Zostaję sama w domu. Jak nie bać się nocą?

[buntowniczka1992]

Hej. Zakładam normalny wątek, więc mam nadzieję, że nie będzie tutaj już żadnych słów nawiązujących do mnie i moich przyjaźni. Chodzi o to, że po niedzieli zostaję sama w domu, gdyż moja mama jest w szpitalu a moja siostra idzie prawdopodobnie we wtorek no i pojawia się problem. Poradzić sobie poradzę, ale chodzi mi głównie o noc, bo jestem typem nocnego marka i lubię czasem posiedzieć do 1-2 w nocy, ale wiadomo tam gdzieś puknie tam stuknie i wyobraźnia się uruchamia. Moje pytanie jest więc takie, jak zorganizować sobie nocny czas lub jak poradzić sobie nocą, by się nie bać i jakoś przetrwać do tej godziny spania? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[skazana_na_bluesa]

poprzytulaj misia.

[mulan88]

Połóż się przed telewizorem, włącz jakiś film, byle nie horror, żebyś mogła skupić na nim uwagę i do tego zostaw włączoną lampkę.
Ewentualnie możesz puścić sobie jakiś serial który lubisz w opór i usnąć w trakcie oglądania

[Jowitaaaa28]

Napisane przez buntowniczka1992

Hej. Zakładam normalny wątek, więc mam nadzieję, że nie będzie tutaj już żadnych słów nawiązujących do mnie i moich przyjaźni. Chodzi o to, że po niedzieli zostaję sama w domu, gdyż moja mama jest w szpitalu a moja siostra idzie prawdopodobnie we wtorek no i pojawia się problem. Poradzić sobie poradzę, ale chodzi mi głównie o noc, bo jestem typem nocnego marka i lubię czasem posiedzieć do 1-2 w nocy, ale wiadomo tam gdzieś puknie tam stuknie i wyobraźnia się uruchamia. Moje pytanie jest więc takie, jak zorganizować sobie nocny czas lub jak poradzić sobie nocą, by się nie bać i jakoś przetrwać do tej godziny spania? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

wlacz sobie radio i nie gaś swiatła a i jesli masz mozliwosc to zapros chlopaka na noc

[tyene]

Masz psa?

[Jewels]

Normalnie rób co masz robić i nie myśl, że jesteś sama w domu. Ewentualnie radio włącz lub muzykę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pffe]

Napisane przez tyene

Masz psa?

To jest dobre pytanie. ja na początku nie mogłam się przyzwyczaić to i chomik mi jakoś tak był towarzyszem a jak z psem swoim jestem sama to czuję się w pełni bezpieczna.
raz jak została sama u mamy to mi się jakiś facet wpakował do domu, wtedy pies był postawiony pierwszy raz w sytuacji gdzie kazałam mu brać go i zareagował prawidłowo, pogonił dziada a ja tylko jeszcze za nim z parasolką i z krzykiem, że wzywam policję. fakt, że siedziałam skichana poł nocy, wszystkie okna i drzwi pozamykane jak się tylko dało ale jednak pies obok zrobił swoje i się po pary godzinach uspokoiłam. sam chodził niespokojny ponad godzinę od okna do okna.

[slaaave13]

Zamknij drzwi na klucz może? W bloku mieszkasz czy w domu?
Ja zawsze mam psa pod ręką i zasypiam przy telewizji, chociaż gdy jestem z Tż to nienawidzę spać przed tv

[pffe]

Napisane przez slaaave13

Zamknij drzwi na klucz może? W bloku mieszkasz czy w domu?
Ja zawsze mam psa pod ręką i zasypiam przy telewizji, chociaż gdy jestem z Tż to nienawidzę spać przed tv

ja przy TŻ zasypiam bez problemu ;p przy psie też. sama mam problem.

[Fleur_D]

A najlepiej to zmęcz się w dzień tak, żebyś szybko zasnęła wieczorem.

[Kokoroko1]

Zamknąć drzwi ma wszystkie możliwe zamki, zaciągnąć rolety, ja mam spory dom i nwet zamykam wewnętrzne drzwi np zaciągam rolety od drzwi na taras i dodatkowo drzwi z pokoju na korytarz na klucz, albo zamykam garaż, drzwi między garażem a kotłownią i jeszcze między kotłownią a korytarzem w domu. Na piętrze tak samo drzwi balkonowe rolety antywłamaniowe.. W zeszłym roku kiedy rodzice pojechali na wakacje i ja byłam w łazience, chłopak powiedział, że ktoś chodzi po podwórku (zanim zdążył wyjść z pozamykanego domu ten ktoś się ulotnił), od sąsiadów też dostawaliśmy sygnały, że ktoś zagląda nam przez płot, więc ja bardzo się boje. Mam psa, malutki nie obrnonny, ale działa lepiej niż alarm więc narobi rabanu czasem nawet niepotrzebnie i zawsze jakaś mała lampka pali się w salonie. W bloku nigdy się nie bałam, bo każdy stuk mogłam zgonić na sądiada, z resztą miałam poczucie, że jestem blisko ludzi i jakby co najwyżej zapukam do drzwi oddalonych o 2 metry od moich.

[pffe]

Napisane przez Kokoroko1

Zamknąć drzwi ma wszystkie możliwe zamki, zaciągnąć rolety, ja mam spory dom i nwet zamykam wewnętrzne drzwi np zaciągam rolety od drzwi na taras i dodatkowo drzwi z pokoju na korytarz na klucz, albo zamykam garaż, drzwi między garażem a kotłownią i jeszcze między kotłownią a korytarzem w domu. Na piętrze tak samo drzwi balkonowe rolety antywłamaniowe.. W zeszłym roku kiedy rodzice pojechali na wakacje i ja byłam w łazience, chłopak powiedział, że ktoś chodzi po podwórku (zanim zdążył wyjść z pozamykanego domu ten ktoś się ulotnił), od sąsiadów też dostawaliśmy sygnały, że ktoś zagląda nam przez płot, więc ja bardzo się boje. Mam psa, malutki nie obrnonny, ale działa lepiej niż alarm więc narobi rabanu czasem nawet niepotrzebnie i zawsze jakaś mała lampka pali się w salonie. W bloku nigdy się nie bałam, bo każdy stuk mogłam zgonić na sądiada, z resztą miałam poczucie, że jestem blisko ludzi i jakby co najwyżej zapukam do drzwi oddalonych o 2 metry od moich.

Ja mam tak samo, w bloku jakoś tak czuję się bezpieczniej.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Włącz sobie lampkę gdzieś w kąciku. Zamykaj drzwi na noc.

[zakonna]

Zgadzam się, że psy i koty to najlepsza recepta na takie strachy. Ja miałam lęki i niepokój w nocy nawet po 30 roku życia. Pomagało mi zostawienie światła i radia włączonego w kuchni albo po prostu zasypianie przy telewizorze. Unikanie wszelkich horrorów czy niepokojących programów przed snem

[Karen65]

Dobrze się zasypia przy włączonej muzyce np. odgłosy lasu/deszczu itp, ew. możesz sobie upić ziołowe tabletki w aptece na sen...

[kiciun]

Nie gaś światła, zaśnij przy TV lub muzyce.

[201607050913]

Jak miałam takie problemy, mieszkałam w domu z rodzicami i bałam się jak wyjeżdżali to piłam wino, ale wiem że to kontrowersyjna rada

[zmieszany_facet]

A może pora spojrzeć w lustro i stwierdzić, że jesteś juz dorosłą kobietą, zbyt dorosłą, aby chować się pod kołdrą w panice przed zjawami, duchami czy tam innymi demonami?

[mc266]

Napisane przez zmieszany_facet

A może pora spojrzeć w lustro i stwierdzić, że jesteś juz dorosłą kobietą, zbyt dorosłą, aby chować się pod kołdrą w panice przed zjawami, duchami czy tam innymi demonami?

Demony i duchy to nie jedyne czego można bać się będąc samemu w domu. Ja tam bardziej boję się ludzi niż duchów.


---------- Dopisano o 01:51 ---------- Poprzedni post napisano o 01:44 ----------

Też polecam zasypianie przed telewizorem. Jak będziesz słuchać telewizora, to nie będzie Ci się wydawać, że słyszysz jakieś podejrzane dźwięki. Ja jak czasem czuję się nieswojo przed zaśnięciem to biorę telefon i czytam wizaż. Dzięki temu nie dopadają mnie jakieś głupie, czarne myśli.

[_Aneta]

Ja zamykam drzwi od sypialni, żeby się "odciąć" od tego co dzieje się w pozostałej części mieszkania. Oczywiście nic się nie dzieje, no ale często wlaczalam też radio do tego i przy nim zasypialam. Tv też dobry pomysł. No i nie czytać/oglądać żadnych strasznych rzeczy przed snem. Kiedyś cały dzień czytałam straszny wątek na wizażu, a potem sobie uświadomiłam, że będę sama bo tż ma nockę. Zamknęłam drzwi, wlaczalam radio, pełna strachu przykrylam się kołdrą po uszy i chciałam jak najszybciej zasnąć

[kalincia]

Napisane przez zmieszany_facet

A może pora spojrzeć w lustro i stwierdzić, że jesteś juz dorosłą kobietą, zbyt dorosłą, aby chować się pod kołdrą w panice przed zjawami, duchami czy tam innymi demonami?

Spojrzenie w lustro nie pomaga na złych ludzi.

[ambaje]

Może zaproś koleżankę/koleżanki na nocowanie, będzie wesoło i nie będzie strachu No i reszta rad jak dziewczyny pisały, radio, tv, włączone światło i dasz radę

[zakonna]

Ja się nie bałam złych ludzi. Ja miałam jakieś irracjonalne lęki. Na to nie pomaga patrzenie w lustro.

[zlotniczanka]

jeśli nie mieszkasz na pustkowiu, to często wystarczy myśl, że jak wrzaśniesz głośno, bo będzie się działo coś złego, to obudzisz pół bloku/osiedla.

[mc266]

Jak się mieszka w domu to wcale nie jest pewne, że krzyk dotrze do sąsiadów.

[atomheart]

Napisane przez zmieszany_facet

A może pora spojrzeć w lustro i stwierdzić, że jesteś juz dorosłą kobietą, zbyt dorosłą, aby chować się pod kołdrą w panice przed zjawami, duchami czy tam innymi demonami?

Ja nigdy nie patrzę w lustro kiedy jestem sama w domu po zmroku.....

[unachica17]

Ja rzadko zostaje sama w domu na noc , ale jak juz to klade sie spac jak naprawde jestem zmeczona,ogladam jakies seriale,wizaz mam tak ze jak jestem sama to slysze jakies podejrzane dzwieki,

[201604301932]

Kup kota. Moj w nocy robi taki halas, ze przecietny wlamywacz balby sie wejsc xD

[pffe]

Napisane przez nimueg

Kup kota. Moj w nocy robi taki halas, ze przecietny wlamywacz balby sie wejsc xD

to prawda u nas tak 3 w nocy jak kot zaczyna dawać czadu to pies się boi

[zlotniczanka]

Napisane przez mc266

Jak się mieszka w domu to wcale nie jest pewne, że krzyk dotrze do sąsiadów.

cóż, ja się wychowałam na totalnym zadupiu, do najbliższych sąsiadów miałam prawie kilometr przez las. Trudno mi zrozumieć ludzi, którzy się boją zasypiać w domku jednorodzinnym albo bloku na osiedlu PEŁNYM LUDZI.