M jak miłość - Część II

[201608080935]

Napisane przez motylek1007

a mi dokładnie w tej chwili wszedl jakis durny komunikat na cyfrowym polsacie i nie widzialam nic

To niewiele straciłas, Magda walneła Majkę torebką, Majka Magde ręką, a na koniec Majka skopała drzewo

[motylek1007]

widzialam tylko skopane drzewo

[madzia2306]

nie no myślałam że padnę jak zobaczyłam tą niby bójkę... jak małe dzieci... żal...

[lulina]

Napisane przez orzeszek01

mogłybyscie mi po krotce opowiedziec co bylo wczoraj?;> o co sie pobiły Majka i Magda? Jaki pierscionek ? mowicie skrotami i czlowiek nic nie rozumie

Magda przyszła do Majki pogadać o sobi, Majce i Pawle, w sumie sie tylko kłóciły, w końcu Magda wstała, Majka też, Magda walnęła ją torebką, ta oddała ręką, Magda odepchnęła Majkę i poszła, a Majka nie wiedziała co robić i skopała drzewo (akurat to było moim zdaniem naturalne, też bym pewnie tak zrobiła ). Mama Gabi zadzwoniła do Marty, że dzieci zamiast pojutrze wracają dzisiaj, potem razem (oczywiście z awokatem też) pojechały pod autobus, ale dzieci tam nie było (w ogóle beznadziejne to jest, ze nawet wychowawca wycieczki -na której nie była- mówi o niej Gabi). Wcześniej Henio dał Marcie bluzkę i wreszcie wyglądała ładnie, była na spotkaniu z prezesem sądu i zde cydowała o powrocie do pracy, potem na randce z Andrzejem (czy jak tam ma ten adwokat), zachowywali sie jak jakieś nastolatki (jak zwykle) latali po parku i całowali sie pod drzewami (i Marta na Łukasza mówi).
Majka poszła po dom Pawła, odebrał wyniki i nie jest chory na AiDS, więć powiedział o wszystkim Majce, potem jej dał pierścionek- pamiątkę profesora. Należał kiedyś do tej jego wielkiej miłości z powstania warszawskiego. Powiedział MAjce że jest ta jedyna, ble ble ble.
Piotrek, który zamiat spędzać czas z żoną, cały dzień siedział u Pawła.
Kisiel wpadł na pomysł kupna krowy, Lucek najpierw mu sie sprzeciwił, ale w końcu kupili krowe na półkę w tajemnicy przed żonami
Marek był rozmawiać z ksiedzem, bo nie wie co robić, potem chciał zerwać z Grażyną (która podstępem dowiedziała sie, ze jest w biurze w warszawie i tam przyszła). Zagroziła samobójstwem. A wcześniej Marek latał po kuchni z chustką Grażki i ją obwąchiwał, mało Basia tego nie zauważyła.

W ogóle moim zdaniem skoro raz wyszło, zę PAweł jest chory, potem że nie, to chyba powinni zrobić trzecie badanie?

[$ylwu$]

A mi się najbardziej chciało śmiać jak Majka skopała to drzewo jak mała rozkapryszona dziewczynka

[Ata77]

beznadziejna scena pocałunku Marty z Budzyńskim-pod drzewem
w takich scenach ta aktorka wypada koszmarnie
zero bliskości, wczucia w sytuację
sztywna kłoda

[Tun1a]

Biedne drzewo.....

[wiewioora83]

Napisane przez Ata77

beznadziejna scena pocałunku Marty z Budzyńskim-pod drzewem
w takich scenach ta aktorka wypada koszmarnie
zero bliskości, wczucia w sytuację
sztywna kłoda

Zgadzam się, też to zauważyłam.

[ashlix]

Marta w ogóle do niego nie pasuje! On jest przystojny, a ona przy nim wypada tak, że rzygać się chce, jak on może ją całować? ble;p A tak w ogóle to ja zauważyłam, że to Majka zaczęła tą dziecinną bójkę ... walnęła Magdę z bara ;-) Bez sensu to było. I ta scena z marta pod drzewem jak biegli żałosna przecież tak się ludzie wcale nie zachowują

[wiewioora83]

Napisane przez ashlix

Marta w ogóle do niego nie pasuje! On jest przystojny, a ona przy nim wypada tak, że rzygać się chce, jak on może ją całować? ble;p A tak w ogóle to ja zauważyłam, że to Majka zaczęła tą dziecinną bójkę ... walnęła Magdę z bara ;-) Bez sensu to było. I ta scena z marta pod drzewem jak biegli żałosna przecież tak się ludzie wcale nie zachowują

Marta wypadła w tej scenie strasznie sztucznie
No i zgadzam się z Tobą, że Marta i Budzynski do siebie nie pasują. On przystojniak, młody, a ona jak taka wymokła kura, w ogóle staro wygląda Zawsze się dziwilam, że Marta ma niby tylu adratorów...

[Tun1a]

Napisane przez wiewioora83

Marta wypadła w tej scenie strasznie sztucznie
No i zgadzam się z Tobą, że Marta i Budzynski do siebie nie pasują. On przystojniak, młody, a ona jak taka wymokła kura, w ogóle staro wygląda Zawsze się dziwilam, że Marta ma niby tylu adratorów...

Zawsze sie nad tym zastanawiałam dlaczego Marta i Marysia maja takie branie i to u facetów dużo młodszych ... z wygladu....
Bo ja rozumiem że kobieta musi mieć w sobie coś..... ale ja tego coś nie widzę i pytałam małżona, czy on widzi, ale też uważa, że one nie są "spożywcze"

[madzia2306]

Napisane przez wiewioora83

Marta wypadła w tej scenie strasznie sztucznie
No i zgadzam się z Tobą, że Marta i Budzynski do siebie nie pasują. On przystojniak, młody, a ona jak taka wymokła kura, w ogóle staro wygląda Zawsze się dziwilam, że Marta ma niby tylu adratorów...

może ma tylu adoratorów bo jest sędzią i sporo zarabia?hehe

[$ylwu$]

Napisane przez madzia2306

może ma tylu adoratorów bo jest sędzią i sporo zarabia?hehe

dobre spostrzeżenie

[madzia2306]

Napisane przez $ylwu$

dobre spostrzeżenie

no ja na miejscu faceta to bym tylko na kasę poleciała

[$ylwu$]

Napisane przez madzia2306

no ja na miejscu faceta to bym tylko na kasę poleciała

no w sumie masz rację ja chyba też

[zamszowiec]

I Marta i Marysia są takie nijakie. Ciepłe kluchy. Wiecznie chcą wszystkim pomagać, o wszystkich się martwią. Zawsze wyrozumiałe,dobre nic ich nie złości. Dla mnie nienaturalną sytuacją była pomoc Marysi udzielona swego czasu byłej kochance męża, prawdziwa kobieta raczej by się tak nie zachowała. Podobnie w stosunku do tego Radosza (czy jak mu tam było),taka wyrozumiała itd. Miałam nadzieję, że przynajmniej Marta będzie troche bardziej prawdziwa (odcinki kiedy leciała na Tomka),bo wtedy nie była taka święta,ale sumienie ją ruszyło. Teraz niby też chce tego Budzyńskiego, ale jakoś tak mdło,żadnej namiętności.

[garfieldek]

ludzie to tylko serial, a tam to nawet brzydala moze miec setke facetow

[hanjah]

A kiedy będzie odcinek z niby samobójstwem Grażyny?

[wiewioora83]

Napisane przez zamszowiec

I Marta i Marysia są takie nijakie. Ciepłe kluchy. Wiecznie chcą wszystkim pomagać, o wszystkich się martwią. Zawsze wyrozumiałe,dobre nic ich nie złości. Dla mnie nienaturalną sytuacją była pomoc Marysi udzielona swego czasu byłej kochance męża, prawdziwa kobieta raczej by się tak nie zachowała. Podobnie w stosunku do tego Radosza (czy jak mu tam było),taka wyrozumiała itd. Miałam nadzieję, że przynajmniej Marta będzie troche bardziej prawdziwa (odcinki kiedy leciała na Tomka),bo wtedy nie była taka święta,ale sumienie ją ruszyło. Teraz niby też chce tego Budzyńskiego, ale jakoś tak mdło,żadnej namiętności.

Zgadza się
Ja taką kochankę mogłabym co najwyżej rozszarpać na strzępy, a nie pomagać jej i załatwiać jej pracę

Napisane przez garfieldek

ludzie to tylko serial, a tam to nawet brzydala moze miec setke facetow

Ale my chcemy, zeby ten serial był bardziej realistyczny

[$ylwu$]

Napisane przez hanjah

A kiedy będzie odcinek z niby samobójstwem Grażyny?

A ma być taki wogóle?
Ja myślałam, że Grażyna tylko oznajmiła Markowi, że jak z nią zerwie to ona się zabije. A jak Marek ma postąpić, nie wiecie? Bo w sumie teraz nie jestem pewna jak ma być...

[hanjah]

Napisane przez $ylwu$

A ma być taki wogóle?
Ja myślałam, że Grażyna tylko oznajmiła Markowi, że jak z nią zerwie to ona się zabije. A jak Marek ma postąpić, nie wiecie? Bo w sumie teraz nie jestem pewna jak ma być...

Ja tu chyba na wątku przeczytałam (albo gdzieś w necie, nie pamiętam), że Grażyna ukradnie Rogowskiemu recepty, kupi jakieś leki nasenne, zadzwoni do męża i weźmie te tabletki. Ale Michał będzie miał problem z samochodem i nie zdąży na czas, Grażyna przedawkuje i będą walczyć o jej życie. Myślałam, że to miało być wczoraj...

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

O, już wiem, tutaj czytałam: http://film.interia.pl/telewizja/ser...c,1401907,3723. Ale to chyba za jakiś czas dopiero będzie...

[mehja]

Napisane przez hanjah

A kiedy będzie odcinek z niby samobójstwem Grażyny?

te odcinki z Grażyną będą 21 i 22 grudnia.

[lasoa]

Napisane przez motylek1007

a mi dokładnie w tej chwili wszedl jakis durny komunikat na cyfrowym polsacie i nie widzialam nic

tez nie widziałam głupia cyfra

[motylek1007]

hehe

[Tun1a]

Chcę zobaczyć te odcinki z Grażyną... czy aby nie bedzie tak jak z tą wczorajszą bójką...

[$ylwu$]

Napisane przez Tun1a

Chcę zobaczyć te odcinki z Grażyną... czy aby nie bedzie tak jak z tą wczorajszą bójką...

No właśnie... tyle szumu o nic...

[gajqa]

nei wiem czy to było...nei pamietam :p ale wklejam na biało jakby co

Hanka po raz kolejny znajdzie się w uczuciowej rozterce. Szef wyzna jej bowiem... miłość.

Jak donosi "Świat Seriali", do tego niespodziewanego wyznania dojdzie w czasie szkolnego wyjazdu nad morze. Na wyznanie Nowackiego kobieta zareaguje natychmiast: - Proszę nie zapominać, że ja jestem mężatką z trójką dzieci!

To nie zniechęci jednak szefa (Michał Lesień), który będzie starał się zdobyć względy pięknej nauczycielki (Kożuchowska). Uratuje między innymi życie Natalce (Marcjanna Lelek). Gdy Nowacki zauważy, że dziewczynka się topi, bez zastanowienia skoczy do wody - choć sam kiepsko pływa.

Po powrocie z wyjazdu Hanka opowie o wszystkim swojemu mężowi (Kacper Kuszewski). Oczywiście nie wspomni mu o tym, co w przypływie szczerości wyznał jej dyrektor. Sam Marek dalej ukrywa romans z Grażyną (Bożena Stachura). Jedyną osobą, która mogłaby zdradzić tajemnicę Mostowiaka, jest Tomek (Andrzej Młynarczyk). Ale i jemu nie zależy, by prawda o romansie wyszła na jaw...

Hanka i dyrektor wkrótce zjednoczą siły, by wybić Natalce z głowy fatalne zauroczenie pewnym starszym mężczyzną... Czy to zbliży nauczycielkę i szefa do siebie? Przekonamy się już w następnych odcinkach "M jak miłość".

[Honey_Girl]

Chyba nie było. Kolejne odcinki.

odc. 705. Marszałek oświadcza się Filarskiej i zostaje przyjęty. Krystyna spotyka na szkolnym zlocie Julka - byłego narzeczonego, którego wszyscy uważali za zmarłego. Mężczyzna miał uraz głowy, przez kilka miesięcy leżał w szpitalu za granicą. Łukasz i Gabi odnajdują się. Okazuje się, że ostatniego dnia zostali okradzeni. Grzegorz odwiedza w szpitalu Małgosię. Proponuje, by przyjaciółka wraz z synem odwiedzili go we Francji. Sandra opowiada Tomkowi o długach i problemach z Darkiem. Kuba informuje Chodakowskiego, że ciotka Zosi była skazana za kradzież.


706

Sandra wyznaje prawdę. Okazuje się, że padła ofiarą bandyty i oszusta, który zmuszał ją do pracy w klubie. Gdy się zbuntowała, oskarżył ją o kradzież. Teraz żąda, by oddała sumę dużo wyższą od tej, którą pożyczyła. Chodakowski prosi Martę, by przekonała Małgosię do wyjazdu do Francji. Łukasz przeprasza matkę Gabi za swoje zachowanie. Kobieta zakazuje mu dalszych kontaktów z córką. Paweł postanawia rzucić studia. Madzia wraca do Afryki. Zduński odwozi ją na lotnisko i ostatecznie kończy ich związek. Filarska spotyka się z Julkiem.

707.
Grażyna bez zapowiedzi odwiedza Grabinę. W domu zastaje tylko Barbarę i Marka. Lucjan i Kisiel, w tajemnicy przed żonami, wspólnie opiekują się krową. Agata zaczyna treningi karate, zaprzyjaźnia się z Arturem. Podczas obiadu u Rogowskich Paweł informuje rodzinę o decyzji porzucenia studiów. Marta przyłapuje Budzyńskiego na kłamstwie. Kobieta przekonuje Małgosię, żeby zgodziła się wyjechać do Francji. Grażyna nie zgadza się na zakończenie romansu. Grozi Markowi, że popełni samobójstwo.

708.
Tomek i Kuba zmuszają Darka, aby podpisał oświadczenie, że Sandra spłaciła dług. Dziewczyna boi się zemsty bandyty. Przypadkiem znajduje pistolet, który kupiła kiedyś Małgosia. Budzyński przekonuje Martę, że dziewczyna, z którą widziała go w restauracji, jest klientką. Łukasz jest załamany, bo nie może spotykać się z Gabi. Barbara przypadkiem odbiera telefon od Kisiela. Odkrywa, że obaj z Lucjanem mają przed nią tajemnicę. Marek wysyła do Grażyny e-mail kończący romans. Kobieta decyduje się upozorować próbę samobójstwo

[201610310857]

ta grażyna to jest przygłup

[zamszowiec]

To, że pojawi się ten Julek było do przewidzenia. W kilku odcinkach o nim wspominała. Podobnie było z ciążą Marysi, zanim się o niej dowiedziała to przez kilka odcinków było gadanie,że jest już za strara i nie da Rogowskiemu dziecka.