|
Notka |
|
Zwierzaki w potrzebie Forum zwierzaki w potrzebie, to miejsce gdzie niesiemy pomoc zwierzętom. Tutaj dowiesz się o akcjach na rzecz zwierząt. Przeczytasz o schroniskach. |
|
Narzędzia |
2004-08-27, 10:25 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 343
|
Re: Biedny piesek !
ojej jakie biedactwo on jest chyba cały poparzony. Takich ludzi powinno się surowo karać, tylko jak ich znaleść i udowodnić im winę?
Sama mam w domku pieska przybłędę, nie był może aż w takim strasznym stanie, ale też sporo przeżył biedaczek...
__________________
*szczęście należy do tych, którzy w nie wierzą* |
2004-08-27, 10:33 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Re: Biedny piesek !
powinno ich spotkac to samo! biedaczek, teraz bedzie trudno przekonac go do ludzi,ale za opieke na pewno odplaci wielka miloscia.
od kilku lat jezdze do zakopanego 2-3 razy w roku,ale po raz 1-szy bylam tam w sezonie letnim. na krupowkach mozna spotkac co kilka metrow czlowieka zarabiajacego na swoim zwierzaczku (psy, owce, kucyki,a nawet waz). stworzonka sa glodne, odwodnione i przestraszone tym ,ze tyle obcych im osob ciagle je dotyka. za 5zl tlumy ludzi robia sobie z nimi zdjecia. dopoki sa chetni na zdjecia z owieczka czy kucykiem,dotad beda one wykorzystywane i dreczone. bylam przerazona tym co zobaczylam!!! jezeli wlascicielowi zwroci sie uwage o zle traktowanie to obrzuci obelgami, ktore slychac pewnie az pod gubalowka! nie ma na nich kary?!? |
2004-08-27, 10:38 | #63 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Re: Biedny piesek !
Boże... Aż się poryczałam... Słów brak...
Nie wiem, co z takimi "ludźmi" zrobić... Nie tknęłabym ich nawet kijem, szkoda brudzić sobie ręce... Powinni mieć sądowy zakaz posiadania i zajmowania się jakimikolwiek zwierzętami... Tylko jak ich znaleźć... udowodnić... Uch...Pewnie, że wszędzie są idioci i zwyrodnialcy... Ale jak czasem oglądam programy "weterynaryjne" np. z UK i Australii... i widzę taką przepaść... w sposobie traktowania "braci mniejszych"... w kulturze, mentalności... no, załamka, po prostu... |
2004-08-27, 10:39 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 55
|
Re: Biedny piesek !
jak mozna zrobic krzywde takiemu pieskowi!!uwazam ze zdrowy czlowiek nie jest do teo zdolny.ci ktorzy znecaja sie nad zwierzetami zasluguja na taka sama krzywde jaka im wyrzadzili,wg mnie kara pozbawienia wolnosci a nie grzywny itp przeciez zwierzeta sa zupelnie bezbronne
pozdrawiam |
2004-08-27, 10:44 | #65 |
Zakorzenienie
|
Re: Biedny piesek !
Jak widzę takie zdjęcia to wyję i długo się nie mogę pozbierać, choć na codzień jestem twardym babiszonem i płaczę raczej rzdko, najczęściej z wściekłości. Co się słao temu pieskowi???? Czy został czymś oblany, czy to tylko jakaś choroba skóry, egzema, może jakaś forma alergii (mój pies miał silne uczulenie i identycznie gubił sierść, placki skóry się robiły itd). Serce mi się ściska jak widzę takie zdjęcia. I nie moge przebolec tego że tacy ludzie są bezkarni, bo nasz system prawny jest jaki jest i taki dewiant może co najwyżej zapłacić jakąś grzywnę. W moim miescie była parę lat temu głosna sprawa - facet wyrzucił szczeniaka z dachu, z 8 piętra.
Karałabym takich ludzi dotkliwie - finansowo, dużymi grzywnami oraz wiezieniem. Najchętniej widziałabym publiczną egzekucję takiego dewianta, ktory zabił lub zagłodził psa na śmierć. Nie tylko psa zresztą, choć te najczęściej padają ofiarą. Moze taka kaźń byłaby dobrą przestrogą dla innych psychopatów. Kocham zwierzeta. To nasi bracia mniejsi, a ile złego ich spotyka... Jeśli maltretowany jest człowiek, dziecko, sprawa odbija się szerokim echem. A zwierzeta są pozostawiane samym sobie.
__________________
|
2004-08-27, 11:07 | #66 |
Raczkowanie
|
Re: Biedny piesek !
Piesek dostał imię - Kora To suczka ! Nie wiadomo co jej jest na razie. Miała ostatnio robione badania w laboratorium i niedługo będą wyniki, ale na pewno nie są to oparzenia. Jak się przybłakała to chodziły po niej wszy,pchły i inne takie stworzenia , no i słaniała się z głodu. Widać jej było żebra , każdy krąg . Obecnie już jest lepiej przybrała trochę na masie i nie widać żeber. Z dnia na dzień nabiera zaufania do ludzi. Jednak smutne oczka nadal są. Jest młoda ma pewnie z 7m-cy ale widać że bardzo fajny piesek z niej bedzie. Wyliże się z tego w końcu jest młoda.
P.S. Przepraszam za słabą jakoś zdjęcia ale jest bardzo płochliwa i strachliwa i inaczej nie można było jej ująć! |
2004-08-27, 11:16 | #67 |
Raczkowanie
|
Re: Biedny piesek !
Oto to zdjęcie !
|
2004-08-27, 11:23 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Biedny piesek !
brak mi slów...
Dobrze, że znalezli sie tacy ludzie jak Twoja siostra.... |
2004-08-27, 14:53 | #69 |
Raczkowanie
|
Re: Biedny piesek !
I miejmy nadzieję , że bedzie więcej takich ludzi ...
|
2004-08-27, 15:11 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Re: Biedny piesek !
ja czesto oglądam na animal planet program o policji zwierzecej która zajmuje sie łapaniem i aresztowaniem takich nie ludzkich padalców znęcajacymi sie nad ziwerzakami,ostatnio był przypadek grubej murzynki która miała pieska -chyba przybłęda-dokarmiala go ale nie zauwazyla ze piesek ma pełno kleszczy ,wszędzie doławnie ,nawet miedzy opuszkami na łapach
weterynarz musiał przetoczyc mu krew bo kleszcze wypijały zniego litrami krew ,piesek był osłabiony ,chory. lekarze nie dawali mu dużo szans .właścicielka zostala aresztowana jak kara dla takich kretynów ? nie popieram także działalnosci Villas ,która powinno sie oddac do wariatkowa ze sztucznymi pieskami. ogladając reportaż o jej schronisku robilo sie niedobrze ,tam pies zjadał psa bo był głodny -masakra. paula |
2004-08-27, 20:10 | #71 |
Raczkowanie
|
Re: Biedny piesek !
a propos Villas to ona chyba nie jest normalna. Tam podbno jest smrod i w ogole wszytsko co najgorsze...
|
2004-08-27, 20:31 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 178
|
Re: Biedny piesek !
buuuu taka sierotka
podziękuj siostrze że sie nią zaopiekowała. Dla ludzi co tak skrzywdzili psiaka |
2004-08-27, 20:42 | #73 |
Raczkowanie
|
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
jejku jak go szkoda..., nie wiem co ludzie sobie mysla i jak moga robic takie rzeczy !!!to jest obrzydliwe, brzydze sie takimi ludzmi, przeciez sa hotele dla zwierzat!!!jak tak mozna...ja oddajac mojego kota w dobre rece musialam brac leki uspakajajace!!!tacy ludzie(nawet nie powinnam ich nazywac ludzmi gdzyz sa bez uczuc!!!) POWINNI PONOSIC KARY !!!najgorsze jest to ze po wakacjach znow zechce im sie psa, kupia nowego ,a za rok zrobia sobie "powtorke z rozrywki"-zostawia psa na pastwe losu !!!
__________________
podpis usunięty - zawiera treści nazistowskie. |
2004-08-27, 21:09 | #74 |
Raczkowanie
|
Re: :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Ja kocham zwierzęta, szczególnie pieski. Sama mam w domu kochanego pieszczoszka, którego cala rodzina kocha i traktuje dosłownie jak członka rodziny. Jest wypieszczony, obcałowany i wyściskany Chyba zabiłabym gdyby ktoś mu zrobił krzywdę. Dalego po prostu w głowie mi się nie mieści, jak człowiek może być zdolny do takiego bestialstwa. Przecież to jest małe niewinne stworzonko, ktore niczym sobie nie zasłużyło na taki los. Naprawde cieszę się, że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie, którzy pomagają zwierzętom w takich sytuacjach. Proszę przekaż siostrze moje pozdrowienia
__________________
"Gdy słońce wschodzi, kończą się nocne żniwa." |
2004-08-27, 23:58 | #75 |
Raczkowanie
|
Re: :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Bardzo Wam dziekuje za wszystkie odpowiedzi siostre pozdrowie i podziekuje za opieke. Choc juz to zrobilam. A to jest nie pierwszy piesek ktorym sie zajmie...
|
2004-08-28, 16:10 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
|
Re: :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Nie do pomylenia to co robią ludzie Jestem straszną zwierzęciarą (czytaj miłośniczką zwierząt). Co tylko znajde na ulicy przyprowadzam do domu, karmię i odwożę do schroniska. Sama mam 2 letnią spanielkę i za kilka dni będzie sterylizowana, nie chcemy aby rodziła szczeniaczki, bo tyle jest na swiecie bezdomnych psów Płaczę także jak przyprowadzę jakiegoś nowego stwora do domu i nie moge go trzymać bo rodzice się nie zgadzają. Sama miałam w domu dwa psy znajdy (jeden był przywiązany do śmeitnika w Poznaniu, znaleziony cały przemoczony i zziębnięty, inny znaleziony w lesie) i oba to były psy rasowe. Pierwszy rotwiler żył u nas 3 lata a potem poleciał za jakąś suka na spacerze i się nie znalazł, ten drugi terrier aireadle - niestety w Poznaniu pokazał "zęby" i był śmiertelnie niebezpieczny dla każdego psa napotkanego na ulicy. Po pół roku sprzedałam go do domu z ogrodem, gdzie się świetnie sprawdza jako stróż. Teraz mam moją Kaję i nie oddam jej nikomu!!
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy. |
2004-08-28, 20:03 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
|
Re: :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
To naprawdę straszne, znajoma mojej babci też znalazła pieska przywiązanego do drzewa i zaopiekowała się nim. Na tym pierwszym zdjęciu ma takie smutne oczka, podobno zwierzęta też cierpią na depresję, tak jak ludzie On tak właśnie wygląda. Mam nadzieje, że z tego wyjdzie, i że więcej bedzie takich ludzi jak Twoja siostra na świecie a nie jak te oikrutne bestie co moga coś takiego zrobić takiej niewinnej istotce i wogóle się tym nie przejmować.
|
2004-08-31, 13:59 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 581
|
Re: :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Ja bym takich ludzi też przywiązała do drzewa i niech sobie czekają, może ich ktoś znajdzie...
Ale na polskie realia kara więzienia chyba nie jest najodpowiedniejsza, ja proponuję karę pieniężną, ale taką naprawdę słoną (na zwierzaki przeznaczaną) i dobroczynna praca na rzecz zwierząt (ale raczej nie przy zwierzętach) tylko np zamiatanie ulic ze świadomością, że to za tego zwierzaka i to przez kilkanaście weekendów bez przerwy, soboty i niedziele Ja się strasznie boję o swoje kotki, ostatnio jakiś pies spuszczony ze smyczy pogonił mego kotka i rozpruł sobie kotek brzuch na ogrodzeniu, na szczęście już jest prawie zagojony, a właściciel psa w ogóle się nie przejął Dziwię się zresztą takim właścicielom, nie boją się o pieski które mogą być w każdej chwili przejechane??? Samochody szybko jeżdżą niestety, ja bym w życiu nie spuściła na ulicy psa ostatnio mój weterynarz właśnie usypiał pieska, którego potrącił samochód... pies biegał bez smyczy... |
2004-08-31, 14:25 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 138
|
Re: Biedny piesek !
Co sadzimy o takich ludziach-to chyba pytanie retoryczne...
Niestety, takie osobniki sa i beda, bo ich swiadomosci nic nie jest w stanie zmienic. Jedynie surowe i egzekwowane prawo moze sprawic, ze sie troche zastanowia, zanim skrzywdza zwierzaka. |
2005-06-20, 21:55 | #80 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 2 555
|
otrucie psa-ratownika
Była rzeź kormoranów. A dzisiaj w Panoramie powiedzieli, że jakiś psychopata otruł psa ratowniczego.
Wcześniej ktoś poranił psy strzelając do nich z procy, wysypał szkło na śniag na ich tor przeszkód i psy pokaleczyły się. Trzy pieski zostały też uprowadzone, z czego jeden wrócił po trzech dniach wycieńczony, a zwłoki jednego znaleziono zmasakrowane. A te psy uczy się bezwarunkowej ufności w stosunku do ludzi, są zupełnie bezbronne! Co się dzieje z ludzmi???
__________________
|
2005-06-20, 21:57 | #81 |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Koszmar. Zrobilabym oprawcy dokładnie to samo.
__________________
Make up, not war! |
2005-06-20, 21:59 | #82 |
Zakorzenienie
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Dobre pytanie. Co się z tymi ludźmi dzieje?
Mówi się czasem, że ludzie zachowują się jak zwierzęta...nie widzę w tym momencie sensu w tym zdaniu. Okrucieństwo się szerzy i to mnie przeraża.
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
2005-06-20, 22:00 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Słyszałam o tym dzisiaj w radiu. Pies miał wszystkie wnętrzności zgnite, to straszne, ta trucizna powoli go wyniszczała, na pewno bardzo cierpiał
|
2005-06-20, 22:05 | #84 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Cytat:
Nie ma litości czasem na tym świecie.
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
|
2005-06-20, 22:07 | #85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Cytat:
|
|
2005-06-20, 22:11 | #86 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Cytat:
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
|
2005-06-20, 22:14 | #87 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Cytat:
|
|
2005-06-20, 22:18 | #89 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
no właśnie... nie ma słów
|
2005-06-20, 22:25 | #90 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: otrucie psa-ratownika
Cytat:
Tragicznie smutny ten wątek. Szkoda, że są powody by na ten temat pisać. Ja zwierzęta kocham niezmiernie i nigdy nie przeboleję tego jak są krzywdzone. Dobrze, że jednak są na świecie ludzie, którzy coś dla nich robią, którzy się opiekują, leczą i kochają te najbiedniejsze i zostawione. Chociaż tak dobrze, że jest...dla równowagi .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
|
Nowe wątki na forum Zwierzaki w potrzebie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.