Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-08, 18:30   #61
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Szybko się sprawy potoczyły, skoro już ślub bierzecie

No cóż powiem, że w obecnych czasach i w Twoim wieku nie ma co wybrzydzać. Trzeba albo brac co jest (czyli wyjść za mąż ze zmianą wiary) albo szukać innych możliwych rozwiązań (być z kolegą, po jakimś roku może się zaręczycie). Teraz to nie przelewki, jak będziesz miała zbyt wysokie wymagania, to męża nie znajdziesz.
Zostałaś wybrana spośród innych kandydatek, los się do Ciebie uśmiechnął
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 18:50   #62
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Szybko się sprawy potoczyły, skoro już ślub bierzecie

No cóż powiem, że w obecnych czasach i w Twoim wieku nie ma co wybrzydzać. Trzeba albo brac co jest (czyli wyjść za mąż ze zmianą wiary) albo szukać innych możliwych rozwiązań (być z kolegą, po jakimś roku może się zaręczycie). Teraz to nie przelewki, jak będziesz miała zbyt wysokie wymagania, to męża nie znajdziesz.
Zostałaś wybrana spośród innych kandydatek, los się do Ciebie uśmiechnął
Na postawione w temacie wątku pytanie odpowiem więc i ja:
ja bym brała staropanieństwo. Masz już 20 lat, nie oszukujmy się, to już "ten" wiek, a wiesz, jacy faceci są wybredni... Robią castingi, chca coraz młodsze, a 20 lat na karku to już emerytura na tym rynku, więc ja bym się nie łudziła, że jeszcze wyjdziesz za mąż w tym roku...
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 19:02   #63
fankapsychiatrii
Wtajemniczenie
 
Avatar fankapsychiatrii
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 851
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez milionmalychkawalkow Pokaż wiadomość
Szanowna Autorko.
Przeczytałam Twojego posta i aż mną zatelepało. Twierdzisz, że jesteś katoliczką średnio praktykującą, tak? Nie zdziwi mnie zatem fakt, jeśli okaże się, że nie do końca wiesz, na czym polega wyznanie luterańskie i czym sie różni od katolickiego. Bo akurat to, na czym polega różnica w nabożeństwie jest tu najmniej istotne - w wierze nie chodzi o to, jakie zwyczaje się praktykuje, ale o to, w jaką wizję Boga się wierzy (od tak podstawowych różnic jak w islamie, chrześcijaństwie i judaizmie po kwestie raczej 'formalne' jak to jest w różnych odłamach religii chrześcijańskiej). Sądząc po tym co napisałaś, nigdy specjalnie się nad tym nie zastanawiałaś, bo inaczej nie miałabyś z tym problemu.
Jednak chyba źle zaczęłam swoją wypowiedź, bo aż nadto oczywisty jest fakt, że coś takiego jak 'bóg' nie istnieje. Jest to instytucja wymyślana przez kastę kapłańską w każdym, od prehistorycznych, społeczeństwie, by móc używać religii jako narzędzia manipulacji.

Jednak sedno sprawy nie tkwi w Twoim przypadku w problemie natury eschatologicznej... Ty zwyczajnie nie chcesz być postrzegana jako 'stara panna' - co sama zresztą podkreślasz - i dla tego byłabyś w stanie poświęcić uczucie, jakim darzysz drugą osobą i związać się z kimś, kto nie jest dla Ciebie nikim więcej niż kumplem.
Szczerze mówiąc, dla dobra ludzkości, powinnaś zerwać z jednym, zostawić w spokoju drugiego i płakać w kącie nad swoją dolą starej panny.
O dokładnie to, a starą panną to już sie czujesz i zakładam że masz chyba lat 50 minimum,że tak piszesz jakby lata młodości Ci całkowicie przeleciały i bardziej juz z górki...
fankapsychiatrii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 19:08   #64
rzapek
Zakorzenienie
 
Avatar rzapek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 350
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Szkoda, ze juz taka stara jestes, bo bycie starą panną jest straszne... Ale przecież nie zmienisz wyznania, bo co rodzina powie!
__________________

bynajmniej TO NIE przynajmniej
rzapek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 21:38   #65
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Dziewczyno dałas się wciać z castingu ?? co za trep urządza castingi... byłaś jeszcze "szczęściarą "że Cię o tym powiadomił łaskawie. Ale Ty zamiast się zreflektowac brnelas dalej w zwiazek z burakiem... Wiem że go nei znam ale jakby ja takie coś usłyszała to pomyślałabym o nim jak najgorzej! Dziewczyno w tej chwili to kwestia religii w porownaniu z tym oraz wizją rzekomego "staropanienstwa" sa "pikusiem". BTW Ty go w ogóle kochasz ? Zastanów sie poważnie nad swoim życiem, sobą bo zrobisz sobie krzywdę !
o matko ... Chciałoby się powiedzieć. Wizaż uczy wizaż bawi, wizaż radzi, wizaż nigdy Cię nie zdradzi ....

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Cytat:
Napisane przez preetamsingh Pokaż wiadomość
Na postawione w temacie wątku pytanie odpowiem więc i ja:
ja bym brała staropanieństwo. Masz już 20 lat, nie oszukujmy się, to już "ten" wiek, a wiesz, jacy faceci są wybredni... Robią castingi, chca coraz młodsze, a 20 lat na karku to już emerytura na tym rynku, więc ja bym się nie łudziła, że jeszcze wyjdziesz za mąż w tym roku...


Made my night !

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Szybko się sprawy potoczyły, skoro już ślub bierzecie

No cóż powiem, że w obecnych czasach i w Twoim wieku nie ma co wybrzydzać. Trzeba albo brac co jest (czyli wyjść za mąż ze zmianą wiary) albo szukać innych możliwych rozwiązań (być z kolegą, po jakimś roku może się zaręczycie). Teraz to nie przelewki, jak będziesz miała zbyt wysokie wymagania, to męża nie znajdziesz.
Zostałaś wybrana spośród innych kandydatek, los się do Ciebie uśmiechnął
.
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together

Edytowane przez gosiaska
Czas edycji: 2012-01-08 o 21:40
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 21:43   #66
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

matko, a gdzie tu MIŁOŚĆ?!
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 21:48   #67
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość
matko, a gdzie tu MIŁOŚĆ?!
Dokładnie !! podejrzewam że miłość odpadła podczas castingu.
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-08, 21:50   #68
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

lol ja w tamtym wątku o castingu też brałam udział litości...........
wizaż jest niesamowity, można na podstawie archiwum wątków pisać grube kryminały) bądź dramaty.. bądź cokolwiek innego

dobranoc
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 21:52   #69
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez LadyMK Pokaż wiadomość
lol ja w tamtym wątku o castingu też brałam udział litości...........
wizaż jest niesamowity, można na podstawie archiwum wątków pisać grube kryminały) bądź dramaty.. bądź cokolwiek innego

dobranoc
Oj tak cała historia życia. to nawet lepsze niż FB
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 22:37   #70
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Gały mi na wierzch wyszły. Dziewczyno nadajesz się na perełkę wizażu w kategorii użytkownik!

Po 1. desperacja
Po 2. desperacja
Po 3. desperacja

i nic więcej nie mam do dodania oprócz może tego, że wg. Twoich kryteriów powinnam już w grobie leżeć bo o mój dobry boże za parę dni stuknie mi szczęśliwa 21, a...uwaga....uwaga-nie mam kandydata na męża

chyba zrobię casting
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 22:43   #71
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez kasjana_ Pokaż wiadomość
Dziękuję za Twoją opinię. Pisząc swój post, liczylam się z wieloma zdaniami. Jednak sądzę, że nie masz racji. Rozmawiałam czesto z moim chłopakiem na temat jego wyznania, jeszcze przed rozmową o rzekomej mojej zmianie. Wiem czy się nasze wyznania różnią. Moim zdaniem te róznice są małe. Jednak fakt, że miałabym to zmienić, nieco mnie paraliżuje.
A co do kwestii istnienia Boga, słyszałam już Twoją opinię z ust innej osoby. I niech ta kwestia rozstrzyga się indywidualnie, w sumieniu każde osoby. Dziękuję za Twoją opinię jeszcze raz, doceniam, co nie zmienia faktu, ze się do niej nie dostosuję, bo trzeba walczyć o szczeście.
sory jesli przeoczyłąm,ale nie lubie długich postów

czy oni nakazują ci zmnieć wiarę?
czy to jest warunkiem bycia razem?
czy zmiana wiary spowoduje wyrzeczenie się twojego boga,czy tylko przyjecie innych zasad?
czy wieliei różnice sa między waszymi wiarami?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-08, 22:49   #72
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
sory jesli przeoczyłąm,ale nie lubie długich postów

czy oni nakazują ci zmnieć wiarę?
czy to jest warunkiem bycia razem?
czy zmiana wiary spowoduje wyrzeczenie się twojego boga,czy tylko przyjecie innych zasad?
czy wieliei różnice sa między waszymi wiarami?

yyyy.... to moze jak się chce cos doradzic warto byłoby jednak przeczytac? bo wszystkie te informacje w pierwszym poście są
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 22:55   #73
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez kasjana_ Pokaż wiadomość
Witam,
od jakiegoś już dłuzszego czasu, pewien problem spędza mi sen z powiek. Jestem w zwiazku z pewnym chłopakiem, razem studiujemy. Od początku studiów jesteśmy razem. Od początku wiedziałam, ze jest protestantem (luteraninem) i cała jego rodzina, włącznie z ojcem- pastorem! Nigdy mi to nie przeszkadzało (ja jestem katoliczką). Często rozmawiamy o wspólnej przyszłości, mamy wspólne plany. W zwiazku, jak to w zwiazku róznie bywa,bywają złe chwile, ale jakoś udaje się to załgodzić. Problem z wyznaniem wyniknął w zeszłe wakacje. Mianowicie jego rodzina nie zachecała mnie do tego, abym przystąpiła do ich wyznania, ale ja ze ZWYKŁEGO SZACUNKU do jego ojca, towarzyszyłam swojemu chłopakowi na nabożeństwie, oczywiscie nie wypowiadajac żadnych formuł religijnych. Godzinę później poszłam do swojego kościoła- sama. Po pewnym czasie jednak wywnioskować mogłam, że nie zostanę żoną mojego chłopaka, dopóki nie zmienię wyznania! (pisanie o ślubie w mojej sytuacji, nie jest przesadą, uwierzcie, myślimy o tym już od dawna). Oczywiście, jest to dla mnie ogromny szok. W głebi duszy nie chce tego. Rozmawiałam z jego matką, która również była katoliczką i stała się luteranką- wyglądała raczej na zadowoloną. Moja rodzina jest raczej temu przeciwna, choć twierdzą, ze wybór należy do mnie. Ja jednak wiem, że taką decyzją bym ich skrzywdziła. Nie wiem co robić- z jednej strony, moja wiara katolicka nie jest zbyt mocno praktykowana, w kosciele bywam bardzo rzadko, z własnego wyboru, ale równocześnie przyznam szczerze, ze im chodzę mniej do kościoła, tym więcej zostaje mi czasu na własną refleksję na religią i staję się lepszym człowiekiem, niż byłam (paradoksalnie!) Czuję, ze to wyznanie jest częścia mnie. Co mam zrobić??? Muszę wybierać między szczęsciem, rodziną, wspólną pracą z mężem (praca w kancelarii adwokackiej) i tym wszystkim o czym zawsze marzyłam, a warunkiem koniecznym do tego jest zmiana wyznania (jego ojciec nie zgodzi sie na ślub z katoliczką) czy wybrać pełną lojalność wobec mojej rodziny i zostanie starą panną? (I to znów piszę bez przesady, znam siebie i swoje mozliwości interpersonalne i zycie- nie mam czasu absolutnie na NIC, więc nie ma szans, bym kogokolwiek poznała nowego. Poza tym mam już swoje lata.) Jest jeszcze trzecia opcja- wczoraj mój długoletni kolega stwierdził, ze chciałby być ze mną w zwiazku- jest starszy ode mnie. Zawsze dobrze nam się rozmawiało, ale nie podoba mi się zbytnio pod względem fizycznym, pod intelektualnym również bywa średnio. Kolega jest świetny do rozmów o pogodzie, szkole, etc. Jeśli zrezygnuję z obecnego chłopaka, to wybiorę tego drugiego. Ale watpię zebym z nim dłużej wytrzymała, dotyczas nasze kontakty była raczej bardzo sporadyczne. Natomiast, jeśli zdecyduję się na obecny układ, to za niecały rok się zareczymy i potem ślub i teoretycznie piękne, zapowiadane życie... Co wybrać? Brać to co jest z pewną dozą pewności (ale za jaką cenę)? Czy brać coś nowego bez większych perspektyw? Czy zostać sama? Proszę o wasze opinie- problem jest naprawdę skomplikowany, bo tu chodzi o moje sumienie co do Boga...
Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

yyyy.... to moze jak się chce cos doradzic warto byłoby jednak przeczytac? bo wszystkie te informacje w pierwszym poście są
jego ojciec sie nie zgadza,co nie oznacza,że i chłopk tez nie
o różnicach w religii i bogu nic nie pisała,więc nie rozumiem przytyku do mnie?
chyba masz problem z moją osobą :.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 23:05   #74
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
jego ojciec sie nie zgadza,co nie oznacza,że i chłopk tez nie
o różnicach w religii i bogu nic nie pisała,więc nie rozumiem przytyku do mnie?
chyba masz problem z moją osobą :.
absolutnie nie mam wręcz przeciwnie, z większoscią Twoich postów się zgadzam.

o chłopaku było kilka postów dalej.
różnice w religii - tu wybacz, wydawało mi się, ze to powszechna wiedza, że KEA i KK to wyznania chrześcijańskie, więc i Bóg jest ten sam - róznice występują w innych kwestiach - głównie interpretacyjnych.


---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Cytat:
Napisane przez kasjana_ Pokaż wiadomość
Pisząc posta, nie da się umiejetnie uwzględnić uczuć i niepweności mną targajacych. Stad pewnie odniosłaś wrażenie o moim 'wyrafinowaniu'. Tak nie jest. Kocham obecnego chłopaka, nie chcę go zmieniać, chciałabym spędzić z nim zycie, ale nie chcę tez zmieniać wyznania. Mój chłopak tego nie rozumie, bo jest pod zbyt dużym wpływem ojca. Ojciec maci mu w głowie. Wcześneij jak rozmawiałam z moim chłopakiem o wyznaniu, to on był w stanie zaakceptować fakt, że jest katoliczka i nią pozostanę. Po wczorajszej rozmowie- nie, jest stanowczo przeciw i myślę, ze go głównie prze ojca ;/ Twierdzą oboje, ze skoro matka zmieniła, to dla mnie tez to nie będzie problemem.
I tak naprawdę nie chcę chodzić z tym kolega, jak napisałam... On nie jest dla mnie. Ale naprawdę boję sie samotności. Kolega jest chociaż dobrym człowiekiem i nie potrafiłabym mu zrobić krzywdy, tyle wiem, więc jakbym z nim była, to lojalnie.

o tu o jest o tym, co chłopak na to
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 23:08   #75
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
absolutnie nie mam wręcz przeciwnie, z większoscią Twoich postów się zgadzam.

o chłopaku było kilka postów dalej.
różnice w religii - tu wybacz, wydawało mi się, ze to powszechna wiedza, że KEA i KK to wyznania chrześcijańskie, więc i Bóg jest ten sam - róznice występują w innych kwestiach - głównie interpretacyjnych.
zadałam pytanie dziewczynie o różnice.
ja je znam,jednak chciałam dowiedziec się od niej w czym widzi problem.
boga kochac można będąc zielonoświątkowcem,lutera nem,ewangelikiem, geko,czy rzymsko-katolikiem.
mogłabym zrozumieć ,gdyby musiała wybrac islam,czy wiarę jehowych,ale odłam katolicyzmu?

poza tym myśleć o zmnianie wiary po 2 mies. od poznania,sory castingu?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 23:08   #76
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

[QUOTE=Lea_ny;31482106]Ja nie mogłabym być z kimś, kto nie akceptuje mojej wiary i każe mi ją zmienić - i to dlatego, że tata mu tak każe. Dla mnie byłby to niestety problem nie do przeskoczenia



Gdybyś, jak już zostało to napisane, nie była tak zdesperowana i Twój związek rzeczywiście byłby związkiem poważnym, takim nastawionym na ślub, to napisałabym Ci tak:

Uważam, że problem tkwi nie w kwestii zmianie wyznania tylko uzależnieniu Twojego narzeczonego od ojca. Będziesz zawsze żyła w trójkącie - Wy i jego tatuś. Będzie wybierał imiona Waszym dzieciom, obrażał się jak coś będzie nie po jego myśli itd. To chora sytuacja i moim zdaniem trzeba się z niej ewakuować. Ty musisz byc NAJWAŻNIEJSZĄ osobą dla Twojego męża i vice versa. Każda osoba trzecia w związku to tłok i bokiem Ci to wyjdzie. To relacja toksyczna - w "Misiu" Barei jest takie humorystyczne powiedzenie, które zawsze przytacza mój mąż: "Matka siedzi z tyłu" tutaj ojciec powinien siedzieć z tyłu. Nie mylmy poprawnych relacji rodzice - dziecko z toksycznym kierowaniem jego życiem, bo to jest niedopuszczalne. Masz do czynienia po prostu z "synkiem tatusia", bo bardzo źle wróży na przyszłość. Myśle, że gdyby to była chora relacja z maminsynkiem, szybciej byś się ocknęła, bo jest to bardziej typowa sytuacja, tutaj jest o tyle gorzej, że nie dostrzegasz całego niebezpieczeństwa sytuacji, a jest ona bardzo niepokojąca.

Edytowane przez SzmaragdowyKotek
Czas edycji: 2012-01-08 o 23:20
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 01:10   #77
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Po pierwsze- zgadzam sie z wizażankami- bije z Ciebie, Autorko desperacja- "Jak nie ten, to drugi, a jak nie drugi, to zostane starą panną bo mam już aż 20 lat!!!!"
Ogarnij sie- sa dziewczyny zjadujące facetów po 30!

Po drugie- padło pytanie o slub ekumeniczny i nie odniosłas sie do niego, a za to odniosłas się do drugiej połowy tej wypowiedzi- zatem ją przeczytałaś. Może warto o tym pomyslec?

Po trzecie casting i termin znalezienia dziewczyny- cudo!
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 09:18   #78
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;31484082],masz 20 lat a smecisz jakbys conajmniej po 30 tce byla i chodzila z nim od 5 lat.[/QUOTE]

Wow .. to ja chyba super mega odważna jestem bo po 30, między innymi ze względu na naciski w sprawie religii olałam ślub jakieś 2,5 miesiąca przed .... powinnam sobie kupić stado kotów
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 09:36   #79
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Wow .. to ja chyba super mega odważna jestem bo po 30, między innymi ze względu na naciski w sprawie religii olałam ślub jakieś 2,5 miesiąca przed .... powinnam sobie kupić stado kotów
No obowiązkowo, już nie ma dla Ciebie nadziei
Dobrze, że chociaż możesz mieć swoich małych, kocich przyjaciół. Osłodzą Ci te dni samotności, które Cię czekają przez resztę Twojego marnego, pozbawionego wspaniałej obecności osobnika płci męskiej życia
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-09, 09:53   #80
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
zadałam pytanie dziewczynie o różnice.
ja je znam,jednak chciałam dowiedziec się od niej w czym widzi problem.
boga kochac można będąc zielonoświątkowcem,lutera nem,ewangelikiem, geko,czy rzymsko-katolikiem.
mogłabym zrozumieć ,gdyby musiała wybrac islam,czy wiarę jehowych,ale odłam katolicyzmu?

poza tym myśleć o zmnianie wiary po 2 mies. od poznania,sory castingu?
Luteranizm nie jest odłamem katolicyzmu ale chrześcijaństwa.

Zresztą autorka nie musi zmieniać wyznania, może pozostać katoliczką i wziąć ślub ekumeniczny. Ale problem religii ma tu znaczenie drugorzędne, główny problem tkwi w strachu autorki przed staropanieństwem. Ona boi się, że drugi raz juz nie będzie mieć takiego farta i nie wygra castingu na żonę.....:cojest :

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Wow .. to ja chyba super mega odważna jestem bo po 30, między innymi ze względu na naciski w sprawie religii olałam ślub jakieś 2,5 miesiąca przed .... powinnam sobie kupić stado kotów
To dobry pomysł Ich mruczenie zrekompensuje Ci niedogodności staropanieństwa.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 09:58   #81
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
No obowiązkowo, już nie ma dla Ciebie nadziei
Dobrze, że chociaż możesz mieć swoich małych, kocich przyjaciół. Osłodzą Ci te dni samotności, które Cię czekają przez resztę Twojego marnego, pozbawionego wspaniałej obecności osobnika płci męskiej życia


Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
Zresztą autorka nie musi zmieniać wyznania, może pozostać katoliczką i wziąć ślub ekumeniczny. Ale problem religii ma tu znaczenie drugorzędne, główny problem tkwi w strachu autorki przed staropanieństwem.
Tutaj akurat zgadzam się, że sytuacja z religią ma drugorzędne znaczenie, ale jeśli chodzi o sam temat ślubu ekumenicznego - niestety nie każda rodzina takie coś akceptuje.
Do mnie dotarło niestety tak późno,że moje zdanie, moje życie i poglądy są na ostatnim miejscu dla tych ludzi i samego exa. Ale lepiej późno niż wcale ...

Cytat:
Napisane przez tacyta Pokaż wiadomość
To dobry pomysł Ich mruczenie ukoi Ci niedogodności staropanieństwa.
Na razie mi ono nie grozi taka ze mnie desperatka, ze mam już nowego chłopa no bo jak to tak, sama? toż to po 30 wstyd
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 10:13   #82
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość




Tutaj akurat zgadzam się, że sytuacja z religią ma drugorzędne znaczenie, ale jeśli chodzi o sam temat ślubu ekumenicznego - niestety nie każda rodzina takie coś akceptuje.
Do mnie dotarło niestety tak późno,że moje zdanie, moje życie i poglądy są na ostatnim miejscu dla tych ludzi i samego exa. Ale lepiej późno niż wcale ...



Na razie mi ono nie grozi taka ze mnie desperatka, ze mam już nowego chłopa no bo jak to tak, sama? toż to po 30 wstyd

Musisz więc tak kierować sytuacją żeby w najbliższym czasie Ci się oświadczył. Pamiętaj, to Twoja ostatnia szansa. Nie zmarnuj jej. Inaczej możesz już powoli kompletować to stadko mruczków
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 11:10   #83
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Musisz więc tak kierować sytuacją żeby w najbliższym czasie Ci się oświadczył. Pamiętaj, to Twoja ostatnia szansa. Nie zmarnuj jej. Inaczej możesz już powoli kompletować to stadko mruczków
Jeden już jest problem w tym, że TŻtowy ale może w razie czego zostawi mi go na poczet stada
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 11:44   #84
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

1. Poczytaj trochę nt. wiary swojego przyszłego małżonka, zanim zaczniesz się wahać. Piszesz, że jesteś katoliczką, ale niespecjalnie praktykującą. Jednocześnie "wbrew twoim przekonaniom" byłaby zmiana wiary. Dochodzę do wniosku, że te twoje przekonania to nic więcej jak zwyczajny strach przed "co ludzie powiedzą".
2. Jeśli twojemu facetowi nie przeszkadzało nigdy to, że jesteś katoliczką, ale jednocześnie nie potrafi powiedzieć swojemu ojcu, że nie może stawiać ew. przyszłej synowej takich warunków, to jest to fujara a nie TŻ, sorry.
3. Ogarnij się i przeczytaj, co sama napisałaś. Nie brzmisz jak dojrzała kobieta gotowa na ślub, ty jedynie marzysz o "byciu żoną" (bo koleżanki są, a ja nieee-eee).
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 12:56   #85
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
1. Poczytaj trochę nt. wiary swojego przyszłego małżonka, zanim zaczniesz się wahać. Piszesz, że jesteś katoliczką, ale niespecjalnie praktykującą. Jednocześnie "wbrew twoim przekonaniom" byłaby zmiana wiary. Dochodzę do wniosku, że te twoje przekonania to nic więcej jak zwyczajny strach przed "co ludzie powiedzą".
A ja tutaj akurat ją rozumiem. Mimo, że ja nie jestem w ogóle praktykująca nie chciałam zmienić wiary na katolicką, bo właśnie ona jest wbrew moim przekonaniom (a do tego byłam namawiana, dość upierdliwie). Teoretycznie można by powiedzieć, ze skoro i tak mam religię w nosie to co mi szkodzi, ale właśnie szkodzi to, że robiłabym to świadomie, z pełną premedytacją, w przeciwieństwie do chrztu, który został mi udzielony jak byłam mała.

Aczkolwiek niewykluczone, że autorka jedynie tym, co ludzie powiedzą się kieruje.

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
2. Jeśli twojemu facetowi nie przeszkadzało nigdy to, że jesteś katoliczką, ale jednocześnie nie potrafi powiedzieć swojemu ojcu, że nie może stawiać ew. przyszłej synowej takich warunków, to jest to fujara a nie TŻ, sorry.

3. Ogarnij się i przeczytaj, co sama napisałaś. Nie brzmisz jak dojrzała kobieta gotowa na ślub, ty jedynie marzysz o "byciu żoną" (bo koleżanki są, a ja nieee-eee).
A pod tym się mogę podpisać
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 14:09   #86
Osiak
Zadomowienie
 
Avatar Osiak
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wszechświat
Wiadomości: 1 064
GG do Osiak
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez kasjana_ Pokaż wiadomość
Witam,
od jakiegoś już dłuzszego czasu, pewien problem spędza mi sen z powiek. Jestem w zwiazku z pewnym chłopakiem, razem studiujemy. Od początku studiów jesteśmy razem. Od początku wiedziałam, ze jest protestantem (luteraninem) i cała jego rodzina, włącznie z ojcem- pastorem! Nigdy mi to nie przeszkadzało (ja jestem katoliczką). Często rozmawiamy o wspólnej przyszłości, mamy wspólne plany. W zwiazku, jak to w zwiazku róznie bywa,bywają złe chwile, ale jakoś udaje się to załgodzić. Problem z wyznaniem wyniknął w zeszłe wakacje. Mianowicie jego rodzina nie zachecała mnie do tego, abym przystąpiła do ich wyznania, ale ja ze ZWYKŁEGO SZACUNKU do jego ojca, towarzyszyłam swojemu chłopakowi na nabożeństwie, oczywiscie nie wypowiadajac żadnych formuł religijnych. Godzinę później poszłam do swojego kościoła- sama. Po pewnym czasie jednak wywnioskować mogłam, że nie zostanę żoną mojego chłopaka, dopóki nie zmienię wyznania! (pisanie o ślubie w mojej sytuacji, nie jest przesadą, uwierzcie, myślimy o tym już od dawna). Oczywiście, jest to dla mnie ogromny szok. W głebi duszy nie chce tego. Rozmawiałam z jego matką, która również była katoliczką i stała się luteranką- wyglądała raczej na zadowoloną. Moja rodzina jest raczej temu przeciwna, choć twierdzą, ze wybór należy do mnie. Ja jednak wiem, że taką decyzją bym ich skrzywdziła. Nie wiem co robić- z jednej strony, moja wiara katolicka nie jest zbyt mocno praktykowana, w kosciele bywam bardzo rzadko, z własnego wyboru, ale równocześnie przyznam szczerze, ze im chodzę mniej do kościoła, tym więcej zostaje mi czasu na własną refleksję na religią i staję się lepszym człowiekiem, niż byłam (paradoksalnie!) Czuję, ze to wyznanie jest częścia mnie. Co mam zrobić??? Muszę wybierać między szczęsciem, rodziną, wspólną pracą z mężem (praca w kancelarii adwokackiej) i tym wszystkim o czym zawsze marzyłam, a warunkiem koniecznym do tego jest zmiana wyznania (jego ojciec nie zgodzi sie na ślub z katoliczką) czy wybrać pełną lojalność wobec mojej rodziny i zostanie starą panną? (I to znów piszę bez przesady, znam siebie i swoje mozliwości interpersonalne i zycie- nie mam czasu absolutnie na NIC, więc nie ma szans, bym kogokolwiek poznała nowego. Poza tym mam już swoje lata.) Jest jeszcze trzecia opcja- wczoraj mój długoletni kolega stwierdził, ze chciałby być ze mną w zwiazku- jest starszy ode mnie. Zawsze dobrze nam się rozmawiało, ale nie podoba mi się zbytnio pod względem fizycznym, pod intelektualnym również bywa średnio. Kolega jest świetny do rozmów o pogodzie, szkole, etc. Jeśli zrezygnuję z obecnego chłopaka, to wybiorę tego drugiego. Ale watpię zebym z nim dłużej wytrzymała, dotyczas nasze kontakty była raczej bardzo sporadyczne. Natomiast, jeśli zdecyduję się na obecny układ, to za niecały rok się zareczymy i potem ślub i teoretycznie piękne, zapowiadane życie... Co wybrać? Brać to co jest z pewną dozą pewności (ale za jaką cenę)? Czy brać coś nowego bez większych perspektyw? Czy zostać sama? Proszę o wasze opinie- problem jest naprawdę skomplikowany, bo tu chodzi o moje sumienie co do Boga...
Mogę spytać czemu? Tak z czystej ciekawości. Czy luteranie modlą się do innego Boga niż ten w którego wierzysz? Będąc jeszcze praktykującą luteranką i chadzając na przykład na śluby do KK przeżegnywałam się po swojemu i jeśli modlitwą było np. Ojcze Nasz to mówiłam ją ze wszystkimi, poza końcówką brzmi identycznie.

No właśnie, tu się prawdopodobnie kłania to co już Xfrida napisała:

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;31484467]Ja to wogole zaczynam podejrzewac ze ten nieszczesny ojciec pastor nic o tych planach slubnych nie wie i nigdy sie na ten temat nie wypowiadal,mysle ze to twoj facet wymyslil sobie taka wymowke zeby odwlec temat slubu na ktory ty tak napierasz.[/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Jesteś katoliczką?
Praktykujesz?
Uznajesz wszystkie zasady KK za słuszne? (zakaz antykoncepcji, zakaz przedślubnego seksu, zakaz in-vitro, zakaz aborcji nawet w przypadku ciąży zagrażającej życiu matki itd itd)

Wiesz czym się różnią Wasze wyznania?

Z tymi religiami to więcej szkody niż pożytku.

PS. Tekst o koledze, który ewentualnie może zostać Twoim chłopakiem... Żenada.
Zgadzam się w pełnej rozciągłości.

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
Byłam świadkiem (jako strona katolicka) na ślubie przyjaciółki; wychodziła za mąż za kalwina (czyli też protestantyzm); ślub odbyła się w kk, ale udzielał go jednocześnie ksiądz i pastor- piękna i ekumeniczna uroczystość, czyli da się;
Tyle ze u ciebie problemem nie jest wiara, ale sam fakt złapania męża, aby "nie utracić czasu przydatności do spożycia", czyli nie być starą panną- dlatego jak trzeba by było przemalowałabyś się na różowo, zielono czy fioletowo, dlatego tez zmiana religii nie jest u ciebie poprzedzona jakąkolwiek refleksją, tylko jest zmianą kostiumową, aby tylko w rodzinie nie mówili, że jesteś starą panną. Straszne.
No i tu też popieram.

Swoją drogą mogę zapytać jaki jest sens brania w ogóle ślubu kościelnego i rozkmin na temat wiary skoro Autorko, sama piszesz że w sumie to katoliczką jesteś, ale do kościoła prawie nie chadzasz, i w dodatku SKRZYWDZIŁABYŚ swoją rodzinę (czy jak ktoś napisał "unieszczęśliwiła") bo przeszłabyś na inny odłam chrześcijaństwa.:rolleyes :

Ja nie wiem na jakim świecie żyję, ale moja rodzina,w większości jednak ewangelicka nigdy nie poczułaby się skrzywdzona gdybym przeszła na katolicyzm. Jakoś naprawdę dziwnie się czuję jak czytam takie rzeczy- jakby luteranizm był sektą.
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne."
Osiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 14:12   #87
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
poza tym myśleć o zmnianie wiary po 2 mies. od poznania,sory castingu?
Casting był jesienią 2010 r.
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 14:15   #88
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
Casting był jesienią 2010 r.
no to poprawka,nie dopatrzyłam się roku
dla mnie i tak rozdmuchany problem.
skoro go kocha i jedynym wyjściem jest zmiana wiary,nie boga to OK.
przeciet to ten sam bóg,tylko w innym budynku go chwalą,a ksiądz ma żonę
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 14:33   #89
gosiaska
Zadomowienie
 
Avatar gosiaska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 084
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
no to poprawka,nie dopatrzyłam się roku
dla mnie i tak rozdmuchany problem.
skoro go kocha i jedynym wyjściem jest zmiana wiary,nie boga to OK.
przeciet to ten sam bóg,tylko w innym budynku go chwalą,a ksiądz ma żonę

Jak dla mnie to zmiana wiary to tzw. pikuś w porównaniu z innymi problemami Autorki. Tu mam na mysli desperację oraz domniemane staropanieństwo w razie zerwania.
__________________
Stażysta 2011
Misja WAKACJE- Gdańsk
Misja język niemiecki
Misja Wiedeń

Romantycznie:
Chuck&Blair, Blair&Chuck
have to be together
gosiaska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-09, 15:21   #90
TheKey
Wtajemniczenie
 
Avatar TheKey
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 073
Dot.: Zmiana wyznania, chłopaka czy staropanieństwo?

Przeczytałam cały wątek, ten jak i drugi - o "castingu" na dziewczynę
Generalnie odnoszę wrażenie że Autorka żyje w jakiejś innej rzeczywistości. Nie tylko chodzi mi tutaj o całą sytuację, ale również o jej odpowiedzi - nieadekwatne do pytań, oraz o ignorowanie większości postów i odpisywanie jedynie na ostatni post. To jak gadać do ściany, i tak nic nie dotrze.
A sytuacja sama w sobie też z kosmosu.
20 lat i staropanieństwo -
Zmiana wyznania jako nielojalność wobec rodziny -
Problem wyznania mimo iż Autorka jest niemal niepraktykująca -
Kolega jako alternatywa -

Edytowane przez TheKey
Czas edycji: 2012-01-09 o 15:22
TheKey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:01.