2008-11-21, 12:06 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 201
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
__________________
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać... |
2008-11-21, 12:36 | #62 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
iskierkaaaa - a wytłumaczył Ci czemu wziął ją na wesele? Czemu ona rozpowiada ludziom, że są ze sobą i ją o to błagał? Może twierdzi, że mu rodzice kazali wziąć kogoś innego niż Ciebie?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-11-21, 12:40 | #63 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 438
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Coż ja widze tylko jedno wyjscie z tej sytuacji . Rozstac sie . Wiem ze łatwo mi mowic jak sie kogos kocha i jest sie zn im 3 lata . Gdyby moj Tz cos takiego zrobil tez bym sie zastanawiala ale chba nie uialabym wybaczyc i zapomniec . Wspolczuje ci strasznie . Nie trac łez na takiego gbura !
|
2008-11-21, 12:42 | #64 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2008-11-21 o 12:44 |
|
2008-11-21, 12:51 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Zgadzam się z tym co piszesz w całej rozciągłości. A co do Twojego argumentu (do autorki wątku), że jesteście ze sobą 3 lata i jest trudno się rozstać..- czy Twoim zdaniem lepiej jest poczekać (czyt. zmarnować) kolejne 3 lata? wtedy będzie łatwiej? Bo to, że czeka was rozstanie, to jest pewna sprawa...tylko kwestia kiedy przejrzysz na oczy... |
|
2008-11-21, 13:39 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Iskierko, jestes zaslepiona i nie chcesz przyjąć do wiadomości, że ktoś kogo kochasz, mógł się tak zachować - w psychologii to funkcjonuje jako wypieranie. ALE Ty nie kochasz jego, Ty kochasz swoje wyobrazenie o nim Dla mnie to co on robi, jest oczywiste - nawet tamta dziewczyna napisala że są razem od niedawna - czyli jest z wami obiema? I przez dwa miesiące które minęły od wesela, Ty dalej nie wiesz o co chodziło z tą dziewczyną? Ja stanęłabym na głowie, żeby się dowiedzieć - byłby ze mnie normalnie szpieg z krainy deszczowców! Mało tego - za nic powtórnie nie zaufałabym aniołowi stróżowi - bucowi! Robi Cie w bambuko, żeruje na Twoim uczuciu i odwraca kota do góry ogonem, nie szanuje Cie - dla mnie to wystarczajace powody do zakonczenia związku, nieważne ile trwającego! Dziewczyny pisały, że może Cie zdradzić - moim zdaniem JUŻ Cię zdradził, bo ta dziewczyna pisała że SĄ ZE SOBĄ! Czyli w trakcie waszego związku był z inną dziewczyną - to jest zdrada, inaczej się tego nazwać nie da. Widzisz swoje życie w przyszłości? Nieufnej, okłamywanej, naiwnej? Drżącej z obawy o jutro? O to, czy akurat teraz nie jest gdzieś z inną? Płaczącej z powodu niedomówień i kłamstw? I ostatecznie - życie z człowiekiem który nie ma oporów przez paskudnymi kłamstwami? Chcesz całe życie spędzić w zamkniętej klatce swoich obaw i jego kłamstw? I - do jasnej anelki - dlaczego to trwa aż dwa miesiące? Przez te dwa miesiące mogłaś znaleźć mężczyzne, nie dzieciaka, który by Cie naprawde szanowal i kochal, a nie oszukiwal... Z nerwów aż pokazałam topik mojemu tż, oczy wytrzeszczył i szczena mu opadła, że na świecie chodzą tacy kretyni ;/
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
2008-11-21, 13:43 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 121
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
....rozmumiem ze jest Ci cięzko i pewnie sama sobie jakoś tłumaczysz tą całą sytuacje, ale nie ma co sie samemu oszukiwać to drań i tyle... moim zdaniem jeśli nie mozesz tak poprostu od niego odejsc to powinnas własnie spotkać sie z nim i z tą dziewczyną i wtedy porozmawiac... ciekawe jak wtedy by sie tłumaczył zeby jakoś wyjśc z tej sytuacji skoro obie byłyście przez niego okłamywane...
|
2008-11-21, 14:01 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
|
|
2008-11-21, 14:16 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
[quote=Elliannia;9806741]
Cytat:
|
|
2008-11-21, 14:20 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Aż jestem w szoku jacy faceci mogą być. Jesteś z kims 3 lata, ufasz mu, czujesz się przy nim bezpiecznie, jesteś pewna że nic nie jest w stanie stanąc Wam na drodze do szczęścia, a tu takie świnstwo. Ja bym z nim nie mogła być. Nawet nie chodzi o wybaczenie, ale ciagle pamietałabym i nie potrafiła zapomnieć o to jak mnie potraktował, że nie traktuje mnie jak kogoś najblizszego, jak członka rodziny, jak swoją ozdobę i powód do dumy! On to zrobił z premedytacją, zasługujesz na kogoś lepszego. Wiem, że decyzja która powinnaś podjąć jest bardzo trudna, ale wydaje mi się, że on nie traktuje Cię poważnie i nie będzie nigdy z Tobą szczery...
|
2008-11-21, 14:29 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Ja tez jestem czasem w szoku, jak niektore osoby potrafia sie zachowac wobec osoby z ktora sa w zwiazku i ktora jak twierdza kochaja. Nawet jesli tamta laske tez okłamuje, ze jest wolny, to i tak ja potraktował pietro wyzej, niz Ciebie, osobe z ktora jest 3 lata w zwiazku. To jest dla mnie po prostu nie do pomyslenia. I tego nie mogłabym zniesc po prostu - ponizenia- na oczach jego całej rodziny, kłamstwa, zdrady na oczach wszystkich. Naprawde niezły ch**.
|
2008-11-21, 14:34 | #72 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Cytat:
p.s. a można wiedzieć, o co się pokłóciłaś z jego rodzicami? (to może rzucić nowe światło na całą sprawę) |
||
2008-11-21, 14:46 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Ja też |
|
2008-11-21, 15:03 | #74 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Włóczkowo
Wiadomości: 2 369
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Jest takie wizażowe powiedzenie: nie wszyscy muszą mieć szczęśliwe związki.
Autorko - sądzę, że to barachło zdradza Cię już od pewnego czasu z tamtą dziewczyną. Żeby chociaż się krył... Jego kłamstwa są tak żenujące, że witki opadają... Podejrzewam, że nie może się zdecydować, którą z was woli, więc na wszelki wypadek przeprasza Cię i ten niby związek trwa, ale ciekawe, jakie kity wciska tej drugiej... Naturalnie są to tylko przypuszczenia. Ale choćbyśmy się produkowały aż do kolejnej części wątku - coś mi mówi, że i tak go nie zostawisz, skoro napomykasz, że dokonasz zemsty na weselu brata w lipcu... Naprawdę chcesz tyle czasu patrzeć na jego parszywą gębę? Proszę bardzo, w końcu ładnie przeprasza, pewnie nawet kwiatki przynosi.
__________________
bzzz... bzzz...
|
2008-11-21, 15:17 | #75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 14
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Hmmm dla mnie gosciu nie moze sie zdecydowac czego chce Najwyrazniej był na weselu , pobawił sie z panienka, ktora mu sie podobała, rodzicom tez sie spodobała i bedzie leciec na dwa fronty...Moze specjalnie chce zebys sie dowiedziała o tym , zeby juz zakonczyc z Toba ten zwiazek?! Nie wiem czy mieszkacie ze soba , bo tez sa rozne relacje, ale jak nie to nie masz czego załowac... Lepiej pozno niz wcale...Moze mowie to jak mysle , ale ja byłam z gosciem ,ktory za kazdym razem mnie oszukiwał , mieszkałam z nim , az wkoncu zeby sie rozstac musiałam go zdradzic Nie załuje tej decyzji , bo jak narazie jestem wolna(duchem) i mam faceta A Tobie mowie, ze facet jest swinia i zawsze nia bedzie, lepiej wczesniej sie dowiedziec niz jakbys miała ich zobaczyc razem w łożku aon by odparł; Kochanie to niee tak jak myslisz:!!!
|
2008-11-21, 15:45 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
trochę oboje jesteście siebie warci, no ale rozumiem, że do tego całego spisku cię sprowokował.
podziękowałabym panu, mimo wspólnych lat i uczuć. na twoim miejscu nie robiłabym afery o ten brak zaproszenia, ale o kłamstwa i krętactwa. przygotowałabym mu akcję uświadamiającą, o tym czego się dowiedziałam. ot, żeby mu dać do zrozumienia, że jego misterny plan był delikatnie mówiąc słaby. taka trochę zemsta może, ale postawił cię w bardzo niefajnej sytuacji
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2008-11-21, 15:47 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Aż się zagotowałam.Powiedział ci, że wesele się nie odbędzie i ty mu uwierzyłaś? Tak bez niczego.Odwołali wesele dwa dni przed ślubem, a on akurat w ten weekend zapadł się pod ziemię?
Dodatkowo zaprosił na wesele inną dziewczynę (do której tak naprawdę nie można mieć pretensji, bo też jest okłamana). Jak on mógł ci potem spojrzeć w oczy? Jak on mógł się świetnie bawić wiedząc, że ty jesteś w domu?Myślisz, że tak się zachowuje osoba, która kogoś kocha? Nie potrafię tego zrozumieć.Nie mam tolerancji dla osób, które kłamią na potęgę.Osobiście nie potrafiłabym normalnie funkcjonować wiedząc, że poważnie okłamałam bliską osobę.Myślę, że twój Tż jest bardzo nieodpowiedzialny i nie zdaje sobie sprawy jak swoimi uczynkami może zranić innych (np.ciebie, czy też dziewczynę z wesela)
__________________
razem |
2008-11-21, 15:54 | #78 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Bardzo trafne twierdzenie A ja dodam inne - każdy sobie rzepkę skrobie, i skoro ktoś jest naiwny, lubi jak sie go oszukuje, to niech sobie tak życie urządza. Na pewno będzie świetnie. |
|
2008-11-21, 16:05 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
Autorka wątku jest tak zaślepiona, że my tutaj jej wiele pomóc nie możemy, dopóki sama się nie odważy podjąć jakiąś rozsądną decyzję ....
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
|
2008-11-21, 16:15 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Ze swojego pokoju:P
Wiadomości: 299
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Qrdeee ale cham z goscia jest Po trzech latach sie takich rzeczy nie robi I to jeszcze wesele...Ja myśle,że powinnaś zerwac.Taka akcja nie może przejść..Teraz takie coś a co bedzie pozniej??Bez sensu....
__________________
Pomyśl chociaż raz ile możesz dać każdego dnia...
|
2008-11-21, 16:47 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Nie chodzi tu o to co my myślimy. A wszystkie myślimy tak samo...Chodzi raczej o to co myśli autorka wątku. Sytuacja jest beznadziejna i taka pozostanie...tak na moje oko..więc chyba niepotrzebnie się tak wszystkie wzburzyłyśmy....szkoda nerwów..
|
2008-11-21, 17:35 | #82 |
Podróżniczka
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny... wydaje mi się, że nie ma sensu się tu "produkować". Tu i tak nikt nic nie pomoże. Wygląda na to, że to jeden z kolejnych wątków w których dziewczyna została perfidnie oszukana przez faceta, szuka na to dowodów....a jak już dochodzi do sedna, wszystko wychodzi na jaw to daje sobie mydlić oczy i na końcu wybacza. Nie ma znaczenia to, że została okłamana, poniżona... liczy się "miłość" i "uczucie".Daje sobie odciąć rękę, że w tym przypadku też tak będzie. Dla postronnej osoby sprawa jest oczywista, ale dla zakochanej osoby nie, i tak zrobi po swojemu. Najwyżej za kilka miesięcy założy kolejny wątek (czy mu dać kolejną szanse?) lub dołączy do wątku rozstaniowego ( jako oszukana i porzucona)....bo tu ewidentnie widać, że faceta ma ją w nosie, a kolejny wykręcony przez niego numer to tylko kwestia czasu.
|
2008-11-21, 17:46 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
dziewczyno ty nie gdybaj nie doszukuj sie wytlumaczen tylko uciekaj od niego ...to klamca w tu postapil bardzo po swinsku.sorry ale jesli cos ci sie kupy nie trzyma to raczej nie bedzie sie trzymalo.jesli nawet kochasz to daj sobie spokoj.dasz rade.raz cie oklamal zrobi to drugi raz.trzymaj sie cieplutko
|
2008-11-21, 18:35 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 408
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
przykro mi kochana ale ta sytuacja nie wyglada mi najlepiej. Bardzo nie podoba mi sie jego zachowanie i niestety musze przyznac racje innym wizaznkom ktore odradzaja ci bycie z nim.. rozumiem cie ze to boli bo go kochasz.. ale sama powiedz szczerze czy uwazasz ze jest sens ratowac twoj zwiazek? chcesz tego?
|
2008-11-21, 23:00 | #85 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Z tej samej okolicy co mój lap :)
Wiadomości: 795
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Co bym zrobiła? Kopnęła go siarczyście w dupę, na dowidzenia pokazując środkowy palec. Boooże. Co za idiota. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i nie rozumiem Ciebie trochę autorko wątku. Facet robi Ci koło pióra a ty biegasz za Nim, wypłakujesz oczy i jeszcze się martwisz bardziej niż On żeby wyjaśnić całą sytuację?
Kochana. Powiedz mu co myślisz i dowiedzenia. Miłość miłością, ale trzeba się szanować przede wszystkim! Dziewczyny pisały już, że najprawdopodobniej związek nie ma szans i w najbliższej przyszłości się rozleci. Głowa do góry! |
2008-11-22, 00:02 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 804
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Takich rzeczy się nie wybacza
Uroczytsosc rodzinna jest waznym wydarzeniem i jesli traktowalby cie powaznie postawil by sprawe jasno. Nie zaprosil cie i jeszcze sklamal, przy tym zdradzil. Skrzywdzil cie. Zastanow sie czy bedziesz potrafila z nim zyc tak jak przed calym tym weselem.... Zresztą klamal cie w zywe oczy, czyli jest zdolny do oszustwa. Ja bym nie umiala zaufac ponownie...
__________________
wymiana minerały AM i kosmetyki MUA |
2008-11-22, 00:38 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Co za palant Rozumiem że go kochasz i ciężko Ci jest odejść, ale zastanów się czy to warto ciągnąc, czy będziesz jeszcze w stanie mu zaufać? Wiem że będziesz cierpieć po odejściu, ale on i tak już Cię wystarczająco zranił, nie warto tego ciągnąć i udawać że nic się nie stało, on tez nie widzi nic złego w tym co zrobił, nie jest ciebie wart
|
2008-11-22, 01:09 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 678
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Jak to nie wiesz "co robić"?
Nie histeryzuj. Nie szpieguj go. Nie domyślaj się. Nie wypada też płakać z bezsilności, kiedy ma się tak porządnego faceta jak Ty. Nie ograniczaj jego wolności, spotykaj się z nim dalej, bądź obok ze spokojną twarzą o kamiennym, miłym uśmiechu. Przecież zdrada to nie jest koniec świata. Dlaczego wśród tylu gorszych podłości na świecie miałabyś przywiązywać wagę do cudzołóstwa? Przecież nie musicie z tego robić bulwarowego trójkąta. Na pewno uda Ci się z tą drugą ustalić kulturalny kompromis: z Tobą w dni powszednie, z nią w soboty, niedziele i święta.
__________________
Od 09/02/2010: 89 - 88 - 87 - 86 - 85- 84 -83-82 - 81 - 80 - 79- 78 - 77 - 76 - 75 -74 - 73 - 72 - 71 - 70 kg |
2008-11-22, 01:44 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Cytat:
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... |
|
2008-11-22, 08:43 | #90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 482
|
Dot.: pomocy!!! co robić????????!!!!!!!!!!!!
Opowiedziałam historię mojemu TŻ. Cytuję:
"Rany, co za palant! Myślał, że to nie wyjdzie nigdy na jaw? Jak bym był babą, to już bym od niego spieprzał". I wierzcie mi- nie powiedział tego po to, żeby zrobiło mi się miło, że mój TŻ myśli Fakt jest taki, że kłamstwo zawsze wypłynie. Kwestia tylko, jak bardzo będzie śmierdziało. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:28.