2016-11-27, 18:58 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
facet - beznadziejna sytuacja
Cześć,
Jestem tutaj pierwszy raz. Nie mam komu powiedzieć o tym co mnie spotkało. Z góry bardzo dziękuje jeżeli ktoś przeczyta moją historię i nie oceni..Ja rocznik 89, on 7 lat starszy. Cała historia zaczęła się ponad rok temu. W czerwcu 2015 roku. Zaczęłam pracę w czeskiej firmie. Chociaż oddział firmy jest w Polsce to często przyjeżdżają do nas pracownicy z siedziby firmy. Któregoś dnia do biura wszedł właśnie P. Do tamtej chwili znałam go tylko przez telefon - wspólnie pracujemy. Od pierwszej chwili poczuliśmy do siebie sympatię. Z czasem ona rosła. Zawsze próbowałam traktować go tylko jako kolegę z pracy (teraz wiem, że tylko próbowałam). Ja byłam w 6 letnim związku z chłopakiem. On miał żonę i córeczkę. Tak wiem - historia jakich pełno. Uwierzcie mi proszę nigdy nie myślałam o nim w taki sposób. Dla mnie kolega z pracy to kolega z pracy i nikt więcej. Pewnego dnia podczas jego pobytu w Polsce zaprosił mnie na piwo. Zwyczajnie poszłam, rozmawialiśmy normalnie jak kolega z kolegą, albo koleżanka z koleżanką. Ja jestem osobą szczerą i lojalną wobec partnera i on także. Jego żona była jego pierwszą kobietą. Nigdy nie miał nawet myśli żeby zdradzać. Ja to samo. Nigdy nikogo nie zdradziłam. Mój facet był dla mnie pierwszym. Spotkaliśmy się parę razy na piwo. Któregoś dnia pojechaliśmy razem nad jezioro. Tam mnie pocałował. Od tego wszystko się zaczęło. Nie było dnia żebym o nim nie myślała. On o mnie też. Dużo o tym rozmawialiśmy, że żadne z nas jeszcze czegoś takiego nie czuło. Nie potrafiliśmy tego skończyć. Nic się na żadnym takim spotkaniu nie wydarzyło więcej. On miał dużo kompleksów. Dużo opowiadał, że do tamtej pory nie poznał ciepła od drugiej osoby, że nigdy przez nikogo nie płakał (bo w między czasie próbowaliśmy to parę razy skończyć). Dużo padało słów, do tej pory wiedziałam, że szczerych - widać to było po reakcjach. Ja w między czasie rozstałam się z chłopakiem. Po jakim czasie doszło też między nami do zbliżenia. I dla mnie i dla niego było to bardzo ważne. Dużo rozmawialiśmy, często podkreślał, że u niego w domu nie ma rozmowy, nic nie robią z żoną razem. Nie ma między nimi seksu, zawsze było bardzo mało. Nie rozmawiają ze sobą bo nie mają wspólnych tematów. Nie powinni ze sobą się żenić bo ich związek to takie "było bo było i tak zostało". Nie mówił mi o tym chętnie, to są informacje w jakiś tak pokrętny sposób wyciągnięte przeze mnie z niego. Tak minęło z pół roku, zaczęły się rozmowy o byciu ze sobą, jak sobie to wyobrażamy, gdzie mamy mieszkać. On nie chce żyć w Polsce bo w Czechach jest jego córka (aktualnie 3 latka) . Ja nie wyobrażałam sobie życia z dala od rodziny. Kiedy już podjęliśmy jakąś decyzję to z jego strony pojawiły się wahania - czy pasujemy do siebie, czy będziemy potrafili żyć ze sobą w normalnym życiu. Więc trwało to dalej, spędzaliśmy ze sobą więcej czasu, robiliśmy różne rzeczy wspólnie, żeby sprawdzić czy poza tym zakochaniem rzeczywiście dogadamy się jako ludzie. Czy pasujemy do siebie. Ogólnie sytuacja wygląda tak, że połowę miesiąca jest w Polsce, połowę w domu. Jest super. Wiem dziewczyny chce zbudować szczęście na czyimś nieszczęściu. Możecie mi uwierzyć gdybym wiedziała, że między nimi jest ok - a powiedziałbym mi to jak traktowaliśmy się jak "dwa kumple" to nigdy w życiu nie weszłabym w to. Ale ciągle słyszę, że u niego w domu nic nie ma. Nie ma rozmowy, wspólnie spędzanego czasu, seksu, czułości. Nie kocha jej. Ja też jestem przy jego rozmowach telefonicznych z nią i słyszę jak to wygląda - on nie kłamie. To jest ciągłe mówienie o dziecku i koniec. Teraz po roku słyszę że on nie potrafi zostawić domu i dziecka i woli żeby ta decyzja wyszła od jego żony. To są jego błąd (ślub) i on musi z tym żyć. Że on woli cierpieć niż sprawić cierpienie rodzinie. A z drugiej strony, że nic do niej nie czuje, że jest mu obojętna, że za mną tęskni bardziej niż za dzieckiem. Ale jeżeli ona go nie zostawi to on na ten moment nie potrafi tego zrobić. Że ma tam dom, do którego doszedł ciężką pracą. Wiem pomyślicie, że znalazł sobie kochankę. Mówiłam mu o tym. To w odpowiedzi na to płakał i nie chciał mnie nawet dotknąć. Bo on nie po to ze mną spędza czas. Jego żona złapała go na kontakcie ze mną, wiedziała że doszło do zbliżenia - powiedział jej o tym. Jej to jest jakby obojętne. Tak jakby zależało jej na kasie i tym, żeby ojciec dziecka był w domu. Napisałam to w wielkim skrócie. Jeżeli macie ochotę mnie zlinczować proszę bardzo. Może wtedy dotrze do mnie, że robię bardzo źle. Ale tak naprawdę nie wiem co mam zrobić. Olać to, pomimo tego że się kochamy. Czy dać mu jeszcze czas, chociaż trwa to już trochę za długo. Od spotkania na piwie - 16 miesięcy. |
2016-11-27, 19:05 | #2 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Najbardziej w całej sytuacji właśnie dziecku współczuję, bo wychowywanie się w takich warunkach totalnej emocjonalnej obojętności musi być straszne. A Ty? Moim zdaniem nie masz na co czekać. Tym bardziej nie ma czego na nim wymuszać. Albo rybki albo akwarium. Chwilowo ma wszystko, ale na dłuższą metę się tak nie da. No chyba, że chcesz roli kochanki na zawołanie, bo na ten moment taką pełnisz rolę w tym wszystkim.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-11-27, 19:11 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Marnujesz sobie życie, ale masz do tego prawo, bo to Twoje życie. Opisujesz okropnego, zakłamanego, manipulacyjnego faceta, bredzącego o "złej żonie". |
|
2016-11-27, 19:18 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Dziecku tak..też mu o tym mówiłam. On na to odpowiada, że on też wychowywał się w takich warunkach, że do czasu kiedy mnie nie poznał nie znał uczuć, nie znał czegoś innego i jego dziecko też tego nie pozna to nie będzie jej tego brakowało.
Nie czuje się jak kochanka, chociaż tak to wygląda, może dlatego że tyle z nim rozmawiam i cała ta relacja nie opiera się na seksie? Może dlatego tak boli też strata jego? Bo tracę też przyjaciela? Nie wiem.. jestem w totalnej rozsypce. Boje się, że TO jest TO i to tracę..;( ---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ---------- Wiem, że tak wygląda klasyczny taki układ. Ale też wiem, że on nie jest takim człowiekiem. Po co miałby mnie oszukiwać? jesteśmy dorosłymi poukładanymi ludźmi. Po co miałby sobie komplikować na siłę życie i psuć swój związek - zwłaszcza, że ona go złapała a on jej się przyznał. |
2016-11-27, 19:19 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
|
2016-11-27, 19:22 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Po czym to wnioskujesz? Pytam bo potrzebuje twardej stanowczej odpowiedzi. Nie dlatego że bronie sytuacji
|
2016-11-27, 19:36 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Ty zdaje się nie rozumiesz jednej rzeczy: zdarza się, że małżeństwa się rozpadają, są nieudane, źle się dobrali itd. itp.,ale wtedy jest rozwód, ułożenie sobie relacji z dziećmi/dzieckiem z nieudanego małżeństwa (a Twój "ukochany" krzywdzi swoje dziecko, używając argumentu, że 'on też nie znał...").
Jaki ukochany? Jaki przyjaciel???? Masz żonatego, który używa banalnego argumentu, by pokazać, jakie jest Twoje miejsce: Cytat:
|
|
2016-11-27, 19:40 | #8 | ||||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Mówienie, że dziecku nie brakuje uczuć bo ich nie poznało jest taką głupotą, że DAWNO nie czytałam czegoś tak głupiego, egoistycznego i niedojrzałego. To dzieciom z domu dziecka nie brakuje rodziców i miłości???!!!! Kaman... Cytat:
Miej do siebie szacunek. Nie dziel się żadnym facetem z inną kobietą. I miej poczucie, że jesteś w 100% kochana. A nie przez 2 tygodnie w miesiącu i tylko wtedy gdy nie oczekujesz od niego zostawienia ŻONY.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||||
2016-11-27, 19:42 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
tak widzę to. Jest rozwód w takich sytuacjach. Ale ona jest zdania, że dziecko powinno być w domu przy ojcu, pomimo wszystko. A drugie to to, że są ze sobą dla kasy. Bo wszystko co mają musieliby podzielić.
Widzę, że jest człowiekiem pogubionym i który sam nie wie czego chce., który bierze odpowiedzialność za "błędy" w przeszłości. Wie co chce ale nie wie jak to zrobić. Tyle widzę otwórzcie mi proszę oczy |
2016-11-27, 19:47 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
W take sytuacje się nie wchodzi. Gdyby miał tu być szacunek-zakańczacie swoje zwiazki i wtedy zaczynacie być razem. Każde inne odstępstwo jest brakiem szacunku. |
|
2016-11-27, 19:48 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Ty "pogubionego" masz złożyć na nowo? Przecież on NIE CHCE rozstawać się z żoną, mimo całej gadki o "złej żonie". O krzydzeniu własnego dziecka nie wspomnę. CO sensownego z kimś takim zbudujesz? Bo wiesz? Z łóżka zawsze się w końcu wychodzi. Dokładnie dałaś się osadzić w roli kochanki żonatego chłopa, który skarży się na "złą żonę". |
|
2016-11-27, 19:50 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
dziękuje za te słowa. Boje się, że nie dam rady bo muszę z nim pracować. są dni kiedy wierze, że dam radę a są takie jak dzisiaj kiedy maksymalnie się poniżyłam i płakałam do telefonu. Boje się co będzie, kiedy przyjedzie, kiedy go zobaczę.
z każdą głupotą do siebie dzwoniliśmy, mówiliśmy, pomagaliśmy. Boje się tej pustki..;( |
2016-11-27, 19:51 | #13 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Ale jak mamy ci oczy otworzyć? przecież on leci standardem, zwala na żonę, że ona go przy dziecku trzyma, zwala na finanse. ogólnie ten facet ciebie wykorzystuje, bzyku bzyku, a z żonką sobie żyje wygodnie. Okłamuje cię bezczelnie, a ty to wszystko łykasz jak młody pelikan.
a prawda jest taka, że jak się chce, to się małżeństwo kończy, niekoniecznie od razu formalnie. Informuje się żonę, że się kogoś ma i się wyprowadza z domu. I powoli się załatwia formalności rozwodowo-finansowe. Tyle, że to trzeba chcieć i mieć czyste intencje.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-27, 19:54 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Nie jestem tylko jak on jest w PL. Mamy kontakt rano przed pracą zawsze rozmawiamy z godzinę, w czasie pracy i po pracy z 2 godziny. |
|
2016-11-27, 19:54 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 834
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
|
|
2016-11-27, 19:54 | #16 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Ten gość ma 34 lata. Wiedział jak wziąć ślub i spłodzić dziecko, to wierz mi - wiedziałby również jak się rozwieść. Gdyby mu tylko wystarczająco zależało. Jaką masz gwarancję tego, że będzie z Tobą za 3 miesiące czy pół roku? Uprawiacie seks - a jak zajdziesz w ciążę? Szanse są małe, ale ZAWSZE są. Nie przeraża Cię to? Bo ja bym była cała zestresowana taką myślą
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-11-27, 19:55 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Poczytaj sobie posty dziewczyn (na wizazu co i raz jakis nowy sie pojawia) w związkach z zonatymi mężczyznami, a zobaczysz że oni wszyscy mówią tymi samymi słowami. Żona go nie rozumie, nie śpią ze sobą bla, bla, bla. Jemu jest po prostu tak wygodnie. W Czechach ma żonę i dziecko, w Polsce kochankę. Żyć nie umierać.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2016-11-27, 19:58 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
|
|
2016-11-27, 20:02 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Ale, ale: Ty znasz z reala jego życie w Czechach czy z wersji, jaką Ci serwuje? Bo to zasadnicza różnica. Jeśli pasuje Ci taki układ bycia polską odskocznią dla pana z Czech, to już Twój wybór. Bo z jego argumentów wynika, że żona, dziecko, dom, kasa itd. itp. Nie ma pomysłu na to, by z Tobą stworzyć związek wspólny. |
|
2016-11-27, 20:03 | #20 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Tak, na pewno tak jest. Aha. Bo on tak powiedział. A dziecko się wzięło z powietrza. A ta żona to masochistka, która dla pieniędzy tkwi w związku bez uczuć i bliskości. Na pewno tak jest.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-27, 20:03 | #21 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Chcesz tak żyć następnych 5, 10 lat? Naprawdę taką dla siebie widzisz przyszłość? Chcesz żyć z facetem, który nie ma jaj żeby powiedzieć swojej żonie o rozstaniu i czeka, aż ona będzie zdecydowana? Cenisz się tak nisko? Nie chcesz mieć faceta, z którym będziesz rozmawiać na spokojnie, z uśmiechem i radością o wspólnej przyszłości, o tworzeniu rodziny? To są jedne z najpiękniejszych chwil w dorosłym życiu, a Ty je sobie sama odbierasz na myślenie o facecie, który otwarcie Ci mówi, że nie jesteś dla niego na tyle ważna by zmienić swoje życie...
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-11-27, 20:07 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
Ok. Nie zależy mu więc a mówienie o tym, że boi się że ona będzie mu utrudniała kontakt z dzieckiem, że nie chce nikogo krzywdzić, boi się podziału kasy to głupoty? ---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- od urodzenia dziecka podobno jest masakra. Nie wiem czytałam gdzieś, że po urodzeniu dziecka wychodzi czy ludzie są ze sobą dobrani. Nie wiem dziewczyny. Słysze ich rozmowy, jestem przy nich, kiedy chce pokazuje mi swój telefon |
|
2016-11-27, 20:07 | #23 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
I ty wierzysz w to małżeństwo bez seksu? ciekawe czy żona wie o tym, że jest w takim beznadziejnym związku przecież on mówi to, co ty chcesz usłyszeć, a to co jednocześnie będzie dla niego usprawiedliwieniem, że się nie rozwiedzie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-27, 20:08 | #24 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
2) już skrzywdził Was wszystkie 3) ma pracę, zamieszkać może od biedy pewnie i z Tobą, goły nie zostanie - o co chodzi? o jakieś grubsze finanse? czegoś nie zabezpieczył? bez żony jest nikim?
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-11-27, 20:20 | #25 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ---------- Cytat:
2) prawda 3) jest tam kasa, żyją jak pączki. Pusto i w kasie. Dla niego kasa jest nawet zbyt ważna bo w dzieciństwie jej nie mieli. Rozwód = utrata połowy + niepewność czy nam się ułoży. Szczere aż za bardzo ale przez takie jego "dobitne" wypowiedzi wiem, że na 99% mówi prawdę |
||
2016-11-27, 20:20 | #26 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
A mam wrażenie, że sama wiesz co zrobić. Tylko boisz się do tego przyznać przed samą sobą. Bo patrzysz na krótką perspektywę i wiesz, że będzie Ci bardzo ciężko. Będzie. Nikt tu pewnie nie stwierdzi, że będzie ekstra od samego początku. Będziesz płakać w poduszkę i pytać siebie, dlaczego to skończyłaś. Ale uwierz nam - za jakiś czas będzie zdecydowanie lepiej. I poznasz kogoś, z kim będziesz się cieszyć spotkaniami zamiast zastanawiać się, czy kogoś tym ranisz i czy tego nie skończyć. Będziesz z radością myśleć o zamieszkaniu z kimś i wspólnie urządzać sypialnię. Nie będziesz mieć balastu w postaci żony i dziecka. Będziesz szczęśliwa. Tak po prostu, tak jak ma być szczęśliwa zakochana dziewczyna. W facecie, który na nią zasługuje i który jest jej oddany. TYLKO JEJ. Tak będzie i w Twoim przypadku i mocno trzymam kciuki za Twoją odwagę
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2016-11-27, 20:24 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 200
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
A jak się moja relacja skończyła? Po prostu nagle sam podjął decyzję, że jednak zostaje ze "złą żoną", a mnie się też nie długo później oczy otworzyły na co się dałam nabrać. Owy mój były luby nadal jest w związku małżeńskim i nadal zdradza swą żonę, ale z innymi już kobietami. Moja rada dla ciebie choć wiem, ze to trudne - skończ to dla swojego dobra bo jak by facet chciał i mu na prawdę zależało to już by składał wniosek o rozwód i pakował manatki tym bardziej po tylu miesiącach, a jemu najwyraźniej pasuje taki układ - dwa tygodnie z żoną i dwa tygodnie z kochanką. Ma dwie pieczenie na jednym ogniu. Olej faceta. *Przepraszam za niektóre literówki, ale klawiatura mi szwankuje. Edytowane przez 201701170929 Czas edycji: 2016-11-27 o 20:28 |
|
2016-11-27, 20:24 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
To standardowy tekst jaki funduje się kochankom, żeby nie naciskały na rozwód, nie chciały czegoś więcej. Ba w Polsce w PRL-u był jeden lovelas, który każdej kochance mówił, że ta poprzednia nie pozwala mu się z nią rozstać, a koledze artyście w listach pisał, że to świetny patent bo sypia ze wszystkimi, a z każdą ma spokój. Także wiesz... nie Ty pierwsza i nie Ty ostatnia usłyszysz w trackie romansu taki tekst.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2016-11-27, 20:28 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 84
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Cytat:
|
|
2016-11-27, 20:30 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 200
|
Dot.: facet - beznadziejna sytuacja
Powyżej masz mojego posta z podobnej relacji. Osobiście uważam - olać szkoda nerwów i twojego czasu.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:14.