Czy facet może zostać zgwałcony przez kobietę?

[zagubiona89r]

Napisane przez agaaga0

No nie sądzę żeby można było zgwałcic faceta. Jeśli seks wychodzi z inicjatywy tylko kobiety to pozycja kiedy meżczyzna sie nie rusza- na jeźdzca. A nie wiem jak to mozliwe jeśli facet nie ma wzwodu.. Nie chce seksu, nie ma ochoty, boi sie itp.- nie bedzie mial wzwodu i nici. Wiec to niemozliwe.

Reakcja ciała, a wola to dwie zupełnie inne kwestie. Bo jak np. wytłumaczysz, że są kobiety, które w trakcie gwałtu mają orgazm? A jest to gwałt i one go nie chciały. A potem to wszystko staje się fundamentem poczucia winy u owych kobiet.

Nie odmówił Ci nigdy facet seksu mimo, że miał erekcję? Nie stwierdził: kochanie nie mam ochoty się teraz kochać?

Jedno z drugim nie wiąże się super ściśle.

Co do opisanej konkretnie sytuacji. Nazwałabym to wykorzystaniem, nie gwałtem. Powiedział nie, ale jakoś fizycznie nie zaprotestował. A należy jeśli samo nie nie wystarczyło.

Natomiast gwałty na mężczyznach są jak najbardziej realne, i oszczędzając szczegółów często bolesne.

[czarna1985]

No co ty... przecież przemocą wzwodu nie wywołasz... no chyba żehehehe...

[2016070953]

No oczywiście że zgodnie z Kodeksem Karnym można zgwałcić faceta

[aktaga13]

może nie mam dziś nastroju do żartów, ale naprawdę nie wiem co was śmieszy w tym temacie..

[blekitne_niebo]

Napisane przez aktaga13

może nie mam dziś nastroju do żartów, ale naprawdę nie wiem co was śmieszy w tym temacie..

Właśnie Ja jestem naprawdę w szoku po przeczytaniu wypowiedzi tutaj

[0nasty0]

To co opisałaś wydaje mi się wykorzystaniem - nie typowym gwałtem.
Facet pomimo słownego 'nie' nic więcej nie zrobił.
No chyba, że nie chciał jej z siebie ściągnąć, by nie zrobić jej krzywdy. (Chodzi o to, że mogłaby być to wtedy odebrane jako przemoc z jego strony).

Co do tematu - właściwie sama nie wiem. Bo facet który nie chce, nie ma ochoty - podnieca się? Gdy mnie jakaś osoba 'brałaby' siłą, nie czułabym się w żaden sposób podniecona.
A gwałt jest właśnie chyba wtedy, kiedy osoba nie chce, a druga osoba robi to na siłę?

[klatka]

Z niesmakiem przeczytałam wypowiedzi dziewczyn których temat wątku tak rozbawił.
Nie wiem co w tym zabawnego i nieprawdopodobnego, że mężczyzna też może stać się ofiarą.

[aktaga13]

Napisane przez blekitne_niebo

Właśnie Ja jestem naprawdę w szoku po przeczytaniu wypowiedzi tutaj

uff, myślałam, że przesadzam..

Napisane przez 0nasty0

Co do tematu - właściwie sama nie wiem. Bo facet który nie chce, nie ma ochoty - podnieca się? Gdy mnie jakaś osoba 'brałaby' siłą, nie czułabym się w żaden sposób podniecona.
A gwałt jest właśnie chyba wtedy, kiedy osoba nie chce, a druga osoba robi to na siłę?

wiesz, ja słyszałam relacje gwałcicieli, że kobieta którą zaatakowali była wilgotna, więc na pewno oznaczało to podniecenie z jej strony.. a jak podniecenie to i chęć odbycia stosunku. BREDNIE!

idąc tym tropem - czy jeśli mężczyzna dostanie wzwodu podczas badania prostaty w gabinecie lekarskim, to oznacza gotowość odbycia aktu płciowego?

NIE oznacza NIE. i nie rozumiem przekonywania kogoś w taki sposób i to w dodatku w tak intymnej kwestii. gwałt sam w sobie jest przeżyciem traumatycznym dla ofiary. niezależnie od wieku i płci. to uderzenie w najczulsze punkty, w naszą godność i intymność.

nie odwołuję się tu konkretnie do przytoczonej sytuacji, bo nie wiem jak to wyglądało naprawdę. chodzi mi raczej o reakcje niektórych z Was..

[aga696]

Moje drogie,ciota to nie znaczy gej,pedał.
Nie,gwałt jest niemożliwy.

[blekitne_niebo]

Napisane przez aktaga13

uff, myślałam, że przesadzam..


wiesz, ja słyszałam relacje gwałcicieli, że kobieta którą zaatakowali była wilgotna, więc na pewno oznaczało to podniecenie z jej strony.. a jak podniecenie to i chęć odbycia stosunku. BREDNIE!

idąc tym tropem - czy jeśli mężczyzna dostanie wzwodu podczas badania prostaty w gabinecie lekarskim, to oznacza gotowość odbycia aktu płciowego?

NIE oznacza NIE. i nie rozumiem przekonywania kogoś w taki sposób i to w dodatku w tak intymnej kwestii. gwałt sam w sobie jest przeżyciem traumatycznym dla ofiary. niezależnie od wieku i płci. to uderzenie w najczulsze punkty, w naszą godność i intymność.

nie odwołuję się tu konkretnie do przytoczonej sytuacji, bo nie wiem jak to wyglądało naprawdę. chodzi mi raczej o reakcje niektórych z Was..

Dokładnie to samo mam na myśli

Napisane przez aga696

Moje drogie,ciota to nie znaczy gej,pedał.
Nie,gwałt jest niemożliwy.

To jest po prostu żenujące

[agaaga0]

Napisane przez 0nasty0

Co do tematu - właściwie sama nie wiem. Bo facet który nie chce, nie ma ochoty - podnieca się? Gdy mnie jakaś osoba 'brałaby' siłą, nie czułabym się w żaden sposób podniecona.

No właśnie. Ja miałam bardziej na myśli odbycie samego stosunku, wiadomo, że jesli kobieta probowalaby coś zrobic na sile to jest już to wykorzystanie- na pewno zostaje trauma. Tylko, że nie wydaje mi się żeby przestraszonego chłopaka można byłoby doprowadzic do takiego wzwodu żeby odbycie stosunku mogło być możliwe.

[201712190924]

Napisane przez aga696

Moje drogie,ciota to nie znaczy gej,pedał.
Nie,gwałt jest niemożliwy.

A oświecisz nas dlaczego nie jest możliwy? Czy mężczyzna to jest jakiś nadczłowiek, że nie można mu zrobić krzywdy? Nie można zmanipulować, zaszantażować i zastraszyć? Nie można do niczego zmusić?
To powiedz nam w takim razie, co takiego w tym mężczyźnie jest, że nie można go złamać. Ja się chętnie dowiem, może zastosuje to do siebie

[aktaga13]

Napisane przez agaaga0

No właśnie. Ja miałam bardziej na myśli odbycie samego stosunku, wiadomo, że jesli kobieta probowalaby coś zrobic na sile to jest już to wykorzystanie- na pewno zostaje trauma. Tylko, że nie wydaje mi się żeby przestraszonego chłopaka można byłoby doprowadzic do takiego wzwodu żeby odbycie stosunku mogło być możliwe.

pierwsze primo - jest możliwe. reakcje ciała są różne...
drugie primo - stosunek płciowy mężczyzny nie ogranicza się jedynie do jego aktywnej roli. mężczyzna może być też pasywny. dosadny, bolesny przykład przytaczany już przez dziewczyny..

[sam1988]

taka by potrafiła
http://www.youtube.com/watch?v=pOGmA...layer_embedded

[Aivilo]

Czytałam kiedyś opowiadanie oparte na prawdziwym procesie sądowym, o trzech starszych kobietach, siostrach, ktore więziły w domu upośledzonego chłopaka, zdaje się, że to był albo ich brat, albo może syn którejś. Zmuszały go do zaspokajania każdej z nich, pobudzały go na różne sposoby, chłopak nie chciał, ale one go zmuszały, groziły, biły go.
W pamięci utkwił mi fragment zeznań chłopaka, dokładnie o tym, że jedna z kobiet była strasznie sucha i stosunek z nią sprawiał mu szczególny ból.

Miałam chyba z 13 lat jak to czytałam i byłam zszokowana. Nie pamiętam ani tytułu, ani autora, ale skoro przez 8 lat zostały mi w głowie takie szczegóły, to znaczy, że opowiadanie było wstrząsające.

Każdej dziewczynie śmiejącej się z tego wątku i piszącej durne komentarze polecam lekturę czegoś takiego.

Owszem, mężczyzna może być zgwałcony. Już pomijając gwałty analne, co pewnie zdarza się częściej, facet może być zmuszony do stosunku. I to, czy ma wzwód, czy nie, nie świadczy o tym, czy ma ochotę, czy nie.

[shiava]

OK, teraz taka moja luzna mysl.
Gdy mysle o "zgwalconym mezczyznie" - na mysl przychodzi mi A) pijany nastolatek, ktory uprawial seks z rownie pijaną nastolatką, (i po obudzeniu się na kacu stwierdzil ze jednak tego nie chcial) lub B) facet w wiezieniu.
Ewentualnie tak jak ktoras wyzej wspomniala: w rodzinie, ale to juz patologia wiec o tym nie mowie.

[muszynianka]

opisana sytuacja to nie gwałt ale no można zgwałcić analnie, np butelką tak jak to kobiety gwałcą się w więzieniach

[Arrianna]

Ja kiedyś czytałam opowiadanie w jakimś kwartalniku literackim... związali gościa, szprycowali, że ledwo wiedział jaki mają rok. Wszystko grało i stało. Dziewczyny jeździły i jeździły i choć opowiadanie nie było na faktach to wyobrażam jak po kilkunastu turach taki biedny wymęczony członek mógł wyglądać. W każdym razie opis sam w sobie okropny.
Z facetemi faktycznie - takich gwałtów(też zależy jakich bo analnych aż tak mało to nie jest, młodzi chłopcy, faceci w więzieniu) jest mniej albo po prostu się o nich nie słyszy bo facet nie pójdzie na policję i nie powie: "zgwałcono mnie" bo jak to świadczy o jego męskości(ah, ta ich męskość). Jak dla mnie jak jakakolwiek osoba mówi "nie" to "nie". Przykład podany nie zakwalifikowałabym jednak jako gwałt bo ten chłopak mógł w każdej chwili odsunąć dziewczynę i wyjść z pokoju. Raczej jakieś nadużycie seksualne, bo dziewczyna pewnie wiedziała, że facet ulegnie i dlatego go tam molestowała. W każdym razie wg mnie dziewczyna i tak zachowała się nie fair.

[aktaga13]

dziewczyny, ale to, że czegoś nie jest w stanie objąć wasza wyobraźnia, nie oznacza, że tego nie ma ............

[MyszkaMini]

Napisane przez shiava

OK, teraz taka moja luzna mysl.
Gdy mysle o "zgwalconym mezczyznie" - na mysl przychodzi mi A) pijany nastolatek, ktory uprawial seks z rownie pijaną nastolatką, (i po obudzeniu się na kacu stwierdzil ze jednak tego nie chcial) lub B) facet w wiezieniu.
Ewentualnie tak jak ktoras wyzej wspomniala: w rodzinie, ale to juz patologia wiec o tym nie mowie.

Gwałt sam w sobie jest patologią!

[forumkowiczka]

CO za roznica czy to facet czy kobieta. Gwalt jest gwaltem. Jesli ktos mowi ze nie ma ochoty na stosunek, ze nie chce to znaczy NIE ROB NIC BO NIE CHCE TEGO!!! A jesli ktos robi cos wbrew naszej woli (czyt. zmusza nas do seksu) to jest to gwalt!!! I dla mnie jest to jasne|! I nie zrozumiem osob ktore uwazaja ze faceta nie mozna zgwalcic!

[magdeczka]

Czytałam wypowiedzi na podobne tematy na innych forach, mnóstwo facetów komentowało, że chciałoby być zgwałconym przez kobietę, pomijając męskie fantazje uważam, że brak zgody oznacza czerwone światło.
Jeżeli własna dziewczyna (a tak było w przytoczonej historii) zamiast pocieszyć chłopaka bo tego właśnie potrzebował, wymusiła na nim odbycie stosunku to kim od dla niej właściwie był? Zabawką?

[Stary_Pryk]

Pewnie że faceta nie można zgwałcić. Nie można go też okraść, oszukać, pobić, zabić ani nawet zprzeklinać. Poza tym całe mnóstwo facetów marzy o gwałcie. O pozostałych wymienionych rzeczach również.

[lubiecukierki]

Dziewczyny a ja wam powiem,że dla niektórych facetów to jest fantazja seksualna!!!Zostać zgwałconym przez kobietę.Wiem bo w pracy robiłam ankietę na ten temat.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

A ja się tak jeszcze zastanawiam czy on przy tym okrutnym gwałcie mial orgazm

[zagubiona89r]

Napisane przez lubiecukierki

Dziewczyny a ja wam powiem,że dla niektórych facetów to jest fantazja seksualna!!!Zostać zgwałconym przez kobietę.Wiem bo w pracy robiłam ankietę na ten temat.

No tak. Tylko wyobrażający to sobie faceci raczej nikłe pojęcie mają o tym jak gwałt na mężczyźnie może wyglądać.

Dla śmiejących się taki przykład, z psychologii sądowej, którą miałam w tym roku: młody chłopak, napadnięty przez 2 mężczyzn i 2 kobiety. Związany szybciej pobity, a potem oddany w ręce uroczych pań. Zgwałciły go analnie butelką, uprawiały z nim seks, a gdy przestał stać włożyły mu metalowy drucik w cewkę moczową. Ot tak dla żartu.

Myślę, że większość mężczyzn zupełnie inaczej widzi gwałt, tak samo jak kobiety śmiejące się tutaj. To jest żałosne i żenujące.

[maryanna3]

Napisane przez lubiecukierki

Dziewczyny a ja wam powiem,że dla niektórych facetów to jest fantazja seksualna!!!Zostać zgwałconym przez kobietę.Wiem bo w pracy robiłam ankietę na ten temat.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

A ja się tak jeszcze zastanawiam czy on przy tym okrutnym gwałcie mial orgazm

Jezus maria tak zabawne to zabawne wszystko, pośmiejmy się jeszcze Ja nie wiem czy ja jestem nienormalna ale zupełnie nie rozumiem tego ironizowania i śmiania się w tym wątku. Ludzie to jest wątek o GWAŁCIE tylko że gwałcie na facecie. Przestawcie sobie sytuacje że byłby to wątek o gwałcie na kobiecie: opinie byłyby pełne współczucia dla ofiary i potępiające tego, kto zgwałcił. A tu potraficie się tylko śmiać bo nie ogarniacie czegoś swoim rozumem.
Dla tych które piszą że faceta NIE DA się zgwałcić to jak nazwiecie sytuację typu: dwie dziewczyny podają na jakiejś imprezie facetowi viagrę, tabletkę gwałtu, zaciągają go w krzaki, albo do jakiegoś pokoju. On nie chce. Nie chce bo...nie chce. Dziwne nie? Po prostu ma prawo mimo że jest facetem(taaaak bo wszyscy faceci są zawsze i wszędzie chętni i gotowi), nie chce bo nie chce akurat z nimi, nie chce bo nie to miejsce, nie ten czas i może nie chcieć ze stu innych powodów bo to jest jego ciało, o którym ma prawo sam decydować. Ale ma wzwód bo np. dostał właśnie viagrę, albo po prostu go pobudziły odpowiednim dotykiem co jest bardzo proste żeby osiągnął wzwód nie chcąc tak naprawdę samego aktu. A nie ma siły się bronić bo albo go czymś naszprycowały albo związały albo są obie razem silniejsze albo jeszcze nie wiem co-nieważne w każdym razie już został doprowadzony do jakiejś czynności seksualnej, została podeptana jego godność, intymność-gwałt. No i co, to nie jest chore, to nie jest gwałt, bo on jest facetem?

Matko

[aktaga13]

ja też was nadal nie rozumiem GWAŁT to nie jest odgrywanie scenek z partnerem. to nie jest zabawa na imprezie. to nie jest fantazja jako taka, tylko brutalne przestępstwo!

mężczyźni marzą o tym, żeby jakaś fajna dziewczyna zrobiła im dobrze podczas snu/oglądania meczu/jazdy samochodem. mogą marzyć o brutalnym seksie. ale mało kto marzy o byciu skrzywdzonym...

[magdeczka]

Napisane przez lubiecukierki

A ja się tak jeszcze zastanawiam czy on przy tym okrutnym gwałcie mial orgazm

Osobiście bardzo dobrze znam tego chłopaka, więc wiem, że nie miał orgazmu.....bo panienka zrobiła sobie dobrze i było po sprawie...dla niej

[klempaa]

Czytam, czytam i po prostu jestem przerażona. Rzeczywiście, śmieszny temat, nie ma co. Po prostu leżę ze śmiechu. Ciekawe, jak byście reagowały, gdyby coś takiego spotkało waszego brata/chłopaka/przyjaciela. Oj, jakie to byłoby śmieszne...

[aktaga13]

Napisane przez klempaa

Czytam, czytam i po prostu jestem przerażona. Rzeczywiście, śmieszny temat, nie ma co. Po prostu leżę ze śmiechu. Ciekawe, jak byście reagowały, gdyby coś takiego spotkało waszego brata/chłopaka/przyjaciela. Oj, jakie to byłoby śmieszne...

no dokładnie

drucik w cewkę, butelka w odbyt. ha, ha, ha jestem zniesmaczona..