Wasze cm i kg w poszczegolnych tyg. ciazy

[anialaura]

W donoszonej ciazy startowalam od 57kg do porodu wazylam 83kg Wygladalam jak amfibia, to bylo straszne. Patrzac na fotki byl ze mnie niezly potwor! Do figury wrocilam po 6 tygodniach. Nie karmilam piersia

Obecnie jestem w 6,4tc i zamierzam przytyc max 13kg czyli polowe z tego co poprzednio. Chociaz ciezko to widze bo u nas rodzinne jest tycie w ciazy do 30kg

[gwiazdeczka89]

Napisane przez anialaura

W donoszonej ciazy startowalam od 57kg do porodu wazylam 83kg Wygladalam jak amfibia, to bylo straszne. Patrzac na fotki byl ze mnie niezly potwor! Do figury wrocilam po 6 tygodniach. Nie karmilam piersia

Obecnie jestem w 6,4tc i zamierzam przytyc max 13kg czyli polowe z tego co poprzednio. Chociaz ciezko to widze bo u nas rodzinne jest tycie w ciazy do 30kg

jak ci się to udało?? :O

Ze mną było tak jak z Tobą ale mi pozostało 5 kg a te 25 schudłam w pół roku i to karmiąc. Jestem w szoku że tobie się udało w 6 tyg

[urwisek]

U mnie mamusia zarówno ze mną jak i z moja siostrą przytyła 10 kg, ja jestem w 28 tc i mimo, że zdrowo i nieduzo jem (do 2000 kcal) mam już 11 kg na plusie, startowałam z 53 kg.

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

ja jestem w 16 tc ciąży bliźniaczej i mam 6,5 kg na plusie aż się boję co będzie dalej
startowałam z niedowagą, bo przed ciążą ważyłam 42 kg przy wzroście 160 cm

[Naschkatze]

Jestem w 11 tc (pierwsze dziecko) i jak narazie przytyłam 6 kg. Wydaje mi się, że to dużo tym bardziej że zawsze byłam chudzinką.
Apetyt zaczynam mieć coraz większy; Już zanim wstane z łóżka rano i kiedy kładę sie spać wyobrażam sobie swój dwu- lub trzydaniowy obiad... Mam ochotę na różne rzeczy i niekoniecznie bardzo zdrowe i zalecane dla kobiet w ciąży, takie jak koptka ze skwarkami!, pierogi ruskie lub z miesem - również ze skwarkami!, zupki (już lepiej) krokiety z kapustą i grzybami itp...
Staram się jeść owoce ale najbardziej smakują mi jabłka które jem namiętnie codziennie.
Wiem że jeżeli dalej będe miała taki apetyt to będe musiała to zrównoważyć ćwiczeniami i duuuża ilością spacerów- żeby nie zrobiło sie ze mnie monstrum

[andzya]

ja jestem w 8 tygodniu ciąży i przytyłam 3 kg :/ Kurczę, nie opycham się jakoś specjalnie,ale mimo wszystko rosnę :/ nie wiem, może u mnie w rodzinie to genetyczne,a może jest to związane z faktem, że przed ciążą paliłam,natomiast w dniu w którym się o niej dowiedziałam, palić przestałam. Może z tego również wynika przyrost masy.

[emigra]

18 tydzien i okolo 2,5-3 kg na plusie

[suzana]

Andzya miło Cie tu widzieć
U mnie 12 tc i 3 z groszem na plusie. Wszystko poszło w brzuch, który po prostu się "rozlał". Waga stanęła jakieś 2 tygodnie temu, lekarz powiedział mi że powinnam się opanować. Czy to nie przesada? Jestem drobnej kości, przed ciążą trenowałam i myślę, że to "przybranie" to głównie przez odstawienie cięższego wysiłku fizycznego.

[muffinka90]

Moim zdaniem troche przesadza. Ja sie zastanawialam co powie moj ginek, jak mi przybylo 6 kg w 6 tyg, a on sie ucieszyl nie ma sie co przejmowac, po porodzie bedziemy sobie odmawiac

[monika_krk]

ja jestem w 13t6d i mam 2 kg na plusie, obwódu w pasie niestety nie mierzyłam na początku, więc nie wiem ile brzuszek urósł...

[ewelajna25]

To teraz ja

Stratowałam z wagą 52 kg przy 164cm(prawie)
w talii było ok 65 cm

Obecnie-21tc:
waga-prawie 57 kg
w pasie(wokól pępka)-86cm zmierzone dziś przez męża...a w talii-76cm

A to dopiero połowa ciąży, więc ciekawe, ile jeszcze kg mi dojdzie???

[muffinka90]

U mnie juz koncowka, wiec pewnie sie duzo nie zmieni:

start: 57kg, 68cm w pasie
39tc: 66,5kg, 101 cm w pasie
(w miedzyczasie schudlam i nadrobilam 4,5kg)

[__Fallen Angel__]

a w którym trymestrze najwięcej się tyje?

[kaileight]

Napisane przez __Fallen Angel__

a w którym trymestrze najwięcej się tyje?

Ja przytyłam najwięcej w drugim trymestrze bo aż 5 kilogramów.

W pierwszym wzrost wagi był prawie niezauważalny, w trzecim ok. 3 kg, ale też trochę zatrzymała mi się woda i byłam opuchnięta. Ale to wszystko to kwestia indywidualna

[emigra]

Ja jestem w 22 tc i mam juz 8 kg na plusie... przy czym niczego sobie nie zaluje ... jem co lubie, na co mam ochote, jem duzo owocow ale i slodyczy sporo. Najwiecej przytylam od 18 tygodnia bo 5 kg

[magda1804]

U mnie leci właśnie 32tydzień i 11,5kg na plusie zaczełam z wagą 56kg/174cm a dzis 67,4kg. Wydaje sie, ze duzo ale nie widac tego az tak bardzo. w obwodzie brzusia 89cm, a bylo cos ok 65cm. niestety w dupke duzo poszło- 95cma było 88cm

[natkulec]

Napisane przez emigra

Ja jestem w 22 tc i mam juz 8 kg na plusie... przy czym niczego sobie nie zaluje ... jem co lubie, na co mam ochote, jem duzo owocow ale i slodyczy sporo. Najwiecej przytylam od 18 tygodnia bo 5 kg

Ja mam bardzo podobnie też to mój 22 tc i na plusie 7,5kg, a przez ost 4 tyg przytyłam 4kg, aż się gin zdziwiła a nie jem strasznie dużo, staram sie też dużo owoców i warzyw, ale słodyczy nie dużo, no i nie widać po mnie, poszło tylko w brzuch i piersi

[emigra]

Napisane przez natkulec

Ja mam bardzo podobnie też to mój 22 tc i na plusie 7,5kg, a przez ost 4 tyg przytyłam 4kg, aż się gin zdziwiła a nie jem strasznie dużo, staram sie też dużo owoców i warzyw, ale słodyczy nie dużo, no i nie widać po mnie, poszło tylko w brzuch i piersi

Ja nieisety sobie pozwalam i na slodkie i na po prostu bardziej kcal rzeczy....

[anulka4771]

Ja jestem w 12 tyg i 2 kg na plusie.W pierwszej ciąży przytyłam 15kg.Ja jestem zdania że nie możemy sobie wszystkiego odmawiać,ja jem to na co mam ochote a uwielbiam ogromne ilości słodyczy,nieodparta pokusa na frytki o każdej porze,na owoce.Wchodze do sklepu i jest mnóstwo rzeczy które bym zjadła.Po porodzie karmiąc nie zjem praktycznie nic z moich ulubionych rzeczy,więc teraz sobie dogadzam

[La Monica]

Jestem w 14 tyg. a waga stoi w miejscu. Nie tyję, nie chudnę. Brak zachcianek, apetyt słabiutki mimo, iż nie doświadczyłam wymiotów ani mdłości. Taka moja uroda widocznie. Ale myślę, że teraz, od II trym. zacznie iść w górę i zniknie to magiczne 54,5 kg, które widzę ciągle od 3 miesięcy...

[nika0000000]

Dziewczyny, pomocy!
Czy jest na tym forum ktoś, kto w pierwszym trymestrze przytył 8 kg? Ja jestem załamana. Zawsze byłam szczupła (nawet bardzo) i mogłam jeść absolutnie wszystko a waga stała w miejscu. W ciązy przez pierwsze 6 tyg (może nawet wcześniej, bo nie sprawdzałam) przytyłam 6kg. Potem zaczęłam się bardzo pilnować i na koniec 12tc mam jeszcze +2kg (razem 8). Co robić i czy to nie jest jakiś zły objaw?

[suzana]

Napisane przez nika0000000

Dziewczyny, pomocy!
Czy jest na tym forum ktoś, kto w pierwszym trymestrze przytył 8 kg? Ja jestem załamana. Zawsze byłam szczupła (nawet bardzo) i mogłam jeść absolutnie wszystko a waga stała w miejscu. W ciązy przez pierwsze 6 tyg (może nawet wcześniej, bo nie sprawdzałam) przytyłam 6kg. Potem zaczęłam się bardzo pilnować i na koniec 12tc mam jeszcze +2kg (razem 8). Co robić i czy to nie jest jakiś zły objaw?

U mnie było 6 na plusie w pierwszym trymestrze. Lekarz uprzedził mnie, że nagle nie mogę przestać robić tego, co przed ciążą, bo efekty mogą być właśnie takie ... Pracować odradzał (więc odpadło mi "latanie z karabinem"), ale kazał nadal trenować i prowadzić treningi innych. Niestety nie byłam w stanie chodzić, bo przeważnie leżałam w łazience trzymając w objęciach sedes, więc ani nie ćwiczyłam ani nie pomagałam innym. W efekcie dostałam niezły ochrzan od lekarza za te 6 kg. Teraz wróciłam do bardzo lekkich treningów i biegam. Poza tym jem znacznie mniej niż wcześniej i nie wymiotuję. Waga i tak idzie w górę, ale tego w II trymestrze się nie przeskoczy Może postaw na jakąś formę ruchu? A jak się teraz odżywiasz? Może problem leży w niewłaściwej diecie?

[nika0000000]

Ja nigdy nie ćwiczyłam i odżywiałam się bardzo niezdrowo, mimo to byłam praktycznie chuda. Teraz jem zdecydowanie lepiej, bardziej regularnie, więcej owoców i warzyw, zdecydowanie mniej słodyczy i innych kalorycznych produktów. Fakt, że mam wilczy apetyt i jadam trochę częściej niż zwykle i większe porcje, ale naprawdę pilnuję tego co jem.
Czy jest dla mnie jeszcze jakaś szansa, żeby zatrzymać ten przyrost wagi i żebym zmieściła się powiedzmy w 18 kg?

[magda1804]

nika czym zajmujesz sie na codzien? pracujesz? czesto bywa tak, ze kiedy kobieta przechodzi na zwolnienie i siedzi w domu, to tryb zycia diametralnie sie zmienia- czasem wiecej jemy i do tego dochodzi jeszcze zmniejszona aktywnosc.

Ile ważyłaś przed ciaza i jaki masz wzrost?

przede wszystkim:
1. nie przejadaj się
2. nie jedz po 18h!!!
3. unikaj słodyczy
4. wiecej ruchu
5. nie przesadzaj z owocami- one zawieraja cukier- przede wszystkim bananów, winogrona

12tydzień to 3 miesiac, przytyłaś już 8 kg (nie da sie ukryc, ze to duzo) a do konca zostalo 6miesiecy. Jezeli przytyjesz kazdego miesiaca po 2kg, mozesz zmiescic sie w 20kg. Wydaje mi sie, ze najwiecej tyjemy w 2trymestrze, w 3-cim rosnie przede wszystkim dziecko.

Trzymaj sie kochana pisz tu na watku jak radzisz sobie z waga

[andzya]

Napisane przez suzana

Andzya miło Cie tu widzieć
U mnie 12 tc i 3 z groszem na plusie. Wszystko poszło w brzuch, który po prostu się "rozlał". Waga stanęła jakieś 2 tygodnie temu, lekarz powiedział mi że powinnam się opanować. Czy to nie przesada? Jestem drobnej kości, przed ciążą trenowałam i myślę, że to "przybranie" to głównie przez odstawienie cięższego wysiłku fizycznego.

Suzana witaj ! Strasznie miło Cię tu widzieć

Ja weszłam w 13 tydzień i jak na razie spoko, 3 kg do przodu jak było tak jest dalej. większość poszła mi w pupę,uda i ramiona:/

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez magda1804

nika czym zajmujesz sie na codzien? pracujesz? czesto bywa tak, ze kiedy kobieta przechodzi na zwolnienie i siedzi w domu, to tryb zycia diametralnie sie zmienia- czasem wiecej jemy i do tego dochodzi jeszcze zmniejszona aktywnosc.

Ile ważyłaś przed ciaza i jaki masz wzrost?

przede wszystkim:
1. nie przejadaj się
2. nie jedz po 18h!!!
3. unikaj słodyczy
4. wiecej ruchu
5. nie przesadzaj z owocami- one zawieraja cukier- przede wszystkim bananów, winogrona

12tydzień to 3 miesiac, przytyłaś już 8 kg (nie da sie ukryc, ze to duzo) a do konca zostalo 6miesiecy. Jezeli przytyjesz kazdego miesiaca po 2kg, mozesz zmiescic sie w 20kg. Wydaje mi sie, ze najwiecej tyjemy w 2trymestrze, w 3-cim rosnie przede wszystkim dziecko.

Trzymaj sie kochana pisz tu na watku jak radzisz sobie z waga

'

Co do pogrubionego przeze mnie nie jedzenia po 18. Największy mit naszych czasów. Ostatni posiłek lekki powinno się jeść najpóźniej 2-3 godziny przed snem. Nie jedząc po 18 a chodząc spać około 24 można sobie zrobić duże ziazi.

[suzana]

Napisane przez andzya

Suzana witaj ! Strasznie miło Cię tu widzieć

Ja weszłam w 13 tydzień i jak na razie spoko, 3 kg do przodu jak było tak jest dalej. większość poszła mi w pupę,uda i ramiona:/[COLOR="Silver"]

I Ciebie również U mnie wręcz przeciwnie, dodatkowy "balast" pojawił się tylko i wyłącznie na brzuchu i boczkach. No i piersiach oczywiście. Reszta niemalże bez zmian. Ale przecież po ciąży wszystko ładnie Aniu zrzucimy

[andzya]

Napisane przez suzana

I Ciebie również U mnie wręcz przeciwnie, dodatkowy "balast" pojawił się tylko i wyłącznie na brzuchu i boczkach. No i piersiach oczywiście. Reszta niemalże bez zmian. Ale przecież po ciąży wszystko ładnie Aniu zrzucimy

Zgadza się Aniu
Mi biust powiększył się już z miseczki B do E... Boję się co będzie dalej
Staram się ćwiczyć, ruszać się, chodzić na spacery, ale ciężko jest. A Tobie Suzanko jak ćwiczenia idą? Robisz teraz coś w ogóle?

[magda1804]

Napisane przez andzya

Ja weszłam w 13 tydzień i jak na razie spoko, 3 kg do przodu jak było tak jest dalej. większość poszła mi w pupę,uda i ramiona:/

Co do pogrubionego przeze mnie nie jedzenia po 18. Największy mit naszych czasów. Ostatni posiłek lekki powinno się jeść najpóźniej 2-3 godziny przed snem. Nie jedząc po 18 a chodząc spać około 24 można sobie zrobić duże ziazi.

Andzya jeżeli chodzi o mity to kolejny mogę obalić:
śniadanie to najważniejszy posiłek, blebleble... jezeli nie zjesz sniadania to pozniej nadrabiasz i takie tak ja sniadan z reguły nigdy nie jem, pierwszy posilek ok 14h i nie mam problemu z waga. Zaraz ktos pewnie mnie skrzyczy, ze jestem nieodpowiedzialna, bo w ciazy tak sie nie robi Rozmawialam ostatnio z położna i potwierdzila moja teze:

"Dziecko w naszym brzuszko to jakby swego rodzaju pasozytktory ciagnie z matki to co najlepsze", a niedobory w witaminach i mineralach przejmuje matka.

Co do mojej osoby- bedac w 32tyg ciazy mam wzorowe wyniki, jak narazie anemi brak-a dodam, ze miesa nie jem, ryb wlasciwie tez nie, warzyw straczkowych tak samo. Czyli kolejny mit obalony odnosnie anemi

Co do wagi w ciazy to mysle, ze musicie uwazac, bo bedac w 12tyg miec juz 3 na plusie to nie ukrywam, ze jest to sporo Pozniej waga naprawde rosnie szybciej. Ja teraz zaluje, ze na zbyt wiele pozwalalam sobie na poczatku, bo pozniej zrzucac 20kg to jest sztuka... Kiedys uwazano, ze w ciazy tyje sie ok 16kg, a teraz to troche sie zmienilo i srednio powinno byc to 10kg

U mnie waga rosla tak:
4tc- 55,6
8tc- 56,2
11tc-57
14tc-59
17tc-60,5
22tc-63,5
25tc-64,6
28tc-65,9
31tc-67,4

[andzya]

Napisane przez magda1804

Andzya jeżeli chodzi o mity to kolejny mogę obalić:
śniadanie to najważniejszy posiłek, blebleble... jezeli nie zjesz sniadania to pozniej nadrabiasz i takie tak ja sniadan z reguły nigdy nie jem, pierwszy posilek ok 14h i nie mam problemu z waga. Zaraz ktos pewnie mnie skrzyczy, ze jestem nieodpowiedzialna, bo w ciazy tak sie nie robi Rozmawialam ostatnio z położna i potwierdzila moja teze:

"Dziecko w naszym brzuszko to jakby swego rodzaju pasozytktory ciagnie z matki to co najlepsze", a niedobory w witaminach i mineralach przejmuje matka.

Co do mojej osoby- bedac w 32tyg ciazy mam wzorowe wyniki, jak narazie anemi brak-a dodam, ze miesa nie jem, ryb wlasciwie tez nie, warzyw straczkowych tak samo. Czyli kolejny mit obalony odnosnie anemi

Co do wagi w ciazy to mysle, ze musicie uwazac, bo bedac w 12tyg miec juz 3 na plusie to nie ukrywam, ze jest to sporo Pozniej waga naprawde rosnie szybciej. Ja teraz zaluje, ze na zbyt wiele pozwalalam sobie na poczatku, bo pozniej zrzucac 20kg to jest sztuka... Kiedys uwazano, ze w ciazy tyje sie ok 16kg, a teraz to troche sie zmienilo i srednio powinno byc to 10kg

U mnie waga rosla tak:
4tc- 55,6
8tc- 56,2
11tc-57
14tc-59
17tc-60,5
22tc-63,5
25tc-64,6
28tc-65,9
31tc-67,4

kochana , to nie jest wcale obalanie mitów, nie mam też zamiaru na Ciebie krzyczeć
odżywiasz się nieprawidłowo, ale to już wiesz, więc nie ma się co nad tym rozwodzić. Śniadanie to jest najważniejszy posiłek w ciągu dnia i jak to się mawia wyjątek tylko potwierdza regułę.
Co do braku anemii, dobrze, że wszystko w porządku, ja jestem wegetarianką i jak się okazuje problemów z krwią też nie mam, ale staram się rekompensować brak mięsa w diecie.

[suzana]

Napisane przez andzya

Zgadza się Aniu
Mi biust powiększył się już z miseczki B do E... Boję się co będzie dalej
Staram się ćwiczyć, ruszać się, chodzić na spacery, ale ciężko jest. A Tobie Suzanko jak ćwiczenia idą? Robisz teraz coś w ogóle?

Z tygodnia na tydzień widzę, że ruch idzie coraz ciężej. Chociaż myślę, że po części związane jest to z tym, że w pamięci mam jeszcze katorżnicze treningi sprzed ciąży i ciężko jest mi się przestawić. Głównie biegam (na maszynie), chociaż zaczyna to przypominać marszobieg i robię lekki trening siłowy (naprawdę bardzo lekki - kiedyś skwitowałabym go gromkim śmiechem).