Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych

[foxina]

Napisane przez agatka-a

a jak wspołdziała z filtrami? nie rozciera ich?

Agatka ja korektora nie wcieram mocno tylko na sam koniec makijażu
(juz na skrobię) przyprószam go takim małym pędzelkiem

[Kateczka_05]

A ja mam pytanko czy któraś z Was uzywała może tego pudru korygującego Vichy? z dermablenda chyba taki sypki podobno dobre wykończenie makijazu i matuje

[CIAMPUREK]

Napisane przez foxina

Ciampurek a jakie stężenie C zrobiłas?
Ja serum C+E zaczęłam od 5% stężenia C ze zmodyfikowanego przepisu:
Serum z wit. C - 5%
- 10ml wody destylowanej
- 0,5ml kwasu askorbinowego w proszku
- 1 kapsulka wit. E 200 IU co nam da 1,34%
- mozna zrezygnowac z lecytyny lub dodac 2 krople z kapsulki
- 3-4 krople alkoholu co nam da ok. 1%

ze względu na 3 krople alkoholu zamiast 1ml

Nic a nic nie szczypało. Po paru tygodniach przeszłam na 10% stężenie i przy zmodyfikowanym przepisie z 3 kroplami alkoholu nic nie szczypało, natomiast wg przepisu z mazideł: http://mazidla.com/index.php?option=...id=26&Itemid=2 szczypało trochę ale na początku (więcej alkoholu). Po następnych paru tygodniach przeskoczyłam na 15% stężenie i troszeczkę szczypie ale chwilę i to tylko po kwasach

Natomiast moja mama ostatnio sięgnęła po moje 15% serum, nie uzywając wcześniej żadnego i bardzo ją szczypało!!!

foxina ja robilam to 5% serum nie wiem dlaczego tak sie dzieje kiedys mialam duzo kremow z witamina c i nic mi nie bylo probowalam tez ominac alkohol ale aprafina mnie zapchała
dziewczyny skad biezecie tonik Bha wiem ze Paola ma tgakie w swojej ofervie ale to tzreba zamawiac przez internet a wy gdie zdobyłyscie i jakiej firmy?

[agatka-a]

Napisane przez CIAMPUREK

dziewczyny skad biezecie tonik Bha wiem ze Paola ma tgakie w swojej ofervie ale to tzreba zamawiac przez internet a wy gdie zdobyłyscie i jakiej firmy?

dużo z nas same robi
http://www.mazidla.com./index.php?op...id=99&Itemid=2

[foxina]

Ja już sobie nie wyobrażam funkcjonować bez serum C+E. W końcu mam prawidłowe kolorki na twarzy
Przeszło juz na dłonie też (cudo ), w planach też mam "wyserumować" całe ciało 1-2 w tygodniu.
Wyczytałam też na LU, żeby zrobić sobie kurację: przez parę dni na noc serum C+E i na to witamina B3 z gliceryną - tzw. kuracja antykaloryferowa
Brzmi nieźle dla naczynkowców, stosował ktoś?

Ja też sama sobie kręce tonik BHA Ciampurek. Trzeba uważac tylko, gdyż często nadaje twarzy śliczny buraczany kolorek Miałam przyjemność przedwczoraj, wiem już że nie mogę stosować toniku codziennie - 2-3 dni i przerwa! Ale działa

[Weronisia]

A ja kwasy BHA zamówiłam sobie u Pauli Chois i czekam teraz na przesyłkę.

Witaminka C niestety na stałe mnie pożegnała, bo drażni mi bardzo mocno skórę tzn. nie tylko burak, ale i płaty schodzącej, popękanej skóy.

[lipiec7]

Weronisiu ufam,ze bedziesz zadowolona z tych kwasow i dasz znak co i jak Mam problem z tymi wszystkimi produktami z witamina c,najgorzej wspomniam redermic-wysmarowalam sie dosc ochoczo i polozylam do lozka i to bylo jak razenie pradem,nie moglam zasac.Zalamka totalna jakby skora nie mogla oddychac...i wybawieniem bylo zmycie.Obecnie stosuje krem nawilzajacy Irys Weledy i naprawde to dla mnie odkrycie sezonu,polecam

[nieco]

Chciałam wam dziewczyny z mojego ulubionego forum podziękować za info o promocji w Super-Pharmie. Zakupiłam 2 butelki Sensibio H2O i jestem szczęśliwa ;-) (niewiele mi trzeba).

[Weronisia]

Napisane przez lipiec7

Weronisiu ufam,ze bedziesz zadowolona z tych kwasow i dasz znak co i jak Mam problem z tymi wszystkimi produktami z witamina c,najgorzej wspomniam redermic-wysmarowalam sie dosc ochoczo i polozylam do lozka i to bylo jak razenie pradem,nie moglam zasac.Zalamka totalna jakby skora nie mogla oddychac...i wybawieniem bylo zmycie.Obecnie stosuje krem nawilzajacy Irys Weledy i naprawde to dla mnie odkrycie sezonu,polecam

Tak, pochwale sie gdy juz wyprobuje te kwasy Pauli

A Weleda ma bardzo dobre kremy. Jednak jak dla mnie odpadaja, bo zawieraja alkohol Bardzo szkoda, bo mialam ochote kupic sobie ten kremik jak i innych Weledy.

Ja obecnie nie uzywam niczego na twarz z alkoholem ani z wit. C.

[euzebia]

Witam
czy któraś z was wie może gdzie można dostać neutralizator zielony avene poniewaz ja nie mogę go znaleść w żadnej aptece.

z góry dziekuje za odpowiedź

[marta78]

Cześć Dziewczyny, ja również zmagam sie z naczynkowym problemem od wielu lat. Podziwiam Waszą wiedzę i umiejętność pielęgnacji cery, ja niestety nie zawsze dbałam o nią jak należy, dodatkowym problemem było straszne przetłuszczanie się skóry. Robiłam peelingi mechaniczne (jeszcze do niedawna), jakieś parówki (dawno temu) a poza tym opalanie, papierosy...na szczęście to wszystko to juz przeszłość Teraz od kilku miesięcy regularnie stosuję krem Eris Diosperin z wit. K. po pewnym czasie zauwazyłam zmniejszenie zaczerwienienia ale od niedawna zaobserwowałam pogorszenie stanu mojej cery stwierdziłam więc ze czas na zmiany.kupiłam w promocji Sensibo AR,mam nadzieję że się sprawdzi. poza tym używam 3 kroków Clinique, tonik nr 3 (kiedyś codziennie teraz średnio co kilka dni) i na noc krem Avene Ystheal. W zwiazku z tym mam pytanie do czy zawarty w toniku kwas salicylowy i w kremie retinol są bardzo szkodliwe dla naczynek? kiedy kupowałam tonik panie w Sephorze niemalże pokłóciły sie o to czy mi zaszkodzi czy nie, posłuchałam tej, która stwierdziła że tonik zawiera lotny alkohol i nie zaszkodzi moim naczynkom. a co Wy o tym sądzicie?
pozdrawiam

[Erato]

Napisane przez marta78

Cześć Dziewczyny, ja również zmagam sie z naczynkowym problemem od wielu lat. Podziwiam Waszą wiedzę i umiejętność pielęgnacji cery, ja niestety nie zawsze dbałam o nią jak należy, dodatkowym problemem było straszne przetłuszczanie się skóry. Robiłam peelingi mechaniczne (jeszcze do niedawna), jakieś parówki (dawno temu) a poza tym opalanie, papierosy...na szczęście to wszystko to juz przeszłość Teraz od kilku miesięcy regularnie stosuję krem Eris Diosperin z wit. K. po pewnym czasie zauwazyłam zmniejszenie zaczerwienienia ale od niedawna zaobserwowałam pogorszenie stanu mojej cery stwierdziłam więc ze czas na zmiany.kupiłam w promocji Sensibo AR,mam nadzieję że się sprawdzi. poza tym używam 3 kroków Clinique, tonik nr 3 (kiedyś codziennie teraz średnio co kilka dni) i na noc krem Avene Ystheal. W zwiazku z tym mam pytanie do czy zawarty w toniku kwas salicylowy i w kremie retinol są bardzo szkodliwe dla naczynek? kiedy kupowałam tonik panie w Sephorze niemalże pokłóciły sie o to czy mi zaszkodzi czy nie, posłuchałam tej, która stwierdziła że tonik zawiera lotny alkohol i nie zaszkodzi moim naczynkom. a co Wy o tym sądzicie?
pozdrawiam

marta, kwas salicylowy naczynkom nie zaszkodzi, natomiast ja osobiście mam mieszane uczucia co do tych toników Clinique, ten alkohol w nich po prostu zabija Nie wiem, co to znaczy, że on jest "lotny", to jest po prostu zwykły alkohol i tyle, oczywiscie, ma tendencję do szybkiego ulatniania się, ale w tych tonikach jest go b. dużo. Ja bym była ostrożna, tzn. musisz obserwować, czy używanie toniku nie podrażni Ci naczyń, nie ze względu na kwas salicylowy (dużo go tam nie ma, o ile pamiętam, jakieś 0,5%), ale na tę "wyskokową" formułę.
W Ysthealu jest retinaldehyd, który nie tylko, że nie podrażni naczyń, ale wręcz jest wskazany z uwagi na zdolnosć pogrubiania naskórka. Możesz zamiennie z Ysthealem używać Diroseal - ma dokładnie tyle samo retinaldehydu, a dodatkowo składniki obkurczające naczynia, no i jest tańszy
Sensibio AR to dobry wybór, chociaż po dłuzszym używaniu może zatykać pory, jeżeli masz do tego tendencję, to uważaj.

[Nikita-v]

podbijam pytanie raz jeszcze

a ja mam pytnie do znających się na substancjach aktywnych.
zauważyłam ze moja cera jest dużo jaśniejsza i spokojniejsza po kremie z wit K. ale nie nawilza mnie tak jakbym chciała dlatego musze po nim dawać nawilżać a pózniej jeszcze filtr,, i za duzo mitych warstw.

Chciałabym się dowiedzieć czy można by nałożyć na twarz czystą wit K do iniekcji? lub zrobic ewentualnie z niej lekkie wodne serum? czy da podobne efekty i nie zaszkodzi mojej skórze? chodzi mi dokładnie o iniekcje Vitacon - substancja czynna - phytomenadione (witamina K).

[AsikS]

Napisane przez Nikita-v

podbijam pytanie raz jeszcze

a ja mam pytnie do znających się na substancjach aktywnych.
zauważyłam ze moja cera jest dużo jaśniejsza i spokojniejsza po kremie z wit K. ale nie nawilza mnie tak jakbym chciała dlatego musze po nim dawać nawilżać a pózniej jeszcze filtr,, i za duzo mitych warstw.

Chciałabym się dowiedzieć czy można by nałożyć na twarz czystą wit K do iniekcji? lub zrobic ewentualnie z niej lekkie wodne serum? czy da podobne efekty i nie zaszkodzi mojej skórze? chodzi mi dokładnie o iniekcje Vitacon - substancja czynna - phytomenadione (witamina K).

Witamina K rozpuszcza się w tłuszczach, więc można by było ją rozpuścić w maceracie z kasztanowca.
Nie wiem, nie próbowałam. Głośno myślę. Hmmm... nie powinno to zaszkodzić skórze.
Czekam na odpowiedź znawczyń, bo sama jestem ciekawa. Podsunęłaś dobry pomysł Nikito.

[Nikita-v]

szukam sposoby zeby nie nakładać rano tyle warstwa na twarz... a tak byoby tylkoe wtarcie iniekcji a potem filterek

AsikS.. wit k w iniekcji jest na receptę i raczej nie przepisze ci ja lekarz rodzinny

[AsikS]

Napisane przez Nikita-v

szukam sposoby zeby nie nakładać rano tyle warstwa na twarz... a tak byoby tylkoe wtarcie iniekcji a potem filterek

AsikS.. wit k w iniekcji jest na receptę i raczej nie przepisze ci ja lekarz rodzinny

Tak, wiem Nikito. Abstrahowałam od tego.
Ale dobrze kombinujesz, dlatego podciągam ten wątek. Może ktoś pomoże?

[marta78]

Erato bardzo dziękuję za rady. Dobra wiadomość, że retinol jest ok. Pomimo, że stosuję od niedawna już widzę pozytywny wpływ na moją skórę. Tylko mam wrażenie, że wysusza pod oczami, może nie powinnam stosować pod oczy? Toniku Clinique rzeczywiście staram sie używać ostrożnie,ale nie moge się oprzeć żeby czasem nie przetrzeć nim twarzy. Okazał się wybawieniem dla mojej tłustej i lepiącej się cery. Erato czy masz jakieś doświadczenie w usuwaniu naczynek? Ja mam za sobą 2 elektrokoagulacje, w tym samym gabinecie ale odczucia skrajnie różne. Pierwszy raz jakieś 2 lata temu, zabieg trwał ok pół godziny, bolało ale po kilku dniach efekt był widoczny. Wiosną tego roku zdecydowałam się na kolejny zabieg,ten sam chirurg, zabieg trwał dosłownie 2 minuty,kilka ukłuć i 115 zł.Dowiedziałam się jeszcze od lekarza,że mam już takie poważniejsze zmiany w postaci głęboko pękniętych naczyń ale tym się nie będzie zajmował. Przyjżałam się w domu i rzeczywiście mam głęboko pod skórą takie sine żyłki! Nie słyszałam jeszcze żeby ktoś miał takie zmiany i nie wiem czy bardzo się tym niepokoić ponieważ lekarz był bardzo zniecierpliwiony moimi pytaniami więc sie poddałam. Dziś bardzo żałuję, że dałam się tak spławić, ale wtedy byłam całą tą sytuacją lekko osłupiała.

[justa79]

Napisane przez marta78

Dobra wiadomość, że retinol jest ok. Pomimo, że stosuję od niedawna już widzę pozytywny wpływ na moją skórę. Tylko mam wrażenie, że wysusza pod oczami, może nie powinnam stosować pod oczy?

przy retinoidach charakterystyczna jest "skóra staruszki" pod oczami. można stosować retinoidy w tej okolicy, tylko trzeba intensywnie nawilżać.

[marta78]

dzięki justa, czy ten efekt długo się utrzymuje? rozumiem, że jest to tylko okres przejściowy do uzyskania gładziutkiej skóry pod oczami...

[Erato]

marta78, likwidowałam pająki tylko na nogach i to laserem, więc o elektrokoagulacji nie mogę się wypowiedzieć. Zabieg laserowy jak najbardziej godny polecenia, chociaż nie mam pojęcia, czy efekty są równie dobre na twarzy i czy na twarzy nie boli (na nogach nie bolało). Niestety nie wiem, czy i jaką metodą lepiej jest likwidować "głębokie" naczynia. Jeśli są rzeczywiscie glębiej położone i bardzo widoczne, to może jakaś forma obliteracji - ale tu znowu nie wiem, czy tego się nie stosuje tylko na nogach.
Swoją drogą dziwny ten lekarz, u którego byłaś - dla mnie lekarz, który nie chce wyczerpująco odpowiedzieć na moje pytania, jest u mnie skreślony. Chyba trzeba poszukać innego

[agatka-a]

Napisane przez Erato

likwidowałam pająki tylko na nogach i to laserem,

a ile na nogach kosztuje, interesuje mnie usunięcie 3 pajączków

[Klaudiaa:)]

Witam Moim problemem są rozszerzone naczynka na całym ciele Policzki, dekolt no i całe nogi( Nogi to masakra mam juz nawet kilka popękanych:/ No i na udach mam pełno małych takich podskórnych krostek. Nie wiem jak to zwalczyć Czy dobrym sposobem na te nogi byłaby maść Rutoven? Dodam, że mam dopiero 14 lat. Przymierzam się także do kupienia kremu z filtrem do twarzy. Czy Iwostin Solecrin byłby dobry? A jaki kremik na naczynka możecie mi polecić do twarzy? Zastanawiałam się nad Diroseal Avene, ale jest za drogi:/:/ Mam cerę naczynkową mieszaną. Używam żelu do mycia twarzy Iwostin Purritn i kremu na naczynka Capialril K 1% Eris, ale nie jest dobry:/
Liczę, że mi pomozecie Pozdrawiam

[L_V]

Sugeruję odwiedzić dermatologa - wygląda na to że masz dosc poważne problemy naczyniowe - byc moze żylaki. te małe krostki to może być zapelenie mieszkó włosowych. Tak czy siak, bez pomocy specjalisty sie nie obejdzie - przez internet CIę nie zdiagnozujemy. A watek dotyczacy pielegnacji cery naczynkowej jest tu:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...era+naczynkowa

DOłączam Twoj post do tego wątku - przeczytaj go dokłądnie, dziewczyny pisza tam m.in o żylakach na nogach. Mysle, że z pewnoscią Ci pomoga

[Erato]

Napisane przez agatka-a

a ile na nogach kosztuje, interesuje mnie usunięcie 3 pajączków

Wiesz co, to b. trudno powiedzieć, bo każdy gabinet inaczej liczy - niektórzy za każdy "strzał" lasera, niektórzy za każde naczynko, a inni jeszcze inaczej. Za zapłąciłam 250 zl za zabieg na całych nogach, po prostu dermatolog oglądała dokładnie cale nogi, uda i łydki, i tam gdzie były pajączki, to je zamykała. Nie potrafię powiedzieć, ile tego było. Ale za trzy pajączki zapewne byłoby znacznie taniej.

[agatka-a]

a jak efekty? utrzymują się? pajączki nie pojawiają się ponownie? jesteś zadowolona?

[Erato]

W tych miejscach, gdzie były zamknięte laserem, nie pojawiają się, czyli efekt jest trwały. Natomiast oczywiscie robią się nowe, no ale to już inna historia. Mój błąd polegał na tym, że zrobiłam zabieg raz i potem nie poprawiłam, a żeby efekt był idealny, to trzeba zrobić dwie albo trzy sesje. Ja to robiłam w Krakowie i po prostu nie chciało mi sie jechać z Katowic... Zamierzam ponowić zabieg i tym razem wytrwać i zrobić porządnie. Ogólnie jestem zadowolona, bo zabieg był krótki, nie bolało, skóra goiła się jakieś dwa tygodnie (po zabiegu wychodzą takie małe wybroczyny i siniaki, potem się to resorbuje i jest gładko).

[agatka-a]

Oj Erato kusisz kusisz, ale narazie wkładam kupe pieniedzy w zeby i nogi muszą poczekać, bo jednak studia kosztują (nawet dzienne)a z malej pensji i stypendium trudno utrzymac mieszkanie, siebie i kseroooo

ale juz mam kolejny cel odkladania pieniedzy laptop poczeka

[Contax]

Erato pamiętasz jakim laserm robił Ci dermatolog ten zabieg. I mówisz, że nie było to bolesne. Przymierzam się do zabiegu, tylko qurcze strasznie się boję, a naczynak niestety na podudziach mam sporo.

[teintpale]

Proszę o udział w ankiecie JEDYNIE osoby ze skłonnością do rumienia / problemami naczynkowymi, nie osoby "hobbystycznie" stosujące takie specjalistyczne kosmetyki!

Nie tak dawno wysłałam do kilku polskich firm produkujących kosmetyki wiadomość zawierającą mi.in. sugestię usunięcia kompozycji zapachowych z ich preparatów na rumień i naczynka:

"1. Jak to trafnie określono na ulotce reklamowej serii "Vitamina P" firmy Dermika, "ze względu na zwiększoną wrażliwość cery naczynkowej preparaty (...) nie zawierają kompozycji zapachowej". Określenia typu "hypoalergiczna kompozycja zapachowa" znaczą niewiele, bowiem "czepiające się" skóry substancje zapachowe często tak czy siak powodują odczyny alergiczne, zresztą najczęściej mechanizm podrażnienia ma całkowicie inny charakter. Jaki? Oto mamy przykładowy "aromatyzowany" lecz opisany jako "hypoalergiczny" krem na rumień i naczynka, który zgodnie z instrukcją nakładamy z dala od oczu i śluzówki nosa. Lecz - zgodnie ze swoją specyfiką - zapach ULATNIA SIĘ i w ten sposób przedostaje do oczu i nosa. Następuje podrażnienie spojówki i śluzówki, miejscowe PRZEKRWIENIE, które stopniowo przechodzi na skronie, policzki i podbródek. Tak więc środek z założenia mający zwalczać rumień właśnie go wywołuje... Nie wspominając już o tym, że często składające się na zapach OLEJKI ETERYCZNE nie tylko powodują odczyny alergiczne i uwrażliwiają skórę, ale i wywołują miejscowe PRZEKRWIENIE i uczucie pieczenia/świądu/gorąca! Tak więc ZUPEŁNIE ZBĘDNYM substancjom zapachowym mówimy NIE! Zresztą nawet z pozycji komercyjnej - opis "preparat hypoalergiczny bez kompozycji zapachowej (i olejków eterycznych)" to wypróbowany chwyt marketingowy i sposób na zwiększenie dochodu, a i - całkiem przy okazji - wyraz troski o zdrowie klienta..."

[Erato]

Napisane przez Contax

Erato pamiętasz jakim laserm robił Ci dermatolog ten zabieg. I mówisz, że nie było to bolesne. Przymierzam się do zabiegu, tylko qurcze strasznie się boję, a naczynak niestety na podudziach mam sporo.

Zabij, ale nie pamiętam Ze strony dermedu wynika, że używają czegoś pod nazwą "Versa Puls" firmy Coherent.
Zabieg był bez znieczulenia, żadne tam maści i cuda. Mimo to miałam tylko odczucie lekkiego kłucia i pieczenia, takiego gorąca, kilka razy zapiekło mocniej, ale to naprawdę nie było nic strasznego. Wcześniej miałam jeden zabieg w innym gabinecie innym laserem i wtedy bolało pomimo znieczulenia, poza tym efekt był beznadziejny. Dlatego tym drugim zabiegiem byłam zachwycona Właściwie najbardziej nieprzyjemnie było po zabiegu, całe nogi mnie piekły i szczypały, aż nie mogłam usiedzieć, a musiałam, bo byłam wtedy calutki dzień na wykładach na studium podyplomowym