Nafta kosmetyczna

[Dajrot]

ok, zdaję relację! dopiero dziś, bo postanowiłam nie wyżywać się pisarsko po pierwszym razie, żeby się nie pomylić. Co prawda już za pierwszym razem zauważyłam efekty - włosy jak nie moje, fajnie się układały, w ogóle lepiej wyglądały. A po drugim użyciu jestem pewna, że to nie przypadek - nafta działa
Jedyna wada to to, że na drugi dzień po użyciu (póki co stosowałam na noc, z porządnym, kilkukrotnym spłukaniem) mam włosy wieczorem do umycia, ale da się to przeżyć Mam nadzieję, że dalej będzie tylko lepiej! Aha, mam naftę Anny z olejkiem rycynowym.

[Śnieżka]

Dajrot a z olejkiem rycynowym nie przyciemni włosów?

[Chatul]

Napisane przez Dajrot

(póki co stosowałam na noc, z porządnym, kilkukrotnym spłukaniem)

Zostawiłaś na włosach naftę na kilka godzin?! Trochę to ryzykowne.
A zmywałaś naftę szamponem czy tylko spłukiwałaś ją wodą? Bo jeżeli tylko wodą to w sumie nic dziwnego, że się szybciej przetłuściły. Aczkolwiek mnie się po nafcie przetłuszczają w trybie natychmiastowym mimo zmywania jej szamponem ;/ :P

[viki1988]

Napisane przez Chatul

Zostawiłaś na włosach naftę na kilka godzin?! Trochę to ryzykowne.
A zmywałaś naftę szamponem czy tylko spłukiwałaś ją wodą? Bo jeżeli tylko wodą to w sumie nic dziwnego, że się szybciej przetłuściły. Aczkolwiek mnie się po nafcie przetłuszczają w trybie natychmiastowym mimo zmywania jej szamponem ;/ :P

zmyć naftę z włosów to naprawdę masakra... ja myję conajmniej 3 razy w tym 2 razy porządnie zaSLSowanym szamponem, a i tak czasem mi sie tłuszczą
Nafty nie powinno sie zostawąc na tak długo na włosach z reszta zauważyłam ze u mnie efekt po 10 min. i tak jest taki sam jak po 30min.-godzinie, wiec... po co sie męczyć

[aeronauta]

A ja nie wiem co wy macie do zmywania nafty. Mi się zmywa całkowicie bezproblemowo. Zresztą wszystko mi się tak zmywa poza masłem shea z babyblissa. Raz użyłam i nigdy więcej. 15 myć głowy nie do końca go zmyły

[Chatul]

Napisane przez aeronauta

A ja nie wiem co wy macie do zmywania nafty. Mi się zmywa całkowicie bezproblemowo. Zresztą wszystko mi się tak zmywa poza masłem shea z babyblissa. Raz użyłam i nigdy więcej. 15 myć głowy nie do końca go zmyły

Szczerze? Podejrzewam, że każdemu mniej więcej tak samo się zmywa nafta tylko na jednych włosach widać, że nie jest zmyta do końca, a na innych nie.
Ja mam włosy zdrowe, do tego lekkie i śliskie więc są podatne na takie czynniki jak nafta (;

Ale może faktycznie zmywam jakoś nie tak tę naftę? Tak czy inaczej, chwilowo robię przerwę do nafty na oleje Do nafty pewnie wrócę jednak niedługo :P

[Śnieżka]

czy nafkta z olejkiem rycynowym przyciemnia wlosy i czy w ogole przyciemnia?

[Dajrot]

nie, nie, nie zostawiałam na noc! chodziło mi o to, że robiłam maseczkę wieczorem, przed myciem włosów Ja póki co nie zauważyłam przyciemniania włosów, ale mam mocno rozjaśnione pasemka. Z samym zmyciem nie mam problemów, ale na drugi dzień włosy wieczorem są już tłuste, niestety. Ale coś za coś

[Chatul]

Napisane przez Śnieżka

czy nafkta z olejkiem rycynowym przyciemnia wlosy i czy w ogole przyciemnia?

Raczej nie przyciemnia.

[johnw57]

A ja mam takie pytanko, jestem naturalną blondynką (jasny dość blond), ale obecnie mam farbowane na bardzo bardzo jasny kolor, który jest zimny i wygląda jakby to były naturalne. Zależy mi na tym naturalnym wyglądzie. Czy nafta nie ociepli mi blondu?? I czy nafta nie wysusza włosów??

[domi7ks]

Napisane przez johnw57

A ja mam takie pytanko, jestem naturalną blondynką (jasny dość blond), ale obecnie mam farbowane na bardzo bardzo jasny kolor, który jest zimny i wygląda jakby to były naturalne. Zależy mi na tym naturalnym wyglądzie. Czy nafta nie ociepli mi blondu?? I czy nafta nie wysusza włosów??

moim zdaniem nafta nie ma wpływu na kolor włosów ale może wysuszyć

[johnw57]

Napisane przez domi7ks

moim zdaniem nafta nie ma wpływu na kolor włosów ale może wysuszyć

Dziękuję za odpowiedź. Może jak połąćzyć naftę z olejkiem, np. koksowym. Może wtedy nie wysuszałaby?

[domi7ks]

Napisane przez johnw57

Dziękuję za odpowiedź. Może jak połąćzyć naftę z olejkiem, np. koksowym. Może wtedy nie wysuszałaby?

Ja robię czasem (choć ostatnio bardzo rzadko) maseczke z jajkiem, olejkiem rycynowym no i oczywiście z naftą dla moich włosów takie połączenie jest ok (mam cienkie włosy)

[CherieK]

ok ja teraz zaczynam narzekać hehe gdzie moge xD dla mnie nafta jest tragiczna mam po niej strasznie przesuszone wlosy wcale a wcale nie wygladza nic im nie pomaga ;(

[johnw57]

Napisane przez CherieK

ok ja teraz zaczynam narzekać hehe gdzie moge xD dla mnie nafta jest tragiczna mam po niej strasznie przesuszone wlosy wcale a wcale nie wygladza nic im nie pomaga ;(

A stosujesz nafte solo czy z jakimś olejkiem??
Może zobacz sam olejek, np. rycynowy, ja go używam i jest super. Nie przyciemnia mi blondu, nawilża, nabłyszcza, nawet po maseczkach profesjonalnych nie mam takiego efektu jak po tym niepozornym olejku

Napisane przez domi7ks

Ja robię czasem (choć ostatnio bardzo rzadko) maseczke z jajkiem, olejkiem rycynowym no i oczywiście z naftą dla moich włosów takie połączenie jest ok (mam cienkie włosy)

Dziękuję za odpowiedź. Mam ochotę to wypróbować, oby nie wysuszało włosów
Sorrki za post pod postem, ale nie wiem jak to zrobić, aby w jednej wypowiedzi znalazły się dwie cytowane odpowiedzi

[domi7ks]

Napisane przez johnw57

Dziękuję za odpowiedź. Mam ochotę to wypróbować, oby nie wysuszało włosów
Sorrki za post pod postem, ale nie wiem jak to zrobić, aby w jednej wypowiedzi znalazły się dwie cytowane odpowiedzi

Pomiedzy cytuj a odp. masz takie mniejsze okienko ze znaczkiem cytowania i plusem:"+

Jesli chcesz zacytować konkretne posty, to naciskasz przy kazdym poscie na ten znaczek a na końcu dajesz normalnie odpowiedź

[johnw57]

Napisane przez johnw57

Dziękuję za odpowiedź. Mam ochotę to wypróbować, oby nie wysuszało włosów
Sorrki za post pod postem, ale nie wiem jak to zrobić, aby w jednej wypowiedzi znalazły się dwie cytowane odpowiedzi

Napisane przez domi7ks

Ja robię czasem (choć ostatnio bardzo rzadko) maseczke z jajkiem, olejkiem rycynowym no i oczywiście z naftą dla moich włosów takie połączenie jest ok (mam cienkie włosy)

Napisane przez domi7ks

Pomiedzy cytuj a odp. masz takie mniejsze okienko ze znaczkiem cytowania i plusem:"+

Jesli chcesz zacytować konkretne posty, to naciskasz przy kazdym poscie na ten znaczek a na końcu dajesz normalnie odpowiedź

Dziękuję za radę, teraz już będę wiedziała i nie będę pisała post pod postem.

[Buskowianka]

Dziewczyny a jak robicie maseczkę z jajka i nafty to jak się pozbywacie zapachu (chodzi mi o jajko) Bo ja myję włosy po tej maseczce 2-3 razy potem jakaś odżywką i na drugi dzień i tak mi śmierdzą, więc muszę myć jeszcze raz. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

[Magdzia94]

Mi nigdy nie pozostaje ten zapach , myje 2 razy szamponem i koniec.

[karla_92]

Napisane przez Buskowianka

Dziewczyny a jak robicie maseczkę z jajka i nafty to jak się pozbywacie zapachu (chodzi mi o jajko) Bo ja myję włosy po tej maseczce 2-3 razy potem jakaś odżywką i na drugi dzień i tak mi śmierdzą, więc muszę myć jeszcze raz. Macie jakieś sprawdzone sposoby?

Może spróbuj dodawać jakiś olejków eterycznych?

[Buskowianka]

Dzięki za odpowiedzi A gdzie się kupuje takie olejki eteryczne? i mniej więcej jaka jest ich cena? Wczoraj właśnie zrobiłam sobie maseczkę z żółtka i nafty to dzisiaj prześladował mnie ten okropny zapach. Jak sierść mojego psa

[zapaałka]

Napisane przez Buskowianka

Dzięki za odpowiedzi A gdzie się kupuje takie olejki eteryczne? i mniej więcej jaka jest ich cena? Wczoraj właśnie zrobiłam sobie maseczkę z żółtka i nafty to dzisiaj prześladował mnie ten okropny zapach. Jak sierść mojego psa

Olejki znajdziesz w aptece lub sklepach zielarskich Ich koszt to w zaleznosci od firmy 4-10 zl. Ja uzywam olejku waniliowego, co prawda nie eterycznego a zapachowego, ale pachnie w polaczeniu z jajkiem i olejami jak ciasto

[Buskowianka]

Dzięki za odpowiedź

[aeronauta]

Dziewczyny, czy wy jak wcieracie naftę w skórę głowy to ona was jakoś tak grzeje? Bo ja wczoraj pierwszy raz wtarłam ją w skalp (do tej pory dawałam zawsze tylko na długość) i po godzinie zaczęło mi być tak mocno ciepło w głowę. Trochę się przestraszyłam, ale że oglądałam film, który chciałam skończyć to potrzymałam to jeszcze z 15 min. Później umyłam włosy i nic w sumie im jakoś nie było, nie wypadały nadmiernie ani nic. ale to dziwne uczucie grzania w skalp w czasie trzymania . Nawet nie wiem do czego to przyrównać, trochę podobne do tego jak się nakłada seboradin lotion i mocno masuje skalp. Tylko w przypadku seboradinu uczucie to trwa z minutę, a po nafcie trwało 20 min. A nie masowałam skalpu ani nic w tym czasie, przy nakładaniu nafty godzinę wcześniej trochę, ale niezbyt intensywnie.
Też tak macie?

[Chatul]

Napisane przez aeronauta

Dziewczyny, czy wy jak wcieracie naftę w skórę głowy to ona was jakoś tak grzeje? Bo ja wczoraj pierwszy raz wtarłam ją w skalp (do tej pory dawałam zawsze tylko na długość) i po godzinie zaczęło mi być tak mocno ciepło w głowę. Trochę się przestraszyłam, ale że oglądałam film, który chciałam skończyć to potrzymałam to jeszcze z 15 min. Później umyłam włosy i nic w sumie im jakoś nie było, nie wypadały nadmiernie ani nic. ale to dziwne uczucie grzania w skalp w czasie trzymania . Nawet nie wiem do czego to przyrównać, trochę podobne do tego jak się nakłada seboradin lotion i mocno masuje skalp. Tylko w przypadku seboradinu uczucie to trwa z minutę, a po nafcie trwało 20 min. A nie masowałam skalpu ani nic w tym czasie, przy nakładaniu nafty godzinę wcześniej trochę, ale niezbyt intensywnie.
Też tak macie?

Nafty nie powinno się trzymać tyle czasu na włosach. Może podrażniać skórę głowy.
Wiem o jakim uczuciu mówisz, bo miałam to na samym początku używania nafty. Nafta jest jednak silna, a ja mam skórę głowy wrażliwą na niektóre tego typu cudawctwa. Po kilku użyciach mi przeszło. Ale ja trzymam naftę na głowie góra 30 minut.

[stricte]

na mnie nafta również nie działa, a używałam wielu ich rodzajów ( ostatnia z Anny z olejkiem rycynowym).
Jeśli komuś nie pomaga to bez sensu, żeby na siłę używał, bo zasłyszał, że pomaga.
Każdy ma inny rodzaj włosa, skoro nafta wysusza wam włosy i stają się szorstkie, nieprzyjemne to nie widze powodu by mimo wszystko próbować (bo MOŻE będzie lepiej).
Tym bardziej, że teraz tyle olejków, odżywek, masek - jest w czym wybierać.

[aeronauta]

Napisane przez stricte

na mnie nafta również nie działa, a używałam wielu ich rodzajów ( ostatnia z Anny z olejkiem rycynowym).
Jeśli komuś nie pomaga to bez sensu, żeby na siłę używał, bo zasłyszał, że pomaga.
Każdy ma inny rodzaj włosa, skoro nafta wysusza wam włosy i stają się szorstkie, nieprzyjemne to nie widze powodu by mimo wszystko próbować (bo MOŻE będzie lepiej).
Tym bardziej, że teraz tyle olejków, odżywek, masek - jest w czym wybierać.

Każdemu pomaga co innego, dlatego zgadzam się, że jeśli ci nafta przesusza włosy to nie ma sensu żebyś jej dalej używała. Jednak jest wiele osób którym nafta pomaga. Ale też trzeba wiedzieć po co się sięga. Nafta nie jest żadnym nawilżaczem, tylko powoduje wzmocnienie włosów. Wcierana w skórę głowy pomaga zwalczać wypadanie włosów i łupież, wzmacnia cebulki. Stosowana na długość może włosy nabłyszczać i zapobiegać ich łamaniu, ale to przy regularnym dłuższym stosowaniu raczej.
Mi nafta nie przesusza włosów, ale ogólnie są dość dobrze nawilżone i błyszczące, więc może tego nie zauważam. Jeśli sięgnęłaś po naftę bo masz wysuszone włosy różnymi zabiegami to nie dziw się, że ci nie pomaga w ich nawilżeniu. Ewentualne działanie wysuszające nafty można ominąć mieszając ją z olejkiem lub robiąc maskę olej+żółtko+nafta.

[Dajrot]

moje kłaczki są cienkie jak pajęczynka, a mimo to świetnie wyglądają i "czują się" po nafcie. Fakt, mam naftę z olejkiem rycynowym, zauważyłam też, że u mnie lepszy efekt daje nafta z jajem dolewać jeszcze olejków nie chcę, bo i tak mi się włosy przetłuszczają, ale zapach znika po trzech spłukaniach szamponem, więc nie mam potrzeby ubarwiać sobie aromatu
co do przesuszenia, to nie widzę, ale stosuję naftę dwa razy w tygodniu, a poza tym nawilżam, nawilżam i jeszcze raz nawilżam! na razie jestem zadowolona

[czekoladka1984000]

Używałam samą naftę oraz żółtko + nafta + miód i stwierdzam że z żółtkiem i miodem lepiej działa na moich włosach oraz o wiele się lepiej spłukuje

[yes]

wczoraj kupiłam naftę kosmetyczną firmy anna (z olejem rycynowym)

kiedys miałam kosmed'a ale była straszna- za nic nie dało rady jej spłukać z włosów...


nałożyłam naftę na całą długość włosów na 12 minutek, umyłam szamponem palmolive (2 w 1 odżywianie) a potem jeszcze palmolive (długie i błyszczące) a później dałam jeszcze odżywkę l'oreal elseve z cementem i ceramidami.


Jak włoski mi wyschną to dam znać jak się prezentują