|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2009-02-19, 06:59 | #961 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
witam się!
znowu zapsałam do Jacka, biedaczysko biegiem prawie po domu latał Cytat:
Cytat:
i przytulas dla Ciebie i specjalne buziaki, bo wiem, co to znaczy... tragedia... Ja mam nadzijeę, ze te moje wczorajsze skurcze średnio 1xgodz to już nie był początek moich przepowiadaczy... Trzymajcie mi tu kciuki za to! Cytat:
Cytat:
ja dzisiaj faworki robię.
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
||||
2009-02-19, 07:09 | #962 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
CHCIAŁAM ALE NIE DA RADY NADROBIĆ! NIE DA I KONIEC!
Cytat:
moja mała gimnastyczka Bo sobie tak wymyśliłam, że do 7 marca powinnam dotrzymać bo to 38 tc będzie a terminowy poród to niby 38-40-42 tydzień. Ja jestem z 10marca, a głupio cobyśmy razem miały urodzinki, więc Niunia moja powinna wziąć termin między 10-20 marca! Ale nie po 20 bo to już będzie uparty baranik A przenosić nie chce aż do kwietnia, bo chce marcówkę . ot logika! Dziewczyny Wam tez położne mówiły o hihiihihiiiii OSTATNIEJ WIECZERZY? Tzn. zaraz po porodzie jeśli jesteś głodna, zjedz wszystko to co lubisz a czego nie wolno przy karmieniu tzn. np. coca-cola, czekolada, pikantna pizza czy bigos. Bo nim dojdzie do pierwszego karmienia (niby) to organizm już to przetrawi i nie dostanie się to do mleka, a Wy na te dobre choć pół roku pożegnacie te "niezdrowe" pokarmy. Ciekawe, co? Edytowane przez gabriellao0 Czas edycji: 2009-02-19 o 07:13 |
|
2009-02-19, 07:12 | #963 | ||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
mają szczęście,że jesteś chora i osłabiona,bo już czułam tą zadymę wiszącą w powietrzu :chytry: Cytat:
no brzuszek się obniża,już jakoś nie robi się wiele większy ale też mi sie wydaje że opada wszystkiego dobrego dla mamy,ale ta cukrzycą to na razie chyba nie ma się co przejmować,bo mi też cukier wyszedł za wysoki,własnie przez lekarstwa,które biorę garściami... Cytat:
Cytat:
A napisała wczoraj w nocy do mnie Gosiunia... "jeszcze nie rodzę ale zatrzymali mnie na porodówce(bo na patoligii brak miejsc)z powodu słabych ruchów małej.Podbrzusze mnie boli i mam lekkie skurcze.Trzymaj kciuki.Buziaki dla dziewczyn". Na razie nic więcej nie wiem,jak się nie pokaże Gosia do południa to napiszę do niej trzymajcie kciuki dzień dobry dziewczynki,miłęgo dnia |
||||
2009-02-19, 07:36 | #964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
http://hi4.pl/z/czwartek/Gabi.html
tak na tłusty czwartek |
2009-02-19, 07:43 | #965 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 462
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Witam w tłusty czwartek!
Mniam, mniam...w telewizji pokazuja polskie pączki, moja mama smazy polskie pączki a tutaj tylko angielskie gnieciuchy Ale dzielnie podejde do sprawy, chociaz faworki zrobie, chlop sie ucieszy jak wroci z pracy Ide pozniej na szkole rodzenia i czekam na kuriera bo wozek jednak nam sienie spodobal i odsylamy - cholera, znow w punkcie wyjscia jestesmy Ale nic to! Trzymam kciuki za Gosie zeby wszystko ok bylo Judy i Sonera wizyty dzisiaj? buuuu Gabi, jak mozna tak kobiete w ciazy meczyc? Ja prawie ekran lizalam jak zobaczylam tego pączka~!! mniam...ale sie poczestowalam...wirtualni e Dziekuje Edytowane przez Anvi Czas edycji: 2009-02-19 o 07:45 |
2009-02-19, 08:00 | #966 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Anvi dzielna-faworki ja zrobię leczo na obiad i to ogrmny wysiłek dla mnie,a co dopiero faworki,pączki itd...licze na to,że może mój TŻ kupi choć jdnego pączka żonie
Gabi no wyglądało to apetycznie,niestety przykro mi,bo tylko wyglądało No pisałam do Gosiuni ale na razie cicho sza... ---------- Napisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ---------- A co z Monix????????? |
2009-02-19, 08:24 | #967 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Góry :)
Wiadomości: 50
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Witajcie dziewczyny strasznie długo nic nie pisałam ale remont się kończył, duuużo pracy w pracy ale zawsze podczytywałam cośtam. Widzę że już niektóre z nas cieszą się swoimi dzieciaczkami w domu . Aż się boję że nie zdąże na czas ze wszystkim ..... pozdrawia Was baaardzo gorąco
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008041201801830.png 12 kwiecień 2008 r. 1 kwiecień ?? 2009 r. http://www.suwaczek.pl/cache/9b6005826f.png |
2009-02-19, 08:31 | #968 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Witaj Kika
a jak u Ciebie z wyprawkami i tymi sprawami?? Bo u nas tempo rozpakowywania się jest spore przyznam |
2009-02-19, 08:59 | #969 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Nie daj się bo pełny urlop Ci przysługuje nawet jak nie wracasz do pracy po macierzyńskim!!! Cytat:
Cytat:
co do pączków to szkoda, że nie możemy tu zjeść pysznego pączka polskiego tak dziś mam być w szpitalu o 14 na oddziale - ktg+mocz+krew+ciśnienie, o16 wizyta piętro niżej w klinice u lekarza PS dziewczyny nie wiem co ze mną nie tak w ogóle głodna nie jestem ani nie mam apetytu w tym tygodniu to się chyba zaczeło:/nie wiem czemu??? ---------- Napisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ---------- a właśnie miałam sen że widziałam się z którąś z Was(tylko nie wiem kto to był)i trzymałam na rękach jej synka Wiktorka(ma ktoś tutaj zamiar dać na imię synkowi Wiktorek?? ) a i śniła mi się lachkasia u mnie w PL na podwórku z 3 dzieci byłaś
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
|||
2009-02-19, 09:16 | #970 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Dzien dobry
Cytat:
Cytat:
No wlasnie bo nam kolejne paczki przepadna Kochana my spimy puki mozemy Cytat:
Cytat:
Dziekujemy za wiesci o Gosiuni i kciuki trzymam za nia!! Cytat:
Powiedz mi, czy ty masz w przepisie spitytus? No wlasnie ciekawe co z MONIX ale cos czuje, ze juz wroci rozpakowana do nas...albo i nie Nie ma to jak sen o wizazankach
__________________
|
|||||
2009-02-19, 09:18 | #971 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Cytat:
Spicegirl - odpisałam Ci, ale widzę, że już podjęłaś decyzję, więc kasuję No może lepiej idź teraz, bo im bliżej końca, tym pewnie będziemy się gorzej czuły. Fizjo - ja byłam bardzo chora w święta, gorączka 39, antybiotyk (Augmentin), na gardło i katar Bioparox - i tak przez 3 doby czułam się potwornie, leżałam, byłam ślepa (bo katar u mnie = płacz non stop i zapuchnięte oczy), a na dodatek nie mogłam wstawać z łóżka, bo mi się wtedy szyjka bardzo mocno skróciła. I wtedy też mniej czułam małego, wyraźnie mniej chyba też się źle czuł, bidulek Raspberry - cudne psisko do wyściskania i wytarmoszenia!! Bardzo podobna do mojej, tylko że moja to rasowy kundelek Ale umaszczenie prawie identyko, i kształty też, tylko po Twojej widać, że to rasowy, a po mojej, że taki tam mieszaniec Za Gosiunię trzymamy kciuki!!!! A ja zaczęłam mieć wczoraj ból ja na @. Trochę się nachodziłam, bo umówiłam się z koleżanką i pieszo wracałam do domu (jakieś 15 minut) a potem jeszcze poszłam na spacer do spożywczaka (10 minut) i wieczorem zaczęło mnie ćmić jak na miesiączkę i brzuch twardniał często Nie było to przyjemne, ogólnie kiepsko się czułam. I tak leżałam przez tv do późnego wieczora, aż w końcu złapał mnie taki ból, że powtarzałam mężowi "ała, ała, ale boli, ała" i tak bolało z minutę (brzuch od dołu) i przeszło. I jak przeszło to i te bóle miesiączkowe przeszły i się lepiej poczułam. Ale dzisiaj znowu mnie lekko ćmi
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
||
2009-02-19, 09:37 | #972 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 675
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Cytat:
__________________
26.04.2008- Nas Dwoje 31.03..2009-Nas Troje , Bartuś jest już z nami Nie można zmienić kobiety. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia. |
||
2009-02-19, 09:49 | #973 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
ugotowałam leczo i przychodze nadrabiać,a tu widzę mało co napisane chyba wszystkie Pani nie myślą dziś o wizażu tylko o pączkach
no to idę spać,mam nadzieję,że jak wstanę to już Was więcej będzie SoNeRa wracaj szybko z wizyty i powiadaj co tam słychać Raspi Fedni na prawdę piękna a napisz żabko jak tam ząbek?czy już mineło wszystko? Charlotte myślę,że te Tobiebóle będą sie powtarzać...ale Tobie to już z górki jeszcze tylko 3 tyg ale CI fajnie ---------- Napisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ---------- jeśli chodzi o jedzenie,to w szkole położna mówiła,żeby wziąć sobie jakąś drożdzówkę/albo kanapkę/i wodę niegazowaną,że po tych 2 godzinach jak już przewiozą nas na oddział dobrze coś zjeść,bo często do śniadania daleko,a po porodzie jest się tak osłabionym,że dobrze coś zjeść,żeby mieć siłę na tzw URUCHAMIANIE. |
2009-02-19, 09:50 | #974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Dzień dobry hmm mam nadzieje że taki bedzie
Melduje sie goraczka minela ale nadal jestem osłabiona malutka wczoraj sie troszke rozkopała ale po 23 ogólnie spać nie mogłam wypociłam sie za wszystkie czasy a co najorsze latam do wc po kilkanaście razy....az mam małą podrazniona od podcierania... Ale co tu widze czyzby gosiak miał sie nam rozpakować no i moze monix już po....
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
2009-02-19, 10:05 | #975 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Witamy Was- ja i Antek (energicznymi kopniakami)
emilka zalezy czy masz niedoczynnosc pierwotna ( przyczyna lezy w tarczycy) czy wtorna (przyczyna lezy w przysadce lub podwzgorzu). Ciezko powiedziec jak sie wynikow nie widzi. I czy TSH jest na dolnej czy gornej granicy normy. Niestety, bez dokladnych wynikow nie potrafie powiedziec. Hmm to jednak sie sprawdza z tym oslabieniem czucia ruchow maluszka w czasie choroby , dobrze wiedziec Ja nie robie paczkow ani faworkow, po pierwsze nie mam czasu, po drugie- figura.. A teraz sobie pomyslalam, ze chociaz dla TZ bym mogla cos upichcic.. Mam pytanie: czy jak pralyscie nowe ubranka to je gotowalyscie? (tzn pralyscie w 90 stopniach)?? Bo ja pralam tylko w 40 stopniach, zdaje mi sie ze skoro sa nowe to to wystarczy, jakbym je gotowala to przeciez by sie zniszczyly ( podejrzewam, ze pozniej raczej tego nie unikne). Ale ten Jelp ladnie pachnie. Mialam nie kupowac, ale skusilam sie jednak. Stawiam na to, ze synek monix wyskoczyl Ja sobie kupilam pieczywo Chaber graham i wafle ryzowe. I wody mineralne niegazowane i soczki. Drozdzowke kupie po drodze pewnie.. Strasznie mnie skora swedzi i jest sucha, moge sobie pisac po niej. A to dziwne , bo do tej pory dobrze znosilam mydlo bambino..
__________________
Antoś 4.03.2009 Grześ 22.10.2010 Czekamy na Córeczkę TP 4.07.2014 |
2009-02-19, 10:08 | #976 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
3mam kciuki za gosiunie i monix
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
|
2009-02-19, 10:10 | #977 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Memi ja prałam w 40stp,myśle,że to spokojnie starczy.Co prawda ja robiłam po dwa prania,najpierw prałam w zwykłym proszku,chyba Vizirze a potem w Loveli i płukałam Jelpem.Póki co ja wyprawkę do szpitala mam słabą,prowiant jeszcze nie gotowy
|
2009-02-19, 10:11 | #978 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Mnie puki co bola bardzo kopniaki malej, ale o bolach miesiaczkowych czy jakis mini skurczach nie ma mowy. Tak, mysle, ze malowanie pokoju razem z dzieckiem bedzie fajne . A twoj piesek to moze jakis mixik gonczego? jak tam z jego charakterem? Cytat:
Nawet nie przypuszczalam jakie kuchry z nas Zabek boli a antybiotyk juz od wczoraj odstawiony. Jesli do konca tygodnia nie przejdzie dostane nowe leki .
__________________
|
||
2009-02-19, 10:13 | #979 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
dzieki jasti
mi brakuje paru doslownie rzeczy, ale torbe mam delikatnie mowiac potezna.. Ciezka nawet nie jest , tylko duza..
__________________
Antoś 4.03.2009 Grześ 22.10.2010 Czekamy na Córeczkę TP 4.07.2014 |
2009-02-19, 10:20 | #980 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Nie ma za co
a Gosiunia dalej nie odpisuje... Edytowane przez jastinada Czas edycji: 2009-02-19 o 10:22 |
2009-02-19, 10:29 | #981 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
a memi nie wiesz nic o tym jak w ciąży apetyt się traci i nie jest się głodnym?bo ja tak mam ostatnio i sama nie wiem czemu??
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
|
2009-02-19, 10:31 | #982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
No własnie mi tez ostatnio apetyt nie dopisywał i nadal nie dopisuje ale to chyba na to choróbsko...
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
2009-02-19, 10:34 | #983 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
A moja psina to chyba mieszanka gończego z jamnikiem Jeśli to w ogóle możliwe. Albo rotwailera z jamnikiem Wklejam dwie fotki, jedna taka normalna, a druga za drzewem, to w okresie, kiedy się do nas przybłąkała, taka biduleczka z niej była
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
|
2009-02-19, 10:34 | #984 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Wiecie ja nie rodziłam, to nie wiem, ale one tak mówiły a chyba one wiedza co mówią. ps. co do apetytu to może po prostu żołądek nie ma miejsca bo dzidzia jest duża i nieiwele sie nam już mieści do żołądka? Edytowane przez gabriellao0 Czas edycji: 2009-02-19 o 10:36 |
|
2009-02-19, 10:39 | #985 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
idę zbierać pranko dzidziusiowe bo następne się pierze
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ... Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009 |
|
2009-02-19, 10:42 | #986 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 856
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...,1914_8385.htm http://www.loczek.pl/artykul.php?id=144&id_cat=40
__________________
Naszym marzeniem byłaś Ty. Spełniłaś wszystkie nasze sny. Stałaś się częścią naszego życia Jesteś największym cudem odkrycia. =>(Ami 09.04.2009r)<= Ciuszki |
|
2009-02-19, 10:43 | #987 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 462
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Cytat:
Biedna z tym zębem jestes... Ja tez w 40 stopniach. Na wszystkich metkach jest 40 wiec jak wrzuce do 90 to sie chyba skurcza?? |
|
2009-02-19, 10:43 | #988 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Dzień dobry dziewczynki
Smacznego życzę wszystkim mamusiom i zapraszam do mnie na paczki z dżemem malinowym oczywiście wiadomość przeładowana więc znowu będzie w dwóch częściach Cytat:
Cytat:
jeżeli nadal będą mieszać polecam przejść się do radcy prawnego - drodzy nie są a mają bardzo dużą siłę przekonywania No właśnie chyba nie przespałaś.... bo my też czekamy Cytat:
Cytat:
A co do konsultacji, to dzisiaj idę.... po 14... ale wiecie jak oni tutaj badają podejrzewam, ze na weekend pojedziemy do polskiego ginekologa i wtedy się czegoś więcej dowiem... Cytat:
Jestes po prostu niemozliwa i kochana a krowa z jęzorem mnie powaliła Wiesz, jak mnie skurcze łapią, to albo sie kładę albo zmieniam pozycję, ale nie chodzę, ani nie robię przysiadów, żeby przyspieszyć... najlepsza jest wanna... i lulu... chociaz mój mąz mówi, że przez sen tez stękam Dzisiaj podpytam lekarza co o tym sądzi... No to trzymam
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
|||||
2009-02-19, 10:44 | #989 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Zielona Wyspa :)
Wiadomości: 2 256
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
Część druga
Cytat:
Chociaz ja po porodzie byłam tak wymeczona, że tylo spać chciałami o jedzeniu bigosu nawet nie myslałam... A za pączek ślicznie dziękujemy Cytat:
Ale na pewno coś w końcu znajdziecie :kiuki: A co do wizyty - to fakt, ja mam dzisiaj Cytat:
Bo ja jeszcze prowadzę, tzn, brzuch mi się jeszcze mieści, ale czasami mam problemy, żeby się wychylić porządnie i zobaczyć co jest np. za rogiem.... tez tak macie??? Masako trzymam kciuki, za pozytywne wyniki Raspberry miałam juz wczesniej pisac, Twoja psina robi sie coraz ładniejsza jest przeurocza A co do przepisu na faworki, to spirytus musi być, bo zapobiega nadmiernemu wchłanianiu tłuszczu przez faworki... ale tam jest tylko troszkę, więc nie zaszkodzi Emilka trzymam kciuki za mamę, a i co do kolejki to chyba jednak nie skorzystam z przepuszczania Poczekam na Ciebie SoNeRa no to ja już wiem, skąd te perełki masz Jastinada, to co pakujesz się dzisiaj??? Bo ja jeszcze tylko kilka rzeczy muszę pokupić i dopakować... A co do skurczy, to przepowiadacze różnią się od HB, te drugie pojawiaja się jako twardnienia brzucha i pojawiaja sie kilka razy dziennie (do 10 - 12) a przepowiadacze to nieregularne skurcze co kilka, kilkanascie minut utrzymujące sie około 1,5 do 2 godzin... no i przechodzą po jakims czasie, albo zmianie pozycji, albo kapieli... Ja mam skurcze, bolesne i promieniujące z brzucha na krzyż.... więc wiem, co mnie czeka przy porodzie powtrórka z rozrywki... wcześniej tez mialam krzyzowe bóle... katastrofa... p.s. chciałabym byc podczas tej rozmowy z laska z banku krwii Ale jak Wam wczoraj o wszystkim powiedziałam, to dzisiaj tylko kilka razy miałam skurcz A jak pójdę do lekarza, to pewnie wszystko ucichnie i wyjdę na idotkę Wicie co??? JESTEŚCIE KOCHANE Memi a z tą skórą, może pij więcej wody? Może organizm potrzebuje więcej płynów, czy coś... A co do prania to białe bez nadruków, ręczniki i takie tam gotowałam, a resztę w 60 stopniach.... jedynie kocyki i puchate bluzy w 50, żeby sie nie sfilcowały dziewczyny miałam zapytac wczesniej, zauważyłyście szare linie z datą i godzina w niektórych postach??? Czyżby wizaż sam łaczył post pod postem??? Czy to edycje postów tak wywala??
__________________
Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka... Dante
Amelka 06/04/2009 WDF 93...83...73...70...65...63 -28 kg |
|||
2009-02-19, 10:49 | #990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
|
Dot.: Finał czy też never ending story:) Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 IV
No ja nie wiem, nie znam się pizę to co one mówiły tylko .
a zobaczcie tu http://dziecko.onet.pl/21298,0,0,brz...1,artykul.html wyjść z podziwu nie mogę normalnie ps. a moje śniadanie dziś dwa pączki i szklaneczka coli, raz "do roku chyba można co"??? |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:42.