2006-05-22, 16:34 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 5 422
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Muzyka jest bardzo wazna dla mnie. Jest ukojeniem, odpoczynkiem, czasem zapomnieniem i przede wszystkim dostarcza mi wiele radości. "Mała" rzecz, a cieszy
|
2006-05-22, 16:58 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
nie znienawidze cię ,gdyz pytanie dotyczylo muzyki a gdyby mi ktos sie zapytal co jeszcze jest dla mnie wazne i jest sensem życia to oczywiscie powiedzialabym ze literatura to mnie prowadzi odkad skonczylam 4 lata i tkwie w tym po uszy. kocham czytac. i kocham sluchać. kocham whortona. i leśmiana i prusa i staffa tiruriru ale to inny wątek lully kochana
__________________
.
|
|
2006-05-22, 17:08 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Oj tak... bez muzyki Jaszmurka nie byłaby teraz tym kim jest
Dzień zaczynam muzyką- bez tego się nie ruszam Poza tym mp3plejer cały czas mam w kieszeni To ja troszkę innej muzyki słucham od wielu z Was Ale zgadzam się co do Dżemu (na tym się wychowałam w domu- teraz poszłam swoją drogą). Poszłam w stronę soulu, r&b i rapu. Ale nie wiem co się teraz dzieje na scenie muzycznej i wcale nie żałuję Słucham tego samego od dobrych paru lat - i nie potrafię się odczepić. Muzyką oddycham, marzę i koję swoje niepokoje
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
2006-05-22, 18:04 | #34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
Piękna rzecz
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
|
2006-05-22, 18:26 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
No dobra, teraz trochę prywaty i wazeliny (niezainteresowanych uprasza się o wyrozumiałość ) Ruda jak ja ciem lubiem, bardzo |
|
2006-05-22, 18:30 | #36 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
NIe mogłabym żyć bez muzyki... Chyba jestem od niej uzależniona.. Choć fakt, czasem lubię ciszę, ale dużo bardziej lubię potoki słów które płyną z głośników. Muzyka jest czymś co mnie wyzwala, pozwala tak naprawdę być sobą od początku do końca.. Ratuje wtedy kiedy trzeba...
To takie moje lekarstwo na wszystko... Pozdrawiam tych zaczarowanych muzyką jak i pozostałych |
2006-05-22, 18:36 | #37 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
|
|
2006-05-22, 18:40 | #38 |
Zadomowienie
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Muzyka o tyle przeważa nad literaturą, że muzyki możesz słuchać właściwie zawsze, nie ważne czy jesteś zajęta czy odpoczywasz.
Ukochanej książki nie da się czytać zawsze i wszędzie, a ukochanej płyty możesz słuchać kiedy ci się tylko podoba. Nie wyobrażam sobie jak bym funkcjonowała gdyby ktoś zabrał mi moje płyty, albo, jeszcze gorzej!, komputer.
__________________
Studentka Budownictwa na PK. |
2006-05-22, 18:46 | #39 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
|
|
2006-05-22, 18:57 | #40 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
Bez komputera jako urządzenia umiałabym żyć, nooo może doskwierał by mi brak wizażu, ale to tyle.
__________________
Studentka Budownictwa na PK. |
|
2006-05-22, 19:09 | #41 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 991
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
|
|
2006-05-22, 19:26 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 932
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Dla mnie podobnie. Muzyka jest jedną z tych rzeczy, dla których warto żyć. Wiem, że zawsze może poprawić mi humor
|
2006-05-22, 19:51 | #43 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Nie będe sie rozpisywać. Krótko: kocham muzyke i bez niej nie moge się obyć. Towarzyszy mi na każdym kroku. Koji, uspokaja, dodaje życia, wiary w siebie, poucza, pomaga, jest terapeuta i przyjacielem... Poprostu czymś ważnym. Może niektórzy tego nie rozumieją ale nie będe ich przekonywać. To moje zdanie. Hm to tyle odemnie. Dodam jeszcze... zalezy jaka muzyka. Tyle ile nas tu jest tyle może być odmiennych zdań i gustów
__________________
|
2006-05-22, 20:38 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
To ja chyba jestem jakaś dziwna.
Ale mam inne namiętności |
2006-05-22, 20:49 | #45 | |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
|
|
2006-05-22, 20:53 | #46 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Cytat:
Tajemnica Nie,żartuje. Np. wolę filmy i książki. |
|
2006-05-22, 20:56 | #47 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 186
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Ojjj, nie wiem co bym zrobila bez muzyki... naprawde
__________________
Just like heaven... |
2007-02-25, 18:49 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Jestem uzależniona od muzyki. Moja była, jak mi się wydawało "przyjaciółka" powiedziała, że ja żyję muzyką. Kij jej w oko. Muzyka musi mieć dla mnie przesłanie, brzmienia instrumentalne. Musi mieć w sobie to "coś". Nie żadne elektroniczne umc, umc bez tekstu tudzież powtarzane jedno zdanie "Shake your ass, babe" :?
|
2007-02-25, 20:28 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk (kiedyś Chełm)
Wiadomości: 892
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Kiedys ja myslalam ze jestem jak kazda inna osoba slucha muzyki ale zauwazylam ze jednak jak poszlam na studia i zaczelam pomieszkiwac na stancji z innymi ludzimi niz rodzina, a mianowicie uswiadomilam sobie ze ludze w rzeczywistosci nie sluchaja duzo muzyki ja praktycznie caly czas mam wlaczonego winampa i cos leci mp3 w torebce wyjmowany tylko po to zeby naladowac TŻ sie smieje ze jakas dziwna jestem bo nawet do sklepu jak po chleb ide to z mp3 ale sla mnie to nic dziwnego. CO do stylu to nie mam jednego wybranego chociaz musze powiedziec ze nie lubie czarnej muzyki i dyskotekowego loskotu raczej cos ciekawszego jake napisala agniesikk muzyka z tym "czyms". Teraz tez mam sluchawki na uszach i w ten sposob sie odcinam i mnie nie ma moge sobie sluchac i myslec albo bujac w oblokach. Dzien bez muzyki dniem straconym chociaz nie moge sobie wyobrazc dnia bez muzyki. Nie wiem jak wy ale ja to nawet jak ide na ulicy w slucawkach to spiewam sobie(bezglosnie) wiecie o co chodzi a jak akurat jakas "moj" piosenka leci to nawet sie smieje i widze jak ludzie sie atrza jak na wariata ale szczerze mowiac mnie to nie obchodzi i sobie mysle o tych ludziach dlaczego nie potrafia sie usmiechnac przeziez zawsze jakis powod jest moim jest muzyka. Toche to takie gornolotne ale co tam. pozdrawiam wszystkich muzykowych maniakow!
__________________
|
2007-02-26, 10:35 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
klucha, heheh, piąteczka, ja też zawsze z mp3, tylko, że teraz boleję, bo popsułam słuchawki, a jakoś nie mam czasu wybrać się po nowe do sklepu Ja cały czas słucham muzyki, no może wyjątkiem jest, jak się uczę Teraz też mam włączoną muzykę. A jak moja siostra chce mieć ciszę, to kombinuję, kompa wysuwam z półki i podłączam słuchawki :P Muzyka jest moim życiem. Daje jakiegoś pozytywnego kopa, nie oczywiście jakieś techno, czy hip hopy. Uwielbiam metal, rock, punk, alternatywę, SKA i reggae. Dziwna mieszanka, jeżeli chodzi o metal, SKA i reggae Ale lubię ... i tyle
|
2007-02-26, 12:20 | #51 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gdańsk (kiedyś Chełm)
Wiadomości: 892
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
A tam w sumie nie chodzi o to jakiej muzy sie slucha tylko o to zeby dawala nam przyjemnosc jej sluchania ja np. slucham i rocka i punk i chilloutu jak mam ochote pomieszanie od illusion korna NIN do Sade Moloko Portishead(cos z alternatywy) wiec jak widzisz wszystko zalezy od nastroju
__________________
|
2007-02-27, 08:56 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Trochę się obnażę
Bez muzyki, niestety, nie umiałabym żyć. I mówię to poważnie. Nie chodzę cały czas ze słuchawkami na/w uszach, ale zawsze w głowie coś mi pobrzmiewa, nucę sobie pod nosem na przystanku, w drodze do domu Mam dobrą pamięć do nutek i potrafię sobie wiele melodii bardzo wiernie odtworzyć. W ogóle odnoszę wrażenie, że dźwięki są dla mnie jak powietrze. Nie wyobrażam sobie świata bez nich - umarłabym, jeśli nie rzeczywiście to symbolicznie na pewno. Muzyką, specyficznie pojmowaną, są dla mnie też różne języki. Potrafię się niektórymi słowami zachwycać jak najpiękniejszymi dźwiękami instrumentów. Lubię harmonię, lubię dysonanse, lubię eksperymenty, lubię praktycznie każdy gatunek muzyki - począwszy od klasycznej, "folkowej", poprzez elektronikę, rocki, jazzy, aż do szalonych drum'n'basów i mocnych death metali. Dusza jest dźwiękiem Peace.
__________________
|
2007-02-27, 09:21 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Zostań moim prywatnym Bogiem
Ależ pojechałaś
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
2007-02-27, 09:58 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Szczerze mówiąc, Jasz, uważam, że się raczej mocno pohamowałam żeby nie wyjść na dziwoląga. Mam o wiele więcej przemyśleń w tym temacie, ale uważam je chyba jednak za zbyt 'intymne'.
Mój prywatny światek przepełniony jest dźwiękami. Jeśli aktualnie nie jestem stymulowana jakimś odgłosem z zewnątrz, sama sobie śpiewam, mówię do siebie, bawię się słowem, aparatem mowy . Muszę. Nadaje sobie rytm - muzyką, nuceniem pod nosem, tak jakbym rozmawiała ze sobą trochę innym językiem. Wyszło szydło
__________________
|
2007-03-01, 21:41 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Nie jest sensem, ale nadaje sens życiu (w moim przypadku). U mnie w rodzinie jest wielu muzyków, dzieki czemu moge sie poszczycic sluchem absolutnym i w ogole wrazliwoscia na muzyke. Jedni się bez niej obejda, ja niestety nie
__________________
**In beast or scripture?** ***In stars or temples?*** |
2007-03-03, 13:59 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
bez muzyki ani rusz stała się dla mnie jak powietrze, musi być wszędzie bez względu co robię no może prawie wszędzie
__________________
"Życie jest za krótkie lub za długie
bym mogła pozwolić sobie na luksus aż tak złego życia" |
2007-03-03, 14:54 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 243
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
"muzyka sensem zycia" - mysle ze to stwierdzenie jest zbyt mocno nakreslone. bo sens zycia jest dla mnie zupelnie czyms innym, no ale pisac o tym tutaj juz nie bede....
muzyka jest dla mnie na pewno istotnym elementem, towarzyszy od poczatku zycia w chwilach dobrych i zlych. moje muzyczne gusta wraz z wiekiem przybieraja inny tor, ewoluuja. ale nigdy nie zapominam o moich dawnych fascynacjach. stanowia bowiem one czesc wspomnien, tkwia gleboko w moim umysle...... kiedy jestem smutna, przygnebiona w dolku - zakladam sluchawki na uszy i o wszystkim zapominam. juz o niczym nie mysle, caly swiat i problemy mam "gleboko w srodku gdzies". daje sile, daje ulge.... ma uzdrawiajaca moc. jesli chodzi o DZEM - w zeszlym roku pewniem koles zarazil mnie miloscia do tego zespolu. teraz nie wyobrazam sobie dnia bez wysluchania chociaz kilku ich piosenek. ich teksty i muzyka przenikaja mnie, to jest wlasnie TO co mi w duszy gra.
__________________
I'm not angel, I'm not devil, I'm something in between... |
2007-03-04, 11:09 | #58 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z domciu (;
Wiadomości: 1 319
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Ja bez muzyki nie potrafie normalnie funkcjonować
Budze się, jeszcze nie wstane z łóżka, a już szukam wtyczki od kompa, żeby sobie włączyć 'moje piosenki'. Zasypiam z mp3 na uszach W szkole w zasdzie każda przerwa a pyrcia ze słuchawkami na uszach, idę gdziekolwiek też ze słuchawkami. To jak jakiś nałóg, tak wciąga i wciąga 'po co się bać kiedy w duszy gra muzyka...' |
2007-03-06, 21:35 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
|
2007-03-07, 15:45 | #60 |
Raczkowanie
|
Dot.: Muzyka sensem życia.
Prawdę mówiac nie wiem, czy cokolwiek jest dla mnie sensem życia, ale bez wątpienia bez muzyki i szeroko pojętej sztuki bym zwariowała. Może to dość osobliwe połączenie, ale bez TOOLa i Mozarta nie byłoby mnie- po prostu, to co robię, kim jestem w dużej mierze wynika z dźwięków, które towarzyszą mi od lat przez kilkanaście godzin dziennie (to chyba już uzależnienie...).
|
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.