Rozszerzone pory i środki ściągające

[szana]

a jakim kremem najlepiej nawilżyć potem skórę? i czy jest to dobre(glinka Argiletz) dla każdego wieku?

[agniesia_ania]

Erato, a jaką masz cerę?
Ja mam mieszaną i do tego jestem naczynkowcem, więc glinka jest dla mnie dobra.
Używam jej dopiero od niedawna (kupiłam ją po lekturze postów na Biochemii oczywiście ).
Przez ok. miesiąc wcześniej robiłam sobie maseczki z glinki AA (takiej w zielonych saszetkach). Ta glinka jest jakaś dziwna, bo nie zasycha na twarzy. Kiedyś zostawiłam ją sobie na ok. godz. i prawie cała wchłonęła mi się jak krem . A dziewczyny pisały, że im glinki na twarzy szybko zasychały.
Z maseczki glinkowej AA jestem średnio zadowolona - jak pisałam wcześniej nie zrobiła mi rewolucji na twarzy, ale też nie pomogła w widocznym stopniu.

To na tyle o moich glinkach

[agnieska]

Agniesiu_Aniu, pytanie o skład - ile glinki jest w tej glince? mówię najzupełniej poważnie, bo często nazwa i opis producenta nijak mają się do składu

[Kate30]

Napisane przez agnieska

Agniesiu_Aniu, pytanie o skład - ile glinki jest w tej glince? mówię najzupełniej poważnie, bo często nazwa i opis producenta nijak mają się do składu

No właśnie . Dlatego jednak Argiletz górą - 100% glinki w glince .
Ja glinki bardzo lubię i służą mi znakomicie. Używam właśnie Arg i Dermaglinu.

[Erato]

agniesiu, mam cerę dokładnie taką, jak Ty, czyli mieszaną (ale jednak w kierunku tłustej) naczynkową. Glinek używałam wszelkich - zarówno w maseczkach, w których "nie wiadomo ile glinki w glince" , jak i czyste Argiletz albo Dermaglin. Plus ziemię wulkaniczną, Lerosett oraz Alpa. Pociąga mnie ich "naturalność", niestety efekty zawsze rozczarowują.

[agniesia_ania]

Napisane przez Erato

agniesiu, mam cerę dokładnie taką, jak Ty, czyli mieszaną (ale jednak w kierunku tłustej) naczynkową. Glinek używałam wszelkich - zarówno w maseczkach, w których "nie wiadomo ile glinki w glince" , jak i czyste Argiletz albo Dermaglin. Plus ziemię wulkaniczną, Lerosett oraz Alpa. Pociąga mnie ich "naturalność", niestety efekty zawsze rozczarowują.

Erato, widać glinki Ci jednak nie służą, choć _teoretycznie_ powinny.
Mnie na razie służą, chociaż stosuję je dopiero od nieco ponad miesiąca.
A używałaś może używałaś glinki AA Oceanic:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2217
albo tej: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=146?
(nie pamiętam, której używałam, bo kupuwałam w saszetkach po 10 ml)?

Jestem ciekawa twojej opinii, bo te glinki różnią się trochę od "natulralnych" glinek - nie zasychają na buzi.

[L_V]

Napisane przez Kate30

No właśnie . Dlatego jednak Argiletz górą - 100% glinki w glince .
Ja glinki bardzo lubię i służą mi znakomicie. Używam właśnie Arg i Dermaglinu.

Ach...glinki, cudo! Tylko ten cement na gębie pszeszkadza, ale jak się go już zmyje, to rewelacja

[Erato]

Napisane przez agniesia_ania

Erato, widać glinki Ci jednak nie służą, choć _teoretycznie_ powinny.
Mnie na razie służą, chociaż stosuję je dopiero od nieco ponad miesiąca.
A używałaś może używałaś glinki AA Oceanic:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2217
albo tej: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=146?
(nie pamiętam, której używałam, bo kupuwałam w saszetkach po 10 ml)?

Jestem ciekawa twojej opinii, bo te glinki różnią się trochę od "natulralnych" glinek - nie zasychają na buzi.

Pierwsza z nich, czyli nawilżająca, to de facto jedyna maseczka z glinką, którą naprawdę lubię - nie zasycha, czyli nie ma efektu "cementu", jak to ładnie określiła L_V , łagodzi, nawilża i zostawia rozjaśnioną, gładką twarz. Szczególnego zwężenia porów natomiast nie zauważyłam. Kiedyś często stosowalam tę maseczkę w ten sposób, że dodawałam do niej jeszcze trochę zielonej glinki Argiletz i kroplę wody termalnej, żeby było "więcej glinki w glince" Maska daje efekt, jeżeli się z nią posiedzi z pół godziny. Z tą można, bo nie zasycha.

[herezja]

a ja mam pytanko odnosnie spryskiwania, jaką wodą ? bo do glinki argiletz dodaje lyzeczke mineralnej do picia normalnej wody, czy taka moge sprytskac twarz? pozdrawiam, nie posiadam zadnej wody termalnej typu la roche posay, zatem pytam

[Erato]

Woda może być każda, ona i tak nie przeniknie za bardzo do skóry, ma tylko zapobiegać wyschnięciu glinki. Zwykła mineralka z butelki jest OK

[moniga]

Oczywiście, ze tak Ja dokładnie tak robię. Chodzi przecież o to, zeby nie zaschnęła.

[Ruti]

Witajcie

Przypadkowo trafiłam na ten bardzo interesujący wątek. Efekt jest taki, ze siedzę teraz z zieloną glinką Dermoglin
Generalnie to bardzo ciężko mi jest odnaleźć się w tym wszytskim. Może ktoś mi pomoże. Cerę mam suchą a nawet bardzo suchą. Nie mogę dobrać żadnego kremu wszytskie mnie uczulają albo są za słabe i znikają w ciągu sekundy nawet te dermatologiczne bardzo tłuste. Jedynym kremem, który moja skóra akceptuje to zwykły Nivea. Mam rozszerzone pory. Ponieważ mam już 30lat i tak starsznie suchą buzię to pojawiły się zmarszczki. Co byście polecały w moim przypadku?

[Erato]

Ruti, już Ci napisałam na innym wątku, że się nie znam na suchej skórze , ale jeszcze mi coś przyszło do łba - używałaś kwasów AHA? One sa polecane właśnie do skóry suchej. A jak tam u Ciebie z naczynkami?

[Ruti]

Raczej nie mam tendencji to pękania naczynek. Jedno mam na nosie ale to pojawiło się po porodzie. I jak mocno naciągnę skórę to naczynka są przy nosie ale to chyba od ciągłego wyciskania zaskórników. I to wszytsko jeśli chodzi o naczynka.

[Erato]

No, to mogłabyś spróbować AHA - np. na początek żel De Noyle's AHA 9%. Bardzo delikatny, nawilżający. Na to jakiś większy kaliber typu te wszystkie "bazy" apteczne. Chodzi o to, żeby złuszczac tę wierzchnią, suchą warstwę, a jednocześnei regularne stosowanie kwasów AHA przy skórze suchej prowadzic ma do wzrostu nawilżenia, poprawy grubości skóry oraz jej sprężystości. Czytałaś to? : http://www.wizaz.pl/basia_kwasy_bha_aha.php

[agnieska]

Napisane przez Ruti

Witajcie

Przypadkowo trafiłam na ten bardzo interesujący wątek. Efekt jest taki, ze siedzę teraz z zieloną glinką Dermoglin
Generalnie to bardzo ciężko mi jest odnaleźć się w tym wszytskim. Może ktoś mi pomoże. Cerę mam suchą a nawet bardzo suchą. Nie mogę dobrać żadnego kremu wszytskie mnie uczulają albo są za słabe i znikają w ciągu sekundy nawet te dermatologiczne bardzo tłuste. Jedynym kremem, który moja skóra akceptuje to zwykły Nivea. Mam rozszerzone pory. Ponieważ mam już 30lat i tak starsznie suchą buzię to pojawiły się zmarszczki. Co byście polecały w moim przypadku?

Hmm.. a możesz napisać nam jaką pielęgnację stosujesz? od żeli, toników i mleczek? Warto najpierw zreformować podstawy, spróbować doprowadzić skórę porządku pod względem nawilżenia, a później stopniowo wprowadzać jakiś kwas? Zresztą, zastanawiam się czy kremy o bogatym składzie nie zniweczą działania kwasów?
Też kompletnie się nie znam na suchej, miałam taką tylko zimą tego roku podczas kuracji Aknenorminem i nawet nie myślałam o kwasach

[Ruti]

Napisane przez agnieska

Hmm.. a możesz napisać nam jaką pielęgnację stosujesz? od żeli, toników i mleczek? Warto najpierw zreformować podstawy, spróbować doprowadzić skórę porządku pod względem nawilżenia, a później stopniowo wprowadzać jakiś kwas? Zresztą, zastanawiam się czy kremy o bogatym składzie nie zniweczą działania kwasów?
Też kompletnie się nie znam na suchej, miałam taką tylko zimą tego roku podczas kuracji Aknenorminem i nawet nie myślałam o kwasach

Jeśli chodzi o pielegnację to od 2 m-cy zmieniłam moje bardzo złe przyzwyczajenia czyli zmywanie makijażu żelem erisa za pomocą zwykłej kranówy. Skóra od tego czasu poprawiła się ale nadal to jeszcze nie to. Za wszelką cenę próbowałam przyzwyczaić skórę do jakiegoś dobrego kremu i tak w trybie expresowym dorobiłam się dość głębokiej zmarszczki pod okiem . Także pędem wróciłam do zwykłego Nivea. A teraz co używam. Makijaż zmywam mleczkiem, wcześniej Iwostin a teraz Nivea Visage ale już więcej go nie kupię. Na to krem nivea a rano myję buzię wodą termalną Avene. I to niestety wszytsko. Aż mi wstyd bo chyba Wam ręce i nogi opadły jak zapoznałyście się z moim zestawem kosmetycznym . Błagam doradźcie jakiej firmy najlepiej uzywać i co ?Pewnie jakiś tonik by się przydał.

[Ruti]

Erato dzięki za link do bardzo interesujacego artykułu. Wszytskie rady są dla mnie bezcenne. Wiem, że muszę zmienić podstawowe kosmetyki, których używam. Gdzieś cały czas popełniam błąd i dlatego moja skóra jest poprostu chora .

[agnieska]

Wypowiem się na podstawie tego, co wyczytałam tu, na forum, ok? Może znajdzie się ktoś bardziej kompetentny Rozumiem, że nie masz problemów z zapychaniem?
Zmywanie:
Skoro masz przesuszoną skórę, właściwym jest ograniczenie tej kranówy dziewczyny chwalą sobie płyny miceralne Biodermy, Vichy, teraz w aptece internetowej Aqua Vitae dostępna jest firma Plante System i jej pół litrowe płyny miceralne. Rozwiązanie trochę drogie (ok. 40-50zł zaleznie od firmy). Tańszym rozwiązaniem jest coś, w czym się właśnie zakochałam Dermedic Tolerans Clear - jest to kosmetyk 2w1, mleczko i tonik, zmywa świetnie i nie zostawia tłustej warstwy. Tylko Tobie chyba ta warstwa nie przeszkadza? rozumiem, że po spryskaniu twarzy termalką osuszasz ją po kilku sekundach, żeby nie wysuszać dodatkowo skóry?
"Wdepłaś" na forum biochemiczne, a więc nie obejdzie się bez propozycji filtrów Avenki są dobrze nawilżającymi i odżywczymi filtrami, powinny Ci dawać komfort za dnia, jeśli to dla Ciebie będzie za mało to możesz pod spód dorzucić np. olejek Flavo C. Pamiętaj, że słońce dodatkowo wysusza skórę. O stosowaniu filtrów sporo tu poczytasz widzę że jesteś nowa, więc nie wiem czy znasz KWC - tam znajdziesz większość wymienianych na forum kosmetyków http://www.wizaz.pl/produkty/baza/
Teraz wieczór... dla mnie kremem ratunkowym w czasie przesuszenia było Nanobase i nieco lżejszy od niego - Lipobase. Można również polecić Physiogel krem, może Hydrance Optymale Riche z Avene? poczytaj opinie na KWC
i czekam na pomoc forumowych przesuszeńców :P

[Ash]

Wracajac do tematu... dostalam dzis swoja ziemie wulkaniczna. odrazu wyprobowalam na mamie i na sobie. cera gladziutka, filtr wchlonal sie do matu po niej. Moja mama wygladala po niej plus juvit i filtr LRP po prostu super. Cera rozjasniona, wypoczeta. Wpadla do nas ciocia i odrazu zwrocila, ze mama wyglada promiennie.
Tam pisza tez o uzyciu na wypadanie wlosow. Jak to w sumie tępe bloto nakladac na wlosy? Nie bardzo sobie to wyobrazam. Ktos probowal?
A jak z dzialaniem na cellulit? Ktoś wie?

[Behemoth666]

A czy takie maseczki z glinkami domykające pory mogą stosować również nastolatki? Za odpoweidź z góry dzienkuję

Napisane przez Behemoth666

A czy takie maseczki z glinkami domykające pory mogą stosować również nastolatki? Za odpoweidź z góry dzienkuję

Mogą.
Nie ma ograniczeń wiekowych

[Kate30]

Napisane przez Ash

Wracajac do tematu... dostalam dzis swoja ziemie wulkaniczna. odrazu wyprobowalam na mamie i na sobie. cera gladziutka, filtr wchlonal sie do matu po niej. Moja mama wygladala po niej plus juvit i filtr LRP po prostu super. Cera rozjasniona, wypoczeta. Wpadla do nas ciocia i odrazu zwrocila, ze mama wyglada promiennie.
Tam pisza tez o uzyciu na wypadanie wlosow. Jak to w sumie tępe bloto nakladac na wlosy? Nie bardzo sobie to wyobrazam. Ktos probowal?
A jak z dzialaniem na cellulit? Ktoś wie?

Ja też byłam pod wrażeniem po pierwszym użyciu ziemi - jest rewelacyjna.
Co do aplikacji na włosy i ciało, może jakoś udałoby się to technicznie zrobić, ale finansowo - chyba nie.

[Ania Mania]

Tam pisza tez o uzyciu na wypadanie wlosow. Jak to w sumie tępe bloto nakladac na wlosy? Nie bardzo sobie to wyobrazam. Ktos probowal?
A jak z dzialaniem na cellulit? Ktoś wie?[/quote]
Hmm, ja nie używam ziemi wulkanicznej, ale glinki argiletz (takie 300 g pudło proszku, które rozrabiam z wodą). Nakładam ciapkę na twarz i skórę głowy, z twarzą nie problem, ale żeby nie wysuszyć nią włosów, a trafić tylko na skórę głowy to używam do tego...strzykawki . Sprawdza się wprost rewelacyjnie, no i też zabrudzenia w łazience mniejsze .
Bużka

[moniga]

Aniu Maniu, to znaczy co - włosy się wzmacniają, czy przestają wypadać? A może to i to?

[Ash]

Napisane przez Ania Mania

Hmm, ja nie używam ziemi wulkanicznej, ale glinki argiletz (takie 300 g pudło proszku, które rozrabiam z wodą). Nakładam ciapkę na twarz i skórę głowy, z twarzą nie problem, ale żeby nie wysuszyć nią włosów, a trafić tylko na skórę głowy to używam do tego...strzykawki . Sprawdza się wprost rewelacyjnie, no i też zabrudzenia w łazience mniejsze .
Bużka

A jak efekty działania po uzyciu na glowie?

edit: widze, ze moniga juz zapytała

[Ania Mania]

W moim przypadku efekt jest taki, że pozostają dłużej świeże-glinka wchłania nadmiar sebum, który jeśli jest go za dużo na twarzy, to i na głowie także. Mam włosy długie (prawie do pasa) i standardowe mycie wystarczało na 1 dzień (bo niestety szampon nie zmywał wszystkiego). Teraz raz w tygodniu maska z glinki i są super puszyste i dłużej świeże (spokojnie 2 dni). A co do wypadania to jeśli są obciążone nadmiarem niezmytego sebum, to wówczas szybciej wypadają, więc poniekąd dzięki glince wypadają w mniejszym stopniu, no i są silniejsze . Tylko trzeba starać się nakładać tylko na głowę i ew. pierwszy centymetr włosa, bo może wysuszyć, a przecież nie chodzi nam o wysuszenie włosa, tylko skóry głowy. Pozdrawiam Ania

[Ash]

skoro mam obie maski, to ziemie wykorzystam na twarz dla siebie i mamy, bo jest droga, a glinke a na wlosy

[alraune]

Ja dziś pokombinowałam i dodałam łyżeczkę zielonej glinki do rozwodnionego szamponu (tzn. właściwie to babydreamowego waschgela) - to było pierwsze mycie - włosy świetnie sie oczyściły, skóra także, a w drugiej porcji do 50 ml rozwodnionego waschgela dodalam 0,5 ml kwasu mlekowego (80%) - żelik sie zrobił, włosy niesamowicie śliskie, skóra glowy cudna, nic nie swędzi... booosko...
Ja generalnie nie mam specjalnego problemu z przetłuszczaniem się - po prostu przy stosowaniu "myjideł" bez SLS mam taką maź/łuchy na czerepie, która strasznie mnie irytuje.

[Ania Mania]

Napisane przez Ash

skoro mam obie maski, to ziemie wykorzystam na twarz dla siebie i mamy, bo jest droga, a glinke a na wlosy

Daj znać jaki efekt uzyskasz, bo przyznam szczerze że ja mam naprawdę puszyste włosy po uzyciu glinki . Mam nadzieję że też będziesz zadowolona