Kosmetyki H&M.

[Super Girl]

Nie, on jest w stałej ofercie H&M-u i dobrze się sprzedaje, więc raczej nie bywa przeceniany.

[Olecha]

A który lepiej kupić: ten z H&M czy marki Sephora?

[wioolusiaaa]

Napisane przez Młoda86

Hmmm, nie czekałam na jutro zrobiłam test już dziś. Na jedną powiekę nałożyłam bazę ArtDeco oraz przypudrowałam ją. Na to położyłam cień turkusowy, w kąciku troszkę różowego, a w wewnętrznym kąciku odrobinę złotego cienia. Niestety jest tak jak podejrzewałam- cienie ledwie widać na powiece natomiast drugą powiekę pomalowałam czarnym cieniem (bez żadnej bazy) i faktycznie taką czerń to ja sobie życzę w innych firmach. Czarny cień z tej paletki jest rzeczywiście czarny
Wniosek: im jaśniejszy kolor tym słabiej napigmentowany.
Jutro próbuje coś pokombinować z różami i brązami, oczywiście zdam relację
Co do H&M to nic mnie nie zachwyciło oprócz tej paletki

ja również mam tą paletkę, ale mi się wydaje,że jest nawet całkiem okey, jeśli chodzi o pigment. Pomalowałam się ostatnio złotym cieniem do tego brąz i b dobrze się prezentowało. Próbowałam z turkusem i różem u mnie całkiem okey je widać

[nataliaDM]

Powiem Tak - Mam błyszczyk - jestem z niego zadowolona ale nie w pełni ...
Ma bardzo fajny aplikator i ładne kolorki ale szybko się wchłania .


Jestem z Gdańska i nie wiem gdzie mogę kupic więcej kosmetyków .. zastanawiam się nad rzęsami .. Polecacie ???


Pozdrawiam Natalia

[emememsik]

Polecam wam tę paletkę, jest fantastyczna!!!
http://lusterko-em.blogspot.com/2011...cest-chic.html

[elizka1987]

Napisane przez emememsik

Polecam wam tę paletkę, jest fantastyczna!!!
http://lusterko-em.blogspot.com/2011...cest-chic.html

Widziałam ja ostatnio w h&m i gdyby nie to, że mam kolekcję, która starczyła by mi na 7 żyć to pewnie bym ją wzięła.

[emememsik]

Też mam! Ale co z tego, raz się żyje. A paletka jest poręczna i nie potrzebuję nic więcej do zrobienia całkiem efektownego makijażu oka.

[fuksjaa]

Napisane przez nataliaDM

Powiem Tak - Mam błyszczyk - jestem z niego zadowolona ale nie w pełni ...
Ma bardzo fajny aplikator i ładne kolorki ale szybko się wchłania .


Jestem z Gdańska i nie wiem gdzie mogę kupic więcej kosmetyków .. zastanawiam się nad rzęsami .. Polecacie ???


Pozdrawiam Natalia

W Manhattanie jest dział z kosmetykami.

Napisane przez emememsik

Polecam wam tę paletkę, jest fantastyczna!!!
http://lusterko-em.blogspot.com/2011...cest-chic.html

Nie kuś, bo ta paletka bardzo mi się podobała w sklepie.

[2016070150903]

dziewczyny, czy któraś z Was kupiła może ten mocno glitterowy eyeliner? kosztuje chyba 15 zł, jest kilka kolorów, czarny, brąz, fiolet i chyba jeszcze jakiś.

ja ostatnio kupiłam paletkę C'est Chic, śliczne kolory, jeszcze nie testowałam.
poza tym skusiłam się na lakiery Plum i Cherry po 4.90 sztuka.

[ama09]

dwa pytania:
- jakie balsamy do ust są teraz dostępne? jakieś limitki? i jaka cena?
- duża paletka cieni (bodajże 24 kolory?) w jakiej cenie?

z góry dziękuję za odpowiedź

[pingwinek=]]

A ja chcialabym zapytac jakie teraz sa kosmetyczki w H&M?

[dziolcha86]

Napisane przez ama09

dwa pytania:
- jakie balsamy do ust są teraz dostępne? jakieś limitki? i jaka cena?
- duża paletka cieni (bodajże 24 kolory?) w jakiej cenie?

z góry dziękuję za odpowiedź

- ta duża paleta cieni w H&M kosztowała latem 25 zł

[2016070150903]

Napisane przez Umbra

dziewczyny, czy któraś z Was kupiła może ten mocno glitterowy eyeliner? kosztuje chyba 15 zł, jest kilka kolorów, czarny, brąz, fiolet i chyba jeszcze jakiś.

nikt się nie skusił? widziałam fioletowe na wyprzedaży za 5 zł.

[Miss Puppet]

Napisane przez pingwinek=]

A ja chcialabym zapytac jakie teraz sa kosmetyczki w H&M?

kilka rodzajów jest

ja ostatnio kupiłam 2 wersje w koronki takie saszetkowe kosmetyczki

---------- Dopisano o 02:34 ---------- Poprzedni post napisano o 02:34 ----------

Napisane przez ama09

dwa pytania:
- jakie balsamy do ust są teraz dostępne? jakieś limitki? i jaka cena?
- duża paletka cieni (bodajże 24 kolory?) w jakiej cenie?

z góry dziękuję za odpowiedź

obecnie 36 cieni za 25zł, a jest jeszcze jakaś podobna za 30zł (na stronie H&M chyba można ją znaleźć)

[laedere]

Napisane przez ama09

dwa pytania:
- jakie balsamy do ust są teraz dostępne? jakieś limitki? i jaka cena?

Jak byłam dzisiaj w H&M to widziałam dwa rodzaje balsamów w prostokątnych pudełeczkach. O aromacie wanilii i imbiru oraz drugi o aromacie granatu i czegośtam ;P Raczej to edycje limitowane ale głowy nie dam.
http://nie-umiem-sie-malowac.blogspo...pudeeczko.html

[Olecha]

Kupiłam w końcu bronzer zarówno z sephory jak i z H&M. I szczerze wszystkim polecam H&M - bronzer ma kolor mlecznej czekolady, nie jest brązowy, nie robi smug, rewelacja

[ceciii]

Ja kupiłam jakiś czas temu paletkę H&M Minnie Mouse Eyeshadow Kit i masakra... Dwie-trzy godzinki i ani śladu po cieniach! To był mój pierwszy i ostatni zakup kosmetyku w tym sklepie. Za tę cenę można o niebo lepszy cień bądź paletkę kupić.

[kwiatek101]

a ja jestem niesamowicie zadowolona z błyszczyków H&M - mam dwa. Jeden kupiłam w wakacje, w normalnym opakowaniu z pędzelkiem, a drugi dzisiaj w śmiesznym opakowaniu - pudełeczko plastikowe w kształcie ust. Są na prawdę niesamowite - nie mówię o kolorze, bo akurat dzisiejszy nie ma wcale koloru a poprzedni lekko różowy z drobinkami, ale te błyszczyki (nie wiem czy wszystkie) są BARDZO GĘSTE, nie wchłaniają się w usta, nie spływają... Takich szukałam ze względu na pielęgnację, bo wiadomo, że koloru nie ma (a może są jakieś tylko ja nie widziałam?) Trzymają się na prawdę długo, śmieję się, że one przylegają do ust jak taka maść dentystyczna na ranki w błonie śluzowej wewnątrz jamy ustnej -przykleja się i koniec. Tak samo te błyszczyki, dlatego jestem zadowolona strasznie, że tak jest.

edit: czy ktoś używał lakierów do paznokci? Trzymają się?

[Kachulec]

Napisane przez kwiatek101

a ja jestem niesamowicie zadowolona z błyszczyków H&M - mam dwa. Jeden kupiłam w wakacje, w normalnym opakowaniu z pędzelkiem, a drugi dzisiaj w śmiesznym opakowaniu - pudełeczko plastikowe w kształcie ust. Są na prawdę niesamowite - nie mówię o kolorze, bo akurat dzisiejszy nie ma wcale koloru a poprzedni lekko różowy z drobinkami, ale te błyszczyki (nie wiem czy wszystkie) są BARDZO GĘSTE, nie wchłaniają się w usta, nie spływają... Takich szukałam ze względu na pielęgnację, bo wiadomo, że koloru nie ma (a może są jakieś tylko ja nie widziałam?) Trzymają się na prawdę długo, śmieję się, że one przylegają do ust jak taka maść dentystyczna na ranki w błonie śluzowej wewnątrz jamy ustnej -przykleja się i koniec. Tak samo te błyszczyki, dlatego jestem zadowolona strasznie, że tak jest.

edit: czy ktoś używał lakierów do paznokci? Trzymają się?

Moje paznokcie ogólnie należą do trudnych - żaden lakier się na nich nie trzyma i już pierwszego dnia są odpryski. Jedynym wyjątkiem są paznokcie u stóp na których lakiery utrzymują się stosunkowo długo i przyznaję, że są całkiem dobre. Mam kilka - w tym mój ulubiony szary.

[anibiaa]

Dołączam do wątku, poczytuję go już trochę

Pędzle i pędzelki mam od dawna, myję, używam, są świetne. Aż dziw, że za takie pieniądze.

Co do kosmetyków, to ze 3-4 lata temu miałam eyeliner (dipliner) z końcówką z patyczka - był bardzo dobry.
Obecnie mam podwójne cienie - Cocoa Bay - beż i brąz perła - i są "normalne", przeciętne, przyzwoite cienie.
Miałam róż - 17 Tawny Rose - ciemny, różowo-czerwony ze złotą poświatą, ale nie był to mój kolor - poszedł w Świat. /jedyny kosmetyk nie chiński, a niemiecki/

Cały czas mam jednak opory przed testowaniem innych, bo niemalże wszystko z Chin...jak sądzicie? Czy to na pewno "bezpieczne" kosmetyki?

[ceciii]

Napisane przez anibiaa

Cały czas mam jednak opory przed testowaniem innych, bo niemalże wszystko z Chin...jak sądzicie? Czy to na pewno "bezpieczne" kosmetyki?

Nie mogłabym użyć kosmetyków z napisem "Made in China" tyle się mówi o "jakości" chińskich rzeczy, że wolę wydać kilka zł więcej a mieć pewność, że nie nabawię się jakiejś choroby czy czegoś ;/

[anibiaa]

No ja właśnie jedynie kilka miesięcy bez obaw używałam różu do policzków (Made in Germany)...a cień - choć kolory ładne, pigmentacja ok, trwałość w porządku, ba!nawet skład zupełnie normalny "cieniowy", to i tak się obawiam...
No ale pędzle, choć pewnie też chińskie, mają zupełnie przyzwoite jak za takie grosze. Nie jest to może profesjonalna jakość, ale na co dzień lub do trzaskania w podróżnej kosmetyczce - super

[dziolcha86]

Napisane przez anibiaa

No ja właśnie jedynie kilka miesięcy bez obaw używałam różu do policzków (Made in Germany)...a cień - choć kolory ładne, pigmentacja ok, trwałość w porządku, ba!nawet skład zupełnie normalny "cieniowy", to i tak się obawiam...
No ale pędzle, choć pewnie też chińskie, mają zupełnie przyzwoite jak za takie grosze. Nie jest to może profesjonalna jakość, ale na co dzień lub do trzaskania w podróżnej kosmetyczce - super

Ten do cieni wydaje mi się, że ma dosyć grube włosie, następnym razem go wezmę. Innych pędzli tam nie widziałam, oprócz jakiegoś odpakowanego którym macają się po twarzy dziewczyny :/
Których pędzelków z H&M używasz? Które polecisz?

[anibiaa]

Co prawda mam lepsze pędzle (Inglot, Sephora), to te z H&M były moimi pierwszymi, mam je już ...no może i będzie ze 2 lata i do tej pory często ich używam, myję i nad podziw nic im nie jest
Po kolei:
1. Pędzelek do cieni - kiedyś za 4.99, teraz 6.99 - jest "gruby", ale fajnie nakłada się nim cień waniliowy, cielisty na całą powiekę. Podobnie jak każdy inny cień, gdy nie zależy nam na szczególnej precyzji (wyciąganiu, zaznaczaniu załamania itp.) . Dopóki nie miałam kulki z Inglot - dobrze mi się nim rozcierało kolory już nałożone na powiekę.
Jeden z nich przez długi czas służył mi też jako pędzelek do korektora pod oczy. Myty był codziennie i nic mu nie było

2. Pędzelek do bronzera - (taki kształt http://www.eyeslipsface.co.uk/images...DUCT_IMAGE.jpg ) już niedostępny, ale do dziś mi służy, i najchętniej go używam, ma dobry rozmiar do modelowania.

3. Dwustronny do powiek : skośny i kulka - taki sobie, część skośną chętnie używam do roztarcia kredki na górnej powiece lub nałożenia cienką linią cienia na dolnej powiece.
Kulka (druga strona pędzelka) - twarda, zbita, średnio mi się nią malowało, teraz czasem rozetrę nią coś.

4. Pędzel do pudru - duża miotła. Miotła, bo często myję pędzle (higiena przede wszystkim ) i on przybrał rozmiary pędzla do bronzera na "jakąś okazję" do omiatania dekoltu, czy ramion. Do twarzy mam lepsze (np. Inglot 27TG )

5. Kabuki - mój jedyny i pierwszy kabuki - chyba mi się dobra seria trafiła, do dziś jest miękki (mam go z 1.5 roku), nie zmienił rozmiarów. Przy myciu gubi trochę włosków, więc obchodzę się z nim delikatnie. Świetny na wyjazdy, wtedy zastępuje mi inne pędzle

Uff, to chyba tyle...innych nie używałam, jedynie macałam w sklepie, ale żaden mnie nie skusił. Może też dlatego, że strasznie były wymęczone te "testerowe" egzemplarze

[dziolcha86]

anibiaa

dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Muszę obadać te pędzelki.

[anibiaa]

Napisane przez dziolcha86

anibiaa

dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Muszę obadać te pędzelki.

nie ma za co
Tylko zwróć uwagę, jeśli się zdecydujesz na zakup, bo różnie są wykonane, bywa, że widać już w woreczku, że się sypią lub są krzywo przycięte.
Tak było z pędzlem do różu (skośnym) którego koniec końców nie kupiłam, bo każdy był jakiś "koślawy"

[dziolcha86]

Ok

[smileofangel]

cześć

ja też bardzo lubie pedzle - lubie tez kosmetyki szczegolnie paletke cieni 30 czy ile mam - nagralam recenzje na YT

co do made in china a co teraz nie jest z chin? a tak serio kosmetyki sprzedawane w UE muszą posiadac certyfikaty dotyczace kontaktu ze skora oczami itp wiec bez obaw tak duza sieciowka nie moglaby sobie pozwolic na cos slabego

[Miss Puppet]

Napisane przez anibiaa

Dołączam do wątku, poczytuję go już trochę

Pędzle i pędzelki mam od dawna, myję, używam, są świetne. Aż dziw, że za takie pieniądze.

Co do kosmetyków, to ze 3-4 lata temu miałam eyeliner (dipliner) z końcówką z patyczka - był bardzo dobry.
Obecnie mam podwójne cienie - Cocoa Bay - beż i brąz perła - i są "normalne", przeciętne, przyzwoite cienie.
Miałam róż - 17 Tawny Rose - ciemny, różowo-czerwony ze złotą poświatą, ale nie był to mój kolor - poszedł w Świat. /jedyny kosmetyk nie chiński, a niemiecki/

Cały czas mam jednak opory przed testowaniem innych, bo niemalże wszystko z Chin...jak sądzicie? Czy to na pewno "bezpieczne" kosmetyki?

cienie Sleeka też są made in China i wiele dziewczyn ich używam od kilku dobrych lat - a ja mimo że mam wrażliwą skórę to ani po nich (mam paletkę Au Naturel) ani po cieniach z H&M'u (mam paletkę C'est Chic) nic mi się nie stało

[ghana]

Ja z h&m'u miłam pełno jakiś mazidełek do ust, bez rewelacji, ot błszyzcyki [ostatnio miałam jakiś owocowy, z drobinkami brokatu, w tubce w panterkę z HK]. Cienie kupiłam jakoś w grudniu [paletka Minnie Kisses-7 satynowych koloroów -jasny roz, jaskrawy, fiolet, szary,zloty, bialy i taki beżowawy] a raczej nic za nią nie dałam - kosztowała 19,90 i wzielam ją z tej karty Avanti cienie są jako tako, używa zawsze bazy i chyba jeszcze zadne cienie mi się nie zrolowały, wiec te nie stanowią wyjątku. Najczesciej uzywam złota lub bieli jako rozswietlaczy. Poza tym mam pędzel - po jednej stronie do pudru a po drugiej do podkładu. Tego do podkładu nigdy nie uzylam [ a pedzel mam chyba odkad pojawil sie w sklepach] bo mam inny, ktory mi podpasowal i na razie nie potrzebuje eksperymentow. A koncówka do pudru spisuje się naprawdę dobrze. Ja nakładam nim Complexion Perfection z Elfa. Nie drapie, nie gubi włosków, nie jest jakiś miękki- to fakt, ale za taką cene taka miękkość jaka oferuje ten pedzel daje rade.

a i po tych cieniach - mimo ze nsoze soczewki, generalnie mam wrazliwe oczy - tu nic a nic mi się nie dzieje