Mamy z kielc 2013 - Strona 59 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-18, 08:43   #1741
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez poiua12 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny mam pytanko, czy któraś z Was może miała robioną dobową zbiórkę moczu w szpitalu?? bo mnie to czeka w czwartek i zastanawiam się jak to przebiega w szpitalu, czy oni dają jakiś pojemnik czy podpinają pod cewnik.. wiem wiem,że wszystkiego dowiem się na miejscu ale ja wole wiedzieć na zapas żebym wiedziała co mnie czeka
nie pomogę bo nie miałam

dziewczyny zainteresowane warsztatami
http://www.bezpiecznymaluch.com.pl/warsztaty

Edytowane przez becik_4
Czas edycji: 2013-09-18 o 13:01
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 11:53   #1742
mu_szka
Raczkowanie
 
Avatar mu_szka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 79
Dot.: Mamy z kielc 2013

Dziewczyny, mam pytanie do doswiadczonych mam... Gdzie znajde dermatologa dzieciecego w Kielcach (najlepiej na nfz)? Pomoze ktoras?

Ja rodzilam w styczniu na Kosciuszki (start byl do naturalnego porodu ale wyszla cesarka), tak ze chetnie pomoge jakby byly jakies pytania...
mu_szka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 13:50   #1743
kaaroolinaa00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 27
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez mu_szka Pokaż wiadomość
Ja rodzilam w styczniu na Kosciuszki (start byl do naturalnego porodu ale wyszla cesarka), tak ze chetnie pomoge jakby byly jakies pytania...
mu_szka spadłaś mi z nieba , prawdopodobnie będę miała cesarkę na Kościuszki i w związku z tym mam parę pytań
-Interesuje mnie jak wygląda sprawa ze znieczuleniem (m.in. jakie miałaś znieczulenie, ile po cesarce nie można wstawać z łóżka, kiedy następuje pionizacja),
-jak wygląda kwestia pierwszego kontaktu maluszka z mamą
- no i kwestia opieki nad dzidzią, czy od razu przywożą maleństwo czy zostaje jakiś czas pod opieką położnych .

trzeba mieć własne mleko MM i butelkę oraz ręcznik dla dziecka czy dają szpitalne ?

Kurcze nie ukrywam że póki co przeraża mnie wizja cesarki

Edytowane przez kaaroolinaa00
Czas edycji: 2013-09-18 o 13:59
kaaroolinaa00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 18:12   #1744
m_majaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 355
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
m_majaa no i gdzie byłaś

Ada jednak napalilam sie na chuste i jak nie wygram licytacji nosidła manduca to kupuje chuste na warsztatach bylo chustowanie i osobiscie mi pokazaly wiec stwierdzam ze to latwa sprawa

Ewa jednak podapd mnie deszcz uz na parkingu jak pakowalam wózek
nie byłam mały zaczął marudzić i płakać... nie wiem czy od zębów czy nie ale dostał goraczki. A od niedzieli walczymy jeszcze z katarem dziś całą noc przespał, ale na rękach jak tylko go odkładałam od razu się budził i płakał ehh...
strasznie żałuję...

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
lukrecja_25 he fajny opis ja też rodziłam na prostej trzy miesiace temu i mam z kolei pozytywne odczucia a rodzilam cc bo maly byl wiekli a miednica mala ale ja zupelnie inaczej zniosłam cc bardzo mnie bolala rana i to do dwóch miesiecy mimo ze sie dobrze goila nic sie nie slimaczylo nic nie moglam podniesc ani sie nachylić a tu trzeba bylo dzwigac chlopa 3700 na usg wychodzil 4100 okazal sie mniejszy

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

czarne no to jeszcze masz tydzięń laby i relaksu korzystaj dziewczyno
ja też dobrze wspominam poród na prostej przynajmniej patologię i poród bo jeśli chodzi o opiekę nad maluszkiem to już niestety jest sporo zastrzeżeń A co do cc to moja koleżanka rodząca 2 dni później nie mogła dojść do siebie po cesarce, dosłownie umierała -- czuła się zdecydowanie gorzej niż ja po naturalnym. Choć 30min wysiłku to raczej nie za dużo--na szczęście Także różnie to bywa

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Cytat:
Napisane przez poiua12 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny mam pytanko, czy któraś z Was może miała robioną dobową zbiórkę moczu w szpitalu?? bo mnie to czeka w czwartek i zastanawiam się jak to przebiega w szpitalu, czy oni dają jakiś pojemnik czy podpinają pod cewnik.. wiem wiem,że wszystkiego dowiem się na miejscu ale ja wole wiedzieć na zapas żebym wiedziała co mnie czeka
ja tez nie miałam, ale na prostej daja taki dłuzy słój który sobie lezy w toalecie-- takze nic strasznego
__________________
KPP
m_majaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-18, 20:06   #1745
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

m_majaa u to biedny maluszek a ile ma miesiecy ze podejrzewasz zęby?

dzisiaj mój maruda też miał gorszy dzień tylko noszenie na rękach było możliwe
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 08:23   #1746
lukrecja_25
Wtajemniczenie
 
Avatar lukrecja_25
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
Dot.: Mamy z kielc 2013

Haaaaj!
Dziewczyny, moje niezadowolenie z prostej jest chyba raczej z powodu tego ze jak to sie czesto zdaża tam, nie wolno nas było odwiedzać, siedziałam tam z dzieckiem i nie mogłam ani zobaczyc sie z mama ani z narzeczonym... znaczy mogłam wyjsc i sie zobaczyc, ale niestety dziecko me bardzo absorbujące od urodzenia nie pozwalało mi isc nawet do kibla. Prosiłam oczywiscie kolezanki z sali by sie nim zajeły lub położną ( te starsze połozne super były za to te młode siksy beznadziejne...) Nat ciągle płakała bo ja nie miałam pokarmu a lekarz nie chciał przepisac dokarmiania twierdząc ze mam pokarm... miałam bejbi blusa w w trzeciej dobie zamiast nawało.. po cesarce pokarm jest później wiedziałam ale Nat beczał z głodu... Byłam zła ze nie dają mi mleka dla niego a to co mu dawałyu to mu nie starczało ( 20 ml - 4 razy dziennie). Nie wolno było miec laktatora znaczy wolno było ale nie wolno było odciągnietym mlekiem karmic maluszka, nie wolno było mieć własnego mm i podawać dziecku... połozne stwierdziły ze nie umiem zająć sie dzieckiem dlatego płacze a nie dlatego ze głodne bo 20 ml to nawet dla niego za duzo!!!! A na nocnej zmianie przyszła znajoma położna, starsza kobieta, przyszła utuliła mnie, pogadała pocieszyła, dała małemu 100 ml mleka wytrąbił cała butlę jednym duszkiem i jeszcze by zjadł... i poszedł spac ładnie jak inne dzieci. A tak to wszystkie dzieci najedzone spałuy pieknie mamy odpoczywały a ja z Natem uwieszonym raz na jednej raz na drógiej piersi, rozwzeszczanym... budzącym wszystkich.. nawet nikt sie nie zainteresował jak moje dziecko poł nocy krzyczało, ze moze trzeba mi jakos pomóc!!! Dopiero jak awanture zrobiłam i powiedziałam co mysle to zaczeto inaczej mnie traktowac... masakra....

Po za tym opieka nad dzieckiem była moim zdaniem ok, pani ważąca ruda fajna babka bardzo mi pomogła tam, dr picheta również, i taka grubsza starsza blondynka...

z odwiedzinami tez mnie wkurzało ze nie wolno było bo niby dzieci choruja... no ale ciągle przyłazili a to do drukarki ktos a to do komputera a to do sal jednoosobowych ktos z dziecmi jeszcze małymi.. oni nie zarażali rozumiem? Prawda jest taka ze jak ktos miał chody to mozna go było odwiedzac... a mnie nawet mama moja nie mogła i bardzo to przezyłam... było mi źle z bejbiblusem , rozżalona byłam i w ogóle... Podczas porodu tez było wiele do życzenia... Podstawowa rzecz to taka że miałam miec poród rodzinny, niestety 2 osoby były juz w kolejce i jedna juz rodziła.... no i ja nie mogłam juz liczyc na miejsce, spodziewałam sie oczywiscie ze tak moze byc wiec sie z tym pogodziłam... narzeczony nawet nie mógł na chwile wejsc ze mna aby mi torbe zaqniesc, sama ja musiałam dzwigac na porodówke, a na sali sie okazało, ze jedna laska rodzi zm ężem!! Tak! Bo se opłaciła sale rodzinna no ale zajeta była to pozwolono jej rodzic na ogólnej z mążem... a ja?? Moze jas nie chciałam by jakis chłop siedział przy samym wylocie jeszcze , ze jak szłam do kibla z podkładami miedzy nogami w kusej koszulinie to mnie zawsze widział.... masakra. Niesprawiedliwe to było i byłam tym tez zawiedziona. Ja chciałam zapłacic zeby narzeczony mógł ze mna byc ale nie dało rady. Po drógie, niestety tam jest tak ze jak nie zapłaciłas to ci sie nic nie nalezy, teraz to mówie z perspektywy czasu, po ochłonieciu więc to nie moja histeria jakas- nikt sie tam nie przejmuje rodzącą zwykłą... Traktuja cie jak powietrze, gadaja o tobie miedzy soba jak by cie nie było. A ta co z męzem rodziła, wszystko... gaz, piłki itp... mnie tylko dała połózna ta co była jak mnie przyjmowano( znajoma) piłke) którą mi poranna zmiana zabrała... no.. tyle w temacie. Ale skarbek mój na swieci i za chwilke bedziemy swiętowac roczek od kiedy sie poznalismy
Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
nie pomogę bo nie miałam

dziewczyny zainteresowane warsztatami
http://www.bezpiecznymaluch.com.pl/warsztaty
Co to sa za warsztaty? Nigdy nie byłam na takich? Czy one są odpłatne?



---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Dobra juz wiem ze są bezpłatne, dogrzebałam sie do informacji ino godziny mi nie pasuja no....chociaz niech sie ojciec palan wykaze i moze niech dziecko raz w zyciu uspi...
__________________
Nataniel '

bloguję
http://mamsmaczek.blogspot.com/
lukrecja_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 09:11   #1747
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

lukrecja_25 kurcze jak czytam o twoim pobycie na prostej to mam wrazenie jak by to byl inny szpital a w sumie nie mozliwe ze az tyle sie zmienilo przez rok czasu
ja mojego Kubusia dokarmialam mm ktore dostawalam w dyzurce i tez go przystawialam do piersi bo chcialam zeby rozchulal laktacje ( mleko mialam bo mi sprawdzala lekarka ale chyba za malo ) ale nigdy nie mialam problemu z dostaniem mleka co do odwiedzin to moj maz byl codziennie do 20 a nawet do 21 i w innych salach tez tak siedzieli mezowie a ja za nic nie placilam nawet zlotowki i nie mialam zadnych znajomosci ani w śród lekarzy ani poloznych o porpdzie naturalnym nie moge nic powiedziec bo w koncu rodzilam cc i tam na pooperacyjnej faktycznie nikt nie mogl mnie odwiedzic ale to byly tylko dwie doby wiec dalo sie wytrzymac a malego maz mogl widzic pare minut na osobnej sali pozniej jak nas przenieli na poporodowa to juz byl luz z odwiedzinami wiec kurcze sama widzisz jaka roznica

dziewczyny czy wasze dzieci tez tak wierzgaja w nocy i kreca sie na boki ale maja zamkniete oczy tak jak by spaly? bo od kilku dni moj kubus mnie tak budzi zaczyna sie krecic przed 4 rano a karmie go o 3 wiec glodny nie jest nie wiem czemu sie tak rzuca na boki
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-19, 09:24   #1748
lukrecja_25
Wtajemniczenie
 
Avatar lukrecja_25
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 053
Dot.: Mamy z kielc 2013

Ja od przejcia na cc tez juz byłam zadowolona tam miło nawet se zartowalismy z lekarzami no... do cc nie mam zastrzezen absolutnie zadnych I pobyt na sali pooperacyjnej tez milo wspominam, super pielegniarki były, pogadac mozna było posmiac sie pomogły przy dostawieniu małego do piersi Patologie milo wspominam bo byłam 2 razy z racji nadcisnienia i wielowodzia... ale niestety pobyt na poloznictwie... do bani! A rodziłam tam bo kolezanka zadowolona była bardzo z opieki tam wiec i ja sie skusiłam- rozczarowałam sie niestety ale wiadomo ze kazdy moze inne miec odczucia lub zwyczajnie traficf w innym terminie na inny zespół lekarzy czy cos wszak nie gadam przecie ze wszyscy byli be bo były fajne lekarki tez i polozne jak wszedzie mm mozna tylko jak lekarz zaleci inaczej nie daja.. ja w koncu kazałam narzeczonemu laktrator mi kupic i jak mały nie wisiał na cycu to ja siedziałam z laktatorem i mleko sciagałam ... czasem przez 3 godziny uzbiera łam ze 40 ml i dawałam małemu po kryjomu...
__________________
Nataniel '

bloguję
http://mamsmaczek.blogspot.com/
lukrecja_25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 09:34   #1749
czarne
Zakupowy odwyk :)
 
Avatar czarne
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 147
Dot.: Mamy z kielc 2013

lukrecja_25 pozytywnie zakręcona z Ciebie babka,Twoje wiadomości poprawiają humor
czarne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 10:25   #1750
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

lukrecja_25 i dobrze zrobilas z tym laktatorem bo tego nie rozumiem ze nie mozna dawac dziecku odciagnietego mleka ale jak ja lezalam to tez tak bylo dziewczyny odciagaly i wylewaly porazka

czarna jak nataszka rozpycha sie w brzuszku ?
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 10:33   #1751
czarne
Zakupowy odwyk :)
 
Avatar czarne
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 147
Dot.: Mamy z kielc 2013

Beatko,rozpycha się strasznie ale jeszcze siedzi upaciuch. Wczoraj kupiłam jej kombinezonik na spacerki i czekamy. Po jakim czasie można wyjść z maluszkiem na spacerek?
A jak Kubuś? Nadal na rączkach ?
czarne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-19, 10:44   #1752
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

wszystko zalezy od pogody oby wiatru nie bylo to po paru dniach mozna wyjsc na krotko i z kazdym dniem wydluzac pobyt ja wyszlam jak kubus mial prawie 3 tygodnie ale 2 byl w szpitalu, Nataszce dobrze u mamusi to co sie bedzie spieszyc najwyzej bedzie ja trzeba wykurzyć a kubus oczywiscie rano sam sie bawi a teraz to juz rece i ogadanie swiata z wysokosci czekamy az sie rozpogodzi zeby wyjsc na dwor wczoraj po poludniu ladnie swiecilo slonce licze e dzisiaj tez tak bedzie

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

o wlasnie mi zasnął przy laptopie lece gotowac zupkę mam jakies 20 minut
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 10:49   #1753
czarne
Zakupowy odwyk :)
 
Avatar czarne
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 147
Dot.: Mamy z kielc 2013

Przeczucie mówi,że do 26 nic samo z siebie się nie zacznie no tak,Wy się nudzicie w domku w taką pogode. Ja mam skrajne humorki,raz mam ochotę robić wszystko i mam mnóstwo energii a za chwilę nogi jakbym przeszła 100km i musze się położyc.
czarne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 12:48   #1754
m_majaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 355
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
m_majaa u to biedny maluszek a ile ma miesiecy ze podejrzewasz zęby?

dzisiaj mój maruda też miał gorszy dzień tylko noszenie na rękach było możliwe
5,5mc czyli teoretycznie mozliwe
__________________
KPP
m_majaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 12:49   #1755
wiewi
Raczkowanie
 
Avatar wiewi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 364
Dot.: Mamy z kielc 2013

Beata mój też marudny od poniedziałku tylko by u mamusi na rękach siedział. W nocy śpi normalnie, nie wierzga się, za to w dzień usnąć nie może. O dziwo właśnie mi zasnął ciekawe ile pośpi....

Ja na prostej opiekę nad niemowlakami chwalę... jak młody płakał w nocy a ja nie wiedziałam co mu jest to zaraz były kobietki. Mleka nie miałam wpisanego w kartę, ale jak poprosiłam to mi dały butelkę... Fakt tych młodych dziewuszek nie lubiłam takie były koło 25 lat... takie to co więcej wiedzą z książek niż z życia...
__________________
24.06.2013 r- Kacperek
wiewi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 13:11   #1756
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

Ewa mialam sie tam wybrac dzisiaj do ciebie na sienkiewke ale rezygnuje wieje zimno i w ogole nie chce mi sie ruszac z domu wstepnie w poniedzialek sie umowilam z Lukrecją_25 to dam ci znac smskiem jak bede

Kubus na szczescie spi w dzien robi od 3-4 drzemek ok 20-30 minut to jestem w stanie ugotowac obiad i zjesc teraz wlasnie zasnąl
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 14:00   #1757
mu_szka
Raczkowanie
 
Avatar mu_szka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 79
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez kaaroolinaa00 Pokaż wiadomość
mu_szka spadłaś mi z nieba , prawdopodobnie będę miała cesarkę na Kościuszki i w związku z tym mam parę pytań
-Interesuje mnie jak wygląda sprawa ze znieczuleniem (m.in. jakie miałaś znieczulenie, ile po cesarce nie można wstawać z łóżka, kiedy następuje pionizacja),
-jak wygląda kwestia pierwszego kontaktu maluszka z mamą
- no i kwestia opieki nad dzidzią, czy od razu przywożą maleństwo czy zostaje jakiś czas pod opieką położnych .

trzeba mieć własne mleko MM i butelkę oraz ręcznik dla dziecka czy dają szpitalne ?

Kurcze nie ukrywam że póki co przeraża mnie wizja cesarki
Moze na poczatek pociesze Cie, ze lezalam na porodowce i widzialam (slyszalam tez!) jak dziewczyny rodza i ja w porownaniu z nimi nacierpialam sie niewiele. Zaczne od poczatku... Odeszly mi wody, nie mialam zadnego postepu porodu, dali mi oxy ale skurcze byly minimalne, wiec odlezalam swoje i wreszcie cesarka.
Wykonywal mi ja moj lekarz prowadzacy (tak sie zlozylo ze przyszedl na dyzur akurat). Znieczulenie podpajenczynowkowe (nie wiem czy dobrze nazwe napisalam)- kluja 2 razy w kregoslup, ja bylam taka roztrzesiona samym faktem operacji ze nawet jakos specjalnie nie pamietam czy to boli czy nie... Samo cc okolo pol godz. ja wspominam bardzo milo, wszyscy mili i uprzejmi, lekarz anestezjolog trzymal mnie za reke jak mi sie slabo robilo Jak wyjma dzidzie to klada na piersiach na moment. Ponizej piersi masz parawan zeby nie widziec operacji. Potem zabieraja dzidzie, oczyszczaja, badaja, waza, itp. W tym czasie mnie szyli i patrzylam na malutka moja Po wszystkim zabieraja mame na sale, a dzidzie na szczepienie chyba. Na sali lezysz kilka godzin (przynajmniej mi sie tak wydawalo), gdyby bolalo mozesz poprosic o dodatkowe srodki znieczulajace, w moim przypadku nie bylo problemu. Ubieraja Cie w Twoja koszule. Potem przywoza dzidziusia. Na pierwsza noc zabieraja, bo ciezko wziac dziecko jak sie nie mozna ruszyc... Gdzies w miedzy czasie pokazuja jak przystawic maluszka do piersi. Jakas dobe po cesarce usuwaja cewnik i kaza siadac, potem powoli wstac i isc do lazienki siku. Bol moze nie jest jakis wielki tylko raczej te szwy ciagna. Jak bedziesz gotowa mozesz isc pod prysznic, ale tu proponuje z kims, bo lazienki nie sa zamykane i srednio sa dostosowane, tak ze np. zel pod prysznic musisz postawic na podlodze i sie po niego schylic (a dosyc ciezko sie schylalo przynajmniej mi), nie ma gdzie recznika powiesic i takie tam... Co do karmienia dzieciaczka to mleko woza co jakis czas i dokarmiaja jesli chcesz (z kieliszkow), jesli potrzebujesz mozesz isc do pielegniarek i dadza Ci mleko dla malenstwa. Jak ja bylam to dawali mleko hipp (takie w plynie w sloiczku). Moja mala nie chciala lapac piersi i najchetniej tylko by spala. Na poczatku ja dokarmialam. W szpitalu jestes jakies 4-5 dni, chyba ze dzidzia ma zoltaczke to moze sie wydluzyc. W 2-3 dobie (nie pamietam dokladnie) wystepuje nawal pokarmu i tu przy moim malym niejadku bardzo przydal sie laktator i jak mala spala to wcisnelam jej butle z moim mlekiem i jakos poszlo. Na poczatku to karmienie piersia spedzalo mi sen z powiek, a jak wrocilysmy do domu to jak reka odjal, mala pieknie zaczela jesc, tak ze warto sie przemeczyc Dziecko kapia pielegniarki codziennie i wycieraja w swoje pieluszki tetrowe, ale jak masz swoj recznik to chyba tez moze byc. Wazne zeby zabrac wygodne do zakladania ubranka dla dziecka, bo od rana do poludnia to nic tylko rozbieranie i ubieranie maluszka, to do kapieli, to na badanie jedno, potem znowu jakies inne i tak w kolko... Wazne, ze jak bedziesz miala jakies pytania to pytaj, po to tam sa, zeby pomagac. Lekarki od dzieci super!
Ale sie rozpisalam... Mam nadzieje ze Ci pomoglam choc troszke. W razie pytan chetnie pomoge. Moja dzidzia urodzila sie malutka bo prawie miesiac przed czasem (jak wychodzilysmy ze szpitala to wazyla 2,5kg) a teraz jest malym zarlokiem, ktory nadrobil wage i sie ciagle smieje Tak ze warto sie troszke przemeczyc dla takiego cudu Pozdrawiam!
mu_szka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 15:38   #1758
kaaroolinaa00
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 27
Dot.: Mamy z kielc 2013

mu_szka baardzo Ci dziękuję za odpowiedź , wiele mi się w główce rozjaśniło . Teraz oby dotrwać w dwupaku jeszcze 2 tygodnie i malutka będzie donoszona a ja odetchnę z ulgą
kaaroolinaa00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-19, 16:04   #1759
wiewi
Raczkowanie
 
Avatar wiewi
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 364
Dot.: Mamy z kielc 2013

Beata i tak miałam dzisiaj gości...a pogoda okropna mam nadzieję, że w poniedziałek będzie ładniejsza
__________________
24.06.2013 r- Kacperek
wiewi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-20, 10:55   #1760
trooskava
Zadomowienie
 
Avatar trooskava
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Scyzorykownia :)
Wiadomości: 1 758
Dot.: Mamy z kielc 2013

Czesc kobietki, ja wpadłam sie przywitać Posprzatałam, obiad zrobiłam. Matysia nawet troszkę koperkowej zjadła, a zaraz lecimy na miasto. Buziole od nas
trooskava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 13:26   #1761
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez trooskava Pokaż wiadomość
Czesc kobietki, ja wpadłam sie przywitać Posprzatałam, obiad zrobiłam. Matysia nawet troszkę koperkowej zjadła, a zaraz lecimy na miasto. Buziole od nas
szalone

my tez juz po spacerku i obiadek zaliczony nawet dzisiaj sporo slonca sie pokazuje
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 15:07   #1762
trooskava
Zadomowienie
 
Avatar trooskava
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Scyzorykownia :)
Wiadomości: 1 758
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
szalone

my tez juz po spacerku i obiadek zaliczony nawet dzisiaj sporo slonca sie pokazuje
słoneczko dopisało , Mati sie wyspała, poogladała na rynku drzewka i fontanny 3,5 godziny spacerku wystarczy. Juz czuć chłodek jesienny


kto wie co to za stragany na sienkiewce rozbijali dzisiaj?
trooskava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 15:17   #1763
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez trooskava Pokaż wiadomość
słoneczko dopisało , Mati sie wyspała, poogladała na rynku drzewka i fontanny 3,5 godziny spacerku wystarczy. Juz czuć chłodek jesienny


kto wie co to za stragany na sienkiewce rozbijali dzisiaj?
pewnie na weekend sie rozkladają moze jakies swieto albo coś w tym styu faktycznie czuc juz jesien oby zima byla nie za mrozna i sloneczna to spacer zaliczyliscie dlugi ja maks 2,5 godziny jestem w stanie bo lazic mi sie dluzej nie chce no chyba zebym byla na miejscu mojego dziecka w wozeczku i pod kocykiem bujana to moglabym i caly dzien spacerowac
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 15:32   #1764
adunia89
Zadomowienie
 
Avatar adunia89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 401
Odp: Mamy z kielc 2013

Ja też się witam weekendowo Wracam właśnie z Katowic z egzaminu i chwalę sie bo zaliczyłam na 5 i indeks jest już oficjalnie złożony Obrona za tydzień. Kaja dała mały popis w Ikei, nie spodobał jej się pokój dla matki z dzieckiem i wpadła w histerię. Ale tak to podróż udana.

Jak tam ciężaróweczki? Żadna nie rozpakowana?
__________________
My...
Kajusia
05.09.2015

Najbardziej gorzka w naszym dzisiejszym smutku
jest pamięć o wczorajszej radości...

Amelia
adunia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 17:31   #1765
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

Ada to gratulujemy to jeszcze tydzien czasu i robimy impreze na watku oczywiscie ty stawiasz

bylam w ikei w tym pokoju i super bo w zadnym markecie nie ma miejsca do karmienia dziecka tylko jak juz cos to sam przewijak a ja tam wchodze a tu fotel no zaskoczylam sie mile ale bylismy w warszawie jednak chyba w kazdej ikei jet taki sam standard
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-20, 17:36   #1766
trooskava
Zadomowienie
 
Avatar trooskava
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Scyzorykownia :)
Wiadomości: 1 758
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
Ada to gratulujemy to jeszcze tydzien czasu i robimy impreze na watku oczywiscie ty stawiasz

bylam w ikei w tym pokoju i super bo w zadnym markecie nie ma miejsca do karmienia dziecka tylko jak juz cos to sam przewijak a ja tam wchodze a tu fotel no zaskoczylam sie mile ale bylismy w warszawie jednak chyba w kazdej ikei jet taki sam standard
W koronie w echo są krzesełka. W smyku megastore z tego.co kojarze też. Najgorszy pokój dla matki i dziecka jest w realu. Skladzik na szczotki kurka.nawet wejść nie można
trooskava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-21, 10:44   #1767
oldzinx
Raczkowanie
 
Avatar oldzinx
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 493
Dot.: Mamy z kielc 2013

Hej
Dziewczyny potrzebuję waszej RADY I POMOCY
Jestem mamusią kwietniową 2013 (swego czasu mieszkałam w CK ).
Poszukuję sprawdzonej pielęgniarki/położnej środowiskowej NFZ. Moja kuzynka jest w 30tc i właśnie przeprowadziła się do Kielc. Poszukuję dla niej namiarów, a jak wiadomo nie ma to jak forum i ktoś przez was sprawdzony. Chciała bym aby mogła się z nią umówić na wizytę w domu już przed porodem.

Będę wdzięczna za nr telefonu i nazwisko
(aha, żeby nie robić nikomu reklamy poproszę wiadomość priv)
Pozdrawiam
__________________
Tomuś
oldzinx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-21, 14:32   #1768
becik_4
Zadomowienie
 
Avatar becik_4
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 359
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez trooskava Pokaż wiadomość
W koronie w echo są krzesełka. W smyku megastore z tego.co kojarze też. Najgorszy pokój dla matki i dziecka jest w realu. Skladzik na szczotki kurka.nawet wejść nie można
w echo jak weszlam do jednego to nie bylo krzeselka i strasznie smierdzialo jak z kibla wiec wyszlam i juz nie szukalam innego bo sobie pomyslalam ze w kazdym tak jest

oldzinx do mnie przyszla polozna z przychodni do ktorej naleze nie wiem czy ona tak chodzi w inny rewir ale raczej nie bo mowila ze ma bardzo duzo dzieciaczkow na tym osiedlu
becik_4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-21, 19:46   #1769
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: Mamy z kielc 2013

Hej, dziewczyny jeszcze w dwupaku - jeśli któraś byłaby zainteresowana 3 opakowaniami podkładów poporodowych Bella Mamma, to chętnie oddam, bo mi zostały, a teraz leżą i się kurzą. Zawsze to 15zł zaoszczędzone Jak coś to na priv można pisać


Nas dopadło choróbsko. Tzn., przeziębienie tylko i Kacperek jedynie katar ma, ale mnie zmiotło totalnie. I nos i gardło. Na szczęście juz przechodzi, a i starszy syn się jakoś uchował i nie zaraził

Kiedy Wasze dzieci zaczęły dźwigac główki w pozycji leżącej? Nie pamiętam jak to było ze starszym... Młody ma 2,5 miesiąca (prawie 12 tygodni) i od kilku dni nie da się go położyć na plecach. Cały czas ręce i nogi spina i głowę podnosi. Ogólnie jest spory, bo mi już wyrasta powoli z rozmiaru 68, waży 6,5kg i, według tabelki z książeczki zdrowia, umie to, co dzieciaczki w 4 miesiącu życia. No, ale chyba kości czy co tam jeszcze nie są gotowe na takie obciążenia?
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-22, 08:18   #1770
oldzinx
Raczkowanie
 
Avatar oldzinx
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 493
Dot.: Mamy z kielc 2013

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
w echo jak weszlam do jednego to nie bylo krzeselka i strasznie smierdzialo jak z kibla wiec wyszlam i juz nie szukalam innego bo sobie pomyslalam ze w kazdym tak jest

oldzinx do mnie przyszla polozna z przychodni do ktorej naleze nie wiem czy ona tak chodzi w inny rewir ale raczej nie bo mowila ze ma bardzo duzo dzieciaczkow na tym osiedlu
No właśnie kuzynka jeszcze nigdzie nie jest zapisana, chodzi prywatnie do jakiegoś gina . Na necie są jakieś namiary ale boi się tak w ciemno i wolałaby kogoś sprawdzonego. Może ktoś pomoże
__________________
Tomuś
oldzinx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-08 15:16:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:37.