Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią

[elca]

Napisane przez niczka87

Tak, kwas oczyszcza skórę.

hmm, ale mi nie wychodzą krostki czerwone, tylko grudki ze skóry

[niczka87]

To nie ma znaczenia co Ci wychodzi, ważne, że wychodzi.

[elca]

Napisane przez niczka87

To nie ma znaczenia co Ci wychodzi, ważne, że wychodzi.

ok dziękuje a nie wiesz ile czasu skóra się oczyszcza?

[niczka87]

Różnie, zależy chyba od tego jak mocno zanieczyszczona. Może miesiąc, czasem nawet kilka mcy.

[aisha_]

Również moim zdaniem to oczyszczanie skóry. Na Twoim miejscu włączyłabym suplementy typu cynk, bratek, może olej z wiesiołka albo ogórecznika, skóra powinna lepiej wyglądać.

[Kasiarzyna]

hej. Sluchajcie mam mega problem. Cos mi sie dzieje z cerą a ja nie jestem wcale pewna czy to ma wyglądać tak jak wygląda. generalnie jak patrze w lustro to prawie płacze także chyba tak być nie powinno. Zastanawiam sie co zle robie. Zauwazylam ze w niektoreych miejsach gdzie skora mi poschodzila, ta nowa pod spodem jest czerwona, tak jakby była poparzona, a używam filtrow..? W dodatku cala twarz mam bardzo przesuszona mimo ze staram sie ja nawilżyć jak sie tylko da(nie daje rady nalozyc podkladu bo wszystkie suche skorki i placki sa zaznaczone) i w czerwone plamki. Skore mam mieszana, od czasu do czasu cos tam mi wyskoczy(najczesciej przed okresem), bardzo zanieczyszczona, z rozszerzonymi porami:P Kwasów używam od jakiegoś 1,5 tygodnia.

Lista kosmetyków jakie używam:
rano:
- myje twarz beabydream'em
-nakladam krem Avene - cicalfate
-jak krem troszke wsiąknie - filtr Biodermy 50
-potem jak da rade - podklad Vichy Normateint
-matuje pudrem bambusowym z jedwabiem

wieczor
- zmywam olejkiem myjacym z BU
- nakladam krem Nanobase

I ostatnio kwasy 10% z BU uzywalam b. czesto tj. albo codziennie albo co drugą noc.
To ze po kwasach skora schodzi to rzecz jasna, tak ma byc. Ale te czerwone placki na miejscu nowej, i nie tylko? Dopiero od poniedzialku mam taka masakre(tj. od wczoraj, odtawilam kwas). Zastanawiam sie czy to nie przez to ze w niedziele bylam caly dzien na dworzu, wiatr wiał, słoneczko świeciło.. może mnie to wszystko podrażniło? W dodatku wydaje mi sie ze filtr mnie uczula ale i tak zaraz go zużyje i zakupie coś innego.

Prosze, poradzcie czy wszystko dobrze robie?

[mlodziudka85]

Napisane przez piratte

Niestety nie, żelu i toniku używam tańszych firm, na kremy mogę się poświęcić i wydać więcej

Witam mam oba kremy (tzn nowszy triacneal) i potwierdzam opinie mojej przedmówczyni.
Mogę dodać, że kremy nie zapychają, co jest ich ogromnym atutem.
Żel posiadam już 3miesiąc i jestem w połowie opakowania także jest bardzo wydajny.
Z tańszych bardzo dobre opinie ma żel babyderm z rossmana. Kosztuje 10zl i nie posiada sls'ów i parabenów.

[nedka]

Dzięki Loouisse,
zaraz po Twojej pierwszej odpowiedzi weszłam na stronkę BU i przeczytałam o wszystkim, co mnie interesowało. Super sprawa. Na pewno zamówię tam kilka cudeniek. Poczytam jeszcze dyskusje z linków, które mi podesłałaś, żeby podjąć przemyślaną decyzję. Na razie rzeczywiście dla mnie wygodniejsze bedzie BU.
Pozdrawiam.

[majreg]

Napisane przez volum

Witajcie,
Mam pytanie czym różnią się te dwa kremy firmy Avene. Mianowicie Diacneal a Cicalfate? Który będzie odpowiedniejszy na trądzik, zaczerwienia spowodowane zmianami trądzikowymi. Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam

Dwa kremy z zupełnie innej parafii i o innym działaniu. Diacneal ma wątek osobny. Możesz poczytać o nim.
O tej porze roku chyba może być ciut za późno na ten krem, a poza tym nie wiem czy nie zastąpili go triacnealem i czy jest do kupienia.
No i wiosna idzie, nie czas na retinoidy. Kup tego typu krem bliżej jesieni, bo chwila nieuwagi i nabawisz się przebarwień. A z tym jeszcze trudniej walczyć niż z trądzikiem.
Takie moje skromne zdanie.

[loveletters]

Ojejj, jak ja uwielbiam Avene!!!
Tak, to prawda, że Diacneal już jest wycofany, ale może gdzieś są jeszcze do dostania dojedyncze sztuki... Jesli chcesz nawilzyc skore i ją zregenerować, Cicalfate okaże się niezastąpiony, będzie goił skórę, ale nie ma udowodnionego dzialania przeciwtrądzikowego. Ma lekkie dzialanie przeciwbakreryjne i leczy podrażnienia.
Z pewnością warto poprosić o próbki Triacnealu i Cicalfate. Jeśli koniecznie chcesz wybrać któryś z tych dwóch kremów, to ja zaczęłabym od Cicalfate, nie zrobi Ci krzywdy, bo Triacneal może początkowo pogorszyc stan buźki, i jest tańszy. Panie farmaceutki powinny Ci pomóc w dokonaniu wyboru.

[Anulka89kr]

Ja właśnie ostatnio postanowiłam spróbować czegoś z Avene i kupiłam właśnie kremik Cleanance K i żel do mycia twarzy z tej samej serii Razem sprawdzają się naprawdę znakomicie) żel jest wydajny i bardzo dobrze łagodzi wszelkie podrażnienia.
Co do kremu,to również spełnia swoje założenia,ale jedyne co może do niego zniechęcić,to występujący po ok tygodniu stosowania 'wysyp' drobnych bolących krostek który utrzymuj się tak do ok 3tygodni...
ale mimo wszystko uważam,że naprawdę warto

[elca]

mam herbatę z bratka ;d nie wiem czy to coś da... w sumie piję dużooo zielonej herbaty, ona chyba też korzystnie wpływa

[Kacha30]

Który jest lepszy Cicalfate Avene czy Cicabio Biodermy - konkretnie który mniej wysusza?

[piratte]

Napisane przez Kacha30

Który jest lepszy Cicalfate Avene czy Cicabio Biodermy - konkretnie który mniej wysusza?

Nie miałam styczności z Cicabio, ale Cicalfate w ogóle nie wysusza, jego zadaniem jest łagodzenie podrażnień, u mnie sprawdza się w łagodzeniu nadmiernego łuszczenia i przesuszenia po kwasach, aczkolwiek nie jest to krem stricte nawilżający.

[Kacha30]

własnie do tego samego potrzebuje - uzyłam triacneala i wyskoczyły mi łuszczace placki na czole a nawilzacz (bioderma hydrabio)na podraznienia nie daje rady.

[loveletters]

Napisane przez Kacha30

własnie do tego samego potrzebuje - uzyłam triacneala i wyskoczyły mi łuszczace placki na czole a nawilzacz (bioderma hydrabio)na podraznienia nie daje rady.

moze z racji braku doświadczenia, a może dlatego, że po prostu poddałam się dzialaniu Triacneala nie przejmowalam się takimi placuszkami. mialam je w okolicy ust i na brodzie, przez jakis czas wygladaly nieestetycznie, a potem się ulotnily dzięki Cicalfate, jak myślę
ogolnie, w moim przypadku, im mniej przejmuję się cerą, tym ładniej wyglądam

[majreg]

Napisane przez Kasiarzyna

hej. Sluchajcie mam mega problem. Cos mi sie dzieje z cerą a ja nie jestem wcale pewna czy to ma wyglądać tak jak wygląda. generalnie jak patrze w lustro to prawie płacze także chyba tak być nie powinno. Zastanawiam sie co zle robie. Zauwazylam ze w niektoreych miejsach gdzie skora mi poschodzila, ta nowa pod spodem jest czerwona, tak jakby była poparzona, a używam filtrow..? W dodatku cala twarz mam bardzo przesuszona mimo ze staram sie ja nawilżyć jak sie tylko da(nie daje rady nalozyc podkladu bo wszystkie suche skorki i placki sa zaznaczone) i w czerwone plamki. Skore mam mieszana, od czasu do czasu cos tam mi wyskoczy(najczesciej przed okresem), bardzo zanieczyszczona, z rozszerzonymi porami:P Kwasów używam od jakiegoś 1,5 tygodnia.

Lista kosmetyków jakie używam:
rano:
- myje twarz beabydream'em
-nakladam krem Avene - cicalfate
-jak krem troszke wsiąknie - filtr Biodermy 50
-potem jak da rade - podklad Vichy Normateint
-matuje pudrem bambusowym z jedwabiem

wieczor
- zmywam olejkiem myjacym z BU
- nakladam krem Nanobase

I ostatnio kwasy 10% z BU uzywalam b. czesto tj. albo codziennie albo co drugą noc.
To ze po kwasach skora schodzi to rzecz jasna, tak ma byc. Ale te czerwone placki na miejscu nowej, i nie tylko? Dopiero od poniedzialku mam taka masakre(tj. od wczoraj, odtawilam kwas). Zastanawiam sie czy to nie przez to ze w niedziele bylam caly dzien na dworzu, wiatr wiał, słoneczko świeciło.. może mnie to wszystko podrażniło? W dodatku wydaje mi sie ze filtr mnie uczula ale i tak zaraz go zużyje i zakupie coś innego.

Prosze, poradzcie czy wszystko dobrze robie?

Nie wiem czy ktoś Ci już odpowiedział, ale moja rada jest taka,że albo rzadziej kładź te kwasy albo zmniejsz stężenie. Skóra musi się też nieco przyzwyczaić, więc spróbuj dozować nieco silne specyfiki. Może narazie zadbaj o wygaszenie i wygojenie podrażnień, a potem spróbuj ponownie. Czy filtr nie ma alkoholu w składzie? Jeśli tak to może Cię nie uczula, a jedynie podrażnia. Przy kwasach korzystniej chyba poszukać filtra nie zawierającego alkoholu.

[bell321]

Tak jak w tytule. Moja skóra na twarzy jest strasznie, strasznie nadwrażliwa. Jest po prostu okropna. Jakis czas temu miałam prawdziwy dramat-skora cała czerowona, suche łuszczace sie plamy na całej twarzy, naciagniecie, pieczenie... wygladałam jak ofiara przemocy w rodzinie. Po wizycie u dermatologa, ktory jeszcze nie zdawal sobie sprawy z humorow mojej skory dal mi jakis balsam nawilzajacy, co oczywiscie nie podzialalo. Musze tez wspomniec, ze mam/mialam tradzik. Poki co pozbylam sie go[antybiotyk, kremy, mascie-dermatolog] Oczywiscie tymi srodkami smarowalam tylko czolo, ktore nie jest az tak wrazliwe. Przy nastepnej wizycie u pani dermatolog ta załamała sie. Dosłownie. Opuscila rece i nie wiedziala co mi dac. Spanikowałam bo kurcze, nawet dermatolog nie potrafi mi pomoc?? Dostałam probki kremu kojaco-regenerujacego zinalfat dermacetica i musze wam powiedziec, po przebudzeniu bylam w szoku, gdyz twarz byl prawieze idealna! Bez zaczerwienien, suche plamy zniknely! Tyle tylko ze skora mi sie chyba przyzwyczaila do skladnikow i juz nie dziala ten krem jak na poczatku... szkoda. Takze mam problem z moja skora, a przeciez musze ja jakos pielegnowac.

I tu przejde do sedna. Postanowilam, ze jesli ma mi pomoc to wydam troche kasy i zaopatrze sie w apteczne produkty takie jak Bioderma, la roche-posay, Avene. Duzo czytałam o tych produktach.
Chcialam was spytac: czy w ogole istnieje cos profesjonalniejszego od takich produktow?? Zainteresowała mnie linia Avene dla skory nadwrazliwej. Ceny duze, ale moj problem tez jest duzy. Jak myslicie, te produkty beda dla mnie dobre?? W koncu nie jest to jakis prymityw z Rossmana tylko wydaje mi sie ze porzadne kosmetyki...
Warto w to inwestowac? Pomoze/nie zaszkodzi mi (teoretycznie)? Czy te kosmetyki to juz "gorna" polka??
Z gory dzieki za pomoc )
Ps.: Mam 17 lat.
I jesli mogłabym prosic, to czy mogłybyscie (wizazanki) podac przykładowe produkty do codziennej pielegnacji mojej twarzy??

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

up up

[niczka87]

Napisane przez bell321

Tak jak w tytule. Moja skóra na twarzy jest strasznie, strasznie nadwrażliwa. Jest po prostu okropna. Jakis czas temu miałam prawdziwy dramat-skora cała czerowona, suche łuszczace sie plamy na całej twarzy, naciagniecie, pieczenie... wygladałam jak ofiara przemocy w rodzinie. Po wizycie u dermatologa, ktory jeszcze nie zdawal sobie sprawy z humorow mojej skory dal mi jakis balsam nawilzajacy, co oczywiscie nie podzialalo. Musze tez wspomniec, ze mam/mialam tradzik. Poki co pozbylam sie go[antybiotyk, kremy, mascie-dermatolog] Oczywiscie tymi srodkami smarowalam tylko czolo, ktore nie jest az tak wrazliwe. Przy nastepnej wizycie u pani dermatolog ta załamała sie. Dosłownie. Opuscila rece i nie wiedziala co mi dac. Spanikowałam bo kurcze, nawet dermatolog nie potrafi mi pomoc?? Dostałam probki kremu kojaco-regenerujacego zinalfat dermacetica i musze wam powiedziec, po przebudzeniu bylam w szoku, gdyz twarz byl prawieze idealna! Bez zaczerwienien, suche plamy zniknely! Tyle tylko ze skora mi sie chyba przyzwyczaila do skladnikow i juz nie dziala ten krem jak na poczatku... szkoda. Takze mam problem z moja skora, a przeciez musze ja jakos pielegnowac.

I tu przejde do sedna. Postanowilam, ze jesli ma mi pomoc to wydam troche kasy i zaopatrze sie w apteczne produkty takie jak Bioderma, la roche-posay, Avene. Duzo czytałam o tych produktach.
Chcialam was spytac: czy w ogole istnieje cos profesjonalniejszego od takich produktow?? Zainteresowała mnie linia Avene dla skory nadwrazliwej. Ceny duze, ale moj problem tez jest duzy. Jak myslicie, te produkty beda dla mnie dobre?? W koncu nie jest to jakis prymityw z Rossmana tylko wydaje mi sie ze porzadne kosmetyki...
Warto w to inwestowac? Pomoze/nie zaszkodzi mi (teoretycznie)? Czy te kosmetyki to juz "gorna" polka??
Z gory dzieki za pomoc )
Ps.: Mam 17 lat.
I jesli mogłabym prosic, to czy mogłybyscie (wizazanki) podac przykładowe produkty do codziennej pielegnacji mojej twarzy??

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

up up

Tak produkty apteczne to te z górnej półki, ale i zwykłe kremy z rossmana czy drogerii mogą okazać się całkiem dobre. Dobranie odpowiedniego kremu to metoda prób i błędów. Możesz tez spróbować kremy firm atopra, emolium, są tańsze, a moga być równie skuteczne.

[Kasiarzyna]

Napisane przez majreg

Nie wiem czy ktoś Ci już odpowiedział, ale moja rada jest taka,że albo rzadziej kładź te kwasy albo zmniejsz stężenie. Skóra musi się też nieco przyzwyczaić, więc spróbuj dozować nieco silne specyfiki. Może narazie zadbaj o wygaszenie i wygojenie podrażnień, a potem spróbuj ponownie. Czy filtr nie ma alkoholu w składzie? Jeśli tak to może Cię nie uczula, a jedynie podrażnia. Przy kwasach korzystniej chyba poszukać filtra nie zawierającego alkoholu.

Dzieki za odpowiedz Zaczelam znacznie rzadziej stosowac kwasy (co 3 noc).Buzka sie juz uspokoila, sa suche miejsca ale to norma. No i nie moglam sie powstrzymac i wymeczylam troche moja twarz przed lustrem dzieki czemu wyrósl mi "piękny" wulkan na czole między brwiami Także teraz wyglądam jak hinduska Szkoda, że akurat na walentynki mnie tak przyozdobiło:/

Co do filtru to raczej nie ma tam drażniącego alkoholu ale ale! Dopiero teraz wyczytałam, że mój filtr gryzie sie z moim podkładem... Juz zamowilam odpowiedni filtr(Avene). Nie wiem jak mogłam przeoczyć tak istotną sprawe :P

edit.
a jeszcze mam pytanie.Może gdzieś było ale nie znalazłam. Czy w trakcie kuracji kwasami można iść do kosmetyczki na oczyszczanie? Teraz jak pisałam buzia mi sie uspokoila, skora tak nie złazi, generalnie wydaje mi się że powinno być w porządku.Chce iść na oczyszczanie bo widze ze nie do końca kwasy radzą sobie z moimi zaskornikami. Poza tym kosmetyczka bedzie miala teraz latwiejsze zadanie

[201605090958]

[QUOTE=bell321;25069168]Tak jak w tytule. Moja skóra na twarzy jest strasznie, strasznie nadwrażliwa. Jest po prostu okropna. Jakis czas temu miałam prawdziwy dramat-skora cała czerowona, suche łuszczace sie plamy na całej twarzy, naciagniecie, pieczenie... wygladałam jak ofiara przemocy w rodzinie. Po wizycie u dermatologa, ktory jeszcze nie zdawal sobie sprawy z humorow mojej skory dal mi jakis balsam nawilzajacy, co oczywiscie nie podzialalo. Musze tez wspomniec, ze mam/mialam tradzik. Poki co pozbylam sie go[antybiotyk, kremy, mascie-dermatolog] Oczywiscie tymi srodkami smarowalam tylko czolo, ktore nie jest az tak wrazliwe. Przy nastepnej wizycie u pani dermatolog ta załamała sie. Dosłownie. Opuscila rece i nie wiedziala co mi dac. Spanikowałam bo kurcze, nawet dermatolog nie potrafi mi pomoc?? Dostałam probki kremu kojaco-regenerujacego zinalfat dermacetica i musze wam powiedziec, po przebudzeniu bylam w szoku, gdyz twarz byl prawieze idealna! Bez zaczerwienien, suche plamy zniknely! Tyle tylko ze skora mi sie chyba przyzwyczaila do skladnikow i juz nie dziala ten krem jak na poczatku... szkoda. Takze mam problem z moja skora, a przeciez musze ja jakos pielegnowac.

I tu przejde do sedna. Postanowilam, ze jesli ma mi pomoc to wydam troche kasy i zaopatrze sie w apteczne produkty takie jak Bioderma, la roche-posay, Avene. Duzo czytałam o tych produktach.
Chcialam was spytac: czy w ogole istnieje cos profesjonalniejszego od takich produktow?? Zainteresowała mnie linia Avene dla skory nadwrazliwej. Ceny duze, ale moj problem tez jest duzy. Jak myslicie, te produkty beda dla mnie dobre?? W koncu nie jest to jakis prymityw z Rossmana tylko wydaje mi sie ze porzadne kosmetyki...
Warto w to inwestowac? Pomoze/nie zaszkodzi mi (teoretycznie)? Czy te kosmetyki to juz "gorna" polka??
Z gory dzieki za pomoc )
Ps.: Mam 17 lat.
I jesli mogłabym prosic, to czy mogłybyscie (wizazanki) podac przykładowe produkty do codziennej pielegnacji mojej twarzy??[COLOR="Silver"]

A ja bym się pokusiła na twoim miejscu na ten pogardzany przez Ciebie Rossman. Mi Babydreamm z cynkiem naprawia to, co ponoć rewelacyjne i drogie kosmetyki psują. Nawet mój dermatolog po wynikach u mnie zaczął polecać go innym pacjentkom

[bell321]

Naprawde, chciałabym korzystac z drogeryjnych produktow, m.in. dlatego, ze sa tansze. Ale naprawde, moja skora jest jakims ewenementem, nawet jesli przez tydzien stosowania jest ok, w nastepnych dniach czuje, ze twarz mi plonie, peka, pojawiaja sie plamy, czerwona twarz non stop... masakra. Zdecydowałam się juz wydac wiecej kasy i testowac apteczne produkty

Chciałam jeszcze zapytac, czy bylby ktos tak mily i wymienil produkty [tonik, krem itd] do codziennie pielegnacji. Np po przebudzeniu to plus to. Zmywac makijaz tym i tym, po makijazu to, na noc to... da ktos rade?? Z gory dzieki

ps.: czemu zaufac na poczatek? Avene, Bioderma, La roche?

[winklepicker]

Napisane przez danusiaes

A ja bym się pokusiła na twoim miejscu na ten pogardzany przez Ciebie Rossman. Mi Babydreamm z cynkiem naprawia to, co ponoć rewelacyjne i drogie kosmetyki psują. Nawet mój dermatolog po wynikach u mnie zaczął polecać go innym pacjentkom

Przepraszam, że się wtrącę, ale zastanawiam się nad Babydreamem - mam antybiotyki (kończę Clindacne i zaczynam kurację Davercinem i maścią Protopic) i z moją skórą jest o wiele lepiej, ale nadal wychodzą pryszcze. Żel uniwersalny tej firmy używam do mycia twarzy i jestem bardzo zadowolona, mogłabyś mi napisać czy ten krem z cynkiem nadaje się do stosowania codziennego pod makijaż?

[niczka87]

Może zamiast wydawać kasę na apteczne, drogie produkty idź do dermatologa, bo może masz jakieś zapalenie atopowe skóry czy coś podobnego.

Wejdź na kwc i poszukaj sobie produktów do swojej cery, pełno tego jest. Pisałam już, że dobór kosmetyków to metoda prób i błędów.

[201605090958]

Napisane przez winklepicker

Przepraszam, że się wtrącę, ale zastanawiam się nad Babydreamem - mam antybiotyki (kończę Clindacne i zaczynam kurację Davercinem i maścią Protopic) i z moją skórą jest o wiele lepiej, ale nadal wychodzą pryszcze. Żel uniwersalny tej firmy używam do mycia twarzy i jestem bardzo zadowolona, mogłabyś mi napisać czy ten krem z cynkiem nadaje się do stosowania codziennego pod makijaż?

On bieli, więc lepszy byłby na noc.

[bell321]

A jesli chodzi o krem nawilzajacy pod makijaz najlepiej z spf?? Znalazłam tylko iwostin sensitia z spf 20 ale niektorzy pisza, ze zostawia film...

[winklepicker]

Napisane przez danusiaes

On bieli, więc lepszy byłby na noc.

Dzięki za odpowiedź - w takim razie wypróbuję go na noc, a na dzień jeszcze poszukam czegoś innego.

[201605090958]

Napisane przez winklepicker

Dzięki za odpowiedź - w takim razie wypróbuję go na noc, a na dzień jeszcze poszukam czegoś innego.

Ja mam ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...oc.html&next=1 i osobno filtr 50. 5 minut odstępu między ziaja, filtrem i podkładem.

[winklepicker]

Napisane przez danusiaes

Ja mam ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...oc.html&next=1 i osobno filtr 50. 5 minut odstępu między ziaja, filtrem i podkładem.

Dzięki, spróbuję poszukać tego kremu w aptece. Fajnie, że jest tani.

[Justy]

Napisane przez Kacha30

Który jest lepszy Cicalfate Avene czy Cicabio Biodermy - konkretnie który mniej wysusza?

a konkretnie która wersja cicabio biodermy?

myślę, że cicalfate avene będzie miał większe wlaściwości nawilżające=mniejsze właściwości wysuszające.