Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 108 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-11-29, 21:22   #3211
*Konwalia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 23
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

nadia,
bo nie umiesz tego odciac jak pępowiny. Jakbys sie nie cackala,to juz bys pomalu zapominala.moze stac cie na lepsza osobe? nie wmawiaj sobie ze nie chcesz innego.bo on moze juz tam gdzies czeka...
nie mozna sobie wmawiac ze sie nie chce juz innego.inny moze nawet byc lepszy.

umnie juz totalny koniec. nie odzywa sie od zerwania czyli od poniedzialku. zaczynam sie uczyc zyc sama bez niego.z reszta tak rzadko tu bywal i pisywal smsy ze nie trudno mi sie odzwyczaic. u mnie juz sie chyba milosc wypalila,a to za jego sprawa,bo sam stal sie chlodny i zdystansowany.
przykro,bo wiem ze se pewnie poszukal zastepswa,ale trudno,jak taka z niego swinia to juz jego sprawa.a moze sam chce byc... kto wie.
*Konwalia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-30, 16:40   #3212
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

idę ;p
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...

Edytowane przez czarna_orchidea21
Czas edycji: 2006-12-26 o 17:04
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-30, 17:15   #3213
ŚmigEłko
Raczkowanie
 
Avatar ŚmigEłko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Czarna Orchideo ...czy jak to mam napisac?

Kto mi mowil, zeby sie nie odzywac, nie pisac, nie "zagaiac" rozmowy pod byle pretekstem? Wyrzucilam jego numer gg i JUZ GO NIE MA... na pewno jak sie dowiaduje ze wyjezdza z nia chyba na Sylwestra jest mi smutno..ale co tam... przynajmniej nie widze jak jego milosc d niej jest wielka i gdzie to on sie teraz nie bawi... a ma imie na A wiec zawsze pojawial sie pierwszy na liscie...

u mnie tez jest tak ze jak opowiadam o nim.. o naszym zwiazku to kazdy sie dziwi mowi ze on jakis ninormalny jest, ze ja sie zachowywalam jak nie ja... wiem to co wiecej zeby bylo smieszniej nadal nachodza mnie dolki i doliny... ale skasowanie tego numeru gg pomoglo... i nie wiem czy on tez mnie nie ma na liscie czy tez nie chce ze mna gadac ae jak mu "podziekowalam" za zyczenia urodzinowe to nic nie odpisal... moze zbyt ironicznie sie wyrazilam i uurazilam jego uczucia.... trudno...on tez neiraz urazil moje


Skasuj numer a jak on sie bedzie chcial odezwac ... to sie odezwie i wyswietli Ci ssie ze nieznajomy wysyla wiadomosc..tyle... a pewnie i tqkak poznasz po pierwszych cyferkach numeru ze to on... ale oszcczedzisz sobie takich glupich sytuacji jak ta... wiem bo to przezywalam...

Pozdrawiam
ŚmigEłko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-30, 18:05   #3214
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

heh tak tak ja to wiem,kasowalam nie raz i nie raz wpisywalam :P On sie do mnie nie odezwie,bo mnie nie ma na gg to raz, a dwa przez pol roku sie nie odezwal,wiec juz sie nie odezwie ;] Ma tam jakąś ukochaną,gra z nia,robi z nia to czego ze mna nie robił, bo nie lubil ja to wszystko wiem,co robić,że ten nr trzeba skasować i juz go dzis skasowalam... A nagorsze jest to... że nie mam w co sie ubrać na ta impreze
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...

Edytowane przez czarna_orchidea21
Czas edycji: 2006-12-26 o 17:04
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-30, 20:16   #3215
ŚmigEłko
Raczkowanie
 
Avatar ŚmigEłko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

o tak probelm z ubranie jest najgorszy... ja ide w sobote na impreze i oczywiscie nie mam w czym... czlwoiek mial tego kluseczka nigdzie nie chodzil na tany tany to i nie mial takich zmartwien

Ja jak wracalam z aerobiku pomyslalam sobie ze wejde na grono i zoabcze ich wspolne zdjecie, jego bujne zycie towarzyskie, jego ukochane teksty o niej... ale pozniej doszlam do wniosku ze nie ejte gotowa, poza tym po co mi to?! ...dobrze ze mam kawalek drogi do domu bo tak bym tego nie wymyslila i bym sprawdzila

dzisiaj Andrzejki a ja w domu... i co jak bym z nim byla tez bym siedziala w domu moze nie swoim... przed TV z paka chipsow... o nie...a tak aerobik i jestem fit

On z nia pewnie gdzies baluje siedzi w jakiejs knajpie moze jeszcze z jej kolezankami i ich chlopakami i ZUPELNIE sobie tego nie wyobrazam..ale moze faktycznie sie tak zmienil?

to chyba jest wlasnie w tym wszystkim najgorsze... nie tyle ze on tak szybko kogos znalazl i ze och ach wielka milosc tylko ze z nia robi to wszystko co NORMALNI mlodzi ludzie robia a co ze mna go nie bawilo, z czego drwil, z czego ja rezygnowalam itp. ale coz... jesli tak sie zmienil dla niej a dla mnie nei chcial... a moze w koncu dorosl do tych zmian... nie lubie mysli ze to milosc jego zycia... w sumei neiw ierze nawet w takie rzeczy...

No wiec dopadl mnie maly smutek ale wszystko juz odgrywa sie w mojej glowie ... to ze sa super szczeswliwi bo niekoniecznei musza byc az tak i to ze sie hajtna bo ona moze mu wykrecic numer albo on ja zostawi ...skoro po takim czasie tak latwo potrafil przejsc z jednego zwizku w drugi... no ale koneic tych smetow...


jutro weekedn i spotkanie ze znajomymi
ŚmigEłko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-30, 22:34   #3216
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

szlag mnie zaraz trafi
ide spać to może przestane sentymentalnie i głupio sie w przeszłośc zaglębiać.
branoc
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 13:16   #3217
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

A mi się humor poprawil, na imprezie troszke popłynęłam Numer gg skasowałam , jak na razie świeci słońce, a ex to palant i frajer hehe nic się nie zmienił siedzi w domu przed kompem,spotyka się ze swoimi pedalskimi kolegami,obrzydza każdą ich laske heh świruje przez net z dziewczynami,bierze je na litość jaki to on pokrzywdzony i wiecie co? Ciesze się,że nie jesteśmy razem! Nie chciałabym siedzieć w domu ciągle,być bez znajomych,być ciągle kontrolowana, pod zakazami - koszmar! Znajde kiedyś tego jedynego,tego normalnego i BĘDĘ NAJSZCZĘŚLIWSZA NA ŚWIECIE!
Trzymajcie się
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-01, 14:27   #3218
nadia07
Zakorzenienie
 
Avatar nadia07
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 561
GG do nadia07
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

eh ja troche kontrolowalam tak jak Twoj chlopak czarna orchideo.. ale ja mialam do tego powody mimo wszystko

u mnie nijak rozmawialismy wczoraj na gg, jakos sie calkiem milo rozmawialo.. dowiedzialam sie paru ciekawych rzeczy..
zaraz sie spotykamy na pol godzinny spacerek.. sama nie wiem co ja wyprawiam, po co.. ale mimo wszystko chce go zobaczyc..oszalalam..
__________________
nadia07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 14:29   #3219
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Powiedzcie jak to wszystko przeżyc.
Kiedy sytuacja jest taka, że widuję go 5razy w tygodniu, po kilka godzin.Chodzimy razem do klasy.
Po ponad roku bycia ze sobą, jak mam sobie poradzic?
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 15:46   #3220
skacz
Raczkowanie
 
Avatar skacz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 39
GG do skacz
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

.Jamaica.. szczerze Ci wspolczuje. nie chcialabym byc w takiej sytuacji. i nawet nie wiem jak mialabym sie zachowac. takze nie doradze Ci.. ale trzymam mocno kciuki, ze dasz sobie swietnie rade.
__________________
www.photoblog.pl/skacz
skacz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-01, 16:52   #3221
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

to 1 dzień, a ja się łamie..
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-02, 14:43   #3222
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Jamaica, uszy do góry

Ja się bezsensownie sentymęcę nadal. Co by być mogło,a już nie będzie...
Ech, ja głupia.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 15:15   #3223
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ŚmigEłko - ja też w sobotę idę na imprezę, może to ta sama?
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 15:20   #3224
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

wiecie, dziewczyny, mój TŻ jak się ze mną rozstawał też mnie kochał. I ja jego kochałam. Absurdalne, prawda? Ale złożyło się na to wiele czynników, wewnętrznych i zewnętrznych.

Ale po miesiącu (cały czas utrzymywaliśmy kontakt, spotykaliśmy się itp.) padł przede mną na kolana z pierścionkiem w ręku i zajęło mu naprawdę dużo przekonanie mnie znowu do siebie, ale bardzo się starał i stara < odpukać> a ja coraz mniej boję się znowu mu zaufać.

także kochane - uszy do góry. jeśli to TEN facet, to będziecie razem
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 15:34   #3225
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

wiecie co jest najgorsze.Że ja go kocham.Że on ponoc kocha mnie-tak mówi.
To ja z nim zerwałam,bo wielokrotnie mnie skrzywdził i nie potrafiłam tego wytrzymac,tłumaczenia i rozmowy nie pomagały.
Myślałam, że on będzie o mnie walczył.Że będzie się starał.Bo ponoc kocha, i żałuje.A ja tymczasem podczas naszej ostatniej rozmowy usłyszałam"nie chce mi się tego słuchac,pa" i "dobra skończ".Odpowiedziałam "dobrze"i poszłam. (wszystko na przerwie w szkole,chyba nie stac go na inną postawe.
Od tego czasu zero odzewu, nie ma go na gg,nie dzwoni, nie wysyła sygnałów, nie pisze smsów. Wydaje mi się że jest zbyt dumny,by prosic o powrót.
A ja głupieje,bo kocham go chociaż wiem że nie warto,co chwila patrze na telefon i nie umiem uwierzyc..czy tak zachowuje się facet który kocha, i któremu zależy??
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 15:35   #3226
rocki
Wtajemniczenie
 
Avatar rocki
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
wiecie, dziewczyny, mój TŻ jak się ze mną rozstawał też mnie kochał. I ja jego kochałam. Absurdalne, prawda? Ale złożyło się na to wiele czynników, wewnętrznych i zewnętrznych.\
Ja właśnie jestem w takiej sytuacji... Z jednej strony TŻa kocham, ale z drugiej strony nie wiem czy dalsze bycie razem ma sens
A co najbardziej absurdalne, teoretycznie układa nam się idealnie. Mamy tyle wspólnego, jesteśmy dopasowani pod każdym względem, nasze rozmowy nie ograniczają się tylko do tego, jak było w pracy, on jest czuły, szarmancki, odpowiedzialny, jest dobrym, wspaniałym człowiekiem. Ale po prostu coś nie gra

Ja mam 21 lat, on 28, jesteśmy razem ponad 2 lata. Nie wymaga na mnie deklaracji, nie biega z pierścionkiem, ma do tego wszystkiego bardzo zdrowe podejście... ale wiem, że on podchodzi do tego związku naprawdę poważnie. I że myśli, że za jakieś parę lat trzeba się będzie ustatkować. A mnie ta myśl przeraża, nie wyobrażam sobie, że a kilka lat będę miała brać ślub, itp. Oczywiście przyczynia się też do tego niezbyt idealne małżeństwo moich rodziców... i ostatnio zaczynam czuć się coraz bardziej sztucznie. Kiedy np. mówię, że kocham, a myślę co to będzie, jak się rozstaniemy, a on zostanie sam, a ma juz prawie 30 lat

A z drugiej strony nie wyobrażam sobie, gdzie znajdę drugiego takiego faceta! I boję się, że do końca życia będę żałować podjętej teraz decyzji o rostaniu...
rocki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 15:43   #3227
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Rocki, doskonale Cię rozumiem, bo jednym z powodów naszego ówczesnego rozstania był fakt, że on chciał pewnych rzeczy, na które ja nie byłam jeszcze gotowa.
vadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 17:42   #3228
Kajeczka
Wtajemniczenie
 
Avatar Kajeczka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 069
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Od tygodnia się nie odzywa. Ani pól esemesa... Rozstanie bez słów. Po 2 latach... A ja dziś zaczynam płakać...
Kajeczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-02, 20:28   #3229
Karolynka
Zakorzenienie
 
Avatar Karolynka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 35 799
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Kajeczka może Ty się odezwij dowiesz się o co chodzi i czy to koniec. Przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz bo takie niedomówienia i niepewność są najgorsze Chyba że już to zrobiłaś a on mimo wszystko Cię olewa i nie daje znaku życia Wtedy zasługuje tylko na Tak czy owak jestem z Toba
A u mnie już duuużo lepiej Co prawda myślę o nim prawie cały czas ale tak jakoś..inaczej Nawet już nie walczę z tymi myślami bo wiem że nie warto to i tak wraca Na szczęście już za nim nie tęsknię...no może czasem ale staram się szybko z tym uporać i wtedy jest ok Coraz rzadziej łapię dołki z jego powodu a wspomnienia też już jakoś mniej bolą... Wierzę że niedługo będzie całkiem dobrze... Z perspektywy minionych 4 miesięcy wiem jedno: czas to najlepsze i chyba jedyne lekarstwo na rozstanie...
__________________
If I lose myself, I lose It all
Karolynka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-12-03, 09:29   #3230
Kajeczka
Wtajemniczenie
 
Avatar Kajeczka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 069
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Karolynka, on nie wiedział co czuje. W ciągu tygodnia ciągle mu się zmieniało. Nie mogłam tego znieść , więc sama napisałam mu, żeby się nie odzywał... Bo nie miałam już siły. A on milczy. Nic go nie ruszyło. Przynjamniej wiem teraz, że nie kocha...
Kajeczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 10:45   #3231
ziec
Raczkowanie
 
Avatar ziec
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 71
GG do ziec
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

vadi i rocki Taka sam sytuacja, tzn rozstałem się z moja TŻ po 3 latach mimo, że oboje dalej się kochamy...nie wiem czy to jest normalne, bo rozstaliśmy się przyjacielsko, może dlatego uczucie nadal jest i nie potrafie jej nie kochać. Najgorsze są teraz spotkania, bo nie potrafimy rozmawiać, mamy żal do siebie, tęsknimy za sobą, ale wiemy, że dobrze zrobiliśmy mimo tego jak jest. Też mam obawę czy aby napewno dobrze się stało i czy nie bede kiedyś tego żałował, nie wiem i nikt tego nie wie, chyba po prostu czas pokaże.
__________________
Człowiek lawina
ziec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 11:53   #3232
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Nie wiem, czy mogę powiedzieć, że was rozumiem, bo też czasami tak mam... Nie ulega wątpliwości, że się z moim chłopakiem kochamy. Ale bywają takie chwile, że wydaje mi się, że sama miłość nie wystarczy, trzeba czegoś więcej - ale na razie nie martwię się zbytnio, oboje potrafimy (chyyyba) pójść na kompromis; zobaczymy, jak będzie...
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 12:04   #3233
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dobrze będzie, a jak ma być
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 13:06   #3234
rocki
Wtajemniczenie
 
Avatar rocki
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 262
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Tylko mnie najbardziej martwi ta różnica wieku. Ja mam 21, mam dużo czasu na podejmowanie takich decyzji. Ale martwię się o TŻa... Bo on niedługo kończy 29, a ja np. za rok czy dwa stwierdzę, że to jednak nie to... i on po trzydziestce zostaje sam, bez żadnych sprecyzowanych planów, itd.
rocki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 13:27   #3235
ziec
Raczkowanie
 
Avatar ziec
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 71
GG do ziec
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

rocki wiem, że to zabrzmi chamsko,ale musisz się martwić o siebie, to twoje życie. Też tak myślałem przed rozstaniem, czy aby napewno dobrze zrobie, bo może się okazać, że bede takiej szukał później przez resztę życia. Życie to ciąg decyzji, dobrych, złych, ale zawsze musimy coś zrobić, wybrać mniejsze zło. Niestety
__________________
Człowiek lawina
ziec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-03, 14:27   #3236
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ziec ma rację.
Zresztą, nie zerwałabyś, bo on nie da sobie rady bez ciebie? Bo już po 30tce będzie? Bezsens.
Wiem, ze sie martwisz, co sie z nim bedzie dzialo, ale odpowiedzialnosc to bierz raczej za siebie. Nie za niego.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 06:38   #3237
ts100
Raczkowanie
 
Avatar ts100
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 338
GG do ts100
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Witam dziewczynki
Coś dawno mnie tu nie było ale ostatni tydzień żyłam jak na wariackich papierach i nawet czasu nie było tu zajrzeć!
Widzę że problemy porozstaniowe dalej są... u mnie też tyle że przybrały nowego wymiaru: mianowicie zastanawiam się po co ja sie tyle z nim męczyłam? można było skończyć to wcześniej i wcześniej być szczęśliwym! Bo ja NAPRAWDĘ jestem teraz szczęśliwa mimo że nie ma przy mnie mężczyzny! Tzn mężczyźni są, ale to koledzy, przyjaciele, na których zawsze można liczyć! On warci są więcej niż jeden taki ch**!!! Wybaczcie mi to stwierdzenie ale zaczynam tak o nim myśleć! Byłam ślepa że nie dostrzegałam wszystkich tych przykrości których doświadczyłam z jego strony!
A wogóle-mój ex, typ spokojny domator w chwili obecnej szaleje każdego wieczora na imprezkach z 16-19-latkami (sam ma 27 lat)... Po prostu smiac mi się chce! Nie wiem po co to robi ale w moich oczach z dnia na dzień wygląda coraz bardziej żałośnie...!
A wogóle-od stycznia zapisuję sie do szkoły tańca, na basen-w końcu nauczyć sie pływać i ostro biorę sie za moją pracę magisterską A jak znajdę jeszcze trochę zapału to poszukam nowej pracy bo w obecnej zaczynają się nuuuudy i czuję że zatrzymałam się w swoim rozwoju zawodowym! Skąd we mnie tyle siły???
ts100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 17:29   #3238
skacz
Raczkowanie
 
Avatar skacz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 39
GG do skacz
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

.rozstalam sie miesiac temu z facetem. kochalismy sie baaardzo.. po rozstaniu rozpaczalam.. nawet opisalam caly moj bol tutaj :P a teraz przyjaznimy sie z moim bylym.. bo.. w koncu.. nikt nie zna mnie tak jak on.. on zawsze mnie wysluchal.. itd. takze nie jest zle. zycze wam dziewczynki zeby i wam sie tak ulozylo..

a tym ktore teraz placza.. nie wylewajcie lez.. widocznie tak milo byc. pomyslcie ze gdzies tam czeka jakis lepszy

ja osobiscie nie jestem gotowa na kolejny zwiazek.. ale pociesza mnie ta mysl

trzymam za was mocno kciuki
__________________
www.photoblog.pl/skacz
skacz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 18:39   #3239
ŚmigEłko
Raczkowanie
 
Avatar ŚmigEłko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

juz nie masz takiej super dziewczyny" Witam

Czytam te wpisy i mysle sobie ze moj chlopak tych wszystkich tutaj opisywanych sytuacji byly chlopak ...

spedzilam CUDOWNY weekend w grobnie kolezanek .. nana ...tylko troche za duzo jedzenia ale od dzisiaj jem activie

Jak Karolynka... mysle czasem o nim ... ale inaczej... zal mi tych chwil ale coz.. trudno ...

Jak TS jest mi go zal... z nim jest podobnie z dnia na dzien z wielkiego domatora wielki imprezowicz ...tutaj winko tam piwo ... jak pil szampana na Sylwestra bedac ze mna to bylo wielkie lal

i chcialabym to znaczy myslalam ze jest jak u skacz ze jest mi najblizsza osoba i bedziemy w kontakcie ze ktos kogo podobno sie kocha n najmocnioej na swiecie ui jest najwazniejszy i planuje sie z ta osoba swoja przyszlosc z dnia na dizen nie jest zdejmowany z piedestalu i ma sie go w dupie i chuj cie obchodzi... zycie zweryfikowalo moje wyobrazenie

troche szkoda... ale coz...

ja podobnie jak dziewczyny tu pisza odzylam po rostaniu... bylam na tylu imprezach i wyjsciach od czasu rozstania na ilu nie bylam w przeciagu ostatnich 2lat z nia...

nowa szkola, aerobik ... ta to tez zasluga rozstania... szkole moge wykluczyc w 100% a aerobik... byly plany ale nigdy icgh nie realizowalam... on mnie tlumil ... poszlabym na aerobik a nie spotkalabym sie z nim.. przeciez to by byl koneic swiata i dwudniowy foch ... jak analizuje to tez widze te wszystki bledy i pomyski... ale widzialam je podczas ziazku wiec nie powiem ze chuj zabral mi tyle lat mojego zycia bo bylo tez dobrze... poza trym takie stwierdzenie swiadczylo by takze o mnie....


jestem sama ale robie wiecej niz we doje... zabija mnie mysl ze on sie stal NORMALNY a ja bylam swiadoma jego odmiennosci ... a wiec nie mysle o tym... staram sie...

poprostu chcialabym aby dostal jakas nauczke... aby zatesknil ale w znaczeniu przeanalizowal co stracil czy cos takeigo... tylko tyle bym chciala.... to chyba znak ze na dobre mi nie przeszlo ale... tyle co zabral mi nerwow i zdrowia... nalezy mu sie jakas kara... chociaz sama kara jest ze stracil taka SUPER dziewczyne jak jaa jest z jakas... NO COMMETS

i zaluje ze wykreowalam sie na porzucona... ale emocje mna targaly... ze nie przytaknelam jego wersji ze tak to ja z nim zerwalam i ze tak wlasnie bylo ... w zasadzie tego dnia ktorego napisalam smsa bylam nawet szczesliwa ze to sie jednak skonczylo ... pamietam chcialam sie z nim spotkac oddac mu jego mp3 i w ogole mnie to nie grzalo... nawet uczesalam wlosy jak nie lubil zeby moc mu powiedziec cos w stylu " uczesalam sie tak jak nie lubisz zebys mniej zalowal ze juz nie bedziesz mial takiej super dziewczyny" i bylam swiadoma tej decyyzji... pozniej na wyjezdzie TESKNILAM jak pies... hmmm w zasadzie przed wyjazdem ... podczas rozmowy na gg ... no ale nie ma co gadac i myslec co by bylo gdyby... zaluje tego i tyle... dlatego tym bardziej teraz musze pokazacd ze to juz za mna... ze on + ona sa warci siebie czyli mniej niz zero i ze to ja jestem ta wygrana

i mam super czapke ktora oczywiscie jemu by sie nie podobala bo jest niby dziecinna i tylko debile chodza w czapkach z daszkiem... nie ma zadnych misaiczkow itp. zwykla czapka w kratke bejsbolowka... ale coz... caly on...

Jak Karolynka moge zdecydowanie powiedziec ze czas leczy rany.. chyab w podobnym czasie sie tutaj znalazysmy i obie czujemy sie juz lepiej i fajnie wierze ze z reszta tez bedzie si

Mysle o nim codziennie...ale inaczej... i juz nie za kazdym razem gdy o nim mysle ....
ŚmigEłko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-12-04, 20:03   #3240
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ja już mam dość... Jakbym tylko czekała kiedy się tu wpiszę... Wczoraj on nagle z pierdoły zrobił wielką kłótnie i awanturę o to, że ciąglę się kłócimy. Powoli przestaję mieć siłę żeby się o to starać... Wydaje mi się, że tak nam na sobie zależy, że aż się ranimy do bólu. On jest zazdrosny o opis na gg, ja o brak smsa. Czy to jest w ogóle możliwe?
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:33.