2007-01-02, 17:40 | #91 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
Aaniaa dziekuje Ci z całego serca.
Wczoraj nie wytrzymałam i nalozylam na twarz , nic nie piekło wiec pogrubiłam warstwe i troche miejscami podszczypywało ale ogólnie ok. Dzisiaj jak wytrzymam zostawie sobie na noc i w ogóle zobacze co sie dzieje 1-2 godziny po nałożeniu Dziekuje jeszcze raz, myslałam ze nikt mi nie odpowie, bo ostatnie posty były z polowy grudnia Renka z Warszawy |
2007-01-02, 17:47 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
Renka79 ale nie nakladaj grubej warstwy , gdyz mozesz miec nieciekawy efekt za kilka dni (czerwone, wypalone place).
aaa, i pamietaj o dobrym nawilzaniu buzi, to podstawa . przynajmniej godzine odczekaj od nalozenia glico A, zeby nalozyc nawilzajacy krem. |
2007-01-02, 22:18 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
dobrze ze mi powiedzialas, dzisiaj przed nałożeniem grubej warstwy poszłam po rozum do głowy i nałozyłam cienka, bo jak mam to stosowan codziennie to niedługo nie bede miała skóry
Dermatolog poleciła mi smarowac Tointex albo kremem nawilżajacym, ale ten pierwszy ma tez pomóc bliznie zejść(blizna jest prawie niewidoczna i wyglada jak rozszerzone naczynka ale mi przeszkadza bo nie lubie się malować a przez to powinnam) ale się rozpisałam jeszcze raz dziekuje. Mam nadzieje że niedługo bede musiała odstwic ten lek bo bede w ciąży - przynajmniej chciałabym, ale to się okarze |
2007-01-03, 08:45 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
no to Renka79 powodzenia w walce z blizna i w staraniu sie o dzidziusia .
|
2007-01-07, 12:16 | #95 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
dziekuje Aniu,
Jakbys chciała ze mną pogadac to jestem na forum [ciach] , watek nowy fasolkowy rok (grudzien miesiac cudów), moje pseudo to Rena. Tu raczej juz nie wróce, ale zaprazam na tamte forum, jest fajnie Pozdrawiam Renka Edytowane przez L_V Czas edycji: 2007-01-07 o 15:28 Powód: reklama konkurencyjnego forum |
2007-02-08, 20:06 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Glyco-A - dziwne...
Od jakichś trzech miesięcy walczę z blizenkami i czerwonawymi plamkami po wyleczonych pryszczach. Smarowałam twarz Differinem i Skinorenem, ale były chyba za słabe, więc sięgnęłam po Glyco-A. Wcześniej naczytałam się o silnym "żrącym" działaniu kremu, aż to powodowania strupów włącznie. Posmarowałam żuchwę wczoraj wieczorem, zaczęło piec. Pomyślałam: "Zaczyna się!". Po czym... przestało mnie piec, zostawiłam krem na twarzy na noc, dzisiaj rano żadnego podrażnienia, absolutnie nic! Czy to jest możliwe, żebym miała skórę słonicy? Czy uodporniłam się na kwasy? Czy któraś z was też ma podobne doświadczenia z Glyco?
Edytowane przez Pleple Czas edycji: 2007-02-08 o 20:35 |
2007-02-08, 20:29 | #97 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
nie stosowałam glyco, ale to moze być tak, ze działa z opóźnionym zapłonem tak jak zorac, więc jeszcze mogą Cię dopasc jakies neiprzyjemnosci....:rolle yes:
|
2007-02-08, 20:38 | #98 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Ja też nie stosowałam glyco ale właśnie dziś zakończyłam kuracje flavo-c i jestem bardzo zadowolona sino-zielone pamiątki po trądziku jakie pozostały na mojej brodzie i czerwone na policzkach znacznie sie rozjaśniły!
|
2007-02-09, 20:50 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Co to jest Flavo-C?
Wczoraj poleciałam z Glyco hardcorowo - nasmarowałam się znowu wieczorem, potem trzy godziny później poprawiłam, tuż przed pójściem spać. I znowu... nic! Może lekko zaróżowiona skóra. Lekko, powtarzam. Jak tak będą na mnie działały kwasy, czyli nie działały, to chyba w życiu nie pozbędę się tych śladów po trądziku... |
2007-02-09, 20:59 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Z tym hardcorowym podejściem lepiej uważaj ...możesz wyrządzić sobie krzywdę ... tak jak pisano wyżej - dla niektórych to bomby z opóźnionym zapłonem
Jeśli nie idzie Ci z kwasami - może retinoidy okażą się pomocne. Ja używam Atrederm 0,025% i jestem zadowolona. Nie wiem tylko ile musisz odczekać,zanim z kwasów przejdziesz na retinoidy |
2007-02-09, 22:29 | #101 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Cytat:
|
|
2007-02-10, 16:44 | #102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 63
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Pleple a to nie ja Ci poleciłam glico?
Ja juz stosuje go ok. 3 tygodni i są efekty!!!! Co mnie cholernie cieszy Stosuje przewaznie codziennie na wieczór, poczatkowo skóra nie piekła, potem zaczeła sie nagle łuszczyc. Wiec zgodnie z zaleceniami dermo odstawilam krem na jakies 2, 3 dni. Potem znow wrocilam do smarowania, od kilku dni zaraz po posmarowaniu piecze tak ze mam ochote go zmyc, ale wytrzymuje te pare minut i potem juz nic. Skóra gładka, bez podraznien. Co jakis tydzien robie przerwe jedno dniowa i znow daje Glico. Derm powiedziała mi ze ten krem wlasnie ma ten plus ze nie trzeba go stosowac dzien w dzien, spokojnie mozna sobie co jakis czas zrobic przerwe na jeden, dwa dni Aha Pleple, tak czytam Twoje posty i nie wiem czy dobrze rozumiem... Tobie o to chodzi zeby skora stałą sie max czerwona wtedy uważasz ze krem dziala?? A jesli nie robi sie czerwona tzn ze nie dziala?? Przeciez nie o to w tym kremie chodzi Ja stosuje cieniutka wartwe i naprawde efekty są |
2007-02-10, 17:28 | #103 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Aaaaa... Nie pamiętam, możliwe!
Cytat:
Ty też stosujesz Glyco, żeby spłaszczyć blizny i rozjaśnić cętki? Mam nadzieję, że i u mnie będą efekty! Cytat:
Edytowane przez Pleple Czas edycji: 2007-02-11 o 16:14 |
||
2007-02-11, 09:10 | #104 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Bydzia
Wiadomości: 2 458
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Pleple ja tobie radze uwazac Glyco to b.silny preparat i jesli nie chcesz wyladowac u lakarza z niekontrolowanym poparzenien chemicznym to zluzuj.Lek dziala nawet jak nie szczypie,nie pali,nie zluszcza!Chcesz sobie krzywde zrobic to nakladaj go w ten sposob-ja na twoim miejscu przyzwyczilam bym skore nakladajac po pierwszej dawce np.po 3,4 dniach i potem czesciej w miare tego jak skora znosi lek.I po co reaplikacja Myslisz,ze glyco sie ulotnilo z twarzy?
|
2007-02-11, 11:12 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 63
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Pleple tak, juz ci kiedys pisalam ze tak jak Ty walcze z bliznami po tradziku po tabl anty
A Glico jest naprawde super, wcale nie musi piec (chociaz moze), stosuj go cienka warstwe - bo jak dasz duuuzo to faktycznie moze Ci wypalic skóre. Jak cie za bardzo piecze albo zaczyna ci sie luszczyc skóra odstaw na jeden dzien. U mnie pierwsze efekty staly sie widoczne po jakims 1,5 tygodniu stosowania |
2007-02-11, 12:41 | #106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 485
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Hmmm..czy Glico jest mocniejszy niż Lysanel Activ? Bo stosowałam LA i szczerze mówiąc spisał się dosyć marnie - odniosłam wrażenie, że był za słaby. I właśnie poszukuję czegoś mocniejszego do uporania się z grudkami i przebarwieniami...
|
2007-02-11, 16:21 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Hej, dziewczyny, nie bójcie się, postaram nie zrobić sobie krzywdy. Mam jeszcze jakiś instynkt samozachowawczy Zresztą widzę, że skóra jest inna, bardziej szorstka. Tak więc będę teraz bardzo uważać.
Joyka, tak, Glyco-A jest silnym środkiem, zdarza się, że przedawkowanie kończy się strupami na twarzy, sporo o tym czytałam, zanim sobie kupiłam ten "krem". Swoją drogą, to dziwne, że Skinoren jest dużo słabszy, a jest na receptę, a Glyco-A można kupić sobie z marszu w aptece. A przecież to naprawdę niebezpieczny środek, w dodatku lakoniczna informacja na pudełeczku na temat stosowania jest absolutnie niewystarczająca,a nawet myląca, bo z tego, co czytałam,stosowanie się do niej zwykle przykro się kończy. Nie ma też słowa na temat konieczności stosowania kremów z wysokimi filtrami, a przecież to jest super ważne! |
2007-02-11, 18:16 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Ple ple - stosowanie filtrów jest NIEZWYKLE ważne- ale nawet dermatolodzy nie zawsze o tym mówią...tak było w moim przypadku - Skinoren, Elocom i inne maści - wszystko to stosowałam BEZ ochrony przeciwsłonecznej...
dlatego postanowiłam wziać się w swoje ręce nikomu nie zależy na ładnej buzi - tak jak mnie samej |
2007-02-11, 18:28 | #109 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdańsk/Warszawa
Wiadomości: 2 927
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Cytat:
http://www.skinoren.pl/informacje_o_produkcie/ Cytat:
Ostatnie zdanie szalenie mi się podoba.
__________________
Signature deleted. |
||
2007-02-12, 03:15 | #110 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Po przeczytaniu tego wątku stwierdzam, że ja to jestem naprawdę gruboskórna.. Stosuję Glyco-A już od jakichś 10 miesięcy i właściwie NIGDY przez cały ten czas nie zeszła mi po nim skóra ( w sensie-nie było to jakoś bardzo widoczne), nie miałam też żadnych strupków, ani innych tego typu nieprzyjemności, no może poza bardzo delikatnymi podrażnieniami,i to baardzo sporadycznie...
Jednak po tak długim czasie stosowania stwierdzam zdecydowanie,że ten kremik działa, tylko czasem trzeba zwyczajnie..dać mu czas.. (ale naprawdę warto!) Ja zaczęłam go stosować głównie w celu uregulowania problemów z niewłaściwym rogowaceniem naskórka, no i wynikającymi z tego-problemami na buźce (no i bliznami i przebarwieniami powstałymi w efekcie wielu zaniedbań-też). Na początku troche mi przeszkadzało, że nie widzę jakiejś zasadniczej poprawy, jednak teraz coraz częściej uśmiecham się do swojej coraz gładszej i jaśniejszej twarzyczki Dodam może jeszcze tylko, ze od jakiegoś czasu łączę kurację Glyco z Retinem-A (Retin na noc,Glyco-rankiem) i chyba dopiero to połączenie dało w moim wypadku najlepsze efekty... (+ oczywiście możliwe duże ilości kremu nawilżającego!) Życzę zatem dużo wytrwałości , Pleple! I - powodzenia! |
2007-02-12, 10:31 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Czytanie historii "glycolowych" z happy endem to miód na moje serce Może i u mnie w końcu będzie coś widać, jakąś poprawę. Na razie skóra jest szorstka i sucha, ale nie boli.
Czy znacie jakiś półtłusty czy tłusty krem na obecną pogodę z jak najwyższym filtrem? Rayne, ja dostałam Skinoren na receptę od lekarza, więc zasugerowałam się, że jest to lek dostępny na receptę Ale tak czy owak uważam, że Glyco-A nie powinno być w sprzedaży bez recepty... |
2007-02-12, 14:30 | #112 |
Raczkowanie
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Mnie Glyco-A przepisał lekarz dermatolg ( świetny, wspominany tu często na forum)
Używam go od roku, regularnie. Efekt - lekko rozjaśnione przebarwienia, jaśniejsza skóra na buźce. Oczywiście zaraz po nałożeniu piecze ( tak ma być), zgodnie z zaleceniem lekarza odczekuję jakieś 15 minut i nakładam dobry krem nawilżający. Wg mojego lekarza, po 30-tce należy używać tego kremu regularanie, gdyż własnie poprzez zawartośc kwasy glikolowego lekko złuszcza. |
2007-02-13, 16:30 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
Łącze wątki o identycznej tematyce.
|
2007-02-13, 20:12 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
A krem nawilżający nie "gryzie" się z Glyco? Nie niweluje działania kwasu?
|
2007-02-13, 21:52 | #115 |
Raczkowanie
|
Dot.: Glyco-A - dziwne...
Ja używam kremu SVR (Xerial 5), nie zauważyłam, aby jako użyłaś "gryzł" sie z Glyco-A.
|
2007-02-14, 04:58 | #116 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
Mnie to się nawet wydaje ( i chyba tak właśnie mówił mi też o tym mój lekarz "od twarzy" ), że krem nawilżający nie tyle nie redukuje działania kwasu, co nawet w jakiś sposób to działanie "wspomaga" !... Ale możliwe, że dotyczyło to akurat mojej konkretnie twarzy, której nadmierne przesuszenie bardzo szkodzi, bo powoduje automatycznie zwiększenie wydzielania łoju (co jest chyba taką naturalną reakcją skóry na zbyt dużą suchość) Ja stosuje krem nawilżający z mocznikiem (Xerialine, SVR) i z tego co wiem,to on ułatwia też nieco złuszczanie naskórka, do którego powinno dochodzić za pomocą Glyco. Właściwie w moim wypadku troche nawet nie wyobrażam sobie stosowania Glyco bez rownoczesnego uzywania kremu nawilzającego (bo to raczej właśnie "zmniejszyłoby" działanie kwasu) Tylko wiadomo, ze po nałożeniu Glyco, warto chwilkę odczekać i dopiero wtedy- kremik.
No i w ogóle przy stosowaniu kwasów- warto chyba po prostu obserwować swoją buźkę, bo reakcje mogą być różne i nie zawsze wychodzą od razu, ale w miarę upływu czasu - można zazwyczaj się jakoś zorientować, co jest akurat dla nas najlepsze |
2007-02-15, 06:12 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: małe miasteczko pod Warszawą :)
Wiadomości: 415
|
Dot.: Wątek zbiorczy - GLYCO A
Czy to możliwe, żeby po kilku dniach stosowania Glyco cętki na twarzy zrobiły się jaśniejsze?? Takie mam wrażenie. Oczywiście jestem cała w skowronkach
|
2007-02-26, 16:14 | #118 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 439
|
Glyco-a pytanie !
wiem ze stosując glyco nalezy uzywam kremu z filterem ( trzeba czy pwinno się? więc mam pytanie czy mogę używać glyco razem z tym kremem : http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=16813
?? |
2007-02-27, 18:43 | #119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Glyco-a pytanie !
podnosze
|
2007-02-27, 18:51 | #120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Glyco-a pytanie !
Karolinka, ten filtr którego link podajesz nie nadaję się gdyż nie jest fotostabilny
Fotostabilne filtry w swojej ofercie mają firmy apteczne : Vichy , La Roche, Avene, SVR, Bioderma, Iwostin Lub drogeryjne: L'oreal |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:48.