Jedne kończą, drugie nie - Maturzyścia 2009 bawią się! Część XXVII.

[nieznajoma19]

Sprzątałam dzisiaj 3 godziny
Wywaliłam ponad 10 toreb ciuchów (wystawiłam koło kosza może ktoś sobie coś weźmie)
No i zrobiłam paznokcie

[Marguerita]

hej

ja też przeżyłam weekend i pierwszy zjazd. Oj ciężko się będzie przestawić z dziennych na zaoczne. W sobotę po 2,5 godzinach snu ledwo wysiedziałam na zajęciach
W niedziele już lepiej. Ale jak wczoraj wróciłam do domu to od razu poszłam spać a dzisiaj się obudziłam z bólem gardła
Przeraża mnie wizja napisania recenzji książki która ma mieć nie mniej jak 300 stron (książka nie recenzja) ;p
Przeraża mnie też wizja tego tygodnia, na weekend musze zrobić prezentacje już na zajęcia a tu mi jeszcze szkolenie dwudniowe wyskoczyło.
No to tyle u mnie, siedzę już w pracy dobrze że dużo roboty nie mam na dzisiaj.

[maalwiinkaa2]

Napisane przez Marguerita

hej

ja też przeżyłam weekend i pierwszy zjazd. Oj ciężko się będzie przestawić z dziennych na zaoczne. W sobotę po 2,5 godzinach snu ledwo wysiedziałam na zajęciach
W niedziele już lepiej. Ale jak wczoraj wróciłam do domu to od razu poszłam spać a dzisiaj się obudziłam z bólem gardła
Przeraża mnie wizja napisania recenzji książki która ma mieć nie mniej jak 300 stron (książka nie recenzja) ;p
Przeraża mnie też wizja tego tygodnia, na weekend musze zrobić prezentacje już na zajęcia a tu mi jeszcze szkolenie dwudniowe wyskoczyło.
No to tyle u mnie, siedzę już w pracy dobrze że dużo roboty nie mam na dzisiaj.

ja w ciągu tego semestru mam napisać 5 recenzji :P mam wypożyczone 3 książki, dwie tak po 300str i jedna 500 masakryja.

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Heloł.
Ej gadacie tak o tym że macie już zajecia a ja dopiero w ten weekend zacznę i aż mi z tym dziwnie.

Apropo książek etc. Oglądacie "gre o tron" ? Ja obejrzałam te 2 sezony co wypuścili i jestem w połowie 2 tomu. powiem tak

Kupiłam sobie w sobotę sweterek. Śliczny, butelkowa zieleń.
Szkoda ,że jak wczoraj wracałam z domu pociągiem, to finalnie byłam cała zielona. Tak farbuje :/
Nie wiem co z nim zrobić. Teraz go prałam, to mam całe ręce zielone. Macie jakieś sposoby , żeby temu zaradzić ?

[Renia90]

nieznajoma fajne paznokcie, że też Ci się chciało tyle malować

uff pierwszy dzień na uczelni a ja już urwałam sie z zajęć ale to tylko dlatego, że poranne zajęcia które miały trwać do 11:45 skończyły się o 8:30 .. później zajęcia, które są co 2 tyg a mi sie zaczynają dopiero w przyszłym więc kolejne okienko, a potem 2 wykłady.. wyszłoby na to że mam tam siedzieć i czekać na te 2 wykłady ponad 5h - więc sobie odpuściłam a co sie bede

[nieznajoma19]

Łatwo się robi takie paznokcie

Czuję potrzebę kupienia nowych butów

[Marguerita]

Napisane przez maalwiinkaa2

ja w ciągu tego semestru mam napisać 5 recenzji :P mam wypożyczone 3 książki, dwie tak po 300str i jedna 500 masakryja.

u mnie do tego książka ma być z jakiegoś wydawnictwa naukowego i napisana przez naukowca ;]

Ja też mam potrzebę kupienia sobie czegoś, i co chwila zerkam na konto czy przypadkiem nie wpłynęła już 1 wypłata

[Renia90]

a ja mam tyle rzeczy na liście do kupienia ale w portfelu cienko coś tam jest ale na dużo nie wystarczy :P może pod koniec tygodnia po zajęciach skocze coś sobie kupić na poprawę humoru

tymczasem ruszam tyłek i ide pobiegać, później kąpiel, obiad i z książką do łóżeczka póki nie trzeba czytać uczelnianych podręczników tak mi brakuje żeby poczytać coś 'normalnego'

[nicRu]

Też bym chciała pisać recenzje, od bidy nawet dzieł naukowych...

[anlejka]

Napisane przez maalwiinkaa2

ja w ciągu tego semestru mam napisać 5 recenzji :P mam wypożyczone 3 książki, dwie tak po 300str i jedna 500 masakryja.

E no! Jeden podrozdział już Ci streściłam

A ja od 26 listopada zaczynam już zaliczenia semestralne I milion tekstów, tekścików i prezentacji do zrobienia się zapowiada, że już chyba wiem dlaczego mamy zajęcia tylko dwa dni w tygodniu.

[invissible]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;36964491]Heloł.
Apropo książek etc. Oglądacie "gre o tron" ? Ja obejrzałam te 2 sezony co wypuścili i jestem w połowie 2 tomu. powiem tak
[/QUOTE]

Ja oglądam i mam podobne zdanie na temat serialu

Napisane przez Renia90

uff pierwszy dzień na uczelni a ja już urwałam sie z zajęć ale to tylko dlatego, że poranne zajęcia które miały trwać do 11:45 skończyły się o 8:30 .. później zajęcia, które są co 2 tyg a mi sie zaczynają dopiero w przyszłym więc kolejne okienko, a potem 2 wykłady.. wyszłoby na to że mam tam siedzieć i czekać na te 2 wykłady ponad 5h - więc sobie odpuściłam a co sie bede

Też się wczoraj urwałam z wykładów, wszyscy mi powiedzieli, ze nie ma po co na nie chodzić, bo są nudne, zaliczenia łatwe, a wszystkie skrypty w sieci.

Napisane przez Marguerita

Ja też mam potrzebę kupienia sobie czegoś, i co chwila zerkam na konto czy przypadkiem nie wpłynęła już 1 wypłata

Napisane przez Renia90

a ja mam tyle rzeczy na liście do kupienia ale w portfelu cienko coś tam jest ale na dużo nie wystarczy :P może pod koniec tygodnia po zajęciach skocze coś sobie kupić na poprawę humoru

Ja też mam chęć coś sobie kupić, rozglądam się za jakąś bluzą/swetrem/marynarką, ale nie mam czasu wybrać się na zakupy. No i na razie jeszcze reperuję budżet po wakacjach. Może w weekend, jak teraz będę w domu, to Mamę wyciągnę

Ależ dziś zimno u mnie, wieje i ręce już marzną, a ja muszę jeszcze iść na cały wieczór na wykłady... Jestem leniem i mi się nie chce

[anlejka]

Zaczynam być przerażona swoim drugim kierunkiem.
Mam zorganizować imprezę kulturalną i zagrać w przedstawieniu. Ja! Ta której talent aktorski ogranicza się do odegrania roli kamienia w lesie. I to też nie do końca, bo nogi mi szybko drętwieją, więc nie mogę długo zwinięta leżeć
I mam powtórkę z polskiego znów Jak dziś błysnęłam widzą na temat budowy zdania na wykładzie tak stałam się obiektem do tłumaczenia słownikowych definicji dla grupy i już mi pani zapowiedziała, że często będzie sięgać po mnie do rozwiązywania zadań Ale oceny mi już nie przepisze

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez anlejka

Zaczynam być przerażona swoim drugim kierunkiem.
Mam zorganizować imprezę kulturalną i zagrać w przedstawieniu. Ja! Ta której talent aktorski ogranicza się do odegrania roli kamienia w lesie. I to też nie do końca, bo nogi mi szybko drętwieją, więc nie mogę długo zwinięta leżeć
I mam powtórkę z polskiego znów Jak dziś błysnęłam widzą na temat budowy zdania na wykładzie tak stałam się obiektem do tłumaczenia słownikowych definicji dla grupy i już mi pani zapowiedziała, że często będzie sięgać po mnie do rozwiązywania zadań Ale oceny mi już nie przepisze

Zaskarbisz sobie tym grupę
I nikt nie powiedział , ze nie możesz zrobić przedstawienia o no nie wiem, życiu lasu Pozatym, taki Reksio dla przykładu, nic nie mówił, a wiele przekazywał. Możesz zrobic sztuke nowoczesna- powrót do starych schematów

Dostałam wczoraj mandat Jechałam 10 min za dużo na bilecie 15 minutowym . Miałam wysiadać na następnym przystanku. wrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Jakbym za mało wydatków po 10 planowała.... A najlepsze, wracałam rano z nocki, to spotkalam moja pania kanarową jak siedziała naprzeciw mnie jako zwykły obywatel w autobusie

Girls, pytanie, ma któraś z was pilota wycieczek ? Ja mam, chciałabym wprowadzić w życie używanie go, ale boje sie, jak czytam jakie problemy powodują nasi polscy turyści, to ręce OPADYWUJĄ... Wiem, że pierwszy raz byłby najgorszy, ale coś mam straszne opory, a nie chce żeby troszkę dużo kosztujący kurs się marnował (kurs barmana tez mam a jedynymi drinkami jakie robie to shoty w piątkowe popołudnia w pracy )

Zaczęłam wczoraj powolna naukę hiszpańskiego (na własna rękę). Korzystam ze strony internetowej narazie. Myślicie ze nauka na początek samych uzytecznych zwrotów , to dobre podejście ? Sick, tak dawno nie uczyłam sie języka od podstaw, że mnie to przeraża

ADD : maci jakiś fajny przepis na orzechowca ?

[Renia90]

Anlejka - rola kamienia w lesie mnie rozbawiła sama bym sie chyba tylko do tego nadawała

byłam na sklepach chwile ale nic nie kupiłam, patrzałam po sweterkach ale te ceny zaczynają mnie przerażać, troche przesadzają
widziałam w terranovie też fajny płaszczyk, ciut za biodra, odpinany kaptur, ściągacze na rękawach ale schowane w środku i ich nie widać i ocieplany w środku - miód, ale 329zł troche mi szkoda

[anlejka]

Lir właśnie też bym była za jakimś życiem lasu. Jak ważną rolę ma kamień! No ale pani już ma dwa scenariusze i chyba w żaden się nie wpasuję. No chyba, że jako sianko wigilijne pod obrusem A grupa już i tak patrzyła na mnie jak na polonistyczne guru
Renia no wiesz Ja rolę życia mam już za sobą. Jako czterolatka grałam w przedszkolnym przedstawieniu wiewiórkę i do dziś pamiętam swoją kwestię

[organizm]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;36987485]Girls, pytanie, ma któraś z was pilota wycieczek ? Ja mam, chciałabym wprowadzić w życie używanie go, ale boje sie, jak czytam jakie problemy powodują nasi polscy turyści, to ręce OPADYWUJĄ... Wiem, że pierwszy raz byłby najgorszy, ale coś mam straszne opory, a nie chce żeby troszkę dużo kosztujący kurs się marnował (kurs barmana tez mam a jedynymi drinkami jakie robie to shoty w piątkowe popołudnia w pracy )[/QUOTE]

Moje koleżanka ma, pracowała jako rezydent i to prawda, jak opowiadała co polscy turyści wyrabiają to aż przykro się robi. Ogólnie to uważają, że ona jest do ich dyspozycji zawsze i wszędzie Mimo wszystko nawet chwaliła sobie taką pracę, ale jedynie w takiej sytuacji jak teraz - jako dorywcza praca na wakacje.

[maalwiinkaa2]

organizm, bo dobry rezydent jest do dyspozycji turystów zawsze i wszędzie tak naprawdę, on tam pracuje 24godziny na dobę

Lir, wiesz jak pojedziesz jako pilot to nie puszczą Cię samą od razu, najpierw pojedziesz jako pomoc, zobaczysz co i jak także myślę, że powinnaś pochodzić po biurach podróży czy coś i zostawiać swoje cv. A na studiach miałaś praktyki?

[organizm]

Napisane przez maalwiinkaa2

organizm, bo dobry rezydent jest do dyspozycji turystów zawsze i wszędzie tak naprawdę, on tam pracuje 24godziny na dobę

Lir, wiesz jak pojedziesz jako pilot to nie puszczą Cię samą od razu, najpierw pojedziesz jako pomoc, zobaczysz co i jak także myślę, że powinnaś pochodzić po biurach podróży czy coś i zostawiać swoje cv. A na studiach miałaś praktyki?

Zgadzam się z tym, ale wiesz, rozdwoić się nie może, chociaż nie wiadomo jakby chciał A do ludzi niestety nie dociera, że taki rezydent ma kilka grup i hoteli (często oddalonych od siebie), musi odbierać/zawozić ludzi na lotnisko.

[Marguerita]

Anlejka sianko wigilijne też nie wymaga wysokich zdolności aktorskich ;p
Dostałam wypłatę miałam parcie na kupienie sobie czegoś nowego a z Olsztyna wróciłam na pusto.

Ale jutro jadę na szkolenie do Oln. to skoczę może jeszcze do galerii

Niech ten tydzień się już skończy

[anlejka]

Napisane przez Marguerita

Anlejka sianko wigilijne też nie wymaga wysokich zdolności aktorskich ;p
Dostałam wypłatę miałam parcie na kupienie sobie czegoś nowego a z Olsztyna wróciłam na pusto.

Ale jutro jadę na szkolenie do Oln. to skoczę może jeszcze do galerii

Niech ten tydzień się już skończy

Egzakli!

W ogóle, siedzę i myślę. Zastanawiam się czy zapisać się na szkolenie z języka migowego na uczelni Jest to jakieś ułatwienie i jakaś dodatkowa umiejętność, tym bardziej, że zawsze chciałam się nauczyć migać. I w sumie kosztuje 450 złotych na rok i w tym już jest chyba cena egzaminu i podręcznika i w ogóle, w ogóle. Koleżanka, która robiła go rok temu mówi, że mam iść, bo warto, bo fajnie, choćby dla własnej satysfakcji. A ja jestem dziwok i sama nigdzie nie lubię chodzić i muszę kogoś znać. Inaczej się wstydzę i w ogóle jestem odludkiem

Renia! Renia! Co robisz 19. albo 20.?

[Renia90]

Anlejka ciężko powiedzieć a co macie jakiś miting w planach z Vinką?

[anlejka]

w uCieszonym mieście jest planowany weekend gier bez prądu I tak myślałam coby Cię ściągnąć i byśmy poszły maniaczyć w jakieś planszówki czy coś I uCieszone miasto byś poznała. I ewentualnie Vinkę

[Renia90]

łoszz kurde.. myślałam, że może gdzieś na Bielsku-Białej sie kiedyś spotkamy bo do Cieszyna to raczej nie mam jak dojechać, busem bym sie zgubiła bo nigdy nie jeździłam(nawet nie wiem czy jakieś są) :P


mam dość mojego planu zajęć, jak zwykle trafił sie taki, w których okienek nie brakuje a wykłady/ćwiczenia są do 18:00 :/ zwiałam dzisiaj bo znowu 3h czekania na wykład 45minutowy po czym i tak musiałabym wyjść 5 min przed jego końcem żeby zdążyć na pociąg
i zmienili mi babke z jednego przedmiotu na koszmarną(miałam z nią doczynienia na II roku) a musze mieć z tego 4.0 żeby być zwolnioną z egz, bo on obejmuje kilka przedmiotów, które już mam zaliczone na 4 i powyżej więc szkoda mi tego.

[Marguerita]

hejo

a ja siedzę, albo bardziej leżę w hotelu w oln. takich luksusów to ja jeszcze nie zaznałam szkoda, że to tylko jedna nocka ;p

no ale wolny czas to biorę się za prezentacje na zbliżający się zjazd.

[nieznajoma19]

Mam zjazdy co tydzień...... jakieś nieporozumienie :/

Miałam dzisiaj radiofrekwencję robioną całkiem fajny zabieg jak ktoś ci go robi, a nie odwrotnie.

I nie wiem czy już wspominałam, ale otworzyłam konto oszczędnościowe ciekawe co tam będę odkładać no ale dobra :P

[Marguerita]

Napisane przez nieznajoma19

Mam zjazdy co tydzień...... jakieś nieporozumienie :/

Miałam dzisiaj radiofrekwencję robioną całkiem fajny zabieg jak ktoś ci go robi, a nie odwrotnie.

I nie wiem czy już wspominałam, ale otworzyłam konto oszczędnościowe ciekawe co tam będę odkładać no ale dobra :P

Piontka ja też ;]

[anlejka]

A ja mam pierwsze zaliczenie za sobą. Piątka już jest

[invissible]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;36987485]
Zaczęłam wczoraj powolna naukę hiszpańskiego (na własna rękę). Korzystam ze strony internetowej narazie. Myślicie ze nauka na początek samych uzytecznych zwrotów , to dobre podejście ? Sick, tak dawno nie uczyłam sie języka od podstaw, że mnie to przeraża
[/QUOTE]

Ja myślę, że to może być dobry pomysł, zaopatrz się (najlepiej w necie, np. na chomiku, w rozmówki, bo warto). A poza tym, hiszpański na początku jest stosunkowo prosty. Dobrze wytłumaczone czasy itp. są na stronie hiszpanski.ang.pl

Ja już zaczęłam sezon uciekania z wykładów, dziś nie poszłam na jeden, ale czuję się rozgrzeszona, bo to identyczny przedmiot jak na lic i nawet z tym samym gościem chyba szkoda czasu...

A teraz siedzę i nic nie robię, TŻ poszedł grać w nogę, ja miałam iść biegać, ale zimno... Chyba w przyszłym tygodniu kupię karnet na siłownię, bo pogoda nie sprzyja bieganiu w plenerze, a w sumie mam czas, żeby pójść 2 razy w tygodniu pobiegać na bieżni i jeszcze coś poćwiczyć na maszynach.

[nicRu]

Inv, można u was mieć taki sam przedmiot na lic jak mgr ? U mnie to skutkuje nieukończeniem studiów, bo nie można miec ECTS dwukrotnie za to damo...

Ba, był taki przedmiot, którego fragment jest potem na obowiązkowym przedmiocie na jednej ze specjałek i jak się go wzięło na lic to automatycznie nie można było robić tej specjałki...

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez maalwiinkaa2

organizm, bo dobry rezydent jest do dyspozycji turystów zawsze i wszędzie tak naprawdę, on tam pracuje 24godziny na dobę

Lir, wiesz jak pojedziesz jako pilot to nie puszczą Cię samą od razu, najpierw pojedziesz jako pomoc, zobaczysz co i jak także myślę, że powinnaś pochodzić po biurach podróży czy coś i zostawiać swoje cv. A na studiach miałaś praktyki?

Zdaję sobie z tego sprawe. kolega opowiadał, co sie działo w hotelu (on byl gościem) jak biuro podróży wycieczkowiczów upadło.... ho ho ho rezydentka sie za recepcja chowała bo ja chcieli rozszarpać

Napisane przez organizm

Moje koleżanka ma, pracowała jako rezydent i to prawda, jak opowiadała co polscy turyści wyrabiają to aż przykro się robi. Ogólnie to uważają, że ona jest do ich dyspozycji zawsze i wszędzie Mimo wszystko nawet chwaliła sobie taką pracę, ale jedynie w takiej sytuacji jak teraz - jako dorywcza praca na wakacje.

po całorocznej bym zwariowała. Ale z ta dorywczą (przynajmniej ja ) mam o tyle problem, ze teraz pracuje w Hostelu, i wyjazd na wakacje = brak powrotu na recepcje

W sobote pierwszy zjazd. multum ludzi, nie moje tematy (ekonomia) nie moje miasto (wwa). Ej mam stracha =/

Do bra noc.

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Napisane przez nieznajoma19

I nie wiem czy już wspominałam, ale otworzyłam konto oszczędnościowe ciekawe co tam będę odkładać no ale dobra :P

ustal sobie jakis priorytet. nie wiem. "Tż przeprowadza sie do mojego miasta, lepiej mieć kase, zeby jakbyco mu pomóc (lekkie poczucie winy)
ja tak zaczęłam. skonczylo sie tym, że uzbierałam na studia ;]