Lekcja wychowawcza - pomysły?

[kitty4]

Witam,
musze przygotować lekcję wychowaczą na hospitacje pani dyrektor. Chciałabym zrobić coś innego niż zwykła lekcja i wymysliłam sobie, że można by przecież pobawić się jakimiś robótkami. Zrobić coś z masy solnej czy papieru. Choćby z okazji zbliżających się świąt. Czy ktoś może coś takiego robił? Dodam, ze to druga klasa gimnzajum

Podrzućcie jakieś pomysły

Pozdrawiam

[eklerka]

Pomysł troszkę "w inną stronę" i wykonany na moich praktykach z troszkę młodszymi dzieciakami, ale może częściowo się przyda. (Pomagali mi przy tym znajomi psycholodzy).

Temat: "Praca w grupach".
Dzieciaki miały różne zabawy:
1) Podzieliłam klasę na 3 części, (specjalnie takie duże grupy) i kazałam im zaprojektować jak najładniejszy kubek - taki, żeby się wszystkim w grupie podobał. Mieli oddać tylko jeden projekt. W jednej grupie powstały np. 2 rysunki i dzieciaki kłóciły się, który oddać. Oczywiście był remis (wszystkie grupy wygrały), ale nie o to chodziło. Pytałam uczniów po kolei, jaki wpływ mieli na rysunek i czy jest on właśnie taki, jaki chcieli.
Wniosek z zabawy: w grupie pracuje się wygodniej, bo jest mniej pracy, ale trzeba pójść czasami na kompromis.

2) Następna zabawa w parach: "narysuj ludzika i domek trzymając ołówek wraz z kolegą". Oczywiście jeden uczeń rysował, a drugi tylko podtrzymywał ołówek. Potem zadawałam pytania obu uczniom z każdej pary, czy rysowali "po równo".
Wniosek: Czasami w parach pracuje się trudniej, bo trzeba dostosować się też do drugiej osoby.

Trzeciej zabawy niestety nie pamiętam.
Mam nadzieję, ze sobie przypomnę, to dopiszę.

[Natalia-Kosana]

Hmmm... nie wiem, czy to dobry pomysł... Sama jestem obecnie w I klasie LO i dobrze pamiętam czasy 2 kl gimnazjum i obawiam się, że zajęcia plastyczne raczej mogą większość gimnazjalistów przynudzić tzn. w grupie będzie robiła 1, 2 osoby a reszta będzie zajmowała się jakimiś swoimi sprawami. Sądzę, że klasę może bardziej zainteresować rozmawianie o filmach, (może być np. o tym, czego można się nauczyć z danego filmu), muzyce, internecie itd. (ale raczej nie typu "ostrożne obchodzenie się z internetem" - to też może znudzić klasę).
W ogóle w gimnazjum większośc osób jest nastawiona "dajcie mi święty spokój", więc trudno będzie wymyślić coś w co zaangażuje się cała klasa.
Sądzę, że dobrze było by oprzeć zajęcia na rywalizacji, gdyż to conieco może zmotywować klasę.
Dużo jeszce zalezy od tego, w jakim gimnazjum uczysz i jakia młodzież tam chodzi (mnie napewno podobałyby sie zajęcia plastyczne, bo lubię sztukę, ale niestety u wielu uczniów kontakt ze sztuką ogranicza się do ściągania dzwonków i tapet na komórkę)

Pozdrawiam

PS Boję się, że tylko bardziej namieszałam niż pomogłam ale mam nadzieję, że moje rady (jakby od drugiej strony klasy tzn. od ucznia) będą przydatne

[Justin_14]

Napisane przez Natalia-Kosana

Hmmm... nie wiem, czy to dobry pomysł... Sama jestem obecnie w I klasie LO i dobrze pamiętam czasy 2 kl gimnazjum i obawiam się, że zajęcia plastyczne raczej mogą większość gimnazjalistów przynudzić tzn. w grupie będzie robiła 1, 2 osoby a reszta będzie zajmowała się jakimiś swoimi sprawami. Sądzę, że klasę może bardziej zainteresować rozmawianie o filmach, (może być np. o tym, czego można się nauczyć z danego filmu), muzyce, internecie itd. (ale raczej nie typu "ostrożne obchodzenie się z internetem" - to też może znudzić klasę).
W ogóle w gimnazjum większośc osób jest nastawiona "dajcie mi święty spokój", więc trudno będzie wymyślić coś w co zaangażuje się cała klasa.
Sądzę, że dobrze było by oprzeć zajęcia na rywalizacji, gdyż to conieco może zmotywować klasę.
Dużo jeszce zalezy od tego, w jakim gimnazjum uczysz i jakia młodzież tam chodzi (mnie napewno podobałyby sie zajęcia plastyczne, bo lubię sztukę, ale niestety u wielu uczniów kontakt ze sztuką ogranicza się do ściągania dzwonków i tapet na komórkę)

Pozdrawiam

PS Boję się, że tylko bardziej namieszałam niż pomogłam ale mam nadzieję, że moje rady (jakby od drugiej strony klasy tzn. od ucznia) będą przydatne

Myśle tak jak Natalia (jestem w drugiej gimnazjum) zainterseujesz takie osoby jak ja (te które interesują się sztuką), ale chlopaki neiuki bedą siedzieć i cię wyśmieją. Pomyślę co byłoby dobre dla większości Papa

[kitty4]

Dzięki za konstruktywne opinie

Musze teraz wysilić swoje szare komórki i wymyslic coś fajnego

Pozdrawiam

[Archerka]

My mielismy kiedyś rewelacyjną lekcje wychowawczą. Wychowawczyni podzieliła nas na pare grup i każda z nich miała opowiedzieć o swojej ojczyźnie z wyszczególnieniem tego co dzieje sie w szkole. Tylko każda grupa miała zrobić to w inny sposób, jedna w formie komiksu inna scenki, jeszcze inan wiersza, piosenki. Powychodziły naprawde cudowne rzeczy i jeszcze nigdy się taak nie uśmiałam. Pomysł prosty, ale wyszedł super!!!

[mroczna_panna]

hehe, to mozę zrobić zajecia" zarojektuj tapetę do swojej komorki"...no bo juzsama niew iem..jak ja chodziłam do skzoły to w goóle nie było gimnazjum...co to za klasa na stare czasy??

a z tatapetą to ja poważnie...dać im np. kartki z wyrysowanym kwadratem i zeby namalowali to,co chcieli by mieć na tapecie w komputerze...np."tapeta, która poprawi mi humor"...może niech zaprojetują obudowy do swoich telefonów, albo niech kazdy na kartce jaka technikąchce zrobi jakby ścianę..taką jakby chciał,zeby była w skzole...sama nie wiem...moze dałoby radę zainteresować czymś takim??

[Justin_14]

Napisane przez mroczna_panna

hehe, to mozę zrobić zajecia" zarojektuj tapetę do swojej komorki"...no bo juzsama niew iem..jak ja chodziłam do skzoły to w goóle nie było gimnazjum...co to za klasa na stare czasy??

a z tatapetą to ja poważnie...dać im np. kartki z wyrysowanym kwadratem i zeby namalowali to,co chcieli by mieć na tapecie w komputerze...np."tapeta, która poprawi mi humor"...może niech zaprojetują obudowy do swoich telefonów, albo niech kazdy na kartce jaka technikąchce zrobi jakby ścianę..taką jakby chciał,zeby była w skzole...sama nie wiem...moze dałoby radę zainteresować czymś takim??

Mroczna panno- to jest tak jakby 8 klasa podstawówki

[ainoh7]

jutro takowa lekcje pokazowa robie przy Pani dyrektor i chyba bedzie cos " jak negocjowac" co wy na to?

[Anullos]

dobry pomysł
lepszy niż te zajęcia plastyczne - one musiały by być tylko środkiem (jak u Eklerki) a nie celem zajęć , w przieciwnym wypadku dyr mogła by Ci zarzucić wchodzenie w kompetencje pani od plastyki

trzymam kciuki

[ainoh7]

dzieki anullos za trzymanie kciuków. lekcja wyszła bardzo dobrze.
podzieliłam ich na sepsół ktory negocjuje, a reszta miała wypisiwac czynniki ułątwiajace negocjacje i utrudniajace...
wyszło ok. p. dyrektor zadowolona ciesze sie ze juz po.

[Anullos]

no to gratki i życzenia dlaszych sukcesów w pracy pedagoga

(na przyszłość: gotowe scenariusze lekcji wychowawczych dla gimnazjum sa z wyd . Bea-Bleja, całkiem fajne -sama korzystam)

[ainoh7]

bede musiała poszukac i kupic...
a czego Ty uczysz Anullos i w jakiej szkole?
ja w ponadgimnazjalnej

[Anullos]

ja w zespole szkół spcjalnych (SP. GIM, ZSZ)

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]