Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7 - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-28, 08:28   #4741
DsC
Zakorzenienie
 
Avatar DsC
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 294
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Dobre wieści z rana!
Byłam u kadrowej mojego UM, zapytać o tą gwarancję zatrudnienia. I okazuje się, że Madzia miała rację, po stażu zatrudniają na miesiąc na umowę zlecenie
super, że się udało
ja zaczynam pracę od 7 stycznia
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ...
DsC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 09:24   #4742
kathy8998
Rozeznanie
 
Avatar kathy8998
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 756
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
super, że się udało
ja zaczynam pracę od 7 stycznia
Super! Gratulacje

Co do pracy znajomych bez studiów. To też tak do końca nie jest... No bo tak: ja mam jedną koleżankę bez studiów, i ona ma teraz własną firmę, wiedzie jej się super, ale... firmę "dostała" od rodziców, druga koleżanka to samo- ma swój własny hotel (już w wieku 18 lat chyba miała), "sama" go wybudowała, ale wiadomo za czyje pieniądze... Dalej, inna koleżanka po liceum, ale pracuje na kasie w Lidlu, ciągle zmęczona, ciągle jej kasy brakuje... Inna bez matury, pracuje ciągle w innym sklepie, zmienia pracę chyba co 3 miesiące, bo albo jej nie płacą, albo mobbing, albo coś tam, ma rodzinę na utrzymaniu. Więc to też nie jest tak kolorowo... Najczęściej ludzie coś osiągają, bo mają plecy, znajomości albo bogatych rodziców.

Co do języków, ja muszę się wziąć za angielski ;( Ale to chyba po nowym roku, no i postanowiłam, że robię prawo jazdy, bo w moim "zawodzie" bez prawa jazdy to człowiek jest dla pracodawcy bezwartościowy. Nawet jeśli ma rower

Idę myć okna, bo przez te wichury, przez 2 tygodnie tak się zabrudziły, jakbym ich rok nie myła
kathy8998 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 09:39   #4743
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
:lazda
Wiem, że są osoby, które mają gorzej niż ja. Tylko ja nie umiem tak patrzeć. Zawsze szukam osób, które mają lepiej niż ja To jakoś bardziej mi się rzuca w oczy
zawsze widzimy tych co maja lepiej. normalne

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
super, że się udało
ja zaczynam pracę od 7 stycznia
extra!!

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia1608 Pokaż wiadomość
Zostaje na styczen w pracy ,hura
jupi a potem? cos wspominali?
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 10:05   #4744
Foxy89
Rozeznanie
 
Avatar Foxy89
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 652
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
kokardka



bo asystent projektanta, to stanowisko dla osoby która robi projekty pod opieką projektanta, wdraża się żeby z czasem zdobyć uprawnienia i być samodzielnym projektantem. Pracowałam na takim stanowisku i uważam, że Twoje powinno się nazywać inaczej, ale to tylko moje zdanie ale myślę, że z tej pracy nie będzie Ci trudno przeskoczyć do takiej o której wspominałaś

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------



może napiszę tak trochę filozoficznie, ale dostrzegasz tych którzy mają gorzej? ja z kolei mam wrażenie, że widzę wielu ludzi którzy mają takie smutne twarze, bezdomnych, niepełnosprawnych i różnych innych których jest mi najzwyczajniej w świecie szkoda. Mam np. znajomych którzy oboje świetnie zarabiają, ale się okazało, że nie mogą mieć dzieci, na szczęście są jeszcze młodzi więc może leczenie przyniesie rezultaty. Brak pracy to naprawdę nie koniec świata (aczkolwiek rozumiem, że jest dołujący itd.)
Może masz racje, nie wiem. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. W każdym razie w wielu firmach jest tak, że nazwa stanowiska pracy jest bardzo szumna, a w gruncie rzeczy osoba jest zwykłym szarym pracownikiem. Moja znajoma, która nie ma studiów raz załapała się na stanowisko managera w hotelu i później znowu dostała pracę managera, bo przecież ma doświadczenie

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
super, że się udało
ja zaczynam pracę od 7 stycznia
Długo szukałaś?
__________________
Never never never give up !
Winston Churchill
Foxy89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 10:27   #4745
leleczka
Wtajemniczenie
 
Avatar leleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Dziewczyny mam problem Dałam wypowiedzenie w poniedziałek 23.12 z datą piątkową 27.12. specjalnie ponieważ czytalam że wypowiedzenie zaczyna się zawsze w sobotę. I wczoraj przyjechal kierownik głowny- kierownik mojego kierownika, który nic o moim wypowiedzeniu nie wiedział i się wkurzył, że nic nie wie i on nie wyraża zgody żebym poniedziałek i wtorek miała wolny (urlop miałam zaplanowany od początku grudnia + przysługłują mi 4 dni wolnego). Mam tygodniowy okres wypowiedzenia, a on mówił że moje wypowiedzenie skończy się dopiero 11.01. a ja juz 7.01 ide do nowej pracy. Na pewno nie bedę siedzieć tam do 11.01 bo chyba mam racje że moje wypowiedzenie trwa do 4.01 ponieważ dałam je wczoraj ? Nie chce już nigdy tam wracać...
__________________
06.07.2019
leleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 10:44   #4746
DsC
Zakorzenienie
 
Avatar DsC
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8 294
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez Foxy89 Pokaż wiadomość
Długo szukałaś?
W sumie od lutego (nie liczę pracy, którą miałam tylko na miesiąc na przełomie kwietnia i maja). Więc chyba dosyć długo...


Ja zawsze patrzę na tych co mają lepiej, motywuje mnie to i chcę ich dogonić.
__________________
" To Twoje lęki - Ty je stworzyłaś, a to co stworzyłaś - możesz zniszczyć" ...
DsC jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 11:08   #4747
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
W sumie od lutego (nie liczę pracy, którą miałam tylko na miesiąc na przełomie kwietnia i maja). Więc chyba dosyć długo...


Ja zawsze patrzę na tych co mają lepiej, motywuje mnie to i chcę ich dogonić.

Mhmm...gdybym patrzyła na tych co mają lepiej to nie powinnam nic robić tylko liczyć, że pracę załatwi mi mama/tata/wujek ostatecznie jakiś inny daleki krewny.

Nie wiem, ale jakoś w moim otoczeniu brak osób, którym się udało, bo same sobie na to zapracowały, ba większość zdolnych, rzetelnych osób siedzi na przysłowiowym zmywaku gdzieś zagranicą, a obiboki mają się całkiem dobrze w Polsce.

Przykre to jest, zwłaszcza, że studia ukończyłam 6 lat temu i powoli nie widzę sensu życia, bo ciągle walę tą nieszczęsna głową w mur. Na około bieda i wiecznie skwaszeni ludzie.

Przepraszam, że smęcę, ale dziś mam taki dzień. Powinnam się uczyć, coś robić, a siedzę, nic mi się nie chce, próbuję walczyć z bólem głowy i kręgosłupa. Nerwy, stres znów dają o sobie znać.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2013-12-28 o 11:24
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 11:16   #4748
Tataraczka
Rozeznanie
 
Avatar Tataraczka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez leleczka Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam problem Dałam wypowiedzenie w poniedziałek 23.12 z datą piątkową 27.12. specjalnie ponieważ czytalam że wypowiedzenie zaczyna się zawsze w sobotę. I wczoraj przyjechal kierownik głowny- kierownik mojego kierownika, który nic o moim wypowiedzeniu nie wiedział i się wkurzył, że nic nie wie i on nie wyraża zgody żebym poniedziałek i wtorek miała wolny (urlop miałam zaplanowany od początku grudnia + przysługłują mi 4 dni wolnego). Mam tygodniowy okres wypowiedzenia, a on mówił że moje wypowiedzenie skończy się dopiero 11.01. a ja juz 7.01 ide do nowej pracy. Na pewno nie bedę siedzieć tam do 11.01 bo chyba mam racje że moje wypowiedzenie trwa do 4.01 ponieważ dałam je wczoraj ? Nie chce już nigdy tam wracać...
Faktycznie, okres wypowiedzenia który liczony jest w tygodniach zaczyna się od soboty. Skoro masz tydzień wypowiedzenia, a złożyłaś je w dniach 23-28 grudnia, to tydzień zaczyna się dzisiaj a kończy 4 stycznia, także nie daj się zastraszyć głównemu kierownikowi, bo pewnie tylko się boi że przez tydzień nie będzie miał osoby aby zastąpiła ciebie i chce żerować na twojej niewiedzy.
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz
Tataraczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 11:41   #4749
BandytkaD
Rozeznanie
 
Avatar BandytkaD
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 549
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez leleczka Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam problem Dałam wypowiedzenie w poniedziałek 23.12 z datą piątkową 27.12. specjalnie ponieważ czytalam że wypowiedzenie zaczyna się zawsze w sobotę. I wczoraj przyjechal kierownik głowny- kierownik mojego kierownika, który nic o moim wypowiedzeniu nie wiedział i się wkurzył, że nic nie wie i on nie wyraża zgody żebym poniedziałek i wtorek miała wolny (urlop miałam zaplanowany od początku grudnia + przysługłują mi 4 dni wolnego). Mam tygodniowy okres wypowiedzenia, a on mówił że moje wypowiedzenie skończy się dopiero 11.01. a ja juz 7.01 ide do nowej pracy. Na pewno nie bedę siedzieć tam do 11.01 bo chyba mam racje że moje wypowiedzenie trwa do 4.01 ponieważ dałam je wczoraj ? Nie chce już nigdy tam wracać...
zawsze możesz po prostu nie przyjść do pracy. co ci zrobi? zwolni cię? zawsze się tłumaczą że nie wiedzą itd. i robią szumu, a potem się nagle okazuje, że nie ma problemu.

Większość ludzi stawia sobie za wzór te osoby, które coś osiągnęły. Ja ostatnio tak patrzyłam na dwie koleżanki, a potem sobie przypomniałam, że jedna ma prace, bo zrobiła kurs, który dał jej tą pracę (oczywiście za kurs zapłacili rodzice - jakże by inaczej), a drugą zatrudnił jej ojciec i ona tam siedzi już 5 lat i wrosła po prostu w firmę, a jej obecna szefowa trzyma ją bo nie chciałoby się jej szkolić kogoś nowego. A ja zawsze sama o wszystko walczyłam, wszystkie prace zdobywałam własnym zapałem i własnymi staraniami. Nawet jak w tej pracy nie wychodziło to wynosiłam z tego kolejną życiową lekcję, która uważam da mi znacznie więcej niż pieniądze rodziców. Niestety nierówności są na świecie, a zwłaszcza w kwestii finansów. Musi się że pieniądze szczęścia nie dają, ale bardzo ułatwiają start życiowy i późniejsze życie.
BandytkaD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 11:43   #4750
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
Co do języków, ja muszę się wziąć za angielski ;( Ale to chyba po nowym roku, no i postanowiłam, że robię prawo jazdy, bo w moim "zawodzie" bez prawa jazdy to człowiek jest dla pracodawcy bezwartościowy. Nawet jeśli ma rower
to prawda, prawo jazdy teraz to podstawa

Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
Ja zawsze patrzę na tych co mają lepiej, motywuje mnie to i chcę ich dogonić.
Pozytywna 'zazdrość' motywująca do działania jest jak najbardziej wskazana to jednak co innego niż nienawidzenie kogoś dlatego, że dobrze mu się powodzi.
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 11:55   #4751
leleczka
Wtajemniczenie
 
Avatar leleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Jeszcze sprawa dni wolnych. Przyslugłują mi 4 dni, a kierownik kazał mi przyjsc do pracy. Czy muszę? Czy mogę iść od wtorku na zwolnienie do końca tygodnia? I czy jeśli pojde to okres wypowiedzenia sie nie przedłuzy?
__________________
06.07.2019

Edytowane przez leleczka
Czas edycji: 2013-12-28 o 11:57
leleczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 12:37   #4752
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
Ja zawsze patrzę na tych co mają lepiej, motywuje mnie to i chcę ich dogonić.
Też tak robię. Po prostu myślę sobie no do jasnej pogody, skoro inni mogą to czemu ja nie? Tylko patrzę na osoby właśnie doszły do wszystkiego same, a nie że rodzice pomogli, rodzice dali na kredyt i wesele, wszystko podstawione pod nos, bo to nie jest samodzielność.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 12:47   #4753
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Dziewczyny może wy będziecie wiedziały, siedzę szukam na necie ale nie znalazłam żadnej konkretnej odpowiedzi.

Czy może wiecie jak zrobić aby pod tekstem również były kropki?

Styl podkreślenia nic nie daje- bo kropki pod tekstem są niżej niż reszta kropek gdzie nie ma wpisanego tekstu.

Jest inny sposób oprócz pola tekstowego??
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 11111111111.jpg (8,7 KB, 35 załadowań)
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 12:49   #4754
meesha
Zakorzenienie
 
Avatar meesha
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 7 301
Send a message via Skype™ to meesha
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez leleczka Pokaż wiadomość
Jeszcze sprawa dni wolnych. Przyslugłują mi 4 dni, a kierownik kazał mi przyjsc do pracy. Czy muszę? Czy mogę iść od wtorku na zwolnienie do końca tygodnia? I czy jeśli pojde to okres wypowiedzenia sie nie przedłuzy?
idz na zwolnienie, nie wydluzy sie okres wypowiedzenia, a za zalegly urlop dostaniesz ekwiwalent pieniezny- skoro nie chce cie pracodawca puscic na urlop, to bedzie musial za niego zaplacic
__________________
What is popular is not always right.
What is right is not always popular.
meesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 12:53   #4755
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Też tak robię. Po prostu myślę sobie no do jasnej pogody, skoro inni mogą to czemu ja nie? Tylko patrzę na osoby właśnie doszły do wszystkiego same, a nie że rodzice pomogli, rodzice dali na kredyt i wesele, wszystko podstawione pod nos, bo to nie jest samodzielność.

szczerze ?

Im dłużej żyję tym częściej myślę, że pieniądz to pieniądz, a ambicje, dążenie do czegoś, chęci i inne takie są tak naprawdę nic nie warte - w ogólnym rozrachunku.

Tak patrzę na siebie - cały czas się dokształcam, uczę nowych rzeczy, ale co z tego - nic, o samodzielności mogę pomarzyć, żyję z dnia na dzień, od 1 do 1 co mi z moich ambicji Nic.

Patrzę na swoje koleżanki, co z tego, że praca załatwiona, jak są bardziej samodzielne niż ja. Zero pogłębiania wiedzy, czas na przyjemności, życie prywatne. W miarę spokojne życie.

Wiem, że mam też powody do zadowolenia, nauka sprawia mi satysfakcję, lubię się uczyć, choć czasami mi się nie chce...ale cholercia jasna niech to wreszcie jakiś pracodawca doceni, bo samą nauką i ambicjami to raczej nie wyżyję. I rozgoryczenie też swoje robi.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2013-12-28 o 12:55
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 13:17   #4756
leleczka
Wtajemniczenie
 
Avatar leleczka
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez meesha Pokaż wiadomość
idz na zwolnienie, nie wydluzy sie okres wypowiedzenia, a za zalegly urlop dostaniesz ekwiwalent pieniezny- skoro nie chce cie pracodawca puscic na urlop, to bedzie musial za niego zaplacic
i tak zrobię bo mam dość! tylko boje się ze wkręcą mi że wypowiedzenie jest do 11.01. bo ktoś tam się z nim nie zapoznał...
__________________
06.07.2019
leleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 13:44   #4757
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
Super! Gratulacje

Co do pracy znajomych bez studiów. To też tak do końca nie jest... No bo tak: ja mam jedną koleżankę bez studiów, i ona ma teraz własną firmę, wiedzie jej się super, ale... firmę "dostała" od rodziców, druga koleżanka to samo- ma swój własny hotel (już w wieku 18 lat chyba miała), "sama" go wybudowała, ale wiadomo za czyje pieniądze... Dalej, inna koleżanka po liceum, ale pracuje na kasie w Lidlu, ciągle zmęczona, ciągle jej kasy brakuje... Inna bez matury, pracuje ciągle w innym sklepie, zmienia pracę chyba co 3 miesiące, bo albo jej nie płacą, albo mobbing, albo coś tam, ma rodzinę na utrzymaniu. Więc to też nie jest tak kolorowo... Najczęściej ludzie coś osiągają, bo mają plecy, znajomości albo bogatych rodziców.

Co do języków, ja muszę się wziąć za angielski ;( Ale to chyba po nowym roku, no i postanowiłam, że robię prawo jazdy, bo w moim "zawodzie" bez prawa jazdy to człowiek jest dla pracodawcy bezwartościowy. Nawet jeśli ma rower

Idę myć okna, bo przez te wichury, przez 2 tygodnie tak się zabrudziły, jakbym ich rok nie myła
Ja z kolei słyszałam, że w Lidlu płacą lepiej niż w innych supermarketach.
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 13:49   #4758
marlenqa22
Zadomowienie
 
Avatar marlenqa22
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 326
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cześć dziewczyny
Baardzo dawno tu nie zaglądałam, ale póki nie miałam pracy to tutaj pisałam
Pracę zaczęłam od 5.08 i umowę miałam do 31.12.
Właśnie wczoraj dostałam kolejną umowę, na rok
Także jestem szczęśliwa, i to bardzo!
Trzymam za Was kciuki żeby się udało, ja wcześniej rok nie miałam pracy i wiem jak to jest
__________________
Szczęśliwa żona od 02.08.2014r.

1 lipiec 2022- czekamy na Ciebie maleństwo
marlenqa22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 13:53   #4759
sideritis
Zakorzenienie
 
Avatar sideritis
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Hej marlenqa22, ja Ciebie pamiętam i pamiętam nawet jak dostawałaś tę pracę; mam wrażenie, że to było całkiem niedawno, a to już prawie pół roku minęło.
Gratulacje!
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”.

sideritis jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-28, 14:53   #4760
201701191353
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
szczerze ?

Im dłużej żyję tym częściej myślę, że pieniądz to pieniądz, a ambicje, dążenie do czegoś, chęci i inne takie są tak naprawdę nic nie warte - w ogólnym rozrachunku.

Tak patrzę na siebie - cały czas się dokształcam, uczę nowych rzeczy, ale co z tego - nic, o samodzielności mogę pomarzyć, żyję z dnia na dzień, od 1 do 1 co mi z moich ambicji Nic.

Patrzę na swoje koleżanki, co z tego, że praca załatwiona, jak są bardziej samodzielne niż ja. Zero pogłębiania wiedzy, czas na przyjemności, życie prywatne. W miarę spokojne życie.

Wiem, że mam też powody do zadowolenia, nauka sprawia mi satysfakcję, lubię się uczyć, choć czasami mi się nie chce...ale cholercia jasna niech to wreszcie jakiś pracodawca doceni, bo samą nauką i ambicjami to raczej nie wyżyję. I rozgoryczenie też swoje robi.
Dokładnie. Sama lubię się uczyć, teraz mam fazę na "pochłanianie wiedzy", ale co mi z tego? Pochwalę się między znajomymi, że wiem coś ciekawego o faunie i florze? Chyba mi ta wiedza tylko do krzyżówek się przyda i jako ciekawostki. Łapię ciekawostki na studiach, czasem w rozmowie mi pasuje ta informacja, powiem ją, ale co z tego? Nic.

Pieniądz to pieniądz. Masz rację. Co z tego, że ktoś uważa się powiedzmy za mądrzejszego, bo ma 2 fakultety, jak koleżanka "głupsza" ale z pełnią kieszenią forsy?

Ja zaczęłam zazdrościć ludziom kasy, tym ludziom, którzy najpierw się dorabiali, a potem kształcili. Wybudowali sobie domy, kupili auta, spłodzili dzieci, a potem im brakowało czegoś - więc poszli na studia/kursy itp.

Eh. Dołująca końcóweczka roku.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Znalazłam ogłoszenie - księgowość

Siedzę, siedzę, patrzę na mapę i wiecie co? Tam nie jeżdżą miejskie...
Albo jeżdżą baaaardzo rzadko. Musiałabym mieć swój samochód, a nie mam.

Zaraz powiecie, że wymówka, ale kurczę no
Jakieś uliczki Lublina, mało uczęszczane przez MPK ehh

Żeby nie było - sprawdziłam. Jeździ tam tylko jedna linia, 2 x na godzinę

Edytowane przez 201701191353
Czas edycji: 2013-12-28 o 14:58
201701191353 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:12   #4761
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Znalazłam ogłoszenie - księgowość

Siedzę, siedzę, patrzę na mapę i wiecie co? Tam nie jeżdżą miejskie...
Albo jeżdżą baaaardzo rzadko. Musiałabym mieć swój samochód, a nie mam.

Zaraz powiecie, że wymówka, ale kurczę no
Jakieś uliczki Lublina, mało uczęszczane przez MPK ehh

Żeby nie było - sprawdziłam. Jeździ tam tylko jedna linia, 2 x na godzinę
to jest wymówka - dwa razy na godzinę to nie jest tragicznie. Jak nie miałam samochodu to przez część studiów dojeżdżałam autobusem który jeździł raz na 25 minut. Wcześniej musiałam jechać innym i się przesiadać. Co w tym dziwnego? myślę, że wiele osób tak ma.
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"

Edytowane przez lazada
Czas edycji: 2013-12-28 o 15:15
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:15   #4762
201701191353
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
to jest wymówka - dwa razy na godzinę to nie jest tragicznie.
może...kiedyś jeździłam do lekarza właśnie na takie zadupie, 2x na godzinę miejski. Nie przyjechał jeden, kolejny za pół godziny, a godzina przyjęcia już leci. Pół godziny spóźnienia + pół h dojazdu, ja wiem jak działają takie miejskie, co rzadko jeżdżą...
201701191353 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:18   #4763
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
może...kiedyś jeździłam do lekarza właśnie na takie zadupie, 2x na godzinę miejski. Nie przyjechał jeden, kolejny za pół godziny, a godzina przyjęcia już leci. Pół godziny spóźnienia + pół h dojazdu, ja wiem jak działają takie miejskie, co rzadko jeżdżą...
no to masz rację - nie wysyłaj CV, po co Ci dodatkowy problem myślę, że z takim nastawieniem bardzo ciężko znaleźć pracę.. myślałaś o tym, żeby wysłać CV, jak Cię zaproszą na rozmowę to pójść i dopiero później się zastanawiać? Może ktoś z tego biura dojeżdża samochodem i mógłby Cię podrzucać do 'cywilizacji' gdzie autobusy częściej jeżdżą?
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:20   #4764
kathy8998
Rozeznanie
 
Avatar kathy8998
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 756
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Żeby nie było - sprawdziłam. Jeździ tam tylko jedna linia, 2 x na godzinę
A 2 razy na godzinę to mało? Bez złośliwości pytam, tylko ja jestem przyzwyczajona do dojazdów pociągiem, który jeździł co godzinę lub półtorej, i np. zdarzało się, że kończyłam pracę o 16.00, pociąg miałam o 16.05, więc nie było szans na niego zdążyć, a kolejny o 17.30... Potem pół godziny jazdy, 20 minut rowerem i jestem w domu. Zimą 20-30 minutowe spóźnienia to norma. Ja tam mogę na dojazdy dużo czasu poświęcić, większy problem widzę w kosztach tego dojazdu, bo niestety, miesięczny na PKP bez studenckich zniżek to 150 złotych, a MZK 70 złotych.

marlenqa22 Gratulacje! Przez rok możesz spać spokojnie

ytaaa szczerze mówiąc, nie mam pojęcia ile płacą w Lidlu, koleżanka się nie chwaliła Ale pracuje na cały etat, i musi brać dodatkowe prace wieczorami, pracuje jako opiekunka, barmanka, bo jej nie starcza. No ale może dlatego, że spłaca jakiś kredyt, tak czy inaczej, twierdzi, że żałuje, że nie poszła do jakiejś szkoły, bo wolałaby teraz nawet jakąś pracę w biurze czy administracji.

niv_ To chyba każdy młody człowiek ma takie dylematy: pieniądze czy ambicje, bo to niestety nie idzie w parze. Mam też znajomą, która jest z wykształcenia fryzjerką. Miała swój salonik, ale go zamknęła i poszła pracować do sklepu. Po prostu stwierdziła, że ona woli spokojną robotę, w stałych godzinach (bo ona ma zawsze na 9 do 17) i ma święty spokój po pracy, a w salonie fryzjerskim zarabiała więcej, ale miała na głowie zamówienia towaru, papiery i klientki od rana do wieczora. Ja tam się nadal łudzę, że dostanę pracę w zawodzie, która będzie mnie satysfakcjonowała, rozwijała i wzbogacała, nie tylko intelektualnie i duchowo, ale i finansowo

Edytowane przez kathy8998
Czas edycji: 2013-12-28 o 15:21
kathy8998 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:25   #4765
201701191353
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
no to masz rację - nie wysyłaj CV, po co Ci dodatkowy problem myślę, że z takim nastawieniem bardzo ciężko znaleźć pracę.. myślałaś o tym, żeby wysłać CV, jak Cię zaproszą na rozmowę to pójść i dopiero później się zastanawiać? Może ktoś z tego biura dojeżdża samochodem i mógłby Cię podrzucać do 'cywilizacji' gdzie autobusy częściej jeżdżą?
może i ciężko, ale bardziej mi zależy na pieniądzach niż na doświadczeniu, bo mam swoje plany, a jak znajdę ogłoszenie, to szukam miejsca, i podliczam koszty. Jest różnica, kiedy zarabia się 1000zł, a wydaje 800 na dojazd prawda? (wiem, że zawyżone koszty, ale chcę jakoś to nakreślić).
Jedno ogłoszenie miałam 1/2 etatu- 600zł, przeliczyłam, że dojazd + MPK (też na zadupi) to koszt ok .400zł. Autem to nawet by mi się nie zwróciło nic.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
A 2 razy na godzinę to mało? Bez złośliwości pytam, tylko ja jestem przyzwyczajona do dojazdów pociągiem, który jeździł co godzinę lub półtorej, i np. zdarzało się, że kończyłam pracę o 16.00, pociąg miałam o 16.05, więc nie było szans na niego zdążyć, a kolejny o 17.30... Potem pół godziny jazdy, 20 minut rowerem i jestem w domu. Zimą 20-30 minutowe spóźnienia to norma. Ja tam mogę na dojazdy dużo czasu poświęcić, większy problem widzę w kosztach tego dojazdu, bo niestety, miesięczny na PKP bez studenckich zniżek to 150 złotych, a MZK 70 złotych.
Ok, ja wszystko rozumiem. Jedni chcą i lubią dojeżdżać inni nie. Ja się zaliczam do tej drugiej grupy. Tak, dla mnie 2x godzinę to mało. I wiem, że pracodawcy patrzą na miejsce zamieszkania, jeśli ktoś będzie się tłukł 1,5h do pracy to wolą kogoś miastowego. Zresztą, jak myślę, że musiałabym wstać o 4, żeby się na spokojnie na 8 do pracy wyrobić, to mną trzęsie. Nie lubię, po prostu nie lubię.
201701191353 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:34   #4766
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Ok, ja wszystko rozumiem. Jedni chcą i lubią dojeżdżać inni nie. Ja się zaliczam do tej drugiej grupy.
nie sądzę, że są tacy którzy lubią. Raczej podzieliłabym na tych ludzi którzy chcą i potrafią się dostosować oraz na resztę. Jeśli mi by bardzo zależało żeby w końcu dostać jakąś pracę (tym bardziej w zawodzie) to nawet 1,5 dojazd by mnie nie odstraszył (a w międzyczasie szukałabym czegoś z lepszym połączeniem).
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:36   #4767
kathy8998
Rozeznanie
 
Avatar kathy8998
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 756
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Ok, ja wszystko rozumiem. Jedni chcą i lubią dojeżdżać inni nie. Ja się zaliczam do tej drugiej grupy. Tak, dla mnie 2x godzinę to mało. I wiem, że pracodawcy patrzą na miejsce zamieszkania, jeśli ktoś będzie się tłukł 1,5h do pracy to wolą kogoś miastowego. Zresztą, jak myślę, że musiałabym wstać o 4, żeby się na spokojnie na 8 do pracy wyrobić, to mną trzęsie. Nie lubię, po prostu nie lubię.
Spoko, tylko pytam

Ja tam jestem pod tym względem "hardcorowa", bo już dojeżdżałam do pracy rowerem 5 km w jedną stronę, nawet zimą (wszyscy, łącznie z szefostwem patrzyli na mnie jak na idiotkę), no i pociągami, czyli najpierw te 20 minut rowerem na PKP, potem PKP, a potem jeszcze MZK (MPK) pół godziny, gdzie żeby dojechać na 8.00 musiałam wychodzić z domu o 5.30 A za to staż załatwiam sobie w urzędzie oddalonym od mojego domu o 10 minut. To będzie dopiero luksus
kathy8998 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:36   #4768
Rysia Siarzewska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 436
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
Żeby nie było - sprawdziłam. Jeździ tam tylko jedna linia, 2 x na godzinę
Ja mieszkam w miejscu gdzie autobusy nie jeżdżą częściej niż 2x na godzinę
Nie spamiętam ile razy (studenckie czasy) było tak że jechałam autobusem 0,5h następnie czekałam kilkadziesiąt minut na pociąg (który nie raz spóźnił się kilkadziesiąt minut, a nawet ponad godzinę) 1,5h i byłam na miejscu, później jeszcze tylko kilka przystanków tramwajem + 15 minutek spacerkiem na uczelnie

Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
U mnie nie jest jest już zazdrość tylko nienawiść. Nie mogę patrzeć na ich wspaniałe życie, rodzinki, ułożone życie i pracę Strasznie mnie denerwują, dlatego wolę unikać kontaktu. Nie chcę już słuchać jak chodzą do pracy, jak to wspaniale spędzili wieczór. Czuję się okropnie, że do niczego się nie nadaje Mam okropny nastrój ostatnio. Mam ochotę kogoś zabić. (może to pms)
Znam ten ból mam to samo
Cytat:
Napisane przez DsC Pokaż wiadomość
super, że się udało
ja zaczynam pracę od 7 stycznia
Gratulację
Rysia Siarzewska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:38   #4769
201701191353
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez kathy8998 Pokaż wiadomość
Spoko, tylko pytam

Ja tam jestem pod tym względem "hardcorowa", bo już dojeżdżałam do pracy rowerem 5 km w jedną stronę, nawet zimą (wszyscy, łącznie z szefostwem patrzyli na mnie jak na idiotkę), no i pociągami, czyli najpierw te 20 minut rowerem na PKP, potem PKP, a potem jeszcze MZK (MPK) pół godziny, gdzie żeby dojechać na 8.00 musiałam wychodzić z domu o 5.30 A za to staż załatwiam sobie w urzędzie oddalonym od mojego domu o 10 minut. To będzie dopiero luksus
hehe fajnie
201701191353 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-28, 15:40   #4770
Bea_91
Zadomowienie
 
Avatar Bea_91
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.7

Cytat:
Napisane przez fdhgfhjhkghgfdh Pokaż wiadomość
może i ciężko, ale bardziej mi zależy na pieniądzach niż na doświadczeniu, bo mam swoje plany, a jak znajdę ogłoszenie, to szukam miejsca, i podliczam koszty. Jest różnica, kiedy zarabia się 1000zł, a wydaje 800 na dojazd prawda? (wiem, że zawyżone koszty, ale chcę jakoś to nakreślić).
Jedno ogłoszenie miałam 1/2 etatu- 600zł, przeliczyłam, że dojazd + MPK (też na zadupi) to koszt ok .400zł. Autem to nawet by mi się nie zwróciło nic.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------



Ok, ja wszystko rozumiem. Jedni chcą i lubią dojeżdżać inni nie. Ja się zaliczam do tej drugiej grupy. Tak, dla mnie 2x godzinę to mało. I wiem, że pracodawcy patrzą na miejsce zamieszkania, jeśli ktoś będzie się tłukł 1,5h do pracy to wolą kogoś miastowego. Zresztą, jak myślę, że musiałabym wstać o 4, żeby się na spokojnie na 8 do pracy wyrobić, to mną trzęsie. Nie lubię, po prostu nie lubię.
No też nie lubię i dlatego zamieszkałam w mieście zamiast tłuc się z przesiadkami do roboty, ale kurde pomyśl sobie że lepiej mieć te 200 zł, mieć prace, doświadczenie, codzienne rytuały, niż jęczeć że nie ma pracy dla ludzi z Twoim wykształceniem bo to nie prawda.

A gdybym zarabiała 600 zł dojezdzałabym, tylko że z mojej miejscowości są 3x na dzień autobusy.
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia

Edytowane przez Bea_91
Czas edycji: 2013-12-28 o 15:44
Bea_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-20 20:43:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:57.