|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2004-05-11, 19:43 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Egzamin "zerowy"
Jak na waszych studiach wygląda sprawa egzaminów "zerowych"? Bo myśmy się ostatnio dowiedzieli, że egzamin "zerowy" traktowany jest jako egzamin główny i ocena niedostateczna wiąże się z poprawką we wrześniu.
I to przypadkiem się dowiedzieliśmy, bo jedna osoba już nie zdała. Zawsze myślałam, że jak nie zdam w terminie "zerowym" to potem mogę zdawać jeszcze raz w terminie głównym. |
2004-05-11, 20:08 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 738
|
Re: Egzamin "zerowy"
U mnie zerówka oznacza zawsze, że pała się nie liczy. Inne oceny na ogół tak. Zerówka może też oznaczać egzamin dużo wcześniej przed właściwym, z mniejszą ilością materiału i wtedy 2 może już zostać wpisane do indeksu.
pzdr. |
2004-05-11, 20:14 | #3 |
Zadomowienie
|
Re: Egzamin "zerowy"
u mnie to zalezy od prowadzacego - czesc robi tak jak napisalas , a czesc robi tak ,ze masz jeszcze prawo do 2 terminow "normalnych " w sesji
mnie juz nic nie zdziwi chyba na tej uczelni - ale jeszcze tylko rok mi zostal ( mam nadzieje no i ta sesja czerwcowa) PzDR
__________________
"Wiem jedno - gdyby szybkie podróżowanie samochodem należało do łatwych zajęć nie trzeba by się tego uczyć, a ja uczę się wciąż i będę jeździł dopóty, póki ściganie będzie dla mnie trudną, lecz pasjonującą zagadką". Janusz Kulig 1969-2004 ['] |
2004-05-11, 20:15 | #4 |
Zakorzenienie
|
Re: Egzamin "zerowy"
z mojego punktu widzenia "zerówka" to egzamin , który odbywa sie wcześniej, niz tradycyjna sesja, a ocena z tego egzaminu nie jest wiążąca. jeśli dostaniesz 4 , a wolałabyś piątkę, to zdajesz jeszcze raz, w terminie normalnych egzaminów.jak dostaniesz pałę, to się nie liczy.jeśli te warunki nie są spełnione, to to nie jest "zerówka", moim zdaniem.
|
2004-05-11, 20:26 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Re: Egzamin "zerowy"
U nas jak już łaskawie zrobią zerówke to jest ona z konsekwencjami, czyli poprawką we wrześniu.
A ogólnie to u nas jest tak: pierwszy termin, poprawka i warunek i na tym koniec
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2004-05-12, 06:54 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Re: Egzamin "zerowy"
Koko, ja też byłam święcie przekonana, że jest tak jak mówisz. Ale widać ile uczelni, tyle zasad. I wszystko zależy od dobrej woli wykładowcy. Szkoda, że nikt tego nie ureguluje w końcu.
Ja będę próbowała wycofać się z tej tzw. zerówki (ciekawe czy można... może jeszcze potraktują to jak nie przyjście na pierwszy termin?). Najbardziej żal mi osób, które dowiedziały się o tym już po otrzymaniu dwói. |
2004-05-12, 08:50 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Egzamin "zerowy"
przeciez zawsze sie mozna profesora zapytac. u nas zawsze wywieszaja karteczke, ze wszytkie przedterminy< terimny zerowe" > sa na prawach 1 terminu. jak ktos obleje to czeka go kampania wrzesniowa chyba ze bardzo sie uprze to mzoe pisac poprawke razem z ludzmi ktorzy pisza normalny 1 termin, lecz dla niego to juz sie liczy jako drugi
|
2004-05-12, 11:35 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Re: Egzamin "zerowy"
A my mamy luksusy na studiach. Z pisemnymi jest normalnie, tzn dwa terminy i poprawka. A ustne można zdawać ile razy się chce i kiedy się chce (mamy rozliczenie roczne, czyli egz z sesji zimowej można zdawać do września ). Pał na ogół nie wpisują (ale duże znaczenie mają pozostałe oceny w indeksie).
Tak więc z zerówkami nie ma na ogół kłopotów, choć zdarza się i tak, jak napisała Ami. Ja nie wiem, czemu ci wykładowcy nie mogą z góry określić zasad
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
2004-05-12, 12:12 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Re: Egzamin "zerowy"
zazdroszcze u mnie termin, poprawka, komis i jak nie zdasz to out! czyli nie ma reugly,kazda uczelnia ma jakies inne obyczaje. fajnie trafic na jakas normalna, czego ja powiedziec o sobie nie moge ;/
|
2004-05-13, 08:15 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Re: Egzamin "zerowy"
margolcia napisał(a):
> A my mamy luksusy na studiach. Z pisemnymi jest normalnie, tzn dwa terminy i poprawka. A ustne można zdawać ile razy się chce i kiedy się chce (mamy rozliczenie roczne, czyli egz z sesji zimowej można zdawać do września ). Pał na ogół nie wpisują (ale duże znaczenie mają pozostałe oceny w indeksie). Fajnie tak. Chociaż u nas z jednym przedmiotem w zeszłym semestrze też tak było. Egzamin był ustny i babka poprawiała właściwie do skutku. Podobnie jest też z pisemną łaciną- można pójść zaliczać z innym kierunkiem studiów. I to tylko tyle. Chociaż może i tak dużo. A z zerówki udało mi się wypisać. |
2004-05-13, 09:06 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Re: Egzamin "zerowy"
Ami napisał(a):
> A z zerówki udało mi się wypisać. No to super!
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
2004-05-17, 13:30 | #12 |
Przyczajenie
|
Re: Egzamin "zerowy"
ja właśnie skończyłam juz studiować.Przez te 5 lat widziłam różne rzeczy niestety za karzdym razem to wykładowca ma racje i trzeba sie wcześniej upewnic na jakich zasadach jest dany egzamin u kazdego prowadzacego jest inaczej.Nic sie nie martw studia to super okreres!!!!!!!!!!A student bez poprawki to nie student
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:29.