Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[*Insane]

Ojej, świetny kolor

[blonndee]

kajolka, boski! wlasnie o cos takiego mi chodzi... [chociaz moglabym miec jeszcze bardziej marchewkowe, ale pewnie teraz to mi nie wyjdzie po tych cholernych castingach]
chyba sie skusze na mazidlowa henne... a mozesz powiedziec jak sie ma ta mazidlowa tabelka 'ilosciowa' do rzeczywistosci? bo nie wiem czy na wlosy za ramiona, tak do obojczyka [geste bardzo], mam zamawiac 300g czy 200?[COLOR="Silver"]

[kajolka]

w sumie trudno mi ocenić,bo mam włosy dosyć cienkie i wycieniowane,ale zamówiłam wg tabelki 200 g->włosy do ramion(kołnierzyka koszuli,jak to określili ).za pierwszym farbowaniem zużyłam 100. i to 100g to było naprawdę dużo jak na moje włosy.
myślę,że dla gęstych i grubych 300 będzie lepsze,bo lepiej mieć za dużo niż żeby zabrakło.a i tak trzeba farbować odrosty,więc się nie zmarnuje
mój kolor jest po castnigu,po prostu złapało trochę jaśniej,bo włosy były(są) podniszczone chemicznym farbowaniem.z tym,że ja farbowałam orzechem laskowym lub bursztynowym blondem.

[Heroldin]

[quote=kajolka;11383202]zdjęcie dzień po farbowaniu/quote]
Ładny kolor !!! Mnie wychodzi trochę ciemniejszy, bo mam na włosach jeszcze
chemiczną "czekoladę". Na odrostach - już sporych - mam już ładniutki rudy.
Pamiętajcie, że każdego dnia po farbowaniu kolor staje się ciemniejszy.
Już pisałam : mam obecnie włosy ledwo poza ramiona i 100 g. wystarczy mi na jeden raz.
Ja bym kupiła więcej, bo po pierwsze : wszystko będzie drożeć {euro}, a po drugie -
henna ma długi okres ważności.

[Netiii]

A co mi doradzicie? otórz na Boże Narodzenie rozjaśniałam włosy, teraz tydzień temu nie udana próba z Lorealem super jasny blond( na moich ciemnych blond odrostach wyszedł rudy a na reszcie nawet ładny jasny blond), zaraz potem znów loreal bardzo,bardzo jasny perłowy blond ale odrosty nadal rudawe;((( i wychodzi na to że zaraz będę miala 4 kolorki na głowie jak pojawią się odrosty( i wpadłam na pomysł że teraz to już tylko henna może mnie uratować bo o kolejnej fatbie nie ma mowy( chciałabym jakiś jasny brąz? widziałam w sklepie ładną henne ale w kremie;/ co o niej myślicie? czy w ogóle można na tak farbowane włosy kłaść henne?

[kurczak31]

Dziewczyny pisały tu już wielokrotnie, że lepiej uważać z mieszaniem henny i chemii. Oczywiście ta "henna" w kremie też jest nieco zchemizowana, ale mimo wszystko radziłabym poczekać troszkę, a dopiero później farbować. Aha, henna zawsze spłukuje się na rudo, przynajmniej ta w kremie ;]

[Netiii]

dziękuję za odpowiedz. tak wiem że pisały bo przeczytałam prawie cały ale chcialam spytać konkretnie o tą w kremie

[usiakons]

Dziewczyny a co sądzicie o tej hennie ??
Zależy mi na ciemnym brązie bez rudośći , ale nie chcę żeby był to czarny .
http://www.helfy.pl/naturalna-henna-...farba-roslinna

[Deborah100]

Czytałam ten wątek od dłuższego czasu a teraz chciałabym dowiedzieć kilku cennych informacji.
Chciałabym zafarbować sobie włosy aby otrzymać średni odcień brązu o ciepłej tonacji czy przepis z mazideł jest dobry?
http://mazidla.com/index.php?option=...d=297&Itemid=2

Może któraś z Was farbowała włosy na taki kolor? Bo ja boję się, że wyjdzie rudy
Mój naturalny to jasny brąz

[*Insane]

A czy wie coś ktoś o hennie pakistańskiej ?

Jest to jedyna henna u mnie w mieście do dostania, poza Venitą, której nie chcę, bo nie jest to sama chna.
Za wiele w necie nie mogę znaleźc... Znalazłam tylko, że pakistańska, indysjka i jakaś tam są intensywniejsze od afrykańskiej

[Heroldin]

Napisane przez *Insane

A czy wie coś ktoś o hennie pakistańskiej ?

Mogę Ci tylko podpowiedzieć z własnego doświadczenia i z czasów kiedy jeszcze nie istniały takie sklepy jak np. Helfy czy Mazidła, a hennę "ściągało się" różnymi ścieżkami samemu.
Afrykańska henna {znam : algierską} ma odcień czerwony, a azjatycka : {znam :
turecką i pakistańską} - ma odcień bardziej pomarańczowy. Pamiętam, że dodawałam basmy, aby ten ogień przytłumić. Obecnie farbuję "niby" indyjską. Ale kolor, który uzyskuję nie ma nic wspólnego z tym sprzed lat. No bo i włosy już nie te .

[*Insane]

Czyli pakistańska wyjdzie jak tradycyjna marchewka, ogristy pomarańcz ?
Zrobiłam sobie dzisiaj rajd po mieście i niestety wszędzie Venita i w dwóch sklepach ta pakistańska... Ani śladu chociażby ELDu, albo innej "czystej"...

[Heroldin]

Napisane przez *Insane

Czyli pakistańska wyjdzie jak tradycyjna marchewka, ogristy pomarańcz ?

Nie wiem ... Pisałam o tej sprzed lat. Dzisiaj sama nie bardzo jestem pewna czym farbuję włosy... Używam tej henny z Helfy i lista składników dłuuugaśna- same odżywcze, jak głosi wszem i wobec ulotka . Tak prawdę powiedziawszy : chciałabym mieć teraz taki "ogień" na włosach. Pamiętaj też, że - jeśli henna bez żadnych chemicznych wspomagaczy - u każdej osoby efekt kolorystyczny będzie inny. Wszystko zależy od struktury, koloru i przeszłości włosa. Spróbuj ! Sama jestem ciekawa.

[Plurabellle]

Wetnę się troche może nie na temat bieżacej dyskusji, ale jak najbardziej w temacie farbowania henną, bo siedzę dziś pół dnia w sieci, głównie na wizazu, dając do wiwatu wyszukiwarce i ciągle nie moge znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie - jak często można farbować włosy henną? (albo przyjamniej - jak czesto Wy to robicie, nie ponosząc strat we włosach?).

Sama farbuję włosy henna (z ELD, kolor "chna" czyli same zioła, bez dodatków, czasem dodaję soku z cytryny lub oliwki z oliwek) raz na miesiąc. Robię to już chyba 5 rok. Wczesniej miałam parę przygód z farbami, które róznie się konczyły, bo mam skłonności do alergii rozmaitych. Z chną od poczatku się polubiłyśmy. Trzymam ziele na łbie ok pół godzin (zawsze sobie obiecuję, że tym razem będzie dłużej, ale po 30 min. mam już dooosyć). Po ok 3 tygodniach, czasem wcześniej, mam odrosty, co mi dotychczas nie przeszkadzało, ale teraz zaczęlam siwieć i wcale mi się to nie podoba. Ostatnio farbowałam 3 tygodnie temu i już nie mogę wytrzymać. Zastanawiam się, czy jak "zagęszczę" kolejne farbowania, to stracę parę % włosów, czy nie? niby wiem, że dowiem się tego dopiero, gdy to zrobię, ale jakieś informacje od innych osób może dadzą mi jakieś wyobrazenie (i pozwolą si.e z góry przygotować na straty, gdybym je spowodowała, jeśli jednak nie wytrzymam?).

Na hennaforhair.com znalazłam oczywiście informację, że spoko można farbowac co 2 tygodnie albo i częsciej, ale tylko dobrej jakości henną, a sądząc po cenach henna tam może być lepszej jakości niż ta z ELD (choć wcale nie musi tak być...), a dla mnie w tej chwili tylko ta wchodzi w grę.

Co do dyskusji w tym wątku na temat "Henna niszczy włosy czy poprawia ich stan?" popieram tę drugą opcję. Co prawda nigdy ne próbowałam tych z tubek, zawsze używam 100% zielska, no i jestem alergikiem, a po tym w życiu nic mi się nie stało, choć co najmniej połowa kosmetyków mających w nazwie "antyalergiczny" (a w składzie co innego, ale to inna historia) spowodowała u mnie wiele ciekawych rzeczy... Po chnie włosy mają pogłębiony kolor, są miekkie, lśniące i wygląd, jakby ich było ze 40% więcej

[*Insane]

A mogę spytać gdzie kupujesz hennę ELD?
Ja jej kurcze nie mogę znaleźć u siebie

Co do częstotliwości farbowania - dziewczyny farbowały co 2-3 tygodnie i nic im się z włosami nie działo ja niestety dopiero będę zaczynać

[blonndee]

ja kupilam ELD na allegro, rowniez kolor 'chna', i jestem bardzo zadowolona
kolor wyszedl fajny, chociaz na poczatek za bardzo czerwony a za malo pomarancz, ale po pierwszym myciu kolorek sie wyrownal i jest sliczny typowy rudy, znajomi mowia ze wyglada jakby to byl moj naturalny kolor

tydzien temu farbowalam i tak teraz kombinuje za ile mi sie spierze, czuje ze za dwa tygodnie niewiele z mojej pomaranczki zostanie. no i kwestia czy 3-4 tygodnie po eld moge nalozyc czysta henne mazidlowa?

[*Insane]

bllondee - możesz po 3-4 tygodniach nałożyć hennę mazidłową

odcień CHNA z ELD ma w składzie (o ile dobrze wiem) tylko Lawsonię, czyli jest to czysta henna.

Mazidłowa jest oczywiście również czysta, ale dodatkowo Body Art Quality, czyli najwyższej jakości. Niemniej jednak nałożyć na ELD ją jak najbardziej możesz

[blonndee]

tzn tam sa jeszcze jakies skladniki, nie pamietam jakie bo wyrzucilam opakowanie ale mysle ze nieinwazyjne, tak wiec dziekowac, dziekowac za odp

[Plurabellle]

Wow! ale mnie zaskoczyło tyle szybkich odpowiedzi

Tak po kolei:
*Insane - chnę ELD kupuję w osiedlowym sklepie Społem (ale takim wiekszym). Mieszkam w Warszawie. Chyba 3,90 ostatnio płacilam za torebkę, a 2 wystarczały mi na włosy nieco dłuższe niż do ramion (teraz częśc z nich została wycięta, ale chyba nadal będe używać 2 torebek). W owym sklepie jest dużo kolorów, moja chna czysta zawsze jest. Próbowalam kiedyś też granatu i miedzi (one mają domieszkę czegoś do samego ziela), ale dawały zbyt czerwony kolor, a ja lubię taki brązowy z rudym połyskiem. Widzialam też chcnę w drogerii Forte Farma na Świętokrzyskiej i też było sporo kolorów. Ceny nie pamiętam.
^Cały czas mowa o tej chnie w proszku, 100% chny w chnie

blonndee - chna w proszku z ELD (kolor: chna) ma tylko lawsonię, ale inne odcienie mają domieszki, które nadają pozostale kolory. Nie wie, jak jest z "mazidłem", nigdy nie próbowałam.
Co do tempa spierania zauważyłam, że dłużej trzyma mi się na włosach wysuszonych (po lecie, czy teraz - kaloryferami). Kiedyś miałam teorie, że dłużej tkwi na końcach zniszczonych, ale ostatnio sporo moich włosów poszło pod topór (trochę żaluję w sumie), ale pozostały te zdrowsze i teraz mam wrażenie, że to gorzej chwycone blisko skóry to jednak odrosty (na siwkach coraz gęstszych też bardzo to widać ;( - starśc nie radość ;( )...

Miałam tak czy owak sprawdzić dziś, co się stanie, gdy farbnę po 3 tygodniach, ale wygląda na to, że nie mam chny. Nie wiem, gdzie mi ją wessało, zawsze trzymam zapas, ale sprzątałam i teraz nie wiem, gdzie co mam ;/ Tak wiec dopiero najwczesniej jutro przeprowadze ten eksperyment. Chyba, że mi chcnę wykupiono ze sklepu.

I jeszcze przy okazji zapytam o sprawe luźno hennową, o której sa osobne wątki, których tez się naczytałam - o odżywkę Henna Wax. Ma tu świetny PR i trafiając na te wątki bardzo sie nakręciłam,żeby to sobie kupić. Zawiera ona hennę, ale czy robi coś z kolorem? Na tamtych wątkach ktoś zadal takie pytanie, ale z tego, co zrozumiałam, nie doczekał się odpowiedzi. Więc nie wiem - próbowałyście tego? Tzn. farbnąć henną, a potem użyć Hennę Wax i czy to może jakoś pomaga podtrzymac kolor czy połysk?

[*Insane]

Plurabelle - ja używam WAX'a Henna Treatment - ponoć zawiera jakieś ekstrakty henny, czy coś - ale nie robi absolutnie nic z kolorem
Za to rewelacyjnie odżywia włosy

Kurde, a u mnie w mieście nie mogę znaleźć ELD'a... mówisz, że w markecie kupujesz? No to zajdę jutro po drodzę do kilku...
Bo drogerie te mniejsze i większe mam już wszystkie zlatane.

Co do Mazideł - tam jest czytsa henna Body Art Quality - to na pewno.

A jaki miałaś wyjściowy kolor do farbowania kolorem chna? Jaki Ci wychodzi?
Możesz pokazać ?

[Plurabellle]

*Insane, a gdzie mieszkasz? (Tzn. w jakim mieście). W Krakowie kiedyś kupowalam w takim ziielarskim sklepie w okolicach rynku (nie wiem, czy jeszcze tam jest, nie pamiętam ulicy).
Ten osiedlowy Społem to taki "lepszy" społem, z dzialem kosmetycznym i tam mają henny ELD w proszku (chyba w innej postaci też, ale im sie nigdy nie przyjrzalam), ale w takim jeszcze zwyklejszym drugim społem w okolicy tez bywają, ale po 2-3 kolory i zwykle nie moje.
Podejrzewam, że w zielarskich też może być.
Szkoda, że Henna Wax nie podtrzymuje koloru - łudziłam się, że nie dośc, że mi się włosy tak super odżywią, to jeszcze nie będe musiała tak czesto farbować.
Mojego naturalnego koloru włosów poza odrostami nie widzialam od lat. Kiedyś byłam jasną szatynką (zdaniem niektórych wręcz ciemną blondynką), teraz chyba jestem szatynka, bo włosy mi sciemniały. farbuję od wielu lat. kiedyś szamponami i farbami, ale cięzko mi bylo trafiac na nie uczulające, a nawet one potrafily mimocno podraznic skóre za którymś razem). Kilka lat temu (chyba nawet bardiej 6 niż 5) miałam w pracy praktykantke o pięknych, czarnych włosach z ciekawym połyskiem. Traktowala je henna i byla nia zachwycona. No i dzięki niej odkryłam to ELD w proszku - ona mnie nastawiła na tę formę. Na poczatku sprawdzalam na sobie różne kolory, ale najlepiej pasowała mi chna. Przyciemnia mi nieco włosy i nadaje im połysk, który dla niektórych wygląda naturalnie - usłyszałam nawet, że nie powinnam nigdy farbować włosy, bo mam taki ciekawy naturalny odcień ).

Do tego mam mocno kręcone i puszące się włosy, a po chnie robią się z nich lśniące loki, które lepiej się układają. W miarę spłukiwania efekt siana się nasila...

[*Insane]

Plurabelle, mieszkam w Gdyni
Ale TŻ jest w Krakowie i jakbyś wiedziała dokładnie mniej więcej gdzie to było, to go wykorzystam
Niestety - u mnie po zielarskich też chodziłam i mają jedynie Venitę...

Ja mam też taki ciemny blond, mysi troszkę... Przyciemniony Castingiem, który mi się już prawie całkiem wypłukał więcej koloryzacji przez ostatnich kilka lat nie było

Pokaż fotkę jak wychodzi Ci kolorek na włosach ?
Jak nie chcesz na ogólnym, to mogłabym chociaż na PW prosić ?

[Plurabellle]

Nie mam fotki aktualnej, poza tym na zdjęciach kolory często wychodza przeklamane, monitory też robią swoje, bo mają różne ustawienia. Widzialam gdzies tu fotki z włosami, to poszukam, który najbardziej pasuje do moich. Aha, ta chna szybko się spłukuje i po kazdym myciu kolor sie zmienia - coraz mniej jest teo rudego połysku Woda przy myciu włosów na początku jest niemal pomarańczowa, potem stopniowo coraz mniej, bo chna się spłukuje.

Sklep zielarski w Krakowie byl jakoś w okolicy Basztowej (?), nie pamiętam dokładnie i to było ok 2 lata temu. przyjechalam tam z myślą, że sobie ufarbuję włosy na miejscu, żeby mieć świezy kolor na imprezę, na ktorą sie wybierałam i... zapomniałam chnę ale dopadłam ją w tym sklepie. mam kolezankę w krakowie, to moge ją zapytać, czy nie wie, gdzie tam to można dostać

Nie wiem, jak jest w Gdyni ze sklepami Społem, w tym moim henna ELD nie rzuca się za bardzo w oczy. Plącze się na jakiejś dolnej półce pomiędzy zmywczami do paznokci a spirytusem salicylowym, itp. Wyżej stoją ładnie wyeksponowane farby i szampony

[blonndee]

Insane, to blisko mnie! kojarzysz sklep zielarski w sopocie niedaleko monciaka? tam, jestem na 90% pewna, ze jest eld. a gdzie znalazlas ta pakistanska henne?
tak w ogole kochana, to jade do rodziny do warszawy w ten piatek i wiem ze sklep firmowy eld jest wlasnie w stolicy. napewno tam zajde bo maja w ofercie fajne szampony podtrzymujace kolor po farbowaniu chna, tak wiec jak nie znajdziesz do piatku to chetni ci zakupie co sobie zazyczysz i przywioze
mala pomoc co do wyboru asortymentu:
http://www.eld.info.pl/

hmm, tylko ja uzywam eld w pascie to moze stad te inne skladniki chetnie wysluchalabym opini kogos kto stosowal i w pascie i proszku...[COLOR="Silver"]

[Plurabellle]

Blonndee, dziękuję za info i namiar. Nie wiedzialam o tej stronie ELD, choć dawno temu szukałam jakiejś ich strony.

[blonndee]

prosze bardzo jakbys wybrala sie tam w tym tygodniu to moglabys dac znac czy warto, jak asortyment i ceny

[*Insane]

Plurabelle, najlepsze jest to, że nawet w Gdyni mam ładny kawał drogi do najbliższego sklepu społem, ale zajdę do marketów, które mam po drodze - Real, Sieć34, Albert, i jakieś tam Delikatesy
W Krakowie jakbyś się dowiedziała gdzie co jest, to wyślę TŻta i niech szuka

blonndee, sklep zielarski koło Monciaka kojarzę jak przez mgłę - prędzej knajpę na Monciaku skojarzę ale co weekend przejeżdżam przez Sopot (do Gdańska jeżdżę), więc mogę któregoś razu wysiąść... A na pewno jest ? I gdzie to dokładnie ?
I dziękuję za namiary na stronkę, przejrzę dokładnie

Na stronie nie widzę tych szamponów i szkoda, że cen nie podali

[nerla]

Nareszcie upolowalam chne eld'a !!! Teraz tylko odczekać z miesiac az farba sie wyplucze i robie eksperyment Już zaczęłam przystosowywać wlosy do dzialania henny przez zastosowanie wax'a...
a powiedzcie mi dziewczyny, wy też macie takie siano na glowie po wysuszeniu wlosow po tej odżywce? Jak ja zmywalam to bosko byly gladkie w dotyku ale do czasu az wyschnely...teraz siano i okropnie sie je rozczesuje...

[*Insane]

Ja po WAXie mam super włosy właśnie brak siana, miękkie, gładkie, aż się chce głaskać...
Skręt loków jest podkreślony
A właśnie - jak odżywka sprawia, że moje włosy się kręcą i nie są suche - to znaczy, że dobrze na mnie działa... Zawsze oceniam działanie odżywki na podstawie tych nieszczęsnych loków i fal

[nerla]

Ja użyłam jej dopiero raz i dlatego mam nadzieje ze to tylko "faza poczatkowa" a pozniej beda opisywane przez ciebie efekty. Mialam rozjasniane wlosy, teraz farbowane ne rudo i czuje ze sa zniszczone wiec teoretycznie wax jest dla mnie idealny...

już sie nie moge doczekać efektów po eldzie (mam nadzieje pozytywnych)