Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2024-04-15, 09:27   #1
chmura lamp neonowych
chaos maker
 
Avatar chmura lamp neonowych
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399

Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?


Mam głupi problem i czuję się jak totalny pustak albo nastolatka. Poznałam fajnego faceta, na razie gadamy, byliśmy na kilku spotkaniach. Dawno nikt mnie tak nie zaciekawił swoimi zainteresowaniami, hobby, rozmową. Czuję, że to fajny i wartościowy facet, może nie 100% w moim typie, ale ogólnie rzecz biorąc atrakcyjny. Dramatem jest jego stylówka. Nie zrozumcie mnie źle, bo ja sama nie jestem ikoną stylu i nigdy nie wymagałam tego od facetów, ale też żaden nie miał jakichś takich oczywistych, dramatycznych fakapów. Zazwyczaj ich styl oscylował od dżinsy-koszulka-bluza-trampki z sieciówek, po jakieś artystyczne wzorzyste sweterki z second-handów, ale wszystko było ogółem pasujące do siebie, raczej estetyczne, nie gryzące się jakoś dramatycznie ze sobą. Tutaj jest inaczej. Koleś potrafi założyć wszystko totalnie z innej parafii, kurtkę, spodnie, buty, skarpetki itd., jeszcze te rzeczy są jakieś za duże/dziwne, własnoręcznie poprzerabiane i w sumie mu się to podoba lub nie przeszkadza, taki ma styl lub po prostu nie przywiązuje do tego wielkiej wagi (podpytywałam, jest bardzo zero waste - ok, ja też mam prawie wszystkie ciuchy z second-handu, ale można takie ciuchy fajnie zestawić itd.) Koleś nie ma problemu z higieną, nie śmierdzi, włosy ma czyste itd.

Może to głupie, ale taki w moim odczuciu niechlujny wygląd potrafi dużo zmienić. Ktoś z przystojnej, atrakcyjnej osoby, staje się takim trochę jakby... menelem z wyglądu? To wpływa na takie ogólne poczucie atrakcyjności, chęci na np. dotykanie kogoś, przytulenie. Najgorsze jest to, że ja wiem, że wygląd zewnętrzny, a raczej ubiór nie są najważniejsze... I wiem też, że nie można kogoś zmieniać na siłę, mówić mu żeby się inaczej ubrał. Jesteśmy dorośli, sami podejmujemy decyzje.

Na razie nie jesteśmy na jakimś bliższym etapie znajomości, ale ogółem ciekawi mnie ten facet, ja jego myślę też. Z nikim od dawna mi się tak dobrze i inteligentnie nie rozmawiało, na takim fajnym, ciekawym poziomie. Gdzieś tam podświadomie mam wrażenie, że to mógłby być kandydat na coś więcej, ale ta nieestetyczna stylówa mnie totalnie blokuje, sprawia, że mogę myśleć o nim przede wszystkim jako o koledze (i to z tego powodu, przecież to śmieszne, mamy prawie 30 lat!). Poradźcie coś proszę.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...)
I'm so suprised you want to dance with me now,
I was just getting used to living life without you around."


"Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym,
chociaż mówią, że go już nie mam."
chmura lamp neonowych jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-15, 10:13   #2
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 267
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
Mam głupi problem i czuję się jak totalny pustak albo nastolatka. Poznałam fajnego faceta, na razie gadamy, byliśmy na kilku spotkaniach. Dawno nikt mnie tak nie zaciekawił swoimi zainteresowaniami, hobby, rozmową. Czuję, że to fajny i wartościowy facet, może nie 100% w moim typie, ale ogólnie rzecz biorąc atrakcyjny. Dramatem jest jego stylówka. Nie zrozumcie mnie źle, bo ja sama nie jestem ikoną stylu i nigdy nie wymagałam tego od facetów, ale też żaden nie miał jakichś takich oczywistych, dramatycznych fakapów. Zazwyczaj ich styl oscylował od dżinsy-koszulka-bluza-trampki z sieciówek, po jakieś artystyczne wzorzyste sweterki z second-handów, ale wszystko było ogółem pasujące do siebie, raczej estetyczne, nie gryzące się jakoś dramatycznie ze sobą. Tutaj jest inaczej. Koleś potrafi założyć wszystko totalnie z innej parafii, kurtkę, spodnie, buty, skarpetki itd., jeszcze te rzeczy są jakieś za duże/dziwne, własnoręcznie poprzerabiane i w sumie mu się to podoba lub nie przeszkadza, taki ma styl lub po prostu nie przywiązuje do tego wielkiej wagi (podpytywałam, jest bardzo zero waste - ok, ja też mam prawie wszystkie ciuchy z second-handu, ale można takie ciuchy fajnie zestawić itd.) Koleś nie ma problemu z higieną, nie śmierdzi, włosy ma czyste itd.

Może to głupie, ale taki w moim odczuciu niechlujny wygląd potrafi dużo zmienić. Ktoś z przystojnej, atrakcyjnej osoby, staje się takim trochę jakby... menelem z wyglądu? To wpływa na takie ogólne poczucie atrakcyjności, chęci na np. dotykanie kogoś, przytulenie. Najgorsze jest to, że ja wiem, że wygląd zewnętrzny, a raczej ubiór nie są najważniejsze... I wiem też, że nie można kogoś zmieniać na siłę, mówić mu żeby się inaczej ubrał. Jesteśmy dorośli, sami podejmujemy decyzje.

Na razie nie jesteśmy na jakimś bliższym etapie znajomości, ale ogółem ciekawi mnie ten facet, ja jego myślę też. Z nikim od dawna mi się tak dobrze i inteligentnie nie rozmawiało, na takim fajnym, ciekawym poziomie. Gdzieś tam podświadomie mam wrażenie, że to mógłby być kandydat na coś więcej, ale ta nieestetyczna stylówa mnie totalnie blokuje, sprawia, że mogę myśleć o nim przede wszystkim jako o koledze (i to z tego powodu, przecież to śmieszne, mamy prawie 30 lat!). Poradźcie coś proszę.
Mój pierwszy facet początkowo nie przykładał w ogóle uwagi do wyglądu, taki był trochę grunge, potrafił założyć 2 różne skarpetki i do tego sandały wyciągnięty sweter i jakieś zmasakrowane jeansy. Jak się zaczęliśmy spotykać, to chodziliśmy razem na zakupy i po jakimś czasie sam zmienił styl
U moich znajomych często jest tak, że w ogóle zakupy ubraniowe ogarnia kobieta i nie ma problemu, bo facet nosi to co jej się podoba
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-15, 10:23   #3
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 084
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Jak fajny, to na razie się z nim koleguj, a z czasem zobaczysz. Możesz mu zaproponować wspólne zakupy, nawet w szmateksie, czemu nie. Sama zobaczysz czy z czasem będzie się stawał dla ciebie bardziej czy mniej atrakcyjny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-15, 10:43   #4
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 294
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Styl ubierania zawsze można zmienić lub poprawić, gorzej z charakterem czy poglądami. Więc jeśli dobrze się dogadujecie, on Ci odpowiada pod innymi względami, jest dla Ciebie atrakcyjny fizycznie (pomijając gust co do ubioru) to nie odrzucaj go na starcie. Jeśli facet ma bardziej otwarty umysł, a nie jest wszechwiedzącym Januszem, to nie powinien się obrazić gdy powiesz mu że np. lepiej wyglądałby w innym stylu ubrań, że bardziej mu pasują itd. Z drugiej strony staraj się nie przesadzić, bo wymaganie od kogoś zmiany pod swoje gusta, oczekiwania też nie jest w porządku. Żadna z nas nie chciałaby, żeby facet urabiał ją żeby dostosować do swojego ideału kobiecości.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-15, 10:47   #5
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 600
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Szczerze mówiąc mnie trudno sobie wyobrazic ten problem, bo ja jakoś nigdy specjalnie nie zwracalam uwagi na ubrania. Ale może musiałabym ta stylowke zobaczyć, może rzeczywiście by mnie zakuła w oczy i skojarzyła z menelem. Skoro cie to blokuje to blokuje, w sumie niewiele można poradzić. Może jednak nie o to chodzi i przy innym facecie by cie to nie blokowało, po prostu tutaj może instynkt podpowiada ci, ze to tylko materiał na kumpla.

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
U moich znajomych często jest tak, że w ogóle zakupy ubraniowe ogarnia kobieta i nie ma problemu, bo facet nosi to co jej się podoba
Dla mnie to jakieś wtf. Jakbym chciała komuś matkować, to bym kupowała ubranka dziecku koleżanki albo kupiła sobie lalkę. Matkując partnerowi to chyba by mi odeszła cala ochota na seks. Ale cóż, są kobiety o takim stanie umysłu.
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others.

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-15, 11:30   #6
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 267
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość

Dla mnie to jakieś wtf. Jakbym chciała komuś matkować, to bym kupowała ubranka dziecku koleżanki albo kupiła sobie lalkę. Matkując partnerowi to chyba by mi odeszła cala ochota na seks. Ale cóż, są kobiety o takim stanie umysłu.
I jest ich na serio sporo, a mam wrażenie, że ta liczba rośnie wraz z wiekiem i stażem związku. Mi by do głowy nie wpadło kupować mojemu facetowi ciuchy, zresztą akurat on ma swój mocno określony styl i zakupy ciuchowe na pewno lubi bardziej ode mnie ale jest to bardzo powszechne, na pewno z mojego dość bliskiego otoczenia znam więcej niż 5 par, gdzie kobieta ubiera faceta
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-15, 20:51   #7
CiemnookaTajemnica1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 130
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc mnie trudno sobie wyobrazic ten problem, bo ja jakoś nigdy specjalnie nie zwracalam uwagi na ubrania. Ale może musiałabym ta stylowke zobaczyć, może rzeczywiście by mnie zakuła w oczy i skojarzyła z menelem. Skoro cie to blokuje to blokuje, w sumie niewiele można poradzić. Może jednak nie o to chodzi i przy innym facecie by cie to nie blokowało, po prostu tutaj może instynkt podpowiada ci, ze to tylko materiał na kumpla.



Dla mnie to jakieś wtf. Jakbym chciała komuś matkować, to bym kupowała ubranka dziecku koleżanki albo kupiła sobie lalkę. Matkując partnerowi to chyba by mi odeszła cala ochota na seks. Ale cóż, są kobiety o takim stanie umysłu.
Ja też bardzo nie zwracam uwagi na ciuchy ale z opisu facet wygląda jak bezdomny ale tak to jest jak się forsuje w ekologicznych facetach zero waste co żyją na mleku sojowym xD
CiemnookaTajemnica1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2024-04-15, 21:14   #8
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Gdy poznałam mojego TŻ, kompletnie nie umiał się ładnie ubrać. Był takim "kwasimodo" ubraniowym, każdy element garderoby był z innej "parafii", lub zupełnie z innej epoki. Jednak spodobał mi się pomimo to, i gdy zaczęliśmy się spotykać, zaczęłam mu doradzać w kwestii ciuchów, a także fryzury, zarostu itp. Ochoczo to podchwycił, bo miał dość obojętny stosunek do garderoby (dbając jedynie, by była czysta, cała, i np. z materiału dobrej jakości). Do tej pory kupuję mu ubrania i buty. Obojgu nam to pasuje.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 02:10   #9
magdalenaCat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 377
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Nigdy nie byłam z facetem który dobrze by się ubierał. Dla mnie jeżeli jest przystojny to przymykam na to oko, to tylko ciuchy a wielu facetów wygląda byle jak bo nie przykłada do tego wagi. Zawsze można pojec razem na zakupy i coś doradzic, skompletować normalne zestawy które tobie się podobają, oni się specjalnie przed tym nie bronią. Szczerze to wolę taki układ niż faceta w super ciuchach, dopasowującego outfity i upartego w kwestii swojego stylu jakoś mnie to odrzuca.
magdalenaCat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 07:11   #10
havarti
Raczkowanie
 
Avatar havarti
 
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 111
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Ja tylko raz się spotykałam z facetem, którego styl mi nie pasował i jednak bym nie chciała więcej. Ja w ładnej sukience, a on w bojówkach, w pewnym momencie zaczęło mi to przeszkadzać, ale nic nie mówiłam, bo i tak się z innych powodów rozstaliśmy.

Chociaż z drugiej strony nie chciałoby mi się wybierać i kupować facetowi ciuchów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:09 ----------

Cytat:
Napisane przez magdalenaCat Pokaż wiadomość
Nigdy nie byłam z facetem który dobrze by się ubierał. Dla mnie jeżeli jest przystojny to przymykam na to oko, to tylko ciuchy a wielu facetów wygląda byle jak bo nie przykłada do tego wagi. Zawsze można pojec razem na zakupy i coś doradzic, skompletować normalne zestawy które tobie się podobają, oni się specjalnie przed tym nie bronią. Szczerze to wolę taki układ niż faceta w super ciuchach, dopasowującego outfity i upartego w kwestii swojego stylu jakoś mnie to odrzuca.
Chyba wystarczy się nie wtryniać w ubiór partnera, wtedy partner nie będzie uparty


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez havarti
Czas edycji: 2024-04-16 o 07:13
havarti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 08:38   #11
chmura lamp neonowych
chaos maker
 
Avatar chmura lamp neonowych
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

To jest w ogóle też takie znamienne, przynajmniej z mojego doświadczenia wynika, choć brzmi bardzo stereotypowo, że jak jest taki fajny naprawdę, skromny, normalny facet, to właśnie wyglądowo (stylówkowo) mocno średnio. Ale większość takich spoko to właśnie mocno średnio, a jak taki mocno zadbany, dobrze ubrany i zwracający na to uwagę, to w 8 na 10 przypadków za wiele poza wyglądem sobą nie reprezentuje. Ciekawe z czego to wynika. Naprawdę zabrzmiałam jak taka laska od stereotypów co mówi, że "ładna to pusta", ale u facetów to się często sprawdza. A nawet jak nie pusty i fajny całkiem, to najczęściej taki właśnie imprezowicz, lekkoduch, trochę zadufany w sobie. No a ja jednak celuję w normalnych gości, bardziej takich "chłopaków z sąsiedztwa", coś za coś jak widać. xD No a ten którego poznałam to jest ekstremum, zupełnie oddzielna kategoria.

Cytat:
Napisane przez CiemnookaTajemnica1 Pokaż wiadomość
Ja też bardzo nie zwracam uwagi na ciuchy ale z opisu facet wygląda jak bezdomny ale tak to jest jak się forsuje w ekologicznych facetach zero waste co żyją na mleku sojowym xD
Też jestem dość zero waste, może nie ekstremalnie, ale staram się jednak kupować ciuchy z drugiej ręki, żyć eko, nie mam samochodu i nie jem mięsa, i akurat takie cechy mi pasują. Nie każdy, kto jest zero waste ubiera się jak bezdomny. xD Imo kwestia gustu, używane ciuchy też można ładnie zestawić, o czym już tutaj pisałam.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...)
I'm so suprised you want to dance with me now,
I was just getting used to living life without you around."


"Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym,
chociaż mówią, że go już nie mam."
chmura lamp neonowych jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-04-16, 08:40   #12
natalcia250
sentimental animal
 
Avatar natalcia250
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

dla mnie bojówki są akurat hot

i rozumiem problem, też zwracam uwagę na to jak facet się ubiera i jest dla mnie istotne żeby miał chociaż podstawowe wyczucie w tej kwestii. pospotykaj się z nim jeszcze, pogadajcie luźno na ten temat i wyczujesz czy jest chętny na jakiekolwiek zmiany czy nie
__________________
You may think he's a sleepy-type guy
Always takes his time
Soon I know you'll be changing your mind
When you've seen him use a gun, boy
When you've seen him use a gun
natalcia250 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 08:51   #13
chmura lamp neonowych
chaos maker
 
Avatar chmura lamp neonowych
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez natalcia250 Pokaż wiadomość
dla mnie bojówki są akurat hot
Dla mnie pół na pół, jak już robimy koncert życzeń, to lubię ciemne (czarne, szare) węższe dżinsy i trampki, ale jak nie robimy koncertu życzeń, to bojówki są jak najbardziej akceptowalne. Mogą być nawet streetwearowe dresy, ale wolę proste i dopasowane kolorystycznie do bluzy, a nie od sasa do lasa. Chyba u tego faceta problemem największym jest to od sasa do lasa.

W sumie już mi się przypomniało, miałam kiedyś takiego chłopaka (dawno i w liceum), który jak się poznaliśmy nosił jakieś dziadkowe swetry, ale chłopak był biedny z domu. Było to trudne, ale zaakceptowałam. Inna sprawa, że generalnie i tak nie miał gustu, bo jak zaczął zarabiać i kupować sobie normalnie rzeczy, w tym ciuchy, to też mu średnio szło, np. nosił niebieską koszulę w kratę do krótkich spodenek w innym kolorze, w zupełnie inną kratę... Ale wtedy już byłam w nim zakochana, to aż tak mnie nie raziło, w dodatku trochę dał na siebie "wpłynąć" i bywało, że na zakupy chodziliśmy razem, a on też się cieszył, gdy mi się podobał. Żeby nie było - kupował to, co mu się podobało i to, co chciał, ale ja mu doradzałam w kwestii koloru, fasonu czy np. łączenia rzeczy ze sobą.

Natomiast nauczyłam się na jego przykładzie, że jak ktoś nie ma gustu (wg mnie, bo gust rzecz względna) to go nie ma i tyle. Nie przywiązuje wagi, niewiele to zmieni, a i zmienianie dorosłych ludzi jest bez sensu. Ubiór nie jest najważniejszą rzeczą, ale na pewno jakoś tam odetchnęłam z ulgą, gdy nie musiałam następnemu chłopakowi tłumaczyć, dlaczego skarpetki z chamskim napisem "SPORT" podciągnięte do połowy łydki i jeszcze w jakimś dziwnym np. pomarańczowo-zielonym kolorze to nie jest najlepszy wybór do płóciennych, beżowych krótkich spodenek i letniej koszuli. No i dlaczego słynne kryterium wyboru koszulki "jak nie śmierdzi, to zakładam", nie jest najlepszym kryterium.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...)
I'm so suprised you want to dance with me now,
I was just getting used to living life without you around."


"Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym,
chociaż mówią, że go już nie mam."

Edytowane przez chmura lamp neonowych
Czas edycji: 2024-04-16 o 08:54
chmura lamp neonowych jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 10:27   #14
gryzelda
Zadomowienie
 
Avatar gryzelda
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 244
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Faktycznie początkowo można pomyśleć, że bardzo płytki problem poruszasz ale jak się tak głębiej zastanowić ma to sens. Wszystko ma znaczenie, i może nas odrzucać jak i przyciągać do danej osoby i niestety nie mamy na to wpływu. Faktycznie gdyby facet był nie wiadomo jak interesujący, gdy jednak założy coś dziwnego można to zle odbierać. Bo jak bedziesz sie czuła gdy wyjdziesz na jakąś uroczystość na którą wiadomo obowiązują jakieś zasady ona dalej będzie odstawał od reszty ? Uwierz mi bedziesz sie wstydzic jeszcze bardziej, jest to irytujące, bo wiadomo chciałoby sie miec kogos przy kim czujemy sie swobodnie. Jeśli teraz czujesz że przeszedł granice normy, raczej sam problem nie zniknie... Co bym zrobiła ? Dała bym na luz i spokojnie sie poznawała jak kumple. No chyba ze ten ubiór totalnie Cie odrzuca to nie zmuszaj sie do kontaktów, bo to nie ma sensu...
__________________
Większość kobiet czyni wszystko, by ich mężczyzna stał się inny.
Gdy już się staje, przestają go kochać.
Marlena Dietrich
gryzelda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 17:58   #15
hanecznikova
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-04
Wiadomości: 135
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

No jednak dla mnie ubranie nie jest super ważne, chociaż dobrze, jak nie krępują mnie niektóre stylizacje... Osobiście zwróciłabym uwagę, że niektóre rzeczy są... nah, ale jednak to nie przekreśla dla mnie człowieka.
hanecznikova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 21:33   #16
CiemnookaTajemnica1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 130
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

No tak nauczyć faceta się ubierać, może jeszcze sprzątać po sobie.. wszuystkorgo można nauczyć ale czy po to jest się z facetem żeby go uczyć podstawowych umiejętności dorosłego człowieka?

Zsjmowac się wole swoim wyglądem a nie dorosłego chłopa ubierać i stylizować
Facet ma wyglądać schludnie, mieć po zarost i regularnie się obcinać i golić i normalne bez szaleństw i bez jakiegoś nadmiernego zainteresowania moda i uroda xD
Tych zwyczajów powinni nauczyć rodzice lub powinien je sam sobie wyrobić. Kobieta nie jest od tego aby swojego faceta uczyć podstaw zycia
Jesli facet tego nie potrafi prawdopodobnie ma duże braki też w innych kwestiach

Strojnisiów też nie lubię bo to niemęskie . Facet w jakiejś ramonesce i spodniach z dziurami wygląda śmiesznie i też byłabym zawstydzona xD

Totalnie nie rozumiem podejścia że kobiety chłopów swoich ubierają

Edytowane przez CiemnookaTajemnica1
Czas edycji: 2024-04-16 o 21:39
CiemnookaTajemnica1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-16, 21:54   #17
Tw0ja_Stara
Raczkowanie
 
Avatar Tw0ja_Stara
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 133
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
Mam głupi problem i czuję się jak totalny pustak albo nastolatka. Poznałam fajnego faceta, na razie gadamy, byliśmy na kilku spotkaniach. Dawno nikt mnie tak nie zaciekawił swoimi zainteresowaniami, hobby, rozmową. Czuję, że to fajny i wartościowy facet, może nie 100% w moim typie, ale ogólnie rzecz biorąc atrakcyjny. Dramatem jest jego stylówka. Nie zrozumcie mnie źle, bo ja sama nie jestem ikoną stylu i nigdy nie wymagałam tego od facetów, ale też żaden nie miał jakichś takich oczywistych, dramatycznych fakapów. Zazwyczaj ich styl oscylował od dżinsy-koszulka-bluza-trampki z sieciówek, po jakieś artystyczne wzorzyste sweterki z second-handów, ale wszystko było ogółem pasujące do siebie, raczej estetyczne, nie gryzące się jakoś dramatycznie ze sobą. Tutaj jest inaczej. Koleś potrafi założyć wszystko totalnie z innej parafii, kurtkę, spodnie, buty, skarpetki itd., jeszcze te rzeczy są jakieś za duże/dziwne, własnoręcznie poprzerabiane i w sumie mu się to podoba lub nie przeszkadza, taki ma styl lub po prostu nie przywiązuje do tego wielkiej wagi (podpytywałam, jest bardzo zero waste - ok, ja też mam prawie wszystkie ciuchy z second-handu, ale można takie ciuchy fajnie zestawić itd.) Koleś nie ma problemu z higieną, nie śmierdzi, włosy ma czyste itd.

Może to głupie, ale taki w moim odczuciu niechlujny wygląd potrafi dużo zmienić. Ktoś z przystojnej, atrakcyjnej osoby, staje się takim trochę jakby... menelem z wyglądu? To wpływa na takie ogólne poczucie atrakcyjności, chęci na np. dotykanie kogoś, przytulenie. Najgorsze jest to, że ja wiem, że wygląd zewnętrzny, a raczej ubiór nie są najważniejsze... I wiem też, że nie można kogoś zmieniać na siłę, mówić mu żeby się inaczej ubrał. Jesteśmy dorośli, sami podejmujemy decyzje.

Na razie nie jesteśmy na jakimś bliższym etapie znajomości, ale ogółem ciekawi mnie ten facet, ja jego myślę też. Z nikim od dawna mi się tak dobrze i inteligentnie nie rozmawiało, na takim fajnym, ciekawym poziomie. Gdzieś tam podświadomie mam wrażenie, że to mógłby być kandydat na coś więcej, ale ta nieestetyczna stylówa mnie totalnie blokuje, sprawia, że mogę myśleć o nim przede wszystkim jako o koledze (i to z tego powodu, przecież to śmieszne, mamy prawie 30 lat!). Poradźcie coś proszę.
dlaczego sie czujesz jak pustak? niechlujny wyglad jest fuj i tyle.
Bym nie chciala faceta co sam nie potrafi sie ubrac, nie musi byc krolem stylu ale zeby pojecie jakiekolwiek przynajmniej mial. Przeciez nie kazdy jest stylista ale kazdy moze poczytac, poogladac jakies filmiki i wybrac cos dla siebie w czym schludnie wyglada. Tylko jak komus sie nie chce, no to niestety, samo sie nie zrobi.
A jak on mysli, ze ubiera sie stylowo w sensie to jest taki jego prywatny styl, to bym nie chciala takiego kogos kto totalnie do mnie nie pasuje pod tym wzgledem.
Tw0ja_Stara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 13:41   #18
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez gryzelda Pokaż wiadomość
Faktycznie początkowo można pomyśleć, że bardzo płytki problem poruszasz ale jak się tak głębiej zastanowić ma to sens. Wszystko ma znaczenie, i może nas odrzucać jak i przyciągać do danej osoby i niestety nie mamy na to wpływu. Faktycznie gdyby facet był nie wiadomo jak interesujący, gdy jednak założy coś dziwnego można to zle odbierać. Bo jak bedziesz sie czuła gdy wyjdziesz na jakąś uroczystość na którą wiadomo obowiązują jakieś zasady ona dalej będzie odstawał od reszty ? Uwierz mi bedziesz sie wstydzic jeszcze bardziej, jest to irytujące, bo wiadomo chciałoby sie miec kogos przy kim czujemy sie swobodnie. Jeśli teraz czujesz że przeszedł granice normy, raczej sam problem nie zniknie... Co bym zrobiła ? Dała bym na luz i spokojnie sie poznawała jak kumple. No chyba ze ten ubiór totalnie Cie odrzuca to nie zmuszaj sie do kontaktów, bo to nie ma sensu...
Niby nie szata zdobi czlowieka, ze charakter to taamto, ale ja rowniez uwazam, ze wszystko ma znaczenie i wszystko moze na nas wplynac.

Ja lubie sie ubierac w miare elegancko, ale tez nie jakos mocno ortodksyjnie - koszule, sukienki etc. . Jakis czas temu spotykalam sie z facetem.. Ciagle na sportowo, kurtki bomberki, w mcnyh kolorach, jakies czapki, facet byl naprawde baaaaardzo przystojny, ale ten styl nie pasowal do niego kompletnie i mi to tez jakos wadzilo..... Niby ok, ale jednak to wplywalo na odbior jego osoby, tego w jakim stopniu mi sie podobal, jak na mnie dzialal itd. Juz nie wspominajac o jakichs wspolnych imprezach.

I niby bylo wszystko ok, ale jednak to tez byl czynnik, ktory sprawil, ze nie czulam sie z nim komfortowo, ja ubrana w sukienki, szpilki, koszule, a on jak z innego swiata.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 13:55   #19
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 600
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Niby nie szata zdobi czlowieka, ze charakter to taamto, ale ja rowniez uwazam, ze wszystko ma znaczenie i wszystko moze na nas wplynac.

Ja lubie sie ubierac w miare elegancko, ale tez nie jakos mocno ortodksyjnie - koszule, sukienki etc. . Jakis czas temu spotykalam sie z facetem.. Ciagle na sportowo, kurtki bomberki, w mcnyh kolorach, jakies czapki, facet byl naprawde baaaaardzo przystojny, ale ten styl nie pasowal do niego kompletnie i mi to tez jakos wadzilo..... Niby ok, ale jednak to wplywalo na odbior jego osoby, tego w jakim stopniu mi sie podobal, jak na mnie dzialal itd. Juz nie wspominajac o jakichs wspolnych imprezach.

I niby bylo wszystko ok, ale jednak to tez byl czynnik, ktory sprawil, ze nie czulam sie z nim komfortowo, ja ubrana w sukienki, szpilki, koszule, a on jak z innego swiata.
To dla mnie bieganie w szpilkach i koszulach to już przesada w drugą stronę. Rozumiem koszula na jakieś służbowe spotkanie albo na imprezę szpilki, ale na co dzień wolę luz i komfort, szczególnie, że jestem aktywna i np. dużo chodze. Pandemia też trochę ludziom poprzesuwała stylówki w stronę bardziej sportowych, oversize chyba nadal jest modny. Elegancja dla samej idei? Nie, dzięki, można wyglądać ładnie, nie będąc ubranym sztywno. Takie różnice w sumie chyba trochę obnażają też różnice w charakterze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others.

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2024-04-17 o 13:57
ColourTheSmallOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2024-04-17, 14:34   #20
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
To dla mnie bieganie w szpilkach i koszulach to już przesada w drugą stronę. Rozumiem koszula na jakieś służbowe spotkanie albo na imprezę szpilki, ale na co dzień wolę luz i komfort, szczególnie, że jestem aktywna i np. dużo chodze. Pandemia też trochę ludziom poprzesuwała stylówki w stronę bardziej sportowych, oversize chyba nadal jest modny. Elegancja dla samej idei? Nie, dzięki, można wyglądać ładnie, nie będąc ubranym sztywno. Takie różnice w sumie chyba trochę obnażają też różnice w charakterze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to jestes Ty. Ja nie latam codziennie w szpilkach i mozna wygladac elegancko i nie musi to odznaczac sztywnosci w ubiorze. Troche steretypowo podchodzisz do tematu. Poza tym ja wykonuje taki zawod, ze na luzno nie wypadaloby mi przyjsc do pracy. I po prostu taki styl mi odpowiada, dobrze sie w nim czuje. Nie rozumiem dlaczego elegancja dla samej idei... Kazdy z nas jest inny i ma inny gust i styl.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 21:28   #21
Quisono
Raczkowanie
 
Avatar Quisono
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 32
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Mój facet też raczej nie przywiązuje wagi do wyglądu, ale nie wiedziałam, że jest aż tak źle - kiedyś usiadł na ławce i liczył pieniądze, a takie przechodzień podszedł i dał mu kilka złotych .

Edytowane przez Quisono
Czas edycji: 2024-04-17 o 21:30
Quisono jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-17, 21:36   #22
Alegory
Raczkowanie
 
Avatar Alegory
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 269
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Co Ci przeszkadza w jego ubraniu? To, co ktoś obcy może o nim pomyśleć? Wstydzisz się z nim pokazywać z tego powodu? Myślisz, że zostaniesz przez to źle oceniona?
Alegory jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-20, 09:36   #23
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Mój TŻ też nie jest ikoną stylu, jednak jest podatny na wpływy.
Zakupy robimy razem, przez 5 lat udało mi się wyeliminować najgorsze elementy jego garderoby, jak łososiowe spodnie
Trochę mi było przykro, że szczyt jego możliwości to adidasy + jeansy + koszula i wszystko "inne" co wskazałam jest "be".. ale nic na siłę, grunt grunt ze teraz te ubrania maja stonowane kolory i ładne kroje.
Ja w sumie też nie biegam w sukienkach i obcasach (a wiem że TŻ byłby zadowolony).
Tak więc na Twoim miejscu odczekałabym jeszcze, a po czasie wybrała się wspólnie na zakupy. Wtedy będziesz w stanie ocenić na ile można na niego wpłynąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-28, 10:32   #24
Cordianka
Raczkowanie
 
Avatar Cordianka
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 213
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Styl ubierania zawsze można zmienić lub poprawić, gorzej z charakterem czy poglądami. Więc jeśli dobrze się dogadujecie, on Ci odpowiada pod innymi względami, jest dla Ciebie atrakcyjny fizycznie (pomijając gust co do ubioru) to nie odrzucaj go na starcie. Jeśli facet ma bardziej otwarty umysł, a nie jest wszechwiedzącym Januszem, to nie powinien się obrazić gdy powiesz mu że np. lepiej wyglądałby w innym stylu ubrań, że bardziej mu pasują itd. Z drugiej strony staraj się nie przesadzić, bo wymaganie od kogoś zmiany pod swoje gusta, oczekiwania też nie jest w porządku. Żadna z nas nie chciałaby, żeby facet urabiał ją żeby dostosować do swojego ideału kobiecości.
+1, do tego autorko, ile wy macie w ogóle lat? Bo czym innym jest chłopak w wieku np. 25 lat który nadal nie jest zbytnio zainteresowany zadbaniem o siebie a czym innym 35-letni chłop ze stabilną pracą który jest w tej kwestii niechlujny i nic mu sie nie zmieniło.
Cordianka jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2024-04-28, 10:39   #25
CiemnookaTajemnica1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2024-01
Wiadomości: 130
Dot.: Fajny facet, ale nie umie się ubrać. Czy mam dramaty jak nastolatka?

Ja uwielbiam elegancki styl ale uważam że broni się tylko ze szpilkami. W innych niższych butach czy balerinach wygląda się jak ciocia Klocia
A szpilki są niewygodne na codzień
Dlatego na codzień na sportowo

Gdyby tylko istniały wygodne ale i kobiece buty do eleganckich stylizacji xD
CiemnookaTajemnica1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (1 użytkowników i 1 gości)
Cordianka

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-04-28 11:39:49


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:01.