2005-10-10, 13:06 | #91 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 4
|
Dot.: problem z żelami
Boże :P nie pozabijajcie sie ale to i tak dzięki już co nieco sie dowiedziałam normalnie zmądrzałam dzięki
__________________
kassai |
2005-10-10, 13:41 | #92 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4
|
Dot.: problem z żelami
Droga anexxo nie nazywaj stylistek paznokci tipserkami bardzo proszę!!!!!!
Styliska poznokci wykonuje manikiur,pedikur,przedłur za panokcie różnymi metodomi,zdobi artystycznie,nie tylko lakierami,oraz wykonuje wiele zabiegów pielęgnacyjnych na dłoniach i stopach. Więc zwrot tipserka nie jest odpowiedni w stosunku do osób wykonujących ten zawód.
__________________
Gorąco pozdrawiam Iwona 38 |
2005-12-09, 21:15 | #93 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Odpryskujący żel.
Ja w sumie z zapytaniem.. Nie zakładam tipsów, bo moje paznokcie w zupełności mnei zadawalają, jednak są osłabione i ni epomagają żadne utwardzacze. Zdecydowałam się na żel. Nie chodzę do profesjonalistów, bo ani nie mam czasu, ani pieniędzy.
CHodzi mi tylko o fakt, że żel odpryskuje. Czy jest z primerem, czy też nie. Pytałam się osoby u której to robię, tylko ze mną ma taki problem. Czym to może być jeszcze spowodowane? Jest jakaś możliwość, że moje paznokcie po prostu żelu nie lubią i już? ;> Bo zastanawiam się i szału dostaję jak po jednym dniu znów odpryskuje.. Edytowane przez anda Czas edycji: 2005-12-09 o 21:59 |
2005-12-09, 21:37 | #94 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Czy osoba u której to robisz jest po kursie czy szkoleniu? Bo czynników powodujących odchodzenie żelu jest bardzo dużo i bez sensu jest wymienianie po kolei co też ta pani może robić zle..
|
2005-12-09, 21:48 | #95 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Wlasnie to sa takie domowe zelowania. Sama mialam co do tej osoby watpliwosci, niemniej jednak duzo osob ktore znam u niej rowniez to robia i niemozliwoscia jest ze cos knoci tylko przy moich paznokciach. Bo kazdemu innemu wychodzi dobrze.
Dlateo pytam o ewentualne rzeczy nie od strony technicnej wykonawcy, ale z perspektywy mojego paznokcia... Czy sa jakies teorie na temat nieprzysposabiania niektorych materialow przez paznokiec? W tym sensie postuje ;> |
2005-12-09, 21:53 | #96 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Domowe czy nie domowe - ja sie pytam czy ma kurs!!!! Ja robie w domku a mam na ścianie 5 dyplomow ( na razie) wiec to nie jest wyznacznik!!
5 % kobiet cierpi na chroniczne "nietrzymanie się" żelu czy akrylu.. jednak czy tak jest w Twoim przypadku...? Naprawdę nie da sie tego powiedzieć tak na odlegosc!! Opisz prosze dokładnie jak wygląda u niej przedłużanie - najlepiej ze szczegołami jelsi pamiętasz. I na jakiej firmie pracuje? |
2005-12-09, 22:05 | #97 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Nie nie ma kursu ;>
A jak wyglada? Spilowanie plytki. Otluszczenie alkoholem. Primer. Zel odtluszczenie zel odtluszczenie zel odtluszczenie zel. To chyba tyle. A firma? Gabrielle. Tylko prosze, nie piszcze, że to wina jej niedoświadczonej techniki. Naprawde robi wielu osobom i tylko ze mna ma klopot ;> |
2005-12-09, 22:23 | #98 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
A czym piłuje płytke?
Odtłuszcza alkoholem - koszmar!! Musi być to specjalny preparat a nie alkohol!! Ile razy nakłada primer? czeka aż wyschnie? nalewa go na skórki? Co do nakładania żelu.....Hehehehe......an dziu słonko...wybacz smiech ale to co kolezanka robi to błąd tak podstawowy i masakryczny,że....aż mnie wiem do czego porównać.. a rączek między zelami i po pilowaniu nie każe Ci myć? Zalewa żelem skórki? Formje krzywą C? Umacnia linię stresu? jak wygląda warstwa dyspersyjna? Zostawia wolną przetsrzen przy skórkach czy nie? Jakiej grubości pilnikami wykonuje poszczególne "piłowania" ? Czym przemywa ostatnią warstwę? I uwierz mi to naprawdę ............... firma !! A osoba bez szkolenia niestety dobrych tipsow nie zrobi... a swiadczy o tym chociazby podtsawowy bląd jaki popełnia... i wiele innych mozliwych blędów o jakich napisałam..... ehmm..może zaznacze ,że fragment dotyczący rączek był żartem, bo widzę ,że został odebrany na poważnie.... Edytowane przez paulakrk Czas edycji: 2005-12-10 o 17:05 |
2005-12-09, 22:34 | #99 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Podejrzewalam, ze taka moze byc odpowiedz ;> Przeczytacie, ze jest bez kursu, rzucicie terminami, ktorych ja nie zrozumiem, i na tym sie skonczy ;>
Mi nie chodzi o krytyke i nie chodzi o jej nieudolnosc, bo jakby byla na tyle znaczaca to inne osoby by tez narzekaly, a teo nei robia. Nie chodzi tez o tipsy, tylko sam zel, chociaz podejrzewam, ze to duzego znaczenia nie ma ;> W kazdym razie, prosze o rozwiniecie watku tych 5% kobiet, ktorych paznokiec odmawia wspolpracy, a nie watku o krytyce osoby, ktora mi to robi, Biore pod uwage jej nieudolnosc, ale naprawde, klopot ma tylko ze mna i innym robi tak samo. prosze wiec nie podchodzic do teo od strony wykonawczej, jak prosilam wczesniej, tylko od tej mojej, z tym moim panokciem i jego reakcja na zel. Wiem, ze technika sie z tym wiarze, zdaje sobie z tego sprawe, ale tu naprawde nie chodzi o to, jesli by tak bylo, nie pisalabym o tym na forum, tylko zmienila osobe, ktora sie moimi paznokciami zajmuje ;> |
2005-12-09, 23:26 | #100 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Bo słonko powiedz mi jedno - jak ja mam Tobie ( całkowicie zielonej w tipsach) wytłumaczyć czemu usługa jest wykonana zle ( przez osobę która rwnież nie zna się na tipsach) !!!!!!!?????? Jak mam to zrobić skoro Ty po prostu nawet nie zrozumiesz pytan!?? I skoro Twoja stylistka rownież ich nie zrozumie??!!
Co do tych 5 % - podobno rzeczywiscie tak jest, jednak nie ma na ten temat zadnych wiarygodnych danych i statystyk. Wiadomo,że materiał może zle sie trzymac na paznokciach obgryzionych i słabych; przeszkadzać moga takze nadmiernie tłusta płytka paznokcia oraz zmiany hormonalne. Jednak uważam,że jezeli mowa tu o usłudze wykonanej firmą...gabrielle..przy uzyciu alkoholu...to naprawde wykluczyłabym najpierw najbardziej prawdopodobne czynniki a dopiero pozniej szukała winy w sobie... |
2005-12-09, 23:32 | #101 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
I zrozum prosze jedno - dziewczynie po kursie, mającej jakis problem,naprawde moge pomoc i sprobować doszukac sie przyczyny. Jednak jesli ktos nie ma pojęcia o tym co robi, pracuje w dodatku na naprawde fatalnej firmie to nie ma to sensu!!
Bo nawet jesli mnie czasem cos nie wyjdzie, bede miala jakies trudnosci z problematyczną płytka to najpierw zastanawiam sie co bylo nie tak i dochodze do wniosku ,że zrobilam wszytko tak jak nauczono mnie na kursie!!! Z zachowaniem wszelkich zasad przedłuzania!! Zrobilam to solidnie!! Zrobiłam to na swietnych materiałach!!! I skoro wiem ,że te warunki są spelnione moge zaczac sie zastanawiac czy przypadkiem klientka nie podgryza zelu..czy przypadkiem jej plytka nie trawi zelu..czy przypadkiem nowa kombinacja zeli nie pasuje do siebie...czy przypadkiem primer jednej firmy nie wspolgra z drugą marką...ale najpierw mysle o podstwawach bo to one najczesciej decydują o trwalosci materialu!!!! |
2005-12-09, 23:41 | #102 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Skoro az tak atakujemy juz moja stylistke, to jak nie chcesz mi zbytnio rozwinac watku z 5 % kobiet, powiedz prosze, dlaczeo wszystkie inne jej klientki sa zadowolone i nie maja zadnych zastrzezen, a wykonanie jest to samo?
Tez prosze zrozum jedno, jakbym nie sprawdzial wczesniej tego o czym mowisz, czyli jakbym miala watpliwosci co do wykonania, zapytalabym o to, a nie o to, czy istnieje temat z nieprzyswajaniem przez panzokci materialu. Naprawde nie rozumiem, dlaczego dyskusja toczy sie wzgledem wykonania ( biorac pod uwage fakt, ze JESTEM JUZ SWIADOMA NIEDOCIAGNIEC W WYKONANIU, a mimo wszystko nie to zwrocilo moja uwage ), a nie wzgledem pytania, jakie zadalam na poczatku. Jestem wdzieczna za ewentualne odpowiedzi, ale nic nowego one mi nie daja. Po raz ktorys mowie, ze zdaje sobie sprawe jak wazne jest wykonanie, ale nie tego chcialam sie dowiedziec. Naprawde chodzi mi tylko o to, co sie mowi na temat nieprzyswajania przez paznokcie materialu,a nei tego, jak sie to powinno wykonywac. |
2005-12-10, 08:45 | #103 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
No przecież napisałam jak byk.....
Co do tych 5 % - podobno rzeczywiscie tak jest, jednak nie ma na ten temat zadnych wiarygodnych danych i statystyk. Wiadomo,że materiał może zle sie trzymac na paznokciach obgryzionych i słabych; przeszkadzać moga takze nadmiernie tłusta płytka paznokcia oraz zmiany hormonalne. Jednak uważam,że jezeli mowa tu o usłudze wykonanej firmą...gabrielle..przy uzyciu alkoholu...to naprawde wykluczyłabym najpierw najbardziej prawdopodobne czynniki a dopiero pozniej szukała winy w sobie... I nie chodzi andziu o to,że ja atakuje Twoją stylistkę..! Broń boże! Choc uwazam ,że praca w takim zawodzie bez odpowiedniego przeszkolenia powinna byc karalna. Chodzi mi o to,że skoro juz na pierwszy rzut oka zauważyłam 3 ogromne mankamenty wykonywanych przez nia tipsów to należy na nich wlasnie sie skoncentrować a nie zastanawiać nad swoją płytką!!! A to ,że innym się trzymaja.......? Ile jest tych "innych"...? I czy napewno wiesz ,że wszystko jest z nimi ok? Jak dla mnie to kwestia przypadku,że przedużenie wykonane w taki sposob jak to opisałaś może się trzymac... |
2005-12-10, 09:00 | #104 |
Zadomowienie
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Witaj anda
Ja miałam ten sam problem kiedyś z tymi żelkami a robione u swietnej stylistki,żel po bokach odpryskiwał,ale to było tylko za pierwszym razem,nastepne zelki były już w porządku,więc na chłopski rozum może Twoja płytka nie moze się przyzwyczić do warstwy na niej.Ja to sobie tak tłumaczyłam za pierwszym razem-zapewne zaraz się poysypią gromy,ze jak to paznokiec moze sie przyzwyczajac ale dziwne jest to ze moje pierwsze zele tak się ''zachowywały'' a kolejne już nie. Pozdrwiam serdecznie |
2005-12-10, 09:36 | #105 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Cytat:
O! Nawet raz u Panny co miała kurs, na samym początku i nadal to samo. Więc znów odpowiedź do poprzedniczki, koncentrowałam się już na niej, naprawde, a osoby które do niej chodzą znam w większości, więc wykluczone, że mam bledne statystyki Niemniej jednak dziękuję za dyskusję, bo chcąc nie chcąc dowiedziałam się mniej więcej teo, czego chciałam ;> |
|
2005-12-10, 09:54 | #106 |
Zadomowienie
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Anda masz moze bardzo delikatne paznokcie ktore przy dotknieciu np kopytkiem do usuwania skorek sie uginaja?
Ja mam taka jedna klientke ktorej notorycznie sie robily zapowietrzenia i odpryskiwanie z tego powodu, taka plytke trzeba po prostu bardzo delikatnie ale 100 razy dokladniej przygotowac. W tej chwili wyeliminowalysmy zapowietrzenia zupelnie.
__________________
In Barcelove
1 etap 6 -5 - 4 - 3- 2 - 1 Winners do what losers don't want to do |
2005-12-10, 11:09 | #107 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 59
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Cytat:
A co do andy i jej speudostylistki To przyczyn może by wiele, tak jak napisały dziewczyny.. I jedną z nich moze by jaknajbardziej fachowośc osoby , która robi Ci paznokcie i musisz to naprawdę wziąśc pod uwagę. To że wiesz ze innym osobom sie trzyma a tobie nie, to żaden argument. może np te inne osoby maja dość "suchą" płytkę i takiego kształtu, że przypadkowe modelowanie u nich paznokcia cudem w miare wychodzi.. A u Ciebie moze sie juz to nie spradzać, jeśli masz np. dośc wypukła płytkę, gdzie juz bardziej istatna jest wiedza na temat techniki stylizacji. Mówisz jednak, że masz powietrze juz po jednym dniu.. Szczerze mówiąc dlatego podejrzewam, że u Ciebie przyczyną może byc problematyczna płytka... |
|
2005-12-10, 13:30 | #108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Świętochłowice
Wiadomości: 311
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Ale ona ma utwardzone żelem paznokcie a nie przedłużon. A doskonale wiemy że utwardzanie jest dużo bardziej problemowe i wymaga doskonałej techniki (mnie również na początku sprawiło trochę problemów). No i jakość żelu jest naprawdę ważna
|
2005-12-10, 14:18 | #109 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Aniu G po dzisiejszym doszkolonku paznokciowym mam tak doskonały humorek ,że nawet nie przyjdzie mi na mysl poczuć się urazona Twoim pytaniem czy każe myć rączki.... Rzecz w tym ,że były na tym forum dziewczyny ( zarowno "stylistki" jak i ich klientki) ktore za absolutą normę uwazały przemywanie raczek po piłowaniu...no bo przeciez trzeba zmyć ten pył....................:e ek: allegro rulezzzzzz!!!!!
|
2005-12-10, 15:19 | #110 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Odprywkujący żel.
czesc widzę że orientujesz sie w pazurkach odpowiedz mi na pytani co to jest linia stresu i warstwa dyspersyjna?
|
2005-12-10, 15:24 | #111 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Huh, 17 postów, a tylko 3 czy 4 przydatne.
O to mi wlasnie chodzilo o klwestie zwiazana z paznokciami. Niewiele osob zauwazylo, ze aspekt stylistki 'omawiam' dzie indziej, a w kazdym razie nie tu, chcialam sie dowiedziec czegos o paznokciu, a nie o nieudolnej technice o ktorej pocztalam sobie gdzie indziej. Ktos pytal czy ugina mi sie plytka, otoz ugina wlasnie ;/ Nie zakladam od razu ze to wina panokcia, ale cos takieo wlasnie chcialam wiedziec i dziekuje za odpowiedz ;> |
2005-12-10, 16:45 | #112 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Marleen jesteś podobno szkoleniowcem...jak możesz nie wiedzieć takich rzeczy?
Nie bardzo też rozumiem, po co zadajesz to samo pytanie zarówno na forum jak i w prywatnej wiadomosci. Edytowane przez paulakrk Czas edycji: 2005-12-10 o 17:06 |
2005-12-10, 16:56 | #113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Odprywkujący żel.
ja pytam ciebie czy ty wogule wiesz o czym piszesz?
|
2005-12-10, 16:59 | #114 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Wiem doskonale. Tyle pytań na dziś? Czy coś jeszcze wyprodukujesz? Chyba ,że chcesz nam opowiedzieć o "olejkach wydzielanych przez płytkę paznokciową", to chętnie posłuchamy.
|
2005-12-10, 17:09 | #115 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Anda twój problem wynika prawdopodobnie z tego powodu że twoja nadprodukuje wiekrzą ilośc naturalnego olejku,który pokrywa płytke paznokciową ,popros swoją kosmetyczke aby powtóżyła kilkakrotni odtłuszczanie płytki przed nałożeniem materiału budujacego .
|
2005-12-10, 17:14 | #116 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Paulakrk tak oczywiscie masz racje ale , nie mozesz mieć pretensji do drzew że nie dają cienia których nawet nie posadziłaś.
|
2005-12-10, 18:48 | #117 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Paulakrk tak oczywiscie masz racje ale , nie mozesz mieć pretensji do drzew że nie dają cienia których nawet nie posadziłaś.
Cokolwiek by to miało oznaczać... Ale wracając do tematu - naprawde nie sadzę ,żeby nawet wielokrotne odtłuszczenie płytki zwyczajnym alkoholem (zapewne spirytusem salicylowym) mogło pomóc. Bez profesjonalnego odtłuszczacza - ani rusz. |
2005-12-10, 23:00 | #118 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 24
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Podobał mi się motyw z drzewem ;>
Paulakrk, to Twoje zapewne spirytusem salicynowym... ;> Skąd bierzesz tyle jadu? ;] Na świecie jest dużo perfekcjonistów, a ty starasz się nas utwierdzić, że stoisz na czele. Dlaczego nie możesz odpowiadać w bardziej przyjazny sposób, tylko tniesz w slowach, co naprawde nie pomaga...? ;> |
2005-12-11, 10:11 | #119 |
BAN stały
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Mnie też motyw z drzewem niezwykle się podobał. Zwłaszcza składnia i logika zdania powaliły mnie na kolana.
A w kwestii jakże frapującego cie spirytusu wyjasnię - ma on ok 3% alkoholu, natomiast profesjonalny odtłuszczacz w w granicach 80 %. Zgadnij co jest lepsze? ( pytanie retoryczne oczywiscie). I słoneczko nie moja wina ,że nie powiem tego co tak bardzo chcesz usłyszec. Nie chcesz słyszeć ,że to pewnie wina produktow rodem z allegro bo tak wychodzi taniej - ok! Tylko nie zarzucaj mi ,że "tchne w słowach co naprawde nie pomaga" bo jest to po prostu bzdura. I pretensje mozna by mieć do mnie wtedy jakbym tu oznajmiła -"ja robie najlepsze paznokcie na swiecie , wszystkie inne są do d...". A czegoś takiego oczywiscie nie powiem bo byloby to kretynstwo. Natomiast moge powiedzieć ,że absolutnie dąrzę do perfekcji co przejawia sie np. tym ,że w przeciągu ostatnich 2 dni wydałam na szkolenia i warsztaty 600 zł a pracuje na naprawde dobrych materiałach. Jak chcesz przyjazni i slodkości to napisz do bravo. I zwróc uwage na fakt,ile forumek siedzących w temacie paznokci zechcialo ci pomoc i odpowiedzieć. Cała masa,prawda? Bo po prostu one takie allegrowe "stylistki" maja w glebokim poważaniu..Jak się okazuje - słusznie postępują. |
2005-12-11, 10:36 | #120 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 778
|
Dot.: Odprywkujący żel.
Anda, nie dziw sie dziewczynom, ze sugeruja Ci po pierwsze kogos, kto ma pojecie na temat pazurkow i jak je porzadnie ozdobic. Panienki ktore pracuja na produktach z allegro i doszkalaja sie za pomoca internetu lub kolorowych czasopism psuja tylko reputacje tym, ktore tak jak Paula, Ania czy Tiara i wiele innych specjalistek na tym forum wydaja mnostwo pieniedzy i poswiecaja duzo czasu aby sie doszkolic, a tym samym lepiej pomagac nam - posiadaczkom niezbyt doskonalych paznokci.
Nie dziwie sie prawde mowiac irytacji Pauli - Twoj watek jest jednym z wielu, ktore pojawiaja sie na tym forum, i tylko potwierdzaja regule, ze paznokcie nalezy powierzyc specjaliscie. Ja dzieki Pauli i reszcie dziewczyn na tym forum w koncu mam piekne, zadbane dlonie, wiem, czego sie spodziewac i wiem czego w gabinecie wymagac. Zarowno Paula, Ania, Tiara, ale i inne profesjonalistki, ktore to forum odwiedzaja, ZAWSZE sa chetne do pomocy - pod warunkiem, ze pytania sa sensowne i w pewnym sensie nie orbazaja ich profesji. Co mnie jednak znacznie bardziej martwi, to nie ten watek i sposob w jaki on przebiega, ale fakt, ze jest to Ando drugi watek, na ktory sie natknelam w ciagu ostatniej doby i w ktorym ewidentnie probujesz doprowadzic do awantury. Powtorze wiec za Smoczyca - bardzo serdecznie witamy kazda nowa Wizazanke, dla nas jest to jednak forum, na ktorym probujemy odpowiedziec sobie na pytania jak zyc zdrowo, z usmiechem na ustach i w zgodzie z samym soba, jak rozkwitac naturalnym pieknem, mozemy podzielic sie swoimi problemami, wyzalic, poszukac wsparcia. Jestem na Wizazu odrobine dluzej niz Ty, ale nadal czuje sie zoltodziobem. Ale wiesz co? Ciezko byloby mi pozegnac sie z Wizazem - poznalam tu swietnych ludzi, ktorzy nawet w tak krotkim czasie jednak pomogli mi zmienic moje zycie na lepsze i to nie tlyko od tej strony czysto estetycznej. Jesli Ty zalogowalas sie tylko po to, aby wyrzucic swoje frustracje i szukac zwady - moze powinnas jednak poszukac innego miejsca, aby dac upust swoim emocjom. Ja jednak gleboko wierze, ze wkrotce znajdziemy w Tobie Wizazanke - kolezanke i zrozumiesz, ze upomnienia czasem bywaja zasadne. |
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:21.