2008-11-19, 00:23 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2009-08-13 o 20:33 |
2008-11-19, 08:14 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabell hehe moja tez wykręca żarówki, a myslama ze tyl;ko moja tak robi a niezla agentka z tej twojej mai...
u nas niedobrze... Hanuska cala noc kaszlala, tak oskrzelowo mam dzis przjsc na 20.20 (ona juz spi od godziny normalnie o takiej porze) i zobaczymy... ma chyba to samo co ostatnio... trylko skąd,... jak nikt chory nie by ł... mam jedno podejrzenie: wtedy co jechalam po pilke i mialam ja zabrac zeby przymierzyucc do tej pilki to łazilismy troche w jej psozukiwaniu i po decathlonie i po auchan a potem ja na drugi dzien bylam w intersporcie i carrefourze wiec moze tam ktos na nia nachyrlał...oh biedne to moje dziecie ze tak szybko infekchje apie, najgorsze ze mnie tez cos łamie, tzn zatoki mnie bolą i gardło torche, ale mozliwe ze to od opkna bo spimy przy nim i mamy za krotkie zaslony (skurczykly sie w praniu) i czasem czauje zimno.. maz ma dzis pojechac gdzies po dlugie zaslony no i niestety nie moge pojecghac na to badanie, a szkoda bo bardzo chcialam, zaraz zadzownie i moze uda sie przeniesc... NIEdosc ze Hania kaszle to jeszcze pada i jest zimno i mi lekarka zabropnila gdziekolwiek ją brac...Susola ty idziesz w koncu?? ide zjesc cos, papa |
2008-11-19, 08:38 | #33 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
gosiaczku, co do schematów wiekowych i rozwojowych- oni to podają jako normę, przy czym za normę uznaje się zę w danym przedziale 90% dzieci to potrafi. pozostałe 10% jest poza- albo wyprzedza albo opóźnia. ZAWSZE!należy do tej normy dać 6 tygodni.
Raczkują dzieci na koniec 8 miesiąca- wg. w/w kryteriów. dziewczyny, jeśli pisałyście to przepraszam, ale mam pytanie o krem do buźki na zimę. macie jakieś typy?
__________________
Matka córki swego męża Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
2008-11-19, 09:24 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
gosiqa ja uzywalam do tej pory kremu z nivei ale ostatnio kupilam Mustela Cold Cream ij est rewelacja!!! Nie jest taki mega tlusty jak nivea, dobrze nawilza, szybko sie wchlania i lagodzi podraznienia, moja Hanka ma podrazneinei okol usty od sliny i smoka chyba i jak jej posmarowalam tym kremem to znikły troche... takze moge smialo polecic tenz musteli no i zapach moj ukochany, yuwielbiam wszystkie kosmetyki musteli aha jeszcze jest fajna pomadka na nosek i usta tez z musteli, czasem ją dodają jako gratis do jakiegos kosmetyku, bnajlepeij chyba na allegro psozukac bo u mnie w aptece oplacilam 32 zł za ten kremik (ale jest bardzo wydajny) a na allegro sa po 29 zł no ale wiqdomo ze jeszcze przesyłka. Czadeem w superpharmie maja rozne promocje na serie musteli.
|
2008-11-19, 10:56 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
melduję sie w drugiej części
co do kremu to ja uzywam dalej bambino,choc może faktycznie powinnam się zastanowic teraz nad zmianą z powodu ochłodzenia. musze napisac co się wczoraj stało.Olo uwielbia swojego dziadka(mojego teścia) i jak tylko on przychodzi z pracy to Olo nie chce go odstapic nawet na krok.Wczoraj tez się bawił u niego w pokoju,a ja wtym czasie poszłam coś zjeśc i usłyszałam jak Olo sie krztusi więc wpadłam do pokoju gdzie był Olo i mój teśc i zastałam taka sytuację:Olo wymiotuje na dywan,a teśc stoi nad nim i chyba nie wie co ma robic więc ja złapałam Ola skierowałam ustami w dół i zaczęłam stukac z tyłu nad łopatkami,bo widzę,że się czymś krztusi i dlatego wymiotuje. Na podłodze leżały dwa grube flamastry i opakowanie po tabletakch więc ja w panikę,że pewnie połknął jakiś lek i krzyczę na teścia,że nie pozwalałam mu dawac Olowi takich rzeczy, bo On potrafi przegryśc opakowanie.Mój teśc na to,że było puste i napewno niczym się nie zakrztusił,a ja widzę,że Olo coś "mamle" w buzi wiec włożyłam mu głęboko palec i wyciągnełam sreberko, które jest na takich opakowaniach.Oczywście teśc się zaklina,że już nie da mu nic takiego niebezpiecznego,ale widzę,że On nie ma wyobraźni i teraz boję się go zostawiac sam na sam z Olem,zwłaszcza,że nie posłuchał mnie wcześniej odnosnie tych opakowań. |
2008-11-19, 11:30 | #36 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dzięki gosiaczku poszukam w mojej aptece internetowej. tam nie płacę za przesyłkę
__________________
Matka córki swego męża Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
2008-11-19, 12:41 | #37 | |||||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
rozsmieszylas mnie! maja to niezly gagatek! a wkrecanie zarowek znamy. Cytat:
typow nie mam, na razie uzywam nivea, ale dlatego, ze ja malej kupuje wszytskie kosmetyki z tej firmy od poczatku, nigdy nic jej nie uczulilo, wiec przy nich zostalam. |
|||||||||
2008-11-19, 13:06 | #38 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
co do siadania- usiedzieć chwilę powinny, siedzieć będą jak same to zrobią. najpierw pojawi się siad skośny- podparcie na łokciu i dłoni zatrzymane w półobrocie z plecków na brzuszek, lepiej za wcześnie nie pionizować. dobrze też jak najdłużej trzymać w parterze- na brzuszku, to najlepszy wstęp do raczkowania.
co do zabawek- u nas sprawdziła się i dlatego polecam bańkę wstańkę pingwina z FP- śmiesznie pokrzykuje jak się go dotyka, paca, przewtaca itp, nie jest za głośna, ciężka i kosztuje ok.80zł a duża jak nasze maluchy w siadzie właśnie
__________________
Matka córki swego męża Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
2008-11-19, 14:14 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Papryczko nie odebrałm tego żle... tylko ja tej jej"grbosci" nie zauwazm zreszta widze ja codziennie... do tego ja jestem dośc szczupła i mam nadziej,ze nie bedzie miec figury po tacie mam nadziej,ze zrzuci.. choc lekarka mi sugerowała, "że mam za dobre mleko"????????????? Dziś byłąm z Malutką na pobraniu krwi.. masakra musiałm jexchac z nia do szpitala, bo w punkcie nie mogli zna;esc żyły... no i musze po raz drugi pobrac mocz, bo przyniosłam za mało.. no ale teraz mam kupione woreczki, to jutro pobiore.. bo dzis rano bawiałm sie z hnocnikiem, i nic nie wyszło... madabell ja w ogóle nie moge sie tam na aporna dodzwonic!!!!!!!!!!: mad: nie chce mi sie specjalnie jechac do Poznania by zarejestrowac sie osobiscie,ale moja koleżanka tak własnie zrobiła, bo nie szło sie dodzwonic... i do tego terminy sa kosmiczne...... |
|
2008-11-19, 16:01 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
migotko a wklej fotke zuzi, bo nie wiem gdzie masz taka fotke zby jją bylo widac?? ja nie pametram czy miala fałdki... czyja to mała wygladala jak oponka a michelina? chyba nie twoja? wklej bo mi sie wydaje ze hanka tez jest tlusta... moja wazy 8610....
dziewczyny czekam na opinie na temat tego badania na awf.... |
2008-11-19, 16:26 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
gosiaczku biedna ta Twoja Haneczka - znowu chorobsko -
zreszta moja tez pokasłuje i marudzi strasznie-ale goraczki nie ma na szczescie. Nie wiem co te nasze dziewczyny tak choruja czesto zycze zdrówka. co do niekapków to ja mam jakis ale nie wiem nawet od ilu on jest ale mała i tak z niego pic nie potrafi bo zamiast ciagnac to ona gryzie bo ja dziasła smyraja. zreszta tak samo z butelka -nie chce ciagnac ale przygryzac to pierwsza i sama musi w łapkach trzymac -przez co ciagle upaprane bluzki bo z tego niekapka taki niekapek ze kapie na całego a wrecz sie leje. co do kubusia puchatka to tak jak juz kiedys-kiedys pisałam "polecam" Marcelka go uwielbia słucha bajek i piosenek i cieszy sie niesamowicie - ma nawet juz swoje ulubione piosenki.Zreszta na sklepie jest wszystko w skrocie a normalnie piosenka jest długa. co do zabawek to wiem ze ma dostac słonia na biegunach od chrzestnego na mikołaja bandolko no Marcelka zasuwa jak... hehe spodobała jej sie i chhce tak naokragło chodzic-tylko ze teraz juz jej lepiej to wychodzi bo na poczatku miała dupcie do tyłu a teraz juz prosto spacerujemy nauczyła sie wkoncu z siadu przejsc na czworaka bo wczesniej to odrazu na buzie leciała a teraz juz utrzymuje rownowage- postepy wielkie i to tak z dnia na dzien aha-gosiaczku dzieki -sprobuje z tym sikaniem do kubka obudziła sie-lece
__________________
moje skarby |
2008-11-19, 20:07 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dopiero teraz znalazłam chwilkę na wizaż
byłam dziś u rodziców, było troche zimno, ale nie padało. Maja przespała cała droge - dobrze chyba jej robi takie ostre powietrze bo od razu zasypia. Maja niestety boi sie moich rodziców, to trochę z mojej winy bo nie bywam tam często ale staram sie byc conajmniej raz na 2 tygodnie. Może jak bedzie większa to sie bardziej do nich przekona. przykro mi z tego powodu. my już zbieramy przeznty na mikołajki . Dostała dzis świetny dresik, 2 bluzeczki i sukieneczke, jak dobrze mie dużą rodzinę. widze że znowu dziciaczki chorują, dużo zdrowia mu uzywamy na razie bambino ale chyba bedzie trzeba kupic coś innego, bardziej chroniącego pyski mojej majki . Maja juz pewnie siedzi a nawet tak fajnie przechyla sie do przodu wyciąga nge i kiwa się jak sprinter przed startem, tylko z tym startem ma kłopot bo raczkuje tylko do tyłu. I z nowych umiejętności przybija piatke i żółwika
__________________
30 w 2016 |
2008-11-19, 20:19 | #43 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ja tylko tak szybciutko gosiaczku badanie super- pani dr bardzo mila i rzetelna- mamy zalecone cwiczonka i zakaz siedzenia dopoki Bartus sam nie usiadzie- pani dr powiedziala ze dzieci najpierw powinny raczkowc a pozniej siadac(samodzielnie) takze gosiu nie mart sie o Hanie. a cwiczenia- to bujanie w boki, wanka-stanka i takie jakies jak do raczkowana...
kasiu sorki ze tak krociuto rozmawialysmy ale bylam uzalezniona od kolezanek z ktorymi przyjechalam, takze sorki |
2008-11-19, 20:33 | #44 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Wańka-wstańka jest fajna, prawda? Ignaś bardzo ją lubił pozdrawiamy |
|
2008-11-19, 21:00 | #45 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
I ja sie melduje.Niestety nie zdazylam przeczytac wszystkiego co naskrobalyscie wiec wybaczcie ze napisze tylko pare slow co u nas nowego.
Ale zanim,to bardzo dziekuje Adatce za pamiec o mnieKochana czuje sie juz lepiej,jakos same te zawroty i bole glowy minely.Czekaja mnie jeszcze badania:cytologia i inne sprawdzajace czy moge brac tabletki anty,te zwykle. Pipusia malej tez juz jest w porzadku.Gencjana w duzej mierze pomoglai masci rowniez.Vikusia jest juz zdrowa,bardzo mnie to cieszy.Dzisiaj konczy 8 miesiecy.Przed wczoraj powiedziala pierwsze slowo:ba baAle zanim je wydusila to chyba z 10 sek. ruszala buzka jak rybkaTeraz jej to idzie sprawniej,i czasami nawet uda jej sie powiedziec mama Siedzi juz stabilniej,chociaz sie troszke kiwa i czasami sie przechyli tak ze spadnie glowka na podusie,ale uwazam ze i tak jest lepiej niz bylo. Wiecej spi,z rana kolo 9 ucina sobie drzemke i po poludniu kolo 16 i spi dosyc dlugo ok 2 h.Ogolnie jest grzeczna,bawi sie sama,a czasami narudzi pare godzin,ale i tak uwazam ze nie jest zle. Lece sie polozyc,a wszystkim zycze dobrej nocy.
__________________
Szczęśliwa żonka MÓJ NAJWIĘKSZY SKARBEK Edytowane przez vea82 Czas edycji: 2008-11-19 o 21:01 |
2008-11-19, 21:29 | #46 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9787280]Cieszę się bardzo, że badanie i Pani dr się podobało - Babka jest specjalistą od Voity, więc zna się na tym Wańka-wstańka jest fajna, prawda? Ignaś bardzo ją lubił pozdrawiamy[/quote] pani bardzo sympatyczna i profesjonalna, polecam bardzo. cwiczenia raczej nieprzyjemne oprocz wanki wstanki ktora moj mlody uwielbia. jeszcze mu ja robilam w domku przed snem i ledwo nozki z raczkami polapalam a on juz glowe do gory ciagnie zeby sie podniesc i pokolebac no i chustanie pod raczki tez mu sie podobalo. na reszte plakal i w domu niestety tez gdy probowalam te cwiczenia zastosowac. zreszta nie wszystkie pamietam bo troche bylam pzrejeta jak mi powiedziala ze mlody to jednak siue nie roziwja tak super jak myslalam. glupia mama przyejchala po oklaski a dostala kubel zimnej wody no ale nie jest zle, alus robi wszystko co powinien w swoim wieku z wyjatkiem raczkowania na ktore ma czas a ktorego nie robi bo ma za slabe miesnie brzuszka. zakaz sadzania, wstawania, ma lezec na podlodze i cwiczyc miesnie. zdaniem pani ma odrobine za slabe napiecie miesniowe co jest najparwdopodobniej wynikiem mojej lezacej ciazy. mowila ze jest taka zaleznosc-jak ciezarna sie nie rusza to dziecko ma problemy z napieciem miesiowym zwykle. u aleksa jest niewielkie ale jest i stad klopot z raczkowaniem. jak nie ruszy w ciagu miesiaca to mam pzryjechac jeszcze raz i pokaze mi drastyczniejsze cwiczenie. jej zdaniem ruszy w ciagu kilku dni do 2 tygodni. ale warunek jest taki ze ma miec prosty kregoslup i dlonie rozlozone a nie zlozone w piastke. mowila ze gdy dziecko staje do raczkowania i ma dlonie w piastke to znak ze kregoslup za slaby a wynika to ze zbyt slabych miesni brzucha. nalezy je wzmocnic wtedy dziecko czuje sie pewniej w tej pozycji i zacznie raczkowac. a co do siedzenia to dziecko powinno miec proste plecy podczas siedzenia i wyprostowane nozki. jesli nozki ma nadal na zabe i plecy zaokroglone to znaczy ze kregoslup slaby i nie jest gotowe do siedzenia. nie wolno wtedy sadzac. generalnie najpierw powinno byc raczkowanie potem siadanie ale do raczkowania maluchy powinny juz czynic proby. gosiaczku jak tylko mala poczuje sie lepiej umow sie do pani bo naparwde warto. susola no szkoda bo myslalm ze herbatke wypijemy albo co. ale chlopaki sie wyraznie polubili nie |
||||
2008-11-19, 21:31 | #47 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Madabell fajną masz córę , mój to robi wielkie oczy i piszczy do różnych dokumentów, uwielbia białe kartki, a może dlatego, ze niedozwolone a tabu kręci. To samo z gazetą, najfajniejsza oczywiście aktualna
Mój niekapka też uzywa jako gryzaczka. Poza tym rozgadał się strasznie, największą uciechę sprawiają mu grzechotki, którymi trzęsie bardzo mocno i stuka o podłogę. Kremu używam Baby delfi ale na mrozy nie jest, bo ma wodę w składzie. A przypomniało mi się co miałam ostatnio napisać. Ray i Kasiu Pop szkoda, że już tu niezawitacie, dobrze, że została NK, przynajmniej zobaczę jak pociechy rosną. Zyczę zdrówka dla dzieciaczków i samych radości w życiu.
__________________
|
2008-11-19, 21:38 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Vea o jej ale mi sie miło zrobiło
naprawde sie martwiłam o Ciebie -ciesze sie ze juz dobrze sie czujesz no i ze vikusi przeszło PRZEKAZ BUZIACZKA I zycze wszystkiego Naj... dla malutkiej ja w poniedziałek byłam na cytologii mam byc dobrej mysli -teraz czekam z niecierpliwoscia na wyniki beda 27.11 trzymajcie kciuki zeby wyszły dobre. lece -dobranoc- buziaczki
__________________
moje skarby |
2008-11-19, 21:55 | #49 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
teso ona na prawde fajna babka dzieki
kasiu jeszcze sie okazja nadazy, a chlopaki rzeczywiscie sobie do gustu przypadli |
2008-11-19, 21:58 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
ale szczerze to czasem chciałabym żeby był jeszcze przez chwile taki tylko kręcący się w kółeczko bo teraz wojuje strasznie i gdzie chce to sobie pójdzie, a że robi to straaasznie szybko, więc muszę mieć oczy dookoła głowy Susola - nie ma za co fajnie, że także mogłyście skorzystać Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-19 o 21:59 |
|
2008-11-19, 22:00 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
kasiu pojde na pewno, gadalam dzis przez tel z ta babką, bardzio mila i zrozumiala i pwoeidziala ze jak tylko mala bedzie zdrowa to mam przyjechac... i co faktycznie bezpłatne te badania??
Poki co to nawet na spacery mamy sie nie ruszac, malej lekarka postawila bańki, antybiotyku nie chciaial dawac, mamy oczekac czy hanka sama zwalczy chorobe. Dostala syrop na kaszel, te homeopatyczne heel angin, inhalacje roztworem NaCl no i boiron na kupę. Jak wyzdrowieje moge jej dawac rybe 2x w tygodniu oraz wprowadzac po woli gluten w malych ilosciach,. Ja kupilam ciasteczka hipolitki z HIPPA i juz wczpraj jej dalam to sobviwe sama ciamkala, tylko musze ja pilnowac z tym ciastkeim i tylko na siedząco dawac. Smakowalo jej. ze mną nie dobrze tez... bierze mnie choroba jak nic, zeby sie to tylko znow nie skonczylo na wzajemnych zarazaniu... juz zjadlam jakies leki... czuje sie lipnie :/ ja o tobie tez vea pamietalama zes chora tylko jakos nie pisalam heh... dobrze ze u was OK ulab ja bym tez nie zostawiala Ola samego z dziadkiem,....wiesz czaasem pamiec szwankuje itp i moze znow dac jakis dziwny pzredmiot malemu takze raczej staraj sie znnim sam na sam nie zostawiac... kurcze ciekawe jak sie robi tą wanke wstanke... Oopiszecie mniej wiecej?? tto na czyms ma byc? Nam poki co niezle idzie na pilce ok spadam bo naptrawde mam malo sil... jak pomysle ze jutro moze byc jeszcze gorzej ze mną do tego chora Hanka.... az mi sie slabo robi na sama mysl... a maz wroci pewnie ok 19... ehhhhh dobranoc 8aha tak poza dzieciowym tematem jesli ktoras sie zastanawioa nad metoda antykoncepcji to moge powiedziec ZE KRĄZEK JEST DO D****** porazka totana, msyalam ze bedzie wygodny, fajnty a tymczasem odkad go mam to mam zawroty głowy *CODZIENNIE) na uczelni raz sie czulam jakby mi sie wszystko snilo, nic do mnei nie docieralo, masakra juz tak keidy mialam...No i nie wiem jak by to pwioedziec... i od czego to zalezy...ale on mi "ucieka" stamtąd... I go czuje przy "wyjsciu" i to mi bnardzo przeszkadza... porazka totalna takkze dla tych co sie zastanawiają JA ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!!! Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2008-11-19 o 22:04 |
2008-11-19, 23:09 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2008-11-20, 07:12 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny troszkę się zdołowałam jak przeczytałam co napisałyście. Nikola siedzi już ponad miesiąc sama ale sama nie usiądzie. Jak zaczęła się wyrywać do siadania to ją po troszeczku sadzałam i teraz ładnie sama siedzi. Kręgosłup ma prosty, nóżki z reguły ma zgięte ale też prostuje. Ale skoro lekarka Wam mówiła, że dziecko powinno najpierw raczkowac a potem siedzieć to się przestraszyłam:/ Teraz ciężko mi będzie ją kłaść bo ona już tak nie chce:/ No i co ja mam teraz zrobić
Madabell gratulacje dla pierwszego ząbka
__________________
Nikolka |
2008-11-20, 08:14 | #54 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Witam!
Ja gdy piszę długi post to go kopiuję, przynajmniej zaoszczędzam sobie nerwów Gratulation pierwszego ząbka Cytat:
__________________
|
|
2008-11-20, 09:28 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabell wkoncu sie doczekałas... juz chyba tylko my niezębate....
Z Hania niestety gorzej- o 5 ranop dostala ataku kaszlu i utrzymuje sie do etraz (tzm etraz spi) ale przez sen tez kaszlala, jak jadla to kaszlala i w wyniku tego zwrovila mi wsyztsko co zjadla... Syrop ktory dostalam nie pomaga, napisaalam sms do lekraki czy moge co inengo dac, zlecila 2 ml clemastinum tyljko nie mam jak pojsc do apteki, nie chce malej brac na ten morz i deszcz, maz ma jakies spotkanie i nie odbiera tel ani sms, nie mam nikogo tu lkto by mogl mi pojsc do tej apteki... Troche jej przeszlo po inhal;acjach ale podejzrewam ze jak sie obudzi bedzie znow to samo.... JUz płaklama z bezsilnosci, naprawde nie wiem jak jej pomoc...ehhh szkoda gadac ide zjesc cos bo nie jadlam odkąd wstałam, zreszta i tak nie bardzo mi sie chce bo sama tez chora jestem... a moj mąż to gapa i nie kupil wczraj w aptece etgo co trzeba, chcialam ibuprom zatoki to mi wzial witamine c z wapnem i syrop PINI nie wiem po co, malejm ial kupic termometr w smoczku, kupil jakeis badziewie niedziałające...ah co ja z nim mam.... |
2008-11-20, 09:33 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
gratuluje Mai pierwszego ząbka
jeśli chodzi o siadanie to jak już kiedyś pisałam Olo od dłuższego czasu(chyba koniec sierpnia lub od początku września) siada sam,ale nigdy z pleców tylko zawsze z pozycji na czworaka. gosiaczek współczuje choróbska,bo ja po ostatnim leczeniu Ola panicznie boje się każdego kaszlnięcia i kichnięcia. przyszedł mój telefon-jest do d..py.Nici ze zdjęc,bo wychodzą fatalne.Musze kupic aparat lub kamerę. teso gratuluję nowej umiejetnosci u Ignasia ja od kilku dni chodzę niewyspana,bo Olo w nocy strasznie płacze.Wydaje mi się,że ma jakieś straszne sny,bo w płaczu włazi na mnie i się przytula i jeszcze coś do siebie gada przez sen(to gadanie wygląda komicznie). gosiaczek na gardło jeśli to infekcja bakteryjna to plecam naprawdę czosnek(podobno ma działanie przeciwbakteryjne i napewno przeciwbólowe,bo jak sama zjadałam to przez jakiś czs bólu nie czułam)-u mnie i u Ola sie sprawdza,bo ostatnio taką kurację sama zastosowałam (bez wiedzy lekarza)i podziałało(niestety minus to zapach).Przez dwa dni jadłam rozgnieciony czosnek(chyba całą główke zjadłam) i podawałam Olowi,albo do zupy,albo na chlebie i nawet mu smakowało.Zaznaczam jednak,że to bez wiedzy lekarza,a z tego co się orientuje to Twoja Hania to alergiczka więc może jednak nie ryzykuj.
__________________
http://www.bobasy.pl/ulab,17606,film.html http://suwaczki.maluchy.pl/li-19914.png http://pierwszezabki.pl/s/suwaczek_3453202.png?43657 Edytowane przez ula b Czas edycji: 2008-11-20 o 09:41 |
2008-11-20, 09:43 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
dziewczyny, ale co wy teraz nagle odkrylyscie, ze sadzanie jest niedobre? juz wielokrotnie byla o tym mowa (no ja na pewno o tym pisalam kilk razy), ze nie powinno sie sadzac dziecka, tylko czekac az samo usiadzie i ze najpierw jest raczkowanie. takie sa fazy rozwoju. a kazdy i tak robi jak chce.
bandola18: tez tak robie z tym kopiowaniem, hehe. madabell: doczekalas sie zabka, hehe. gratuluje. gosiaczek071: zdrowka dla was! vea82: buziaki z okazji 8 miesiecy! ja w koncu zastapilam kolejne karmienie posilkiem w postaci kleik + deserek. jakos sie przekonala do tego kleiku i od wczoraj zacezlam podawac jako posilek. dzieki temu moge na dluzej zostawic ja z rodzicami i dzialac z rozpakowywaniem. pozdrawiam. |
2008-11-20, 10:58 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny, prawda, pisałyśmy już o tym...
przy zdobywaniu nowych umiejętności przez dzieciaczki podstawową zasadą powinno być - nic na siłę! Jak maluch jeszcze sam nie potrafi to nie sadzać, jak nie umie sam wstawać to nie stawiać, jak nie potrafi chodzić to nie chodzić z nim za ręce itd. itp. Ja generalnie do tej zasady od samego początku staram się stosować ... oczywiście jak ktoś parę razy posadzi malucha to przecież nic się nie stanie, też tak robiłam, ale Ignaś nie podtrzymywany leciał do przodu więc dałam sobie spokój. Tak samo jak już było napisane, że niektóre dzieci w ogóle nie raczkują ( np. ja, moja siostra i mój brat) więc się ich do tego nie zmusi. Najpierw zaczną chodzić, potem raczkować Zwykle rodzice bardzo się cieszą, jak maluch zrobi coś szybciej niż wiek na to wskazuje, np. zacznie stać, albo chodzić za ręce... to super, byleby to potrafił zrobić sam, a nie było wymuszone za względu na indywidualny rozwój poszczególnych mięśni i kośćca u każdego malucha. Mój akurat zaczął sam siadać i raczkować jednocześnie, więc jak widać reguł nie ma Jedną rzecz tylko robiłam wbrew małemu było to kładzenie go na brzuchu, jak pamiętacie Ignaś dłuuugo nie ciarpiał leżenia na brzuchu, więc tak mniej więcej ok 4 ms kładłam go na nim często trochę na siłę i powoli powoli się rozkręcał, aż sam zaczął na niego się przewracać i tak już zostało Biedna Hania ;( trzymam kciuki za poprawę Gratulacje dla Mai Gosiaczek - Wańka wstańka wygląda mniej więcej tak: kładziesz malucha na plecki, łączysz jego stópki tak aby paluszki były skierowane do środka, bierzesz prawą dłoń i obejmujesz nią prawą kostkę, ale tak aby kciuk był skierowany do wewnątrz a reszta palców na zewnątrz, to samo robisz z lewą rączką i podciągasz malucha do góry a maluch ciągnie za sobą głowę i kiwasz nim naokoło we wszystkie strony mam nadzieję, że dobrze opisałam Wszystkiego najlepszego dla Viki i cieszę się że juz dobrze z Tobą Dziewczyny, które miały już okres - czy też pierwszy był bardziej obfity??? ja dostałam pierwszy raz dwa dni temu po półtorej roku przerwy i jest massakra ???!!!! nie wiem czy tak ma być, czy to może dodatkowa atrakcja dzięki wkładce ;( ? Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-11-20 o 11:01 |
2008-11-20, 11:16 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Teso a za co podciągam małego, za ramiona, przedramiona? I jak usiądzie to jak kiwam na boki, te ręce z nogami się wtedy rozłączają?
okres u mnie był normalny Zamieszczam foty Krzysia w fajowej czapce. Ula b taką samą masz? A i jeszcze bawienie się niekapkiem.
__________________
|
2008-11-20, 11:26 | #60 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny troszkę źle mnie zrozumiałyście. Ja na siłę nigdy jej nie sadzałam. Nigdy nie była obłożona poduszkami czy coś w tym stylu. Siedzi często mi na kolanach i czasmi ją sadzałam samą (zresztą Wy pewnie też tak czasami robicie ) A Nikola bardzo szybko nauczyła się sama siedzieć. Teraz siedzi bez problemu a jak chcę ją położyć to jest bunt. Wyrywa się także do wstawania a ja wcale jej tego nie ułatwiam, ona robi to sama z siebie. Bo łapie się wszystkiego co się da i próbuje wstać. Najpierw na kolana a potem do góry Nie wiem może ona nie będzie raczkować Podobno są takie dzieci.
__________________
Nikolka |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:03.