|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2008-12-21, 17:52 | #4261 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Piotrek wietrzy pupkę, zaraz robimy kąpiel. A wiecie, że młody to w głos się śmieje tylko do tż matka to chyba nudziara
Przed chwilą rodzice przyszli po struclę i mama trzymała Piotrka na kolanach w takiej pozycji półleżącej, a on normalnie podciągał głowę do przodu jakby chciał wstać i pójść. No nie mogę! jeszcze tydzień temu się o niego martwiłam, a on z dnia na dzień takie wygibasy zaczął robić. ale mam ochotę na pizzę ten ciągnący się ciepły ser, chrupiące ciasto.... |
2008-12-21, 18:00 | #4262 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
uff przebrnęlam przez stertę prasowania wiem anuhaaaaa że miałam też wpaść do Ciebie jak się rozpedzę ale to mi proponowałaś w piatek i pewnie do tej pory sama się z tym uporalaś
chyba ja zacznę się zamartwiac że moje dziecko niechce podnosić głowki i długo na brzuszku nie polezy to moze i jemu sie poprawi |
2008-12-21, 18:06 | #4263 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
dziewczyny, fajne przepisy są na stronie pascala:
http://www.poprostugotuj.pl/index.php?page=9
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-21, 18:18 | #4264 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
eeeej!:P przez Ciebie juz prawie zamowilam
__________________
zapuszczam i dbam o włosy nie farbuję od 20.12.2012 |
2008-12-21, 18:44 | #4265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Mandarynko w niedziele miałam prasować??? Toć to dzień święty jak do jutra do mnie nie przyjedziesz to już się w końcu za to wezmę
ja dziś z powodu focha na tż nie miałam obiadu, więc ta pizza to normalnie aż mnie woła z zaświatów! Musiałam sie makowcem zapychać |
2008-12-21, 18:54 | #4266 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
elo! no to ja dodam,że nasza Natalke zmajstrowaliśmy 26.12 założyłam wtedy pierwszy raz bieliznę, którą kupiłam sobie(albo tż'towi na prezent świąteczny-taki fajny gorsecik ze stringami,do tego pończochy i... przepis na Natalke gotowy a w sylwestra też piłam-wyjątkowo mało(lampkę szampana i jednego drinka), bo jakoś nie miałam ochoty-organizm wiedział czego nie powinien tykać
anuhaaaaaaaaa-Ty dziś bez obiadu??????:ee k: toż to miała być kara dla tż nie dla Ciebie! trzeba było wpaść do mnie-my serwowaliśmy dziś naleśniki z farszem z gyrosa(mówię wam-pycha)!p.s.gratuluję strucli! z mojej strony wielki szacun! my cały czas walczymy z bólem dziąsełek-mamy Bobodent-troche przynosi ulge małej, ale wiadomo,że nic nie ulży jej w 100% i jeszcze krótko o wizycie u gina-Gonia te moje kłucia to nic groźnego-wszystko się tam normuje po porodzie i to ponoć normalne,że czasem jeszcze potrafi zaboleć. Miałam robione usg więc wiem że wszystko ok. Zrobiłam sobie też cytologię.poza tym mam lekką nadżerkę(do skontrolowania za 3 m-ce).jak się powiększy-wypalanka wiecie co dziś podpatrzyłam w Dzień dobry TVN? dekorację świąteczną na stół-pomarańcza/mandarynka nakłuta goździkami. Zrobiłam to, postawiłam w salonie i kuchni i mam śliczny świąteczny zapach w mieszkaniu-polecam Wam!
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
2008-12-21, 19:08 | #4267 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dorotka i jeszcze mi tu opowiadasz o takich naleśniorach idę grzebać w lodówce...
też muszę iść skontrolować swoją nadżerę, ale nie mam narazie ochoty na przegląd muszę się nastawić psychicznie no i na dniach powstanie nowy wątek wrześniowo-październikowy! Ale to zleciało! |
2008-12-21, 19:11 | #4268 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
W zeszłym roku o tej porze Wiktoria już sobie siedziała w brzuszku, pierwszy test zrobiłam rano w wigilię i ta druga prawie niewidoczna kreska, to był najpiękniejszy prezent jaki kiedykolwiek dostałam. Mówicie o alkoholu- ja w ogóle nie piję, nie palę, nie piję czarnej herbaty. agawiecka-strucla wygląda smakowicie. Śliczne zdjęcia córeczki jaroszania-Antoś świetnie wygląda w tym stroju z uszkami ok, lecimy się kąpać
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
|
2008-12-21, 19:23 | #4269 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Za pizze zamorduje...chciałm temat zignorować ale Ania (Antkowa) musiała pociągnąć Jaki jest przepis na naleśniki gyrosowe?? A przekonałaś mnie do tych pomaranczy juz długo sie czaiłam ale nie mam goździkow i wydawało mi sie ze to nie daje zapachu
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
|
2008-12-21, 19:34 | #4270 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
no i wcinam jakąś nędzną kanapkę. Chyba naprawde karanie brakiem obiadu, bardziej mnie dotknęło niż tż magflieg czuję się martwa dobra mamulki ja zawijam kiecę i lecę! do jutra! Edytowane przez anuhaaaaaaaaaa Czas edycji: 2008-12-21 o 19:39 |
|
2008-12-21, 19:52 | #4271 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
Aniu, Antoś przystojny, jak zawsze Cytat:
Dzis Maciej odstawił super koncert jak wracaliśmy od rodziców. Ryczał włożony do fotelika i prawie przez cała drogę (ponad 10 min) ryczał jak potępiony. Jazda samochodem w ogóle go nie uspokaja. Podobnie jest w wózkiem. Zanim zaśnie daje koncert na całe gardło. Zaczyna sie od ubrania czapki i kombinezonu, potem wkładanie do fotelika - jeszcze większy ryk. Przytwierdzanie fotelia w saochodzie- ryk maksymalny. Z Gabcią było inaczej. Cos tam popłakiwała i zaraz usypiała, w wózku też. |
||
2008-12-21, 20:11 | #4272 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Anah, to faktycznie nieciekawie. ale z drugiej strony ma chłopak charakterek
ja się śmieję, że jeśli KArola nie będzie mogła zasnąć, to mój maciej zrobi z nią rundkę samochodem dookoła domu i po sprawie
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-21, 20:24 | #4273 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Justynko, ty sie śmiejesz a mój wujek (chrzestny) jeździł tak z moim kuzynem jak był mały. Kuzyn bardzo szybko zrobił prawo jazdy, chodził do technikum samochodowego a teraz jest asystentem na politechnice i naucza jakichs dziwnych przedmiotów związanych z mechaniką
Zdjęcia Macieja. Na ost. w śpiochach rozm 68, które wyraźnie sa już za małe. Gość niedługo nie będzie mieścił się na matę |
2008-12-21, 20:34 | #4274 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
faktycznie duży z niecho chłopiec ale będzie laski rwał. wysocy są najprzystojniejsi
tak patrzę na tę matę.. moja Karola zajmuje tylko żyrafę i to w dodatku bez nóg... a co do samochodu.. może zostanie jakąś kierowniczką
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-21, 21:11 | #4275 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Zaczna od pieluch, my nie zmieniamy, ale juz chyba to kiedys pisalam, dopiero rano.
Ja w sylwestra juz podejzewalam ze jestem w ciazy bo okresu nie mialam ponad poltora tygodnia dlatego drinka mialam jdnego na calej imprezie i kazdy sie dziwil czemu go nie pije jak tak lubie, a pod koniec imprezy TZ juz byl niezle "wesolutki" i gadal ze zostanie tatusiem. Test nie chcial mi wyjsc wogole i zrobilam go dopiero 5 stycznia i wtedy wyszla bladziutka druga kreska. A ja dzisiaj bylam na prezentowych zakupach, Amelka zostala z tata, i chyba byla niezle wymeczona bo dala nam koncert zyczen o 16:40 z rykiem musialam ja kapac, momentalnie zasnela bez jedzenia po godzinie sie obudzila to ja dotankowalam a ta oko szerokie i ani mysli spac, i tak usypialam ja 2 godz i nareszcie padla. widac bylo ze jest zmeczona bo tarla oczy, ziewala ale jakos nie mogla sie utulic. |
2008-12-21, 21:13 | #4276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
wróciłam obejrzałam film i stwierdziłam, że jeszcze sobie zajrzę.
Anah faktycznie Maciej to już kawał chłopaka jest, no i jaki charakterny! Piotrek też nienawidzisię ubierać, ale zapakowany do wózka w końcu się ucisza. W samochodzie to jest różnie, szczególnie jak się stoi na światłach to potrafi się wkurzyć. A mój mały zasypia już po 19, więc przydałoby się pieluchę zmieniać w nocy, tylko on się wtedy tak wkurza i wyje jak głupi. Zmieniam ok 1-2, przy następnym karmieniu 4-5 już jest wyspany i wtedy to bez problemu, tylko zazwyczaj do tej pory to on już się przesiura Dobra teraz to już naprawdę się żegnam |
2008-12-21, 21:19 | #4277 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
a ja wam się nie pochwaliłam Karola zaczyna gadać
http://www.youtube.com/watch?v=5gfezAoBxpU - film kiepskiej jakości, ale jest tak sobie myślę, ile pamiątek te nasze dzieci bvędą miały. a my co? tylko zdjęcia czarno-białe
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-21, 22:11 | #4278 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Ja wreszcie dojrzałam do remanentu w garderobie, musiałam sama przed sobą sie przyznac że rozmiar 34 i 36 to juz bardzo dawno nie dla mnie i moze w koncu pora sie pozbyc co nie co z szafy. Ale mam teraz luz na wieszakach
nabuko, mała gadułaka Ci rośnie
__________________
Edytowane przez Wiktorynka Czas edycji: 2008-12-27 o 05:31 |
2008-12-22, 00:55 | #4279 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Asia, do kompletu jeszcze sanki, św. mikołaj i jak znalazł
Ignaś przesłodko wygląda w tej czapie a karola postanowiła nie spać i odprawia dzikie modły.. maciej w pracy,więc nie śpimy obie. jest to o tyle średnie, że za 4 godz. "wstajemy" na rehabilitacje...
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-22, 04:50 | #4280 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Dubai
Wiadomości: 1 431
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
a więc dołączam do niewyspanych... nie spimy od 4 (jak zwykle)...
__________________
|
2008-12-22, 06:21 | #4281 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Witajcie, mamusie
Asiu, nie zazdroszczę.. gdyby tak było codziennie, chyba bym ocipiała..
__________________
Proszę o głosy: KLIK https://wizaz.pl/akcje/magiczne_swieta/aniolek-273465 1 % DLA NASZEJ KAROLINKI !!! |
2008-12-22, 07:34 | #4282 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Żebym wiedziała ze będziecie też bym przyszła - nie spałam pół nocy od 3.00 bo
Emi ma katar Ide chyba do lekarza bo nie chcialabym zeby mi sie to rozkreciło na swieta
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
2008-12-22, 07:36 | #4283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
ja też witam z rana
Właśnie ogladam pogodę i widzę że dzisiaj w Polsce straszne opady... deszczu A ja niewiem co sie ze mna dzieje ale połozyłam sie wczoraj o 21 spać on wstał o 3na karmienie a ja normalnie byłam tak zmęczona że nie mogłam wstać jakbym cała noc gdzieś balowała. Gdyby mi tak przyszło wstawac do niego co 2 godz. w nocy to ja niewiem jakbym to przeżyła. Idę przebrać małego bo on też juz nie zamierza spać tylko gada sam do siebie w ciemnościach |
2008-12-22, 08:56 | #4284 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
cześć mamki! widzę, że noc dla niektórych minęła "milutko". U nas standardowo, nawet mu tej pieluchy nie zmieniałam, bo już bez tego mi płakał i pomagało tylko zatkanie cycem. I nawet się nie przesikał, sukces na całej linii
Wiktorynko Ignaś fantastyczny! I jaki szczęściarz - ma osobistego renifera Nabuko gratuluję pierwszych "słówek"Karoli Zobaczysz jak Ci się niedługo ksieżniczka rozgada! Piotrek przez ostatnie dni ćwiczy nowe odgłosy, a mi uszy więdną, bo to normalnie jakbym stare skrzypiące drzwi słyszała Piotrek znów ma zastój w jelitach. Mama mi zamówiła u siebie w pracy skrzynkę jabłek - 0,80zł/kg więc będę się opijać znów sokiem, bo widzę, że mu wtedy łatwiej idzie. no i gdzie niby ten śnieg? ja już w sumie się przyzwyczaiłam do bezśnieżnych świąt i sylwestrów... ale może jednak coś by spadło? |
2008-12-22, 09:00 | #4285 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Witajcie mamuski
Chcialam sie pozegnac bo my juz na walizkach siedzimy Przyjedzie TZ z pracy i jedziemy na lotnisko i do Polski Zyczymy (ja i Lily) wszystkim mamusiom i ich slodkim pociechom wesolych Swiat Bozego Narodzenia oraz szczesliwego Nowego Roku!!! Do zobaczenia w nowym roku Nabuko - Karolcia przeslodka i po francusku widze nawet mowi "Ki" po francusku to znaczy "kto" |
2008-12-22, 09:04 | #4286 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
cześć mamuśki! właśnie wróciłam z laboratorium-byłam oddać mocz małej do analizy i przy okazji zrobiłam sobie morfologię.
Magflieg-tu masz przepis na te naleśniki z farszej jak do gyrosa: torebka przypraw do gyrosa,1/2 szkl.wody,1/2 szkl.oleju-zalać tym pokrojoną pierś z kurczaka i odstawić do lodówki na pare godz.Podsmażyć na patelni. Oddzielnie łączymy cebulę w pokrojoną w kostkę lub piórka(do wyboru),ogórki korniszone w kostkę,kukurydzę i kapustę pekińską.Wszystko razem łączymy z kurczakiem i polewamy sosem czosnkowym lub majonezem(do wyboru)-ja to uwielbiam! dobre naleśniki są też z farszem z kurczaka i brokułami. Boże dziewczyny, o której wy wstajecie??? nie zazdroszczę my małą kąpiemy o 19.00, o 20.00 z reguły zasypia,o 23.00 ją podkarmiam przez sen i mała śpi do 04.00,później szybkie przewijanie i karmienie i spanko do 07.00. Mam pytanie do mam karmiących piersią i wracających do pracy-jak planujecie sobie to zorganizować?nie mam pojęcia, czy odciągać pokarm w pracy i tak zorganizować papu na 2 karmienia, czy przejść na karmienie mieszane w czasie jak będę w pracy? no bo jeśli tak, to gdzieś 2 tyg. przed powrotem do pracy musze zacząć wprowadzać jej tą zmianę i tak ustawić plan dnia, by wszystko zagrało. Nabuko-no to Karolinka zaczyna Ci się rozkręcać mała ślicznotka... Wiktorynka- Wasz Ignaś to niezły kawaler będzie oj będziesz musiała panny przeganiać odnośnie naszego wydłużonego macierzyńskiego-nie wiecie ile czasu ma Prezydent na podpisanie ustawy, która do niego trafia z Senatu??? wydaje mi się,że 14 albo 21 dni więc powinniśmy się wyrobić Anuhaaaaaaa- tej nocy ma ponoć sypnąć śniegiem i to ostro więc doczekasz się...
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... Edytowane przez Dorotka@ Czas edycji: 2008-12-22 o 09:06 |
2008-12-22, 09:18 | #4287 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Dorotka przepis brzmi fantastycznie! ale powiem Ci, że ja jeszcze nie jadłam niektórych rzeczy - czosnek, cebula, korniszony, kapusta. Nati przeżyła? kurcze, ja sobie odmawiam, a może Piotrek też by to zaakceptował? Chociaż jak raz zjadłam gołąbka, to normalnie był szał brzuszkowy!
Lija wesołych świąt i przemiłego pobytu w Polsce! No i trzymam kciuki by Lily dzielnie zniosła podróż! Edytowane przez anuhaaaaaaaaaa Czas edycji: 2008-12-22 o 09:20 |
2008-12-22, 09:23 | #4288 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 226
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
Cytat:
__________________
Natalko warto było na Ciebie czekać... Urodziłaś się 10 września. Tego dnia świat na chwile stanął w miejscu... od tamtej pory już nic nie jest takie samo... |
|
2008-12-22, 09:31 | #4289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 927
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
masz rację, trzeba próbować może faktycznie niektóre rzeczy bez sensu sobie odmawiam.
a mój mały już godzinę śpi, nie zdarzają mu się raczej takie dłuższe dżemki w domu. i wczoraj był nakrótszy dzień roku, więc teraz mamuśki już będzie coraz lepiej EDIT po raz 3 a wy gdzie wszystkie? mój szkrabek spał 1,5h jestem w szoku, normalnie ma dżemki po ok 30min. No i jakoś od rana apetyt mu nie dopisuje, zje trochę i już nie chce. Ale tak to kontaktowy i rozgadany jak zwykle, więc mam nadzieję, że to nie jakieś przeziębienie chce nas dopaść. Edytowane przez anuhaaaaaaaaaa Czas edycji: 2008-12-22 o 10:29 |
2008-12-22, 11:17 | #4290 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy
No nie bedziesz musiała trzeci raz Aniu edytowac
Ja jestem wściekła, byłam u lekarza nie dośc że stanie w kolejce dwie godziny myślałam że oszalaeje -dobrze chociaz ze Emi spała w wózku NO i wchodze mowie jej na dzien dobry ze ma katar i zeby jej wychodza to ja bada słucha i zdziwiona ze ona taka malutka, mowi ze na wage - wazy 4950, no przybiera moze powoli ale przybiera a ta mi ze moze bedzie trzeba zrobic badanie moczu itp wczesniej byłam na szczepieniu u innej lekarki (dwa tygodnie temu mówiła ze jest drobna ale przybiera nie ulewa jest pogodna to wszytsko ok juz sama nie wiem W tym wszystkim na koncu chce jej ogladac gardło i zaskoczona ze ma zeby to jej mówie ze powiedzialam to na poczatku a ona to pewnie infekcja od zebów i daje mi Calcium plus wiatmina C, pytama a KATAR ( juz chcialam dodac k....) acha ona ma katar mowi pani doktro to na trzy dni damy Nasivin LUdzie gdzie sa lekarze z powołaniem zmieniam po Nowym Roku pediatre no to się wyżaliłam czekam na tzi udaje sie na zakupy bo pustawo w kuchni i worku mikolajka
__________________
Redukcja... Siłownia x 5 Jogging x 4 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.