storczyk (orchidea) cz.III

[doriskap]

Napisane przez biernacka4

Chyba tak strasznie nie mają jeżeli niektóre mam już 5 rok.

dokładnie kranówka nie musi oznaczać czegoś złego... w niektórych regionach kranówka jest bardzo dobra i czysta... a w niektórych wręcz odwrotnie... trzeba obserwować co roślinką pasuje co nie
a to kilka nowych "moich" kwinień - Ciapuś, Cambria i długo oczekiwane kwitnienie Cymbidium

[doriskap]

Napisane przez gusiak23

dzięki dziewczyny, załapałam włąśnie wróciłam, mam topsin i wszystko inne i teraz obczajam jak się z tym topsinem obchodzić. Jak to trzeba moczyć te korzenie i jak długo?

po wyciągnięciu obadaj ile zostało zdrowych korzonków... te puste zacząć same prawdopodobnie odpadać po wyciągnięciu, topsin rozmieszaj w proporcjach podanych w ulotce... na moje oko to bym moczyła ok 20 min niedłużej

[gusiak23]

Napisane przez doriskap

dokładnie kranówka nie musi oznaczać czegoś złego... w niektórych regionach kranówka jest bardzo dobra i czysta... a w niektórych wręcz odwrotnie... trzeba obserwować co roślinką pasuje co nie
a to kilka nowych "moich" kwinień - Ciapuś, Cambria i długo oczekiwane kwitnienie Cymbidium

a Cymbidium moja miłość. Choruję na takie, ale jak je kiedyś widziałam, to było bardzo drogie i sobie darowałam, bo się bałam, ze nie będę się umiała tym zająć miałam je w bukiecie ślubnym

Napisane przez doriskap

po wyciągnięciu obadaj ile zostało zdrowych korzonków... te puste zacząć same prawdopodobnie odpadać po wyciągnięciu, topsin rozmieszaj w proporcjach podanych w ulotce... na moje oko to bym moczyła ok 20 min niedłużej

dzięki. Jutro zapodam fotkę jak to z tymi korzeniami

[bichett]

poniekąd masz rację, żółtodziób moze zrozumieć tak jak piszesz, zwłaszcza jak czyta bez zrozumienia tekstu w całości, bez przecinków, ważne że gusiak wie już o co chodzi.
Ja mam topsin M 500 SC firmy ABC i z tego co na opakowaniu wynika że 1-1,5ml na litr wody, wystarczy chwila, przepłucz tym korzenie np w osłonce lub wlej do spryskiwacza i spryskaj korzenie możesz też liście zapobiegowczo opryskać, byle nie zalać miejsca z którego wyrastają nowe liście tzw stożka wzrostu, jeśli podaje coś nie tak to pewnie Doriskap mnie poprawi, dla dla dobra storczyka

[doriskap]

Napisane przez gusiak23

a Cymbidium moja miłość. Choruję na takie, ale jak je kiedyś widziałam, to było bardzo drogie i sobie darowałam, bo się bałam, ze nie będę się umiała tym zająć miałam je w bukiecie ślubnym

ja na szczeście za swoje dałam dosłownie grosze, ale otoczyłam go miłością i w zamian dostałam 2 pędy

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez bichett

poniekąd masz rację, żółtodziób moze zrozumieć tak jak piszesz, zwłaszcza jak czyta bez zrozumienia tekstu w całości, bez przecinków, ważne że gusiak wie już o co chodzi.
Ja mam topsin M 500 SC firmy ABC i z tego co na opakowaniu wynika że 1-1,5ml na litr wody, wystarczy chwila, przepłucz tym korzenie np w osłonce lub wlej do spryskiwacza i spryskaj korzenie możesz też liście zapobiegowczo opryskać, byle nie zalać miejsca z którego wyrastają nowe liście tzw stożka wzrostu, jeśli podaje coś nie tak to pewnie Doriskap mnie poprawi, dla dla dobra storczyka

wszystko się zgadza... nie zamierzam poprawiać staram się pomóc dodałaby jedynie, że oprysk, albo podlanie można powtórzyć za 2 tygodnie...

gusiak od jakiegoś czasu przypatruje się tym korzenią i dopatrzyłam się zdrowego zieloniutkiego... więc powinno być dobrze... powodzenia

[bichett]

A widziałaś mojego inwalide, też myślisz że się uda bo już jestem nim zmęczona, ale to pierwszy od męża to walcze, że też babsko w kwiaciarni mu takiego zgniłka sprzedała.

[gusiak23]

Napisane przez doriskap

ja na szczeście za swoje dałam dosłownie grosze, ale otoczyłam go miłością i w zamian dostałam 2 pędy

zazdroszczę

jeszcze raz dzieki dziewczyny za rady

[Asieńka_86]

Dziewczyny mam takie pytanie, co robicie z pędem kwiatowym po opadnięciu liści? Czy obcinacie go nad 3 oczkiem, czy może zostawiacie go i nie ruszacie? Ja właśnie nie wiem co zrobić z moimi pędami - wszystkie są zielone i nie więdną.

[bichett]

Ja zawsze obcinam ale nie koniecznie nad 3, zawsze nad najwyższym, by były większe szanse na nowe pędziki boczne, nie czekam aż przedłuży ped chyba ze robi to od razu, jak nie to po kwitnieniu tnę.

[gusiak23]

chyba po opadnięciu kwiatów
ja zostawiam przeważnie, chyba że usychają to obcinam to uschnięte. Zdarzało mi się też obciąć powyzej ostatniego oczka z którego nic nie wyszło

[Asieńka_86]

Oczywiście po opadnięciu kwiatów miało być :P zauważyłam właśnie, że często nad trzecim oczkiem lubią puszczać pędy boczne i wtedy nie wiem co z tą resztą mam robić - zostawić czy obciąć, bo niekiedy po długim czasie na samym końcu wypuszczają też pączki.

[doriskap]

Napisane przez bichett

A widziałaś mojego inwalide, też myślisz że się uda bo już jestem nim zmęczona, ale to pierwszy od męża to walcze, że też babsko w kwiaciarni mu takiego zgniłka sprzedała.

miałam podobnego inwalidę tylko miał więcej liści... wrzuciłam do go grubej kory, co jakis czas robiłam okłady na liście... w osłonce miałam milimetr wody (ale to było latem zimą nie polecam) klka razy zafundowałam mu workowy namiot i po kilku miesiącach pokazały się nowe korzonki... ale podstawową zasadą jest nie grzebać w podłożu i cierpliwie czekać... tylko czy coś z niego będzie to zależy w dużej mierze od samego kwiatka, ale trzeba być dobre myśli storczyki mają silną wolę życia

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez Asieńka_86

Oczywiście po opadnięciu kwiatów miało być :P zauważyłam właśnie, że często nad trzecim oczkiem lubią puszczać pędy boczne i wtedy nie wiem co z tą resztą mam robić - zostawić czy obciąć, bo niekiedy po długim czasie na samym końcu wypuszczają też pączki.

jeżeli po kilku tygodniach od całkowitego przekwitnięcia nie przedłuży pędu możesz obciąć, ale nie koniecznie nad 3 oczkiem... obetnij nad najwyższym śpiącym oczkiem (czyli tym zasłoniętym) ja do dziś nie rozumie skąd wzięło się obcinanie nad 3 oczkiem u mnie zazwyczaj wychodzi boczny pęd oczko wyżej

[Asieńka_86]

Wielkie dzięki dziewczyny właśnie nie rozumiałam o co chodzi z tym najwyższym oczkiem - ale teraz już wiem jutro popodcinam je troszkę. W ogóle to mam lekką szajbę na ich punkcie, najchętniej to bym je codziennie na rękach nosiła i przyglądała się czy nie wyrasta im coś nowego :P ale wiem, że tego nie lubią więc tylko podczas podlewania je uważnie oglądam. Moja kolekcja liczy sobie 12 storasków

[gusiak23]

no właśnie ja też nie wiem skąd to się wzięło, ale sama do tego doszłam, jak się przyglądałam im na początku

[BabaZMiasta]

Witajcie,

A czy po ucięciu łodygi zasypujecie miejsce po cięciu? Sorry za tego typu pytanie, ale nigdy łodyg nie obcinałam. A kto pyta, nie błądzi Mam dwa, które już kilka dobrych tygodni temu przekwitły. Myślałam nad ucięciem łodyg. Można uciąć łodygę, gdy storasek wypuszcza listka? Jeżeli oczka ma zasuszone to nici z bocznych łodyżek...?

[bichett]

Napisane przez BabaZMiasta

Witajcie,

A czy po ucięciu łodygi zasypujecie miejsce po cięciu? Sorry za tego typu pytanie, ale nigdy łodyg nie obcinałam. A kto pyta, nie błądzi
Mam dwa, które już kilka dobrych tygodni temu przekwitły. Myślałam nad ucięciem łodyg. Można uciąć łodygę, gdy storasek wypuszcza listka?
Jeżeli oczka ma zasuszone to nici z bocznych łodyżek...?

Ja przecieram tabletką wegla aptecznego, możesz ciąć jak wychodzi listek.
Mój po 6 latach z oczek wydał pędy boczne, a łuski osłaniające je też były suche.

[rodzyneq84]

Napisane przez doriskap

3 to ni poparzenie słoneczne to grzyb, albo jakiś inny syf... jakiś czas temu twierdziłaś, że plamy się nie przenoszą na inne... a ja bym kolejnego obcięła i odseparowała... jak oetniesz plamy to mogą powróci bliżej stożka wzrostu... a to nie będzie wróżyło dobrze

Ale to się nie przeniosło! Zdjęcie 3 już kiedyś Wam pokazywałam. Pojawiło mi się to w wakacje, kiedy to storczyki stały na zbyt nasłonecznionym oknie. Ten storczyk przekwitł, a teraz mając tego czarnowatego liścia puścił 3 pęd i kwitnie. A co do zdjęcia nr 2 to dostałam tego storczyka z takim liściem i on mnie bardziej martwi.

Dla świętego spokoju liścia obcięłam, zasypałam, odizolowałam. Zastanawiam się czy go potraktować topsinem???

[moniuleczka]

Napisane przez bichett

Już nie chwalcie bo przechwalicie i będe musiała jakiejś ekipie płacić a wole oszczędzić na kolejnego storczyka

piękne stroczyki, zwłaszcza ten żółty, jest wprost zachwycający od dłuższego czasu próbuję gdzieś upolować żółtego ale do tej pory mi się nie udało.

ostatnio zamiast storczyka TŻ kupił mi azalię - (takie drzewko - azalia szczepiona na pędzie) - jest po prostu piękne

[BabaZMiasta]

Dzięki bichett Jesteś dobrą duszyczką tego wątku, na wszystko znasz odpowiedź

[doriskap]

Napisane przez rodzyneq84

Dla świętego spokoju liścia obcięłam, zasypałam, odizolowałam. Zastanawiam się czy go potraktować topsinem???

Liść po cięciu prze dłuższy czas nie powinienen być traktowany niczym mokrym bo może to pogorszyć tylko sprawę...

[rodzyneq84]

doriskap ale mnie ogólnie chodzi o storczyka - czy podlać do roztworem topsinu, czy zostawić jak jest. I co zrobić z tym jeszcze jednym liściem? też go ciąć czy zostawić? Ona ma tego liścia takiego od nowości - a kwitnie już drugi raz.

[bichett]

Możesz podlać, lub opryskać byle nie po ranie, Topsin ma działanie systemiczne więc roślina i tak go pobierze, to nie jest działanie kontaktowe że musi być nałozone na jakąś plame na roślinie, czy inną zmianie, a gdyby doriska dobrze poradziła tak żeby tzw żółtodziób zrozumiał to najpierw byś zrobiła oprysk lub wymoczyła korzenie a później cięła, czy to liście czy korzenie. Pewnie zaraz znowu mi się dostanie więc już się nie wtrącam, życze powodzenia

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Byłam dzisiaj w Nowym Targu i lipa ze storczykami, to co było 2 tyg temu to nadal stoi w Castoramie, Almie i innych, tylko Cymbidium było nowe ale jakieś takie słabo żółte, wyblakłe, ble

[rodzyneq84]

bichett - bez przesady. Mam nadzieję, że Ci się nie oberwie. Obie z doriskap jesteście bardzo pomocne, tylko macie inne podejście do sprawy (jedna lubi straszyć a druga jasno tłumaczyć) - to teraz mi się dostanie! A tak serio to jak rozumiem najpierw powinnam podlać topsinem, a później ciąć, tak? No nic, póki co storczyk ma jeszcze wilgotne podłoże, więc go podlewać nie będę, bo znowu go przeleję. A czy podlanie go roztworem topsinu za np. tydzień będzie miało sens?

[bichett]

Ja nie miałam takich plam, ale doriska mówi że to grzyb, a jeśli tak to dobrze by było go potraktować topsinem, czy innym tego typu środkiem, węgiel grzyba nie wyleczy i tak jak doriskap wczesniej pisała powtórzyć oprysk po ok 10 dniach.
Doriskap nie gniewaj się, nie chce się z Tobą sprzeczać, ale każdy ma swoje doświadczenia i swoje racje a na forym możemy się nimi wymieniać

[rodzyneq84]

Każda z nas ma inne doświadczenia ze storczykami. Ja się uczę na Waszych... no to zrobię mu oprysk topsinem tak, żeby nie zamoczyć rany i za 10 dni na nowo

[teacher]

O Matko tylko dwa dni mnie nie było a wy nastukałyscie 3 strony postów. Dziewczyny ze świeżą wiadomością do was pędzę ! Od poniedziałku 7 lutego Storczyki w LIDLU podobno różne rodzaje i kolory, cena 28,99. Zajrzę napewno choćby po to , żeby się upewnić że taki kolor już mam . A tak na poważnie czas muszę niestety się wstrzymać z nowościami bo całkiem nie mam miejsca.

[bichett]

Dzięki za info, ale u mnie nawet Lidla nie ma, moze jak będe w Łodzi w weekend to też sprawdze co tam mają.

[rodzyneq84]

Ja na walentynki sobie zamówiłam storczyka. U mnie jedynie w castoramie mogę czegoś szukać... Lidla nam remontują Dzięki Wam wiem, że nie kwiaty w storczyku najważniejsze ale że przed zakupem trzeba też obejrzeć go od spodu :P Ostatnio mam chandrę, więc jak znajdę coś uroczego to kupię dwa! A co!

[gusiak23]

a ja mojemu zrobiłam operację wczoraj, ale nie miałam internetu więc się nie pochwaliłam. Miał malutko zdrowych korzonków, ale widzę, że puścił też nowego. Mam nadzieję, że pójdzie mu na zdrowie

[doriskap]

Napisane przez bichett

Ja nie miałam takich plam, ale doriska mówi że to grzyb, a jeśli tak to dobrze by było go potraktować topsinem, czy innym tego typu środkiem, węgiel grzyba nie wyleczy i tak jak doriskap wczesniej pisała powtórzyć oprysk po ok 10 dniach.
Doriskap nie gniewaj się, nie chce się z Tobą sprzeczać, ale każdy ma swoje doświadczenia i swoje racje a na forym możemy się nimi wymieniać

no niestety po ostaniach doświadczeniach wszystkie plamy kojarzą mi się z zaraza, wirusem i grzybem... chociaż storczykami zajmuję się już kilka lat to dopiero statni rok pokazał mi jak to paskudztwo może być groźne... poparzenia słoneczne po czasie zabliźniają rany i zasychają i rzadko są brązowe raczej robią się jaśniejsze... a przy przeszło 50 szt trzeba dmuchać na zimne... a niektóre zgnilizny są bezlitosne...

rodzyneq co do 2 zdjęcia z postu 4123 może to być plamistość liści, albo uszkodzenie mechaniczne... poczytaj w sieci nie będę oceniała po 1 zdjęciach bo czasami trudno po 1 zdjęciu ocenić, a jeszcze mogę się pomylić...