Elektroniczny nagrobek - co sądzicie?

[kasia_fashion]

Mam duży problem. Moja kuzynka, która podąża za duchem czasu znalazła kolejną nowinkę, a mianiowiecie kod QR naklejany na nagrobku, a każdy po zeskanowaniu go może zobaczyć zdjęcia i biografię zmarłego. Teraz chce zrobić coś takiego swojej mamie, a mojej cioci. Zapytała nas co o tym myślimy i mnie aż zamurowało. Na razie taktycznie powiedziałam, że muszę przemyśleć temat. Jak to działa można zobaczyć na ememoria.pl.

Słyszałyście coś o tym, co sądzicie o tak nowoczesnym pomyśle? Wydawało mi się, że jestem postępowa, ale to chyba przesada? Jak w filmie SF, czy raczej przesadzam?

Z góry dzięki za pomoc

[lamiaaaaa]

Powiem szczerze, że pierwszy raz o tym słyszę, ale weszłam na tą stronę żeby się zaznajomić z tematem. Pierwsza moja myśl była podobna jak u Ciebie i nie wiem czy chciałabym, żeby wszyscy mogli odczytywać kod QR o moich najbliższych, ale... była by to wspaniała sprawa, gdyby taki kod mogli odczytywać tylko i wyłącznie członkowie rodziny i przyjaciele. Na przykład podczas Wszystkich Świętych stojąc przy nagrobku obejrzeć zdjęcia z życia zmarłego i powspominać to jak najbardziej, ale musiało by być dojście poprzez hasło, a nie widzę na tej stronie, żeby była taka możliwość. Natomiast, żeby wszyscy mogli skanować ten kod to raczej ja bym się nie zdecydowała i nie chciałabym tego wobec własnej osoby.

[Melonkowa]

Ja uważam, że to dziwny pomysł. Technika idzie zbyt do przodu. Moim zdaniem tradycja powinna być tradycją, a cmentarz nie powinien się zamieniać w jedną wielką wyszukiwarkę. Poza tym zdjęcia lepiej oglądać wspólnie w domu oraz od bliskich dowiadywać się czegoś o zmarłym. Moim zdaniem takie rozmowy zbliżają. A QR może zeskanować prawie każdy jeżeli nie będzie odpowiednich zabezpieczeń...

[Alsou]

Ja mam jedno pytanie: po co to?
To już lepiej nagrać to na płytę i rozdać w rodzinie, jeśli już. Poza tym kto będzie biegał po cmentarzu i skanował kody?

[haru_haru]

Fajny pomysł - ale dla rodziny i bliskich znajomych.
Jakoś bym nie chciała, żeby np. na mój grób przyszła osoba z którą się niezbyt lubiłam i czytała sobie moją biografię i oglądała zdjęcia
Jak dla mnie to ludzi zmarłych powinno się szanować, a nie robić z nich sensację .

[magrad]

Na początku zastanawiałem się, czy to nie (krypto-nomen omen)reklama nowej usługi, ale dyskusja jest ciekawa.
Szczerze mówiąc to jest ciekawa sprawa, i na razie trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć. Z jednej strony jest "chęć do zachowania prywatności", ale z drugiej przecież na każdym grobie są nazwiska, imiona, daty narodzin, śmierci, często zdjęcia, jakieś zdania, sentencje. Myślę, że prawie każdy, idąc przez cmentarz, kiedyś miał taki moment - "kim był/była ta osoba", taki impuls spowodowany czymkolwiek (kształtem nagrobka, światłem, pogodą, nastrojem w danej chwili itp). Jestem dziwnie pewien, że gdy powstaną możliwości techniczne, będziemy mieć nagrobki wyświetlające na życzenie przechodzących fragmenty filmów 3d z pochowanymi osobami. I nie będzie to usługa kodowana dla najbliższych, najbliżsi mają pamiątki w domach, tylko dla nieznajomych - przecież po to się pisze np. "najdroższa Matka, żona, siostra", aby okazać swój stosunek do zmarłej osoby, ale chyba także aby "dać szansę współodczuwania straty" kogoś bliskiego"? W przeciwnym razie chyba wystarczyłaby prosta płyta bez żadnych informacji, bo bliscy przecież wiedzą kto leży, kiedy się urodził, kiedy zmarł?

Napisane przez haru_haru

Jakoś bym nie chciała, żeby np. na mój grób przyszła osoba z którą się niezbyt lubiłam i czytała sobie moją biografię i oglądała zdjęcia

Jeśli się z kimś nie lubisz, to ten ktoś wie o Twoim istnieniu, wie jak wyglądasz, zna "kawałek" Twojego życia. Być może będzie miał okazję (dzięki usłudze) poznać Cię z innej strony, i zmienić nastawienie do Twojej osoby?

[201607110949]

Napisane przez Melonkowa

Technika idzie zbyt do przodu. Moim zdaniem tradycja powinna być tradycją.

Tradycje się zmieniają i tego się nie uniknie. W niektórych kulturach normą były kurchany z ogromną ilością wyposażenia, w innych ciałopalenie - my mamy groby, które być może zostaną upgrade'owane. Bardzo dobrze, że technika idzie do przodu szybko, dzięki temu jako ludzkość nie stoimy w miejscu, mamy szansę zwalczyć wiele zagrożeń i ułatwić sobie życie. Życie bez rozwoju jest jałowe.

[michaladamczyk]

Jestem tego samego zdania co Alsou. Nagrać płytę na własny użytek i rodziny. Nie chciałbym, żeby moje fotografie oglądały jakieś obce osoby...

[wlosomaniaczkaaa]

Mnie się pomysł nie podoba ani trochę.

[Outlanderka]

Dziwny pomysł.Nie podoba mi się.
Moim zdaniem wystarczy tak jak do tej pory na nagrobkach ;Imię i nazwisko, daty urodzin i śmierci, jakiś cytat wiersza czy wzmianka w kilku słowach kim był zmarły.
Rodzina i znajomi pamiętają ważne fakty z życia zmarłego a obcy nie muszą wszystkiego wiedzieć. Mnie np. takie wiadomości o biografii wszystkich osób leżących na cmentarzu nie są potrzebne.
Ani nie chciałabym aby obcy czytali o mnie, moich najbliższych.
A ważne osoby, zasłużone w jakiś sposób dla społeczeństwa będą umieszczone w Wiki.

[termopilla]

Nie wiem co o tym myśleć... Z jednej strony to chęć zachowania wspomnień, obrazów, sytuacji... ale nie wystarczy album/płyta ze zdjęciami? QR to moim zdaniem lekka przesada.
_________________________ ______________
[reklama]

[kicek97]

Dość ciekawe..