Dziękuję za wizaż ;>

[youare]

Wiecie tak mnie coś naszło, że wręcz muszę to napisać! A chcę napisać że kocham wizaż i mimo że nie jestem tu tak długo (od końca maja) to nie umiałabym już się rozstać z tym miejscem. Chcę więc najserdeczniej w świecie podziękować za wizaż nie tylko Złosiowi i Adze Z. i wszystkim specjalistkom i specjalistom radzącym nam tutaj (ukłon w stronę Agusi, Beatki, Basi, Gagi, Smoczka, dr. Jankowiaka i Piotra) ale i wszystkim ludziom tworzącym tę stronę! Wymienię tu tylko kilka z nich: Lejka, Bunia, Lee, Estella, Smoczyca, Superka, Koko, Sarenka, Sari...I tysiącowi innych równie wspniałych osób dzięki którym wizaż stał się moim miejscem numer jeden w internecie! Dzięki WAM zaszło we mnie wiele zmian nie tylko na tle emocjonalnym ale i w wyglądzie, sposobie myślenia i pod względem wiedzy – w końcu wiem już że kwasów nie powinno się używać latem a przynajmniej nie bez porządnego sun blockera ;> i wiem jak dbać o skórę oraz czemu promienie słoneczne tak jej szkodzą. Jesteście nie do zastąpienia i cieszę się że trafiłam na miejsce – choć tylko (a może AŻ?) w internecie, w którym wszystkie osoby są sobie życzliwe i takie kochane. Chcę tylko powiedzieć że Was uwielbiam i raz jeszcze dziękuję za wizaż! Mam nadzieję że będzie jeszcze długo istniał bo nie wiem co ja bez WAS bym zrobiła...Jesteście the best!!!!!!!!!!!!

[koko]

święte słowa Youare!!! wizaż rulez!!!

[Estella]

bardzo mi milo slonko

[AgaZ]

Droga Youare
Ja dobrze pamiętam jak zaistniałaś na wizażu
Ja jako właścicielka tego serwisu, aż się czerwienię jak czytam takie wspaniałe słowa pod adresem wizażu. Ale my wszyscy, którzy merytorycznie i technicznie tworzymy serwis, doskonale zdajemy sobie sprawę, że jest on taki jaki jest, przede wszystkim dzięki Wam Kochane Pudernice, Drogie Wizażanki.
Jesteśmy jednym, wielkim żywym organizmem, który ewoluuje, dojrzewa.
I to jest moim zdaniem fenomen, że tak ogromna liczba kobiet wspaniale ze sobą współżyje. Wy naprawdę się lubicie i to się czuje jak się wchodzi na strony.
Oczywiście było kilka zgrzytów na stronach, ale nawet w najlepszej rodzinie to się zdarza.
Naprawdę ne potrafię wyrazić mojej dumy, radości i ogromnej wdzięczności za to że chcecie być Wizażankami

DZIĘKUJĘ WAM BARDZO



AgaZ

[Beata]

A ja przez cały dzień miałam taki zły nastrój - a teraz gdy przeczytałam co napisała Youare to zrobiło mi się tak miło,cieplutko.To cudowne gdy inni doceniają naszą pracę.Tak bardzo się cieszę ,że dzięki Wizaż.pl mogę dzielić się z Wizażankami moją pasją.Agnieszko - ja też dziękuję za Wizaż! W październiku minie dwa latka jak napisałam do Ciebie e-mail z propozycją współpracy -ale ten czas szybko mija...

[BabciaWeatherwax]

Hehe, już mówiłam Szefowo, uważaj, bo uznają wizaż za sektę pełną fanatycznych wyznawczyń

Buziaki wszystkim wizażankom

[WioletaM]

Dzień bez wizażu, to dzień stracony.

[xanka]

BabciaWeatherwax napisał(a):
> Hehe, już mówiłam Szefowo, uważaj, bo uznają wizaż za sektę pełną fanatycznych wyznawczyń

O tak tak, to jest cos niesamowitego, bo to naprawde uzaleznia A najfajniejsze jest to, ze nie szkodzi zdrowiu i nie rujnuje finansowo... no.. dobra, moze troche przed poznaniem wizazu nie mialam tyle kosmetykow Ale kazdy zakup to swiadomy wybor i zawsze trafiony.
Ja jak siedze nad projektem, to mam ustawiona stronke wizazu. I nawet jak nie biore czynnego udzialu w wielu dyskusjach, to odswiezam co jakis czas strone, zeby sprawdzic co sie dzieje - to tak w ramach przerwy w pracy
Fajnie patrzec jak Wizaz sie zmienia, witac nowe Pudernice i wiedziec, ze mozna sie poradzic osob kompetentnych, doswiadczonych i zapytac generalnie o wszystko.. bo my przeciez tu nie tylko o pudrach i blyszczykach...

pozdrawiam Was wszystkich


a teraz wracam do roboty

[Beza]

Taaa...
Ja zawsze wszystkim naokoło się "chwaliłam" , że nie mam żadnych nałogów: nie piję, nie palę...
No i co się w końcu okazało?
Uzależniłam się od strony internetowej

Niewyobrażalnie Wielki 4 U all

[lejka]

Youare, masz rację. We mnie też zaszły przemiany, w wyglądzie i charakterze. Już się tak nie daję. A ile wspaniałych chwil spędziłam dzięki wizazowi z Wizażankami!!! Otrzymałam pomoc od chemii po życiowe problemy. Gdyby nie pomysł i motywacja Buni, pewnie bym nadal nie miała soczewek, które zmieniły moje życie, dosłownie...

I dzięki wizazowi już chyba wiem, co chcę studiować.

Dzięki za wszystko, chociaż podziękowania nie oddadzą nigdy tego wszystkiego, co Wam zawdzięczam.

[oceania]

No i ja też się dołaczę do podziękowań... Jestem tu już troszeczkę , i jak tylko mogę zaglądam na Wizaż. Po prostu jak tego nie zrobię, to chora jestem . Kiedy opowiadam znajomym jak to tutaj jest, właściwie nikt sie nie przejmuje specjalnie, bo tego trzeba najpierw zasmakować . Później raczej marne szanse na wyjście z nałogu . Ale to dobrze-wiele temu "nałogowi" zawdzięczam. Dlatego też korzystam z okazji, aby dołączyć się do powdziękowań-WAM WSZYSTKIM! Całej Społeczności Wizażowej . Co dzień dajecie mi tyle radości... Jeszcze raz to powtórze-dziękuję! Ale tak, jak wspomniała Lejka-podziękowania nie oddadzą wszystkiego.
Wizaż rządzi!!!
Sobotnio-poranne buziaczki dla wszystkich!!!
Zmykam na kawke, ale zaraz wracam! Jakaś nieznana siła nakazuje mi tu przyjść!

[superka]

Masz rację Youare - wizaż łatwo uzależnia, a to przecież oznacza, że dzieje się tu coś naprawdę dobrego - a przez to i ważnego. Przyłączam się do gratulacji w stronę Agnieszki i naszych specjalistów
W sieci są różnorodne fora i serwisy, ale o tak przesiąknięty pozytywnym nastawieniem i życzliwością naprawdę bardzo trudno. Wchłaniałam ten nastrój cały ubiegły rok akademicki w ramach terapi pozajęciowej , a teraz? Zgadnijcie co wyrugało onet z mojej strony głównej?

[Lee]

jezzzzzzzzu
YouAre 100% racji!!! Mądra panienko Ty to zawsze supertematy wymyślasz
Ja sie tu czuję cudownie, moge zaczerpnąć fachowej porady, dziewczyny są przemiłe, bardzo uczynnne... po prostu miodzio!
Tu jest tak uroczo, Wizaż to pierwsza strona jaką włączam po wejsciu do internetu! Moge tu siedzieć godzinami i NIGDY,ale to PRZENIGDY mi sie nie nudzi! Ha!
w Waszą strone

[Iwonalodz]

Ode mnie też buziaki dla wszystkich

[Trish]

superka napisał(a):
> W sieci są różnorodne fora i serwisy, ale o tak przesiąknięty pozytywnym nastawieniem i życzliwością naprawdę bardzo trudno.

O tak, tak. To było moje pierwsze spostrzeżenie, gdy pierwszy raz (cudownym zrządzeniem Opatrzności ) trafiłam na tę stronkę.

Narazie jestem tu "świeża" i więcej się przyglądam i uczę, niż biorę aktywny udział w wizażowym życiu, ale pod Waszymi pochwałami i podziękowaniami, kochane Wizażanki, mogę się z czystym sumieniem podpisać.

[sarenka]

a ja mam łzy w oczach po lekturze wątku . ale się mną nie przejmujcie, bo ja nawet na filmach sensacyjnych płaczę

[agnessa_]

dołączam się do podziekowań
strona jest świetna
bardzo dużo z niej wyniosłam i nadal wynoszę
zmieniłam mój sposób patrzenia na wiele spraw, sama się zmieniłam, myślę że na lepsze
pozdrowionka dla wszystkich twórców tej strony i dla wszystkich którzy wciąż pracują nad tym aby była taka jaką jest

[palomino]

po tym trzynastym co przeżylam powiem tylko że dobrze miec taką odskocznię

cmoki dla wszystkich

[Ula-M]

Jak ja mogłam nie zauważyć tego wątku? Będę mało oryginalna i przyłączę się do peanu pochwalnego na cześć Wizaz.pl To zdecydowanie moja ulubiona strona w necie i jeśli już siądę do komputera to nie ma że boli, muszę tu choć zajrzeć. I dziękuję wszystkim Wizażankom za pozytywne energie, jakie tu wysyłacie, to naprawdę niesamowite, tak, jak powiedziała Aga - widać, że my się tu naprawdę lubimy
Buziaczki dla wszystkich
Ula

[Charlotte]

Ja też, ja też
Trafiłam tutaj całkowicie przypadkowo - Wizaż wyskoczył mi w wyszukiwarce przy jakimś tam haśle
Myślałam, że to taki zwykły portal i zwykłe forum, jak każde inne, gdzie przewijają się miliony anonimowych osób, są kłótnie, złośliwości i często nieprzyjemna atmosfera. No ale zarejestrowałam się
I na szczęście bardzo się pomyliłam
Fajnie się z Wami gada a przed zakupem jakiegokolwiek nowego kosmetyku zawsze zaglądam do KW
Buziaczki dla wszystkich!!!

[10.100.0.148]

Nio to i margarecia sie dolaczy
Ja tez chce dodac, ze dzieki Wizazowi moja wiedza jest wieksza, przeszlam swoja metamorfoze (chociaz pewnie na jedej sie nie skonczy ) i w ogole wiem o wiele wiele wiecej!!! Wiec tez sie dolaczam i baaaardzo serdecznei dziekuje!
Margarecia)

[superka]

Coś jeszcze:
Dzięki wizażowi dowiedziałam sie bardzo dużo o kobietach - zauważcie, że rozmawiamy sobie tutaj jakbyśmy wszystkie chodziły razem do szkoły, albo na spacery do parku - nie odczuwa się zupełnie bariery wieku. Jeśli chodzi o kobiety, które spotykam na codzień, to zawsze wyczuwam taką barierę, jeśli różnica jest rzędu choćby kilku lat. Nie chodzi o to, że ja młodsze traktuję jak szczeniaki, starsze, jak babcie, a one mnie jak intruza - to coś jakby ogólne poczucie, że biegamy na innych zawodach, należymy do innego gatunku, itp. Wizaż przekonał mnie, że te podziały są sztuczne, a to oznacza, że może kiedyś padną.

[Smoczyca]

A ja długo podczytywałam wizaż zanim się odwazyłam odezwać, najczęściej pomagała mi sie relaksować po cięzkiej harówce aż w koncu podczas jakiegoś weekendu siadłam, zaresjestrowałam się i oceniłam dwa pierwsze kosmetyki
I od tej zagladam... no cóż, chyba własciwie codziennie, choć na godzinke wieczorem nie zawsze mam siłę żeby pisać za to czytam wszystko wnikliwie...
Wizaż jest kopalnią wiedzy bez watpienia ale to co lubię najbardzioej to przyjazna atmosfera, bez jakiegoś obrzucania się błotem, kłótni i awantur czego niestety nie brakuje w innych zakatkach sieci...
No i dzieki wizażowi poznałam mnóstwo świetnych osób z którymi utrzymuję kontakt cały czas
dla wszystkich wizażanek

[iwona1229]

Ja też muszę się wpisać, bo naprawdę kocham wizaż. Już niedługo, bo w październiku będę miała 1 rocznicę od wejścia na wizaż. Zaglądacie tu codziennie, a ja nawet kilka razy dziennie (dziś już 4) i nigdy mi się nie znudzi. Ta stronka jest naj. Cudowna atmosfera, wspaniali ludzie. Często jak wychodzię z domu zauważam coś bardzo przykrego, wrogość, a tu wręcz przeciwnie. Wizażanki to jedna wielka rodzina i jestem dumna z tego, że do niej należę.

[Edyta]

To i ja też. Już od dość dawna noszę się z zamiarem napisania czegoś pod tytułem: "Jak Wizaż ubarwił moje życie". To nie znaczy, że jest ono bezbarwne, ale wniósł w nie coś, czego nie spodziewałam się znaleźć w Internecie: miejsce, gdzie panuje życzliwość, gdzie można poczuć się częścią wspólnoty kobiet, mieć nadzieję, że w razie czego - pomogą, pocieszą. I ja, która od kilku lat korzystam z Internetu jako ze źródła informacji a nie sposobu nawiązywania kontaktów...wsiąkłam i uzależniłam się Nie sposób wyliczyć rad "praktycznych" poznanych dzięki Wam: We-ma, KW, próbki, ćwiczenia jogi -jest tego dużo. Ale przede wszystkim dziękuję Wam wszystkim za stworzenie miejsca, w którym rządzą pozytywne emocje. WIELKIE DZIĘKI!!!

[Wiwianna]

Lubię tu zajrzeć, poszperać w trendach, kosmetykach, poczytać i trochę pooglądać. Żałuję tylko, że wpadam tu na kilkanaście minut i już muszę uciekać, bo wzywa mnie pozawizażowa rzeczywistość Cieszę się, że w sieci istnieje takie miejsce, jak to. Pozdrowienia Drogie Wizażanki

[czuczenka]

Ja jestem prawie ze uzalezniona od Wizazu, uwazam dzien stracony jesli tu nie zajrze i nie dodam jakis komentarzy na rózne tematy..A ile juz rzeczy sie tu dowiedzialam o modzie, kosmetykach Wielkie dzieki

[Kasiek1987]

Hehe no ja też dziękuję że co chwilę odświeżam 50 ostatnich postów zamiast zrobić zadanie z biologii i przygotować prezentację maturalną... i tak codziennie :P