2007-11-12, 18:58 | #2881 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;5767979]ja tez, do tej pory ze słodkości Jasio zjadł kawałek wafelka i główki miśków żelków, ale te oststnie są podobno najzdrwszymi słodyczami. aaa no i niestety niania daje mu polizac landrynki ...
Jakis czas temu zadzwoniono do mnie z ankietą muzyczną: jakiego radia słucham czesciej, najczesciej i miałam odsłuchac kilka piosenek powiedziec znam czy nie i czy mi się podobają. dzis znów zadzwonili czy zgadzam się na wizyte ankietera w domu, który przez 40 min bedzie mi puszczał piosenki a ja mam odpowiadac czy mi sie podobają czy nie. takich wizyt chyba ma byc 2 czy 3 i mam dostac 50zł... Słyszałyscie o takich cudach, czy do jakas podpucha..? Mają zadzwonic i mam dac znac czy sie zgadzam i kiedy. maszko, moze podpinaj Wiktorii grzywkę, bo na kolejnym zdjęciuwidze ze te włoski są hoho, nie wchodzą jej w oczka? ja Jasiowi grzywke obciełam, teraz zamierzam się na tył, ale chciałabym jakiegos ładnego pukla do pudełeczka odłozyć i moze jeszcze cutkę poczekam ze strzyzeniem tyłu. [/quote] Elu u TŻ w pracy ktoś miał coś podobnego, najpierw telefon z ankietą, potem wślizgnęli sie "na salony" ale okazało się, że ta ankieta to "dodatek uboczny" bo czymś tam handlowali - chyba płytami....Jak się płytę kupiło to się dostawało kupon, który po wypełnieniu mnóstwa danych osobowych brał udział w losowaniu...Uważaj więc bo może to być jakieś naciągactwo. Co do pukla włosów to zostaw Jasiowi i zrób postrzyżyny równo w roczek - będzie mieć pamiątkę! Kiedyś był przesąd, żeby dzieciom włosków do roku nie obcinać - nie wiem czemu? A słyszałyście o jakichś tradycjach na roczek? Jakieś kładzenie, różańca, książki etc? Ja osobiście Julii tego nie robiłam bo nie wiem co to ma na celu...a wy robicie? CO do prezentów na Gwiazdkę czy Mikołaja to zastanawiam się nad plastikowym konikiem na biegunach Little Tikes choć nie wiem czy to nie za wcześnie ? W drewniane klocki wrobiłam siostrę-chrzestną Laury Co do podawania słodkości to.... - Laurze co jakiś czas wpadną...a to płatki Nesquik bo uwielbia je memłać a to kawałek czekoladki. Zdarzyło się jej dać "dla świętego spokoju" pół wafelka... ja nie mogę żyć bez słodkiego ciągle coś podjadam. A TŻ to dał jej nawet kawałek mojej babki gotowanej jak byłam na uczelni...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-12, 19:20 | #2882 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Coś Sofh ostatnio milczysz - e co u ciebie i Kubusia. Pisałaś o magnesikach z literkami Danona - ja znieram julce ale nie mam żadnego podwójnego (zaglądam do opakowań bezczelnie...). Brakuje mi sporo A B C E G H I J K L Ł Q R T...moze kiedyś uda mi sie skompletowac całosć...chyba, ze jak zwykle skończy się promocja z tymi magnesami i wejdą nowe zanim ja uzbieram te...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-12, 19:24 | #2883 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Cytat:
Aranko, ja wiem ze u nas na roczek to sie daje dziecku do wybrania z kilku rzeczy. Niby co wybierze z kilku przedmiotow to to czeka dziecko w przyszlosci- do wyboru jest ksiazka, rozaniec, banknot, kieliszek. Nie pamietam c jeszcze mozna dac. Ja na pewno takie cos zrobie na roczek, bo to fajna zabawa. sofh, co u Was ? gdzie ta schatzsi, sie podziewa????????????????? ??? |
|
2007-11-12, 19:53 | #2884 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
ja o schatzsi to sie normalnie strasznie martwię . bardzo dawno do nas nie zaglądała...Mam nadzieję, ze wszystko u niej i Colina Ok! No i marti też coś cisza od kilku dni...hop hop!! Rzabbo, Olif - trzymam kciuki za dojście do zdrowia. Macie dla kogo wyjść z dołka - dzieci są osłodą naszego życia ... choć czasem tej słodyczy nie odczuwamy...Ale naprawdę musi być dobrze i ja w to wierzę!!!! Powodzenia!!!
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-12, 19:56 | #2885 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Simona - mówisz twój tata taki rozpustnik!? A co ja mam powiedzieć jak na koniec wizyty moja pediatra wręczyła Laurze za grzeczność lizaka ???? I zdziwiona, ze Laura jeszcze nie wie do czego on służy??? Za to ja doskonale wiedziałam i pochłonęłam z przyjemnością w samochodzie
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-12, 20:22 | #2886 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
hej kobietki
ja znow mam oromne zalegloscizaczelam nawet czytac ale jak bym skonczyala to zapewne juz bym nicnie napisala bobyloby mega pozno. moze napisze kilka slow odnosnie ostatnich postow. Maszko Wiki rzeczywiscie ma bujnfryzurkeja dla Laury wpinam czasami spineczke(ktora fakt faktem ledwo co sie trzyma ale sie trzyma) bo slodko wyglada.kurcze mam na aparacie fotki a nie moge kabla znalesc i nie mam jak zrzucic.akuratwtedy mialam wyjeta karte pamieci i zapisalo sie na aparacie-a moze mozna to jakos przeniesc?? kochana jak mozesz wyslij mi na pw swoj nr gg bo chcialabym z Toba porozmawiac o zaleglych sprawach widze ze tamty kuchtowe sa na czasie ja teraz sie lenie bo jest mama...ale jak jej nie ma tonietsety wszystko na mojej glowie.gotowac nie gotowalam codziennie bo dla siebie samej mi sie nie chcialo ale teraz kiedy Laura je z nami coraz czesciej to wrooca stare dobre czasykiedys lubialam gotowac-nawet bardzo.teraz mnie to troche irytuje z uwagi na to ze uwielbiam miec podczas gotowania porzadek i jak cos robie to od razu raz za razem sprzatam ateraz nie zawsze bede miala na to czas,u mnie dochodzi jeszcze palenie w piecu-nienawidze tegoprasowac prasuje codziennie to co ubieramy nigdy hurtowo. sprzatam tez ja, zajmuje sie mala tylko ja, no i szkola jeszcze:/ale jak czlowiek musi to sobie radziczasem bywam zmeczona ale nie narzekam. Simona powodzonka trzymam kciukaskino i gratuluje Tamci zabalka Garnuszki Olaf jak zwykle slodziutkiach te oczychyba jakas rocznica mi umknelajesli sie myle to przepraszam ale wole sie pomylic niz pominac a wiec gratulacje!! a i wielkie gratulacje z okazji odstawiania od smoka!!u nas na razie nie ma szans jak 2 tyg temu smoczek sluzyl tylko do usypiania bo po zasnieciu wypluwala tak po wyjezdzie stal sie nieodlacznym elementem zycia codziennego Laury zarowno w dzien jak i w nocy i jak to kiedys Aranka pisala jak go widzi to wrzeszcy sama sobie wklada po prostu go kocha Kamilko jak czytm Twojego posta odnosnie prac domowych-'sprzatanie'to jakbym o sobie czytala.tez jak nie mam czasu a jest syf to tez szlag mnie trafia i chodze naburmuszona.a jak moja mama wraca to juz wogole.jest straszna syfiara ja chodze i sprzatam po niej a czasami to juz mi sie nawet nie chce bo za chwile jest to samojak wyjezdza to jest jeden powod do radosci0w koncu moge posprzatac zycze aby Antosi szybciutko przeszedl katarek-zdroweczkaja daje dla Laury kiwi od jakis 2 miesiecy.bardzo lubi i nic jej nie jest.owoce to je juz wszystkie a najbardziej lubi mandarynki i jablka jak widzi ze leza to mlaska i krzyczy slowe slynne mnia mniam Elu ale z Jasia spryciarzaz milo popatrzecsuper ze macie taka nianie-jak czytam to jestem skolnna powiedziec ze trafiliscie na zlota kobiete(gdyby nie te landrynki)-oby tak dalej ArankoLaura jest przesliczna!!!!!!taka prawdziwa dziewczyneczka-delikatna-cudna!!! nie dziwie sie ze Ci cisnienie skoczylo jak zobaczylas te bony tymbardziej ze termin nie taki odleglykonikiem moja LAura narazie nie jest zainteresowana ale ze Twoja cora piorunem sie rozwija to pewnie ja zainteresuje a nawet jesli nie to przeciez i tak sie przyda wczesniej czy pozniej. piszecie ozabawkach.ida swieta, mikolajki i musze pomyslec.napewno piramidka i ten sortet FP no i autko tedo siadania bo lubi jezdzic nim juzsama smiga odpychajac sie umiejetnie nozkami.labirynt ja wogole nie interesuje wiecnie ma sensu kupowac. slodycze-szlag mnie trafia bo za kazdym razem jak zostawie mala z kims to daja jej czekolade choc ja za kazdym razem wyraznie mowie ze nie chce zeby jadla.a najlepsza jest babcia Huberta i te jej teksty "daj jej polizac cukierka"czasami mam ochote odburknac bo ile mozna tlumaczyc to samo ale z uwagii na to ze to starsza osoba i mam troche kultury w sobie mowie grzecznie nie bo je sie zabki popsuja ze to sama chemia itp itd i robie swoje choc ona nie daje za wygrana i ciagle pyta"dlaczego"powtarzam do skutku az zrozumie. trzymam kciukaski za zdrowko tych ktorzy go potrzebujaczlowie k nie docenia zdrowia jak mu nicnie dolega np ja. Sohf puk puk do Shatzsi jakis czas temu napisalam na pw i zero odzwewu Laura dzis byla taka niedobra ze umeczyla mnie na calego:/caly czas chciala do mnie na rece i jeczala z 3 godz az poszla spac.jak widzi wanne to ryczy bo chce do wody.jak ja wyciagam wrzeszczy prezy sie. i zrobila sie taka ze jak cos nie po jej mysli topokazuje rozki.juz taka cwana ze szok.czasami nie moge nad nia zapanowac.dzis ja prowadzalam za raczki i oczywiscie chciala guziczki powciskac na tv gdzie lecial prgram ktory ogladalam, nie pozwolilam jej to zaczela sie rzucac gdybym jej nie trzymala to wyladowalaby ze zlosci na ziemi-takiemale a juz tak dokazuje-boze co to dalej bedzie.juz trzeba obrac jakies konkretne metody wychowawcze w takich kwestiach.za mala zeby ja zostawic bo krzywde sobie zrobi wiecco mam robic w takich sytuacjach.tlumaczyc? nie wiem jak Wy ale my pierwszy zimowy spacerek mamy juz za soba |
2007-11-12, 20:40 | #2887 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
zaraz spotka nas mila niespodzinka
|
2007-11-12, 20:40 | #2888 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Marti mam techniczne pytanie dot. tego autka: czy Laura sama na nie siada i czy sama z niego schodzi?
zima fajna! My to chyba tylko w PL mozemy liczyc na snieg) Elu oczywiscie, ze jesli niania sama sie rwie, to nie wykorzystujesz. Moja tez sie rwie, bo to Polka, wiec i wyprasowac chce, i pozmywac. Ale tutaj panuja inne zasady i placi sie po prostu za to, co sie robi extra. Taki kraj, takie sa zasady i ja ich przestrzegam. Bylam tutaj niania i wiem, jak to wyglada z drugiej strony. |
2007-11-12, 21:04 | #2889 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
nie Kasiu ani nie siada ani nie schodzi z dwoch powodow-jeszcze nie nabyla takich umiejetnosci a nawet jesli by je miala to w przypadku tego autka byloby to trudne na poczatku a todlatego ze jest ono dosyc wysokie i ma bardzo szerokie siedzisko wiec ciezko nozke zdjac dziecku.Alanek ma prawie 1,5 roku a nie umie zejsc z niego i z wchodzeniem tez ma problemy.
Maszka kiedys pokazywala zdjecia Wiki na podobnym autku.moja kuzynka ma identyczne jak Maszka i jest ono o wiele lepsze bo nizsze i siedzenie ma duzo wezsze wiec jakbys kupowala to zwroc na to uwage.pozatym duzo radochy ma moja lobuziara kieronica ma trabik w ktory napiernicza i odpycha sie nozkami.niestety musze miec ja wciaz na oku bo z powoduszerokiego siedzenia nie siedzi stabilnie i zdarza sie jej zsunac na ktorys z bokow. w przypadku autka mojej kuzynki nie musze tak bardzo uwazac. zapraszam na sanki na mazurymamy tu gorki i pagorki EDIT znalazlam kabeli wrzucam spineczkowa dame |
2007-11-12, 21:20 | #2890 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
no wlasnie mialam pytac, czy siedzi stabilnie, czy trzeba kolo niej caly czas byc?
Mam w planie kupic Ninie taki pojazd, ale to chyba na razie za wczesnie. Nie ma to sensu poki co, jesli trzeba dziecko caly czas asekurowac. to Twoje wyglada paradkosalnie bardzo stabilnie dzieki szerokiemu siedzeniu! Nie pomyslalabym, ze waskie jest lepsze. Ale moze przez to, ze dziecko siega latwiej nozkami do ziemi. Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2007-11-19 o 00:04 |
2007-11-12, 21:22 | #2891 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
ale swiietne!!tu inaczej by sie ukladaly nozki bo siedzisko zwezane jest.wiec stabilniej by siedziala
|
2007-11-12, 21:22 | #2892 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Maszko mała śliczna w tym krzeselku,slodkie ma te loczkicala jest slodka!!!a dziadzia jaki szczesliwy
Marti Laurka ma sliczna buziulkeno i ma zawodowa czapuche,Maciek ma w wersji meskiej w paski z blekitem,est rewelacyjna,ciepla i na uszka zachodzi jak trzeba,a w zime to wzne,my tez po pierwszym zimowym spacerku,krotkim,ale zaliczonym,maly troszke sie smarcze,ale juz wczoraj wyszlismy na dwor..A Laurka jak sie czuje??Marti Macius tez jezdzil taka furka u pani pediatry i bardoz mu sie podobalo,masz jakies upatrzone na allegro moze masz czas na wrzucenia linka?chetnie zerkne Olif i Rzabbo wytrwalosci i cierpliwosci,na pewno wszystko sie pouklada zycze Wam zdrowka kochane!!!! A malym chorutkom slemy buziaki,oby jak najszybciej katarki i inne przeszly Antonowka,Wikusia Buziaki zalegle dla Wiktorka Cleo!!! Kasiu krowa wymiata i te jej wymionaurocza a ja chcialam dzis zrobic spaghetti carbonere,ale jakos chceci mi odeszly w sklepie,mam ochote na cos pikantnego,chyba zbliza sie @
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
2007-11-12, 21:25 | #2893 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aranko, przepytam jeszcze gościa jak zadzwoni, dzięki za podpowiedz , bo w sumie to ja moge gary zmywać czy prasować i słuchac tych melodyjek, jak mi zostawią jeszcze 50zł...
Ciasto ja Jasiowi daję czasem, ale nie jakies kremowe a kawalek babki , biszkopt, suchy wafel, herbatnik. Na Konika na biegunach, uważam ze nie jest za wczesnie, sama bym kupiła ale mamy huśtawkę więc nie wiem czy jeszcze jakis inny bujak będzie przydatny. Ja myślałam o takim zwykłym klasycznym koniu albo łosiu z Ikeii. O włosach wiem ze nie powinno sie obcinac przed 1 rokiem, bo to wróży w przyszłości nieszczęście, pecha i jestem za to linczowana przez tesciową i początkowo przez męża, ale ten juz zmiękł i wczoraj sam chciał ciąć Ja przesądna nie jestem, a jak ufac przesądom to wszystkim, a jak nie to żadnym. Zresztą ja już mu grzywkę śmignęłam i boki, nie będę patrzec jak mi dziecko ślepnie w imie przesądów. Ale z obcięciem tyłu czycałości to pewnie tak wyjdzie ze do roczku sie wstrzymamy bo to juz w sumie za miesiąc prawie!!! Aranko, ja mam kilka literek ale nie będę chyba całego alfabetu zbierac, bo J. za mały na alfabet i jedyne miejsce u nas gdzie trzyma się magnes to drzwi wejsciowe, więc jak chcesz to ci wyślę to co mam. Jest 22:20 i wreszcie usiadłam swobodnie na tyłku...ufff... Mąz wrócił dzis o 16:30 bo miał w pracy angieslki, a o 17 wyszedł na piłkę (!!!), wrócił po 21, pofikał troche z Jasiem, uspił go własnie i mam luz. oby... bo wczoraj tez juz usiadłam rozpręzona a tu... klap klap klap słysze na korytarzu ido pokoju wchodzi Janko z usmiechem od ucha do ucha Na prezent? : http://allegro.pl/item265856814_cymb...a_gratis_.html |
2007-11-12, 21:29 | #2894 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
A ja szukam Ninie kapci, ale ceny- wlosy mi staja deba, same zobaczcie! Nie wydam na papucie 30 euro, rany boskie!
http://www.minies.nl/minies/index.php http://www.littlecool.com/shop.asp?categorie=2 |
2007-11-12, 21:37 | #2895 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Anitko zerkne i jak cos to wlepie linka tylko nie wiem jak to sie fachowo nazywa
Kasiu sliczne te kapciuszki ale cena wygorowana!!podobaja mi sie te z kwiatkiem |
2007-11-12, 21:38 | #2896 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Hej dziewczyny
Kupe lat mnie tu nie było Dziękuje bardzo za pamięć o nas Aranko ,Simona ,Marti Nie uczestniczyłam przez jakiś cas czynnie w naszym forumowym życiu,ale teraz postaram się poprawić. U nas wszystko w porządku,Colin ma nadal 5 zebów,codziennie robi postępy i uczy się czegos nowego.Sam jeszcze nie chodzi,tylko przy meblach lub chodzuku pchaczu,albo pchając swoją kuzynke w zabawkowym wózku Jest bardzo żywym dzieckiem i cięzko go upilnować, w kółko włazi i złazi z sofy,z łóżka, z krzesła,wchodzi na oparcia od sofy i próbuje tam siadać.Ciągle miesza w misce z psią karmą(magiczne słowo NIE WOLNO,choć wie co znaczy,jakoś specjalnie go nie obchodzi) Mówi kilka wyrazów takich jak mama,tata,hugo(to nasz pies),bam,be,fuj itd Jak się go zpyta jak robi pies,to robi hał hał,z zoologicznych rzeczy to jeszcze umie kure naladowac robiąc ko ko. Odmówił mi jedzenia słoiczków,tak więc codziennie musze gotować (a nie cierpie tego) Ciesze się że na forum pojawiły się inne tematy,niż kupki i nasze dzieci. Nie bede komentowała żadnych postów(bo przez 2 miesiące nieobecności,troszkę się tego naziberało) napisze tylko troszkę o biezacych srawach które poruszałyście. W temacie zabawek: Colina m taki labirynt,jak Kasia pokazywała i od ok 2 misięcy bardzo lubi się nim bawić(potrafi się nim zając 30 min) Bardoz lubi też nakładac klocki na piramidke,lubi też piankowe puzzle,zauważyłam że od jakiś 2 tygodni układa kółka z cyferek (oczywiście nie kolorystycznie i zdaza sie że kółeczko z ósemki pcha do szóstki) ale to już jakiś postęp bo wcześniej puzzle służyły mu tylko do gryznienia. W temacie kosmetyków: Moim faworytem jeżeli chodzi o tusz,to jest Loreal Telescopic (nie miałam lepszego) A podkład to jest nim od lat Dior Ultra Mat,teraz zdradziłam go z pudrami mineralnymi i nimi jestem zachwycona. Jeżeli chodzi o krem do twarzy,to nie mam ulubionego .Mam tłustą cere i cały czas szukam swojego ideału. W temacie robótek domowych: To codziennie odkurzam,myje podłogi i gotuje(gotować nienawidze,no ale coż jeść coś trzeba) Jeżeli chodzi o prasowanie,to nie prasuje nic.Pdobnie jak Simona,tak wieszam pranie ,że potem nie musze nic prasować(wyjątek spodnie na kant i czasami koszule tż)Szkoda mi czasu,by spędzać go przy desce do prasowania,w zamian wole poczytać A kiedyś jeszcze przewijał się temat zwierząt przy małym dziecku,w związku z tym że mam psa postanowiłam się wypowiedzieć.Któraś z Was pisała że jej koleżanka ma psa i ma włosy wszędzie nawet w łóżeczku dziecka i że uważa że jest to obrzydliwe.Ja mam psa,ale nie mam jego włosów wszędzie,a tym bardziej w łózeczku Colina czy na nim,nie mam ich nawet na podłodze w sypialni(bo pies tam nie wchodzi) Odkurzam codziennie mieszkanie i nie mam problemu z plątajacymi sie wszędzie włosami.Tak więć uważam że to nie zbrodnia mieć psa i małe dziecko Widze że podczas,mojej nieobecności pojawiły sie tu nowe mamusie, tak więc witam je serdecznie Simona dziękuje bardzo za życzenia urodzinowe Ja Tobie również,(bo wiem że masz urodziny dzień przedemną) składam bardo spóżnione, ale szczere życzenia urodzinowe,zdrowia,szczęś cia,spełnienia i ogromu miłości. Hmmm, jak na pierwszy raz, po tak długiej przerwie,myśle, że wystarczy ( i tak pewnie żadna z Was nie dotrwała do tego momentu) Aaaa jeszcze musze napisać,że bardzo podoba mi się Arankowy zwyczaj świąteczno piernikowy(mam na myśli rozdawanie przez Julkę sasiadom pierniczków) Szkoda, że nie mieszkam z Aranką w sąsiedztwie. |
2007-11-12, 21:43 | #2897 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
schatzi jeszcze jakis update zdjeciowy poprosimy!
|
2007-11-12, 21:45 | #2898 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Ok,zdjęcia zaraz będą.
Tylko pozmniejszam. |
2007-11-12, 21:47 | #2899 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasia, świetne te krowy! Skąd ty to masz?! Krowy... pchacz... super!
Jasio ma taki pociąg i niby jestem zadowolona bo: - uwielbia jak sie go pcha - pociaga sobie za te dzwignie z boku - naciska na górny przycisk zeby kuleczki się kręciły - kręci zielonym pokrętłem z przodu - otwiera i zamyka siedzisko, schowek tam jest czyli zadnych tajemnic przed juz nie ma... rozpracował ciuchcię i chętnie sie nią zajmuje. Sam nie wejdzie ale próbuje schodzic, nie ma jescze na tyle pewności zeby schodząc utrzymał sie na jednej nodze i wie jak to zrobic, kombinuje i klap na podłogę Minusem jest to ze ta cichcia wymaga asekuracji. Teraz moze juz nie, bo J. siedzi pewnie i nawet jak spad przy schodzeniu to groźnie, ale jak dostał w lipcu-na chrzest-to trzeba było pilnować. Gdybym sama wybierała to wolałabym: http://allegro.pl/item265094232_chic..._1_zl_bcm.html http://allegro.pl/item265934609_jezd...ik_chicco.html ale myslę ze jesli miałby to byc prezent na roczek to juz asekuracja nie bedzie potrzebna. Simona i Aranko, ja nie słyszałam o zwyczajach rózańcowych na 1 urodziny, ale pomyślałam sobie ze ... fajne... a później dumałam po co mógłby siegnąc mój syn, co bym chciała zeby wybrał?? Nic więc chyba nie będę prowokować A co do takich obrzędów, to tesciowie mojej siostry pohodzą spod Buga prawie i tam maja przedziwne zwyczaje. Na chrzcinach mojego siostrzenca wymazali go pomadką i moczyli stopy w popiele! Nie wiem po co Marti, Jasio tez pokazuje rogi identycznie reaguje jak coś nie po jego mysli, ale na szczescie daje sie zając szybko czyms innym. Najważniejsza jest konsekwencja i już. Nie, nie wolno - koniec kropka. Umyślił sobie ostatnio wchodzenie na fotel, potem na oparcie a z oparcia .... na parapet! Po chust?? nie wiem... ale jak widzeco kombinuje to ścigam go do parteru, oczywiście protest jest, ale ... trudno. |
2007-11-12, 21:50 | #2900 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Kasiu fajne te paputki,chyba bardzo miekkie..
Macio ma befalo i takie,jak Laurka Marti(chyba)wciagane skarpetki ze stopka ze skorki,miekkei,fajne.. Elu moj maz koniecznie chce Mackowi kupic cymbalki,ale takie z poltonami,czyli profesjonalne,kiedys na cymabalkachgralam takich profesjonalnych w skzole(chor i te sprawy)i chyba liczy ten moj duzy cymbalek,ze ja zagram a mlody chwyciale w sumie fajny pomysl. jesli chodzi o zabawki moi rodzice chca kupic Maciusiowi konia tradycyjnego na biegunach,bo sa tez misie,slonie na niskich biegunach,ael dziadek chce tradycyjnegomy chetnie a roczek w moich stronach i w ogole chyba w wielu funkcjonuje zwyczaj podawania dziecku do wyboru roznych przedmiotow,zabawa jest przednia,slyszalam/widzialam ksiazeczke do nabozenstwa lub rozaniec-ze niby bedzie ksiedzem/zakonnica,dlugopis-uczonym/nauczycielem,kieliszek-pijaczyna/studentem)),pieniadz-bogaty dzieciak bedziebekowe dlatego zrobimy na pewno.. mysle co by tu jeszcze kupic na pamiatke Maciusiowi na roczek od nas tak na lata,jego napewno sztucce ,ktore pokazala Ela,ale one nie sa grawerowane??album,mysle o ramce w ktorej odbija sie stopki i r\dlonie dziecka w glinie.. takepdzimy teraz z postami,ze wyslalamposta,a tu patrze SchatzsiWitaj po tak dlugiej nieobecnoscimam andzieje,ze bedziesz z nami czesciej i ze wszystko u Was w porzadku,maly kumaty i ze zwierzakami sie godadakiedys uczen powiedzial mi w tajemnicy,ze "zna jezyk zwierzętów"bo jak pies wyje tzn,ze jest smutny i go wolaslodki ja tez zapomnialam dopisac,ze Aranki Juleczka musi byc wzorowa sasiadeczkatez chce taka sasiadke..moze rozruszam sasiadow i posle kiedys Macka z pierniczkami,jesli wyjda i on bedzie chcial
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
2007-11-12, 21:58 | #2901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
pojawila sie niespodzianka-Schatzsi czekam na zdjecia
Anitko wlasnie propozycje Eli chcialam Ci pokazacbo nie widacna zdjeciu zbytni jakie gabaryty mja te jezdziki wiec niebede radzic w ciemno |
2007-11-12, 22:01 | #2902 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
kasiu - co do papci to jak Byłam w Bydgoszczy na echu z Laurką to weszliśmy do sklepu z obuwiem i "głupie" kapcie Befado, które pójdą w odstawkę za góra 2 miesiace kosztowały 32zł....Choć przyznam, ze teraz Laura ma Clarks ze sklepu...kosztowały hmm aż wstyd przyznać ale co tam...A z tych co pokazałaś to koleżanka córce kupiła używane w po 4zł/za szt! tylko one są skórkowe super jakościowe ale mają miękkie zelówki.
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło |
2007-11-12, 22:06 | #2903 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Marti dzieki ja wlasnie ogladam na allegro i tez podobaja mi sie te z pasami,czy oslonka..zobaczymy jeszcz enie bede szalej zobaczymy w co Macius oblowi sie w swieta..
Schatzsi czekamy na aktualne fotencje a ja czekam na Wasze propozycje i pomysly dotyczace prezentu takiej trawalej pamiatki od rdzicow..moze Wy mnie jeszcze zainspirujecie??
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
2007-11-12, 22:09 | #2904 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Fajne te kapcie które pokazała Kasia,ale cena naprawde to lekka przesada.
U mnie w mieście, jest sklep Outlet Tchibo i są takie skórkowe kapcie po chyba 3 euro. Co do tradycji na roczek,to ja też znam tą z wyborem rózańca,kieliszka itd.U mnie w domu na każdym roczku obecna.Ale ja nie bede tego robić,mi sie to niekoniecznie podoba,zresztą tu i tak nikt tego nie zna(więc wyszła bym,na dziwadło ) Pędze teraz,pozmniejszać zdjęcia. |
2007-11-12, 22:14 | #2905 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Aniat,ja na cymbałakch potrafię zagrac tylko jedna piosenkę tekst zapomniałam ale nuty znam
sol fa mi fa sol la sol fa la sol sol fa mi re sol fa mi re la sol fa la sol chyba nie pokręciłam to z chyba z wojennych A sztućce, o jaki grawer ci chodzi? jakis tekst? Mają tylko zwierzątka "wygrawerowane". Ja tych sztucców Jasiowi jeszcze nie dałam, więc tez pewnie dorzucimy do podarku. Tylko nadal główkuje nad jego główną zawartością. Na prezenty od rodziny nie liczę, a na konia to na bank nikt sie nie porwie, nawet na prezent o połowie jego wartości. Jeszcze pchacz: http://allegro.pl/item266050665_smob...daz_piase.html http://allegro.pl/item262691965_8w1_..._od_4m_ca.html Ramka tez fajna http://www.ankaglinianka.republika.pl/target11.html |
2007-11-12, 22:21 | #2906 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Elu ja tez nie licze na rodzine..potrafie liczyc i licze na siebie,ale moi rodzice na pewno kupia Mackowi konia na biegunach(oni zawsze szaleja)wozek np chcieli kupic na spolka z tesciami,ale tamci nic nie proponowali,wiec moi dali kase na calosc....reszta rodziny nie wiem,ne penwo bedzie im szkoda kasy jak zawsze..nie wnikam w to..ale wiesz nie chce kupic np samochodu i ktos np przyniesie drugi,chyba wybijemy wtedy sciane do sasiadow,zeby powiekszyc mieszkanie i wrzucic zabawkia grawer chodzi o np imie na zamowienie
a roczek bardzo przezywam i juz ucze Macka dmuchac,bo on wszystko nasladuje co ja roie aparatem gebowymhehehe macha jezyczkiem,klaska razem z nami,tanczy na lala i spiewa sobie sam..
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png |
2007-11-12, 22:21 | #2907 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Anitka ja chyba porwe sie na ta ramke z glina wlepie jakies zdjatko i zastanawiam sie jakie czy z 1 urodzin czy pierwsze na ktorym jestesmy razem.mnie niestety ograniczaja max fundusze jakbym miala wiecej $ to pewnie zrobilabym jakis inny fajniejszy prezencik
|
2007-11-12, 22:26 | #2908 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Schatzsi witaj! CZekamy na nowe fotki
Kasiu myślisz ze jest sens kupowac takie butki? Na ciepłą pogode to fajne, ale na teraz.... Nie sa to paputki typowe do chodzenia a do wstawania i tuptania wokół stołu to wystarczą skarpeki z abs. Widziałam podobne w Hema ale nie pomiętam ceny. Odnośnie pojazdu. My mamy taki duzy samochód i to jest hit. Olaf uwilebia swoje brum brum. Chodzi z nim wszędzie, pcha na czworakach, oglada kółka. Jeżdzimy na nim rzadko bo mnie za bardzo bola plecy, to zabawa tylko dla taty i synka. Super jes tatki pojazd co pokazała Ela na allegro http://allegro.pl/item266050665_smob...daz_piase.html Dzieko nie spadnie i nie trzeba sie schylać. Teraz bym kupiła taki. Na pierwsze urodziny u nas sie wykłada: ksiazeczke do nabozenstwa, pieniązek, kieliszek i cos jeszcze chyba. Dziecko wybiera. Fajne to! Ja mam takie zdjecie! musze poszukać jak bede następnym razem w pl. |
2007-11-12, 22:41 | #2909 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
Obiecane fotki.
To są fotki, z ostatniego miesiąca. Edytowane przez schatzsi Czas edycji: 2007-11-22 o 21:28 |
2007-11-12, 22:43 | #2910 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II
I jeszcze
Edytowane przez schatzsi Czas edycji: 2007-11-22 o 21:28 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.