Jak zerwać z chłopakiem?

[kotkot8686]

Nie wiem, jak wyrazić swój problem prościej.
Spotykam się z chłopakiem od półtorej roku, ale znamy się znacznie dłużej (od 8 lat).
To świetny facet, czuły i dobry. Tylko po prostu różnimy się w zbyt wielu rzeczach. Na początku mi to nie przeszkadzało, teraz wszystkie te różnice i wszystkie jego wady (nie oszukujmy się, każdy je ma) zaczynają mi coraz bardziej przeszkadzać. Nie chcę się na niego złościć, wyżywać na nim, ranić go.
Chciałabym to zakończyć. Tylko kompletnie nie mam pojęcia w jaki sposób to zrobić, jak to powiedzieć. Boję się o to, że go zranię, że on beze mnie sobie nie poradzi, że coś sobie zrobi.
Wiem, że kocha mnie nad życie, ale ja nie umiem już dłużej odwzajemniać tego uczucia.
I nie, nie ma nikogo innego. Po prostu to nie to.

[chwast]

Moze po prostu mu to wszystko powiedz? No bo nie wiem jaki miałby być inny sposób?


Wysłane przez tapatalk

[Koteu]

Najlepiej powiedz mu w twarz co Cię boli, powiedz, że już nie dasz rady chyba że by coś z tym zrobił. Nie widzę innego logiczniejszego wyjścia.

[Kamina11]

Powiedz mu, że w Tobie się wypaliło uczucie.
Nie bój się, że on sobie nie poradzi czy coś sobie zrobi. Mnóstwo ludzi przechodzi przez takie coś, jak porzucenie przez kochaną osobę i ok, cierpią przez jakiś czas, ale to mija. Nie jest to nie do przeżycia.

Rozumiem Twój strach i dyskomfort - zrywanie z kimś na ogół jest bardzo trudne... Człowiek nie chce tej drugiej osobie przysporzyć cierpienia, nie chce, żeby ta druga osoba płakała, cierpiała, no ale niestety czasem trzeba coś zakończyć.

[sistermorphine]

jeśli jesteś absolutnie pewna, że już tego 'nie widzisz', to powiedz mu to wszystko, co tu napisałaś. zrób to szybko i daj mu możliwość związania się z kimś, komu będzie odpowiadał.

[Kamina11]

No powiedz, że w Tobie uczucie się wypaliło, sama nie wiesz dlaczego, że spędziłaś z nim piękny czas, ale z Twojej strony to nie jest to.
Że różnicie się w wielu kwestiach.

[kalincia]

Powiedz mu to, co nam. Przeżyje, zobaczysz. Nie da się nie zranić, jeśli cię jeszcze kocha, ale to jak operacja. Trzeba zranić, żeby potem wyzdrowieć. Przecież nie będziesz nieszczęśliwa, żeby on był szczęśliwy.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez kotkot8686

Nie wiem, jak wyrazić swój problem prościej.
Spotykam się z chłopakiem od półtorej roku, ale znamy się znacznie dłużej (od 8 lat).
To świetny facet, czuły i dobry. Tylko po prostu różnimy się w zbyt wielu rzeczach. Na początku mi to nie przeszkadzało, teraz wszystkie te różnice i wszystkie jego wady (nie oszukujmy się, każdy je ma) zaczynają mi coraz bardziej przeszkadzać. Nie chcę się na niego złościć, wyżywać na nim, ranić go.
Chciałabym to zakończyć. Tylko kompletnie nie mam pojęcia w jaki sposób to zrobić, jak to powiedzieć. Boję się o to, że go zranię, że on beze mnie sobie nie poradzi, że coś sobie zrobi.
Wiem, że kocha mnie nad życie, ale ja nie umiem już dłużej odwzajemniać tego uczucia.
I nie, nie ma nikogo innego. Po prostu to nie to.

powiedz to wprost i nie czekaj z tym kolejnych x miesięcy.

[normalnyFacet]

Najpierw zadaj sobie pytanie:

Czy jest szansa na bycie razem jak te pewne różnice poprawiłoby się?

Jeśli tak, to daj temu szansę na zmiany.

Jeśli nie?


No cóż... facet skoro tak kocha NA PEWNO będzie mówił o drugiej szansie o zmianach, że się zmieni i ułoży się.

Co zrobić?

Lepiej być brutalnie szczerą niż dawać mu nadzieje, nadzieje, że można to zmienić poprawić. Najgorsze w rozstaniach właśnie jest to, ze nie potrafią ludzie porządnie i dobrze zerwać.

Bądź szczera po prostu powiedz, że Ci się nie podoba, że NIE CZUJESZ TEGO wszystkiego.

[LittleAnne]

najlepiej wprost to powiedzieć, bez żadnego obchodzenia tematu dookoła, czy próby ubierania w ładne słówka, bo czymś takim to możesz zachęcić go do prób namówienia Ciebie na zmianę zdania.
Powiedz mu po prostu to wszystko co tu napisałaś co Ciebie w nim drażni, i że uczucia już nic a nic nie pozostało.

[milkandsugar]

Napisane przez kotkot8686

Nie wiem, jak wyrazić swój problem prościej.
Spotykam się z chłopakiem od półtorej roku, ale znamy się znacznie dłużej (od 8 lat).
To świetny facet, czuły i dobry. Tylko po prostu różnimy się w zbyt wielu rzeczach. Na początku mi to nie przeszkadzało, teraz wszystkie te różnice i wszystkie jego wady (nie oszukujmy się, każdy je ma) zaczynają mi coraz bardziej przeszkadzać. Nie chcę się na niego złościć, wyżywać na nim, ranić go.
Chciałabym to zakończyć. Tylko kompletnie nie mam pojęcia w jaki sposób to zrobić, jak to powiedzieć. Boję się o to, że go zranię, że on beze mnie sobie nie poradzi, że coś sobie zrobi.
Wiem, że kocha mnie nad życie, ale ja nie umiem już dłużej odwzajemniać tego uczucia.
I nie, nie ma nikogo innego. Po prostu to nie to.

Szczera rozmowa z chłopakiem, na temat tego co czujesz, a w zasadzie tego czego już nie czujesz. Tyle.

[Kamina11]

Napisane przez LittleAnne

najlepiej wprost to powiedzieć, bez żadnego obchodzenia tematu dookoła, czy próby ubierania w ładne słówka, bo czymś takim to możesz zachęcić go do prób namówienia Ciebie na zmianę zdania.
Powiedz mu po prostu to wszystko co tu napisałaś co Ciebie w nim drażni, i że uczucia już nic a nic nie pozostało.

Ja jednak nie mówiłabym, że kończę to, bo coś tam mnie w nim drażniło. Niby dobrze by to było powiedzieć, "by osoba nie popełniała tych błędów na przyszłość" - niektórzy mogą tak pomyśleć. Ale to, co drażni Autorkę, niekoniecznie będzie drażniło inne osoby (mnie na przykład w partnerze w ogóle nie drażniło zapominalstwo, to było coś co zaakceptowałam i nie wkurzałam się, gdy czegoś znów zapomniał, a wiem, że innych to wyprowadza okropnie z równowagi). A mówienie człowiekowi o tym, co drażniło i odpychało, w obliczu rozstania, odrzucenia przez cholernie ważną osobę wywoła z dużym prawdopodobieństwem straszne kompleksy.
Autorka zrobi jak uważa, ja jednak radziłabym powiedzenie ogólnie, że nie ma w niej uczucia, że się wypaliło. Tak, jak radził ktoś wcześniej, jeśli na bank nie chcesz już nigdy nic z nim, to trzeba zakończyć to tak, żeby było jasne, że nie ma nadziei na powrót. Że decyzja jest ostateczna, nie ma w Tobie uczuć względem niego, to się nie zmieni.
Możesz powiedzieć też o tym, że rozmijacie się w różnych kwestiach (jak chcesz powiedz, o jakie dokładnie chodzi) , że różnicie się w ważnych sprawach, i nie pasujecie do siebie, Ty już nie chcesz, nie umiesz.