Klub PP - Pijaczek Pokrzywy

[kosmarka]

To dobrze .
Dziś też zmierzę u swojego faceta to napiszę jakie mam.

[19agusia91]

aaa! Dzis zauwazylam,ze mam na glowie naprawde spore "antenki" takie od 3- do 7 cm.
Nie wiem,czy to zasluga pokrzywy, seboradinu, czy czego tam jeszcze ,ale ciesze się jak głupia

[Jolie2601]

Napisane przez 19agusia91

aaa! Dzis zauwazylam,ze mam na glowie naprawde spore "antenki" takie od 3- do 7 cm.
Nie wiem,czy to zasluga pokrzywy, seboradinu, czy czego tam jeszcze ,ale ciesze się jak głupia

Gratulacje ja właśie też przyuważyłam ostatnio sporo małych kłaczków o długości bardziej 3 niż 7cm ale jest ich sporo. Tylko zanim dogoni resztę to troche potrwa.

[kitay]

Napisane przez 19agusia91

aaa! Dzis zauwazylam,ze mam na glowie naprawde spore "antenki" takie od 3- do 7 cm.
Nie wiem,czy to zasluga pokrzywy, seboradinu, czy czego tam jeszcze ,ale ciesze się jak głupia

a długo juz ;pijesz?

[kosmarka]

Napisane przez virka

Wiesz co, ja osobno gotuję skrzyp, bo on wymaga dłuższego gotowania, a w drugim garnku najpierw gotuję łopian, później dorzucam tatarak i jak to się zrobi odpowiednią ilość czasu, to wyłączam gaz, i wtedy wrzucam pokrzywę i rumianek, na koniec łączę ze skrzypem i czekam aż wszystko wystygnie

Skorzystam, tak jak mówiłam z twojej rady, ale mam pytania - niestety.
Jak długo gotować te ziółka, bo z tego co rozumiem to pokrzywy i orzecha włoskiego to nie trzeba, a jak z resztą.

A jakbym korę dębu chciała dożucić to mam ją gotować, czy też na koniec wrzucić i zaparzyć tylko?

[xyoko]

Napisane przez kosmarka

Hej dziewczyny w niedzielny poranek.
Nie wiem czy na tym horum jest to napisane co mam wam do przekazania, bo nie znalazłam powiem szczeże,
ale te z was którem mają nadciśnienie tętnicze powinny unikać niestety herbatki z pokrzywy (podnosi ciśnienie).

O dla mnie to dobra wiadomość Bo ja mam ciągle za niskie ciśnienie.

[AniaBrunetka]

A na mnie herbatka z pokrzywy dziala nasennie... powaznie

a jaka herbate z pokrzywy pijecie? zaparzacie 1 saszetke czy 2?

[wiolka1115]

Dziewczyny bo ja juz jestem zdezoriętowana co w koncu jest lepsze picie naparu z pokrzywy czy ze skrzypu polnego?

[Olencjaaa]

Napisane przez xyoko

O dla mnie to dobra wiadomość Bo ja mam ciągle za niskie ciśnienie.

ja tak samo

[CzarnaLandrynka]

Prawie dwa tygodnie jak zaczełam pić pokrzywę, zobaczymy co z tego wyjdzie

[Voirrey]

Dziewczyny a jak przygotowujecie płukankę z pokrzywy (chodzi mi o torebeczki)? Gotujecie to, zaparzacie?

[Aggie125]

Napisane przez wiolka1115

Dziewczyny bo ja juz jestem zdezoriętowana co w koncu jest lepsze picie naparu z pokrzywy czy ze skrzypu polnego?

Każde działa dobrze na swój sposób, możesz pić i jedno i drugie.

[kosmarka]

Napisane przez AniaBrunetka

zaparzacie 1 saszetke czy 2?

Spróbuj sama na sobie ja daję 2 łyżeczki i nie zalewam całej szklanki.

Napisane przez wiolka1115

co w koncu jest lepsze picie naparu z pokrzywy czy ze skrzypu polnego?

Nic nie lepsze i jedno i drugie dobre dla włosków i dla zdrowia, ja piję i jedno i drugie po razie dziennie. Tak nie będziesz miała wątpliwości.

Napisane przez Voirrey

jak przygotowujecie płukankę z pokrzywy (chodzi mi o torebeczki)? Gotujecie to, zaparzacie?

Ja tylko zaparzałam, dziś podgotowałam, bo dodawałam i inne ziółka - tatarak, korę dębu, pokrzykę i skrzyp, na resztę-orzech i łoian czekam na dostawę w aptece.

[19agusia91]

Gratulacje ja właśie też przyuważyłam ostatnio sporo małych kłaczków o długości bardziej 3 niż 7cm ale jest ich sporo. Tylko zanim dogoni resztę to troche potrwa.

Dziękuję wlasnie, troche dziwnie odstaja,ale.to nic . za pare lat bede miala super geste wlosy.

a długo juz ;pijesz?

jakieś 3 miesiące. Teraz będzie przerwa

[WweronikaWw]

Jutro kupie sobie Herbatke
a czy ktoras zauwazyla ze jej sie cera pogorszyla ??

[tulipanek17]

Wczoraj sie przemogłam jedną szklaneczkę wypiłam właściwie.. taka bez smaku jest A czy pokrzywa działa tylko na włosy? bo gdzieś wyczytałam, że rownież jest dobra na anemię.. czy to prawda? i jakie jeszcze właściwości znacie/zauważyłyście?

[kokuryu]

tulipanek17 ---> Pokrzywa jest pomocna przy leczeniu anemii. Znacząco poprawia obraz krwi.

Pokrzywa nie podnosi, a OBNIŻA ciśnienie tetnicze krwi i jest zalecana osobom z nadciśnieniem:
"Pokrzywa obniża ciśnienie krwi, co wynika z ich działania moczopędnego, a także rozkurczowego działania na mięśnie gładkie. Sprzyja to lepszemu ukrwieniu, obfitszemu doprowadzeniu tlenu i sprawniejszemu odprowadzeniu metabolitów."

Osoby z nadciśnieniem nie muszą się obawiać picia naparu, natomiast u niedociśnieniowców może powodować dodatkowe niewielkie spadki, niegroźnie dla zdrowia.

[dajanaa]

Dołączyłam do elitarnego klubu PP Pije pokrzywę już trzy dni. I zarazie zauważyłam tylko że często chce mi sie siusiu

[madziunia80]

Napisane przez kosmarka

Skorzystam, tak jak mówiłam z twojej rady, ale mam pytania - niestety.
Jak długo gotować te ziółka, bo z tego co rozumiem to pokrzywy i orzecha włoskiego to nie trzeba, a jak z resztą.

A jakbym korę dębu chciała dożucić to mam ją gotować, czy też na koniec wrzucić i zaparzyć tylko?

Kosmarko, orzech włoski też gotujesz. Na opakowaniu powinno być napisane, które zioła gotować, a które wystarczy zaparzać wrzątkiem. Ja np. skrzyp mam do zaparzania, ale i tak gotuję go razem z innymi. Wszystkie zioła zalewam wrzątkiem i gotuję przez około 5 minut, bo taki max. czas mam podany na wszystkich torebkach, potem odstawiam do ostudzenia, przecedzam i gotowe do użytku. Korę dębu raczej na 99% będziesz musiała gotować. Ja chyba dokupię właśnie jeszcze korę dębu, ale wtedy już na pewno będę musiała TŻta zatrudnić do polewania, żeby nie mieć ciemnych plam na skórze.

Weroniko, ja zauważyłam pogorszenie cery, ale to moja wina, nie mogę rzucić palenia, ograniczam się ostatnio bardzo, bo potrafię i kilka dni nie palić, ale swoje w życiu wypaliłam, to i odtrucie nie należy do przyjemności. Nie mniej trzymam sie dzielnie, bo chcę ujrzeć te spektakularne efekty na moich włosach i skórze.

A tak w ogóle to witam pokrzywowe pijaczki w tym pięknym prawie wiosennym dniu.

[kosmarka]

Witam i ty Madziunia . Dzięki za radę - zresztą też tak zrobiłąm podgotowałm wszystko, ale mam wrażenie, że ta kora dębu wysusza włosy, jakieś takie szorstkawe te moje pikne końcówki. Ne wiem czy ją dodawać na razie, może zamienię ją na orzech. FU najbardziej ten tatarak śmierdzi.

[virka]

Napisane przez kosmarka

ale te z was którem mają nadciśnienie tętnicze powinny unikać niestety herbatki z pokrzywy (podnosi ciśnienie).

Napisane przez Jolie2601

Ja na szczęście ciśnienie mam książkowe (120/80) a zdarza mi się noworodkowe (90/60) więc mogę pić bez obaw

Ja mam takie same ciśnienie

Napisane przez 19agusia91

aaa! Dzis zauwazylam,ze mam na glowie naprawde spore "antenki" takie od 3- do 7 cm.
Nie wiem,czy to zasluga pokrzywy, seboradinu, czy czego tam jeszcze ,ale ciesze się jak głupia

Gratulacje , te sterczące antenki są zawsze największą motywacją

Napisane przez Jolie2601

Gratulacje ja właśie też przyuważyłam ostatnio sporo małych kłaczków o długości bardziej 3 niż 7cm ale jest ich sporo. Tylko zanim dogoni resztę to troche potrwa.

Nie ważne kiedy dogoni, ważne, że są

Napisane przez kosmarka

Skorzystam, tak jak mówiłam z twojej rady, ale mam pytania - niestety.
Jak długo gotować te ziółka, bo z tego co rozumiem to pokrzywy i orzecha włoskiego to nie trzeba, a jak z resztą.

A jakbym korę dębu chciała dożucić to mam ją gotować, czy też na koniec wrzucić i zaparzyć tylko?

Wiesz co, ja zaczynam tak, że w jednym garnku goruję skrzyp, na malutkim ogniu nawet do 15-20 min. W drugim garnku gotuję tatarak, po 5 min dorzucam do niego łopian i razem gotuję kolejne 5 minut (na malutkim ogniu). Następnie wyłączam gaz, dorzucam pokrzywę i rumianek, zalewam skrzypem i już bez ognia stoi pod przykryciem aż wystygnie.
Nie wiem jak jest z orzechem, bo ja stosuję rumianek, ale będziesz miała na opakowaniu czy gotować czy zaparzać, jeśli zaparzać, to dorzucisz do wszystkiego po gotowaniu i już. Kory dębu też nie znam.
Mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam

Napisane przez Voirrey

Dziewczyny a jak przygotowujecie płukankę z pokrzywy (chodzi mi o torebeczki)? Gotujecie to, zaparzacie?

Pokrzywę zawsze zaparzamy.

Napisane przez kokuryu

Pokrzywa nie podnosi, a OBNIŻA ciśnienie tetnicze krwi i jest zalecana osobom z nadciśnieniem:
"Pokrzywa obniża ciśnienie krwi, co wynika z ich działania moczopędnego, a także rozkurczowego działania na mięśnie gładkie. Sprzyja to lepszemu ukrwieniu, obfitszemu doprowadzeniu tlenu i sprawniejszemu odprowadzeniu metabolitów."

Osoby z nadciśnieniem nie muszą się obawiać picia naparu, natomiast u niedociśnieniowców może powodować dodatkowe niewielkie spadki, niegroźnie dla zdrowia.

Jedni, piszą, że podwyższa inni, że obniża...
Będę się obserwować, ale myślę, że znaczny spadek bym poczuła, więc piję nadal Chociaż był taki moment, że podczas dłuższego picia pokrzywy, byłam taka senna i cały czas zmęczona, to może ciśnienie miałam jakieś niższe wtedy...Ale zobaczymy jak będzie dalej

Napisane przez kosmarka

FU najbardziej ten tatarak śmierdzi.

No uprzedzałam, że tatarak jest niezły... Na szczęście szybko wietrzeje

[kosmarka]

Dzięki virka , tak tatarak już wywietrzał.
Ja zciśnieniem tez nie mam problemów - mam niskie .
Pokzrywe już wysiorbałam.

[virka]

Nie ma za co
Ja też zaraz będę siorbać

[madziunia80]

Napisane przez kosmarka

Witam i ty Madziunia . Dzięki za radę - zresztą też tak zrobiłąm podgotowałm wszystko, ale mam wrażenie, że ta kora dębu wysusza włosy, jakieś takie szorstkawe te moje pikne końcówki. Ne wiem czy ją dodawać na razie, może zamienię ją na orzech. FU najbardziej ten tatarak śmierdzi.

Kosmarko, ja jednak myślę, że to nie tylko kora dębu może lekko wysuszać włosy, ja jej nie dodałam, a też po tej złożonej płukance odczułam, że włosy są jakby bardziej szorstkie niż po samej pokrzywie. Myślę, że to skrzyp, bo skrzyp ma działanie osuszające i ściągające, a do tego dołożyłaś korę dębu i podwoiłaś działanie ściągające.
Wyczytałam też dzisiaj, że łopian i tatarak mają działanie lekko rozjaśniające. Nie bardzo mi to na rękę, ale ostatecznie, jak orzech przyciemnia a łopian rozjaśnia, to się zniweluje i będzie w porządku

Kilka porad ze strony: http://www.obcasy.pl/wlosy/Produkty_...1,294,309.html
Porady z notatnika babci - czyli pielęgnacja włosów dla cierpliwych i nie uczulonych na zioła.
Dla tych z nas, które są zwolenniczkami metod naturalnych albo - np. z powodu alergii - muszą unikać produktów, które zawierają konserwanty, barwniki, środki zapachowe, wyszperałam garść informacji, co kobiety stosowały dawniej, gdy nie było szamponów ani odżywek, a włosy myto mydłem o odczynie zasadowym.
Do zwykłej pielęgnacji zdrowych włosów, tych mających skłonność do przetłuszczania się i tych zagrożonych wypadaniem stosowano napary i odwary z następujących ziół: liść lub całe ziele pokrzywy, ziele skrzypu, korzeń łopianu, korzeń tataraku, kwiat rumianku, liść orzecha włoskiego, ziele nasturcji ogrodowej, korzeń chrzanu, szyszki chmielu, kora dębowa.
Pokrzywa osusza skórę głowy, odtłuszcza i nadaje włosom śliską jedwabistą puszystość. Ziele skrzypu także osusza skórę głowy i działa dezynfekująco, lekko ściągająco i odżywczo na skórę. Mocniejsze działanie ściągające ma odwar z kory dębu. Powstrzymują wypadanie włosów także kwiat rumianku, kłącze tataraku i korzeń łopianu, które jednocześnie działają nieco rozjaśniająco, oraz liść orzecha, który przyciemnia włosy.
Bardziej radykalnym działaniem skierowanym przeciw wypadaniu włosów było położenie na głowę kilkuminutowego okładu ze świeżo utartego chrzanu lub soku czarnej rzodkwi, po czym włosy kilkakrotnie spłukiwano. (Wydaje mi się, że to kuracja dla bardzo odważnych, bo chrzan działa bardzo mocno.)
Do płukania włosów stosowano również mieszanki ziołowe. Do włosów ciemnych - korzeń mydlnicy, kłącze tataraku, ziele skrzypu, wrzosu, nostrzyka, korę wierzby, liść pokrzywy i szyszki chmielu. Do włosów jasnych - korzeń mydlnicy, kłącze tataraku, ziele skrzypu, wrzosu, nostrzyka, korę wierzby i kwiat rumianku. Płukanki te odżywiają skórę głowy i zapewniają włosom połysk, jedwabistość i miękkość.
W przypadku łojotoku, łupieżu i wypadania włosów stosowano odwar z korzenia łopianu i kłącza tataraku, którym płukano włosy po każdym myciu.
Przy suchych włosach skutecznym środkiem, choć bardzo kłopotliwym, był olej lniany, którym smarowano skórę głowy na noc, by zmyć go dopiero rano. Olej lniany, zwłaszcza ten nierafinowany, zawiera witaminy A, E i F, które odżywią skórę głowy.
Dla lubiącym bardziej wyrafinowane (czytaj kłopotliwe w przygotowaniu) preparaty może być mikstura przygotowana z wyciśniętego świeżego ziela nasturcji i pokrzywy w proporcji 1:1. Tak uzyskany sok zalewano taką samą ilością spirytusu i odstawiano w ciemne miejsce. A po 2 tygodniach nalewką tą można było smarować skórę głowy rano (gdy myto włosy wieczorem) lub wieczorem (gdy myto włosy nazajutrz rano).
Kilka rad praktycznych - zioła parzy się w ilości dwie łyżki suszu na 1 szklankę wrzątku, korzenie i łodygi gotuje krótko, a ziele skrzypu gotuje się co najmniej pół godziny.
Dzisiaj dość kłopotliwe byłoby nie tylko przygotowywanie tych mikstur, ale nawet zdobycie składników, zwłaszcza tych świeżych. Może warto jednak spróbować przez jakiś czas płukać włosy naparem z pokrzywy czy skrzypu, zwłaszcza wczesną wiosną, gdy nasze włosy po zimie stracą sprężystość i połysk. Płukanie można uzupełnić piciem naparów z tych samych ziół, co dobrze zrobi nie tylko naszym włosom, ale także paznokciom i cerze.

[virka]

Napisane przez madziunia80

Kilka porad ze strony: http://www.obcasy.pl/wlosy/Produkty_...1,294,309.html
Porady z notatnika babci - czyli pielęgnacja włosów dla cierpliwych i nie uczulonych na zioła.
....

Madziu
ten cytat, który tutaj wstawiłaś, jest dokładnym cytatem książki Janiny Górnickiej pt. "Apteka natury", z rozdziału dotyczącego pielęgnacji włosów Zresztą ja z tej książki dowiadywałam się wiele na temat metod ziołowo-naturalnych i stąd właśnie dowiedziałam się m.in. o łopianie tataraku itp.

A jeśli czujecie wysuszenie i wysztywnienie włosów, po płukankach ziołowych, musicie po prostu bardziej rozcieńczyć wywar

[madziunia80]

Napisane przez virka

Madziu
ten cytat, który tutaj wstawiłaś, jest dokładnym cytatem książki Janiny Górnickiej pt. "Apteka natury", z rozdziału dotyczącego pielęgnacji włosów Zresztą ja z tej książki dowiadywałam się wiele na temat metod ziołowo-naturalnych i stąd właśnie dowiedziałam się m.in. o łopianie tataraku itp.

A jeśli czujecie wysuszenie i wysztywnienie włosów, po płukankach ziołowych, musicie po prostu bardziej rozcieńczyć wywar

Marzenko,
wiem, bo na dole tego artykułu wymienione są źródła. Nie mniej, ja książki nie widziałam na oczy, to znalazłam w necie, więc podsyłam.
A co do wysuszenia - w zasadzie większość tych ziół, których używamy ma działanie przeciwłojotokowe, czyli będzie wysuszać w jakimś stopniu. A jeżeli włosy są już przesuszone, szczególnie chemicznie taki może być właśnie skutek. Ale rozcieńczyć wywar nie zaszkodzi, ja przynajmniej przy dzisiejszym płukaniu rozcieńczę.

[kosmarka]

Ponownie dziękuję madziunia.
Czyli skrzyp zdecydowanie wyłączę z płukanki, a kory dębu tylko troszkę dodawać będę – kupię za to orzech włoski i łopian.

[virka]

Napisane przez madziunia80

Marzenko,
wiem, bo na dole tego artykułu wymienione są źródła. Nie mniej, ja książki nie widziałam na oczy, to znalazłam w necie, więc podsyłam.

Bardzo dobrze, że podesłałaś, ja tak napisałam celem uzupełnienia informacji, a książka swoją drogą jest super

Napisane przez madziunia80

A co do wysuszenia - w zasadzie większość tych ziół, których używamy ma działanie przeciwłojotokowe, czyli będzie wysuszać w jakimś stopniu. A jeżeli włosy są już przesuszone, szczególnie chemicznie taki może być właśnie skutek. Ale rozcieńczyć wywar nie zaszkodzi, ja przynajmniej przy dzisiejszym płukaniu rozcieńczę.

Wiadomo, że tak.
Jednak działanie ściągające ziół jest zupełnie inne niż po wszystkich środkach chemicznych, bo nie powoduje tego, że skóra produkuje przez to więcej sebum do nawilżenia jej (czyli tzw. efekt odbicia).
Zioła mają działanie lecznicze, likwidując przyczynę, a nie tylko skutki, jak to bywa przy wszystkich innych chemicznych środkach.
Takie jest działanie ziół, ale stopień ich intensywności zależy też od stanu rozcieńczenia. Wiem to z autopsji, bo raz też zrobiłam "za mocny" wywar i miałam sztywniejsze włosy, następnym razem rozcieńczyłam bardziej i po problemie.

Napisane przez kosmarka

Ponownie dziękuję madziunia.
Czyli skrzyp zdecydowanie wyłączę z płukanki, a kory dębu tylko troszkę dodawać będę – kupię za to orzech włoski i łopian.

Kosmarko nie wyłączaj skrzypu z płukanki, skrzyp ma na prawdę bardzo dobre działanie na włosy
Tak jak napisałam wyżej bardziej rozcieńcz wywar. Zioła Ci na pewno nie zaszkodzą i nie przesuszą głowy.

[madziunia80]

Napisane przez kosmarka

Ponownie dziękuję madziunia.
Czyli skrzyp zdecydowanie wyłączę z płukanki, a kory dębu tylko troszkę dodawać będę – kupię za to orzech włoski i łopian.

Kosmarko nie rezygnowałabym z tego skrzypu. Spróbuj najpierw tak, jak radzi Marzena, rozcieńczyć wywar zanim wypłuczesz w nim włosy. Dopiero, kiedy to nie pomoże szukałabym innego zestawienia ziół.

Ooo, widzę virko, że obie rzuciłyśmy się na ratunek skrzypowi w płukance

[virka]

Napisane przez madziunia80

Ooo, widzę virko, że obie rzuciłyśmy się na ratunek skrzypowi w płukance

No, bo.... aż mnie serce zabolało jak to przeczytałam

Ja jestem z tych płukanek na prawdę bardzo, bardzo zadowolona