Wszystko o farbowaniu henną - część II

[ewcia1807]

Milentuna podoba mi się

Już jutro moja kolej

Rozrobiłam już hennę, do jutra rana będzie się ogrzewać

[Milentuna]

Napisane przez ewcia1807

Milentuna podoba mi się

Już jutro moja kolej

Rozrobiłam już hennę, do jutra rana będzie się ogrzewać

Efcia, jestem naprawdę zadowolona, szkoda , że nie można od razu nałożyć odżywki. Mam tak suche i zniszczone włosy, że patrzeć na nie nie mogę bez odżywki, maski czy choćby płukanki... ale przynajmniej kolor ratuje sytuację

[ewcia1807]

No niestety, ja nie wiem jak wytrzymam bez nałożenia odżywki, a dodatkowo bez mycia przez 2-3 dni dodatkowo, że mam kręcone włosy.

Milentuna pierwszy raz farbowałaś henną?

[siwa anka]

Napisane przez ewcia1807

Milentuna podoba mi się

Już jutro moja kolej

Rozrobiłam już hennę, do jutra rana będzie się ogrzewać

Ewcia wytrzymasz!! Ja co prawda loczków takich jak Ty nie mam, ale nie wiedziałam czy rozczeszę włosy bez odżywek po hennowaniu, zajęło mi to wiecej czasu, dzieliłam na kilkanaście pasm- a włosy mam grube i dużo i jakoś poszło.

Napisane przez Milentuna

hej,
moje pierwsze farbowanie henną zakończyło się pełnym sukcesem
Wczoraj wieczorem umyłam włosy szamponem z SLS ( były paskudne , sianowate, ohyda ) i przygotowałam mieszankę . Zużyłam całe opakowanie Henny Red Khadi + sok z 1 cytryny + woda , uzyskałam taką ilość mieszanki, że bez trudu wystarczyło na moje włosy.
Trzymałam hennę 4 godziny i zmyłam.
Włosy były takie dziwnie tępe, kołtun trochę mnie przeraził więc zrobiłam sobie psikadełko : woda + kropla Joanny Naturii z pokrzywą i 10 kropel olejku do masażu Alterry. Odrobinkę zwilżyłam tym włosy i rozczesałam.
Efekt na fotkach .
1 - farbowane u fryzjera październik
2- wypłowiałe grudzień
3, 4 , 5 dzisiaj farbowane henną

Ślicznie

Napisane przez kocurzyca

Mój naturalny kolor to ciemny blond/jasny brąz.
Zdjęcia są w moim podpisie "WŁOSY"
Pierwsze zdjęcie to henna z amlą, a starsze to sama henna.

Ale cuuuudo!!! ja chcę mieć takie dłuuugie jak Ty, boskie włoski

[SweetBlackDevil]

Dziewczyny a jak z używaniem henny w czasie okresu? Bo wiadomo, że chemicznie nie powinno się farbować wtedy włosów, a jak z taką naturalną henną? Też nie?

[Milentuna]

Napisane przez ewcia1807

No niestety, ja nie wiem jak wytrzymam bez nałożenia odżywki, a dodatkowo bez mycia przez 2-3 dni dodatkowo, że mam kręcone włosy.

Milentuna pierwszy raz farbowałaś henną?

Rzeczywiście , pierwszy raz farbowałam henną ! Wstyd przyznać, ale w pielęgnacji włosów teraz wiele rzeczy robię pierwszy raz !!!

Oczywiście włosy farbuję od ok. 10 lat , ale zawsze jakąś chemią .Latem miałam tak zniszczone włosy , że kolor błyskawicznie wypłukiwał się na najbardziej zniszczonych pasmach i w efekcie wyglądałam dość śmiesznie bo grzywka i pasma " od spodu" były mocno zafarbowane a cały tył i góra wyblakłe. Myślałam , że to ja niedokładnie nałożyłam farbę i stąd ten efekt ale fryzjerka uświadomiła mi w czym problem.
Po ostatnim październikowym fryzjerskim farbowaniu zaczęłam dbać o włosy, intensywnie nawilżać i olejować i tym razem było dużo lepiej.

A efekt po hennie bardzo mi się podoba i zamierzam przy hennie pozostać

[kocurzyca]

Napisane przez SweetBlackDevil

Dziewczyny a jak z używaniem henny w czasie okresu? Bo wiadomo, że chemicznie nie powinno się farbować wtedy włosów, a jak z taką naturalną henną? Też nie?

Każdą farbą można farbować okrągły rok. A to ze nie można, bo coś tam to średniowieczny zabobon.
Także farbuj kiedy masz ochotę. Nie patrz na dni cyklu, zaćmienie słońca, pełnię księżyca i tym podobne przesądy.

[Magda_M_1973]

Napisane przez SweetBlackDevil

Dziewczyny a jak z używaniem henny w czasie okresu? Bo wiadomo, że chemicznie nie powinno się farbować wtedy włosów, a jak z taką naturalną henną? Też nie?

hmmmm no ja pierwszy raz henne nakładałam w okres, chemiczne też jak akurat sie trafiło i też wydaje mi się że to przesąd itp....
pierwszy etap czerwoną henna złapał nie powiem
ale ciemny brąz nic a nic spłukalo się dokładnie od razu
a że doświadczenia z hennowaniem nie miałam co i jak to właśnie podejrzewałam że przy @ nie powinno sie, może struktura włosa się zmienia itp
przy chemicznych nie widziałam różnicy, i chodziłam do fryzjerki jak akurat miałam czas nie patrząc na przypadłości.

[siwa anka]

Napisane przez Magda_M_1973

hmmmm no ja pierwszy raz henne nakładałam w okres, chemiczne też jak akurat sie trafiło i też wydaje mi się że to przesąd itp....
pierwszy etap czerwoną henna złapał nie powiem
ale ciemny brąz nic a nic spłukalo się dokładnie od razu
a że doświadczenia z hennowaniem nie miałam co i jak to właśnie podejrzewałam że przy @ nie powinno sie, może struktura włosa się zmienia itp
przy chemicznych nie widziałam różnicy, i chodziłam do fryzjerki jak akurat miałam czas nie patrząc na przypadłości.

Napisane przez kocurzyca

Każdą farbą można farbować okrągły rok. A to ze nie można, bo coś tam to średniowieczny zabobon.
Także farbuj kiedy masz ochotę. Nie patrz na dni cyklu, zaćmienie słońca, pełnię księżyca i tym podobne przesądy.

Napisane przez SweetBlackDevil

Dziewczyny a jak z używaniem henny w czasie okresu? Bo wiadomo, że chemicznie nie powinno się farbować wtedy włosów, a jak z taką naturalną henną? Też nie?

To ja się pomądrzę. Nie to, że zabobon, ale takowe krążą i do dziś - nie powiem. Chodzi o to, że okres to generalnie forma oczyszczania wiadomo z czego, ciało całą swoją siłę poświęca na zrobienie porządku i przygotowanie do ewentualnego następnego cyklu (a nóż widelec dojdzie do zapłodnienia - więc przygotowuje się dziecku super warunki) i nie ma już siły na: dbanie o włosy, super samopoczucie, siły fizyczne i wiele innych rzeczy, które odczuwamy jako dolegliwości stąd mamy osłabione i paznokcie, i wspomanine włosy, depilacja jest bolesna, ciężej dobrać odcień koloru, czasemnie miścimy się we własne ubrania buty - natura i tego się nie zmieni. Tak wygląda to w parktyce.

A co do farbowania podczas okresu? Ja osobiście tego unikam, jedynie co zauważyłam tak "naocznie" to fakt, że szybciej mi się włosy przetłuszczają, więc hennowanie i tak by odpadło.

[ewcia1807]

Dziewczyny, o 9 nałożyłam hennę na włosy. Przed chwilą poszłam sprawdzić jak to się trzyma na włosach i zauważyłam, że w niektórych miejscach jest wyschnięta ta henna.

Co Wy na to?

[SweetBlackDevil]

Dziewczyny bardzo dziękuje za informacje Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo właśnie siedze z henną na głowie i mam nadzieje że zielone włosy nie będą

[DMkAnia]

Napisane przez ewcia1807

Dziewczyny, o 9 nałożyłam hennę na włosy. Przed chwilą poszłam sprawdzić jak to się trzyma na włosach i zauważyłam, że w niektórych miejscach jest wyschnięta ta henna.

Co Wy na to?

Nałożyłaś folię?

[siwa anka]

Napisane przez ewcia1807

Dziewczyny, o 9 nałożyłam hennę na włosy. Przed chwilą poszłam sprawdzić jak to się trzyma na włosach i zauważyłam, że w niektórych miejscach jest wyschnięta ta henna.

Co Wy na to?

A ile godzin będziesz trzymać hennę?

Kurcze ja u siebie nie zaglądałam, ale miałam reklamówkę na głowie i ręcznik i pare razy suszarką dałam by henna lepiej chwyciła, ale nie patrzyłam co i jak to wygląda.

[ewcia1807]

Tak, mam folię i na niej ręcznik. Podsuszam sobie do jakiś czas, by nagrzać włosy. Myślałam, by tak do 14-15 potrzymać .

[Magda_M_1973]

Napisane przez siwa anka

To ja się pomądrzę. Nie to, że zabobon, ale takowe krążą i do dziś - nie powiem. Chodzi o to, że okres to generalnie forma oczyszczania wiadomo z czego, ciało całą swoją siłę poświęca na zrobienie porządku i przygotowanie do ewentualnego następnego cyklu (a nóż widelec dojdzie do zapłodnienia - więc przygotowuje się dziecku super warunki) i nie ma już siły na: dbanie o włosy, super samopoczucie, siły fizyczne i wiele innych rzeczy, które odczuwamy jako dolegliwości stąd mamy osłabione i paznokcie, i wspomanine włosy, depilacja jest bolesna, ciężej dobrać odcień koloru, czasemnie miścimy się we własne ubrania buty - natura i tego się nie zmieni. Tak wygląda to w parktyce.

A co do farbowania podczas okresu? Ja osobiście tego unikam, jedynie co zauważyłam tak "naocznie" to fakt, że szybciej mi się włosy przetłuszczają, więc hennowanie i tak by odpadło.

no to by pasowało faktycznie
na wszelki wypadek nie bedę henny w tym czasie nakładać
po pierwszym razie widziałam że cos nie halo

[photoholic]

Napisane przez Ag Rafka

Nie wiem właśnie jak to jest-czy czystą hennę można przygotowywać ekspresowo zalewajac wodą. Wydawało mi się, że przy czystej nie ma takiej opcji. A jeśli jest, to i tak chyba powinno się zakwasić. Na pewno wszystkie mieszanki można przygotować ekspresowo. Sama nie wiem, jak to jest z czystą...
Edit:
Niby khadi podaje dla czystej też tę opcję ekspresową bez zakwaszania. Mazidła tylko tę dłuższą- z cytryną, grefpfrutem lub pomarańczą (przy czym wskazują możliwość rozrobienia soku wodą-jak pisała kocurzyca).

Sugerowałam się właśnie opisem Khadi. Planowałam gloss na następny rok(brzmi odlegle), więc ten sposób przyrządzania porzucę, może jakiś inny obczaję

[kocurzyca]

Co do to tego okresu to wszystko sie zgadza. Organizm osłabiony, większa podatność na choroby, wrażliwość na ból.

Tylko włos to nie organizm, a twór martwy, który po wyrośnięciu ze skóry już nie miana struktury, żeby się waliło i paliło. Można ją zmienić tylko mechanicznie. To samo dotyczy paznokci.

[Ag Rafka]

Napisane przez Milentuna

hej,
moje pierwsze farbowanie henną zakończyło się pełnym sukcesem
Wczoraj wieczorem umyłam włosy szamponem z SLS ( były paskudne , sianowate, ohyda ) i przygotowałam mieszankę . Zużyłam całe opakowanie Henny Red Khadi + sok z 1 cytryny + woda , uzyskałam taką ilość mieszanki, że bez trudu wystarczyło na moje włosy.
Trzymałam hennę 4 godziny i zmyłam.
Włosy były takie dziwnie tępe, kołtun trochę mnie przeraził więc zrobiłam sobie psikadełko : woda + kropla Joanny Naturii z pokrzywą i 10 kropel olejku do masażu Alterry. Odrobinkę zwilżyłam tym włosy i rozczesałam.
Efekt na fotkach .
1 - farbowane u fryzjera październik
2- wypłowiałe grudzień
3, 4 , 5 dzisiaj farbowane henną

Pięknie wyszło!!! Też nie cierpię tej suchosci po hennie. Zwykle splatam warkoczyki albo coś innego.
Koniecznie pokaż po 48 h i odżywce. Wstaw do galerii hennowej.

[ewcia1807]

Dziewczyny, to ile dać czasu hennie na utlenienie? 48 godzin? Czy dać im troszkę więcej czasu? Na mazidlach.com jest napisane, że kolor ujawnia się w całej okazałości po 3-4 dniach

Czuję, że mam takie grubsze, bardziej mięsiste włosy

Ojj...szybko to ja nie zrezygnuję z hennowania.
Toż to sama przyjemność!

[SweetBlackDevil]

Napisane przez ewcia1807

Dziewczyny, to ile dać czasu hennie na utlenienie? 48 godzin? Czy dać im troszkę więcej czasu? Na mazidlach.com jest napisane, że kolor ujawnia się w całej okazałości po 3-4 dniach

Czuję, że mam takie grubsze, bardziej mięsiste włosy

Ojj...szybko to ja nie zrezygnuję z hennowania.
Toż to sama przyjemność!

Ja teraz zmyłam, podeschły i są strasznie sztywne

[ewcia1807]

Ja też coś czuję, ze będą sztywne
Póki co, to jeszcze wilgotne. Ciekawe jak będą wyglądać po nocy ...

[SweetBlackDevil]

Ja niestety bede musiała je umyć we wtorek rano i się zastanawiam czy dać na noc przed myciem olejek na włosy czy jednak jeszcze z tym poczekać

[ewcia1807]

SweetBlackDevil ja bym chyba poczekała z olejowaniem

Ja chyba dopiero w weekend nałożę olej.

Teraz będę co miesiąc hennować. Nie dla koloru, ale dla pogrubienia i wzmocnienia włosów

[Milentuna]

Bardzo dziękuję , AgRafko
pierwsze farbowanie henną uważam za udane i na pewno będę tę przyjemność powtarzać - Razem z Ewcią )
Kolor wyszedł piękny, głęboki - taki ciemny rudy mahoń - dokładnie taki , jak chciałam.
Oczywiście będą kolejne fotki!

[ulenka2501]

Hej Chciałam zapytać, jak to jest z darmową henną od Khadi? Bo wysłałam im zdjęcia i opis, ale nie dostałam do tej pory żadnej odpowiedzi, a minęło już trochę czasu

[winterwind]

Witam

Już od dawna szykuję się na farbowanie włosów henną -marzy mi się rude, naturalne (nie jakieś tam marchewkowe) włoski. Myślicie, że z ciemnego blondu dam radę sama ( z henną przejść w rudy?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez winterwind

Witam

Już od dawna szykuję się na farbowanie włosów henną -marzy mi się rude, naturalne (nie jakieś tam marchewkowe) włoski. Myślicie, że z ciemnego blondu dam radę sama ( z henną przejść w rudy?

Da się.

[DMkAnia]

Napisane przez ulenka2501

Hej Chciałam zapytać, jak to jest z darmową henną od Khadi? Bo wysłałam im zdjęcia i opis, ale nie dostałam do tej pory żadnej odpowiedzi, a minęło już trochę czasu

Ile czasu?
Do mnie nie odezwali się po kilku dniach to napisałam do nich na gg. Dostałam odpowiedź, że mają sporo zamówień, dlatego się wszystko przedłuża, ale 'pchnęła' temat dalej. Jeszcze tego samego dnia przyszedł e-mail, że mogę sobie wybrać hennę i ewentualnie inne zakupy zrobić darmowa dostawa, więc wiadomo (wzięłam Sesę)

[ulenka2501]

Napisane przez DMkAnia

Ile czasu?
Do mnie nie odezwali się po kilku dniach to napisałam do nich na gg. Dostałam odpowiedź, że mają sporo zamówień, dlatego się wszystko przedłuża, ale 'pchnęła' temat dalej. Jeszcze tego samego dnia przyszedł e-mail, że mogę sobie wybrać hennę i ewentualnie inne zakupy zrobić darmowa dostawa, więc wiadomo (wzięłam Sesę)

W sumie dopiero tylko 3 dni minęły Dobrym interesem by było zamawiać hennę w innym kolorze, żeby znów robić zdjęcia i kolejne darmowe dostawać, co nie ;D? Nie no, ale tak to ja chyba robić nie będę, co za dużo to niezdrowo ^^ Czyli 'pakiet podstawowy' wygląda, że za darmo dostajemy hennę i nie płacimy za przesyłkę, tak? I dodatkowo możemy sobie zamówić coś jeszcze jak chcemy i to nadal zawiera się w bezpłatnej przesyłce?

[DMkAnia]

Napisane przez ulenka2501

W sumie dopiero tylko 3 dni minęły Dobrym interesem by było zamawiać hennę w innym kolorze, żeby znów robić zdjęcia i kolejne darmowe dostawać, co nie ;D? Nie no, ale tak to ja chyba robić nie będę, co za dużo to niezdrowo ^^ Czyli 'pakiet podstawowy' wygląda, że za darmo dostajemy hennę i nie płacimy za przesyłkę, tak? I dodatkowo możemy sobie zamówić coś jeszcze jak chcemy i to nadal zawiera się w bezpłatnej przesyłce?

Dokładnie moim zdaniem warto coś wziąć