Próbować do skutku VIII "uwierzyc w cud"

[Nika1980]

Napisane przez nina_k

Hej dziewczynki, ja co prawda rzadko się tu udzielam, troszkę na wątku 'planować..' ale Was tam ostatnio nie ma, a mam wrażenie, że się znamy... Podczytuje staraczki od paru miesięcy Co do metod, to każdy szuka czegoś nowego, skore stare metody zawodzą. Ja dzisiaj znalazłam właśnie coś takiego http://www.astro.uni.torun.pl/~kb/Efemerydy/Cykle.htm Ciekawa jestem, czy któraś z Was robiła sobie takie wyliczenia


PS. Kubuś to bardzo ładne imię jak mój chrześniak

przeczytałam to aż mi się w głowie zakręciło od tych obliczeń i tłumaczeń, ale otworzyłam ten plik ( mąż mnie zabije jak to wirus hihihi) i wstawiłam co trzeba i... doopa bo to podaje np : obliczenia dla roku 2009 : M 14 F 2 4
wcale nie pokazuje tak jak to tłumaczą na stronie z miesiącem i godziną więc i tak nic z tego nie rozumiem. pewnie tylko jakieś dziadostwo ściągnęłam na kompa... a wszystko przez ciekawość...no ale ja zaszłam w ciąże w styczniu więc wg tych lichych obliczeń to chyba będzie chłopczyk, ale kto by tam wierzył....

[nina_k]

Ja też to ściągnęłam, mam nadzieję, że nie wirus Tam powinnaś mieć i datę i płeć, możesz sprawdzić, czy były to te właściwe dni

[kropka75]

Napisane przez Miramej

Cześć kobiałki

Jesteśmy po USG, dzidź obejrzany dokładnie i na 99% jest chłopczykiem (1% gin sobie zostawił jako otwartą furtkę, żeby "potem nie było na niego").
Jestem szczęśliwa . I kocham tego naszego dzidzia najbardziej na świecie.

Ale super Buziaki dla Was obojga.

Napisane przez konspiracja

Skąd wiesz? przecież miałaś nie liczyć

Czego miałam nie liczyć, dni cyklu, kto tak powiedział? Miałam nie mierzyć temp.
Poza tym nie muszę nic liczyć, wiem kiedy miałam @.

Napisane przez Nika1980

Kropeczko, dziękuję!! z tego co widzę to pięknie się stosuję do przykazań, nawet wczoraj mieliśmy rybkę pangę na obiad i szparagi zawinięte w plasterek boczku i podpieczone, surówkę z pomidorka i ogóreczka, a dziś będzie kurczaczek...
niestety rano tak czy siak potrzebuję paru łyków kawy, inaczej się nie da. po prostu kończy się zawrotami głowy, bólem głowy i generalnie złym samopoczuciem.

A nie lepsza herbata czarna lub zielona? Zdrowsze niż kawa, a działają tak samo, z tym że dłużej i bezpieczniej.

Napisane przez Nika1980

o my w cyklu, w którym zaszłam też stosowaliśmy technikę co dwa dni i mówiąc szczerze obstawiam dwie noce, że to były TE noce , ale która z nich jest tą właściwą to się nie dowiem
i nie wiem czy jest Okruszek czy Kruszynka ciekawe

A kiedy masz szansę się dowiedzieć??

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

A nie lepsza herbata czarna lub zielona? Zdrowsze niż kawa, a działają tak samo, z tym że dłużej i bezpieczniej.

A kiedy masz szansę się dowiedzieć??

wiesz, że o herbacie nie pomyslałam! ?
jutro eksperymentuję rano z herbatką zatem....

ano dowiemy się pewnie w 20 tygodniu. ale czasem się zastanawiam, co tam siedzi...bo ja nie mam żadnej intuicji raczej ciekawość...wszyscy się pytają czy myślę, że to chłopczyk czy dziewczynka a mi tak głupio, bo ja nie wiem zwykle mówię Okruszek czyli on i wtedy mi się wydaje: ha! to chłopczyk! a drugiego dnia mówię : Kruszynko i wtedy myslę: nieee , to jednak dziewczynka!
najwidoczniej obie opcje mi pasują.
ale mąż powiedział, że będzie dziewczynka, przyjaciółka przez tel jak się o ciązy dowiedziała powiedziała : dziewczynka, a z książką, którą mam męża mi przysłała przyszła kartka pocztowa z..małą dziewczynką no ale to są życzenia innych a ja mam jedno: zostań ze mną... rośnij duży i zdrowy/duża i zdrowa !

[kropka75]

Słusznie Nikuś. I to dobrze, że się nie nastawiasz co do płci, nie domyślasz, nie będzie rozczarowania. Takie bardzo ukierunkowane nastawienie na płeć czasem robi mamusi kuku. Ważne, żeby było zdrowe i ładnie rosło.

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

Słusznie Nikuś. I to dobrze, że się nie nastawiasz co do płci, nie domyślasz, nie będzie rozczarowania. Takie bardzo ukierunkowane nastawienie na płeć czasem robi mamusi kuku. Ważne, żeby było zdrowe i ładnie rosło.

jasne mnie powala na kolana gadanie: a ja bym chciała dziewczynke, bo takie śliczne ciuszki można kupić ( na własne uszy usłyszane) . Dziecko to nie lalka.
ciekawość mnie naturalnie czasem zżera, ale generalnie chyba za bardzo jestem skupiona na utrzymaniu tej ciąży, żeby sobie tym zawracać głowę. ale podumać sobie fajnie... jak będzie chłopczyk to.... a jak dziewczynka to... po prostu zastnawiam się czy jestem mamusią chłopczyka czy dziewczynki

znów nie zjadłam dziś obiadu zemdliło mnie na zapach kurczaka i ziemniaków...i skończyło się na bułce z pomidorem... ja już nie rozumiem własnego ciała

jak zdrówko Kropeczko? zbiłaś temperaturkę? popijasz mleczko z czosnkiem?

[aankaa78]

Napisane przez kropka75

Hej babki.

Proszę się nie martwić, zbierać fluidki i cieszyć brzuszkami, raz, raz.

U mnie jakiś szalony dzień, rano wiatr, potem ostre słońce, przed chwilą śnieg i to strasznie gęsty, a teraz znowu słońce, a po śniegu już ani śladu. Szaleństwo pogodowe.

Hormony też mi grają, bo żrę jak świnia i choć to 22 dzień cyklu, to wcale nie słodkie. Dziś wszamałam dwa śniadania i drożdżówkę, wczoraj to samo, poza tym jabłko jeszcze, a w domu obiad wcale nie skromny, chyba tasiemca hoduję.
Odporność spadła za to do zera, kicham, oczy już od tego kataru swędzą, opryszczki mi się w nosie wylęgły, ogólnie jest do bani. I temp. mam.

Ja też ma napady jedzenia...i różne zachciewajki jakbym była w ciąży....

Oj Kropeczko lecz się lecz....Tylko pamiętaj, że nigdy nic nie wiadomo i możesz miec fasolkę

Napisane przez Miramej

Dziękuję, kochana .
My stosowaliśmy technikę "co dwa dni", żeby dzidź był, obojętnie jakiej płci .

....Przystojniak kolejny

Napisane przez kropka75

Słusznie Nikuś. I to dobrze, że się nie nastawiasz co do płci, nie domyślasz, nie będzie rozczarowania. Takie bardzo ukierunkowane nastawienie na płeć czasem robi mamusi kuku. Ważne, żeby było zdrowe i ładnie rosło.

Też sie zgadzam z Kropeczką....Ja bym chciała dziecko po prostu.....nieważne , czy dziewczynkę czy chłopca.....

Napisane przez Nika1980

jasne mnie powala na kolana gadanie: a ja bym chciała dziewczynke, bo takie śliczne ciuszki można kupić ( na własne uszy usłyszane) . Dziecko to nie lalka.
ciekawość mnie naturalnie czasem zżera, ale generalnie chyba za bardzo jestem skupiona na utrzymaniu tej ciąży, żeby sobie tym zawracać głowę. ale podumać sobie fajnie... jak będzie chłopczyk to.... a jak dziewczynka to... po prostu zastnawiam się czy jestem mamusią chłopczyka czy dziewczynki

znów nie zjadłam dziś obiadu zemdliło mnie na zapach kurczaka i ziemniaków...i skończyło się na bułce z pomidorem... ja już nie rozumiem własnego ciała

jak zdrówko Kropeczko? zbiłaś temperaturkę? popijasz mleczko z czosnkiem?

Za dużo bułek nie jedz, bo są zaparcia po nich..... I odżywiaj się zdrowo!!!! Pamiętaj....jesz za dwóch teraz

[kropka75]

Napisane przez Nika1980

jasne mnie powala na kolana gadanie: a ja bym chciała dziewczynke, bo takie śliczne ciuszki można kupić ( na własne uszy usłyszane) . Dziecko to nie lalka.
ciekawość mnie naturalnie czasem zżera, ale generalnie chyba za bardzo jestem skupiona na utrzymaniu tej ciąży, żeby sobie tym zawracać głowę. ale podumać sobie fajnie... jak będzie chłopczyk to.... a jak dziewczynka to... po prostu zastnawiam się czy jestem mamusią chłopczyka czy dziewczynki

Tak, też takie teksty znam. I już nawet życzenie co do koloru włosów tej wymyślonej córeczki słyszałam kiedyś. Bo tak fajnie by było robić blond kucyki.

Napisane przez Nika1980

znów nie zjadłam dziś obiadu zemdliło mnie na zapach kurczaka i ziemniaków...i skończyło się na bułce z pomidorem... ja już nie rozumiem własnego ciała

A tyjesz chociaż laska?

Napisane przez Nika1980

jak zdrówko Kropeczko? zbiłaś temperaturkę? popijasz mleczko z czosnkiem?

Zbiła się trochę sama. Leków nie biorę, bo nigdy nie wiadomo. Czosnek pożarłam dziś z pizzą. A mleczko chyba będzie na wieczór, bo mnie po tym obżarstwie żołąd boli.

Napisane przez aankaa78

Ja też ma napady jedzenia...i różne zachciewajki jakbym była w ciąży....

Hi hi no to

Napisane przez aankaa78

Oj Kropeczko lecz się lecz....Tylko pamiętaj, że nigdy nic nie wiadomo i możesz miec fasolkę

No właśnie dlatego się męczę z tym katerem, bo jakby co to pseudoefedryny nie wolno. Nos już mam jak kartofel, boli na zewnątrz i w środku. Ale miód chleję co dzień, więc choć tyle się udało, że na gardło nie przeszło, nie boli, kaszlu też nie ma.

Napisane przez aankaa78

Za dużo bułek nie jedz, bo są zaparcia po nich..... I odżywiaj się zdrowo!!!! Pamiętaj....jesz za dwóch teraz

No chyba, że ciemne te bułki. Razowe np.
Pomidor to dobrze, ale i inne warzywka i owoce by się przydały.

[Miramej]

Napisane przez kropka75

Ale super Buziaki dla Was obojga.

Dziękujemy .

Napisane przez aankaa78

....Przystojniak kolejny

[aankaa78]

Ja to trzy dni temu wysiałam kiełki rzodkiewki i brokuła Mój R już pyta kiedy będzie TO ZIELONE)

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

A ty Kropeczko musisz się leczyc domowymi sposobami.....miałam ci nie mówic, ale śniłas mi się......

[konspiracja]

Napisane przez Nika1980

przeczytałam to aż mi się w głowie zakręciło od tych obliczeń i tłumaczeń, ale otworzyłam ten plik ( mąż mnie zabije jak to wirus hihihi) i wstawiłam co trzeba i... doopa bo to podaje np : obliczenia dla roku 2009 : M 14 F 2 4
wcale nie pokazuje tak jak to tłumaczą na stronie z miesiącem i godziną więc i tak nic z tego nie rozumiem. pewnie tylko jakieś dziadostwo ściągnęłam na kompa... a wszystko przez ciekawość...no ale ja zaszłam w ciąże w styczniu więc wg tych lichych obliczeń to chyba będzie chłopczyk, ale kto by tam wierzył....

A mi się dziadostwo nie chciało otworzyć, wychodziła cały czas komenda "error", cos źle wpisywałam widocznie.
I dobrze, po co mi to? Mi tez już obojętna płeć byle dzidź już sie pojawił...

Napisane przez kropka75

Czego miałam nie liczyć, dni cyklu, kto tak powiedział? Miałam nie mierzyć temp.
Poza tym nie muszę nic liczyć, wiem kiedy miałam @.

No właśnie, nie da się inaczej. Ale ja w tym cyklu staram się nie myśleć... chociaż też wiem ktory mam dzień cyklu...
pamiętam jak kiedyś nie wiedziałam... nie myślałam o tym i @ mogła mnie zaskoczyć. Nie to co teraz - na kilka dni przed jestem gotowa na jej powitanie... to sie porobiło...

Napisane przez aankaa78

J
Za dużo bułek nie jedz, bo są zaparcia po nich..... I odżywiaj się zdrowo!!!! Pamiętaj....jesz za dwóch teraz

za dwóch to może niekoniecznie... ale na pewno zdrowo i rozsąnie

Ja zrobiłam właśnie polecaną przez Nikę pastę jajeczną z szyneczką, mniam
Uciekam, moje kochanie zaraz będzie
Miłego wieczorka babeczki

[Nika1980]

Napisane przez aankaa78

Za dużo bułek nie jedz, bo są zaparcia po nich..... I odżywiaj się zdrowo!!!! Pamiętaj....jesz za dwóch teraz

heh wiem ale dziś tylko bułki zwykle jem czarny chleb z ziarnami ale dziś mnie wzięło na bułki....takie ochoty mam czasem...

Napisane przez konspiracja

A mi się dziadostwo nie chciało otworzyć, wychodziła cały czas komenda "error", cos źle wpisywałam widocznie.
I dobrze, po co mi to? Mi tez już obojętna płeć byle dzidź już sie pojawił...


No właśnie, nie da się inaczej. Ale ja w tym cyklu staram się nie myśleć... chociaż też wiem ktory mam dzień cyklu...
pamiętam jak kiedyś nie wiedziałam... nie myślałam o tym i @ mogła mnie zaskoczyć. Nie to co teraz - na kilka dni przed jestem gotowa na jej powitanie... to sie porobiło...


za dwóch to może niekoniecznie... ale na pewno zdrowo i rozsąnie

Ja zrobiłam właśnie polecaną przez Nikę pastę jajeczną z szyneczką, mniam
Uciekam, moje kochanie zaraz będzie
Miłego wieczorka babeczki

hah, smacznego!
mi też wsio rybka byle dzieciaczek był zdrów...

Napisane przez kropka75

Tak, też takie teksty znam. I już nawet życzenie co do koloru włosów tej wymyślonej córeczki słyszałam kiedyś. Bo tak fajnie by było robić blond kucyki.

A tyjesz chociaż laska?

Zbiła się trochę sama. Leków nie biorę, bo nigdy nie wiadomo. Czosnek pożarłam dziś z pizzą. A mleczko chyba będzie na wieczór, bo mnie po tym obżarstwie żołąd boli.

Hi hi no to

No właśnie dlatego się męczę z tym katerem, bo jakby co to pseudoefedryny nie wolno. Nos już mam jak kartofel, boli na zewnątrz i w środku. Ale miód chleję co dzień, więc choć tyle się udało, że na gardło nie przeszło, nie boli, kaszlu też nie ma.

No chyba, że ciemne te bułki. Razowe np.
Pomidor to dobrze, ale i inne warzywka i owoce by się przydały.

jem też inne oczywiście ale nie przytaczam wam całej mojej dziennej diety bo trochę by ten post długi był hihihi, jem jabłuszka banany kiwi ( od manadarynek którymi w 5 i 6 tyg ciąży się obżerałam teraz mnieodrzuca) winogrona śliwki.... mniaaaaaaaaaam

a tyję! wczoraj wieczorem stanęłam na wagę i...z 45 było 48 !! ( z czego pewnie kilo to był obiad, ale to i tak dobrze, bo ja takiej wagi dawno u siebie nie widziałam!)

Kropeczko, ale Ty się masz z tym przeziębieniem..... ja mam jedynie notoryczny poranny katar....

dobra zmykam dziewuszki spać bo jutro mam badanie krwi w szpitalu rano...ale moja chandra już mi przeszła...

acha..
to dla was...........
:mag ia:

[olivka_7]

Napisane przez Nika1980

acha..
to dla was...........
:mag ia:

hihi to ja skorzystam i poczęstuję się jednym

[evuncia]

Napisane przez kropka75

Evuncia, dla Ciebie i bąbelka.

dziekujemy

Napisane przez Miramej

Cześć kobiałki

Jesteśmy po USG, dzidź obejrzany dokładnie i na 99% jest chłopczykiem (1% gin sobie zostawił jako otwartą furtkę, żeby "potem nie było na niego").
Jestem szczęśliwa . I kocham tego naszego dzidzia najbardziej na świecie.

Ale superMy jesli dzidzia zechce pokazac dowiemy sie za 2 tygodnie.
Ale tez mam przeczucia ze to bedzie chlopczyk.

[kropka75]

Napisane przez aankaa78

Ja to trzy dni temu wysiałam kiełki rzodkiewki i brokuła Mój R już pyta kiedy będzie TO ZIELONE)

I Twój R to zielone będzie jadł?

Napisane przez aankaa78

A ty Kropeczko musisz się leczyc domowymi sposobami.....miałam ci nie mówic, ale śniłas mi się......

Wow. A w jakich okolicznościach?

Napisane przez konspiracja

No właśnie, nie da się inaczej. Ale ja w tym cyklu staram się nie myśleć... chociaż też wiem ktory mam dzień cyklu...
pamiętam jak kiedyś nie wiedziałam... nie myślałam o tym i @ mogła mnie zaskoczyć. Nie to co teraz - na kilka dni przed jestem gotowa na jej powitanie... to sie porobiło...

Ma to swoje plusy. Ja np. nie lubię być zaskakiwana przez @. I to nawet nie w kontekście ciąży, ale w ogóle nieprzygotowania na @

Napisane przez Nika1980

Kropeczko, ale Ty się masz z tym przeziębieniem..... ja mam jedynie notoryczny poranny katar....

No tak mnie czasem bierze, rzadko choruję, ale przy każdej okazji próbuje mnie coś brać. Jak nie piję miodu cały czas boli mnie garło. Takie atrakcje.

Dzięki za fluidka.

[tarasia]

Napisane przez Nika1980

Tarasiu, ale cię dawno nie było....co słychać?

Ja was tu regukarnie podczytuję ale u mnie nic nadzwyczajnego się nie dzieje więc nie piszę... ogólnie w tygodniu mam niewiele czasu bo dużo pracuję.

Napisane przez nina_k

Co do metod, to każdy szuka czegoś nowego, skore stare metody zawodzą. Ja dzisiaj znalazłam właśnie coś takiego http://www.astro.uni.torun.pl/~kb/Efemerydy/Cykle.htm Ciekawa jestem, czy któraś z Was robiła sobie takie wyliczenia

takie to zakręcone, że nawet nie chcę tym sobie zawracać głowy.
gdybym miała jeszcze w to wierzyc to chyba bym zwariowała do reszty.

Napisane przez Miramej

Jesteśmy po USG, dzidź obejrzany dokładnie i na 99% jest chłopczykiem (1% gin sobie zostawił jako otwartą furtkę, żeby "potem nie było na niego").

to teraz na 99% jesteś BABĄ z JAJAMI

[olivka_7]

Cześć moja temp dziś spadła na 36,6 więc pewnie nie pójdę na betę.

[kropka75]

Napisane przez tarasia

Ja was tu regukarnie podczytuję ale u mnie nic nadzwyczajnego się nie dzieje więc nie piszę... ogólnie w tygodniu mam niewiele czasu bo dużo pracuję.

Dobrze, że do nas zaglądasz. Ale daj też głos czasem.

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez olivka_7

Cześć moja temp dziś spadła na 36,6 więc pewnie nie pójdę na betę.

[aankaa78]

Witam Dziewczyny...

Napisane przez kropka75

[/color]I Twój R to zielone będzie jadł?

Wow. A w jakich okolicznościach?

Ma to swoje plusy. Ja np. nie lubię być zaskakiwana przez @. I to nawet nie w kontekście ciąży, ale w ogóle nieprzygotowania na @

No tak mnie czasem bierze, rzadko choruję, ale przy każdej okazji próbuje mnie coś brać. Jak nie piję miodu cały czas boli mnie garło. Takie atrakcje.

Dzięki za fluidka.

Kiedyś na kiełki nie chciał patrzeć nawet, ale jak raz spróbował to....uwielbia je Najbardziej rzodkiewki kiełki lubimy i rzeżuchy, ale rzeżuchę nie robię często bo ciut śmierdziusia w kuchni

Napisane przez olivka_7

Cześć moja temp dziś spadła na 36,6 więc pewnie nie pójdę na betę.

Olivko trzymam kciuki najbardziej za twoje samopoczucie.....Się nakręciłaś dziewczyno widzę Przypomnij mi się jak długo się starasz?

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

A co do snu to.....śniło mi się,że byłaś z duuużym brzuchem Kropeczko....I miał to być synuś

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Napisane przez Nika1980

heh wiem ale dziś tylko bułki zwykle jem czarny chleb z ziarnami ale dziś mnie wzięło na bułki....takie ochoty mam czasem...

hah, smacznego!
mi też wsio rybka byle dzieciaczek był zdrów...


jem też inne oczywiście ale nie przytaczam wam całej mojej dziennej diety bo trochę by ten post długi był hihihi, jem jabłuszka banany kiwi ( od manadarynek którymi w 5 i 6 tyg ciąży się obżerałam teraz mnieodrzuca) winogrona śliwki.... mniaaaaaaaaaam

a tyję! wczoraj wieczorem stanęłam na wagę i...z 45 było 48 !! ( z czego pewnie kilo to był obiad, ale to i tak dobrze, bo ja takiej wagi dawno u siebie nie widziałam!)

Kropeczko, ale Ty się masz z tym przeziębieniem..... ja mam jedynie notoryczny poranny katar....

dobra zmykam dziewuszki spać bo jutro mam badanie krwi w szpitalu rano...ale moja chandra już mi przeszła...

acha..
to dla was...........
:mag ia:

Jak badanie???
Niko jaki z ciebie chudziaszek......Ja to chyba muszę schudnąć zanim zafasolkuję troszkę.....

[olivka_7]

19 miesiąc właśnie się kończy. Sporo. Jak się mam nie nakręcać jak miesiąc temu poroniłam i niczego bardziej nie chcę.

Kropka no niby jeszcze nadzieja jest bo spadek nie jest aż tak drastyczny, ale zobaczymy co będzie jutro.

[kropka75]

Napisane przez aankaa78

A co do snu to.....śniło mi się,że byłaś z duuużym brzuchem Kropeczko....I miał to być synuś

To teraz mi wyśnij córeczkę.

Napisane przez olivka_7

19 miesiąc właśnie się kończy. Sporo. Jak się mam nie nakręcać jak miesiąc temu poroniłam i niczego bardziej nie chcę.

Wiadomo, że to nie proste, ale próbować trzeba.

[olivka_7]

Probować to ja próbuję tylko z marnym skutkiem

[Bazylia 222]

Napisane przez olivka_7

19 miesiąc właśnie się kończy. Sporo. Jak się mam nie nakręcać jak miesiąc temu poroniłam i niczego bardziej nie chcę.

Kropka no niby jeszcze nadzieja jest bo spadek nie jest aż tak drastyczny, ale zobaczymy co będzie jutro.

Dzien doberek wszystkim, jeszcze 10 tygodni do powrotu, w tym albo przyszlym tygodniu poinformuje wszystkich w pracy, sama nie wiem czemu sie stresuje i mam jakies durne poczucie winy

[olivka_7]

Nie masz powodu żeby mieć poczucie winy moim zdaniem podejmujesz najlepszą z możliwych decyzji. A że się stresujesz to normalne każda z nas by się stresowała tak to już jest.

[Bazylia 222]

Napisane przez olivka_7

Nie masz powodu żeby mieć poczucie winy moim zdaniem podejmujesz najlepszą z możliwych decyzji. A że się stresujesz to normalne każda z nas by się stresowała tak to już jest.

Dzieki

Teraz to i tak cokolwiek zrobie to bedzie zle, ze zostaje to zle bo tu bezrobocie rosnie, ze wyjezam to zle wykorzystalam jak bylo dobrze, a teraz zbieram manatki. NIe dogodzisz, ale tego ze traktuja mnie jak dziwolaga mam DOSC !!!

[olivka_7]

Ja myślę że powinnaś postarać się nie przejmować tym co będzie w sensie że tak czy tak ktoś będzie miał coś przeciwko. A Tobie potrzebny jest spokój i skoncentrowanie się na tym co najważniejsze.

[kropka75]

Napisane przez olivka_7

Probować to ja próbuję tylko z marnym skutkiem

No tak.

Napisane przez Bazylia 222

Dzien doberek wszystkim, jeszcze 10 tygodni do powrotu, w tym albo przyszlym tygodniu poinformuje wszystkich w pracy, sama nie wiem czemu sie stresuje i mam jakies durne poczucie winy

Skąd ja to znam. Obowiązkowość do bólu. Be cecha, bardzo be.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez Bazylia 222

Dzieki

Teraz to i tak cokolwiek zrobie to bedzie zle, ze zostaje to zle bo tu bezrobocie rosnie, ze wyjezam to zle wykorzystalam jak bylo dobrze, a teraz zbieram manatki. NIe dogodzisz, ale tego ze traktuja mnie jak dziwolaga mam DOSC !!!

Czemu dziwoląga??

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez olivka_7

Ja myślę że powinnaś postarać się nie przejmować tym co będzie w sensie że tak czy tak ktoś będzie miał coś przeciwko. A Tobie potrzebny jest spokój i skoncentrowanie się na tym co najważniejsze.

Tak jest.

Poza tym należy się nauczyć i wprowadzić trochę zdrowego egoizmu. Najpierw JA, potem inni i ich sprawy.

[Nika1980]

Napisane przez evuncia

dziekujemy

Ale superMy jesli dzidzia zechce pokazac dowiemy sie za 2 tygodnie.
Ale tez mam przeczucia ze to bedzie chlopczyk.

Witaj Evuncia wow, ja też bym chciała już czasem wiedzieć. ale w sumie czasem mi z tą nie wiedzą dobrze

Napisane przez tarasia

Ja was tu regukarnie podczytuję ale u mnie nic nadzwyczajnego się nie dzieje więc nie piszę... ogólnie w tygodniu mam niewiele czasu bo dużo pracuję.

no to napisz czasem chociaż cześć

Napisane przez kropka75

No tak mnie czasem bierze, rzadko choruję, ale przy każdej okazji próbuje mnie coś brać. Jak nie piję miodu cały czas boli mnie garło. Takie atrakcje.

Dzięki za fluidka.

o kurcze...ale ty się masz..ja w sumie też nałogowo miodem piję nawet z herbatką rumiankową. u mnie nie ma dnia bez rumianku

Napisane przez olivka_7

Cześć moja temp dziś spadła na 36,6 więc pewnie nie pójdę na betę.

Olivko, powinnaś zobaczyć mój ciążowy wykresik... już załączam, tak tylko do wglądu, bo oczwyiście u każdego jest inaczej. ale nadal trzymam kciuki kochana

Napisane przez aankaa78

Jak badanie???
Niko jaki z ciebie chudziaszek......Ja to chyba muszę schudnąć zanim zafasolkuję troszkę.....

no właśnie już wróciłam ze szpitala. Ale mamy tu w naszym mieście super szpital, nowoczesny, świetnie zorganizowany. bierze się numerek i czeka się w kolejce, ale tylko ok 5-7 minut bo jest 7 pokoików do oddwania krwi i na elektronicznej tablicy się wyświetla numerek i nr pokoiku i już. wyrobili mi w 5 minut w recepcji specjalną kartęi jest już w szpitalu zarejestrowana! tam zresztą chcęrodzić, szpital jest 5-7 minutek samochodem od naszego domku!
ale tyle krwi oddałam....wow
a to zwykłe prenatane badania, na glukozę i wirusy itp...

Napisane przez olivka_7

19 miesiąc właśnie się kończy. Sporo. Jak się mam nie nakręcać jak miesiąc temu poroniłam i niczego bardziej nie chcę.

Kropka no niby jeszcze nadzieja jest bo spadek nie jest aż tak drastyczny, ale zobaczymy co będzie jutro.

Olivko, zerkam na Twój wykresik codziennie i całym serduchem jestem z Tobą...

Durny nowy wizaż wywalał mnie cały poranek....bleeee

Bazylko, nie miej poczucia winy, każy ma prawo walczyć o swoje szczęście!!

[Bazylia 222]

Napisane przez kropka75

No tak.

Skąd ja to znam. Obowiązkowość do bólu. Be cecha, bardzo be.

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------


Czemu dziwoląga??

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------


Tak jest.

Poza tym należy się nauczyć i wprowadzić trochę zdrowego egoizmu. Najpierw JA, potem inni i ich sprawy.

Dziwolaga kropeczko dziwoloaga, dzicz ze wschodu przyjechala, nie maja kompletnie wyobrazenia o Polsce, nie zdaja sobie spray ze gospodarczo, techonologicznie, mentalnie jestesmy o 100 lat przed nimi. Oczywiscie mowie o grupie ludzi, z ktorymi najczesciej sie spotykamy, takimi ktorzy sa najglosniejsni, czytaj najglupsi, bo wlasnie tacy potrafia dopiec durna gadka, a jak tylko wejdziesz w dyskusje z takim czlowiekiem, to tracisz na starcie bo nikt nie zauwazy roznicy.
A moze ja sobie ten kraj teraz obrzydzam zeby nie miec za czym tesknic...

[olivka_7]

Dziękuję to dla mnie narawdę dużo znaczy
No widzę że miałaś skoki A wiesz ja się martwię bo ja ą pierwszą fazę niskich temp wcale nie miałam niskich skakały jak nie wiem co ale to zaraz po poronieniu więc może dlatego. W każdym razie nie wiem co dalej z tą betą zrobię, może poczekam jeszcze.