Jesienne Mamy 2009

[pappaya]

Madzikgdy, ogromnie mi smutno taka miałam nadzieje ze donosisz chociaż do dwudziestego któregoś tygodnia kiedy szanse na przeżycie poza lonem są wieksze.
Trzymaj sie kochana

Kaasiula, witaj w naszym gronie. Juz Cie dopisalam do naszej listy.
Nie przejmuj sie tym ze masz problemy z poruszaniem sie tutaj po forum, na pewno szybko sie przyzwyczaisz i nauczysz wszystkiego.

[Kaasiula]

Dziękuje pappaya za dopisanie mnie do listy No powiem szczerze że nie dawno odkryłam to forum i jeszcze mam problemy ale jak posiedzę dłużej to na pewno obczaje co i jak

tancerkaGd to widzę jesteś wielbicielką kotków, ja też lubię zwierzątka jednak żadnego nie mam, może jak pójdziemy na swoje to przygarnę jakiegoś zwierzaczka bo na razie mieszkamy z moją mamą i bratem i szczeże powiem mam już dość wiecznego czepiania się o pierdoły; a to że nie posprzątałam,garów nie pomyłam, fakt trochę się rozleniwiłam przez tą ciążeale przeciez nic nie musi być na już,niestety u mojej mamy tak

A dziś ważny dzień bo poszliśmy z nażeczonym zaklepać datę ślubu w usc i mamy na 16 maja

[smerfeta01]

cześć dziewczyny
witam po Świętach
dziś odebrałam wyniki WR i HBs - obydwa ujemne
do gina idę w 10tc czyli za tydzień mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku.
O dziwo jak na razie męczą mnie tylko małe mdłości, zgaga i niekiedy wzdęcia. Nic mnie nie boli, oby to był dobry objaw

[tancerkaGd]

Napisane przez Kaasiula

Dziękuje pappaya za dopisanie mnie do listy No powiem szczerze że nie dawno odkryłam to forum i jeszcze mam problemy ale jak posiedzę dłużej to na pewno obczaje co i jak

tancerkaGd to widzę jesteś wielbicielką kotków, ja też lubię zwierzątka jednak żadnego nie mam, może jak pójdziemy na swoje to przygarnę jakiegoś zwierzaczka bo na razie mieszkamy z moją mamą i bratem i szczeże powiem mam już dość wiecznego czepiania się o pierdoły; a to że nie posprzątałam,garów nie pomyłam, fakt trochę się rozleniwiłam przez tą ciążeale przeciez nic nie musi być na już,niestety u mojej mamy tak

A dziś ważny dzień bo poszliśmy z nażeczonym zaklepać datę ślubu w usc i mamy na 16 maja

no proszę ile my mamy wspólnego
też mieszkamy z Narzeczonym u mojej mamy bo czekamy aż nasze mieszkanko się wybuduje - jakoś w maju - czerwcu powinno być gotowe
tak samo u mojej mamy musi byc na 'juz'..krzywi sie jak jest u nas bałagan , ja nie zawsze mam siły na sprzątanie po pracy - ale jeszcze troszkę i na swoim - pewnie inaczej będzie się traktowała porządki u siebie w domciu
mówisz , że masz ślubik 16 maja - gratuluję!! to szybciej niż my , ale znowu blisko my będziemy mieli 2 tyg. później czyli 30 maja - ale ślub kościelny dlatego dłużej musimy czekać
hehhe powiedz mi jeszcze ile masz latek (może tyle co ja ) to już w ogóle będę się śmiać , że wszystko mamy podobnie

pozdrawiam serdecznie

[Asiuuuuula]

Madzikgdy, strasznie mi przykro...

[ma-li-na]

no i zaczęłam 13 tydzień ciąży ,czuje się tak jakbym była w niej całe życie ciągnie się i ciągnie ... Do tego w czerwcu przeprowadzamy się z TŻ do większego mieszkania,już na samą myśl mnie trzepie ,nie mówiąc o TŻ który doskonale zdaje sobie sprawę z tego ,że za wiele mu nie pomogę,
20 idę do Gina będzie mi robić cytologie i sprawdzi wyniki badań po które się dziś wybieram ,chodź minęło już 1,5 tyg,mam takiego lenia ,że się w pale nie mieści,w dodatku non stop narzekam
Jak oni to wszyscy wytrzymują
Poza tym nie mogę już doczekać się USG ,chciałabym zobaczyć dzidzię a tu jeszcze prawie miesiąc

[Kaasiula]

Napisane przez ma-li-na

no i zaczęłam 13 tydzień ciąży ,czuje się tak jakbym była w niej całe życie ciągnie się i ciągnie ... Do tego w czerwcu przeprowadzamy się z TŻ do większego mieszkania,już na samą myśl mnie trzepie ,nie mówiąc o TŻ który doskonale zdaje sobie sprawę z tego ,że za wiele mu nie pomogę,
20 idę do Gina będzie mi robić cytologie i sprawdzi wyniki badań po które się dziś wybieram ,chodź minęło już 1,5 tyg,mam takiego lenia ,że się w pale nie mieści,w dodatku non stop narzekam
Jak oni to wszyscy wytrzymują
Poza tym nie mogę już doczekać się USG ,chciałabym zobaczyć dzidzię a tu jeszcze prawie miesiąc

Nie przejmuj się ma-li-na ja całą ciąże jestem wredna i wszystko mnie denerwuje i chociaż cieszę się że będę miała Dzidzię to jakoś te hormony chyba buzują bo non stop coś mnie wkurza a szczególnie jeśli nie jest po mojej mysli

Ja też tak czekam na usg jak Ty ale mnie chyba czeka wcześniej tzn tak myślę bo ostatnie miałam 6 tyg temu, wiadomo jak się widzi Maleństwo i do tego lekarz uspokoi że wszystko w porządku to aż się inaczej sie patrzy na świat Zobaczysz szybko Ci minie, teraz spacerki bo ciepło to ani się obejrzysz a już będziesz po wizycie

tancerkaGd ja mam 22 lata a powiem Ci że Ci zazdroszczę trochę tego ślubu kościelnego, też bym chciała ale wiadomo pieniądze nie rosną na drzewach i musimy poczekać aż trochę się odbijemy. Myślimy tez o własnym mieszkanku ale też teraz tych kredytów nie chcą dawać ale może jakoś się ułoży.

Ale dziś piękna pogoda u nas aż się chce wychodzić na spacerek miałam się wybrać do fryzjera i palnąć jakąś nową fryzurkę na wiosnę ale jeszcze nie wiem jaką a moja juz woła o pomste do nieba

[tancerkaGd]

heh no więc mało się nie pomyliłam bo ja do niedawna też miałam 22 lata - 1IV skończyłam 23...
my będziemy mieli ślub kościelny i tylko obiad dla najbliższej rodziny w restauracji bez tańców...max 30 osób ...wiadomo, jak mówisz - kasa na drzewach nie rośnie a my będziemy musieli za wszystko płacić.
Mama tż powiedziała, że mamy wziąć teraz kościelny bo potem już nigdy nie zrobimy...inne wydatki..dziecko ( a też na początku myśleliśmy o cywilnym ). Pewnie miała rację dlatego się posłuchaliśmy ;D
u nas decyzja o ślubie tylko się przyspieszyła. Bo zaręczyliśmy się jakoś w styczniu a miesiąc później okazało się , że będziemy rodzicami )
bardzo się cieszymy

[Kaasiula]

Prawie rówieśniczki hehe A no z tym ślubem to tak jest, u mnie zaś mój ma dużą rodzinę ja w sumie też trochę i był by problem kogo prosić kogo nie a poza tym to wiadomo chciałoby się jakąś pamiątkę mieć chociaż wiadomo to nie najważniejsze, jednak ja już słyszę te dogadywanie że po cichu i w ogóle wiesz ja mam taką rodzinę,szczególnie z mojego strony, co by mi żyć nie dali
Przyznam że Twoja mama ma rację bo jak weźmiemy ten cywilny to pewnie odłożymy kościelny na długie lata bo najpierw mieszkanie będziemy chcieli a to remont i pewnie nam nie po drodze będzie
Ale się zobaczy,zawsze jest jakieś wyjście, a nóż widelec w totka wygramy

[tancerkaGd]

Mój TŻ też ma dużą rodzinę, a nawet (w porównaniu do mojej ) bardzo dużą ale mamy to gdzieś - zapraszamy tych co najbliżej mieszkają i z którymi mamy kontakt. A jak chcą gadać - to niech gadają - mnie na wesele na ponad 150osób nie stać zresztą opatrzyły mi się takie imprezy bo w sezonie co tydzień na takowym śpiewam ( teraz z racji ciąży mam urlopik )

eh już się nie mogę doczekać jutrzejszego popołudnia )

[ma-li-na]

oo jak fajnie, że tu tak sporo młodych mam ja jutro kończe 24 latka ,co do tych ślubów to ja mam inne zdanie ,jesteśmy z moim TŻ już ponad 8 lat,i nie potrzebujemy tzw papierków ,nasze życie nam sie podoba takie jakie jest, niestety życie jest jednak trochę inne ,pamiętam jak dziś moje pierwsze problemy kiedy ksiądz strzelał fochy ,że Tomcio jest dzieckiem nie ślubnym a my dalej nic z tym nie robimy,masakra nie spodziewam się ,że i tym razem będzie inaczej ,wiem jakie problemy są też przy I Komuni Św.Dlatego nie pozostaje nam nic innego jak również wziąć ślub przynajmniej cywilny,powiem wam , to przykre ,że w Polsce człowiek wciąż nie może żyć tak jak on chce tylko musi żyć tak jak państwo i otoczenie tego od niego oczekuje,cóż... mam nadzieję ,że chociaż moje dzieci będa mogli już same o tym decydować

[Kaasiula]

Ma-li-na WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
Z OKAZJI URODZINEK!!!
No ja Ci powiem każdy ma prawo wyboru, u nas to jest tak że my chcemy ślub kościelny ale pieniaszków brakuje dlatego bierzemy cywilny w zastępstwie na jakis czas oczywiście.

Dziś byłam u ginekologa i kazał mi przyjść na usg w poniedziałek, już się nie mogę doczekać kiedy zobaczę mojego Maluszka tak po badaniu stwierdził że wszystko w porządku ale ja to będę pewna dopiero po usg

Dziś znowu u nas piękna pogoda ale trochę się nalatałam bo najpierw z sobą po lekarzach potem z koleżanką i tak coś mnie morzy na spanie a tu jeszcze odwiedziny znajomych mnie czekają no ale jakoś przeżyje.

A co tak wszystkie ucichły, pewnie na spacerkach

[pappaya]

Ma-li-na, z okazji urodzin wszystkiego najlepszego Przyjemnego świętowania

U nas pogoda sie pogorszyła i dziś pada.
Mam dla Was zdjęcie mojego brzuszka w 18 tc klik

[Asiuuuuula]

Ma-li-na, przyłączam się do życzeń , bezalkoholowe oczywiście .
Co do kościoła to moim zdaniem decydując sie na chrzciny dziecka, potem komunię to chcesz, żeby ono uczestniczyło w pewien sposób w życiu kościelnym i chcąc nie chcąc musisz pogodzić się z pewnymi wymogami przez Kościół stawianymi. To czy dopuszczą dziecko do pierwszej komunii zależy tylko od księdza, w większości niestety wymagany jest ślub kościelny rodziców, cywilny to dla nich nie ślub . Ale księża jak wszyscy ludzie, raz trafisz na porządnego i "ludzkiego" a raz na..... .
Ja, dla wyjaśnieniania, nie jestem zagorzałą katoliczką, w kościele bywam kilka razy do roku ale wiedziałam zawsze, że będę chciała mieć ślub kościelny i przy załatwianiu formalnośći myślałam, że szlag mnie trafi, ale trudno, trzeba zacisnąć zęby i jakoś będzie . W Polsce najważniejszą i najbogatszą instytucją jest Kościół i wątpię, żeby to się kiedyś zmieniło... Też miałam okresy buntu, ale i tak nic nie zmienię, więc po co się stresować ?
Mnie drugi dzień boli gardło i głowa, także drugi dzień posypiam... psikam narazie Bioparox, łykam rutinoscorbin i czekam aż mi przejdzie .
Idę jutro do lekarza, synek zobaczy dzidźkę na monitorze i będzie w końcu szczęśliwy bo ostatnio miał obiecane ale większość była dopochwowo i nie wszedł, płakał bardzo bidulek, szkoda mi go było. Jutro co prawda nie chciałam iść na usg tylko na samą wizytę, mam kilka pytań co do tej cukrzycy, chciałam coś na to przeziębienie i kilka pytań, ale u niego w cenę wizty jest i tak wliczone usg (a jak się uprę to nie zrobimy usg ale tak czy tak 200 zł...), także jak i tak mam zapłacić tak samo to sobie pooglądam dzidzię.
Miłego dnia dziewczynki .

[ma-li-na]

Dziękuję wszystkim za życzenia

pappaya twój brzusio jest maleńki ja mam już taki a jestem w 13 tyg
może dlatego że pije jakieś 4 l wody dziennie mam straszne pragnienie,
Jeszcze 2 tyg i bedziesz już na półmetku strasznie ci zazdroszczę,bo do 20 tyg ciąża strasznie sie ciągnie

Lece dziewczyny,korzystam jeszcze z ładnej pogody ponoć od jutra ma padać
Całusy

[schoolcraft]

Ja tylko na chwilke

Ma-li-na, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Zdrowka, szczescia oraz spelnienia marzen

Czytalam ile macie latek i ja chyba jestem najmlodsza w gronie

Pappaya, ladny brzuszek Mam pytanie - czy Ty juz czujesz ruchy dzidziusia? Bo jakos w tym okresie ma zaczac kopac, co?
Ja sie moge oficjalnie pochwalic ze od przedwczoraj zdecydowanie czuje delikatne kopniaczki malenstwa Doslownie tak samo sie zaczyna jak bylo w pierwszej ciazy. Tak jakby ktos palcem od srodka mnie szturchal I w tym miejscu, gdzie szturcha, to pojawiaja sie takie male pagorki i zaraz znikaja. Niesamowite uczucie.
Szczegolnie malec kopie, kiedy np. leze i czytam ksiazke i ta ksiazka przyciskam brzuszek. Buntuje sie chyba
W pierwszej ciazy kopniaki poczulam w 18 tygodniu, a w tej ciazy juz w 16. Czytalam w mojej "madrej ksiazce", ze w drugiej ciazy jest to bardzo mozliwe poczuc kopniaki wczesniej, bo wszystko bardziej delikatne i rozciagniete.

Pozdrawiam Was i Wasze maluszki bardzo serdecznie oraz wiosennie

[Kaasiula]

Jejku pappaya ale masz ładny ten brzuszek niestety ja mam o wiele większy chociaż to 13tc a to dlatego że od zawsze jestem przy kości chociaż w kilogramach schudłam 1 kilo to po brzuchu wyglądam na conajmniej 6 miesiąc zresztą naucze się wklejać zdjęcia to Wam pokarze i będziecie w szoku, ja to się tak boję że teraz nic nie tyję a potem mi wyskoczy 30 na +(ale to wszystko przez moją mamę, która mnie upasła juz w dzieciństwie)

A ja dziś zgrzeszyłam i byliśmy z nażeczonym(właśnie dziewczynki niech mi któraś napisze co to znaczy to TŻ bo ja ciemna jakaś jestem i nie wiem o co chodzi jak Wy tak piszecie)w Mcdonald's i zjadłam cheesburgera tego małego na szczęście i cole i mam wyrzuty sumienia bo to niezdrowe! Poza tym teraz za kare mi jeździ w brzuchu

Co do Kościoła to zgadzam się z Asiuuuuulą trzeba mieć po prostu szczęście i trafić na fajnego księdza. Wiadomo jeśli jest się katolikiem powinno się żyć w zgodzie z zasadami Kościoła ale moim zdaniem Kościół powinien mieć na uwadze młodych rodziców, którzy nie zawsze mają kase na ślub kościelny. Wiadomo są tacy co go wezmą później a są tacy co to oleją, ja osobiście należę do tych pierwszych

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Acha Schoolcraft to ile masz tych latek?

[Asiuuuuula]

Kaasiula, TŻ to Towarzysz Życia .
No wydatek to jest niestety. Teoretycznie przyjęcia nie trzeba robić, jeżeli rodzice chcą zapraszać ciotki i znajomych to niech za nich płacą, sukienkę można uszyć lub wypożyczyć i też będzie ok, tylko większość właśnie chce już tak wszystko super, bo to raz w życiu . Mnie było łatwo w sumie odłożyć bo mieszkałam jeszcze z rodzicami, to co zarabiałam miałam tylko dla siebie, nie musiałam w domu się do niczego dokładać, także spięłam się mocno i na sukienkę, kosmetyczkę, makijaż, fryzjera, manicure, solarium itp. i podróż poślubną (a nawet dwie bo kilka dni po ślubie pojechaliśmy na 1 tydz. na Słowację a po 1,5 m-ca na 2 tyg. na Kos i Kalymnos do Grecji - po tygodniu na każdej wyspie) sama odłożyłam a wesele zapłacili rodzice i teściowie. Ale jakbym już mieszkała wcześniej z narzeczonym to napewno byśmy nie odłożyli, bo trzeba by było już się samemu utrzymać. No i na fajnego proboszcza w Wilanowie trafiliśmy, przy rezerwowaniu terminu daliśmy zaliczkę 100 zł (nawet nie zajrzał do koperty przy nas) a potem mąż pojechał sam i dopłacił 300 zł (też nie zajrzał) a znajomi w tym czasie dawali 800-1000 zł, a siostra cioteczna na wsi "co łaska" 1200 zł....
Ale to dawno było - w sierpniu minie 8 lat, rozmarzyłam się ... . Ja tu chyba najstarsza jestem, buuuu.....

Pappaya, bardzo ładny brzuszek .
Ja w ogóle jestem grubas, więc duży brzuch miałam przed ciążą . Z miesiąc temu mi górę brzucha pod biustem jakoś wypchało, teraz równa do niej dolna część brzucha, dziś założyłam tunikę odcinaną i marszczoną pod biustem i wyglądam jakbym już jechała na porodówkę...

[schoolcraft]

Kaasiula, nie miej wyrzutow sumienia co do jedzenia z fast foodu. Raz na jakis czas mozna sobie pozwolic. Ja np. dzisiaj zaspalam (polozylam sie po poludniu razem z synkiem na drzemke i sie obudzilam juz prawie o 16:00), wiec obiadek gotuje tylko dla synka, a dla mnie i dla meza bedzie zamowiona pizza Daaaawno nie jadlam pizzy ani niczego "na wynos", wiec dzisiaj moge Mamy z Toba dzisiaj "dzien fast foodu"
A co do mojego wieku, to mam 20 lat

Asiuuuula, jak tam Twoja cukrzyca? Jak Ci sie udalo przezyc Swieta? No i jak tam Twoj malec? Kopie juz?

[pappaya]

Dziewczyny dziękuję za komplementy dla brzuszka

Pokazujcie swoje brzuszki dziewczyny. Moj jest maly bo ja i w pierwszej ciazy mialam maly. Widocznie taka moja budowa

Asiula, my tez byliśmy na wyspach greckich (Mykonos, Santorini,Patmos) i to chyba najcudniejsze miejsca w ktorych byliśmy. A jakie sa Twoje wrażenia?

Ma-li-na, ja sie juz nie moge doczekac 20 tc, bo dowiemy sie co nosze w brzuszku, a pozniej to juz z gorki...

Kasiula, nie przejmuj sie tym mc donaldem. Od czasu do czasu nie zaszkodzi ja tez mam często ochotę na takie fast foody. Jedynie czego bym nie wypiła to coli ani nic gazowanego bo później zle sie po tym czuje - odbija mi sie caly czas i czuje sie taka nagazowana, strasznie nie przyjemne uczucie.

Schoolcraft, ja pierwsze ruchy poczulam 10 Kwietnia. Czulam dokladnie to co Ty. Takie leciutkie szturchniecia w dole brzucha Niesamowite uczucie

A umiecie odrozniac ruchy jelit od ruchow dzidzi? Ja w pierwszej ciazy nie umialam ale teraz juz znam roznice. W pierwszej ciazy po posilku myslalam ze dzidzia sie rusza a to byly ruchy jelit. Teraz mam to samo i przynajmniej wiem co to.

No nic uciekam spac. Milej nocy dziewczyny!

[Asiuuuuula]

Napisane przez schoolcraft

Asiuuuula, jak tam Twoja cukrzyca? Jak Ci sie udalo przezyc Swieta? No i jak tam Twoj malec? Kopie juz?

A dzięki, cukrzyca ma się dobrze . Uważałam w święta, jadłam mniej ale ciasta też musiałam spróbować, tak na pożegnanie... Ale mierzyłam w pon. cukier u teściów na czczo i potem po jedzeniu i był w normie . Do poradni diabetologicznej idę w czwartek, za tydzień.
Czuję już coraz wyraźniej ruchy ale i tak jeszcze delikatnie, nie często, w ciągu dnia z raz i wieczorem jak się już położę, fajne uczucie . Już niedługo będziemy czuły niemal każdy ruch .
No i niedługo już półmetek............ szok .

Pappaya, ja w sumie w za wielu miejscach to nie byłam, tylko w miarę blisko, w typowo turystycznych miejscach, w Grecji to właśnie Kos, Kalymnos, Kreta i Riwiera Olimpijska, Hiszpania - Costa Brava i Teneryfa, Włochy gdzieś w okolicach Rimini i Turcja. Widziałam kiedyś w Twojej galerii zdjęcia z dosłownie różnych stron świata, fajowo . Ale rzeczywiście wypy greckie mnie i mężowi najbardziej przypasowały . Teraz dłuuuuugo nigdzie nie wybierzemy, wtedy jeszcze nie było w tych państwach waluty Euro, teraz nie dość, że z dziećmi to jeszcze po drodze jakiś napad na bank trzeba by było zaliczyć .

[ma-li-na]

Witajcie dziewczyny,co to mc donald`s to nie należy popadać w przesadyzmy ,większość pożywienia które zakupujemy w marketach jest taka sama ,mimo to ,że gotujemy je sami w domu,wszystko praktycznie jest hodowane na sztucznych nawozach a samo mięso nie wiele ma wspólnego w tych czasach z krówką ,czy świnką
bardziej tak jak któraś z dziewczyn obawiałabym się odrdzewiacza zwanego powszechnie coca colą ,ale raz na jakiś czas nikomu nie zaszkodzi.
Ja sama dziś mam wypad do pizzeri
dziś jakoś jestem strasznie nie spokojna ,w poniedziałek ide do Ginki na cytologię ,obawiam się wyników ,ponieważ mam nadrzerkę a na dodatek ,dość nie ciekawe wyniki moczu,jestem przerażona.Jaby tego było mało mam jakieś nie pochamowane ataki głodu,jem jak oszalała co skutkuje tym ,że jestem śpiąca
Ale z jednego strasznie się cieszę ,jedziemy dziś podpisać umowę w sprawie naszego nowego mieszkanka ,nie mogę się już doczekać

[Kaasiula]

No to już wiem ale w życiu bym nie zgadła, jak pisałyście to TŻ to kombinowałam o co chodzi ale napewno bym nie wpadła że to chodzi o towarzysza życia hiehie

Ma-li-na ja tez idę w poniedziałek go gina ale na usg, w końcu zobaczę Dzidzię i dowiem się wszystkiegoi nie martw się wynikami, jeśli to tylko mocz to pewnie to nic takiego a nadżerkę ma większość dziewczyn także się nie stresuj.

Kurdę pappaya, Asiuuuuula zazdroszczę Wam tych wypraw do Grecji, Włoszech...ja tam najdalej za granica byłam w Niemczech i to sto lat temuale może kiedyś uda nam się wyjechać, chociaż z dzieckiem to już trudniej będzie.

Schoolcraft eee myślałam że napiszesz z 18 że masz,a 20 to przecież już nie tak mało żartuję oczywiście Ja tam zawsze powtarzałam że nie chce być starą mamą i się udało
A co do fast foodów to ja tak średnio pozwalam sobie raz na miesiąc, nie chce przeginać bo wiadomo potem mi zarzucam że o Dzidzie nie dbam.

A mi kurcze wyskoczyło coś na wardze nie wiem czy to opryszczka ale trochę inaczej wygląda. Wcześniej jak tego nie miałam pytałam się lekarza czy to niebezpieczne dla dziecka a on powiedział że nie także jestem spokojna ale wkurza mnie że wiecznie mi się coś robi a to katar a to teraz to

[Kaasiula]

S6300499.jpg (18,0 KB) mój brzusio

[tancerkaGd]

hej
widzę , że wczoraj każda miała coś z fast fooda ja też przed pójściem do ginka na szybkiego zjadłam sobie tortillę z mcDonald's + zakręcone frytki - mniam
a u lekarza super...fajny gabinet miał - wszystko widziałam na dodatkowym ekranie co się dzieje. dostałam film z dzidziusiem wszystko w porządku ma 5,5 cm ładnie machał rączką - można było przeliczyć jego paluszki u rączki

teraz mykam - strasznie rozbolała mnie głowa.....

pozdrawiam

[schoolcraft]

Pappaya, no to swietnie ze czujesz ruchy maluszka Ja sie juz nie moge doczekac kiedy beda bardziej mocne, zeby moj maz mogl tez poczuc

Asiuuuuula, no to swietnie, ze cukrzyca ma sie dobrze Moze akurat nie bedzie zle. Jesli piszesz, ze cukier byl w normie w czasie Swiat, to chyba juz nic lepszego byc nie moze

Ma-li-na, nie zamartwiaj sie na zapas. Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz Ja ide do lekarza we wtorek - zobaczymy co mi powie odnosnie moich wynikow z zeszlego razu.

tancerkaGd, super, ze widzialas maluszka i ze sie ma dobrze To jest najwazniejsze

Kaasiula, ale piekny brzuszek masz Taki zgrabniutki I duzy juz

[Kaasiula]

O coś widzę że wszystkie zajęte bo jakoś nie widać aktywności na forum
A mi się strasznie nudzi więc piszę,na dodatek zostaje sama bo mój TŻ idzie na kawalerskie do kolegi
Ale mam nadzieję że późno nie wróci, bo ja mu pokarze

A tak teraz zrobiłam sobie małe spa w domu i oczywiście myłam głowę, niestety nie mam prysznica i myję ją nad wanną czyli się schylam i trochę mnie przy tym brzuszek pobolewa i tak się zastanawiam czy aby nie robię źle tzn. czy nie szkodze Dzidzi co o tym myślicie???

[schoolcraft]

Posluchajcie :

http://teledyski.onet.pl/0,4877411,0,1,teledyski.html

[Asiuuuuula]

Kaasiula, TŻ wróci jak go przyprowadzą .
Co do mycia głowy to ja zawsze myję pochylona nad wanną, w poprzedniej ciąży też. Nie lubię myć głowy siedząc w wannie.
Byłam wczoraj z mężem i synkiem na usg, wszystko ok, dzidzia waży ok. 150 gramów, na płeć dalej za wcześnie. Nie dostałam wydruku zdjęć, także nie wklejam ale dzidzia była cały czas w ruchu .
A ja dziś się fatalnie czuję, czwarty dzień boli mnie gardło i głowa, w nocy i rano miałam taką wyczuwalną gulkę na szyji pod prawym uchem i przy dotknięciu mnie bolało, może to węzeł chłonny powiększony?.... Jak mąż wróci niedługo z pracy to jedziemy na dyżur bo ten ból mnie wykończy, cały dzień przespałam budząc się tylko po to żeby zażyć Apap, ale to ile dni tak można się nim faszerować? .
Dobrze, że synek od wczoraj u moich rodziców, to w spokoju sobie choruję.
Miłego weekendu dziewczynki .

[ma-li-na]

Napisane przez Kaasiula

O coś widzę że wszystkie zajęte bo jakoś nie widać aktywności na forum

Tak będzie jeszcze jakiś dłuższy czas,podczas 1 ciąży także siedziałam na forum mamy z klasą,mimo iz od początku siedziało mnóstwo dziewczyn,nasza aktywność była dopiero widoczna od ok 6/7 miesiąca, z resztą wtedy dla każdej dziewczyn z tamtego forum był to 1 poród więc wspieraliśmy się ,zadawałyśmy setki pytań,bo żadna z nas nie wiedziała czego się spodziewać..tutaj będzie juz troszeczkę inaczej ,bo dla większości to jest juz kolejny poród,więc wie jak powinna wygladać wyprawka dla niemowlaka,co powinno się spakować do torby kiedy wybieramy się juz na porodówkę ,jaki wózek kupić,jakich kosmetyków uzywać,jak wrócić szybko do formy itd itp.Tutaj mamy juz wiedzą ,że takie problemy to błachostka,przy tym ,czym jest jest macierzyństwo


A ja od kilku dni czuję się strasznie wróciły mdłości ,wymioty i bóle brzucha,myślałam ,że to wszystko się skończy wraz z 1 trymestrem,niestety jeszcze troszkę pocierpie
Strasznie też wywaliło mi brzyszek przy następnej okazji wkleje zdjęcie,aż strach pomyśleć bo to dpiero końcówka 13tyg
wczoraj się ważyłam i mam na plusie 2kg,a po brzuchu wyglądam jakbym przytyła z 10 mój synuś zadaje mi non stop pytanie kiedy dzidzius już wyjdzie i w jaki sposób,masakra nie wiedziałam co mam odpowiedzieć ,przecież on ma dopiero 3 latka ,ratujcie co mam mu powiedzieć?