Zimowe bobaski roczek już skończyły - teraz na nóżkach do przodu ruszyły

[bardotka_a]

Dzięki Kamyku
Ale gdzie tu klocki? Tu są same figurki zwierzątek, ja taki zestaw ostatnio kupiłam z gazeta dziecko za 7,99.

[bydgoszczanka]

Wstawiam fotki z roczku i mojej modelki przed dzisiejszym spacerem

[miczka84]

Bydgosia przekochana jest elegantka

Bardotka co u was? jak wózio sie sprawuje??

u nas nie ma zajączka jak się idzie do kogoś to coś się bierze a przeważnie dla chrześniaków coś kupujemy

[Kancia]

co do lego duplo, ja nie mam duplo ale mam 3 mega zestawy Jinxin, klocki pasujące do duplo, niemal IDENTYCZNE a o conajmniej połowe tańsze, równie solidne tylko za firmę sie nie płaci ofc skłądu nie znam jakby kto pytał . Są jeszce jedne klocki kompatybilne z Duplo i tez mają super zestawy ale teraz nie pamiętam nazwy...

http://allegro.pl/klocki-jixin-kolej...568704188.html

Tomek się bawi bez problemu, powyciagałam tylko takie elementy jak maszty, przybory strazaków bo sa za małe.

ed sprawdziłam te drugie to JDLT

http://allegro.pl/mega-zestaw-133-sz...535805529.html

ps. widze, ze pojawiły sie nowe zestawy

[KarmazynowyKamyk]

Bydgoszczanka super torcik, a królewna śliczna

Napisane przez bardotka_a

Dzięki Kamyku
Ale gdzie tu klocki? Tu są same figurki zwierzątek, ja taki zestaw ostatnio kupiłam z gazeta dziecko za 7,99.

A bo chciałam najpierw taki zestaw podstawowy z klockami samymi, ale jak ten zobaczyłam, to stwierdziłam, że narazie będzie lepszy... A klocki się dokupi jeszcze...

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Kancia te drugie fajne... Wrzucę sobie obserwowane... Te pierwsze jakoś nie nie przekonują...
Ale generalnie to chyba sentyment mam do Lego, tak samo jak do Barbie... To zabawki mojego dzieciństwa... Jeszcze z Pewexu lub od babci, która kupowała je za granicą...
Duplo nie miałam, bo wtedy jeszcze u nas nie było, ale Lego mięliśmy z bratem i ja je uwielbiałam... Są na strychu u moich rodzicó i już sobie je zaklepałam, powiedziałam bratu, że kto pierwszy ten lepszy

[elcia0787]

hej
bydgosiu no slicznie Luizka wygladala a tort widac ze pycha

Szymek lubi sie bawic zwyklymi klockami takimi 1+ sa ogromne ale lubi jak ja je ukladam a on rozwala

[PatkaM84]

Napisane przez lila12

Witajcie
Mój Bartuś ma czerwone krostki na plecach - zauważyłam wieczorem - ale gorączki nie ma więc czy to ospa? Maskara! A może po prostu potówki? Zmartwiłam się.
Poza tym bolał go w nocy brzuszek, płakał, dałam herbatkę z kopru i Espumisan - zasnął spokojnie ale z godzinę walczyliśmy.....

Mogą być potówki, jeśli miał jakąś okazję do przegrzania się... Albo faktycznie to może być po czymś alergicznie skoro bolał go brzuszek.


Dziewczyny kupiłam dzisiaj takie coś:

http://www.e-krasnoludek.pl/canpol-b...ustnikiem.html

bo jakoś bieda w Auchanie była i wybrałam to i kurcze teraz jak patrzę na to zdjęcie to jest taka właśnie przykrywka - no wiecie takie wieczko od góry co by zamknąć a ja nie miałam czegoś takiego... Własnie w domu się dziwiłam że nie ma i kurcze co mam teraz zrobić? Opakowanie już oczywiście wyrzucone, niby paragon mam ale co mi to da. Myślicie żeby napisać do producenta? Może by dosłali??

[karola_sz]

Ej tam, słabo te kciuki trzymałyście - Adaś ma anginę Jak zwykle poczęstował się od Mai.
Co prawda nie przechodzi jej jakoś ciężko, nie gorączkuje, apetyt mu dokazuje, ale antybiol jest, bo ma wielkiego czopa ropnego na jednym migdale.

P.S. Gdzie mogę bezpiecznie popełnić harakiri?

Wzięłam opiekę, bo moja mama też chora.

Bydgosia śliczne zdjęcia, nie mogę się już doczekać spotkania w realu.

[blonde_hair]

Karola wspólczuje
Buziaki dla Was i zdrowka dla Adasia

Patka nie mam pojecia

Bydgosia cudne zdjecia. Luizka z laleczka

[pysiamn]

Bydgosia śliczny torcik i pewnie smakowity , a jeszcze bardziej Wasza królewna i te niebieskie oczy

Napisane przez Kancia

c

http://allegro.pl/mega-zestaw-133-sz...535805529.html

ps. widze, ze pojawiły sie nowe zestawy

Kancia fajnie te klocki, wprawdzie my mamy duzo duplo, ale dobrze wiedzieć

Napisane przez PatkaM84

Dziewczyny kupiłam dzisiaj takie coś:

http://www.e-krasnoludek.pl/canpol-b...ustnikiem.html

Myślicie żeby napisać do producenta? Może by dosłali??

Nie sądze by komuś sięchciało ;/
Ale zawsze możesz sprobować

Napisane przez karola_sz

Ej tam, słabo te kciuki trzymałyście - Adaś ma anginę Jak zwykle poczęstował się od Mai.
Co prawda nie przechodzi jej jakoś ciężko, nie gorączkuje, apetyt mu dokazuje, ale antybiol jest, bo ma wielkiego czopa ropnego na jednym migdale.

P.S. Gdzie mogę bezpiecznie popełnić harakiri?

Wzięłam opiekę, bo moja mama też chora.

Zdrowiejcie

I bez harakiri będzie Cię brakowało, nosek do góry

U mnie Julka też ma katar Kuba pokasłuje, ale na razie chodzi do przedszkola.

PS. Julce wychodzi dolna 2ka bedzie 7 zębolek

[aldii]

Filka zdrowka My po osiedlu tez poruszamy sie bez wozka.Lu pieknie chodzi/biega wiec nie potrzebny nam
Lila skonsultuj z lekarzem
Youyou te placki to alergia
U nas sie kupuje ale tylko drobiazgi.Bylam juz z Lu w Smyku,bo chcialam jej kupic taki smieszny mloteczek z FP,ale jej nie zaciekawil.Wybrala sobie wiaderko z gadzetami
Bydgosia
Kancia thx za linki
Karola zdrowka

[oliviaoO]

witam

u nas na wielkanoc też się nic nie daje, tzn. my tak jak w tamtym roku idziemy na obiad do chrzestnej TŻ, ona ma dwie córki to kupimy im jakieś słodkości jak rok temu i tyle.
bydgoszczanka super modeleczka
karola, pysia zdrówka dla dzieciaków

ja też muszę się za jakimiś klockami rozejrzeć, bo Julka lubi albo jakąś nową zabawką.. tylko nie wiem jeszcze jaką.. taka, która by przykuła jej uwagę.. rozglądałam się po sklepach ale póki co nic fajnego nie znalazłam.

byłam dzisiaj w 7 szkołach zostawić cv i list motywacyjny. Jutro też sobie pojeżdżę.. Może jeszcze tak z 10 mi zostało.. W sumie to do prawie wszystkich w mieście złożę.. A co tam Z samej siebie mi się teraz śmiać chce bo najpierw się zapierałam, że tylko szkoły średnie.. Po jakimś czasie stwierdziłam, że ok gimnazjum też może być byle nie podstawówka.. A na dziś dzień to i podstawówka może być. Doszłam do wniosku, że w sumie bez różnicy byle by pracę dostać..

mam pytanie jak Waszym dzieciaczkom wychodziły 4ki? Bo Julka ma już 8 zębów (wszystkie jedynki i dwójki) i chuba jej idzie 4 górna tylko dziwne bo nie zauważyłam jej od dołu tylko z boku dziąsła ma takie białe

[bydgoszczanka]

Dziękuję za miłe komentarze

karola, ojjj, biedny Adaś. Zdróweczka życzę i całusek od Lusi

[Madziulka83]

karola kurcze, biedny Adas Caly czas cos sie przyplatuje

bydgoszczanka piekna krolewna i jaki torcik smakowity

olivia moze z boku bardziej napiera zabek....
Szymciowi wychodzi czwarta 4 i cos wyjsc nie moze. Dwie gorne i jedna dolna wyszly szybciutko, a teraz z ta jedna sie meczy. Taki jest marudny od dwoch dni, ze....

[KarmazynowyKamyk]

Karola szkoda Adaśka :-(

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Mój dzieć chce mnie wykończyć...
No tracę cierpliwość...
Ile razy mam jej powtarzać, że nie wolno włączać i wyłączać kina domowego, nie wolno paluchami dotykać ekranu w TV, nie wolno włączać i wyłączać lampy... No ile?
Poza tym dlaczego w jeden dzień pije z niekapka, a na drugi dzień urządza histerię? Na dodatek udawaną histerię... Dzisiaj stałam przed nią 10 minut, a ona siedziała na krzesełku... Trzymałam przed oczami jej kubek, a ta się darła... Ale przerwy robiła, łzy jak grochy, ale co chwilę łypała, czy się poddałam i dam jej spokój lub lepiej, przyniosę flaszkę...

[ula 87]

hej dziewczyny .
nie było mnie od piątku bo miałam awarie neta .
w sumie to i tak miałambym mało czasu na wizaz , ponieważ sprzątałam podwórko po remoncie i jeszcze porządku przedświąteczne mnie pochłoneły .


nie jestem w stanie was nadrobić , ale muszę pogratulować YOU córeczki całuski kochana


prawie cały dzień spędzam z Zuzią na podwórku , śliczna pogoda jest i korzystamy z uroków wiosny , wieczorami zaś muszę ogarnąć dom

[youyou]

bydgosia no śliczności masz w domu

karola duuuużo zdrówka dla Was

ula dzięki żabko

Obejrzałam "Usta, Usta" i mogę chyba zaraz iśc w kimono.
Jutro zaczynamy 28tc

[kocurazab]

Wczoraj byłam z Miłoszem prywatnie u pediatry + zajmuje się chorobami płuc zw z alergią. Obejrzała Miłoszka, przepisała nam jakiś lek-(jeszcze nie wykupiłam) na stałe do podawania (od alergii), no i przepisała nam pulmicort-do stosowania w razie potrzeby. Recepty jeszcze nie wykupiłam i zastanawiam się czy wykupić, bo nie chcę paść dziecka - zwłaszcza, że on ma różne te wysypki. Na jedne krosty ta lekarka powiedziała, że dziecko ma takie jak bym go ścisnęła za rękę i zrobiły mu się wybroczyny. No żesz....ja szukam pomocy, a oni mi cios poniżej pasa, jakbym dziecko biła Kur...cy można dostać. I wiem tyle co wiedziałam-NIC!

Kancia, o matko, biedy maluszek. Ale musiało go boleć, jak się przewrócił na ten samochód. Dzięki Bogu, że nie wbiło mu się to w buzię...

Youyou, Miłoszek nadal pije wieczorem mleko. Dzisiaj wyjątkowo wypił mleko z 2 niekapków+zjadł 3 kanapki
Taki był biedak głodny. To chyba po dzisiejszym dniu, bo byłam z nim dość długo na świeżym powietrzu. Wybiegał się, potem jeszcze byliśmy na długim spacerze. Także był dzisiaj na dworze tyle czasu, co czasami 3 dni mu trzeba by mieć taki czas
To dobrze, że leżysz. Tak masz trzymać No i super, że mężuś poczuwa się do obowiązków za Was oboje

Karola, doczekasz się od synka słowa mama, doczekasz. Ja ostatnio Wam pisałam, że mój synek ni w ząb nie mówi mama, a tu od paru dni znowu mu się przypomniało, jak się mówi do mamusi i mówi mama
Wogóle ostatnio bujnął się z mówieniem. Bieganie/chodzenie ma już opanowane-nawet na podwórku już mi się nie przewraca, mimo nierówności, i teraz znowu skupił się na mowie. I coraz więcej zaczyna mówić z czego bardzo się cieszę, bo wiem o co mu chodzi. Dzisiaj miałam taką sytuację, ze synek się najadł, ja coś robiłam, więc zaczął zrzucać nie zjedzony chleb na podłogę. I patrzy na mnie i mówi-pada. Ja nic. Ten znowu-pada. Ja nic, mówię zobaczę jego reakcję. A on co -idzisz pada. I tak powtórzył 2 razy. No to wtedy mama zobaczyła. Ale zdziwiona byłam niezmiernie.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Karola, ja nauczyłam pić Miłoszka ze słomki w następujący sposób
kupiłam małe mleko w kartoniku(kartonik ze słomką, jak w soczkach), włorzyłam słomkę w odpowiednią dziurkę w kartoniku i jak synek wziął do buzi słomkę ścisnęłam kartonik i poleciało mu mleko, a jak już trochę poleciało, to ten od razu zaczął ciągnąć i już umiał Teraz już umie pić ze słomki ze szklanki. Jak tylko ma pić ze słomki, wie że trzeba ciągnąć. Może spróbuj w ten sposób nauczyć Adasia?
O masz-znowu chorubsko u Adasia
Zdrówka dla niego

Kancia, Miłoszek też bardzo dużo pije w dzień. Porównywalnie z Twoim Tomkiem.

Bydgosia, za zęba
Fajne fotki

Youyou, ja słyszałam tylko o kupowaniu od zajączka słodyczy. Nic wypasionego też mieszkam w centralnej PL.

Olivia, Miłoszkowi wyszły prawie w jednym czasie wszystkie 1 i 2 łącznie. A teraz wyszły mu wszystkie 4 też praktycznie razem. Niestety z 4 nie było już tak lajtowo, jak z poprzednimi Mamy już 12 zębów.

Kamyk, a może Paulina nie płacze dlatego, że dajesz jej w niekapku-tylko dlatego, że dajesz jej z ręki, a nie postawisz na tacy przed nią i ona sama weźmie Bo mój synek taki ma charakterek. Na początku nie mogłam załapać, czego on się drze, zamiast brać kubeć i pić mleko. Więc z nerwów co zrbiłam-postawiłam na tacy przed nim i stwierdziłam, że muszę ochłonąć. A on co-wziął dumnie sam niekapek i wszystko wypił, ba domagał się jeszcze. No i odkąd wiem o co chodzi, to nie daję już mu niekapka z TT, czy tego lovi z ręki, tylko stawiam przed nim, a on dumnie bierze sam i pije.

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:45 ----------

Już byłam wylogowana, ale jeszcze wróciłam Wam coś napisać
Moja mam nauczyła dzisiaj Miłosza dawać rączki do całowania. Mówisz do niego daj rączkę do pocałowania, a ten nadstawia jak biskup pierścień. Potem mówisz-daj drugą-tak samo podstawia
Śmiałam się, że mi chce biskupa z dzieciaka zrobić.

A mój mąż tak namiętnie mówił mu części ciała(tzn stopa, pięta, paluszki, piszczel, łydka, łokcie itd), że w chwili obecnej mój synek na nodze ma problem z określeniem piszczela i łydki, a tak to wie gdzie co jest i pokazuje, jak poproszę Jeśli chodzi o ręce-to pokaże dłoń, paluszki, paznokieć(te paznokcie to zapamiętał przez to, że ja maluję i mu zapadły w pamięć). Ja to myślałam, że padnę, jak zobaczyłam przy wycieraniu po kąpieli, jak mój synek na prośbę tatusia pokazuje swoje członki. Ale oczywiście jestem bardzo dumna z mojego pierworodnego i męża również bo ja bym nie wpadłą na pomysł, aby mu tak wszystko rozdzielać na części. Aczkolwiek w książce Język Dwulatka jest napisane, że jak bawimy się często w zgadywanie wyrazów z dzieckiem, to uaktywnia się u niego te moje nieszczęsne pyt-Co to? No, ale na dwoje babka wróżyła-ja padam od tych pyt, a mój synek mądrzeje

No to tyle chciałam dopisać
Dobranoc
mamuśki

[youyou]

Kocurazab u nas podobnie jest z tymi częściami ciała Śmiesznie to wszystko Filip pokazuje, np jak pytamy gdzie ma język, to go pokazuje , zęby, włosy, uszy, nos, czoło, szyja, brzuszek, rączki, paluszki, nóżki, stopy, siusiak i dupka (to tak śmiesznie się klepie po tyłku )

[bardotka_a]

Bydgosia Roczniak wygląda cudownie nasze modnisie mają taką samą kurteczkę

KamykWczoraj Patka dostała na zajączka ten drugi zestaw, który pokazywałaś nie wiem ile on kosztował pewnie z 30-40 zł a ja z tej gazety miałam 4 klocki i pieska, więcej niż w tym kupnym Jak to kupiłam to sie smiałam z tego zestawu a teraz widze ze to wcale nie takie "nic"
Chciałam jej od nas zamówić zoo ale na all. jest po 300 zł


My wczoraj od 10 do 12 a pozniej od 14-18 bylysmy na dworze. Patka rano w piżamie stoi pod drzwiami i pokazuje ze chce isc na dwor

[miczka84]

hej

ja w✂✂✂✂iona od rana teściowa jest nie reformowalna znów będą się kisić w domu! a pogoda taka piękna:pa la: aż mi się coś robi Patryk wyjdzie z tz dopiero o 15

ogólnie jakoś wszystko do

[kasiorekzeta]

Witam Mamusie

Bydgosia sliczny roczniaczek, a torcik napewno pycha ślicznie stół udekorowany

Karola zdrówka dla Mai i Adasia

Kamyk u nas też na każde nie wolno nie reaguje, jedynie jak pokazywałam jej zawsze nie wolno i groziłam palcem, to teraz Maja jak mówie niewolno wystawia pale i cieszy się TV na szczęście mamy na ścianie, ale kino domowe już dawno schowaliśmy bo właziła na głośniki i naciskała, jak jej to przejdzie to znowu wyjmiemy. Co do picia to tak jak Kocurek pisała ja daje Mai do ręki, lub kłade na blacie krzesełka. A tak to kładę na ławie i pije kiedy chce

Kancia biedny Tomcio z tym upadkiem

Miczka oj dziwna teściowa w taką pogodę to aż grzech z dzieckiem nie wyjśc.


Ja rano zrobiłam Mai pulpety, teraz gotuje ziemniaki na śląkie, ona śpi. Byłyśmy już na spacerze. A później siedziała w piaskownicy na balkonie. Gdy wstanie zje, pójdziemy na spacer potem na balkonie znowu w piasku a po drugim obiadku z Tatą pójdą do piaskownicy na patio , a ja mam wtedy chwilę na ogarnięcie mieszkania. Tak się cieszę bo mój Tżet od piatku ma wolne do 4 maja. Pójdziemy wspólnie na Drogę Krzyżową, i ogólnie pospaceruje w piątek z Mają a ja sobie posprzątam na święta. Okna dziś wieczorem umyjemy. We wtorek mamy fryzjerqa dla psa, a nie był strzyżony z pół roku (tylko my podcinalismy) więc jest taką zarośniętą kulką. We wtorek spakuje Nas i w środę jedziemy na działkę do 3 maja. W Niedzielę mamy śniadanie u moich rodziców i obiad u teściów, w pn obiad u moich rodziców. Cieszę się na Święta jak widzę, że za oknem tak pięknie Mai idzie pierwsze dwójka już się przebija. Więc w dwa miesiące wyszło jej 5 zębów

Lece kończyć obiad, poskładać pranie i zrobić nowe póki mój dzieciaczek śpi

[Madziulka83]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Mój dzieć chce mnie wykończyć...
No tracę cierpliwość...
Ile razy mam jej powtarzać, że nie wolno włączać i wyłączać kina domowego, nie wolno paluchami dotykać ekranu w TV, nie wolno włączać i wyłączać lampy... No ile?

Ja to juz stwierdzilam, ze sie nagram bo juz gardlo mi wysiada...


Jutro juz jedziemy, bedzie mega pakowanie, ale to jutro...
A jak kobitki spotkanie krakowskie, hmmm???

[celka2000]

Napisane przez youyou

Kocurazab u nas podobnie jest z tymi częściami ciała Śmiesznie to wszystko Filip pokazuje, np jak pytamy gdzie ma język, to go pokazuje , zęby, włosy, uszy, nos, czoło, szyja, brzuszek, rączki, paluszki, nóżki, stopy, siusiak i dupka (to tak śmiesznie się klepie po tyłku )

to juz widze, ze ja mojemu dziecku w ogole czasu nie poswiecam...
Opiekunka tez jej raczej niczego nie uczy...
Jedyne co potrafi to oko lali pokazac i wytrzec swoj nosek (bierze chusteczke i wyciera). Ale chyba nie ma pojecia co to noga, reka, itp... Nie mowiac o czole

karola - zdrowka dla Was!

[zebra666]

Hej

My już po wizycie w mieście- kupiłam w CCC małemu adidaski za 39,99 mięciutkie i wygodne - zadowolona jestem.

W Lidlu fajne rzeczy są- szorty dla chłopców 2 pary z aniecałe 25, dla dziewczynek, leginsy. Koleżanka ma mi popatrzeć czy są jeszcze i kupić jakby co. Bo szorty super cieniutkie na lato.

Piotrek chodzi na polko z 2 razy dziennie jak tak ciepło. mam tyle roboty też, ale wole go wziąść na pole, a z porządkami albo zdąrze albo nie- ale polka mu nie odmówie

[Kancia]

celka Tomek umie tylko nos i oko a pytam go o rózne rzeczy milion razy dziennie takze nie przejmuj sie
są dzieci, które szybciej przyswajają taką wiedzę, mój smrodek woli zdobywac, piętrowe łozko, gryźć kapsle na podwórku, skosztowac piasek z piaskownicy, gadanie jest nudne

wczoraj i dzis bylismy na spacerze bez wozu i moje dziecie jest wstanie prejsc samo z domu na działkę i spowrotem, około 900m
zajmuje nam to ponad godzinę i to grubo bo on idzie 2 kroki w przód i 4 w tył a ja się oplalam w tym czasie

dziś byłam w krótkim rekawku bo u nas pełne słonce i strasznie ciepło, Tomek w dresach i bluzce a i tak mu było ciepło a mijało nas dziecko około 1,8 miesiecy (z bloku obok) w kurtce ocieplanej, czapce z polaru a w wózku, który prowadziła babcia był spiworek z wełną az mi dziecka było szkoda
ja nie wiem dla mnie to nie jest normalne...

[pysiamn]

Witam

Napisane przez Kancia

dziś byłam w krótkim rekawku bo u nas pełne słonce i strasznie ciepło, Tomek w dresach i bluzce a i tak mu było ciepło a mijało nas dziecko około 1,8 miesiecy (z bloku obok) w kurtce ocieplanej, czapce z polaru a w wózku, który prowadziła babcia był spiworek z wełną az mi dziecka było szkoda
ja nie wiem dla mnie to nie jest normalne...

Ja też od rana bylam z Julką na dworzy do 12.
Teraz śpi a ja sieopalam na tarasie pogoda BOSKA

Julka też bluzeczka cieniutka czapeczka bo bejsbolówkę zrzuca
I cieniutka kurteczka....ale też na spacerku widziałyśmy dziecię przykryte kocykiem i w ocieplanej kurtce
A mamusia rozletniona była gdzie tu rozum

Aaaa za chodzika 900m to sporooooo.... Julka obchodzi cały blok i też zajmuje to dłuuuuuugo i wszystko takie ciekawe nawet patyczki i pety :bleeeeee
________________
Jutro robię już mazurka śliwkowego (bo ponoć lepiej smakuje jak kilka dni najlepiej smakuje ponoć 4go dnia )

[KarmazynowyKamyk]

Hej mamuśki...
Chwile grozy dzisiaj przeżyłam...
Wykipiało mi z garnka i zgasiło płomyk na kuchence, pierwszy raz w życiu... Jak weszłam do kuchni, to jeszcze za bardzi czuć nie było, wywietrzyłam, ale teraz jeszcze bardziej się agzu boję...

Napisane przez kocurazab

Kamyk, a może Paulina nie płacze dlatego, że dajesz jej w niekapku-tylko dlatego, że dajesz jej z ręki, a nie postawisz na tacy przed nią i ona sama weźmie Bo mój synek taki ma charakterek. Na początku nie mogłam załapać, czego on się drze, zamiast brać kubeć i pić mleko. Więc z nerwów co zrbiłam-postawiłam na tacy przed nim i stwierdziłam, że muszę ochłonąć. A on co-wziął dumnie sam niekapek i wszystko wypił, ba domagał się jeszcze. No i odkąd wiem o co chodzi, to nie daję już mu niekapka z TT, czy tego lovi z ręki, tylko stawiam przed nim, a on dumnie bierze sam i pije.

Hmmm... Na to nie wpadłam... Muszę wypróbować...

Napisane przez bardotka_a

KamykWczoraj Patka dostała na zajączka ten drugi zestaw, który pokazywałaś nie wiem ile on kosztował pewnie z 30-40 zł a ja z tej gazety miałam 4 klocki i pieska, więcej niż w tym kupnym Jak to kupiłam to sie smiałam z tego zestawu a teraz widze ze to wcale nie takie "nic"

Za ten mniejszy zestaw zapłaciłam 9 zł, nowy. Ale więcej takich cen nie widziałam... W Carrefourze były po 25 zł takie...

Napisane przez celka2000

to juz widze, ze ja mojemu dziecku w ogole czasu nie poswiecam...
Opiekunka tez jej raczej niczego nie uczy...
Jedyne co potrafi to oko lali pokazac i wytrzec swoj nosek (bierze chusteczke i wyciera). Ale chyba nie ma pojecia co to noga, reka, itp... Nie mowiac o czole

Paulina potrafi tylko nosek pokazać, ale ona teraz ćwiczy chodzenie, a taki maluch nie ma siły na dwie umiejętości równocześnie. Z fajnych rzeczy, to piątkę przybija

Napisane przez Kancia

dziś byłam w krótkim rekawku bo u nas pełne słonce i strasznie ciepło, Tomek w dresach i bluzce a i tak mu było ciepło a mijało nas dziecko około 1,8 miesiecy (z bloku obok) w kurtce ocieplanej, czapce z polaru a w wózku, który prowadziła babcia był spiworek z wełną az mi dziecka było szkoda
ja nie wiem dla mnie to nie jest normalne...

A dla niektórych jest... Ciągle widzę takie obrazki jak juz ja sama się na spacer z Bąkiem wybiorę...

Wczoraj z TŻem razem byliśmy na spacerze i Majusię zabraliśmy, psisko się zmachało... Jak fajnie, że już dzień długi i ciepło jest...
No ale dzisiaj to ja koniecznie muszę umyć okno w salonie jak wrócę z pracy... Ups... Do fryzjera idę...

[Kancia]

Tomek wszystko do buzi pcha, kapsle, kamienie, szkło wkurza mnie tym bo robi to celowo. Bierze do reki i patrząc na mnie czekając na reakcje pcha do buzi jak mówie, ze nie wolno, fe, be ała będzie to wkłada i ucieka aż sie kurzy

[bydgoszczanka]

Napisane przez Madziulka83

bydgoszczanka piekna krolewna i jaki torcik smakowity

.

Napisane przez youyou

bydgosia no śliczności masz w domu

Też niedługo będziesz miała

Napisane przez kocurazab

Bydgosia, za zęba
Fajne fotki

Gratuluję nowych umiejętności

Napisane przez kasiorekzeta

Witam Mamusie

Bydgosia sliczny roczniaczek, a torcik napewno pycha ślicznie stół udekorowany

Spacer zaliczony, obiad mam od wczoraj. Teraz pije cappuccino