2017-07-29, 09:56 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Przykre słowa od teściowej
Hej wszystkim,
Pisze do Was, poniewaz nie wiem czy jestem przewrazliwiona czy faktycznie slowa mojej tesciowej byly niezbyt mile. Jestem z mezem 3 lata po slubie, razem od 5 lat. Mamy 1,5 rocznego syna. Po slubie mieszkalismy w mieszkaniu mojego meza, ktore kupil przed slubem. Pol roku temu maz dostal propozycje lepszej pracy w mniejszej miejscowosci pod Warszawa z ktorej pochodzi. Tesciowie zaproponowali zebysmy w tej sytuacji zamieszkali u nich, poniewaz dojazd z Warszawy zajmie mezowi mnostwo czasu, a tu bedzie mial prace pod nosem, a w mieszkaniu meza moglby zamieszkac jego kuzyn, ktory studiuje w Warszawie. Zgodzilismy sie. Tesciowie maja dosc duzy dom, do naszej dyspozycji jest pietro gdzie sa 3 pokoje i lazienka oraz maly aneks kuchenny (wczesniej mieszkala tu siostra tesciowej i ona urzadzila sobie malenka kuchnie). Wszystko bylo w miare ok, ja mam prace, ktora wykonuje w domu (przyjmuje zlecenia) i zajmuje sie dzieckiem. Tesciowie pracuja. Byly drobne sprzeczki, ale dawalo nam sie dojsc do porozumienia. Podczas jednej z nich kiedy poprosilam tesciowa zeby nie dawala synkowi jedzenia na sile kiedy on zakrywa buzie i placze doszlo miedzy nami do ostrzejszej wymiany zdan. Tesciowa powiedziala do mnie, ze nie wie za kogo ja sie uwazam, ze po slubie to ja bym chciala byc dla mojego meza najwazniejsza, ale on matke to ma tylko jedna, a takich jak ja to moze miec 10i ze mam sobie to uswiadomic ze jeszcze moze miec inne, a ona zawsze bedzie przy nim i ona jest najwazniejsza. Szczerze mowiac moze i ma racje, ze matka jest jedna, ale nie wyobrazam sobie takich slow skierowanych do mojego meza przez moja matke, ze moge miec jeszcze 10 innych. Czuje sie urazona tymi slowami choc moze nie powinnam. Wiem, ze tesciowa mnie nie lubi, daje mi to odczuc bardzo czesto. W domu tesciow pomimo, ze mamy jakas czesc osobno nigdy nie poczulam sie jak w domu. Widze, ze jestem obserwowana, oceniana i nielubiana. Chcialabym wrocic z mezem na swoje. Maz zawsze staje po mojej stronie jesli jest konflikt, ale tesciowa unika pokazywania jakiejs niecheci czy zlosliwosci do mnie kiedy maz jest w domu, zazwyczaj czepia sie czy probuje mi dogryzc kiedy nikogo nie ma. Wiem, ze napiszecie, ze jedynym wyjsciem jest wyprowadzka. |Potrzebowalam sie chyba wygadac Dziekuje wszystkim, ktorzy doczytala do konca i dziekuje za ewentualne komentarze |
2017-07-29, 10:35 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 95
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
powiedzialas mezowi o tym komentarzu? Pogadal z matka?
|
2017-07-29, 10:40 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Powiedz mezowi jaka jest sytuacja. Pogada z matka ale watpie zeby cos sie zmienilo. Ja naprawde nie widze tutaj innej opcji jak wyprowadzka. Zobaczysz dalej bedzie ci szpileczki wbijac a Ty bedziesz nieszczesliwa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-07-29, 10:40 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Nie powiedziałam. Tak jak napisałam wcześniej teściowa przy mężu zmienia się o 180 stopni, a rogi potrafi pokazać już po zamknięciu drzwi przez męża. Jestem przekonana, że mąż uwierzy, że padły takie słowa i pogada ze swoją matką, ale wtedy po jego wyjściu znowu się nasłucham, że się skarżę i chcę ich skonfliktować.
|
2017-07-29, 10:52 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 575
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Ja bym uknuła plan. Ale jeju jakie to by było satysfakcjonujące
Nosiłabym telefon przy tyłku, aplikację dyktafonu wzięła na ekran główny i jak tylko zaczęłaby coś mamtorać to zaczęła nagrywać nic jej nie mówiąc tylko udając, że coś grzebię w telefonie. Po mamrotach bym jej odpowiedziała tylko "jeszcze się przekonamy". Po czym poprosiła męża o przeprowadzkę "bo tak", "bo chcę mieszkać tylko z Tobą", "bo dziecko będzie miało bliżej do przedszkola" "bo cokolwiek". Skoro mąż zawsze stoi po Twojej stronie to nie będzie problemu. W ostateczności wyjęła telefon i mu pokazała prawdę, ale prosiłabym o brak rozmowy z mamusią bo to szczerze mówiąc i tak nic nie da. Przy wyprowadzce popatrzyła jej się w oczy z szyderczym uśmiechem |
2017-07-29, 11:59 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;75874211]Ja bym uknuła plan. Ale jeju jakie to by było satysfakcjonujące
Nosiłabym telefon przy tyłku, aplikację dyktafonu wzięła na ekran główny i jak tylko zaczęłaby coś mamtorać to zaczęła nagrywać nic jej nie mówiąc tylko udając, że coś grzebię w telefonie. Po mamrotach bym jej odpowiedziała tylko "jeszcze się przekonamy". Po czym poprosiła męża o przeprowadzkę "bo tak", "bo chcę mieszkać tylko z Tobą", "bo dziecko będzie miało bliżej do przedszkola" "bo cokolwiek". Skoro mąż zawsze stoi po Twojej stronie to nie będzie problemu. W ostateczności wyjęła telefon i mu pokazała prawdę, ale prosiłabym o brak rozmowy z mamusią bo to szczerze mówiąc i tak nic nie da. Przy wyprowadzce popatrzyła jej się w oczy z szyderczym uśmiechem [/QUOTE] Szczerze to kiedyś myślałam o tym nagraniu bo to wygląda tak, że teściowa dopieka mi pół dnia, kiedy korzystam z piernika w kuchni na dole bo u góry nie mam to teściowa zmniejsza/zwiększa temperaturę, przestawia naczynie - bo tak, obgaduje mnie do koleżanek przez telefon, przewiesza moje pranie, mówi do mojego synka no już babcia wróciła z pracy zaraz dam ci jeść bo prwnie głodny jesteś, a gdy wraca mąż to mówi och kupiłam waszemu synkowi soczek, deserek czy tam cokolwiek albo kupiłam wam mięso bo chyba nie macie i w ogóle chce pokazać jska z niej super matka i z żalem w głosie och ale twoja żona to mnie nienawidzi, a ja wam chce jak najlepiej. Mąż mowi, ze mi wierzy bo tesciowa ogólnie jest konfliktowa, ale teściowa swoje teatrzyki odstawia. |
2017-07-29, 12:29 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Straszna jędza. Próbowałaś się kiedyś odgryźć i też odpowiedzieć coś niemiłego?
Moim zdaniem jedynym (nie doraźnym) wyjściem jest wyprowadzka.
__________________
|
2017-07-29, 12:29 | #8 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Cytat:
|
|
2017-07-29, 12:53 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Autorko, a wcześniej jak mieszkaliscie osobno to jaka była w stosunku do Ciebie? Piszesz że wiesz że tesciowa Cię nie lubi, więc dlaczego zgodziłaś się by z teściami zamieszkac (o właśnie, jest teść? Jaki on jest do Ciebie?)
Jeden jedyny raz postawilabym się teściowej, w końcu mieszkasz w jej domu, a przebywac w takiej atmosferze 'na krzywe ryje' pewnie nie jest fajnie. Powiedziałabym co mam do powiedzenia a jeśli by nie poskutkowało to nakłaniałabym jednak męża do wyprowadzki, o ile Was stać. Może samo to że postraszycie wyprowadzką poskutkuje. Wiesz, nie chce stracić syna i wnuka, możliwe że odpuści złośliwości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-07-29, 12:54 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Nie do wiary jak bardzo matki synusiów sie ponizają takimi tekstami
Jesli mimo wszystko maz nie jest maminsynkiem,porozmawiaj z nim powaznie i ja na waszym miejscu szykowalabym sie do wyprowadzki. Niby u tesciow twoj maz ma ulatwiony transport do pracy ale cierpisz psychicznie ty,uzerajac sie z tą głupią babą. Trudno,maz bedzie dluzej dojezdzał ale bedzie mial spokojna zonę w domu. Komfortu psychicznego i spokojnego zycia nie mozna wycenic na zadne.pieniadze. Wysłane z mojego HUAWEI SCL-L01 przy użyciu Tapatalka
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer |
2017-07-29, 13:18 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 535
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
No cóż, te wszystkie kawaly o tesciowych się nie wzięły znikad
Ja przez 2 lata uwazalam matkę mojego narzeczonego za całkiem sympatyczna osobę aż któregos dnia dotarla do mnie informacja ze obgaduje mnie ze swoimi corkami (czyli z innymi czlonkami rodziny pewnie też), mówi niemile rzeczy na mój temat. A ktoregos dnia calkowicie jej spadła maska jak zaczela na mnie pokrzykiwac ze to przeze mnie jej syn przestał chodzić do Kościoła, ze zaczęło się to jak mnie poznał, a ona go nie tak wychowala i był zawsze wierzacym człowiekiem xD (co jest bzdura bo do bierzmowania go praktycznie siła zmusili i przymusem, a jak tylko wyjechał na studia tak przez następne prawie 10 lat nie widzial ksiedza na oczy). Potrafila zrobić jakieś przytyki w kierunku mojej rodziny, ze np co to za matka z mojej mamy skoro nigdy mnie nie nauczyla pierogów lepic albo ze dziadkowie moi są niewierzący. Mi to lepienie pierogow w życiu potrzebne jak swini siodlo, no ale ewidentnie to jest miara tego, czy jestem dobra synowa czy nie Jedyne co tym zachowaniem osiągnęła to to, ze zamiast raz w miesiącu przyjezdzamy do nich 3-4 razy w roku, więc efekt odwrotny do zamierzonego. Tez gadali ze mamy po ślubie zamieszkac z nimi, ze dom przepisza na syna.. No cóż jak odmowilismy to sie zdziwili Tobie również polecam tak samo jak komentujace wyżej- aplikacja dyktafon na telefonie i nagrywasz co do Ciebie tesciowa mowi. Z mężem porozmawiac powaznie i wyprowadzić się do końca roku. Zadne pieniadze, zadne oszczednosci ani nawet pol godziny krotszy dojazd nie jest warty braku poczucia bycia na swoim, poczucia nieakceptacji i życia w stresie i w paskudnej atmosferze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-07-29, 18:19 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Z własnego doświadczenia - mieszkanie pod jednym dachem z teściową to największy błąd zagrażający związkowi!
Niby udają miłe, niby robią obiadki, ale potrafią tak skrzywdzić wrednymi słowami, że szkoda gadać - plus są zazdrosne o własne dziecko, czego pojąć nie mogę (matczyna miłość swoją drogą, ale wiadomo, że żona pełni trochę inne funkcje niż matka). My z TŻ w końcu jesteśmy na swoim, jeszcze nie po ślubie, ale przynajmniej nie muszę wysłuchiwać wrednych komentarzy. Robię co chcę, kiedy chcę i jak chcę. Dlatego moja porada: namów męża na przeprowadzkę z dala od teściów - wynajęte mieszkanie, zamiana mieszkania, cokolwiek. |
2017-07-29, 18:38 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Do tego dochodzi zniszczenie psychiki Twojego dziecka. Nastawianie przeciw Tobie, kąśliwe uwagi przy nim, nieszanowanie Ciebie. Dziecko to wszystko przecież widzi. Dodatkowo, torpedowanie Twoich decyzji wychowawczych i szykująca się nerwica na tle jedzenia. Naprawdę nie warto.
|
2017-07-29, 18:43 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
||
2017-07-29, 20:14 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
straszna franca z tej Twojej teściowej..
Musisz się czuć fatalnie mieszkając w tym domu z tą przeklętą czarownicą.. Tak jak napisałaś, jedynym wyjściem będzie wyprowadzka.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
2017-07-29, 21:14 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Ja bym się wyprowadziła. Macie dokąd- więc sytuacja komfortowa. Nie sądzę, że będzie lepiej, lista tekstów się pewnie będzie powiększała.
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
2017-07-29, 22:00 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Ehhh, znowu teściowa :-/
Aż się dziwię, że nadal znajdują się naiwne kobiety, które zgadzają się zamieszkać w domu teściowej. Jak ktoś wyżej napisał, te dowcipy o tesciowych skądś się wzięły ;-) Byłam kiedyś przekonana, że mam fantastyczną teściową. Nawet dziewczynom w takich wątkach jak ten o niej pisałam i podawałem jako przykład dobrej teściowej. Do czasu ;-) Pewnego dnia wyszło szydło z worka. Rozwiązanie u Ciebie jest tylko jedno: wyprowadzić się jak najszybciej. Nie ma potrzeby żebyście tam mieszkali. Trzymaj się Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Iska00 Czas edycji: 2017-07-29 o 22:02 |
2017-07-29, 22:01 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
mi by sie nie chcialo bawic w nagrywanie i inne ☠☠☠☠☠☠☠y i marnowac zdrowie i znizac sie do jej poziomu
tu nic dobrego z tego nie wyniknie macie swoje mieszkanie ,mieszkanie z tesciami sie nie sprawdzilo wiec pora wrocic na swoje a nie meczyc sie nie wiadomo z po co |
2017-07-30, 10:45 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
W zyciu bym się nie zgodziła na taką propozycję tym bardziej, gdybym wiedziała, że teściowa mnie nie lubi. Teraz w mieszkaniu gdzie mieszkaliście wcześniej jest brat twojego męża więc musicie to odkręcić wszystko i wrócić do siebie.
|
2017-07-30, 12:12 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Dokładnie. Innej opcji nie ma. Jak daleko musiałby dojeżdżać Twój mąż w km?
|
2017-07-30, 12:28 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Jakies bawienie w nagrywania to troche takie slabe jest. Jesli facet jest po Twojej stronie i ufacie sobie to mysle, ze ci uwierzy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-07-30, 12:37 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Cytat:
Zastanawiam sie kto naprawde placil za to mieszkanie. Autorka nie wspomina o kredycie (a takie kwoty ciezko zapomniec), z drugiej strony tylko wobec dziadkow dwaj kuzyni sa na rowni spokrewnieni, sa wnukami. Czyzby wiec oni w mysl lacinskiej zasady "cui bono"? Edytowane przez Rena Czas edycji: 2017-07-30 o 12:48 |
|
2017-07-30, 12:41 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Cytat:
Jednak to prawda on najwięcej zyskuje bo studiuje i ma gdzie mieszkać, a studentom trudno o takie warunki i zastanawiam się czy teraz jeśli autorka z mężem zechce wrócić do siebie czy student da się "wykurzyć" z mieszkania. |
|
2017-07-30, 16:14 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
ja bym na Twoim miejscu na otwartą wojnę z nią nie szła.
jest perfidna.dostanie zawał za jakie 10 lat to stwierdzi ze to przez Ciebie. Ty zawsze będziesz ta be sama widzisz ze przy Twoim mężu jest aniołem. też bądź aniołem dla niej przy ludziach a tak zlewaj jej gadki.jak Ci powie ze ona jest najważniejsza to jej powiedz ze wczorajszej upojnej nocy Tomaszek inaczej mówił wyprowadzka.i tyle.innej rady naprawdę nie ma na pożegnanie powiedziałabym 'och jaka szkoda mamusiu ze się wyprowadzamy ..bedziemy często wpadać itd itp'a tak naprawdę pokazałabym jej 'ucho od śledzia' w sensie ze Tomasz idzie mieszkać z najwazniejszą kobietą swego zycia.ale to tak do uszka.po cichutku chamskie.ale ja bym nie wybaczyła takich słów o tych 10-ciu innych Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2017-07-30 o 16:15 |
2017-07-30, 16:40 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 5
|
Dot.: Przykre slowa od tesciowej
Czy twój mąż wie, że nie czujesz się jak 'w domu' w miejscu gdzie mieszkacie? Chyba tak powinno być, a jeśli on z tym nic nie robi to trochę słaba sytuacja. Trochę przykre to co tobie powiedziała ta kobieta... Mamusie 'synków' są o wiele bardziej zazdrosne, nadgorliwe niż te, które mają córki i paradoksalnie powinny bardziej za nimi 'srać'.
|
2017-07-30, 21:58 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
|
Dot.: Przykre słowa od tesciowej
Autorko, jesteś w 100 razy lepszej sytuacji niż większość wizażanek z podobnym problemem. Dlaczego? Bo masz się gdzie wyprowadzić i przede wszystkim, jak sama napisałaś, mąż staje po Twojej stronie.
Nie bawiłabym się w udowadnianie teściowej win, skoro mąż tego nie oczekuje. Porozmawiaj z nim, powiedz, że zgodziłaś się na wspólne mieszkanie, ale jednak porównując je z życiem jakie mięliście wcześniej jest dla Ciebie zbyt ciężko teraz i chcesz wrócić do tego co było. |
2017-07-30, 22:17 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Przykre słowa od tesciowej
Żenujące zachowanie teściowej.
|
2017-07-30, 23:32 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 32
|
Dot.: Przykre słowa od tesciowej
Tylko wyprowadzka. Mąż jest po Twojej stronie, ale matki nie przestanie kochać. Eskalacja tego konfliktu to zły pomysł - nie będzie wiedział kto jest dobry, a kto zły. Wystarczy, że teściowa powie, że ją sprowokowałaś, czego nie ma na nagraniu. Po co Ci to..
|
2017-07-31, 08:02 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Przykre słowa od tesciowej
To jest klasyczna walka o władzę i wpływy, boi się ,że okażesz się lepszą matką od niej. Ja tez mieszkam z teściową ,da się , jest wkurzająca ,ja czasami też .Ot ,dwie różne osobowości, obie silne. Wypracowałyśmy punkty wspólne i linie ,których nie przekraczamy ale nie obyło się bez spięć.Głównie o kościół i wychowanie dzieci.
Nie wiem ,czemu czasem całkiem fajne kobity,które przecież same były /są synowymi robią sobie krzywdę i nie potrafią zrozumieć ,że choć syn nadal je kocha ,już nie są najważniejsze i nie mogą pchać się na siłę w życie odrębnej komórki społecznej ,którą stworzył.Dlaczego chcą być matką dla wnuków a nie babcią? Radzę się nie kłócić ,nie nagrywać ,bo to tylko zaostrzy konflikt a wszelkie docinki ucinać krótko i stanowczo. |
2017-07-31, 21:43 | #30 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Przykre słowa od teściowej
Heh, no ja na szczęście nie dzielę domu z teściową, ale wiem co przeżywasz, ponieważ kilka lat temu , nim znaleźliśmy z mężem lokum przez 3 miesiące mieszkaliśmy z teściami...
Pomimo, że nie dochodziło do żadnych kłótni, teściowa zdążyła mi powiedzieć - dosłownie cytuję: "Jesteś zerem. Nikim." -ot tak sobie bez powodu. Potem kilka razy przychodziła do naszego nowego mieszkania i mówiła, że napisze mi szczegółowy plan dnia, tzn. co mam robić o której godzinie, gdzie i kiedy, ponieważ wszędzie jest brud i bałagan (przyznaję - nie było idealnie, ale teściowa ma lekkiego bzika na punkcie porządku i czystości, teść zresztą również, gdy odwiedzamy ich w domu ciągle tylko latają ze szmatkami i od innych jakby też tego wymagają). Dodam jeszcze, że NIGDY nie byłam skłócona z teściową - zawsze była między nami uprzejmość, kłótnia zdarzyła się może góra dwa razy, a znamy się osiem lat.. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:02.