lipcowo/sierpniowe mamy - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-08-05, 20:33   #871
Brewka :)
sophisticated
 
Avatar Brewka :)
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 7 952
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Cytat:
Napisane przez lumiaa
hej Wszystkim mamusiom i tym oczekującym...
Przeżyliśmy juz 2 noce i na razie nie jest żle. Mała ma ogromny apetyt, robi "dobre" kupki i zaraz praktycznie zasypia więc idzie wytrzymać.

Brewka - co do karmienia to ja od początku ciąży praktycznie wiedziałam, że nie będe mogła karmic małej naturalnie bo niezbędne mi sa leki, których składniki przechodza do pokarmu. Nie ma takich zamienników dla matek karmiących. W związku zpowyższym mała jest na butli. Dostaje od początku Bebilon HA i go ładnie przyswaja. Na razie alergii brak ale i tak co 4-5 dni położna zaleciła kąpanie w krochmalu. Jak juz jestesmy w tym temacie to osobiście uważam, że to prywatna sprawa każdej z nas jak karmi, a mimo to wpędza sie matki, które nie karmia w poczucie winy, że sa gorszymi matkami. Non stop spotykam sie z nietolerancja w tym temacie i jest mi chyba dosyć przykro bo staram się jak umiem najlepiej. Tym bardziej, że mleko mi sie przeciez wydziela i już musiałam je odciągać- mimo brania leków na hamowanie laktacji. Wychodzi na to, że jestem jakąs supersamicą

Co do samopoczucia to przyznaję szczerze, że od 2 dni czuje skutki operacji, mam bóle kręgosłupa i czuje ogólne osłabienie ale przyznam szczerze, że juz w życiu było kilka rzeczy które mnie zdecydowanie bardziej bolały (rwanie 8 u dentysty na przykład).

milko - moim zdaniem cc to naprawde nic strasznego i wydaje mi sie podobnie jak dziewczynom, że namawianie cie na poród naturalny przy ułożeniu pośladkowym jest lekko mówiąc niepoważne, Może byc to przecież traumatyczne przeżycie dla dziecka o Tobie nie wspominając. A po cc naprawdę spokojnie da sie wstawać i robic wszystko przy dziecku- przeciez nikt od ciebie nie oczekuje tego w 2 dobie po operacji ale zawsze troche trwa zanim sie wyjdzie do domku.

W pn ide na zdjęcie szwów.

Lumiaa, absolutnie nie było moją intencją wpędzanie w poczucie winy, napadanie czy coś w tym stylu, jeśli takie odniosłaś wrażenie to bardzo przepraszam. Nie prześledziłam tego wątku daleko wstecz, więc nie miałam pojęcia o Twoich kłopotach zdrowotnych, konieczności brania leków.
Chociaż jestem zwolenniczką karmienia naturalnego, to nie jestem fanatyczką i wcale nie uważam, że dziecku dzieje się jakaś straszna krzywda gdy dostaje butlę.
Nie wspomniałaś w swoim poście o cc o przystawieniu, dlatego o to zapytałam. Zwykle po cesarce karmienie jest trudniejsze, byłam ciekawa, czy może po prostu u Ciebie poszło gładko. Teraz rozumiem, mam nadzieję, że mi darujesz tą dociekliwość .
__________________
elementarz reaktywacja
przepisy
Brewka :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 10:00   #872
wenezja
Rozeznanie
 
Avatar wenezja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
Unhappy Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Milka, zgadzam się z dziewczynami! Na pewno na poród pośladkowy bym się nie zgodziła! Odpada i już! Cesarka i tylko to w takim przypadku!

A ja to się ze sobą mam. Dzisiaj wstaję, a tu wara opuchnięta! Kurczę, wylazła mi opryszczka! Ale mam stracha! Posmarowałam pastą cynkową i nie wiem, czy do gina nie dzwonić... Ja to mam szczęście!
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę
gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę.
Leży rękawica i martwi się szczerze:
-,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę"
wenezja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 11:33   #873
Esas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 31
GG do Esas
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Milka

pierwsze słyszę, żeby przy pośladkowym ułożeniu rodzić naturalnie. Ja również odradzam tak jak dziewczyny naturalny poród - zdecydowanie cc. Oczywiście decyzja należy do Ciebie.

Na pewno wszystko będzie dobrze.

pozdrawiam
Esas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 13:11   #874
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Ja akurat czytałam, że często przy ułożeniu pośladkowym próbuje się porodu naturalnego...Oczywiście musi być to poprzedzone szeregiem różnych badań - np. średnicy miednicy matki, wielkości główki płodu itd.
Ale u nas coraz częściej sie już od tego odchodzi - lekarze nie chcą ryzykować bojąc sie różnych powikłań...
Milka, jeżeli decyzja o porodzie należy do Ciebie to myślę, ze powinnaś zdecydować się na cc.
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 13:24   #875
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Moja córcia też była ułożona pośladkowo. Ale u nas w Polsce nikt nawet nie wspomniał, żeby próbować obrócić maluch. Może to i dlatego, że miałam bardzo mało wód. Mój gin powiedział, że przy pierwszym porodzie nie stosuje się porodu naturalnego "przy pośladkach" bo grozi to powaznymi uszkodzeniami dziecka no i mamy również. Jesli jest to druga ciąża a pierwszy poród przeniegał naturalnie to jeśli dziecko nie jest duże próbują naturalnego. Ale on jest temu przeciwny i u swoich pacjentek woli zrobić cesarkę! Mówił, że przecież główka noworodka jest największa objętościowo i jeśli wychodzi ostatnia to istnieje ryzyko zaklinowania, podduszenia maluszka! Mi więc powodem wykonania cesarki w karcie wpisali "poród pośladkowy u pierwiastki".
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 17:09   #876
Alabama24
Raczkowanie
 
Avatar Alabama24
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 232
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Hej we wtorek urodzialam synka Tymcia
Jest malusienki ale zdrowy.Cudo!!!
Rodzilam z ZZO i jestem bardzo zadowolona.
__________________

(...)Im bardziej wzrok natężam, tym widzę mniej,
i woda schylona nad słońcem tym bliższe przynosi odbicie,
im dalszy od słońca oddziela ją cień...
J.P.II

Tymuś = szczęście
Alabama24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 17:22   #877
geminisv
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 81
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Hej
Milka - ojjjjj ja bym nie słuchała położnej aż tak bardzo - wiem, że są szpitale i personel w pełni za naturą nawet przy ułożeniu posladkowym, ale słuchając wielu pań w iweku naszych mam - które takie dzieci rodziły - zdecydowanie bym nie była za tym rozwiązaniem. sama "urodziłam" posladkowego syna przez cc i hmmmm - na drugi dzień wstawałam z łóżka na trzeci biegałam po korytarzu po butle dla małego i to szybko bo się darł w niebogłosy może w pełni sprawna nie byłam ale jednak sprawna - nic nie bolało ani podczas operacji ( było jedynie pewne odczucie dyskomfortu - taki znieczulony brzuch i świadomość że przy nim coś robią). Dziecko do piersi dostawili mi w dwie godziny po cc. problemy były jedynie z pokarmem - na początku go nie było - później za mało a dokarmiany butelką is moczkeim synuś nie bardzo chciał uczyć się ssac pierś (do tej pory z jednej piersi lepiej mu się wysysa z kapturkiem - no i kocha zasypiać ze smoczkiem - ech wszczepili mu w szpitalu miłość do silikonu), ale poza tym - zero rozerwanego czy skrojonego krocza, można od razu siedzieć i jest całkiem ok. Po tygodniu zdjęli mi szew - nic nie bolała a rana jest cieniutka i nie będzie jej widac nawet w ministringach czy bikini)) . ja bym sie poważnie zastanowiła nad naturalnym rodzeniem - hmm w niektórych szpitalach od razu kroją - nawet isę nie zastanawiają nad naturą))

Ciampurku - ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jj Trzymam mocno kciuki za maleńką i za Ciebie. Homeopatia to niezła rzecz - moja szwagierka od roku leczy tak swojego synka (on teraz ma niecałe 2) i na nim skutkuje - może i Tobie pomoże.
geminisv jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-08-06, 18:50   #878
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Serdecznie gratulacje dla tych mam, które urodziły oraz wiele zdrowia dla tych oczekujących.

Wiem, że macie mało czasu, ale będę wdzięczna za skrobnięcie kilku słów o wózkach. Dosłowinie kilka słów. JAki wybrałyście i dlaczego (z jakich powodów)

Gorące całuski dla maluszków i w brzuszki....
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 19:38   #879
dosieńka
Raczkowanie
 
Avatar dosieńka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 294
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Alabama - gratulacje super, kolejny mężczyana - zaczynamy robić konkurencję pozdrawiam Was wszystkie


Kamilanet - ja wybieram się jutro po wózek Graco Quattro Deluxe. o jego zaletach pisałyśmy z milką kilka postów wyżej - mały, dość lekki, zwrotne kółka, przystępna cena ....
pozdrawiam
dosieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-06, 20:25   #880
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Ja też jutro jadę po wózek. Wybór padł na Inglesinę Sofia... Z wielu powodów - najważniejszym z nich jest taki, że łatwo demontuje się gondolę (po prostu odpinam ją od stelażu, który składam i przypinam do rurki na klatce - TŻ wracając z pracy zabiera go na górę). A ja z gondolką maszeruję na 5 piętro. Jest to jedyne w naszym przypadku rozwiązanie, nie mamy piwnicy, nie mamy windy - mieszkamy na poddaszu, nie mamy gdzie zostawić wózka a wnoszenie go na górę byłoby zabójstwem :/ Kolejne zalety tego wózka to duża, komfortowa gondola, duże pompowane koła, możliwość montowania gondolki i spacerówki przodem lub tyłem do kierunku jazdy... No i jeszcze cena - znalazłam w komisie nieużywany wózek za 450zł (normalna jego cena to ok. 1500zł) - tylko kolor nie bardzo, bo granatowy ze wstawkami z granatowo-białej krateczki ale co tam, nie to najważniejsze
Nie jestem pewna na 100% ale jest podobny chyba to tego:
http://www.allegro.pl/item119063015_...elegancja.html

Jutro jak go kupimy to będę mogła coś więcej powiedzieć
Dostaliśmy też od znajomych inny wózek - Arti Pepino ale niestety na nasze warunki zupełnie sie nie nadaje.
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-07, 11:14   #881
agnieszka2309
Przyczajenie
 
Avatar agnieszka2309
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 28
GG do agnieszka2309
Smile Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

cześć
na 11 sierpnia mam termin wg miesiączki mała waży koło 3500kg ułożona główką do dołu czekam i czekam i nie mogę się doczekać!!!stopy mam jak balony z piersi wypływa mi co jakiś czas pokarm-nie wiem czy to normlane ale już nic mnie nie dziwi . Moja doktor zaleciła mi robienie wszystkiego na co mam ochotę i sex bez prezerwatywy, bo w spermi jest środek podobny do oksytocyny więc bzykałam się często robiłam co chciałam a tu nadal nic . Mała wie najlepiej kiedy ma wyjśc i nieczego nie da się przyspieszyć. Przez dwa dni mała uciskała mi jakiś nerw i kulałam na prawe biodro-to potworek , nosdrza mam jak bokser a to podobno oznaka zbliżającego się rozwiązania.
aha wczoraj bylismy w kinie na sztuce zrywania polecam ten film!!!uśmialiśmy się po pachy
do usłyszenia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg zdjecia 007.jpg (73,6 KB, 53 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zdjecia 040.jpg (46,6 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg zdjecia 088.jpg (66,4 KB, 70 załadowań)
__________________
Agnieszka
agnieszka2309 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-08-07, 15:30   #882
dosieńka
Raczkowanie
 
Avatar dosieńka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 294
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

no i kupiliśmy Miśkowi jego pierwsza brykę graco quattro deluxe w kolorze metropolitan wózek jest z zeszłorocznej kolekcji graco i dzięki temu o 300 zł taniej - zapłaciłam za niego 760 zł jest super, postaram się później wkleic zdjęcia. pozdrawiam

Edytowane przez dosieńka
Czas edycji: 2006-08-07 o 16:52
dosieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-07, 15:54   #883
*milka*
Zakorzenienie
 
Avatar *milka*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pustelnia
Wiadomości: 5 380
GG do *milka*
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Hej Dziewczyny ! ! ! Dzieki za wszystkie wasze rady i komentarze . Bylam dzis na kontroli u swojej lekarz ktora sprytna bestja sie domacala chlopiecej pupy a mi w Polsce powiedziala lekarz ze to dziewczynka . No prawie wszystkie ciuszki sa rozowe albo jak juz to z wstawkami . Dowiedzialam sie od mojej lekarz ze ona jak byla w ciazy to tez jej coreczka byla w identycznej pozycji wazyla 2.5kg wiec byla malutka ale mimo to nie zgodzila sie na normalny porod tylko cesarke....Wiec dzis wspolnie z mama i lekarz podjelam decyzje iiii ..... Jutro wieczorkiem o 20 mam stawic sie w szpitalu najedzona . A w srode o 8.00-8.30 zrobia mi cesarke i wreszcie zostane mamusia . Doride robiono mi takie badania tzw SKANER na zdjeciu jest napisana odleglosc bioder zdaje sie glowka dziecka itp .
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ciaza .jpg (14,2 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg kjujik.jpg (9,0 KB, 5 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w motylkiem.jpg (10,1 KB, 12 załadowań)
*milka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-07, 17:44   #884
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Milka bardzo dobra decyzja No i będę trzymała kciuki pojutrze
Kurcze, a my jednak dalej bez wózka... :/ Po wnikliwszych ogledzinach okazało się, że wózek ma straszne luzy. Chyba kupimy trójkołowca - Implast Buggybob na allegro. Już mam dosyć szukania wózka, i tak ideału nie znajdę...

w sprawie rozwiązania nadal cisza
Pozdrowionka!!!
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-07, 18:10   #885
Esas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 31
GG do Esas
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Milka

bardzo dobra decyzja Trzymam kciuki.

Doridee

niestety nie ma idealnych wózków Od moich znajomych (a mieli różne wózki) słyszałam zawsze jakieś ale. Co do trójkołowców to fajnie wyglądają , ale słyszałam, że ciężko się prowadzą. To tylko opinia ja nie potwierdzam bo sama nie sprawdziłam.

pozdrawiam
Esas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-07, 21:03   #886
Rania
Raczkowanie
 
Avatar Rania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: dziki zachód;)
Wiadomości: 321
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Milka bardzo dobra decyzja.Trzymam kciuki za Was , Ciebie i Maluszka.
Wszystko będzie dobrze
Rania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-07, 21:16   #887
dosieńka
Raczkowanie
 
Avatar dosieńka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 294
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

milka - trzymajcie się !!
dosieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-08, 09:22   #888
lumiaa
Rozeznanie
 
Avatar lumiaa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

milka - ja tez trzymam kciuki- sama miałam cc więc jak masz jakies pytania to służę... generalnie nie wiem skąd to przekonanie, że po cesarce to jest w ogóle strasznie i że sie tygodniami do siebie dochodzi - podobnie jak geminisv uważam, że to jakaś bujda. Jestem tydzień po- już praktycznie obywam sie bez tabl przeciwbólowych, jestem w pełni na chodzie, robie wszystko przy dziecku i nie odczuwam juz jakis specjalnych boleści. Macica sie bardzo ładnie zwija i tylko okolice rany sa jeszcze opuchnięte.
lumiaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-08, 10:32   #889
*milka*
Zakorzenienie
 
Avatar *milka*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: pustelnia
Wiadomości: 5 380
GG do *milka*
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Dzieki Dziewczyny

Lumio mam jedno pytanie kiedy mi dadza malenstwo po cesarce dlugo bede musiala czekac i powiedz mi jak wyglada to znieczulenie bo z tego co wiem to nie usypiaja cie calkowicie....
*milka* jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-08-08, 17:32   #890
CIAMPUREK
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 419
GG do CIAMPUREK
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

milko tez trzymam kciuki mam nadzieje z wytrwasz w swojej decyzji!
Dordie - podobno wozki trojkołowe sa bardzo niestabilne ogladałam ostatnio program w telewizji gdzie własnie mowiono o tego typu wozkach wypowiadali sie fizjoterapeuci i odradazli je takze moze warto by sie bylo zastanowic.
Jezeli chodzi o homeopatie to smiem twierdzic ze zaczyna ona działac dziecko mam coraz bardziej spokojniejsze i zaczyna mi sie regulowac takze juz mam coraz bardzije spokojniejsza głowe jezeli ktoras z mam by byla zainteresowana to polece swoja Panaia doktor - oczywiscie nie stety nie jest to refundowane z NFZ tylko trzeba płacic za wizyte
Ciekawa jestem jak radzi sobie reszta mam? piszcie co u was słychac
Mamusie ktore jeszcze czekaja mam nadzije ze dadza nam znac czy wszytko poszło dobrze i jak sie czuja oraz ich malenstwa- az nie trudno mi wyjsc ze zdumienia ze ja sama niedawno nie moglam sie doczekac i do tej pory pamietam ten niepokoj i wyczekiwanie na skurcz ale dzieki formu i wsparciu wytrwałam za co jescze raz dziekuje
Ciepłe sciski
CIAMPUREK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-08, 19:00   #891
JustaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 38
GG do JustaS
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

U mnie chyba coś się ruszyło
i mam nadzieje że na porodówce sie to zakonczy jeszcze dzisiaj lub najpozniej jutro bo jak sie po kosciach rozejdzie to zwariuje

Zaczeło sie o 3 w nocy, spac nie mogłam bo potwornie bolały mnie krzyze i miałam dosc mocne skurcze a do tego bolało mnie krocze, co pół godziny latałam do kibelka na siusiu. Koło 6 rano zazyłam nospe i udało mi sie przysnąc do 8 bo znowu obudziły mnie skurcze i ból krzyza.
Wstałam zrobiłam mezowi sniadanie i wysłałam go do pracy, sama wróciłam do łózka i próbowałam zasnąc ale cięzko było znalesc sobie odpowiednią pozycje zwłaszcza podczas skurczy - najlepiej było mi chodzić lub siedziec najgorzej lezeć - więc cały dzien snułam sie po mieszkaniu - ogarnełam chałupę, trochę udało mi sie zdrzemnąc.
Nie jestem pewna ale chyba odszedł mi dzisiaj czop, podczas kazdego pobytu w toalecie dało sie zauwazyć taką galaretowatą, rozlazłą, przezroczystą wydzielinę teraz jednak razem z tą wydziedzilną zauwazyłam białe grudki było ich nie wiele - wiec sama nie wiem czy to napewno czop.
Skurcze mam cały czas, są nieregularne i trwają po ok 30 parę sekund, czasem tak bolesne ze łzy w oczach staja a czasem zupełnie znosne.
Przewertowałam ksiązke i czasopisma dotyczace porodu pobuszowałam w sieci i wychodzi mi na to ze to co sie ze mna dzieje to pierwsza faza porodu.
Mimo ze sie panicznie boje to chce zeby sie cos konkretnego zaczęło dziać jak najszybciej - jak juz sie cos ruszyło to niech trwa nadal i niech zakonczy sie szczesliwym porodem

No to tyle ide sobie pospacerowac po mieszkaniu bo znowu skurcze zaczynają byc nieznosne
JustaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-08, 19:19   #892
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

JustaS Trzymaj się dzilenie, maszeruj po chałupie, przykucaj jak mocno boli i rób co chcesz - bylebyś się czuła wtedy lepiej. trzymam kciuki obu to było TO i doprowadziło do szczęśliwego zakończenioa na porodówce. A najlepiej zrób sobie ciepluśką kompiel dla relaksu. POWODZENIA!!!
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-08, 23:13   #893
dosieńka
Raczkowanie
 
Avatar dosieńka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 294
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

wow JustaS - trzymaj się, to pewnie się już zaczyna poród trochę ci zazdroszczę ... powodzenia i daj znać koniecznie co tam słychać
dosieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-09, 07:45   #894
JustaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 38
GG do JustaS
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Ja nadal 2 w 1 i juz zaczynam watpić ze kiedys bedzie inaczej - zła jestem jak cholera od wczoraj od 3 w nocy do wieczora sie potwornie meczyłam z tymi skurczami i bolem krzyzy. A dzisiaj w nocy jakby nigdy nic - srednio co 2 godziny budziły mnie skurcze i latałam na siusiu ale generalnie noc minęła spokojnie nawet sie wyspałam, dzisiaj na nogach jestem juz od 7 i od tego czasu zaden skurcz mnie nie dopadł.
Czop odchodzi nadal ale nic po za tym sie nie dzieje, za to mam jakis mega przypływ energi i nie wiem jak ją spozytkować - mamy miec wieczorem gosci wiec moze cos upiekę i jakąs sałatkę zrobię
JustaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-09, 09:03   #895
Esas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 31
GG do Esas
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

JustaS

przy pierwszym porodzie czop odszedł mi na 2 doby przed porodem. Także to, że żaden skurczyk Cię w tej chwili nie męczy nie znaczy, że za chwilę nie będziesz zbierała się do szpitala, bo za chwilę wszystko od nowa się zacznie i zakończy szczęśliwym rozwiązaniem.

Życzę powodzenia

pozdrawiam
Esas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-09, 10:02   #896
agnieszka2309
Przyczajenie
 
Avatar agnieszka2309
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Świnoujście
Wiadomości: 28
GG do agnieszka2309
cześć Ciotki!!!
Mi po dzisiejszej nocy brzuch strasznie opadł i trochę zaczyna boleć, jestem ciekawa co to będzie wszystko mam już dawno spakowane teraz przejżałam jeszcze raz. jak to u was było z tym opadającym brzuszkiem???
no i mam potworną zgagę od paru dni wczoraj przez nią nie mogłam zasnąć .Coś czuję, że dziś zacznę się sypać-jestem ciakwa czy mnie przeczucie nie zawiedzie
pozdrawiam
__________________
Agnieszka

Edytowane przez Mariqa
Czas edycji: 2006-08-09 o 18:53
agnieszka2309 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-09, 10:52   #897
Doridee
Zakorzenienie
 
Avatar Doridee
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 3 297
GG do Doridee
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Mi brzuch nie opadł nawet na milimetr Ciągle jest bardzo wysoko i Ala co i rusz kopie mnie w żebra Myślę, ze to jeszcze nie mój czas chociaż termin mam na sobotę...
Doridee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-09, 12:45   #898
JustaS
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Nowy Sącz
Wiadomości: 38
GG do JustaS
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

No to mi skurcze wrociły
Są częste ale znosne
Dzidzioł rozpycha sie jak tylko moze, mam wrazenie ze mi zaraz bokiem ucieknie
Zgagę tez mam ale tylko w nocy i zbawieniem jest Malox
Po za tym jak rano miałam przypływ energi tak teraz spać mi sie chce i jestem jakas taka rozlazła, nogi mnie zaczęły boleć, pic mi się ciągle chce i cały czas mnie mdli
Brzuch mi sie obnizył ale nie wiele bo ja od początku miałam nisko, pępek nie wylazł, krechy pod brzuchem nie mam
Tak wiec narazie zmykam do łozka i czekam na dalszy rozwój sytuacji
Tatus sobie wymyslił zeby Antek jutro sie urodził - tak jakos data sie mojemu mezowi spodobała 10.08.06
JustaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-09, 14:52   #899
madzia7
Raczkowanie
 
Avatar madzia7
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 288
GG do madzia7
Talking Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

Witam mamusie
Dawno do was nie zaglądałam ale już nadrobiłam zaległości w wątku i może moja córcia pozwoli mamie zaglądać częsciej
U nas dobrze tylko mała ma zdęcia i się męczy a ja tak uważam na to co jem a tu nic nie pomaga

Może opowiem w skrucie o porodzie!
Poród miałam wywoływany,o 18 w poniedziałek podali mi kroplówke i po godzinie miałam już regularne skurcze co 10 minut a od 20 skurcze już co 2-3minuty ale ujście nie chciało się otworzyć i szyjka się nie skracała więc podano mi czopki(w sumie 5)! Trwało to do godziny 3 nad ranem,bardzo się męczyłam bo skurcze miałam co minutę a ujście było otwarte tylko na 2 palce!
Spacerowałam,kucałam,kiwa łam się na boki żeby sobie ulżyć ale dzidzia nie chciała wychodzić!
O 3 nad ranem poprosiłam o znieczulenie zzo choć położna nie chciała zbytnio mi podać bo bała się że to zachamuje poród! Zazwyczaj znieczulenie podaje się gdy ujście otwarte jest na 3 palce!
Ale w końcu zawołała anestezjologa i dziewczyny poczułam się cudownie,wszystko odeszło i odrazu się uśmiechnełam i powiedziałam : no tak to można rodzić!
Położna zaprowadziła mnie do łożka i zasnełam!
Po 40min obudziłam sie i poczułam że odchodzą mi wody i że czuje duże parcie na krocze a położna na to że rodzimy!
Dała mi piłke, kazała na niej usiąść i w czasie skurczu skakać,skakałam tak ze trzy skurcze i już na fotel! Parłam następne 3 skurcze i urodziła się moja córcia o 4,35 rano we wtorek!
I teraz wiem że to prawda że wszystko się zapomina gdy mówią ci ma pani córke i kładą ci ją na brzuszku!
Poczułam wielką dumę że urodziłam
Przez cały poród był przy mnie mąż który bardzo mnie wspierał i trzymał mnie za ręke i przez to poród był dla mnie cudownym przeżyciem bo razem powitaliśmy naszą córeczkę

Uciekam mamusie i trzymam kciuki za mamy 2w1
madzia7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-08-09, 16:24   #900
dosieńka
Raczkowanie
 
Avatar dosieńka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 294
Dot.: lipcowo/sierpniowe mamy

gratulacje madzia, bylas bardzo dzielna milka tez juz pewnie po wszystkim... coraz mniej nas zostaje tych 2w1 ja jestem jedna z ostatnich bo jeszcze przeszło tydzien do terminu... bardzo mi sie ten czas dłuzy, co chwile wydaje mi sie ze rodze ( znajoma urodzila 2 tyg temu przeszlo miesiac przed terminem...) mam bole jak przed okresem, czasem boli mnie krocze ... i powoli wariuje boje sie że przegapie poczatek porodu, nie rozpoznam skurczy - wiem że to niemożliwe , ale mam takie lęki... w ogole mam dziś jakiegoś doła...
ide zaraz ostatni raz do mojej lekarki posłucham tetna i ruchow to moze mi się humor poprawi ... chyba juz bym jednak chciala urodzic ...
caluje was goraco mam nadzieje ze u was lepiej
dosieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:18.