WIGW-->wizażowo-internetowa grupa wsparcia ;)

[windykatorka]

Wpadłam na taki pomysł i od razu zastrzegam ,że jest on trochę dziwaczny a dla niektórych może być b.dziwaczny,więc jestem przygotowana na zlinczowanie.

Piszę to tu ,na forum "Co w duszy gra",bo jest to odpowiednie miejsce.
Wiem też że na Wizażu,jest wiele osób podobnych do mnie tzn. o refleksyjno-filozoficznej naturze.
Zaczynam.
Jak w temacie.Więc wpadłam na pomysł,by założyc internetowa grupę wsparcia dla dziewczyn z problemami.Chodzi tu o specyficzne problemy tzn. wiem ,że są Wizażanki które maja problemy z pewnościa siebie,odwagą,swoim charakterm itp.
Nie wiem jeszcze do końca na jakiej zasadzie miałaby ta grupa wsparcia działać,ale jesl znalazłyby sie chętne, to bysmy coś wspólnie wymysliły.
Byłaby to taka internetowa psychoterapia.
Np.kontrolowałybysmy się i porozumiewały poprzez GG,PW,email.
Dwałybysmy sobie zadania np. do zmierzenia się z brakiem pewności siebie.Wymyślałybyśmy metody,wyzwania,ćwiczenie sobie nawzajem.
Nie wiem czy mój pomysł wypali,ale chciałam spróbować.
Więc dziewczyny chętne i biorące to na poważnie zapraszam do wątku

[rob4cz3q]

Windykatorko jestem za...Mało się na dusznym udzielam, ale dużo czytam i myslę, że to naprawdę dobry pomysł.

[Hippie Girl]

Hmm...Też mi się podoba ten pomysł...

[windykatorka]

Tak?
No to bardzo się cieszę
Buźka Rob4aczgu
Opracuję system,tylko dobrze by było gdyby ktoś jeszcze się na to pisał

[ufcio]

ja sie zgadzam ale jako ta ktorej byscie czesto pomagały bo ja to jestem dziewczyna co jakos w zyciu sobie sama nie radzi z problemami i nie potrafi ich ukrywac i jak sie upre to musze z kims o tym pogadac. a miło jest wiedziec ze ktos zna złoty srodek, wie jak rozwiazac problem. zreszta ja tez moge zaoferowac pomoc. wigw -fajnie brzmi

[ahinsa]

Ale po co tak "na siłe" i takie "zinstytucjonalizowan e"?
Przecież takie grupy wsparcia wśród ludzi (i tu na wizażu też) tworzą sie spontanicznie, kiedy zachodzi potrzeba...
Nie trzeba tego organizowac ani nazywac.
Ale to tylko moje zdanie

[201707171556]

Ja jestem chętna , tylko nie wiem jak mi to wyjdzie w praktyce - czas, zaangażowanie itd. - poza tym jestem egoistką więc nie wiem czy bym potrafiła komuś doradzać i pomagać, cechuje mnie słomiany zapał...nic nie obiecuje niestety ;( ale pomysł bardzo mi sie podoba

[windykatorka]

Fajnie że się podoba Wam pomysł,według mnie to juz połowa sukcesu.
Musiałybyscie mi dac troszkę czasu na dokładniejsze przemyslenie jak by to miało wyglądać i fajnie by było jakbyście zgłaszały swoje propozycje i pomysły.Może to być coś w stylu pomocy w razie problemów,ale myslałam bardziej o czym w stylu takiej pomocy gdy chcemy cos w sobie/swoim życiu zmienić,gdy przeszkadzają nam nasze wady.Dobrze by było gdybysmy się angażowały,bo to chyba tylko wtedy miałoby sens.
Ahinso od kiedy tu jestem nie spotkałam sie tu jeszcze z tego typu grupą wsparcia,więc sama postanowiłam to "zorganizować".
Absolutnie nie chce tego robic na siłę,więc najpierw czekałam czy komukolwiek sie to spodoba.Są na Wizażu pewne grupki przyjaciół,ale w większości zamknięte.Nie brakuje tez wizażanek które nie mają z kim się podzielic problemami,które nie maja osób wokół siebie które byłyby takim wsparciem.
Pozdrawiam i opracowuje system

[wiatr86]

Moim zdaniem to tez fajny pomysl bo jest wiele problemow na ktore nie dane byly zbyt wyczerpujace opowiedzi,wiele jak widzialam problemow mialo np po jednej odpowiedzi a to nie zawsze pomaga osobie potrzebujacej.Wiadomo radzimy tym ktorzy nas w jakis sposob "ujmą" swoim problemem ale nie kazdy potrafi w taki sposob przedstawiac swoje prooblemy a jak bedzie taka "grupa specjalna" to kazdy bedzie mial swiadomosc ze ktos mu napewno pomoze.

tak wiec jestem za!!!

[windykatorka]

[tinkaaa]

Napisane przez windykatorka

Wpadłam na taki pomysł i od razu zastrzegam ,że jest on trochę dziwaczny a dla niektórych może być b.dziwaczny,więc jestem przygotowana na zlinczowanie.

Piszę to tu ,na forum "Co w duszy gra",bo jest to odpowiednie miejsce.
Wiem też że na Wizażu,jest wiele osób podobnych do mnie tzn. o refleksyjno-filozoficznej naturze.
Zaczynam.
Jak w temacie.Więc wpadłam na pomysł,by założyc internetowa grupę wsparcia dla dziewczyn z problemami.Chodzi tu o specyficzne problemy tzn. wiem ,że są Wizażanki które maja problemy z pewnościa siebie,odwagą,swoim charakterm itp.
Nie wiem jeszcze do końca na jakiej zasadzie miałaby ta grupa wsparcia działać,ale jesl znalazłyby sie chętne, to bysmy coś wspólnie wymysliły.
Byłaby to taka internetowa psychoterapia.
Np.kontrolowałybysmy się i porozumiewały poprzez GG,PW,email.
Dwałybysmy sobie zadania np. do zmierzenia się z brakiem pewności siebie.Wymyślałybyśmy metody,wyzwania,ćwiczenie sobie nawzajem.
Nie wiem czy mój pomysł wypali,ale chciałam spróbować.
Więc dziewczyny chętne i biorące to na poważnie zapraszam do wątku

No dobrze, ale kto by udzielal tego wsparcia. Jakas specjalna grupa,majaca w tym jakies doswiadczenia, czy wszyscy sobie nawzajem.
Bo jezeli to drugie, to nie widze potrzeby zakladania takiej grupy,bo jak wspomniala wczesniej Ahinsa takie grupy tworza sie spontanicznie.

[catherinne24]

;-)

[windykatorka]

Jak juz pisałam ja takich grup jeszcze nie zauważyłam na Wizażu,chyba że chodzi Ci o grupy dziewczyn które się zaprzyjaźniły i są w zamkniętej grupie?
A do tackih chyba nikt nie chce się "pchać"
Nie,nie żadni specjaliści.My Wizażanki.I właśnie cały czas zastanawiam się jak ma to wyglądać,więc prosze o cierpliwość.Byłabym też bardzo wdzięczna gdybyscie pogłówkowały ze mną

[tinkaaa]

Nie mam na mysli zadnych zamknietych grup. Po prostu jak ktos ma jakis problem to rzuca haslo na forum i pyta o rade.Wtedy osoby zainteresowane tematem probuja pomoc i doradzic. Chyba wlasnie po to min. zostal stworzony dzial "Co w Duszy gra"
Nie wiem, nie zauwazylas tego?

[catherinne24]

aaa

[windykatorka]

Ja nie mam zamiaru się z nikim kłócić,więc prosze odpuść sobie ten nieprzyjemny ton.Komuś się spodobało,ktos pomysł może negować.Najlepiej przeczytaj post wizażanki Wiatr86.Tam jest to co ja chciałabym napisać.Niekoniecznie chcę żeby działało to głownie na zasadzie rad.Chodzi o mobilizowanie i kontrolowanie sie wzajemnie,a co najważniejsze porady,ćwiczenia i metody.
Nadal jeszcze myslę,jutro to uścislę

[windykatorka]

Napisane przez catherinne24

A masz jakieś doświadczenie jeżeli chodzi o psychologie?

Nie ale troche się interesuje.Ale nie ja tylko bede radzić.Chcemy stworzyc GRUPĘ,co nie?

[ufcio]

hm... ja cie windykatorko rozumiem i wpadłam na takie dwa pomysly na czym ta grupa wsparcia mogłaby polegac:
1. zerbałybysmy ok. 5 osob ( ja sie na to pisze ) ktore by byly stałymi bywalczyniami dusznego. przypuszczajac ktos zakłada watek z jakims problemem. na pw lub gadu wyjasniamy sobie jak pomoc tej osobie, naradzamy sie własnie jakie cwiczenia itp. i na forum objasniamy. przez cały czas az do czasu kiedy ta osoba nie stwierdzi, ze dała sobie rade z problemem opiekujemy sie nia tzn. mamy z nia stały kontakt i wiemy jakie zrobiła postepy mozemy tez zaoferowac pomoc na prywacie czyli ze ta osoba moze sie do kazdej z nas podlaczyc i porozmawiac jesli nie chce sie "obnazac" publicznie
2. WIGW działa razem ale osobno tzn. nie porozumiewamy sie przez gadu ani pw tylko od razu na forum przedstawiamy swoje opinie, doradzamy. ale pod warunkiem ze w kazdym watku gdzie ktos ma problem pomagamy jej.
narazie tyle mi przyszło do głowy.
co do tego czy sie interesujemy psychologia mysle, ze tu nie jest tutaj az tak potrzebne. wigw miałoby bardziej rolę przyjacielska(przeciez nie kazdy przyjaciel jest psychologiem, no nie?). najlepsze rady pochodza, wg mnie, z zycia, doswiadczenia.
windykatorko ja sie do tego zapisuje, a ze na wizazu jestem codziennie zaangazuje sie w to.

[catherinne24]

Pozdrawiam

[wredne_slonko]

Heh ja też uważam, że to całkiem fajny pomysł. Jednak autorce wątku chyba chodziło nie tylko o stworzenie takiej 'dyżurnej grupy wsparcia' która odpowiadała by na wszystkie wątki, ale też grupę hmm.. pomagającą swoim członkom nawzajem. Np. ktoś ma problemy z nieśmiałością, a grupa rozmawia o tym i wymyśla jakieś zadanie, które miałoby tą nieśmiałość w jakimś stopniu zmniejszyć itp. Uważam, że to może się udać choćby z tego względu, że czasem ludzie wolą wygadać się i poradzić 'obcych' niż przyjaciół. Ja jestem za

[noemi_kh]

Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Jestejm chetna, gotowa, zwarta i w ogóle
Aha... i mam kilka ćwiczeń w zanadrzu- jak dowiedzieć się czegoś o sobie.

[catherinne24]

Napisane przez noemi_kh

Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Jestejm chetna, gotowa, zwarta i w ogóle
Aha... i mam kilka ćwiczeń w zanadrzu- jak dowiedzieć się czegoś o sobie.

No prosze! To podziel się z nami! W końcu trzeba od czegoś zacząć

[Iam]

Napisane przez wiatr86

tak wiec jestem za!!!

[windykatorka]

Napisane przez wredne_slonko

Heh ja też uważam, że to całkiem fajny pomysł. Jednak autorce wątku chyba chodziło nie tylko o stworzenie takiej 'dyżurnej grupy wsparcia' która odpowiadała by na wszystkie wątki, ale też grupę hmm.. pomagającą swoim członkom nawzajem. Np. ktoś ma problemy z nieśmiałością, a grupa rozmawia o tym i wymyśla jakieś zadanie, które miałoby tą nieśmiałość w jakimś stopniu zmniejszyć itp. Uważam, że to może się udać choćby z tego względu, że czasem ludzie wolą wygadać się i poradzić 'obcych' niż przyjaciół. Ja jestem za

TAK!!!!!
W sumie właśnie o cos takiego mi chodziło.Trafiłaś w sedno sprawy
Chodzi mi o cos takiego,że np. dziewczyny chętne do uczestniczenia w WIGW,spotykałyby się na GG i na przykład:wizażanka X,miałaby problem z pewnością siebie.Powiedziała by WSZYSTKIM o co chodzi,jak to u niej wygląda,z czym sobie nie radzi i czego sie boi.Mybysmy się naradziły i coś narzuciły LUB każda z nas napisała by co ona o tym myśli i co ona proponuje.
Czyli albo radzimy i pomagamy w grupie,albo indywidualnie.Wydaje mi się że lepiej to drugie,bo wtedy każda dorzuciła by cos od siebie,a nie tworzenie jednej rady i metody,bo wtedy czyjeś pomysły mogłyby się "zgubić" w czasie dyskusji itp.Np.jedna z nas doradziłaby(a bardziej kazała,bo myślałam że lepiej by to motywowało do pracy,gdyby cos było z góry ustalone i trzeba byłoby to zrobić tak jak np.zadanie domowe,czy jakieś zlecenie do pracy) pani X,żeby zgłaszała się do odpowiedzi,wypowiadała na forum klasy itp.(ustalmy że X to uczennica).X nie ma pewności siebie i boi się publicznych wystąpień.I np. na każdej lekcji musiałaby się odezwać,odp. na pytanie itp.Osoby doradzające byłyby takim rozliczeniem,więc jeśli X nie odezwała się na lekcji ani razu,to musi o tym nam powiedzieć.Chodzi o to żebysmy były ze sobą szczere,no bo tylko wtedy byłoby widać postępy.Moża zrobić też tak,że OPIEKUNEM wizażanki X,byłaby jedna z nas np.Y.Opiekun kontrolowałby postępy,karał i nagradzał,dawał pokute.Tzn.jesli X poszła do tablicy na każdej lekcji(sama się głosząc)to wtedy w nagrodę Y zaleciła 30 min. tylko dla siebie.Jeśli X nie zgłosiła się wystarczająco ilość razy(bo stchórzyła) to wtedy Y nakazała karę np. posprzątanie w pokoju
Ja na razie tak to widzę,ale PROSZĘ żebyście Wy zgłosiły poprawki,swoje pomysły itp.
Mysle że mogę już wpisać obecną liczbę chętnych
-Windykatorka
-Ufcio
-Catherinne24
-Noemi_kh
-wredne_slonko
-Wiatr86
-Durga
-HippieGirl
-Rob4cz3q
-Iam
-Czuczenka
-The Magus
-Ewelinka 4u
-Stokrotka
14 osób,jesli ktos jednak nie ma ochoty to można to zgłosić.
Ufcio mysle,że pisać dziewczyny będą tam gdzie chcą(no bo nie każdy się wstydzi),ale doradzać możemy tu albo na PW,GG.
Opiekun i podopieczna będą chyba sie porozumiewac poza forum.
Noemi_kh Twoje rady na pewno się komus przydadzą
Więc czekam na Wasze opinie

[windykatorka]

Myslę też jest nas tyle ,że każda będzie jednoczesnie pracowac nad soba tzn.że nie będziemy zajmowac sie jedną osoba ,tylko wszystkimi.Każda z Was napewno ma jakiś pomysł,jakąś metodę a jeśli nie to można to wymyslić.Chodzi o taką pracę nad sobą,pokonywanie słabośi itp.
Oczywiście możemy też w międzyczasie obowiązkowo odpowiadac na wątki,ale myślałam o takim wewnętrznym pomaganiu tzn. wewnątrz grupy.

[windykatorka]

Up.
Chciałabym wiedziec co Wy mysilcie o tym co napisałam.Może proponujecie inny system?

[czuczenka]

ja tez sie zgłąszam, bo jestem humanistka o typowo filozoficznym toku myslenia , chcetnie wespre kogos w trudnych chwilach a ktos mnie tez wesprze ciesze sie ze cos takiego powstało

Zapsizczie CZUCZENKE na liste

[the magus]

ciekawe
mogę się wpisać? wprawdzie problemów swoich mam w cholerę, ale innym też mogę pomagać.
buźka.

[catherinne24]

To ja się wpisuje

[noemi_kh]

Myślę WIndykatorko, że masz bardzio dobrą wizję. Pomyślałam jednak o tym systemie nagradzania i "karania", może nie byłby on taki potrzebny. Korzystam z tzw. profesjonalnej grupy wsparcia, więz z obserwacji widzę, że najlepiej jak każdy sam wyciaga wnioski ze swojego postępowania i udzielonych rad. To bardzo uczy samodzielności- wiem to po sobie. Poza tym takie problemy jak nieśmiałość, niskie poczucie własnej wartości - prawie zawsze maja korzenie w przeszłości, i możnaby się koncentrowac na tym. Aby pomóc danej osobie zrozumieć jaki wpływ na jej postępowanie miała przeszłość, dlaczego akurat taki i jak sobie z tym radzić (czyli pomoc w usunięciu przyczyny, nie tylko objawu).
Przyszło mi do głowy jeszcze jedno: mogłybyśmy zorganizować jakiś wirtualny miting, ustalić stały termin "zajęć" z wyznaczeniem dużurnej wizażanki, która miałaby taki mityng poprowadzić (każde takie spotkanie prowadziłaby inna wizażanka). Dyżurna musiałaby przygotować zajęcia, np. wymyślic ćwiczenie, nadzorować jego przeprowadzenie i żeby każda wizażanka-uczestnik coś z tego ćwiczenia wyniosła. Albo przygotować jakiś ciekawy artykuł dot. problemów emocjonalnych i poddac go ogólnej dyskujsji a następnie zająć się tymi, którzy potrzebuja w związku z tym pomocy.
Co o tym myślicie?

Ćwiczenia, które mi od razy do głowy przychodzą (i które zgapiłam z moich zajęć ) to:
- dyskusja o rodzinie, pojęcie dysfunkcji, wpływ wychowania na charakter (odnalezienie żródeł, przyczyn np. nieśmiałości i rady jak to zmienić)
- rysunek, który pokazuje jakimi jesteśmy kudźmi i jakie problemy nas dręczą (każda musiałaby taki rysunek wykonać np. w paincie-absolutnie nie chodzi tu o zdolności manualne)
- rysunek, który obrazuje wartości, potrzeby, relacje z drugimi...
(Rysunki są o tyle świetnym ćwiczeniem, że można dowiedziec się o sobie tak wiele rzeczy, z których sami nie zdajemy sobie sprawy)

Oczywiście w razie zaakceptowania moich pomysłów zgłaszam się jako ochotniczka do działania i poprowadzenia kilku takich "zajęć".