Pomoc dla początkujących!!!

[dorotkajaz]

A moje początki były podobne do Twoich tylko z jedną różnicą... Też jak to powiedziałaś "grzebałam w paznokciach" malowałam, zdobiłam, itp. oczywiście te naturalne, uwielbiałam to i wiedziałam, że będę przedłużać... Też dużo czytałam w necie, na wizażu... i tu jest ta różnica, gdy zobaczyłam prace pseudo i czytałam rady kochanych wizażanek, powiedziałam sobie : "o nie, ćwiczenia ćwiczeniami, ale nie będę krzywdzić siebie ani mamy, idę na kurs". Długo szukałam odpowiedniego i długo zbierałam pieniądze, a jeszcze dłużej zastanawiałam się co na początek. Badziewny zestaw z allegro? Myślałam, że mógłby być, ale nie, moja ambicja mi na to nie pozwalała. Więc jaka firma? Dobra ale nie droga. Trafiłam na silcare basic i zostało. Kupiłam od nich żele, primer, tipsy, a pierdołki typu waciki, kopytko właśnie od Allepaznokcie i myślę, że dobrze zrobiłam, bo na razie nie żałuje Nie wiem co wniosę tą odpowiedzią, ale miałam ochotę się z Wami tym podzielić

[PinkSlip]

Lampa jest w porządku, mam taką samą. Kupiłam ją tanio, pasują do niej te normalne żarówki (nawet od DR), działa bez zarzutów i wszystko utwardza się wzorowo (u mnie już ponad 1,5 roku).
Żele - buble, pilniki starczą może na 2-3 sety. Reszta nie wiem, nie próbowałam ale Wizażanki mają o nich niezbyt dobrą opinię. Podobny zestaw za podobną cenę skompletowałabyś u DR a byłby znacznie lepszej jakości.

[surinder]

Witam! Od niecałych dwóch miesięcy fascynuję się upiększaniem paznokci. Zaczęło się od związanych z moja pracą(poszukiwaniami stworzenia zupełnie nowego surowca jubilerskiego), a skończyło na rozpaleniu paznokciowej pasji. Na początku zaznaczam, że nie mam zamiaru traktować tego zarobkowo, ani nawet eksperymentować na najbliższej nawet rodzinie, chcę ozdabiać tylko i wyłącznie swoje własne pazury . Kupiłam w DR zestawik do akrylu, jestem po pierwszej próbie jego nałożenia na naturalną płytkę. Wyszło całkiem do ludzi podobne, krzywizny itp, ale po 2 dniach akryl zaczął sam w całości odpadać, poradźcie mi proszę co z tym zrobić, i co może być tego przyczyną? Dodaję, że paznokcie uprzednio zmatowiłam bloczkiem 180/220, odpyliłam, potraktowałam płynami odkażającym i odtłuszczającym, i wytrawiłam primerem. Z góry dziękuję za życzliwą poradę.

[PinkSlip]

Najlepiej będzie gdy pokażesz zdjęcie. Zobaczymy co się stało

[surinder]

Proszę się nie śmiać...to była pierwsza próba...

[kasiag12]

Dziewczyny !! Mam pytanie . Od pewnego czasu pracuje na SF(sun flower) i zauwazyłam ,ze ostatnio żel french zaczął odpryskiwać od brzegu wolnego tipsa .Dalczego tak sie dzieje ,czy cos robie nie tak ? ;((

[tourquise]

Napisane przez kasiag12

Dziewczyny !! Mam pytanie . Od pewnego czasu pracuje na SF(sun flower) i zauwazyłam ,ze ostatnio żel french zaczął odpryskiwać od brzegu wolnego tipsa .Dalczego tak sie dzieje ,czy cos robie nie tak ? ;((

Żel może odpryskiwać od wolnego brzegu kiedy go nie otiliłaś ;]

[kasiag12]

otiliłam? mogłabyś wytłumaczyć ,bo nie rozumiem ?

[AmazingStudio]

tourquise -miala na mysli "zalanie wolnego brzegu" przy nablyszczaniu pedzelkiem delikatnie "podjezdzasz" pod paznokiec.

natomiast przyczyn moze byc duzo:
-zle zmatowiony tips
-nie utwrdzony do konca bialy zel
-zle nalozony bialy zel (z tego co sie orientuje to Sf ma rzadkie biale zele,a takie moga sie kurczyc w lampie i trzeba na to zwracac uwage)

[Albertyna]

Surinder. Na fotce, która wkleiłas widz podtswowoy błąd- akryl jest zbyt blisko skórek, dlatego zapowietrzał sie i odpadał.
Błedów mogło być więcej- wiesz ile nakładamy odtłuszczacza i primera (który nawiasem mówiąc nic nie wytrawia, gdyby wytrawiał, paznokcie byłby po zdjęoiu masy uszkodzone, a nie są ), nie wiadomo jak paznokcie były zmatowione, czy został odpowiednio zabezpieczony wolny brzeg i tak dalej....
W stylizacji paznokci (bosh, który raz już to powtarzam) diabeł tkwi w szczegółach. I dlatego polecamy kursy, bo bez nich, jak widac- teoria jest, ale z praktyką gorzej

[anick88]

aaa.. to te kupki obok to sa odpadniete paznokcie..
a ja sie zastanawialam co to za kupki

[lunapis]

Witajcie Dziewczyny,
chcialam zapytac (mysle ze we wlasciwym watku czy ma ktoras lampe tunelowa z dobrejrady.pl? Jestem wlasnie przed kupnem a ceny w sklepach internetowych sa rozne (80-180zl). Moze mi ktoras cos doradzic? Bo czasem ta sama (albo bardzo podobna) lampa a rozni sie np. kwota 50 zl...

[charolina]

też jestem ciekawa a tak nawiasem to na sklepie dr ma za105zł a na allegro za 95 jakby ktoś chciał oszczędzić ogólnie jest godna polecenia??

[jola26]

Kochane ja mam pytanie. Początkująca jestem i trochę sobie zamieszałam w głowie. Pytanie odnośnie pilników. Do zmatowienia naturalnej płytki jaki pilnik powinien byc, bo mnie uczono ze blokiem zmatowić, a przeczytałam na forum ze blok słuzy do polerowania a nie do matowienia więc już sama nie .wiem. A dokładnie uczono mnie tak, najpierw zmatowić pilnikiem a później blokiem poprawić. Nie wiem czy dobrze, bo mam wrażenie że dziewczyny tu robią inaczej.
Drugie pytanie tez odnośnie pilników. Po zbudowaniu paznokcia jakiej ziarnistości pilnika uzywacie bo opracowania paznokcia i czy na koniec używacie bloku. Dziękuję za odpowiedzi i mama nadzieję ze nie zostanę zbesztana za głupie pytania. Ale po ukończeniu kursu mam kilka niejasności i liczę na waszą pomoc

[paula211]

Do matowanie naturalnej płytki używam pilnika o ziarnistości 180, do przedłużonych paznokci 100, blok hmm jeśli blok polerski to nie bo jak sama nazwa wskazuje służy do polerowania, ja używam białych bloczków które są dość ostre do matowienia jeśli paznokieć jest już ładnie opracowany bo szczerze to do naturalnej płytki go nie używam

[RoksiSK]

Do matowienia 180. Do opracowania masy 100 a potem 180.

[byliczka]

Napisane przez jola26

Kochane ja mam pytanie. Początkująca jestem i trochę sobie zamieszałam w głowie. Pytanie odnośnie pilników. Do zmatowienia naturalnej płytki jaki pilnik powinien byc, bo mnie uczono ze blokiem zmatowić, a przeczytałam na forum ze blok słuzy do polerowania a nie do matowienia więc już sama nie .wiem. A dokładnie uczono mnie tak, najpierw zmatowić pilnikiem a później blokiem poprawić. Nie wiem czy dobrze, bo mam wrażenie że dziewczyny tu robią inaczej.
Drugie pytanie tez odnośnie pilników. Po zbudowaniu paznokcia jakiej ziarnistości pilnika uzywacie bo opracowania paznokcia i czy na koniec używacie bloku. Dziękuję za odpowiedzi i mama nadzieję ze nie zostanę zbesztana za głupie pytania. Ale po ukończeniu kursu mam kilka niejasności i liczę na waszą pomoc

Hehe nie jest to pytanie z serii: powiedzcie mi w jakiej kolejności nałożyc żele i widac ze wiesz o co chodzi tylko zrobił Ci się bałagan zdarza się każdamu
Więc tak, niektóre szkoły uczą matowienia blokiem, ale niestety żeby żel idealnie przylegał trzeba zrobic w nim "mikroryski" których blok nie zrobi a pilnik owszem, więc 180 tką pilnikiem DELIKATNIE matowimy, pamiętając aby matowic tylko 1 raz w tym samym miejscu. Co do metody którą opisałas: pilnik a później blok- jest to raczej bez sensu, bo po co matowic płytkę żeby ją później wyrównac? Także 180tka i jedziemy
Co do opracowania masy, jak wyżej- setą takie mocne piłowanko nierówności, górek i dolin jeśli się pojawią a później 180 wyrównac i gloss. Nie ma potrzeby blokiem jeszcze do tego jechac jeśli używamy glossa, bo gloss wejdzie w te mikro ryski jakie pozostawi 180tka, chyba że będziemy używac top coat'a zamiast glossa, wtedy przydało by się przypolerowac powierzchnię.
Amen

[jola26]

dziękuje za pomoc zapamiętam raz na zawsze . Skoro jesteście takie pomocne to zapytam jeszcze o coś. Mam żele 3 fazowe z badziewskiej firmy reni nails, budujący jest dość w miarę bo cała reszta koszmar. Kupiłam biały french i jednofazowy pink z Nails Company i zastanawiam się czy tego z reni nails budującego mogę uzywać jakos podkładowego i budującego, a jednofazowy z Nails uzywać na górę?? Mnie się wydaje że tak, ze nic się nie powinno stać. Ale może zanim zacznę tak robić to poczekam na Wasze zdanie.

[byliczka]

Polecam jako podkładowy dac jednofazówkę a budujący na wierzch. Powinno byc lepiej niz z budulcem jako podkład, bo wtedy może się stac kuku.

[jola26]

to znów ja. Tym razem problem techniczny i nie wiem co z nim zrobić. Mam dwa paznokcie tzn mama moja ma, (ogólnie to ma ich tyle ile normalny człowiek ) na których pojawił się problem. Mianowicie jeden paznokieć nadłamał się z boku zaraz przy wolnym brzegu. Mama walnęła nim niechcący no i stało się. Zalałam żelem, niby się nic nie dzieje, ale obawiam się że moze podchodzić powietrze. Gdyby tak się działo co radzicie? Jak temu zaradzic. Czy skrócenie naturalka i nadlanie na szablonie coś pomoże? Paznokiec pęknięty jest bardzo nisko przy opuszku prawie. Drugi mój problem to dopiero problem. Na jednym paznokciu pęka żel w poprzek paznokcia poniżej lini frencza. Spiłowuję żel, nakładam od nowa, a ten patafian po kilku dniach pęka w tym samym miejscu. Wczoraj poprawiłam zobaczymy co będzie. Juz sił do niego nie mam. Poradźcie co może być przyczyną, dlaczego ten jeden doprowadza mnie do szału no i co z nim zrobić. Bo poprawianie go co 4 dni jakoś mi się nie uśmiecha. Z góry dziękuję za pomoc

[agatacia]

Napisane przez jola26

Czy skrócenie naturalka i nadlanie na szablonie coś pomoże?

tak, pomoże

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez jola26

Na jednym paznokciu pęka żel w poprzek paznokcia poniżej lini frencza.

Jak w poprzek, na stresie, to znak, że trzeba go wzmocnić nieco solidniej - popracuj nad łukiem.

[jola26]

mam nadzieje ze nie nadużywam waszej uprzejmosci. Niestety na kursie nie miałam tipsa, tylko formę, a chciałam zacząc pracę z tipsami. Mam zatem pytanie, czy jezeli teraz paznokiec pokryty jest zelem, a chce załozyc tips, czy zel musze spiłowac cały, tak by nic nie zostało, czy jezeli zostaną jakies małe pozostałości ma to wpływ na trwałość tipsa. Chce pocwiczyc na sobie zakładanie tipsów, na raie cwicze zelowanie naturalków i szablon na sobie i mamie, bo co bede sie wyrywac do robieia ludziom jesli wiem ze jeszcze dużo cwiczeń przede mną. Jest coraz lepiej. Zapowietrzen nie ma. 3 tydzien moje paznokcie wygladają OK.

[RoksiSK]

Ja bym spiłowałam żel i dopiero naklejałam tipsa

[charolina]

ja mam taki problem... chodzi o primery. do rzeczy... bo często robiąc na szablonie robię szkielet z akrylu zamiast żelu (po prostu mi łatwiej) a potem normalnie resztę żelem, no i nakładam przed szkieletem odtłuszczacz i primery (2*kwasowy, 1*bezkwasowy) , potem ładnie opracowuję szkielecik i jadę z żelkami... no i teraz nie wiem czy między tym szkieletem a żelem też nałożyć odtłuszczacz i primery?? mam takie głupie wrażenie że to wszystko przy tym piłowaniu schodzi no i nie wiem, doradźcie... dodam że pazurki trzymają długo bez zapowietrzeń( ja mm przykładowo 2 tyg i uzupełniam i zapowietrzeń zero)

proszę o rady bo zgłupiałam

[bailey1]

Czyli, że po odtłuszczeniu i primerkach piłujesz szkielet...? No a potem jeszcze raz odtłuszczasz, czy tylko odpylasz pazurki?
No ,a na szkielet z akrylu nie kładłabym żadnych odtłuszczaczy i primerków, bo mogą mieć w składzie aceton i zrobi się guma.

[lauracrow]

primerów uzywamy tylko na naturalna płytkę... primer ma za zadanie wytrawic resztki czasteczek tłuszczu, ktore wydziela naturalna plytka i co jest calkowicie naturalne
zel i akryl nie wytwarza zadnego łoju wiec wystarczy tylko odpylic i odtłuścic

[charolina]

tylko odpylam;p no a jeżeli szkielecik robię tak od połowy pazurka? po prostu nie doprowadzić do tego żeby dotknąć płytkę? ja odtłuszczam spirytusem salicylowym... wyczytałam że można ,na jakimś forum

[anick88]

uwazam, ze spirytusem mozna sie ratowac, jesli nie mamy wyjscia, czyli w awaryjnych sytuacjach.
jesli chodzi o uzupelnienia, to jesli jest taka potrzeba, primerem traktujemy tylko naturalna plytke, czyli tak jak piszesz "do polowy".
troche podstaw brak, wiec nic dziwnego, ze nie wychodzi...

[Sandra_27]

A ja mam pytanko, jutro mam robić uzupełnienie naturalka ale bez zmiany wzorku, tylko trochę dolać, bo za 2 tygodnie babka wyjeżdża i chce mieć robione całkiem nowe, bo nie będzię jej jakieś 3 tygodnie, i teraz powiedzcie, czy muszę piłować całego pazurka czy tak jak myślę,tylko górę tam gdzie zrobił się odrost i nadlać?
Dziękuję za pomoc, a i jeszcze jedno, jak już korzystam z waszych porad, czy nakładacie cyrkonie na sam koniec czyli przed nałożeniem glossa, czy zalewacie je żelem? Pytam bo słyszałąm już kilka wersji, no i jak zrobiłam zalany to wygląda tak jakoś nie ciekawie a babka na kursie mówiła, że to wszystko jedno., dziękuję za waszą pomoc

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Do charoliny

Mam znajomą która wszystkie warstwy przemywa zmywaczem, a robi już pazurki 5 lat, więc ten spirytus to może prawda

[RoksiSK]

Sandra - jak to sam odrost nadlać? Musisz troszkę spiłować całość, dopełnić i nadać kształt.