2008-09-15, 11:01 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
jest taka masa do wyrobienia lepi sie kulka i wystawia na kartce papieru
|
2008-09-15, 11:28 | #92 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 802
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Byłam na stypendium w Moskwie jeden semestr i tam karaluchy to normalka... Ale muszę Cię zmartwić - właściwie nic na nie nie działało. Podobno gdyby nastąpił koniec świata, zostałyby właśnie karaluchy no i szczury...
Kupowałyśmy jakieś chemiczne odstraszacze, rozkladałyśmy pojemniki z roztworem kwasu borowego, w kuchni sprzątaczka wysypywała jakiś trujący proszek, ale działało to tylko doraźnie. Mam wrażenie, że bez gruntownej dezynsekcji całego budynku się nie obejdzie - nawet jak wytępisz u siebie, to rurami i tak przejdą od sąsiadów itp. Środki zaradcze - nie zostawiać niezakrytego jedzenia, dokładnie sprzątać wszelkie okruchy, sprawdzić dokładnie rzadko otwierane szuflady i zakamarki (zwłaszcza blisko źródeł ciepła), a także szafy, bo tam te potwory często siedzą i radośnie się mnożą. Zaangażuj w antykaraluchową walkę wszystkich sąsiadów, bo sama niewiele niestety zdziałasz |
2008-09-15, 11:54 | #93 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Moja ciocia też mieszkała kiedyś w wieżowcu ze zsypem i miała karaluchy. Jak się potem okazało, był to spadek po poprzednim właścicielu mieszkania, który pochował jedzenie w różnych dziwnych miejscach o.O [np.: chleb ukrył w szafce pod zlewem]. Zamówiła ekipę, która przeprowadziła dezynsekcję - na kilka dni wyprowadzasz się, zabierasz cenne rzeczy itp., a oni w tym czasie czyszczą cała mieszkanie. Zrobiła tak bodajże 2 razy i przez następne lata miała spokój z robakami. Mimo że u jej sąsiadów karaluszki paradowały dumnie.
U mnie było podobnie. Sąsiedzi naprzeciwko ['drzwi w drzwi'] mieli karaluchy, my nie. Kiedy się wyprowadzali, to kilka przeszło o nas, ale to był jednorazowy nalot. Za to moja koleżanka, mieszkająca przez ścianę z tymi sąsiadami [już w następnej klatce], też robale miała. Dziwne Słyszałam też, że karaluchy giną przy temp. -2 stopnie. Ale nie da się chyba tak bardzo wymrozić mieszkania
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
2008-09-15, 12:21 | #94 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
ja też takie robactwo posiadam.. na szczęscie jest tego mniej, bo często w róznych zakamarków sprzatam i wszelkie dziury, przez które robal może przejść od kogoś są zacementowane (koło rur i grzejników)... w kuchni za szafkami stoi płytka przeciwko robalom (nic nie daje, tylko potwornie smierdzi)... i zabijam na bieżąco... latam po domu z jakimś psikaczem... na szczęście teraz pojawiają się sporadycznie, i tylko w kuchni i łazience... a deratyzacja nic nie pomaga...... i one często dopiero w zimie sie pojawiają... nie wiem może zimno im i do mieszkania włażą...
|
2008-09-15, 13:20 | #95 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Cytat:
Ja też niestety mieszkam w wieżowcu ze zsypem [na szczęście już nieczynnym]. Na domiar złego mam takich jednych sąsiadów, od których te robale przechodzą do wszystkich innych. I też mimo utrzymywania wielkiej czystości i porządku, te paskudy się pojawiały u nas. Od przeprowadzki jakiś czas męczyliśmy się, zamawialiśmy specjalne ekipy, które spryskiwały całe mieszkanie tak, że aż zostawały zacieki, sami psikaliśmy czym się da, zatykaliśmy szpary w okolicy rurek od kaloryferów, ale nic to nie dawało, nonstop wracały. Jakiś czas to trwało, ale kiedyś moim rodzicom ktoś polecił taką specjalną pastę, którą można kupić tylko w Realu, produkcji bodajże niemieckiej. Wygląda jak karmel, dla ludzi jest bezzapachowa. Smaruje się nią te miejsca, gdzie karaluchy mogą właśnie wchodzić albo przebywać. Od momentu zastosowania tego, jak ręką odjął zniknęły te paskudy Jeszcze zapobiegawczo gdzieniegdzie stoją płytki, ale mamy jakieś takie, które w ogóle nie mają zapachu. Średnio raz na pół roku wystarczy nałożyć trochę tej pasty i jest spokój. Od kilku lat już Jak znajdę pudełko po tym środku, to napiszę, jak się nazywa. Największy problem jest właśnie w tym, że trudno to dostać, tylko w jednym sklepie i to nie zawsze, no ale opłaca się szukać.
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
|
2008-09-15, 13:37 | #96 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: wszędzie gdzie ON
Wiadomości: 3 251
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Cytat:
masz rację jedno myslę inne piszę... ale koniecznie napisz jak to cudo sie nazywa.. wartio spróbować.... |
|
2008-09-15, 15:27 | #97 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Niestety znam ten ból...wiele lat mieszkałam w bloku ze zsypem (kto to g***o w ogóle wymyślił??) i karaluchów nie dało się pozbyć żadnym sposobem. Wielokrotne dezynsekcje,trutki,pułapk i... nic. Te ohydztwa są bardziej przebiegłe niż się ludziom wydaje. Co pomogło? Zmiana zamieszkania. Teraz mieszkam w starej kamiennicy bez zsypu,karaluchy czasem się zdarzają,ale sporadycznie. Przynajmniej nie muszę iść do łazienki w obawie że karaluch spadnie mi na głowę... nigdy więcej bloku ze zsypem,za żadne pieniądze...
|
2008-09-15, 16:26 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 681
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Ooo, o tej paście pisałam:
http://www.allegro.pl/item431106948_...karaluchy.html Mieszkam na Śląsku, w okolicach granicy z Czechami i tutaj można ją dostać tylko w Realu. Ale naprawdę jest warta polecenia, nic innego nie działało.
__________________
'Choose a job. Choose a career. Choose a family, choose a fucking big television, choose washing machines, cars, compact disc players, and electrical tin openers. Choose good health, low cholesterol and dental insurance. Choose your friends. (...) Choose your future.
Choose life.' |
2008-09-15, 17:03 | #99 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
O, ta sama firma robi płytki na owady Te na mrówki i owady latające nawet działają
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne! |
2008-09-15, 17:31 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Dzięki dziewczynki za tak duży odzew Chyba jednak skuszę się na te płytki, bo tak naprawdę to nie znam dróg łażenia tego dziadostwa, a jedna, czy dwie płyteczki w kuchni, na przedpokoju i w samym pokoju może coś zdziałają i chyba jedną w łóżeczku na podusi położę , bo pewnie tam też buszują Paskudne robale, nikt ich nie zaprasza, a się pchają drzwiami i niestety dosłownie oknami
Ech, popatrzę jeszcze w Realu, może znajdę tą pastę to chociaż ramę wokół drzwi wejściowych wysmaruję Dziękuję uhahana za fotkę opakowanka, będę szukała
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-10-14, 08:08 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
No to kupiłam i płytki (z atraktem) i pastę i koncentrat do pryskania Musiałam wszystko zamówić przez internet bo w sklepach nigdzie nie było Rozłożyłam wczoraj płytki - złapał się jeden w kuchni Czyli generalnie trzeba będzie wysmarować całą kuchnię żeby się tego dziadostwa pozbyć
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-10-14, 08:21 | #102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Miałam, co prawda nie karaluchy a prusaki, ale zwalcza się je podobnie.
We wszystkie kratki wentylacyjne, którymi paskudy mogą wędrować od sąsiadów, za szafkami w kuchni i za listwami w przedpokoju pryskałam środkiem, który ma mikrokapsułki z trucizną blokująca jakiś tam enzym tych robali. Podziałało. Już drugi miesiąc ich nie widzę. Po południu mogę sprawdzić nazwę tego środka i wpisac tu zaintersowanym. Wcześniej próbowałam żelu, który one niby miały jeść... bez komentarza... |
2008-10-14, 08:33 | #103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Cytat:
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
|
2008-10-14, 16:50 | #104 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Tereskaa, ten preparat nazywa się Getox. Kupiłam go w którymś z marketów budowlanych (albo Practicer albo Liroy Merlin). Nie pamiętam dokładnie ile dałam, ale chyba poniżej 20 zł za 600 ml, a zużywa się go niedużo.
|
2008-10-14, 17:32 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Dziękuję Foczko Jak to co kupiłam nie poskutkuje to kupię ten Getox
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-10-14, 18:09 | #106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Nie ma za co.
Pamiętaj o kratkach wentylacyjnych! |
2008-10-14, 18:43 | #107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Mam w kratkach dość gęstą siatkę, teoretycznie nic nie powinno się przedostać, ale lepiej psiknąć zapobiegawczo
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-10-14, 19:44 | #108 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 695
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Tereskaa, a probowałaś robić sama takie kulki, które się rozkłada w mieszkaniu? Moja babcia miała kiedyś problem z karaluchami ale dzięki tym kulkom się ich pozbyła. Jak chcesz to ją zapytam jak się je robi.
__________________
"Co nie zabije to wzmocni...To nieprawda. Co nie zabije, to nie zabije. Wcale nie musi wzmacniać, potrafi sponiewierać i zostać na całe życie." Jacek Walkiewicz |
2008-10-14, 20:53 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Jak pozbyć się karaluchów ?
Cytat:
Tataraczko jakbyś mogła podpytać babcię to będę wdzięczna Już i tak mam całą kuchnię wyłożoną łapkami i wysmarowana pastą, także kulki nie zaszkodzą
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
|
2008-10-31, 17:29 | #110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
|
Dot.: Inwazja robaków!! Buuuu!!!
Cytat:
A ja dziś znalazłam kolonię maluteńkich robaczków, beżowego koloru które obsiadły mąkę pszenną, otręby pszenne i chyba jeszcze są w kaszy jęczmiennej. Nie mogę się zorientować co to za stwór, gdzie jeszcze tego szukać, jak to tępić i jak temu zapobiec na przyszłość... Obrazki w necie mnie przeraziły, moje robaczki nie są podobne do tego co do tej pory widziałam na googlach, bardziej podobne do tych, które zdarzają się w książkach... Czy komuś świta o czym piszę? |
|
2008-10-31, 17:54 | #111 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 802
|
Dot.: Inwazja robaków!! Buuuu!!!
A jestes pewna, ze to co znalazlas to malutenkie robaczki, a nie pozostalosci po molach spozywczych?
Takie mini-mini kropeczki polaczone jakby pajeczynka? |
2008-10-31, 18:43 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
|
Dot.: Inwazja robaków!! Buuuu!!!
|
2009-01-26, 00:54 | #113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
|
Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
Witam serdecznie, z moim TŻ przeprowadziliśmy się do własnego mieszkanka - niestety mamy współlokatorów(PRUSAKI). Wczoraj psikaliśmy raidem, gdyż tak poradziła nam poprzednia lokatorka. Zdjeliśmy szafki, spśikaliśmy odkryte gniazdo, jednak chyba psikanie nie dało zbyt wiele, i nie zabiło większych osobników - dzisiaj zabiliśmy ogromego prusaka. Nienawidze zadnego rodzaju rozbactwa. Prosze o pomoc osoby które znają sposoby na pozbycie się tych okropnych stworzeń.
__________________
RAZEM |
2009-01-26, 08:08 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 68
|
Dot.: Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
Niestety muszę Cię zmartwić... od października walczę z karaluchami i do tej pory je spotykam, choć w mniejszych ilościach. Gdy stosowałam raid, globol - nie przynosiło to żadnego efektu i nadal się pojawiały. Dopiero pewna pani w sklepie polecila mi produkty brosa. Tak więc na poczatku kupiłam płytkę (8zł)(http://www.bros.pl/products/31.jpg) i to co przeszło obok niej ginęło. Kupiłam jeszcze spray na karaluchy brosa, ale nie polecam go. Nie sądzę żeby wiele zdziałał, a na pewno strasznie podrażnił mi ślózówki. Psikając nim momentalnie zaczynałam się dusić, oczy mi łzawiły i nie była to alergia, ponieważ tak reagowali wszyscy, nawet Ci znajdujący się w innym pomieszczeniu.
Ta sama pani szczególnie poleciła mi proszek na karaluchy Brosa (6 zł). Wygląda jak mąka i trzeba było go rozsypać na podłodze dośc obficie, co dwa tygodnie zmieniać. Jest to produkt, który jako jedyny zadziałał! Karaluchy przechodząc po nim od razu ginęły, a te co przeżyły niby miały go zaniseśc do gniazda. I faktycznie w przeciągu 1,5 miesiąca czasu przestalam tak często widywać te stworzonka. Proszek używam od grudnia i gdy myślałam ostatnio, że już ich nie ma nie wymienilam proszku po 2 tyg, to pojawiły sie dwa. Ale pani mówila, że walka z nimi może potrwać nawet ponad dwa miesiące. Zmieniłam proszek tydzień temu i jak narazie nic nie spotkałam. Ale to nie wszystko. Przed świętami kupilam jeszcze "domek" na karaluchy(chyba ok 10 zł). Ponoć jest w nim substancja, która przyciąga je, one to jedzą, roznoszą do gniazda i zabijają się nawzajem. Nie jestem pewna czy ten proszek czy domek lepiej działa. Wydaje mi się, że jak razem stosowane razem przyniosły najlepsze rezultaty. Co więcej, ta pani która mi to poleciła, miała karaluchy w swoim sklepie (powstal on w miejscu, gdzie wczesniej byl lokal gastronomiczny) i dzięki proszkowi również się ich pozbyła Życzę cierpliwości w walce z tym robactwem Zapomniałam jeszcze napisać, że istnieje opcja dezynsekcji. Z tego co pamiętam u nas miało to kosztować 360 zł. Edytowane przez sectumsempra Czas edycji: 2009-01-26 o 08:10 |
2009-01-26, 09:28 | #115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
|
Dot.: Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
Dziękuję za rady , dezynsekcja raczej niewiele da, mieszkamy w bloku gdzie jest zsyp i te stworzonka będą ciągle więc szukam tylko sposobu na to żeby pozbyć się ich we własnym mieszkaniu. Dziwi mnie że ludzie w bloku nie walczą z tym robactwem. A proszek rozsypuje się w miejscach gdzie najcześciej mogą chodzić?
__________________
RAZEM |
2009-01-26, 09:47 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
Do nas do mieszkania to paskudztwo też przylazło od jakiś sąsiadów... My tępimy je płytką Brosa i do tego specjalna pasta na prusaki Globol http://www.globol.pl/produkt,39,pl.htm i to paskudztwo już nie łazi po domu...
|
2009-01-26, 09:58 | #117 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 68
|
Dot.: Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
Cytat:
Najlepiej od razu zaopatrz się w kilka opakowań tego proszku, bo mi jedno wystarczyło na jedno pomieszczenie, a trzeba co 2 tygodnei wymieniać. Co więcej te proszki szybko się rozchodzą w sklepie A co do pasty, o której wspomniała aniielica, zastosowałam ją na samym początku i nic nie dała U nas też jest problem z sąsiadami. Gdyby każdy walczył z nimi, to myślę, że nie byłoby takiego problemu po mieszkaniach. A one cały czas przemieszczają się przez drobne dziury przy rurach, kanalizację... Edytowane przez sectumsempra Czas edycji: 2009-01-26 o 09:59 |
|
2009-01-26, 10:02 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
|
Dot.: Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
W takim razie zaczne poszukiwania proszku słyszałam że to paskudctwo najczęściej jest na najniższych piętrach, my mieszkamy na piątym i też do nas przylazły, ale to pewnie przez zsyp. Co do robactwa to chyba mam fobie, i szczerze jest to dla mnie koszmar jak widze coś takiego tymbardziej gdzie jest jedzenie...później jak coś jem myśle o tym że mogły po tym łazić i przestaje jeść, chodź fakt faktem że to dość dobra dieta
__________________
RAZEM |
2009-01-26, 10:24 | #119 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 68
|
Dot.: Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
Ja mieszkam na 4 i mogę się założyć to nie przyszło ze zsypu tylko raczej od sąsiadów mieszkających nade mną.... jeżeli inni nie walczą z nimi to prędzej czy później wrócą...
Moja znajoma mieszka na ostatnim piętrze i tez od czasu do czasu znajduje jakiegoś w kuchni. To robactwo jest wszędzie i to odporne praktycznie na większość środków! Przypomniało mi się jeszcze coś. Aby ograniczyć przechodzenie karaluchów warto kupić również siatki, aby założyć na otwory wentylacyjne (bodajże moskitiery). Tylko nie wolno tych otworów całkowicie zatykać! W razie ulatniającego się gazu, są one drogą do jego rozprzestrzeniania się poza obręb mieszkania. Wspomniane przeze mnie siatki mają specjalną strukturę, które umożliwiają przeninikanie gazów. |
2009-01-26, 10:30 | #120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
|
Dot.: Prusaki!!! Jak skutecznie z nimi walczyć?
Kratki wentylacyjne już mają siatki pozakładane przez poprzedników, ale niewiadomo skąd nadal gdzieś przełaża. Oh jak ja bym je wszystkie wybiła wrrr
__________________
RAZEM |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:09.