Ile czasu zajmuje Ci...

[TheCuteOne]

Mi bardzo różnie. Potrafie się dostosować, tzn. jak mam 30 minut to zajmie mi 30 minut, jak 60 minut to 60 minut. Ale lubie sobie posiedzieć dłużej.
Prysznic, śniadanie, makijaż, suszenie włosów - to wszystko lubie robić spokojnie przy jakiejś muzyce.
Średnio godzine.

[bloondyna]

jak mam do szkoły na 8 to wstaje 6:20 . .
bo o 7 : 20 mam autobus . .

a kładę się w przedziale od 21: 30 - 22:30

[kasiunia`18]

jak mam na 8 wstaje o 6 okupuje lazienke jem sniadanie i po 7 wychodze wiec ok.godz na wszystko wystarczy

[olcia/pchelka]

porzed szafą stoję najczęściej ok 30 min, bo nigdy nie wiem co na siebie włożyć, a przed lustrem około 40, bo nie wiem czy jest dobrze tak czy może tak....Do szkoły mam nie całe 100 metrów, więc wstaje przed 7, a na sniadanie już nie starcza.

[Flofferek]

niezbyt duzo czasu zajmuje mi przygotowanie do wyjscia. np gdy mam na 8 na zajecia, a autobus 7.27 i ide ok. 7 min [ale wole byc wczesniej], wiec wychodze ok. 7.17, a wstaje ok. 6.35 [zalezy to tez od tego, kto danego dnia idzie rano do pracy czy brat do szkoly, wiec wtedy wstaje z 5min wczesniej]
jak mam na 10 to wstaje po 7 i myje glowe, bo jak mam na 8 to myje dzien wczesniej, makijaz zajmuje mi malutko czasu bo przewaznie to sam puder lub puder + tusz do rzes... takze z tym wszystkim na szczescie nie mam problemow

aaa i zapomnialam dodac, iz sniadanko jem zawsze przed wyjsciem, jeszcze mi sie nie zdarzylo wyjsc bez sniadania

[Kicia_Wampirzyca]

Ok. 45 min jeśli bardzo się spieszę, a nie lubię tego robić

[ijaa]

Dość długo. Coś koło godziny.
Wychodzę najczęściej o 7:45, a wstaję 6:45.
W tym czasie, myję głowę, suszę (czasem prostuję kłaczki), robię makijaż, jem śniadanko - zrobione przez siebie, niekiedy wchodze na wizaż () i wychodzę z psiakiem.

Jeśli mam ochotę pospać chwilę dłużej to potrawię wyrobić się w pół godziny. Sprawdzone nie raz.

Wychodzi na to, że im więcej mam czasu tym bardziej się grzebę.

[nice6irl]

Wlasciwie na studia potrafie wyszykowac sie w 15-20 minut. Lacznie ze zrobieniem sobie sniadania, ubraniem sie, umyciem, uczesaniem, spakowaniem, poscieleniem lozka itp.
Na sam makijaz schodzi mi moze max 5 minut.
Nie wyobrazam sobie spedzac 1,5 godziny w lazience z jednego tylko wzgledu- mam godzinna droge do szkoly. W prawie kazdy dzien musze byc na zajeciach juz od 8, wiec musialam nauczyc sie szybko sobie radzic.
Pewnie, ze gdy mam na pozniejsza godzine to robie wszystko o wiele spokojnie i czasem wydziwiam , co zajmuje mi wieksza ilosc czasu.

[mysza89]

No więc tak
Jeżeli mam na 8 to wstaje 6:30-7:00 bo musze wyjsc 7:20 z domu
nie myje włosów prysznic zeby makijaz bez sniadania ewentualnie woda i tyle
Jeżeli mam na 9 to wstaje 7:30 i taka sama procedura jak wyzej tyle ze wyjsc z domu musze 8:15
Czyli wyszkowanie zajmuje mi średnio 30-40 mniut

[laylaaa]

ja wstaje jakas godzine przed wyjsciem. w ciagu tej godziny myje sie, robie makijaz, ukladam wlosy (myje je wieczorem), robie i jem sniadanie, przygotowuje sobie czasem cos do szkoly. w miedzyczasie ogladam the oc inaczej by to wygladalo gdybym miala daleko do szkoly, a ide ok 5 minut.

[angelika03]

Niestety musze wstać przeważnie o 6 bo z domu wyjeżdżam o 7,20 najbardziej lubie poniedziałki i piatki ponieważ moge sie spokojnie wyspać

[alinab]

To zalezy na którą godzinę musze byc w pracy czy gdzies indziej. Jezeli na rano np. na 8.00 to skracam ten czas do minimum i wolę się wyspac, bo późno chadzam spac. Kąpię się i myje włosy wieczorem. Wtedy rano wystarczy mi jakies 20-30 minut: szybkie wyjście z psem, dwie kawy, śniadanko, mycie buzi i ząbków, uczesanie włosów, ubranie siebie i dziecka. Nie maluje sie jak mam na rano, chyba, że naprawde musze bo mam jakies wazne spotkanie. A jesli musze gdzies wyjsc pózniej to daje sobie wiecej czasu, ale nie wiecej niz 1,5 h - na makijaz, uczesanie włosów, ubranie się, odczytanie poczty.

[Ewusia_marchew]

mnie też często zajmuje to 1,5 godziny czasami rezygnuję z niektórych czynności (np jem śniadanie w biegu albo, robię błyskawiczny, podstawowy makijaż) ale zazwyczaj wstaję tak aby mieć przynajmniej tą 1.15 - 1.30 żeby się zebrać

[Raniffer]

Jak mam na ósmą to trzeba mi 10 minut na ubranie się, umycie, pościelenie łóżka i wypicie herbaty, z tym że włosy myję wtedy wieczorem.
A ja zaczynam po 11, to potrafie szykować się dwie godziny

[paula007]

Około godziny.
Budzę się o szóstej, kilka minut leżę w łóżku. Potem siup pod prysznic, myję głowę, suszę i prostuję włosy. Robię i jem śniadanie. Ubieram się, myję zęby, później szybka pielęgnacja, delikatny makijaż. Ok. 10 po siódmej muszę wyjść na autobus.

[aga.vip022]

Napisane przez nice6irl

Wlasciwie na studia potrafie wyszykowac sie w 15-20 minut. Lacznie ze zrobieniem sobie sniadania, ubraniem sie, umyciem, uczesaniem, spakowaniem, poscieleniem lozka itp.
Na sam makijaz schodzi mi moze max 5 minut.
Nie wyobrazam sobie spedzac 1,5 godziny w lazience z jednego tylko wzgledu- mam godzinna droge do szkoly. W prawie kazdy dzien musze byc na zajeciach juz od 8, wiec musialam nauczyc sie szybko sobie radzic.
Pewnie, ze gdy mam na pozniejsza godzine to robie wszystko o wiele spokojnie i czasem wydziwiam , co zajmuje mi wieksza ilosc czasu.

też mam niestety ok godziny drogi do szkoły i przez to jak mam na 8 musze wstać o 5:30 żeby się wyrobić z myciem włosów,kąpielą itp.. a najgorzej jest w zimie brrrrr.... ale kurcze nawet to nie nauczyło mnie szybszego szykowania się,ot taka jestem powolna potrzebuję czasu na wybudzenie.. ciągle sobie postanawiam żeby codziennie nastawiać budzik by dzwonił o 10 min pozniej niż zwykle i tak stopniowo zwiększać ten czas drzemki ale efekt jest taki ze biegam po domu albo spózniam się na autobus

[_Paulinka_]

Mi zajmuje około 40 minut

[Elwinga]

Dołączam do grupy preferującej "poranki półtoragodzinne" . W mojej półtorej godziny mieści się poranna toaleta (z myciem i suszeniem włosów, ale bez brania prysznica), ubranie się, śniadanie (obowiązkowo, najchętniej przy równoczesnym sprawdzaniu poczty), nakarmienie kotów, trochę czasu dla Pana Boga i makijaż. Kładę się spać między 23.00 a 1.00, jednak rzadko kiedy wstaję przed 7.30, zazwyczaj nawet później.

[ghana]

mam na 8, wstaje o 6 a o 7-45 wychodze z domu... wiec troche mi to wsyztsko zajmuje

[agness86]

Z myciem włosów 1,5 godziny, bez mycia 45 minut

[anestet-ka]

I ja też 1,5 godziny dziennie przed wyjściem spędzam na szeroko pojęte "szykowanie się" [bo czasami i zdążę na kompa siąść, czy cos innego zrobić].
W tej półtorej godziny najważniejsze jest śniadanie, na które muszę mieć minimum 20 minut. Lubię spokojnie posiedzieć, wypić kawkę, poczytać gazetkę lub książkę, zapalić papierosa [zamiennie: powalczyć z chęcią zapalenia papierosa- gdy rzucam]. W tym czasie schną mi wcześniej umyte włosy

[tyneczka]

Wstaję tak gdzieś 7:15, a z domu do szkoły wychodzę o 7:40-45. Wyszykowanie nie zajmuje mi zbytnio czasu, zważywszy na to, że nie myję rano włosów Umycie się, ubranie i ewentualnie delikatne "zamaskowanie" twarzy to tyle, co robię rano. Śniadanie jem w szkole.

[elly2]

Ja mam na 8 i wstaje 6:10... na autobus wychodze 7:25, wiec wyszykowanie sie zajmuje mi srednio 1h i 15min. W tym czasie myje sie, ubieram, robie makijaz, wychodze z psem na dwor, jem i robie sobie sniadanie do pracy...

[sanetka]

zwykle daje sobie tak z godzinke na wyszykowanie. chyba ze wole dluzej pospac to potrafie sie wyrobic w 20 min

[kami828]

No to jednak nie jest ze mną tak źle

[krowa_bez_mleka]

Ja wstaje średnio o 6:30, na 7:30 mam do szkoly...
Myje włosy, susze, ubierm się, jem sniadnie, robie mały makijaz..
Umawiam sie z koleżanką o 7, a zawsze wychodzimy o 17:15
Czyli mi zajmuje przygotowanie nieco ponad godzinkę.

[look_ahead]

Jeśli mam do szkoły na 8 to wstaję o 6.30 Z domu wychodze ok. 7.45-50, więc na wyszykowanie się potrzebuję ok. 1h 15 min

[ewis4]

A ja wstaję 2 godziny przed rannym wyjściem. Przez pół godz. muszę się dobudzić przy kawie, potem prysznic, maseczka, szybkie śniadanko /jogurcik z musli/ i makijaż. Czasami zmieniam zdanie przy wyborze ciuchów i nawet kilka razy się przebieram.

[Monicoor]

jakies 1,5h....bez mycia wlosow

a na impreze ponad 2h chcoaiz jak sie spreze to iw 15 minut na spotnnie sie wybiore

[rozrabiara]

Około 45 minut, chyba że bardzo się spieszę to 30minut, ale z reguły im więcej mam czasu, tym dłużej siedzę w łazience i niestety bardziej się spóźniam