Kino psychologiczne/psychodeliczne - cięższe

[gothika]

I zakręcone

Lubicie? Jakie polecacie? Ja bardzo lubię, rzadko można coś takiego obejrzeć (w porównaniu do innego). Dziś obejrzałam "Źródło". Pokręcony film.

Aha, nie znalazłam wątku o tym a miałam potrzebę założyć

[Germini]

A podaj jeszcze jakiś przykład bo chciałabym wyczaić, o jaki klimat dokładnie Ci chodzi (a "Źródła" nie widziałam jeszcze ).



EDIT: Wg mnie do tej kategorii pasują np. "Mulholland Drive" czy "Naked Lunch"

[ghana]

Lubie takie filmy, ale ostatnio nie latwo na nie trafic.
Objerzyj Żólty Szalik, Dom z Piasku i Mgły, Sublime,Cypher i może minimalnie pasuje tu też 21 gramów.

[foxina]

Ja właśnie Żródło obejrzałam w niedzielę

Świetny film, totalnie zakręcony, niesamowity pomysł!

ale muszę go jeszcze raz obejrzeć, bo zgubiłam wątek w pewnym momencie i tak do końca...nie wszystko rozumiem
To reżyser (D. Aronofsky) również 'Requiem dla snu' i scenarzysta 'Ćiśnienia'.

[Germini]

Napisane przez ghana

Lubie takie filmy, ale ostatnio nie latwo na nie trafic.
Objerzyj Żólty Szalik, Dom z Piasku i Mgły, Sublime,Cypher i może minimalnie pasuje tu też 21 gramów.

No ja bym polemizowała, czy "Dom z piasku i mgły" czy "21 gramów" (reszty nie widziałam) są psychodeliczne i zakręcone. Psychologiczne i cięższe na pewno, ale czy psychodeliczne?...

[gothika]

Napisane przez Germini

A podaj jeszcze jakiś przykład bo chciałabym wyczaić, o jaki klimat dokładnie Ci chodzi (a "Źródła" nie widziałam jeszcze ).



EDIT: Wg mnie do tej kategorii pasują np. "Mulholland Drive" czy "Naked Lunch"

myślę że nie trzeba podawać przykładu o co mi chodzi, po prostu o filmy cięższe

Napisane przez Germini

No ja bym polemizowała, czy "Dom z piasku i mgły" czy "21 gramów" (reszty nie widziałam) są psychodeliczne i zakręcone. Psychologiczne i cięższe na pewno, ale czy psychodeliczne?...

Ale psychologiczne jak najbardziej, o to chodzi mniej więcej

Ja nie mam pamięci do tytułów niestety, pamiętam tylko kilka tytułów nie pasujących do tej kategorii. Skoro obejrzałam Żródło wczoraj, to jeszcze pamietałam tytuł do wczoraj wieczora

foxina - ten film (jak i inne takie) wogóle ciężko zrozumieć, przynajmniej według mnie, trzeba trochę podumać by zrozumieć a i to czasami nie przynosi efektów. Oczywiście nie mówię o wszystkich tego typu.

[ghana]

Napisane przez Germini

No ja bym polemizowała, czy "Dom z piasku i mgły" czy "21 gramów" (reszty nie widziałam) są psychodeliczne i zakręcone. Psychologiczne i cięższe na pewno, ale czy psychodeliczne?...

w tytule wyraznie widac ze autorce chodzi o filmy psychodeliczne jak i wlasnie te psycholigczne, wiec wszystko jest okay.

[fjorgynn]

Kino psychodeliczne..hmm.. "Suspiria" reż. Dario Argento i "Cela" przez wiele osób krytykowany. Może sama fabuła nie jest powalająca, ale podróż w głąb psychiki maniakalnego mordercy, w głąb tajemniczego i makabrycznego świata były świetnie zrealizowane.

[gothika]

Napisane przez fjorgynn

Kino psychodeliczne..hmm.. "Suspiria" reż. Dario Argento i "Cela" przez wiele osób krytykowany. Może sama fabuła nie jest powalająca, ale podróż wgłąb psychiki maniakalnego mordercy, wgłąb tajemniczego i makabrycznego świata były świetnie zrealizowane.

z opisu twojego to jest film dla mnie

mozecie odrazu pisać o czym mniej więcej jest dany film

[Germini]

Napisane przez ghana

w tytule wyraznie widac ze autorce chodzi o filmy psychodeliczne jak i wlasnie te psycholigczne, wiec wszystko jest okay.

A ja byłam właśnie przekonana, że chodzi o filmy psychodeliczno-psychologiczne, a nie albo jedno albo drugie



Polecić mogę filmy Kim Ki-duka - głównie "Samaritan Girl", "Real Fiction" i "Time" (można poczytać w wątku o kinie azjatyckim ) i von Triera.
Poza tym "May" (z nieźle pokręconą tytułową bohaterką ), "Elephant" i "Mon seung" (jeśli chodzi o klimat grozy, to ten film wymiata - najlepiej oglądać w całkowitej ciszy przy zgaszonym świetle; też jest wzmianka w wątku o kinie azjatyckim).
Poza tym "The I Inside" (zbliżony klimatem do "The Butterfly Effect"), "El Maquinista", "Beyond the Wall of Sleep" (choć wg mnie jest raczej średni; powinien spodobać się fanom Lovecrafta ), "Das Experiment", "Karla" (film raczej mało znany, a szkoda, bo warto się zainteresować).

Napisane przez gothika

mozecie odrazu pisać o czym mniej więcej jest dany film

www.filmweb.pl

[suzuranka]

UWIELBIAM takie filmy!!
Na obecną chwilę przychodzi mi do glowy wspomniany "mulholland drive" , "lśnienie", "lot nad kukułczym gniazdem" i mój faworyt ( notabene jeden z moich ulubionych wszechfilmów) "full metal jacket"- ten jest na prawdę świetny!!
(Ale super wątek !!!!!!!!!!!!!!! )

[novakia]

'Nieodwracalne' - po prostu sceny są wstrząsające...

[Germini]

A do mnie filmy Lyncha nie przemawiają (tak odnośnie "Mulholland Drive"). Dla mnie reżyser tworzy bezmyślny bełkot, który potem ludzie analizują i interpretują, bo ciężko im przyjąć do wiadomości, że tak zamotany film może nie mieć drugiego dna

[Magesia]

"Dogville" - mało się znam na kinie, ale ten film to było mocne uderzenie

[Juncia]

Moim zdaniem takim filmem moze byc 'Otworz oczy'

[Chezzy]

Nie jestem pewna czy tu pasują te filmy, bo tytułów, które wymieniacie nie znam niestety ale dla mnie zakręcone napewno są: "Sekretne okno" na podstawie Kinga, choć film mi się średnio podobał i rosyjski film "Straż nocna" (ros tytuł "Ночной дозор")

[Germini]

Napisane przez Magesia

"Dogville" - mało się znam na kinie, ale ten film to było mocne uderzenie

Jeden z najlepszych filmów, które widziałam

Zbieram się też (od bardzo dawna), żeby obejrzeć "Manderlay", ale podobno nawet sam von Trier jest niezadowolony - a ja się boję, że po "Dogville" okrutnie się na "M." zawiodę, bo ciężko chyba przebić takie dzieło sztuki

[Taverney]

Od czasu do czasu mogę oglądnąć jakiś film psychologiczny, ale psychodelicznych unikam, za bardzo mnie przerażają. A psychologiczne nawet lubię.
Ostatnio oglądałam "Dom z piasku i mgły", "Mullholand drive" i "Skaza".
"Dom..." zrobił na mnie niesamowite wrażenie.

[suzuranka]

Napisane przez Germini

A do mnie filmy Lyncha nie przemawiają (tak odnośnie "Mulholland Drive"). Dla mnie reżyser tworzy bezmyślny bełkot, który potem ludzie analizują i interpretują, bo ciężko im przyjąć do wiadomości, że tak zamotany film może nie mieć drugiego dna

Ja oglądałam tylko ten jeden film Lyncha i założyłam, że własnie o taki bełkot chodzi, bo bardzo chciałam znaleźć ten "ukryty sens", ale pomimo licznych starań nie doszukałam się go, nie byłam w stanie powiązać niektórych scen( może jestem za głupia i ten film był dla mnie po prostu za trudny ) i do takiego a nie innego wniosku doszłam "dogville" oglądałam dopiero ostatnio, ale też muszę go polecić- jest na prawdę dobry( ja zresztą lubięvon Triera).

[molka_1]

ja też bardzo lubie takie filmy (i psychologiczne i psychodeliczne). ja bym dorzuciła filmy kieślowskiego- '3 kolory', 'podwójne życie weroniki'. a co do psychodelicznych, to może np. 'memento', 'oldboy', 'stay'. nie wiem, czy dobrze trafiłam, bo trudno mi zakwalifikować filmy do rodzaju psychodeliczne.

[gothika]

kurczę, ale ja mam pamięć, jakoś nic mi nie mówią te tytuły o któych piszecie a pewnie oglądałam parę. eh, muszę jeszcze raz przewertować neta

[Ines-ka]

Efekt motyla?
Dużo siebie w tym filmie odnajduję.

[gothika]

Napisane przez Ines-ka

Efekt motyla?
Dużo siebie w tym filmie odnajduję.

znam! (a jakże)

oczywiście pierwszej za bardzo nie pamiętam, bardziej drugą ale cienki jak dla mnie, jeżeli mówimy o psychologicznych

[Ines-ka]

Napisane przez gothika

znam! (a jakże)

oczywiście pierwszej za bardzo nie pamiętam, bardziej drugą ale cienki jak dla mnie, jeżeli mówimy o psychologicznych

Cięższy film psychologiczny to całe moje życie.

I jeszcze Piła.

[gothika]

nie wiem czy ja mam jakies wygórowane życzenia co do psych. filmów bo ja znów piły do nich nie zaliczam, bardziej thiller ...no psychologiczny - niech będzie - ale jednak trhiller

[Ines-ka]

I takie właśnie lubię. Skrajnie szokujące, a nie jakaś paplanina o życiu.

[Ewusia_marchew]

uwielbiam takie filmy, ale muszę mieć dobry humor żeby je oglądać (bo generalnie mam słabe nerwy ). Szczególnie Lyncha - większość jego pokręconych tworów
poza tym ze wspomnianych: Efekt motyla, Memento... Milczenie owiec bym jeszcze dodała.... i jeszcze wiele innych o których teraz z powodu późnej pory nie pamiętam

[molka_1]

ja dorzucę: piknik pod wiszącą skałą, przepowiednia, 3 kobiety, requiem dla snu, basen...

edit: i jeszcze 'miasteczko twin peaks' (zapomniałabym o nim, a właśnie się zaczyna- to jest totalna psychodela )

[Beekeeper]

Napisane przez Germini

A do mnie filmy Lyncha nie przemawiają (tak odnośnie "Mulholland Drive"). Dla mnie reżyser tworzy bezmyślny bełkot, który potem ludzie analizują i interpretują, bo ciężko im przyjąć do wiadomości, że tak zamotany film może nie mieć drugiego dna

o! wreszcie ktoś mądrze rzecze! popieram

The Fountain (Źródło) tez widziałam jakis czas temu i wg mnie był piekny... Troche mi przypominał "Małego Księcia" przez wątek z inną planeta i drzewem.. I moja coraz bardziej lubiana przeze mnie Rachel Weisz. Bardzo polecam ten film!

A co do typów na filmy cięższego kalibru to na pewno większość jak nie wszystkie filmy Triera oraz te związane z nurtem Dogmy.
Z psychologicznych: "Godziny". "Skaza", "The Pillow Book", , pokręcona "Adaptacja", "Matador" Almodovara, "Tesis", "Jabłko Adama"...

Z polskich: "Panna Nikt", filmy Kieślowskiego, "Pręgi", "Komornik", "Czesć, Tereska!".

Wymieniłam raczej filmy psychologiczne niz psychodeliczne.

[dissolved__girl]

Ja lubię Lyncha ale uważam,ze nie zawsze sie trzeba doszukiwac drugiego dna
Oprócz niektórych powyższych poleciłabym "Lulu na moście" - taki klimatyczny,trochę zakręcony film, "Gorzkie Gody" Polańskiego (wg mnie świetny chociaż czytałam gdzieś że niektórzy się oburzali) i "Biegnij Lola biegnij" - nie wiem do końca czy można zaliczyć do kina psychologicznego, ale trochę skłania do przemyśleń