2005-09-20, 11:07 | #61 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
ja w tamtym roku zakupiłam sobie termoforek, taki zwyczajny gumowy tylko w szmacianym szlafroczku, w aptece za ok. 12 zł i to po prostu był najlepszy zakup ostatnich lat !!! Sprawdza się lekko ciepły pod kocykiem w ciagu dnia, jak i mocno gorący pod kołderką, kiedy to wkładam go żeby ogrzać łóżeczko przed położeniem się. Szybciutko rozgrzewa stópki, a jak wiadomo, jak te zimne to nie można usnąć. Mój facet podchodził do niego nieco sceptycznie a teraz sam prosi, żeby nalac do niego wrzątku od czasu do czasu.
|
2005-09-20, 11:13 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ja JUŻ strasznie marznę Mam wrażenie, że kolejnej zimy nie przezyję, bo prostu nie zniosę tego zimna!!
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2005-09-20, 11:18 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 414
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Witam wizażanki-zmarźlanki!
Ja tez od kilku dni przeklinam pogodę. Odgrzebałam juz rękawice i ciepłą kurtkę, na dniach idę sobie zakupić jakis gruby uniform na zimę, do chodzenia po domu. O grzaniu na razie nie ma mowy, więc dogrzewam się kocykiem, pod którym siędzę z TŻtem i moja szyszunią (szynszylem) Fiodorciem. A propos ten to dopiero zmarzluch, mimo grubego futra cały czas szuka gdzie by tu mozna zagrzac pupcię. Ostatnio na przykład w desperacji siedział z 2 godziny na włozonej do kontaktu, cieplutkiej ładowarce do komórki i bez przerwy sprawdza, czy grzejniki sa juz cieplutkie Co do spania w skarpetach, to ja śpię w nich przez okragły rok, także w lecie! Oczywiście nie w tej samej parze |
2005-09-20, 11:57 | #64 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Mnie zawsze moje chłopcze wyzywa od piecuchów Nienawidze zimna, zdecydowanie wolę jush uporczywe upały. Kończyny mam lodowate, za to całą resztę jak wrzątek.Zima..brrrr r...na samą myśl mi się chłodniej robi...
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny. Wielkiej Depresji. Naszą wielką wojną jest wojna duchowa. Naszą wielką depresją jest życie. |
2005-09-20, 12:22 | #65 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
ja też jestem okropnym zmarzluchem - ale nie używam termofora, bo grzeje mnie mój Tż - zawsze w nocy jest (a raczej było - bo teraz go nie ma) tzw. dotnięcie trupa - czyli grzanie moich nóg i rąk
nogi i ręce mam zawsze zimne - nawet latem jak jest 30 stopni ciepła to ja i tak mam lodowate kończyny i czasami nos...
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
2005-09-20, 12:24 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Kraków ;-)
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
rany...ja tez zamarzam.....polar i 2 bluzki......strach pomysleć co bedzie w zimie
|
2005-09-20, 12:37 | #67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 737
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ale nas Zmarzluchów tu nakapało!!!
|
2005-09-20, 12:39 | #68 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
mi też jest właśnie strasznie zimno brrrr
__________________
"In future everyone will be famous for fifteen minutes" Andy Warhol |
2005-09-20, 12:43 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Marznie mi prawa ręka, jak siedze na wizażu
Chyba trzeba bedzie rekawiczke założyć |
2005-09-20, 12:49 | #70 |
Mod-Śnieżynka
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
ZZZZZZZZziiimmnnno mmmmiii (w tym miejscu słychać szczękanie zębami).
A z tą prawą ręką, to rzeczywiście, tylko rękawiczka pomoże, ale nie na długo. |
2005-09-20, 12:53 | #71 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Tez jestem zmarzluch Rece mi grabieja, z nosa leci Mietosze kota, od niego mi cieplej (ale na dniach musze go oddac, bo to nie moj kot). Nie cierpie tego okresu, kiedy juz jest zimno, a jeszcze nie grzeja Brrr.. Aha, mam niedowage - moj szef lekarz ciagle narzekal, ze nic nie jem, jestem chuda i dlatego marzne (bo ja nawet w lato przymykalam okna), bo nie mam tkanki tluszczowej.
Buziaczki, Zmarzlaczki |
2005-09-20, 13:24 | #72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Cytat:
|
|
2005-09-20, 13:36 | #73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
U niektorych grzeja.. a u nas oczywiscie lodowate kaloryfery;(
Edytowane przez czarna.noc Czas edycji: 2005-11-06 o 17:36 |
2005-09-20, 13:38 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
z moim cisnienie marzne nawet latem, a teraz wydaje mi sie ze w domu mam zimniej niz na polu
|
2005-09-20, 13:40 | #75 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
dziewczyny, jest nas tak dużo, że ja już sama nie wiem, czy to marznięcie to jest normalne zjawisko, czy nie w moim otoczeniu nikomu nie jest tak zimno jak mi, więc mam wrażenie, że mimo wszystko należymy do mniejszości ale skoro tyle nas się tu zebrało, to chyba lekarze powinni z większą powagą podchodzić do naszego problemu, zamiast go bagatelizować. mój lekarz stwierdził, że niektórzy po prostu tak mają ale nie dał recepty na to, że muszę zawsze ze wszystkimi walczyć w domu i w pracy o zamykanie okien, podkręcanie grzejnika... zresztą, ja to mam przechlapane na całej linii, bo na niską (dla mnie ) temperaturę reaguje również mój nos - stąd chroniczny katar, nie do wyleczenia (naczynioruchowy nieżyt nosa), a to pociąga za sobą dalsze dolegliwości (problemy z uszami, naczynkami).
|
2005-09-20, 13:41 | #76 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 115
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ja tez nie lubię zimna dlatego od kilku dni gotuje coś cieplutkiego wieczorem wczoraj zrobiłam kalafiorową - zapach roznosil się po domu i było cieplutko dzisiaj robię bigos znowu jest cieplutko i przyjemnie - pięknie pachnie aż strach pomyśleć ile trzeba będzie zrzucić kilogramów po tym zimnym okresie
|
2005-09-20, 13:41 | #77 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 796
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Cytat:
"wypożyczony'' kot w rękach zmarzniętej Pani Misioczatki , szkoda , że nie zostanie kotek u Ciebie na zimę , kiedy dopiero będzie mrozik .....
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' . |
|
2005-09-20, 13:42 | #78 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
mi mama dokucza ze to z braku ruchy, teraz chyba bede cwiczyc biegi przed komputerem moze cisnienie mi sie podniesie
|
2005-09-20, 14:33 | #79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 438
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Cytat:
I oczywiście jak się kładziemy do łóżka, to następuje cały ceremoniał umieszczania moich stópek - oj, przepraszam - nie, daj - nie, lodowate, - nie szkodzi, daj - nie - no już - o jakiś ty kochanie gorący |
|
2005-09-20, 15:40 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 82
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Przyłaczam się!!
Kto to widział taki ziąb? Ja chcę do ciepłych krajów... Pozdrawiam
__________________
I'm just a girl in the world... That's all that you'll let me be! |
2005-09-20, 15:58 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
i ja, a szczególne zimno mam w mieszkaniu, non stop mam lodowate ręce i siedze pod kołderką, wychodze zniej, jak już naprawdę muszę
|
2005-09-20, 16:00 | #82 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ja też jestem straszny zmarzluch Wioęc dołączam do waszego grona. Mam non stop lodowate ręce i stopy... A jest dopiero wrzesień!!!
Do dziewczyn, które marza o kominku - jest coś takiego jak biokominki, które są podobne w uzyciu do szafki - pożna je przestawiać itp ogień się w nich pali i grzeje, ale nie dymi za to nawilża powietrze, co zimą jest nader przydatne. Będziemy mieć taki po przeprowadzce, bo moja mama też zawsze marzyła o kominku... |
2005-09-20, 16:06 | #83 | |
Mod-Śnieżynka
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Cytat:
Z nosa mi kapie, zimno |
|
2005-09-20, 16:12 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 343
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
to i ja przyłączam sie do zmarzluchów, w zime moje stopy są non stop zimne(czyt.lodowate) przez co musze bardzo często chodzić siku :/ jest to bardzooo uciążliwe bo nie znam drugiej osoby takiej jak ja która chyba zwiedziła wszystkie ubikacje w okolicy
Mam niskie ciśnienie i najwidoczniej to z tego powodu marzną mi kończyny. |
2005-09-20, 16:26 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Dopiero koniec września, a ja juz mam kończyny jak mrożonki
Babcia mi sprezentowała termoforek i jeszcze tylko muszę mu uszyć takie futrzane (sztuczne oczywiście) ubranko. Mój TŻ śimieje się, że mam teraz naprawdę gorącego faceta
__________________
Z charakteru to ja Ruda jestem |
2005-09-20, 16:30 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 312
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
ja też jestem zmarzluchem....po prostu nie znoszę zimna ( chyba wyprowadze sie gdzies na południe...
|
2005-09-20, 17:05 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 847
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
obecna! kołdra, koc i gorący prysznic przed snem KONIECZNIE. No a o skarpetkach nei wspomnę;D
|
2005-09-20, 17:07 | #88 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 316
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
brrr.... ja już sie w skarpetkach.... nie ma jak dobra, cieplutka herbatka z cynamenoem i ciepla kolderka hmmm.... chyba wyemigruje do.... Afryki, Grecji, Turcji... gdziekolwiek, gdzie jest cieplo!!!!!
|
2005-09-20, 17:10 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Dziś to po prostu już była zima!Jak szłam raniutko do pracy, to aż mi palce u nóg zmarzły w półbutach !I bez kitu-jakbym miała rekawiczki i czapkę, założyłabym bez wahania!
Pozdrawiam marznących . |
2005-09-20, 17:12 | #90 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Melduję się
Rany, lepiej mi się zrobiło, rodzina mi powtarza, że jestem walnięta - śpię w skarpetach, pod kołdrą i kocem a z braku termofora zdarza mi się napełniać gorącą wodą butelki po napojach i ładować do łóżka W moim pokoju mam, szczęściara, trzy zewnętrzne ściany - pół dachu po skosie. Na oknie w zimie pojawiają się sople a kaloryferek malutki. Kot grzać mnie nie chce - sama się grzeje pod lampką, paskuda jedna. Ale w tym roku jestem bardziej przygotowana Przywiozłam z Zakopca góralskie kapciochy, o! Pozdrawiam wszystkie szczękające ząbkami. |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.