Głupie zdanie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

W centrum Katowic są takie budki warzywno-owocowe. Na jednej z nich wisi kartka z takim oto zdaniem:

Towar oferowany do sprzedaży jest poza wyborem

No i... Ja tego zdania nie rozumiem. Poddałam się, zwątpiłam we własny rozum, i tylko śmieję się, że pewnie jakieś babsko ze straganu doskonale wie, o co chodzi, a ja, baba po studiach, nie wiem

[Flofferek]

hmm mysle i mysle, no i nie wiem co moze oznaczac, bo jak czytam to to zdanie nie ma sensu, no ta koncowka szczegolnie... ale jesli patrzac po kolei, to tak: jest jakis towar, ktory jest na sprzedaz, np czekolada, ale poza wyborem, czyli moze jest tylko 1 rodzaj czekolady/1 firma.... cholera wie

[Kasiek1987]

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to że nie możesz sobie do woli grzebać np. w pomidorkach i wybierać najładniejsze sztuki, tylko sprzedawczyni ładuje do koszyka jak leci

[Alvesta]

o kurczę a może jeśli to są warzywa i owoce to klienci przychodzili i wybierali sobie, macali po tych warzywach itp no i teraz nie wolno sobie wybierać, jak sobie kupujesz pomidory to sprzedawczyni sama ci poda itp. tak to sobie wymyśliłam. A tak na serio, to nie wiem co poeta miał na myśli

[201607291951]

tylko ten kto to pisał wie o co chozi

i po co ci tu człowieku studia

[czapeczkaelfa]

Hmm...Wydaje mi sie, że może chodzic o to, że nie możesz sobie wybrać ktore jabłuszko chcesz i grymasić, że tamten pomidorek ci się bardziej podoba, bo taki bardziej dojrzały się wydaje. "Poza wyborem" ma chyba oznaczać, że to sprzedawczyni wybiera, a ty nie masz nic do gadania Ale to tylko moja interpretacja. Prawdziwy zamysł autora tego zdania mógł być zupełnie inny

edit.o, widze, że nie tylko ja tak to zrozumiałam Więc chyba coś w tym musi być

[Alvesta]

o kurczę a może jeśli to są warzywa i owoce to klienci przychodzili i wybierali sobie, macali po tych warzywach itp no i teraz nie wolno sobie wybierać, jak sobie kupujesz pomidory to sprzedawczyni sama ci poda itp. tak to sobie wymyśliłam. A tak na serio, to nie wiem co poeta miał na myśli

EDIT: Kasiek widzę że na to samo wpadłyśmy

[Flofferek]

a no faktycznie dziewczyny, to moze miec takie znaczenie

[izia17]

Mi pierwsze co przyszło na myśl to to, że mają wystawiony towar ale jest "poza wyborem" czyli np. zechcesz coś kupić to oni dadzą Ci coś całkiem innego niz wystawione np wiertarkę ale raczej chodzi o macanie i wybieranie

[cypressangel]

Napisane przez Kasiek1987

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to że nie możesz sobie do woli grzebać np. w pomidorkach i wybierać najładniejsze sztuki, tylko sprzedawczyni ładuje do koszyka jak leci

Pomyślałam o tym samym

[sweetashoney]

Możliwe że chodzi o to że towar podaje sprzedawczyni bez grymaszenia na towar...Eh sama nie wiem

[alaneczka]

dziewczyny pewnie dobrze napisały
ja zaraz po przeczytaniu tego pomyślalam, ze towaru po prostu nie ma
genialna jestem

[Westalka]

Napisane przez Kasiek1987

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to że nie możesz sobie do woli grzebać np. w pomidorkach i wybierać najładniejsze sztuki, tylko sprzedawczyni ładuje do koszyka jak leci

Zgadzam się.

Chociaż.. kto to może wiedzieć, co ta kobieta miała na myśli.

[sweetashoney]

Te zdanie jest bezsensowne i tyle...

[Kasiek1987]

A ten napis bardzo rzuca się w oczy? Bo jeśli tak, to mogłabyś tam pójść i zacząć grzebać w warzywkach, a jak sprzedawczyni na Ciebie nakrzyczy, to po prostu powiesz, że nie zrozumiałaś tego zdania

[andziutek]

Dokladnie zgadzam sie z przedmowczyniami.
Babce chodzi o to, ze warzywka ktore sprzedaje podaje ona sama klientowi, nikt nie moze sobie wybierac tych najlepszych sztuk, pozostawiajac same jakies wybiedzone ezgemplarze Zdanie faktycznie troszke dziwnie spreparowane ale da sie zrozumiec Nie lepiej bylo napisac: ,,TOWAR PODAJE SPRZEDAWCA"

[sweetashoney]

Ja również się zgadzam z przedmówczyniami :P

Dziewczyny świetny pomysł

[Fresa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4531427]W centrum Katowic są takie budki warzywno-owocowe. Na jednej z nich wisi kartka z takim oto zdaniem:

Towar oferowany do sprzedaży jest poza wyborem

No i... Ja tego zdania nie rozumiem. Poddałam się, zwątpiłam we własny rozum, i tylko śmieję się, że pewnie jakieś babsko ze straganu doskonale wie, o co chodzi, a ja, baba po studiach, nie wiem
[/quote]


Zgłasza się babsko ze straganu ,bo tak się składa,że akurat wiem,o co chodzi.

Mianowicie -jest to towar gorszej kategorii,czyli na przykład obite jabłka ,nadpsute gruszki,podwiętnięte warzywa-czyli nie ma wyboru ,ładne jabłko,brzydkie jabłko,bo wszystkie są brzydkie.

A skoro już ironizujemy "babsko ze straganu",oczywiście gorsze niż osoba po studiach -to dodam jeszcze mała puentę.

Tak,jak nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera .
Tak-zdobyte wykształcenie nie świadczy ani o wiedzy,ani o tym,jakimi ludźmi jesteśmy .

[sweetashoney]

Fresa oświeciłaś nas

[izia17]

Napisane przez Fresa

Tak,jak nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera .
Tak-zdobyte wykształcenie nie świadczy ani o wiedzy,ani o tym,jakimi ludźmi jesteśmy .

W niektórych przypadkach tak ale nie do końca się zgadzam ale to nieistotne :P

[Rock_Fanka]

Bezsensowne zdanie :P Ale już wiemy o co chodzi dzięki Fresie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Fresa

Zgłasza się babsko ze straganu ,bo tak się składa,że akurat wiem,o co chodzi.

Mianowicie -jest to towar gorszej kategorii,czyli na przykład obite jabłka ,nadpsute gruszki,podwiętnięte warzywa-czyli nie ma wyboru ,ładne jabłko,brzydkie jabłko,bo wszystkie są brzydkie.

A skoro już ironizujemy "babsko ze straganu",oczywiście gorsze niż osoba po studiach -to dodam jeszcze mała puentę.

Tak,jak nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera .
Tak-zdobyte wykształcenie nie świadczy ani o wiedzy,ani o tym,jakimi ludźmi jesteśmy .

Fresa - nie masz o co się oburzać. Napisałam to ironicznie, bo zdanie naprawdę jest głupie. A co bycia po studiach/nie bycia, pracowania gdziekolwiek - byłam sprzątaczką I - nigdzie nie napisałam, że ktoś jest lepszy/gorszy.

[sweetashoney]

Każdy ma swoje zdanie na ten temat

[Fresa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4531989]Fresa - nie masz o co się oburzać. Napisałam to ironicznie, bo zdanie naprawdę jest głupie. A co bycia po studiach/nie bycia, pracowania gdziekolwiek - byłam sprzątaczką I - nigdzie nie napisałam, że ktoś jest lepszy/gorszy.[/quote]

Nie oburzyłam się,bo "babskiem ze straganu" nie jestem.
Gdybym była,to zrobiłoby mi się przykro .

Moim zdaniem-tak,jak o kimś mówimy-takie zdanie o nim mamy -to odnośnie tego "babska ze straganu" .

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Zdanie na temat tych, co sprzedają w Katowicach (piszę o tym jednym, konkretnym miejscu) mam - a wynika ono wyłącznie z niemiłego obsługiwania. Toteż jak nie muszę, nie kupuję tam (aż żal czasem, bo nieraz mają fajne specjały )
A w moim miescie - dla kontrastu - ryneczek mam koło domu, i dziwnym trafem nie mogę tam na moment tylko wpaśc, bo zawsze z jakimś "babskiem" się zagadam Takie to moje zdanie wybrakowane jakoś

[Anett_]

Freso- macam

[ciaszunia]

Napisane przez Kasiek1987

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to że nie możesz sobie do woli grzebać np. w pomidorkach i wybierać najładniejsze sztuki, tylko sprzedawczyni ładuje do koszyka jak leci

dokladnie to samo mialam na mysli.

[Fresa]

Napisane przez Anett_

Freso- macam

Anett ,dziękuję .

[Asi_ek]

Napisane przez Kasiek1987

Pierwsze co mi przyszło do głowy, to że nie możesz sobie do woli grzebać np. w pomidorkach i wybierać najładniejsze sztuki, tylko sprzedawczyni ładuje do koszyka jak leci

Chyba wlasnie o to chodzi Ze nie mozna sobie towaru wybierac.

[Shiryuna]

A mi tak na chłopski rozum wydaje się, że chodziło o to, że po prostu danego towaru już nie ma... jest wyprzedany

Aha no juz wiem o co chodzi... dzięki Fresa