Dzieci wrzesień-październik-listopad 2006 II

[Tysiak7]

Kiciu ja pierdylam... brak mi słow koleny przeżywajacy druga mlodość i co to ma byc straszenie jeszcze rozwodem powalony czy jak? On źle zrobil jeszcze cie straszny to co ty masz mu dzieci niańczyć a on bedzie skakal na boki a ty mozemu masz jeszcze na wyjsca na "bok" jak przykladna żona prasowac koszule
...
nie wiem jakie masz rekalcje z nim, wiadomo mąż jest, dzieci są, nie wiem jakie masz stosunki z domem rodzinnym, ale nie kop za bardzo sie we wlasne g... tzn żeby nie myślal ze postraszy cie rozwodem i ty teraz grzecznie bedziesz na wszystko przymykac oko. wiadmo nie sztuka je^b.nąc drzwiami i wrocic z dziecmi do mamusi, ale może jakas krotka rozlaka dala by mu do myślenia, jesli mu na dzieciach zalezy, na tobie... Pytanie czy umie mysleć

[Bafi@Home]

Napisane przez kiciamała

No wiec bylo tak jak przypuszcalam. Spotykal sie z nia. Zrobil ze mnie kretynke. Postraszyl mnie rozwodem. To siadlam na dupie. Siora postraszyla panienke wiec sie wsciekl. Chyba ona jednak bardziej sie liczy.
Najbardziej mnie zabolalao ze jak pojechal do Poznania, mnie zostawil z chorymi dziecmi to sie z nia spotkal. A po przyjedzie uslyszalam najgorsze slowa.
Jestem teraz w niemczech a on uglaska mnie znow i bedzie mi kolo d... robil.
W koncu cos sie mu od zycia nalezy a nie zaniedbana zmeczona zona..

Kiciu jakie on ma prawo starszyc cie rozwodem. Kim ON jest KROLEM/WLADCA a ty jego poddana. Ja nie moge jemu sie kurna od zycia nalezy. Jemu to sie nalezy siedzenie w domu i wychowywanie dzieci a nie lajdaczenie sie z jakimis glodnymi laskami. Nie nawidze fladr co sie dostawiaja do zonatych mezczyzn Przepraszam za moja bezposredniosc. Prawda jest taka ze jakby go ta fladra nie zwodzila to by za nia nie latal.
mam wrazenie ze twojemu mezowi nie na reke ze ma ciebie przy sobie, chyba mu odpowiadalo takie zycie na odleglosc. Wazne ze zoneczka siedzi w domku i wychowuje JEGO dzieci a on ja zwiedzie jakims prezencikiem i jest super hiper. Powiedz mu ze jak mu sie marzy harem to go przede wszystkim musi byc GO stac na utrzymanie wszystkich zon. A ty jako pierwsza w tym haremie masz najwieksze prawa. Tak jest w panstwach poligamicznych. Przepraszam ale krew mi sie lasuje jak to przeczytalam no normalnie hamstwo w hamstwie.

Wlasnie tak jak Tysia napisala jesli Twoje stosunki z rodzina sa w porzadku ja bym spakowala manatki i poszla dajac mu czas na zastanowienie. Albo woz albo przewoz. Nie potrafilabym wybaczyc mezowi ktory raz zawiodl moje zachowanie. W najciezszych momentach zostawil bo wolal sie dobrze zabawic.

[Myszka_80]

Matko Kiciu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No cisnienie mi na 500 ruszyło. Powiem to co Basia i Tyska. Jakie prawa???
Nie podobało się, że siostra panienke nastraszyła?? I DOBRZE!!!!!!!!
Ja bym rozpętała 3 wojne światową. Na pierwszy ogień poszła by paniusia co rozbija komus rodzinę. No co za szmata!!!
Masz malutkie dzieci. I do tej pory szczęśliwą rodzinę a tu takie numery.
No trzymajcie mnie ludzie
A twój tz ?? Co on święta krowa?? Bafi ma rację. Na Harem to go musi stać. Co on sobie myśli, że ty darmowa pomoc domowa jestes??
Zrobić dzieci i załozyć rodzinę to ona wiedział, ale teraz trwać w swej przysiędze postanowieniach, a przee wszystkim przy najwspanialszej kobiecie pod słońcem i cudnych dzieciach to nie?? Znudziła sie ta zabawka?? Bateryjki osłabły??
No bieeeeeeeedny naprawde.
Chyba zaczne szlochac. Biedaczek no. Żonka przy dzieciach cały dzien w domu, mieszkanko zadbane zjeść ma co, wyprane ma i dziwi się że nie czeka na niego w najlepszej bieliznie, prosto od fryzjera i kosmetyczki

Kicia jak wiem ze to potwornie boli. Nie daj jednak sobą pomiatac. Masz swoja godnosc i dume. Straszy???/ Postrasz też.
Ty mu dajesz z siebie wszystko, a on??
Czy naprawde tego chcesz?? Wątpie. Nie mówie, że masz natychmiast od niego odejsc. Przeciez nie zakładaliscie rodziny dla kawału. Walcz o swoje. Panience osobiście sie przedstaw i zniszcz ją. Wdeptaj robaka w ziemię i nie pozostaw żadnych szans na przeżycie.
Silna musisz być dla swojej rodziny, dla swoich cudownych dzieci

[Bafi@Home]

Napisane przez Myszka_80

Panience osobiście sie przedstaw i zniszcz ją. Wdeptaj robaka w ziemię i nie pozostaw żadnych szans na przeżycie.

WLASNIE WYRWIJ CHWASTA (czyt. fladre) ZANIM ZACHWASCI WAS NA DOBRE!

Jak trzeba bedzie to my babki z wizazu dorwiemy te fladre i mysle ze bedzie dlugo zbierac kase na operacje plastyczna A kobietki sa temperamentne jak trzeba walczyc

[Ejva]

Looo ludzie Kicia no szczena mi opadla.
O rany ale musisz sie biedna czuc No wzielabym Cie utulila jakbym tylko mogla. Wiesz to co dziewczyny pisza o spakowaniu sie i wybraniu sie do rodziny dobrze by Ci zrobilo tak psychicznie. Spojrzec na wszystko z dystansem i no ktos bliski do wsparcia psychicznego i pomocy. Piszesz ze siostra juz zareagowala - to masz z nia chyba dobre stosunki?

Klasyczny imbecyl i wolowa
Trzymaj sie dzielnie i wyzalaj sie tutaj ile wlezie, bo widzisz ze dziewczyny calym sercem z Toba razem damy rade

[Tysiak7]

Kiciu nie wiem czy chcesz tej rady, ale przeczytaj co chce ci powiedziec. Jak pisalam wcześniej moja siostra miala podobny przypadek Pisalam szerzej przy aferze Paslika, siostra nianczyla 1, 4, 5 latka a szwagier zaczoł na imprezach firmowych pokazywac sie z 14-nastka, spotkanka, prezenciki itd, w koncu Sisi bekla ktoras zona kolegi z pracy... Mieszkala u meza czyli jakby na garnuszku jego i teściów bo przecież wychowywanie dzieci to nie zajecie...

Wiem że pierwszy odruch jak to nawet na wątku piszą dziewczyny to wziasc dzieci i zabrać sie do mamusi, tylko to teraz zalezy od faceta ogólnie od relacji od was bo moze to faktycznie przyniesć gorsze skutki. Owszem moze i przemysli sprawe i wróci na kolanach a moze wlasnie skorzysta z wolnej chaty z głupimi to nigdy nie wiadomo. Sama waćpanne ja bym chyba nie umial zjechac, co zadzwonic i powiedziec zostaw nas bo niszczysz mi życie jakby miała kulture to by nie zaczynala znajomosci, a jak kultury nie ma to tylko czlowiek sie poniża... no ja to tak widze
... a teraz chce ci napisac co moja sis zrobila. Nie wrocila do nas tzn do rodzinnego domu czy dobrze zrobila kwestia dyskusji, ale pokazała mezowi ile jej osoba robi w domu i jak jej nie ma to robi sie dziura jak lej po bombie. Moja sis poszla zwyczajnie do lekarza i wyladowala na 2 tyg w szpitalu z zalamaniem nerwowym zostawiajac szwagra z dziecmi i całym domem żeby zmadrzał, poskutkowało
Pisze to bo wiem ze kiedys pisalas ze chyba twoi rodzice nie byli zachyceni ze nie zrobilas kariery jak siostra tylko nianczysz dzieci, i wydaje mi sie ze w takim przypadku powrot do domu wiązal by sie z haslami "a nie mowilam"
nie wiem jak ale sproboj jakos na jakis czas ubrac tz w twoje obowiazki, wiem ze moze to byc dla ciebie trudne bo nikt nie zajmnie sie dziecmi tak jak ty ale to moze duzo pomoc, po calym dniu z dwojka nie wiem czy bedzie miał siłe czekac na ciebie w najlepszej bieliznie, porosto od fryziera i kosmetyczki

[Myszka_80]

OJ Tyska tys teraz najmądrzejsze słowa tu napisała. Wg mnie naprawdę genialna rada.
Jedyne co mogę dopowiedzieć to Kiciu rozegraj to na :zimno". Ja choleryk potworny jestem i działam pod wpływam impulsu, a potem po czasie żałuję, że mogłam inaczej powiedziec czy zrobić.
Taka juz moja natura i nie bierz ze mnie przykładu

[linijka]

Też narwaniec jestem i pierwsze co pomyślałam, że bym gada obtłukła, tamtej małpie oczy wydrapała i wyniosła się do mamy. Tyle że Tysia pisze tu bardzo rozsądnie. Zejść z drogi i w sumie dać wolność, bez sensu. Sposobem trzeba go wziąć nie daj się Kiciu

[Tysiak7]

Kicia teraz cos na poprawe humoru zamiast kazań
OBRAZKOWA WERSJA DZIAŁANIA
1. Kiciu kochana znajdz w sobie siłe lwa
2. W końcu jesteś SUPERKICIA
3. Pokaż kły
4. i pazury
5. Suke trzeba zniszyc
6. po rozwiaznaiu problemow czas na relaks

[Bafi@Home]

Napisane przez Myszka_80

OJ Tyska tys teraz najmądrzejsze słowa tu napisała. Wg mnie naprawdę genialna rada.
Jedyne co mogę dopowiedzieć to Kiciu rozegraj to na :zimno". Ja choleryk potworny jestem i działam pod wpływam impulsu, a potem po czasie żałuję, że mogłam inaczej powiedziec czy zrobić.
Taka juz moja natura i nie bierz ze mnie przykładu

Kiciu moja kochana ja jak Myszka narwaniec jestem i reaguje bardzo emocjonalnie na takie sprawy coz to wychodzi moja natura skorpiona tylkjo ze skorpiony jak im sie zalezie za skore sa straszne w swych poczynaniach i chyba krew by sie polala

[Myszka_80]

Tyska fotka z suka powala oj tak zniszczyc suke

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

A moja Emilka juz wraca do formy. Tzn już szaleją z Kamilką jak pijane zające, tylko że dodatkowo Kamila "szczeka" i smarka jak najeta.
Z jednej strony dobrze, bo nie wyciagaja mnie na dwór. Nie da rady u nas wyjść bez gumiaków. Rozszalały sie wodociągi. Kopią już od stycznia nowy rurociąg. Syf, kiła i mogiła. Nasza droga ( wąziutka na jednego malucha) zamieniła się w glinianą breję.
Dziś chcą wkroczyć do mojej piwnicy zeby wymienić niektóre rury. Czekali tylko az prad energetyka znowu włączy.
Fajnie nie XXI wiek a ja od 7.00 rana siedze bez wody i prądu. Wściec się można.
Prąd już mam od 20 min więc zaraz sie biore za szycie.
Gary będa nieumyte az mi wieczorem znowu coś jakby ceglanego kolorku poleci z kranu :/.

[Bafi@Home]

Napisane przez tysiak7

5. Suke trzeba zniszyc

Tyysiu z garsci w przelyk i z kopa w przepone - tak mozna opisac zdjecie namber fajv jestes the best

[Tysiak7]

Ech dziewczyny, ja mysle ze choc na krótką chwile uśmiech zagościł na mordce naszej Kici
Co do tych naszych rad to ja pierwszej kolejnosci tez pisalam o odejsciu, no ale na spokojnie patrzac to no prosze nas bardzo... Kicia napewo go kocha, no bo która z nas nie kocha swojego TZ, wiadomo nadszarpnała zaufanie, ale gdyby chciala odejsc to bedąc w Polsce przy rodzinie nie wracala by zwyczajnie do Niemiec, a wrociła wiec chce walczyc i bardzo dobrze, nie żeby jakaś pannica zawrocila glowe tz i zepsuła cos to trwa od lat...
Kiciu odezwij sie do nas? jak tam, buziole przesylam, a jakbys jednak postanowila zalatwić pannice siłą to mysle ze i zlot byśmy zorganizowaly o jakim pisala Bafi z zabiegiem kosmetycznym dla panny oklepywanie buziaka z liscia gratis

[Ejva]

Tysia Ty i Twoje teksty to chyba umarlaka by rozsmieszyly
Ja sie tez pisze zeby suce ten zabieg kosmetyczny wykonac

Kicia Ty wiesz sama najlepiej co robic, tzn sama powinnas zdecydowac Wiesz tylko wazne zebys sie nie zamykala sama w sobie z ta sytuacja. Mam nadzieje ze masz kogos bliskiego do wycierania nosa....

[Myszka_80]

Tysia mnie tez połozyłas na łopatki . To ja myśle że jakby te zabiegi miały być to moze ja wsiade do auta podjade po Bafi, później po Tyśke zaraz potem pod poznań do naszej Justyśki, potem sie zachaczy o Elbląg, a potem to mi juz tylko w bagażniku miejsce zostanie na jakies kije kastety itd itp
Taki zlot na pewno zrobi wrażenie

Dziewczyny dostałam dziś świetnego maila pt"Dlaczego psy gryzą "
Wybrałam 3 fotki które mnie totalnie ubawiły ( nie dziwne że gryzą )
Choć w przypadku tego 3 psiaka to chyba będzie później gryzla właścicielka tych majtek jak jej się w nich ktoś zadomowi

[linijka]

Dzieńdoberek u nas słonko od rana, może to ta wiosna w końcu przyszła

Tysia twoja historyjka obrazkowa rozkłada na łopatki
Myszko biedne te pieski, nie dziwota ze gryząa ten we wdzianku w kratkę ma minę jakby się miał zaraz rozpłakać

Dziewczyny jakbyście się wybierały do Kici to mnie też zabierzecie, co? Mogę na dachu, gdyby miejsca brakło

a Justysia to gdzie nam przepadła?

[Tysiak7]

Napisane przez linijka

...a Justysia to gdzie nam przepadła?

musze naskarżyc Justyski mama ma urlop i pochłonelam nasza Justyś ani na gg jej nie widac, ani na wizażu Ja juz beszczelnie sie zapytalam Justyski ..kiedy mamusia wraca do pracy... w środe

Dziewczny potrzebuje rady co sądzicie o takim pietrowym łozku Poważnie sie napalam, mysle co by Were odrazy przyuczac do gory a na dole wkladajac materac szybciej naucze drugie, łózko jest stosunkowo niskie w momencie malych skrabow to chyba autu w prawdziwym duzym piętrowym balabym sie Were na gore włozyc, moze przesadzam
Rozmiary łózka:
Długość: 209 cm
Szerokość: 99 cm
Wysokość: 116 cm
Długość materaca: 200 cm
Szerkość materaca: 90 cm Potrzebuje szczerych opnii

[justyna-viola]

Napisane przez Tysiak7

Wiem że pierwszy odruch jak to nawet na wątku piszą dziewczyny to wziasc dzieci i zabrać sie do mamusi, tylko to teraz zalezy od faceta ogólnie od relacji od was bo moze to faktycznie przyniesć gorsze skutki. Owszem moze i przemysli sprawe i wróci na kolanach a moze wlasnie skorzysta z wolnej chaty z głupimi to nigdy nie wiadomo. Sama waćpanne ja bym chyba nie umial zjechac, co zadzwonic i powiedziec zostaw nas bo niszczysz mi życie jakby miała kulture to by nie zaczynala znajomosci, a jak kultury nie ma to tylko czlowiek sie poniża... no ja to tak widze
... a teraz chce ci napisac co moja sis zrobila. Nie wrocila do nas tzn do rodzinnego domu czy dobrze zrobila kwestia dyskusji, ale pokazała mezowi ile jej osoba robi w domu i jak jej nie ma to robi sie dziura jak lej po bombie. Moja sis poszla zwyczajnie do lekarza i wyladowala na 2 tyg w szpitalu z zalamaniem nerwowym zostawiajac szwagra z dziecmi i całym domem żeby zmadrzał, poskutkowało
Pisze to bo wiem ze kiedys pisalas ze chyba twoi rodzice nie byli zachyceni ze nie zrobilas kariery jak siostra tylko nianczysz dzieci, i wydaje mi sie ze w takim przypadku powrot do domu wiązal by sie z haslami "a nie mowilam"
nie wiem jak ale sproboj jakos na jakis czas ubrac tz w twoje obowiazki, wiem ze moze to byc dla ciebie trudne bo nikt nie zajmnie sie dziecmi tak jak ty ale to moze duzo pomoc, po calym dniu z dwojka nie wiem czy bedzie miał siłe czekac na ciebie w najlepszej bieliznie, porosto od fryziera i kosmetyczki

Kiciu az mnie zamurowalo Jednka te kwaity byly tylko po to zeby cie uglaskac i zeby Ci oczy zamydlic Co za bestia z niego. Bardzo mi przykro Kiciu
Dziewczyny juz wszytsko napislay i zgdazam sie z Tysia nie uciekaj bo to tez bym chyba zrobila w pierwszej chwili i nie podejmuj pochopnych decyzji pod wplywem chwili bo to tylko zlosc przez Ciebie przemawia i nic rozsadnego nie wymyslisz. Mysle ze pokazanie Tz ze noe robisz w domu za sprztaczke, nianke i nie wiem kogo jeszcze da jakis efekt, w koncu niehc ruszy d.... i Cie odciazy a nie glupoty mu w glowie. Niech w koncu doecni co/kogo ma w domku i kogo moze stracic. Kiciu zawsze mozan odejsc ale to juz ostatecznosc. Na pocztake trzeba mu zycie utruc a co!!

Napisane przez Tysiak7

Kicia teraz cos na poprawe humoru zamiast kazań
OBRAZKOWA WERSJA DZIAŁANIA

Usiasc i plakac ze smiechu TysiaTy jestes niemozliwa. Twoj Tz wie chyba ze nie warto z Toba zadzierac

Napisane przez linijka

a Justysia to gdzie nam przepadła?

Jestem jestm tylko chwilowo bylam przez mamuske wykorzystywana

Napisane przez Tysiak7

musze naskarżyc Justyski mama ma urlop i pochłonelam nasza Justyś ani na gg jej nie widac, ani na wizażu Ja juz beszczelnie sie zapytalam Justyski ..kiedy mamusia wraca do pracy... w środe

Normlanie cala Tysia
Mamie czytalam tego smsa to kwiczalysmy ze smiechu

Tysiu Tysiu ale zobacz wczoraj nawet razem "na gg" jadlysmy kiszone ogorki Wiec nie jets tak zle ze caly czas mnie nie ma

Tysiu mysle ze lozko spoko. a moze najlepszym roziwazniem byloby sie przejechac do Ikea i zobaczyc je i przymierzyc Wercie, zobaczyc czy jej sie spodoba i ze to niby ona wybrala i ze to spacjelnie dla niej kupujecie. Wiesz taka zacheta i moze to aj prezkona do swojeg lozka.

[justyna-viola]

Bylam u ginki i dzidzia w 14tc ma 7,5cm
Zaczynam powoli rosnac ale szczegolnie jakos tego nie widac gdy ubiore swoje ciuchy, bradziej wyrazny brzuszek jest gdy wloze spodnie ciazowe ale to wiadomo wywala sie na pierwszy plan tluszczyk....slicznie sie podkresla
Za miesiac idziemy na wesele i mialam ubrac moja spodnice i zakiecik co sobie szylam na obrone gdy bylam z Mikim w ciazy ale bo przymierzylam przed chwila i leci mi to z tylka A szylam to gdy bylam w pocztakowej fazie ciazy czy wczesniej niz 14tc i wychodzi na to ze brzucszek mialam wiekszy no i bylam 5 kg ciezsza. I tearz nie wiem w czym isc na ta imprezeChyba poczekam jeszcze 2 tyg i wtedy zadecyduje czy to bedzie juz na mnie dobre czy bede musiala sobie cos kupic.

Dodaje foteczki zeby wynagrodzic wam moja nieobecnosc:
1- jak to jest zostawic faectow samych w sypialni,Wchodze po chwili bo jakas dziwna cisza tam panowala a moi panowie chrapia z tym ze duzy w ciuchach w lozku a maly pomylil wyra bo zasnla w naszym
2-dziesiejsze zabawy w pisaku

[Tysiak7]

Napisane przez justyna-viola

Tysiu mysle ze lozko spoko. a moze najlepszym roziwazniem byloby sie przejechac do Ikea i zobaczyc je...

taaaaaaaa tyle ze w Czwie nie ma Ikei najblizsza w Katowicach z lekka przesada taki kawał jechać Znalazlam na allegro sprzedawce, ktory chce to łózko sprzedac i jest wlasnie z Czwy, przed zakupem chcialam jednak najpierw obejrzec, licytacja do pon wiec musze poważnie sie zastanowić

p.s Miki ma różową foremke

[justyna-viola]

Napisane przez Tysiak7

p.s Miki ma różową foremke

A no widzisz maPrzytrafila sieTy to wszedzie róż zobaczysz

No tak Tysiu chyba bez sensu jechac tyle km ale wiesz co ja mam do Ikea do Poznania jakies 45km wiec jakbys do mnie na kawe wjechala to bysmy mogly zobaczyc razem to lozko

A reszta kobietek gdzie sie podziewa??Pewnie wiosna wszytskich dopadla i zazywacie pierwszych promieni sloneczka

Mnie dzis Tz wyciagnal na zakupybo cierpialam na brak butow. Okazalo sie ze ja na wiosne ma jedna pare i to licha a on chyab ze 3 szt. W planie bylo 1 para na obcasie i 1 para na plaskim-takie jak ja to mowie do bieganiaNo i wrcoialam z zakupow z 2 parami na obcasieI to zasluga mojego Tz bo on uwielbia gdy chodze w butach na obcasie. Zreszta on sobie tez fajne sprawil, No i Miki tez dostal sandalki takie na plaze i na basen.
W drodze powrotnej musialm wjechac do MC donalds na lodyNormalnie mam manie na mc fllury (czy jak to sie tam pisze) z lionem

[Carya]

Hej hej laski
No Justysia wróciła to i Tyśka się odzywa

Kiciu, sciskam cię mocno i serduchem jestem z wami - z Tobą i z maluchami nawet nie wyobrażam sobie co teraz przechodzisz... tyle obowiązków, nerwów, pracy i jeszcze ze strony męża nic wsparcia, a wręcz przeciwnie Trzymaj się kochana i pamiętaj że nasz wątek to terapia grupowa która na wszystko pomoże i znajdzie radę
Jakby co to ja mam brata w Poznaniu - czarny pas w karate! - w razie czego to oboje służymy pomocąCo tam oboje - cały klub przyjedzie a uwierz mi robią chłopaki wrażenie

Tysia, łóżko wygląda naprawdę fajnie, Marcie też się podobało. Jeżeli będziesz miała okazję obejrzeć złożone i będzie stabilne to chyba możesz brać póki co Werka może spać na dole

Justyś, też mam jazdy z jedzeniem a właściwie zaczynam mieć bo do tej pory wszystko co zjadłam powodowało mdłości - zwłaszcza słodycze. I to było miłe bo uda mi przychudły ale już nadrabiam - zaczynam wsuwać czekoladowe cukierki A dziś mam jazdę na twarożek ze szczypiorkiem i czosnkiem właśnie zajadam czwartą kanapkę a Reni już leży w pogotowiu

[justyna-viola]

Napisane przez Carya

No Justysia wróciła to i Tyśka się odzywa

Justyś, też mam jazdy z jedzeniem a właściwie zaczynam mieć bo do tej pory wszystko co zjadłam powodowało mdłości - zwłaszcza słodycze. I to było miłe bo uda mi przychudły ale już nadrabiam - zaczynam wsuwać czekoladowe cukierki A dziś mam jazdę na twarożek ze szczypiorkiem i czosnkiem właśnie zajadam czwartą kanapkę a Reni już leży w pogotowiu

Hihii Carya ja wlasnie pochlonelam winogrono i 2 male kanapki z pomidorem, szynka i ogorkiem kiszonym i na to zajaczek w czekoladzie Nie wiem jakim cudem ale moja waga od pocztaku ciazy stoi w miesjcujak ja tyle jem. Wszytsko chyba idzie w opone

[Myszka_80]

Witam kochane
Zgłaszam , ze dobrowolnie na odwyk idę. Oczywiście odwyk od was, wizazu i netu ( dokladnie w tej kolejności )
Sprztając w sobotę pajączyny ze ścian odpadły kolejne warstwy farby., wiec mam pełno białych placków na pomarańczowej ścianie.
No nie wytrzymam tak dłuzej.
Trzeba coś z tym zrobić. Chciałam czekać do maja, ale nie ma szans .
Postawiłam tza przed faktem dokonanym, dodatkowo użyłam świetnego argumentu - zaraz po swiętach odwiedzi mnie kuzyn mieszkający w Danii i przedstawi swoją przyszłą żonę, no sorrry, ale chyba nie pokażę obcej dziewczynie jak mam pięknie zapyziały pokój, mało że jeden to jeszcze z odpadającą farbą .

Tak wiec za chwilę zaczynam wynosić wszystko z pokoju. Najwięcej czasu to mi chyba książki zajmą..
Jak mama wróci z pracy to polece do sklepu po gładź szpachlową i folie ochronne. Jeszcze kuchenke laseczek musze wyniesc i autko ciężarowe bo musimy gdzieś spac . Dobrze, że jak bylismy nad morzem to kupiłam materac , nie bede musiała, jak dwa lata temu, spać bezpośrednio na podłodze .

Tysiu mnie się łózko jak najbardziej podoba . Zresztą ty wiesz . Ten sam baldachim chcę kupił łobuzerce na nasze łózko piętrowe. Sprawdzałam już katalog Ikei kosztuje 49,95 zł jakos. Tzn tyle będzie kosztował jak pojade do Ikei w Katowicach. Muszę sprawdzić czeski cennik jesli mi się uda ( czy serwery Ikei odczytują IP użytkownika i od razu przekierowują na stronkę polsko języczną??)
Dla mnie ten baldachim to mniej strachu, że Kamilka pofrunie w dół. Zawsze jednak ma brak mozliwości skakania ( co robiła uswojego kolegi a ja miałam śmierc w oczach). No i wydaje mi się to większą atrakcją dla niej


Buuuuuuuuuu i jak ja bez was wytrzymam



EDIT:
1. pan Hilary po śląsku
2. wiosna na moim parapecie
3-7 ostatnie juz jajce
8 Mysz przy normalej robocie ( foto made in Kamilka)

[Carya]

Mysia, ale cuda mój monitor raz na jakiś czas odzyskuje kolory więc miałam dosłownie kilka sekund żeby rzucić okiem na miniaturki zdjęć w normalnych barwach piękne dekoracje będziecie mieli na święta

Ty weź tu nie mów o odwyku! długi kabel i komputer dawaj na korytarz choćby, choćby na podłoge kiedyś jak namiętnie czatowałam na ICQ to kazałam sobie do drugiego pokoju na podłogę komputer wstawić i podłączyć internet byle tylko móc gadać ech, człowiek to kiedyś guupek był
No ale wizaż to nie czatowanie

[justyna-viola]

Napisane przez Myszka_80

Zgłaszam , ze dobrowolnie na odwyk idę. Oczywiście odwyk od was, wizazu i netu ( dokladnie w tej kolejności ) )

Ooooo nie ja sie nie zgadzam!!!
Tak jak pisze Carya choc na korytarzu a komputer powinnien byc uruchomiony A co Ty bedziesz tydzien robic wtym pokoju Myszko??Jeden pokoj malowac tydzien??

Niedawno Tysia narzekala ze mamuska mnie pochlonela a dzis jz pochlonal Tz Dostalam smsa o 4.30 ze wrocilWiec jedna remontuje a druga nadrabia zaleglosci z Tz

Napisane przez Myszka_80

8 Mysz przy normalej robocie ( foto made in Kamilka)

NO no no Myszko jestem pod mega wrazeniem!!!Jakie skupienie

No to Wam pomarudze
Od ranca mialam ochote na jajecznice no wiec zrobilam dla nas. Zjadalm juz prawie wszytsko i dobrowolnie musilam ja oddacI niech mi nikt nie mowi ze mdlosci i wymioty mijaja z pierwszym trymestremJa w I nie mialam ale za to w II tak Grrrryyyyy...

Ale u nas za oknem slicznie, ptaszki cwierkaja, sloneczko cudne swieci. Tylko ograne mieszkanko i lecimy na spacerek. Mam nadzieje ze Miki nie bedzie mi uciekal jak wczoraj w markecie. Matko laski mowie wam wczoraj w markecie uprawialm bieganieI na dodatek zginal mi w jednym sklepie ten moj lobuz, no myslalam ze go zastrzsne.Ale zatrzymal sie przy drzwiach i mnie wolal bo chyba zwatpil. Ale przezylam stresa. Powiedzialm juz Tz ze na zakupy do marketow juz nigdy bez niego.

Ciekawe jak tam Kicia

[Myszka_80]

hehehe poddałam sie nałogowi . Jestem u kuzynki tylko dlatego zeby wam czesc powiedziec
Justys nastawiałam sie na tydzien bo poprzednim razem nam to dwa tyg zajeło . No cóż dom jest jak gabka to wilgoc taka ze nam farbe zrzucało.
Wczoraj pomalowalismy wyprałam podłoge odkurzaczem i mam jeden tapczan . Dzis reszta bedzie wnoszona,a le i tak jeszcze jedna nocka na materacu mnie czeka bo chce dzis tapczany prac .
teraz lece szyc koolejna kiece i firany bo nie mam co do okien zawiesic
dla was wszystkich

[justyna-viola]

Napisane przez Myszka_80

hehehe poddałam sie nałogowi . Jestem u kuzynki tylko dlatego zeby wam czesc powiedziec
Justys nastawiałam sie na tydzien bo poprzednim razem nam to dwa tyg zajeło . No cóż dom jest jak gabka to wilgoc taka ze nam farbe zrzucało.
Wczoraj pomalowalismy wyprałam podłoge odkurzaczem i mam jeden tapczan . Dzis reszta bedzie wnoszona,a le i tak jeszcze jedna nocka na materacu mnie czeka bo chce dzis tapczany prac .
teraz lece szyc koolejna kiece i firany bo nie mam co do okien zawiesic
dla was wszystkich

Despertaka i uzalezniona od wizazu!!!:cmo k:
Nio odezwala sie ta to ma duzo pracy a reszta gdzie leni??Wiosne wita czy jak??

Ja mialam sprzatac ale w poniedzialek malarz przychodzi wymalowac kuchnie wiec co sie bede narabiacPosprztam jak sobie pojdzie bo i tak sie wszedzie rozsnosi kurz a ze mam kuchnie przechodnia wiec tym sposobem bede miala tez brudno w pokoju i na korytarzuWiec pobawie sie w sprztanie przed samymi swietami.

[Ejva]

Ja mam Joasie chora Zaczelo sie od wymiotow i wygladalo mi to ze strula sie czyms ale teraz ma caly czas wysoka goraczke, ktora zbijam na razie paracetamolem i wyglada mi to bardziej grypowo niz od zoladka. Po poludniu mam wizyte u lekarza. Jest tak zle ze tak jak Joasia nie cierpi lekarzy i sie ich boi i do przychodni wejdzie tylko pod warunkiem ze pan doktor bedzie badal tylko Konradka a ona bedzie sie bawic zabawkami, tak dzis mi sama mowi 'chodzmy do lekarza'

Justysia - no to powodzenia z tym malowaniem, widze ze na wiosne i na nowe dzieciatko wijesz sobie swieze gniazdko a co do tego uciekania w sklepach, to ja juz tez sie czasem strachu najadlam, bo Joasia mysli ze to swietna zabawa a mnie cisnienie skacze jak jej nie moge znalesc miedzy polkami Na szczescie jeszcze zazwyczaj, dochodze do celu po piskach, czyli kierowac sie na polke ktora najglosniej piszczy

Myszka - ty nalogowcu ale fajnie ze zagladasz bo bysmy za bardzo tesknily. Bardzo mi sie podobalo zdjecie w wykonaniu Twojej corci co za powaga i skupienie - pelen profesjonalizm i u modelki i u fotografa A jaja - fantastyczne, mnie to az z zazdrosci skreca
a pana hilarego sobie az zapisalam na dysku tak mnie rozbawil, choc ja specjalna milosniczka slaskiego nie jestem ale TZ za to nadrabia za cala nasza rodzine i dzieci tez po slasku uczy Ale Twojej Kamili to Joasia pewnie nieprzescignie

Tysia, ale fajowe to lozko wymyslilas, czyli jak dobrze rozumiem dol moze byc pusty albo dokladasz materac i wtedy jest lozko dla dwojki? Wydaje mi sie ze to bardzo praktyczne rozwiazanie
MOje bable spia w lozeczkach (przynajmniej teoretycznie bo praktycznie to spia z nami w lozku ) ale Asi zdjelismy przednia scianke i moze wychodzic i wchodzic kiedy chce

Caarya to ja Ci tez wyslalam zaproszenie na nk

[paslik]

Dziewczynkli ja na dwie sekundy... Za dużo mam na glowie... Nie nadążam z mężem znowu nie możemy się dogadać, ale przynajmniej mam pracę.... Tyle dobrego w życiu...