2006-09-15, 20:47 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Cytat:
na wsi wali się świnię w łeb- przytomna nie dałaby się powiesic głową w dół. W ubojni kopie się prądem- jak dla mnie mała różnica. Zabijanie zwierzat w celach konsumpcyjnych zawsze jest okrutne, niehumanitarne i nastawione na ilośc, nie jakość (na ilośc zabitych, nie na "jakośc śmierci"- czy mniej czy bardziej humanitarna). Bez znaczenia, czy w zoo, w ubojni czy u rolnika (ale teraz mało kto sam bije swinie, tylko sprzedaja do ubojni) Nie oszukujmy się, że w wielkich ubojniach śmierc jest szybka i bezbolesna. |
|
2006-09-15, 20:48 | #62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
"Niektórym ludziom przydałoby się wytoczyć proces myślenia".
Biedne zwierzaczki Nie jestem w stanie zrozumieć tego, że ludzie potrafią być tak okrutni |
2006-09-15, 21:12 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Cholera, aż się popłakałam. Biedne, przerażone zwierzątka.
Znieczulica, głupota i brak wyobraźni. Niektórzy ludzie nie zasługują na to, by ich ludźmi nazywać
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2006-09-15, 21:19 | #64 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
I słusznie że kolejny temat na temat zwierząt w ZOO, pokarm czy nie, zwierze to zwierze,jak człowiek, istota wrażliwa, która cierpi. Trzeba zacząć to nagłaśniać i zrobić z tym porządek.
__________________
Mój podwodny świat |
2006-09-15, 21:38 | #65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
okropne- i gepard zwierzę i królik zwierzę. Choc jedno zjada drugie, to obu należy się dobre traktowanie, inaczej wychodzi na to, że te zwierzęta zjadające sa lepiej traktowane nie z miłości, tylko dlatego, że na nich zoo zarabia
|
2006-09-15, 23:20 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Ja Wam powiem ,ze jako 5 letnie dziecko widzialam prawdziwe swiniobicie.
Schowalam sie i wszystko widzialam. Szok byl tak ogromny,ze rodzice mieli pozniej ze mna problemy. Mialam koszmary ,zaczelam dokladnie lustrowac to co jem,wypluwalam mieso a i w przedszkolu byly skargi ,wiec mama (za co jej dzis dziekuje) dala mi spokoj i wypisala mnie z obiadow. Minelo 20 lat a ja nadal pamietam to co widzialam i to dokladnie. Nadal tak strasznie brzydze sie miesa ,nie wiem jak smakuje kotlet wieprzowy albo wolowy. Co gorsza gardze ludzmi majacymi zawod rzeznika. Czasem sie oszukuje,jak jestem u kogos w gosciach,ze nie widze tych maciupkich drobinek plywajacych gleboko w potrawie i nawet zjem,jak sie nie da wybrac. Niestety niektorzy ludzie nie potrafia tego zrozumiec.Jedni znajomi do dzis maja do mnie zal,ze bedac na ich odprawianej uczcie ,gdzie stoly uginaly sie od miesiwa ja nawet nie sprobowalam.Podobno sie brzydze jesc u nich a nie tego co na stole. Odbieglam od tematu. Jednak zapewne kazdy z Was albo zna albo ma kogos w rodzinie,kto mieszka na wsi i robi swiniobicie.Ja to widzialam i nawet dzis pamietam ryk tej swini,ktora trzymalo kilku facetow a jeden...Mialam 5 lat! Dzis mam 26! |
2006-09-15, 23:30 | #67 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 8 674
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Xenia, bardzo Ci współczuję To musiał być szok, w dodatku 5-letnie dziecko...straszne
Okrucieństwo |
2006-09-16, 00:19 | #68 | |
Raróg
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Xenia, to, co piszesz przypomniało mi, co ja widziałam.
Byłyśmy z koleżanką niewiele starsze od Ciebie wtedy, wracałyśmy ze szkoły, droga biegła obok rzeźni. Co z tego, że okalał ją wysoki mur, skoro przez bramę wjazdową wszystko było widać. A za nią - istna tragedia. Stadko krów zbite ciasno czekało na wejście do pomieszczenia i śmierć. Widziały wszystko, co dzieje się w środku, my zresztą też Jedna krowa zaczęła wariować ze strachu jeszcze przed wejściem, nie dali rady jej dobić, więc wypuścili ponownie między pozostałe. Była cała we krwi, całe stado dosłownie spanikowało, jak ona sama. Nigdy tego widoku nie zapomnę... (Na marginesie dodam, że oczywiście nikt się też nie zainteresował tym, że dwie małe dziewczynki stoją i oglądają całą tę makabrę :/ )
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-09-16, 00:34 | #69 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Cytat:
Wiem (z opowiadan juz) ze mama miala straszny zal do swoich rodzicow,ze mnie nie upilnowali a do oprawcow za to ,ze nie rozejrzeli sie w okolo.Nikt mnie nie widzial a i ja sam juz nie pamietam gdzie siedzialam .Jednakze obraz ten wywolal u mnie tak silny szok ,ze ciagnie sie to za mna do dnia dzisiejszego. Tobie Lauro wspolczuje szczerze,bo mialas jeszcze gorszy widok.Jestem pewna ,ze nie zapomnisz tego do konca zycia.Tego sie nie zapomina. |
|
2006-09-16, 00:37 | #70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Ja rowniez mam rodzine na wsi,w bieszczadach.
Dawno temu,kiedy bylam mala dziewczynka,mialam rowniez ok 5 lat,tez bylam swiadkiem pierwszy i ostatni raz zabijania swini. Bylam z ojcem w pgr-rze,w takiej duzej hali. Nie wiem dlaczego ojciec wzial ze soba mala coreczke aby byla swiadkiem takiej tragedii. Tego,co zobaczylam nie zapomnialam do dzis w najmniejszym stopniu. Pamietam cala hale,pamietam widok z okna,pamietam ojca i pana. Pamietam swinke....i pamietam jak kwiczala,jak plakala. Racja,trzeba cos zrobic aby zadne zwierzeta,w zadnym miejscu nie byly zabijane w taki sposob. |
2006-09-16, 01:05 | #71 | |
Raróg
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
U mnie też sporo sąsiadów trzymało zwierzaki, my też, mimo że w mieście (peryferie), ale wiadomo, jakie czasy były kiedyś. Mimo to nigdy niczego nie widziałam, zawsze pilnowało się dzieciaków, żeby siedziały w domach. A potem proszę, idzie człowiek główną niemal ulicą miasta i widzi horror w biały dzień :/ Xenia, nie zapomnę, ale też nie myślę o tym, tak już mam, że jakieś straszne rzeczy spycham gdzieś po zakamarkach
Ciekawi mnie, jak ci z Łodzi "będą się zastanawiać" Pomyślcie zresztą, dla tych pracowników to też musi być niezbyt przyjemne zajęcie :/ Najbardziej mnie poruszyła ta wzmianka o krzyku zwierząt, wyobraziłam to sobie, koszmar...
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-09-16, 10:01 | #72 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Inąd
Wiadomości: 813
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
To okropne.
|
2006-09-16, 10:31 | #73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Jezu Chryste przecież to jest straszne! Te zwierzęta cierpią!
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze |
2006-09-17, 08:43 | #74 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Cytat:
Gdy byłam starsza, dziadek hodował króliki. Pewnego pięknego dnia kazał trzymać królika za łapy, żeby było łatwiej go ze skóry obdzierać. Później tylko zrobił mi awanturę, że pomóc nie chciałam...A teraz dziwią się, jak ja tyle lat mogę bez mięsa żyć... Naprawdę dziwne, co...?
__________________
|
|
2006-09-17, 10:58 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
a niektórzy, o ile ich ze studiów nie wywalą wcześniej, będą mieli w rzeźni praktyki- how nice... jak przyprowadze do domu świnię uratowaną spod noża, to mnie rodzice wyklną...
|
2006-09-17, 11:09 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 588
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Tak to jest na tym świecie
Dlaczego?
__________________
But I, being poor, have only my dreams; I have spread my dreams under your feet; Tread softly because you tread on my dreams. |
2006-09-26, 07:54 | #77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Gucwińscy - przyjaciele zwierząt???
Nie byłam w stanie obejrzeć tych zdjęć do końca http://terrarium.com.pl/zobacz/zoo-wroclaw-929.html
Całe szczęście, że wczoraj pan Gucwiński został odwołany z funkcji dyrektora Zoo.
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
2006-09-26, 19:38 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Gucwińscy - przyjaciele zwierząt???
Cytat:
|
|
2006-09-26, 19:41 | #79 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
|
Dot.: Gucwińscy - przyjaciele zwierząt???
Też to dzisiaj słyszałam w wiadomościach. Najbardziej oburzyło mnie to ze pan Gucwinski jako jeden z powodów trzymania niedziewdzia w klatce (5m2) podał to że niedzwiedz byl wyrośnięty inie nadawal sie do trzymania z pozostałymi niedzwiedziami.
No tak w tej klatce mial na pewno wiecej miejsca. Ale jak usłyszałam, że go odwołali to kamień spadł mi z serca. |
2006-09-26, 20:45 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Gucwinscy skazali niedzwiedzia na ciezki karcer
Gady mnie przerazaja! Widzialas kiedys wychudzonego weza?? Dusiciele jedza raz na miesiac! RAZ jednego, dwa szczury. JAKIM CUDEM IM UDALO SIE DOPROWADZIC WEZA DO TAKIEGO STANU? Wszystkie te zdjecia mnie szokuja, na zadnym gady nie byly trzymane tak jak powinny... Waran slaniajacy sie z glodu, krokodyle na wybiegach bez wody, pokaleczone gekony. To jest cos nieprawdopodobnego. Co z tego ze to male zwierzeta. Tymbardziej,ze nie wymagaja sporo pielegnacji,stan do jakich je doprowadzono jest karygodny...
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2006-09-28, 21:10 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Gucwinscy skazali niedzwiedzia na ciezki karcer
Ciężko mi w to uwierzyć zdjęcia mówią jednak same za siebie.
|
2006-09-29, 23:03 | #82 |
Przyczajenie
|
Dot.: Gucwinscy skazali niedzwiedzia na ciezki karcer
Wiecie co mnie boli..... to ze ludzie zawsze uwierza we wszystko co powiedza w telewizji, napisza w gazetach. Nie bronie panstwa Gucwinskich. Bo zaniedbanie takiego zwierzaczka to tragedia!!!
Osobiscie lubie chodzic do zoo. Jednak zawsze plakac mi sie chce jak widze ze maja male pomieszczenia. nic na to nie poradzimy....niestety.... tak samo jak nic na to nie poradzimy ze misio zostal wieziony. Teraz jest szum wokul tego ale zaraz ucichnie...sprawa sie rozejdzie i tyle. NIestety ludzie lubia robic szum wokul czegos a zaraz zapominaja.Watpie ze cos sie zmieni. Na to by potrzeba bylo duzo pieniazkow i osoby ktra by cos z tym zrobila. Wiem ze jest duzo instytucji ktore ratuja zwierzaki ale to tylko kropla w morzu. Jak bym moglo to bym sama cos zrobila ........ |
2006-09-30, 08:20 | #83 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
|
Dot.: Gucwińscy - przyjaciele zwierząt???
Cytat:
Tym bardziej dlatego, że pamiętam dobrze, jak jako małe dziecko z niecierpliwością czekałam na każdy odcinek "Z kamerą wśród zwierząt", z jaką przyjemnością oglądałam realizowane przez nich programy. Wydawałoby się, że powołanie do pracy ze zwierzętami i pomocy im jest czymś niezmiennym, trwałym i szczerym.
__________________
Kiedy płaski kamyk jest cenniejszy dla dziecka niż najpiękniejsza zabawka? |
|
2006-10-04, 23:40 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 492
|
Dot.: Gucwińscy - przyjaciele zwierząt???
Czarny kocie wierze Ci. Jak pisalam o gadach nie mam najmniejszego pojecia. Nie wiem jak powienien wygladac np. zdrowy waranan a jak chory.. Inne zwierzeta np piskala czy konia byly takie nieco naciagniete. Ale skoro piszesz ze te gady sa rzeczywiscie w tak strasznym stanie to oczywiscie Ci wierze - w koncu zdjecia byly zamieszczone na "gadzim" forum, wiec ten kto je robil na gadach sie znal..
Miejmy nadzieje ze teraz we Wrocławskim zoo bedzie juz tylko lepiej |
2006-10-07, 12:59 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Usmiercanie zwierzat w łodzkim zoo
Przeczytałam jedno zdanie i sie popłakałam.
__________________
|
2006-10-18, 18:32 | #86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Gucwińscy - przyjaciele zwierząt???
dziś na TVN o 19.45 program "Uwaga" bedzie reportaż o Gucwińskich
|
2006-10-18, 20:13 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
|
Dot.: Gucwińscy - przyjaciele zwierząt???
hmmmmmm
przegapiłam A nie wiece kiedy powtórka??? |
2006-10-18, 20:50 | #88 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gucwinscy skazali niedzwiedzia na ciezki karcer
Musze sie dolczyc do osob zszokowanych postempem Gucwinskich!!! Zamykanie zwierzecia w betonowej klatce o tak malej powierzchni jest nieludzkie!!!! Czytalam juz wczesniej w jakim innym zrodle o tej sprawie i nie moglam uwierzyc,ze Ci ludzie ktorych rowniez pamietam z dziecinstwa jako milosnikow zwierzat moga tak postapic!!!! Skoro zoo nie stac na wybudowanie specjlnego wybiegu dla jednego osobnika,to rozwiazaniem jest kastracja, ktora jest znacznie mniej kosztowna!!!! Wydaje mi sie,ze w tej kwesti chodzi o pieniadze ale w innym sensie!!!! Gucwinski mowi,ze ten niedzwiedz to dobry material genetyczny.....hmmmm..... .Kto wie,czy nie mial jakis korzysci finansowych sprzedajac jego nasienie do innch ogrodow zoologicwnych!!! ....
Szkoda,ze tez nie widzialam reportazu o Gucwinskich w programie "Uwaga" |
2006-10-18, 21:26 | #89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: Gucwinscy skazali niedzwiedzia na ciezki karcer
ja nie wiem co o tym myslec :| jestem gdziesw polowie..zeby uwerzyc w to wsyztko sama musialabym doceikac tych zrdoel wszytko zobaczyc,przejrzec..wiec nie zrzuce calej winy na panstwa Gucwinskich bo oni przieciez wszytkim nie daja rady sie zajac...moze jakas konspiracja zeby zdieli go z funkcji dyrektora albo odebrali zoo?:| niestety tak mi sie wydaje...
|
2006-10-19, 00:05 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Gucwinscy skazali niedzwiedzia na ciezki karcer
Cytat:
Z tego, co się dowiaduję to zaniedbania we Wrocławskim zoo i druga natura Gucwińskich była tajemnicą poliszynela we Wrocławiu. Jakiś facet z zoologii Uniwersytetu Wrocławskiego powiedział, że Wrocławskie Zoo jest określane w środowisku mianem „umieralnia” i to jest najdelikatniejsze określenie To chyba takie czasy, że wszystko się tłumaczy polityką. |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:13.