Walka z sadełkiem i dużym brzuszkiem

[Pusiak89]

Napisane przez PaLLitQa

Ja jednak zrezygnowalam z a6w. Robie cwiczenia Suzany+na boczki i wewnetrzna strona ud Juz raz zrobilam cale a6w i to mi wystarczy, nie chce mi sie drugi raz przeżywać tej nudy

Też dobrze, nawet bardzo . Można jakieś aeroby też dodać, dobrze będzie . Pozdrawiam

[PaLLitQa]

Napisane przez Pusiak89

Też dobrze, nawet bardzo . Można jakieś aeroby też dodać, dobrze będzie . Pozdrawiam

Niestety nie mam tyle czasu na tyle cwiczen. Dzisiaj w szkole bylam od 7 do 17, dopiero co przyszlam. Mam na jutro napisac -opis obrazu, - wywiad, -o 2 wojnie swiatowej do tego recznie!! I tak mam zawalony cały tydzien! A wrocilam dopiero z siatkowki jejku jak ja kocham ten sport

[Sunniva]

Napisane przez PaLLitQa

Niestety nie mam tyle czasu na tyle cwiczen. Dzisiaj w szkole bylam od 7 do 17, dopiero co przyszlam. Mam na jutro napisac -opis obrazu, - wywiad, -o 2 wojnie swiatowej do tego recznie!! I tak mam zawalony cały tydzien! A wrocilam dopiero z siatkowki jejku jak ja kocham ten sport

Oj biedactwo 10 godzin w szkole. To ja sie męcze jak mam w środy do 16 co to by bylo gdybym jeszcze do 17 siedziała. Na dodatek tyle zadania masz. U mnie tez nie ma lekko robią sie zaległości (choruje sobie), w piątek mam zamiar pojawic sie w szkole mam nadzije że będe czuć sie lepiej ,żeby przynajmniej sprawdzian z historii napisac. A ja nie przepadam za siatkówką wogóle za grami zespołowymi nie przepadam. Wole sporty w których moge liczyć tylko na siebie. Uwielbiam za to jazde na rowerze, jazde na rolkach (choć ich aktualnie nie posiadam), pływanie i od czasu do czasu bieganie. Pozdrawiam

[PaLLitQa]

Napisane przez Sunniva

Oj biedactwo 10 godzin w szkole. To ja sie męcze jak mam w środy do 16 co to by bylo gdybym jeszcze do 17 siedziała. Na dodatek tyle zadania masz. U mnie tez nie ma lekko robią sie zaległości (choruje sobie), w piątek mam zamiar pojawic sie w szkole mam nadzije że będe czuć sie lepiej ,żeby przynajmniej sprawdzian z historii napisac. A ja nie przepadam za siatkówką wogóle za grami zespołowymi nie przepadam. Wole sporty w których moge liczyć tylko na siebie. Uwielbiam za to jazde na rowerze, jazde na rolkach (choć ich aktualnie nie posiadam), pływanie i od czasu do czasu bieganie. Pozdrawiam

Heh w tamtym roku konczylam lekcje o 18 i przezylam jakos, a w srody mam ta siatkowke, a ja jej nie moge opuscic jedyna rozrywka calego dnia i mozna sie wyzyc na pilce Zadania juz zrobilam nie sa pieknie wykonane ale sa aaa jezdzic na rowerze, rolkach i plywanie to tez lubie a nawet uwielbiam

[effulla]

'Przyszłam' się pochwalić Od jutra zaczynam ćwiczyć i przechodzę a dietę W ciagu ok 8 mies. chce swoje ciało zmieić w coś idealnego hehe uda się ?

[Pusiak89]

Napisane przez PaLLitQa

Niestety nie mam tyle czasu na tyle cwiczen. Dzisiaj w szkole bylam od 7 do 17, dopiero co przyszlam. Mam na jutro napisac -opis obrazu, - wywiad, -o 2 wojnie swiatowej do tego recznie!! I tak mam zawalony cały tydzien! A wrocilam dopiero z siatkowki jejku jak ja kocham ten sport

. Siatkówka też aeroby . Ale jak sie coś znajdzie z czasu to można dodać . Pozdrawiam

[Pusiak89]

Napisane przez effulla

'Przyszłam' się pochwalić Od jutra zaczynam ćwiczyć i przechodzę a dietę W ciagu ok 8 mies. chce swoje ciało zmieić w coś idealnego hehe uda się ?

Hehe... fajnie ze zaczynasz . Powodzenia życzymy i 3mamy kciuki . Jak będziesz trzymać diety i ćwiczyć i wytrwasz do końca to napewno sie uda . Będzie idealne . A ile ważysz i masz wzrostu teraz i czy sporo masz do zgubienia?? Pozdrawiam

[PaLLitQa]

Napisane przez Pusiak89

. Siatkówka też aeroby . Ale jak sie coś znajdzie z czasu to można dodać . Pozdrawiam

wiem ze to aeroby, ale to mało zeby nazwac aerobami. Czasu niestety nie mam. Jeszcze mi dodatkowa szkoła angielskiego doszła nie radze sobie w tym roku!!

[Hosenka*]

byłam pare razy na aerobiku - podpatrzyłam co nieco i teraz sama sobie w domku ćwicze to co zapamietałam

[Sunniva]

Napisane przez PaLLitQa

wiem ze to aeroby, ale to mało zeby nazwac aerobami. Czasu niestety nie mam. Jeszcze mi dodatkowa szkoła angielskiego doszła nie radze sobie w tym roku!!

Mi też doszła szkoła angielskiego 2 razy w tygodniu po 90 minut, no i kurs tańca raz w tygodniu. W wolnych chwilach wieczorami rowerek, no i łikendy obowiązkowo rowerek i ćwiczonka (zimą nart juz sie nie moge doczekać sezonu)

[Pusiak89]

Napisane przez Sunniva

Mi też doszła szkoła angielskiego 2 razy w tygodniu po 90 minut, no i kurs tańca raz w tygodniu. W wolnych chwilach wieczorami rowerek, no i łikendy obowiązkowo rowerek i ćwiczonka (zimą nart juz sie nie moge doczekać sezonu)

Ehh.... ta nauka... każdy ma tego pełno. Ale to nie znaczy ze sie nie znajdzie godzinka na ćwiczonka, np. zamiast odpoczyku . Ładnie z rowerkiem, ćwiczonka, może jeszcze skakanka, tak jak ustalałyśmy staraj sie . Ogólnie jak tylko jest czas to poświęcić czas i pospalać trochę . 3mam kciuki za Ciebie i za to ze będziesz starała sie regularnie ćwiczyć brzuszek z rozgrzewką, skakanką i rowerkiem . No i oczywiście ze będą efekty jak dietki przestrzegasz i nie grzeszysz dużo . Pozdrawiam

[kesii]

hej dziewczynki, to ja tez wchodze na droge ulepszania siebie narazie zbieram informacje mam 162 cm i gdzies 55 kg, planuje zrzucic do 49... to moja idealna waga, lecz niestety rzadko osiagana nie wiem czy isc na jakis aerobic czy moze na siłkę. wolalabym cos urozmaiconego... ogolnie to potrzebuje wycwiczyc i spalic tłuszczyk z gornej partii ciala: z ramion i brzucha. chcialabym tez wieksze wciecie w talii, bo niestety mam dosyc meska figure ( czyt male biodra) i uda troche moglabym pocwiczyc ale tu wchodzi w gre jakis antycellulit nogi mam szczuple i dobrze zbudowane wiec nie chcialabym ich juz rozbudowywac jedynie co to nadac im ksztaltu

Pusiak89 zabieram sie za przestudiowanie twojego programu

[PaLLitQa]

Sunniva tez mam dwa razy w tyg. po 2 h. W jakiej szkole angielskiego jestes? Ty chcesz zime, a ja to juz chce zeby bylo po niej nienawidze zimy... znowu mrozy, ubieranie tony ubran, ciapa ze sniegu, skarpetki przemoczone, spodnie do kolan uflogane itp itd moge tak wymieniac i wymieniac Na weekendzie to zazwyczaj na cwiczenia nie mam czasu bo malo co mnie w domu jest

kessi tez mam 162 i jeszcze w kwietniu wazylam 49 kg po moim schudnieciu a teraz wole nie wiedziec... Tez sie wzielam do roboty i cwicze ostatnio nahalnie zobaczy sie co mi wyjdzie wiec Ty tez do roboty i juz A waskie biodra to ja bym chciała zawsze o nich marzylam, no ale niestety natura mnie obdarzyla w szersze Mozesz wkleic swoja fotke, tzn chodzi mi o budowe niekoniecznie twarz

[Sunniva]

PaLLitQa : Do profi lingua sie zapisałam, musze podciągnąć swój angielski, za rok matura, a w szkole zamiast sie odkształcać to sie cofam z angielskim (poziom klasy). Też nie przepadam za zimą wole jak jest ciepło, jedyny plus to narty które uwielbiam

[PaLLitQa]

Napisane przez Sunniva

PaLLitQa : Do profi lingua sie zapisałam, musze podciągnąć swój angielski, za rok matura, a w szkole zamiast sie odkształcać to sie cofam z angielskim (poziom klasy). Też nie przepadam za zimą wole jak jest ciepło, jedyny plus to narty które uwielbiam

Lato tez kiedys bedzie, a ja czekam na nie z utesknieniem


Jutro jade na rodzinne ognisko kiełbaski i ziemniaczki z ogniska mniam truuuudno. pogrzesze

[domka13]

czesc jestem tu po raz pierwszy i bardzo mi sie podoba. tak jak wy mam problem z brzuchem nie znam zadnych dobrych cwiczen oprocz 6 wadera ale czasochlonna
sama schudlam ponad 10 kilo bez zadnych wyrzeczen ale nie umiem sobie poradzic z brzuchem
moze pomozecie

[suwa89]

jakie brzuszki? halo polowa za brzuszkami jak was dziewcyzny czytam . to tragedia...
najlepszy sposob i bardzo szybki z efektami ... jest polozenie sie na podlodze rece wyluzowane (masz je polozyc jak na polnoc i poludnie) potem dwie nogi zlaczone unosisz jak najwyzej do gory i w dol... cwiczenie powtarzasz od tego ile masz sił... wiadomo ja zaczynalam z 3 lata temu od ... 5 unozen potem 10 teraz smigam ile chce... nawet mozna do 100 bić rekorda ... jak unosze nogi to praktycznie siegam juz podlogi hehe... a zaczynalam od pionu minimalnego.. powaga... brzuszek pieknie plaski i ta ma byc... a co do brzuszek... to cwicza tylko podstawe brzucha, miesnie praktycznie nie sa takie piekne jak po cwiczeniu ktore wam wyzej opisalam...

teraz na topie sa cwiczenia weidera ?? ... ponoc bardzo dobre i szybkie efekty sama sprobowalam jedno cwiczenie z podstawowych opisanych i na bokach brzucha lepsze miesnie mi sie ukazały o to fakcik mały

[Pusiak89]

Napisane przez kesii

hej dziewczynki, to ja tez wchodze na droge ulepszania siebie narazie zbieram informacje mam 162 cm i gdzies 55 kg, planuje zrzucic do 49... to moja idealna waga, lecz niestety rzadko osiagana nie wiem czy isc na jakis aerobic czy moze na siłkę. wolalabym cos urozmaiconego... ogolnie to potrzebuje wycwiczyc i spalic tłuszczyk z gornej partii ciala: z ramion i brzucha. chcialabym tez wieksze wciecie w talii, bo niestety mam dosyc meska figure ( czyt male biodra) i uda troche moglabym pocwiczyc ale tu wchodzi w gre jakis antycellulit nogi mam szczuple i dobrze zbudowane wiec nie chcialabym ich juz rozbudowywac jedynie co to nadac im ksztaltu

Pusiak89 zabieram sie za przestudiowanie twojego programu

Witam Cię bardzo serdecznie Myśle ze nawet 50 kg będzie super (taka idealnie całkowita liczba ) Cóż... wystarczy zacząć sie zdrowo odżywiać, z niewielką redukcją, jeść często, ale mniej i zrezygnować ze słodyczy i tuczących rzeczy oraz 3-4 h przed snem jeść ostatni białkowy posiłek (najlepiej jak przed nim kończy sie trening). A co do treningu mój polecam a jak chcesz sie gdzieś zapisać to jeśli brzuch chcesz zgubić i ramiona wyszczuplić to siłka będzie oki. Twój wybór . Myśle ze stepper, hantle, tweester, różnego rodzają brzuszki, trochę na nogi i rowerek lub coś takiego da ładny efekt z ćwiczeń na siłowni . 3x w tyg w zupełności starczy . Powodzenia życzę i 3mam kciuki . Pozdrawiam

[Pusiak89]

Napisane przez PaLLitQa

Sunniva tez mam dwa razy w tyg. po 2 h. W jakiej szkole angielskiego jestes? Ty chcesz zime, a ja to juz chce zeby bylo po niej nienawidze zimy... znowu mrozy, ubieranie tony ubran, ciapa ze sniegu, skarpetki przemoczone, spodnie do kolan uflogane itp itd moge tak wymieniac i wymieniac Na weekendzie to zazwyczaj na cwiczenia nie mam czasu bo malo co mnie w domu jest

kessi tez mam 162 i jeszcze w kwietniu wazylam 49 kg po moim schudnieciu a teraz wole nie wiedziec... Tez sie wzielam do roboty i cwicze ostatnio nahalnie zobaczy sie co mi wyjdzie wiec Ty tez do roboty i juz A waskie biodra to ja bym chciała zawsze o nich marzylam, no ale niestety natura mnie obdarzyla w szersze Mozesz wkleic swoja fotke, tzn chodzi mi o budowe niekoniecznie twarz

Kochana, napewno dużo z tego Ci wyjdzie . Wierzę i trzymam kciuki . I myśle że znów będzie idealnie wyglądała . Dobry pomysł z fotką . Pozdrawiam

[Pusiak89]

Napisane przez PaLLitQa

Lato tez kiedys bedzie, a ja czekam na nie z utesknieniem


Jutro jade na rodzinne ognisko kiełbaski i ziemniaczki z ogniska mniam truuuudno. pogrzesze

Troszkę czasem można , ale rzadko . 1 kiełbaska z drobiu i ziemniaczek można o przyzwoitej porze . Ale pilnuj sie . Pozdrawiam

[Pusiak89]

Napisane przez domka13

czesc jestem tu po raz pierwszy i bardzo mi sie podoba. tak jak wy mam problem z brzuchem nie znam zadnych dobrych cwiczen oprocz 6 wadera ale czasochlonna
sama schudlam ponad 10 kilo bez zadnych wyrzeczen ale nie umiem sobie poradzic z brzuchem
moze pomozecie

Witam Cię bardzo serdecznie Jasne że pomożemy Powiedz mi jak duży problem z tym brzuchem?? Czy mimo schudnięcia tłuszcz pozostał, czy też jest sflaczały, czy wypukły czy jak?? I ile masz w pasie i talii?? Ile ważysz i ile masz wzrostu i ile ważyłaś zanim schudłaś 10 kg?? Czy ćwiczyłaś brzuch i ruszałaś sie (aeroby) podczas odchudzania?? A tak poza tym a6w + rozciaganie brzucha jest bardzo dobre na brzuch . A jeśli masz tam nadmiar tłuszczu to dodaj skakankę i hula hop . Hmmm... a chcesz coś jeszcze schudnąć czy tylko ten brzuch wystarczy zmnienić?? Pilnuj sie ze słodyczami i zdrowo odżywiaj i jedz często a małe porcje i nie jedz na noc. To chyba wszystko

[PaLLitQa]

ale sie spasłam na tym ognisku

[Duduś]

Hej, nie wiem czy mnie pamietacie Nie było mnie długo... ale chce znowu spróbowac, w mojej wadze nic sie nie zmieniło... w wakacje udało mi sie schudnąc do 61 kg przy wzroscie 162, ale znowu mi przybyło do poprzedniej wagi, bo sie nie pilnowałam.
Teraz chce zeby było inaczej. Pozdrawiam

[Pusiak89]

Napisane przez Duduś

Hej, nie wiem czy mnie pamietacie Nie było mnie długo... ale chce znowu spróbowac, w mojej wadze nic sie nie zmieniło... w wakacje udało mi sie schudnąc do 61 kg przy wzroscie 162, ale znowu mi przybyło do poprzedniej wagi, bo sie nie pilnowałam.
Teraz chce zeby było inaczej. Pozdrawiam

Witam Cię Kochana bardzo serdecznie . Super ze chcesz walczyć . Witaj w naszych szeregach . Myśle ze jak sie porządnie zabierzesz to szybko wrócisz do swojej wagi z wakacji... a potem zejdziesz niżej . Hmm... 56 kg?? Idealnie by było, a to w 4 miesiące jest wykonalne . Nie trać wiary, woli walki i nie poddawaj sie teraz za skarby . Trzymam kciuki i wierzę w Ciebie bardzo bardzo mocno . Pokaż ze potrafisz schudnąć i być silna i wytrwała . Powodzenia!! Pozdrawiam

[agnieszkaaaa18]

Witam serdecznie nie chciałabym zakadać nowego watku i zaśmiecac forum więc może przyłącze się do Was? Tak sobie czytam i czytam no i postanowiłam, że ja też będę pisała z Wami. W końcu to dodatkowa motywacja, a i skoro Wam się udaje to ja też dam radę Nie przedstawiłam się Nazywam się Aga i mam 19 lat, 163wzrostu i 64kg (ozgrozo! )Ale miesiąc temu ważyłam w najgorszym szczytowym momęcie 67 kg Wystarczyło,że zacznę się zdrowo odżywiać( gotowane jedzenie mniej słodyczy, bez tłuszczu,litry wody i czerwonej herbaty i duuuzo warzyw) nie liczyłam kalorii.ale niestety centymetry alni drgneły no może po 1 albo po 2 tu i ówdzie.Dlatego postanowiłam zacząć ćwiczenia, ale nie wiem na które się zdecydować. Na siłkę i aerobik mnie nie stać. Muszę sobie radzić w domu. Mam dwa małe ciężarki 2 kilowe, hula hop, rowerek stacjonarny, skakanke, calanetiks(nie wiem jak sie pisze) na kasecie , ćwiczenia na brzuch(dvd 30min)i na ramiona(ok 40min). I trochę sie męczę z rozpisaniem planu na cały tydzień aby codeziennie coś ćwiczyć. Może ktoś sie zna i poradzi Chciałąbym się odchudzić i ważyć ok52-3 kg i potem isć na siłownię wyrzeżbić się ładnie. No i np dieta 1000 kcal odpada. Ja na czymś takim nie wyrobię i boję się spowolnienia przemiany materii

[Pusiak89]

Napisane przez agnieszkaaaa18

Witam serdecznie nie chciałabym zakadać nowego watku i zaśmiecac forum więc może przyłącze się do Was? Tak sobie czytam i czytam no i postanowiłam, że ja też będę pisała z Wami. W końcu to dodatkowa motywacja, a i skoro Wam się udaje to ja też dam radę Nie przedstawiłam się Nazywam się Aga i mam 19 lat, 163wzrostu i 64kg (ozgrozo! )Ale miesiąc temu ważyłam w najgorszym szczytowym momęcie 67 kg Wystarczyło,że zacznę się zdrowo odżywiać( gotowane jedzenie mniej słodyczy, bez tłuszczu,litry wody i czerwonej herbaty i duuuzo warzyw) nie liczyłam kalorii.ale niestety centymetry alni drgneły no może po 1 albo po 2 tu i ówdzie.Dlatego postanowiłam zacząć ćwiczenia, ale nie wiem na które się zdecydować. Na siłkę i aerobik mnie nie stać. Muszę sobie radzić w domu. Mam dwa małe ciężarki 2 kilowe, hula hop, rowerek stacjonarny, skakanke, calanetiks(nie wiem jak sie pisze) na kasecie , ćwiczenia na brzuch(dvd 30min)i na ramiona(ok 40min). I trochę sie męczę z rozpisaniem planu na cały tydzień aby codeziennie coś ćwiczyć. Może ktoś sie zna i poradzi Chciałąbym się odchudzić i ważyć ok52-3 kg i potem isć na siłownię wyrzeżbić się ładnie. No i np dieta 1000 kcal odpada. Ja na czymś takim nie wyrobię i boję się spowolnienia przemiany materii

Witam Cię serdecznie . Jasne że Ci pomogę .
Co do diety dodam ze powinnaś ograniczyć również węglowodany i jeść dużo białka a także prócz czerwonej pić zieloną herbatę, nie jeść na wieczór i jeść często a mało, zrezygnować z potraw smażonych i sosów i makaronu. Ciemne pieczywo zamiast jasnego, wędlina i mieso drobiowe a także chude mleko i nabiał. A ze słodyczy najlepiej w ogóle zrezygnować
Powiedz mi z czego najbardziej chcesz spalić tłuszczyk??
Co do ćwiczeń to super ze to wszystko masz . Wystarczy ćwiczyć 3x w tyg siłowo-aerobowo z 1,5 h, a sam ruch powinien być codziennie . Pytanko... callanetics masz na brzuch i uda i pośladki też?? Czy jakie??

Przykładowo trening to tak: hula hop 20 min, hantle, 30 min brzucha z dvd, skakanka 10 min, callanetics i 40 min rowerka. Hmm... jeśli nie ma nic na uda i pupę to dodaj ćwiczenia na te parie po hantlach... aaaa i ćwiczenia na boczki... po brzuszku... w moim treningu takie są (żółty link w podpisie ). A jak chcesz ćwiczyć codziennie to rozbij sobie to tak:
3x w tyg taki trening i 3x w tyg taki trening z tym że bez skskanki a za to inne aeroby (może być układ aerobicu i zamiast brzucha to ćwiczysz uda i pupę . Dobrze by było też zapisać sie na basen . A co do rzeźbienia mieśni, to w domku też to zrobisz ćwicząc to jak spalisz tłuszcz, to odrazu sie mieśnie rzeźbią i osłonią . 3mam kciuki ze wytrwasz do końca i powodzenia życzę . Pozdrawiam

[PaLLitQa]

Dudus pamietamy

Aga witaj

[eeewelinaaa]

hej Dziewczynki!!! ja tez postanowila zabrac sie w koncu za siebie!!! co prawda nie jestem jakas tam strasznie gruba bo zawsze bylam szczupla dziewczyna ale od pewnego czasu strasznie sie zaniedbalam..i to widac bo w soje spodnie nie moge sie zmiescic!!! i musialam kupic 2 rozmiary wieksze!!!! co jest straaaszne!!...lubie chodzic na zakupy ale w przmierzalni jak widze jak moje boczki sie wylewaja to plakac mi sie chce!! dlatego koniec z tym!! biore sie za siebie ostro.. czytalam ze skakanka daje swietne rezultaty dlatego dzisiaj alebo jutro ja kupie i zobvacze ile wytrzymam za pierwszym razem..pewnie nawet nie 5 min..hehe ale ja sie nie zrarzam..do tego jakies brzuszki i ogolnie taki domowy aerobik..moze nawet skusze sie na silownie 2 razy w tyg, i czasem basenik to przynajmniej mnie bardziej zmowtywuje ale iestety musze dojezdzac do niej tak jak do szkoly ale co tam wole to niz siedziec w domku...no i oczywiscie dietka tzn mniej a czesciej zero slodyczy...to bedzie ciezko ale mysle ze z Wami dam rade;]..no i oczywiscie bede inf o rezultatach ktore mam nadzieje ze po 2 tyg beda widoczne..licze na to..wiec kochane wizazystki w jednosci sila...

[PaLLitQa]

ewelina co do tych boczkow to doskonale cie rozumiem jak widze moje to mam cheć lustro zbic i wogole humor mi sie psuje a co najgorsze ja nie umiem utrzymac diety bo cwiczyc to ja moge

[pingwin2]

Napisane przez Pusiak89

Witam Cię serdecznie . Jasne że Ci pomogę .
Co do diety dodam ze powinnaś ograniczyć również węglowodany i jeść dużo białka a także prócz czerwonej pić zieloną herbatę, nie jeść na wieczór i jeść często a mało, zrezygnować z potraw smażonych i sosów i makaronu. Ciemne pieczywo zamiast jasnego, wędlina i mieso drobiowe a także chude mleko i nabiał. A ze słodyczy najlepiej w ogóle zrezygnować
Powiedz mi z czego najbardziej chcesz spalić tłuszczyk??
Co do ćwiczeń to super ze to wszystko masz . Wystarczy ćwiczyć 3x w tyg siłowo-aerobowo z 1,5 h, a sam ruch powinien być codziennie . Pytanko... callanetics masz na brzuch i uda i pośladki też?? Czy jakie??

Przykładowo trening to tak: hula hop 20 min, hantle, 30 min brzucha z dvd, skakanka 10 min, callanetics i 40 min rowerka. Hmm... jeśli nie ma nic na uda i pupę to dodaj ćwiczenia na te parie po hantlach... aaaa i ćwiczenia na boczki... po brzuszku... w moim treningu takie są (żółty link w podpisie ). A jak chcesz ćwiczyć codziennie to rozbij sobie to tak:
3x w tyg taki trening i 3x w tyg taki trening z tym że bez skskanki a za to inne aeroby (może być układ aerobicu i zamiast brzucha to ćwiczysz uda i pupę . Dobrze by było też zapisać sie na basen . A co do rzeźbienia mieśni, to w domku też to zrobisz ćwicząc to jak spalisz tłuszcz, to odrazu sie mieśnie rzeźbią i osłonią . 3mam kciuki ze wytrwasz do końca i powodzenia życzę . Pozdrawiam

Naprawdę taki plan jak opisujesz to pomieszanie z poplątaniem - niestety.