Allegro - praktyki które bulwersują Was na Allegro.

[iloneczka1]

Napisane przez d'ou vient le vent

Zrób tak:

Kliknij na górze na zakładce w Usługi, tam wybierz Program ochrony kupujących (lewa skrajna kolumna na samej górze). Potem na stronie POK, kliknij w Napisz do nas (ostatni link na dole w lewej kolumnie) i opisz cała sprawę w formularzu oraz podaj link do sporu i poproś, żeby Ci pomogli bo Sprzedająca udaje Greka. Mam nadzieję, że pomoże

Ja w taki wlaśnie sposób reklamuję,

Bulbo, wspomniałaś, ze Tato jest prawnikiem. Poproś, aby pomógł Ci w pisaniu, bo im bardziej urzedowy ton, więcej zwrotow, powoływań na paragrafy tym lepiej. Panienki z allegro dostają mnóstwo listów, im bardziej potocznie pisany tym mniejsza szansa że zareagują.
Moje są zawsze ze spacjami, akapitami, tą całą urzedową otoczką. Samo opisanie problemu to za mało.
Szkoda, ze nie da sie do nich dodzwonić, tel jest tylko dla mediów. To jest tzw firma krzak, istnieje tylko w necie. Czytalam, że najlepiej udać się do ich siedziby (w Poznaniu chyba) i od ręki załatwiają sprawę. To na wypadek wiekszych reklamacji, odpukać

[Bulba1]

Napisane przez iloneczka1

Ja w taki wlaśnie sposób reklamuję,

Bulbo, wspomniałaś, ze Tato jest prawnikiem. Poproś, aby pomógł Ci w pisaniu, bo im bardziej urzedowy ton, więcej zwrotow, powoływań na paragrafy tym lepiej. Panienki z allegro dostają mnóstwo listów, im bardziej potocznie pisany tym mniejsza szansa że zareagują.
Moje są zawsze ze spacjami, akapitami, tą całą urzedową otoczką. Samo opisanie problemu to za mało.
Szkoda, ze nie da sie do nich dodzwonić, tel jest tylko dla mediów. To jest tzw firma krzak, istnieje tylko w necie. Czytalam, że najlepiej udać się do ich siedziby (w Poznaniu chyba) i od ręki załatwiają sprawę. To na wypadek wiekszych reklamacji, odpukać

Poki co napisalam do allegro sama, zobaczymy jesli to nie poskutkuje poprosze o pomoc prywatnego prawnika - dla niego sprawa jest oczywista, wrecz zakazal mi wchodzic w dyskusje z ta kobieta, a tylko ustalic termin do ktorego mam otrzymac zwrot pieniedzy i w razie jego braku zglosic sprawe na policje.
Zobaczymy jak to sie wszystko potoczy, ale naprawde nie odpuszcze, tak juz mnie wkurzyla ta sprawa, ze ...

[bluegirl]

Napisane przez Bulba1

Przypuszczalnie jej facet o tym wie bo to maz . Napisalam w formularzu sporu, ze owa pani dziala na nie swoim koncie.

Dziewczyny ktore zakladaly kiedys spor, prosze dajcie znac jak to dalej wyglada, bo poki co ona swoje, ja swoje, a nie chce juz z nia korespondowac, zalezy mi aby zajal sie tym ktos z allegro.

Nie pamiętam czy klikałam coś aby Allegro włączyło się w mój spór, bo było to półtora roku temu, ale pamiętam że te ich porady były kopiowane żywcem z Pomocy Allegro.
Na początku opisałam sprawę, załączyłam fotki, potem babka swoje, też konto było na męża, Allegro niestety nic nie pomogło, pieniędzy nie odzyskałam.
Miałam wrażenie że Sprzedająca miała już do czynienia ze sporami od kupujących bo miała kilka negatywów i nie przejmowała się tym co piszę. Wiedziała że to kopiuj - wklej jakiegoś pracownika Allegro, żadnych rzeczowych rad dotyczących konkretnie tego sporu.
Na koniec dostałam maila od Allegro żebym złożyła zawiadomienie na Policje wtedy mogą swoje procedury uruchomić żeby zwrócić mi kasę.

[Perfumeria Crystaline]

Ciekawa historia... Bardzo dużo zależy od ludzi sprzedających lub kupujących na allegro. Jeśłi obydwoje sa w porządku to okej,natomiast gorzej jeśli jedna strona oszukuje...

[Bulba1]

Napisane przez bluegirl

Nie pamiętam czy klikałam coś aby Allegro włączyło się w mój spór, bo było to półtora roku temu, ale pamiętam że te ich porady były kopiowane żywcem z Pomocy Allegro.
Na początku opisałam sprawę, załączyłam fotki, potem babka swoje, też konto było na męża, Allegro niestety nic nie pomogło, pieniędzy nie odzyskałam.
Miałam wrażenie że Sprzedająca miała już do czynienia ze sporami od kupujących bo miała kilka negatywów i nie przejmowała się tym co piszę. Wiedziała że to kopiuj - wklej jakiegoś pracownika Allegro, żadnych rzeczowych rad dotyczących konkretnie tego sporu.
Na koniec dostałam maila od Allegro żebym złożyła zawiadomienie na Policje wtedy mogą swoje procedury uruchomić żeby zwrócić mi kasę.

Wlasnie sie tego obawiam, ze moga mnie potraktowac "z automatu" . Zwykle jak pisalam z jakas sprawa do allegro to dostawalam odpowiedz w postaci stosu linkow i konkluzja w wolnym tlumaczeniu " radz se sama " .
Nie wiem jak oni zareaguja jak sie ten spor skonczy, czy cos z tym zrobia czy jedynym rozwiazaniem bedzie wyslanie mnie na policje.
Bo w to ze sprzedajaca sie ugnie i zwroci mi pieniadze to ja nie wierze.

[alkaxy]

Z tym wysłaniem na policję to o tyle ok, że faktycznie jak się do nich dostarczy zawiadomienie z polcji to zwracają kasę i już nie musisz się ze sprzedającą spierać.
Tyle, że fakt - to wszystko trwa.

[Summer]

Ja będąc w takiej sytuacji nie zaczynałam sporu, tylko od razu napisałam do admnistracji Allegro przez formularz kontaktowy. Najpierw wysłali dziewczynie 2 maile z prośbami o załatwienie sprawy, potem zawiesili jej konto. I wtedy oddała mi forsę. Na koniec wystawiłyśmy sobie grzecznościowe negatywy.

[krolowaa]

mnie tez gośc oszukał na 20 zł ale chodzic na policje nie bede ...nie warte.
jednak gdyby to było 200zł to poszlabym i zglosiła,zeby odzyskac pieniadze.

[Bulba1]

Sluchajcie sprzedajaca zwrocila mi pieniadze
Co prawda pewnie dostane negatywa, coz trudno, pierwszy honorowy - szkoda tylko, ze w sytuacji w ktorej nie ma mojej winy.

[Summer]

Napisane przez Bulba1

Sluchajcie sprzedajaca zwrocila mi pieniadze

No to super!

Co prawda pewnie dostane negatywa, coz trudno, pierwszy honorowy - szkoda tylko, ze w sytuacji w ktorej nie ma mojej winy.

Pewnie tak, ale jej on bardziej zaszkodzi niż tobie.

[skarbiatko]

Napisane przez Bulba1

Sluchajcie sprzedajaca zwrocila mi pieniadze
Co prawda pewnie dostane negatywa, coz trudno, pierwszy honorowy - szkoda tylko, ze w sytuacji w ktorej nie ma mojej winy.

[zania]

Bulba1 no to super!

Wiecie co, mam wrazenie ze przed swietami jest jakis wysyp nieuczciwych kontrahentow. Zamiast wysyp prezentow to wysyp kretynow
Moj kupujacy ma mnie w d....ale nerwow sobie przez niego nie bede psuc, nie chce zaplacic to nie, towar zostaje u mnie i pozniej go wystawie. Moze kupi ktos inny normalny
Pytalam inna sprzedajaca o tego mojego niedoszlego kupujacego zwlekajacego z kasa, ze ja tez olal (dala mu negatywa), ale dopisala, ze ostatnio to ma pecha, bo tylko trafia na takich ludzi.
Pewnie tacy "uczciwi" mysla ze przed swietami to ludzi z latwoscia beda nabijac w butelke i oszukiwac, bo przed swietami ludzie nie beda mieli czasu na dochodzenie sie, a w razie "cudownego znikniecia" paczki beda zwalac na poczte etc.

[Madelie]

Chciałam kupić ten naszyjnik, ale niestety "został zniszczony". Zastanawiam się, czy i gdzie powinnam to zgłosić.

[MichailK]

Napisane przez Madelie

Chciałam kupić ten naszyjnik, ale niestety "został zniszczony". Zastanawiam się, czy i gdzie powinnam to zgłosić.

Jak udowodnić, że naszyjnik nie został naprawdę uszkodzony? Raczej nic nie wskórasz...

[iloneczka1]

Napisane przez Bulba1

Sluchajcie sprzedajaca zwrocila mi pieniadze
Co prawda pewnie dostane negatywa, coz trudno, pierwszy honorowy - szkoda tylko, ze w sytuacji w ktorej nie ma mojej winy.

Ty też możesz wystawić a poza tym skomentować jej negatyw, dobrze sie zastanów co napisać

gratuluję sukcesu

[Marigold19]

Bulba, super że się udało Nie miałam wątpliwości.

Ale ja mam do Was pytanie, bo chyba tak w samą porę trafiłam na ten wątek. 3 dni temu kupiłam perfumy na allegro, zresztą aukcja z wątku perełkowego. Dziś dostałam perfumy, ale wysłane zwykłym listem za 3,50 zł. W aukcji jak byk stoi, że przesyłka poleconym i 10 zł. I teraz co- przesyłka doszła więc o tyle dobrze. Ale pisać do sprzedającej i żądać zwrotu nadpłaty? Czy może od razu neutrala?

[iloneczka1]

A czy mogę Cię prosić o podanie podać nicka tej osoby, chociaż na PW? Też czesto szukam w perełkach.
Neutral na pewno, albo i negatyw. Moglo sie stłuc albo zginać na poczcie.
Zwrot różnicy jak najbardziej.

[Zielona30]

Napisane przez Marigold19

Bulba, super że się udało Nie miałam wątpliwości.

Ale ja mam do Was pytanie, bo chyba tak w samą porę trafiłam na ten wątek. 3 dni temu kupiłam perfumy na allegro, zresztą aukcja z wątku perełkowego. Dziś dostałam perfumy, ale wysłane zwykłym listem za 3,50 zł. W aukcji jak byk stoi, że przesyłka poleconym i 10 zł. I teraz co- przesyłka doszła więc o tyle dobrze. Ale pisać do sprzedającej i żądać zwrotu nadpłaty? Czy może od razu neutrala?

Bardzo łatwo można nauczyć taką osobę uczciwości.Jeśli jeszcze nie napisałaś do niej ,że perfumy już doszły to po paru dniach napisz ,że przesyłka jeszcze nie doszła i poproś o podanie nr nadania abyś mogła sprawdzić czy aby nie leżą na poczcie,bez zostawionego powiadomienia.

[Bulba1]

Tez sie ciesze, ze udalo mi sie odzyskac pieniadze, z jakiej racji mam placic za nieodpowiedzialnosc innych. Nie robilabym zadymy gdyby rzeczywiscie woda doszla, ale w takiej sytuacji bylo warto.

Marigold ja na pewno napisalabym do osoby sprzedajacej, upomniala sie o zwrot za nadplacona przesylke i przedstawilabym jej konsekwencje wysylania wartosciowych rzeczy zwyklymi listami. No slowo daje niektorzy to chyba w ogole nie mysla .

[siarka40]

Napisane przez Zielona30

Bardzo łatwo można nauczyć taką osobę uczciwości.Jeśli jeszcze nie napisałaś do niej ,że perfumy już doszły to po paru dniach napisz ,że przesyłka jeszcze nie doszła i poproś o podanie nr nadania abyś mogła sprawdzić czy aby nie leżą na poczcie,bez zostawionego powiadomienia.

dobre!
a ja, glupia, raz napisalam, ze doszlo, tylko zapytalam dlaczego zwyklym, mimo, ze placilam za polecony...

a innym razem sprzedajaca mi napisala, ze byla kolejka na poczcie i poslala zwyklym listem - no i nie doszlo - tylko, ze ona sama zaraz pieniadze zwrocila.

[kropka75]

Napisane przez Zielona30

Bardzo łatwo można nauczyć taką osobę uczciwości.Jeśli jeszcze nie napisałaś do niej ,że perfumy już doszły to po paru dniach napisz ,że przesyłka jeszcze nie doszła i poproś o podanie nr nadania abyś mogła sprawdzić czy aby nie leżą na poczcie,bez zostawionego powiadomienia.

Oj, nie tak łatwo. Niektórzy są oporni na wiedzę.
Kiedyś dwa tygodnie czekałam na próbki, w końcu dostałam zwykłym listem, wrzucone do zwykłej koperty. Podstępnie zapytałam laskę o nr nadania. Jeśli liczyłam na szczerą odp. że wysłała zwykłym, to się mocno przeliczyłam. Baba mnie zwyzywała, stwierdziła że już trzeci raz śle do mnie te próbki i nazwała mnie złodziejem.

Napisane przez Bulba1

Sluchajcie sprzedajaca zwrocila mi pieniadze
Co prawda pewnie dostane negatywa, coz trudno, pierwszy honorowy - szkoda tylko, ze w sytuacji w ktorej nie ma mojej winy.

Nawet sobie tym głowy nie zawracaj. Na allegro to norma. I niestety nikt tego nie pilnuje. Choć czasem odwet jest jasny i oczywisty.

Ja wystawiłam nega za otrzymany towar - stan koszmarny, zniszczony, sprany, rozciągnięty stanik, który miał być tylko mierzony. Reklamacji mi pani nie przyjęła, stwierdziła, że wyprałam, rozciągnęłam i chcę oddać. Wystawiłam negatyw. Jaki efekt? Zostałam w negu odwetowym zwyzywana od wariatek. A żeby było śmieszniej - pół godz. po negu odwetowym dostałam propozycję anulowania komentarzy.
Allegro powinno obserwować takie transakcje, bo z kilometra widać gdzie jest przegięcie.

[skarbiatko]

Dzisiaj najbardziej bulwersuje mnie to,że Princeska na allegro stwarza zagrożenie dla portfeli licytujących w jej aukcjach osób

[monikadr1]

I jeszcze dodaje w aukcjach komentarz (dopisek na końcu aukcji) niezgodny z regulaminem.

Napisane przez skarbiatko

Dzisiaj najbardziej bulwersuje mnie to,że Princeska na allegro stwarza zagrożenie dla portfeli licytujących w jej aukcjach osób

[d'ou vient le vent]

Heh, ciekawe jest nie tylko to, że działa na Allegro ale też jakie "zasady" sobie ustala:
dopisek na końcu aukcji zestawu Glorii
"Witam, informuje, ze zastrzegam sobie mozliwosc do tego by nie sprzedawac perfum jesli cena nie bedzie mnie satysfakcjnowala. Poza tym jeszcze raz potwierdzam, ze wszystkie zapachy sa oryginalne."

LOL bo sama aukcja jest bez ceny minimalnej więc zgodnie z regulaminem Allegro oraz prawnie będzie ona ZOBOWIĄZANA do sprzedaży za wylicytowaną cenę (nie jest to przypadek wyjątkowy jak np. samochód, dom, ziemia). IMO bezczelność i głupota.

[Marigold19]

Napisane przez Bulba1

Tez sie ciesze, ze udalo mi sie odzyskac pieniadze, z jakiej racji mam placic za nieodpowiedzialnosc innych. Nie robilabym zadymy gdyby rzeczywiscie woda doszla, ale w takiej sytuacji bylo warto.

Marigold ja na pewno napisalabym do osoby sprzedajacej, upomniala sie o zwrot za nadplacona przesylke i przedstawilabym jej konsekwencje wysylania wartosciowych rzeczy zwyklymi listami. No slowo daje niektorzy to chyba w ogole nie mysla .

No ale ok- napiszę, powiedzmy, że zwróci mi te 6 zł i co wówczas? Pozytyw czy neutral? Bo coś muszę dać. Z jednej strony w zasadzie nie mam zastrzeżeń, bo towar dostałam i to nawet szybciorem. Ale z drugiej coś muszę napisać, bo w przeciwnym razie będzie prowadziło do takich sytuacji jak powyższa. Za którymś razem coś nie dotrze.

Iloneczko, pyknij mi PW to Ci podam link i nicka.

Aha- perfumy dostałam bez pudełka Szkoda

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

Napisane przez d'ou vient le vent

Heh, ciekawe jest nie tylko to, że działa na Allegro ale też jakie "zasady" sobie ustala:
dopisek na końcu aukcji zestawu Glorii
"Witam, informuje, ze zastrzegam sobie mozliwosc do tego by nie sprzedawac perfum jesli cena nie bedzie mnie satysfakcjnowala. Poza tym jeszcze raz potwierdzam, ze wszystkie zapachy sa oryginalne."

LOL bo sama aukcja jest bez ceny minimalnej więc zgodnie z regulaminem Allegro oraz prawnie będzie ona ZOBOWIĄZANA do sprzedaży za wylicytowaną cenę (nie jest to przypadek wyjątkowy jak np. samochód, dom, ziemia). IMO bezczelność i głupota.

Głupota raczej. Jak zobaczyłam ten dopisek to aż mi się śmiać zachciało. Poważnie pomyślałam, czy nie licytować jak ceny będą niezłe :d

[iloneczka1]

Napisane przez Marigold19

Iloneczko, pyknij mi PW to Ci podam link i nicka.

Pyknęłam

[MoniaK]

Napisane przez kropka75

Allegro powinno obserwować takie transakcje, bo z kilometra widać gdzie jest przegięcie.

powinno powinno ale oni mają to niestety w nosie

Napisane przez d'ou vient le vent

Heh, ciekawe jest nie tylko to, że działa na Allegro ale też jakie "zasady" sobie ustala:
dopisek na końcu aukcji zestawu Glorii
"Witam, informuje, ze zastrzegam sobie mozliwosc do tego by nie sprzedawac perfum jesli cena nie bedzie mnie satysfakcjnowala. Poza tym jeszcze raz potwierdzam, ze wszystkie zapachy sa oryginalne."

LOL bo sama aukcja jest bez ceny minimalnej więc zgodnie z regulaminem Allegro oraz prawnie będzie ona ZOBOWIĄZANA do sprzedaży za wylicytowaną cenę (nie jest to przypadek wyjątkowy jak np. samochód, dom, ziemia). IMO bezczelność i głupota.

ja już nie wiem czy się śmiać czy płakać, ma tupet panna P.

[zania]

Napisane przez Marigold19

Ale ja mam do Was pytanie, bo chyba tak w samą porę trafiłam na ten wątek. 3 dni temu kupiłam perfumy na allegro, zresztą aukcja z wątku perełkowego. Dziś dostałam perfumy, ale wysłane zwykłym listem za 3,50 zł. W aukcji jak byk stoi, że przesyłka poleconym i 10 zł. I teraz co- przesyłka doszła więc o tyle dobrze. Ale pisać do sprzedającej i żądać zwrotu nadpłaty? Czy może od razu neutrala?

Jakby czlowiek byl wredny to pani sprzedajaca powinna oberwac na wlasne zyczenie. Napisac, ze perfumy nie dotarly (w rzeczywistosci dotarly, ale niech ma nauczke) i poprosic o numer nadania. Jesli nie ma to trudno, niech sklada reklamacje na poczcie a ty ciagle mow ze przesylki nie ma i niech sle ponownie, tym razem wlasciwie listem poleconym! Chytry 2x traci. To ja nauczy slania przesylek w odpowiedniej formie.

[Redhaired Witch]

To i ja zapytam - nie o perfumy chodzi ale o pościel, zamówiłam 2 komplety, dostałam 1 o innym wzorze niż zamawiany. Przesyłka w kiepsko zaklejonej reklamówce z uszami (!). W siacie dwa by się zmieściły jedynie na barrrdzo mocny ścisk. Czy allegro w takich sytuacjach może pomóc czy zwala winę na kradzieże na poczcie? Sprzedająca póki co olewa moje maile o dosłanie kompletu.

[alkaxy]

Napisane przez Redhaired Witch

To i ja zapytam - nie o perfumy chodzi ale o pościel, zamówiłam 2 komplety, dostałam 1 o innym wzorze niż zamawiany. Przesyłka w kiepsko zaklejonej reklamówce z uszami (!). W siacie dwa by się zmieściły jedynie na barrrdzo mocny ścisk. Czy allegro w takich sytuacjach może pomóc czy zwala winę na kradzieże na poczcie? Sprzedająca póki co olewa moje maile o dosłanie kompletu.

Witch, w takim przypadku czasem da się zorientować czy zostały wysłane dwa po opłacie za paczkę.
Jak zagładasz spór jest też chyba taki podpunkt, że ilośc przedmiotów się nie zgadza, więc i w tym przypadku jest widocznie możliwość zadziałania przez all.